Dodaj do ulubionych

wyjazd w góry z dziecmi

10.12.22, 23:10
Kochane jadę w tym roku pierwszy raz zimą w góry na narty. Jestem zielona w temacie, podpowiecie co kupić? Aby nie zbankrutować. Nie mam zadnych górskich, narciarskich ubrań. Jade z męzem i dziecmi, dzieci lat 3 i 6. Ze starszą córką planuję kilka lekcji wziąc jazdy na nartach, z instruktorem. Narty wypozyczymy. Wyjazd na tydzien. Czy po jednym kombinezonie wystarczy? Czy kupowac rzeczy typu koszulka termiczna czy leginsy termiczne dla dzieci?
Obserwuj wątek
    • heca7 Re: wyjazd w góry z dziecmi 10.12.22, 23:16
      Kilka jazd to za mało. Młodsze też się będzie uczyło? Moim jeden kombinezon wystarczy. Zastanów się czy wygodniejszy będzie jedno czy dwuczęściowy. Ja wolałam dwu bo jak się chce siku to wygodniej zdjąć. Koszulek termicznych tak małym dzieciom nie kupowałam. Zresztą zobaczysz jaka będzie pogoda. Raz jeździłam w temperaturze 10 stopni na plusie wink Na szczęście w nocy było chłodno więc śnieg dawał radę.
      Rękawice warto mieć po dwie pary i skarpety narciarskie. Kask obowiązkowo dla dzieci. Kominiarki się przydają bo robią dodatkowo za szalik.
      Niedrogie ubrania narciarskie zwykle bywają w Lidlu (nie kupowałam więc nie wiem) lub Decathlonie.
      • escollo Re: wyjazd w góry z dziecmi 10.12.22, 23:28
        Dziękujęsmile. Ale kask chyba można wypozyczyć też? Młodsza jezdzila nie bedzie. Napisałam kilka jazd bo nie wiem czy starszej się spodoba, jesli tak to oczywiście tyle ile bedzie trzeba ale jedziemy tylko na tydzien.
        • heca7 Re: wyjazd w góry z dziecmi 10.12.22, 23:33
          Można czasem wypożyczyć ale ja wolałam nasze bo można niestety przywieźć dodatkowych przyjaciół suspicious
          • little_fish Re: wyjazd w góry z dziecmi 10.12.22, 23:56
            Wiele wypożyczalni kask "dorzuca" do wypożyczanego sprzętu. Pod kask warto założyć własną kominiarkę.
    • e-ness Re: wyjazd w góry z dziecmi 10.12.22, 23:27
      Z własnego „dzieciowego” doświadczeni

      1. Bielizna termiczna to podstawa , żadne rajstopy, leginsy nie dają takiego komfortu jak specjalistyczne ubranie, jak jest względnie ciepło ( nie ma dużych mrozów) wystarczy sama bielizna i na to kombinezon, jeśli większe mrozy, dorzucasz polar i dzieciak ma ciepło i wygodnie

      2. Kominiarka pod kask

      3. Grube rękawice, najlepiej takie które naciąga się na rękawy kurtki, tu 2 pary to takie minimum, bo nasze zimy bardziej mokre niż mroźne, najlepiej jakby miały membranę wodoodporna( osobiście polecam Reima - są genialne)

      4. Czapka najlepsza bez wszelakich pomponów, łatwiej nałożyć kaptur, nie spada na oczu o noe zsuwa się

      5. Kombinezon jeśli ma odpowiednie membrany jeden wystarczy, jeśli to takie zwykle spodnie na śnieg, zdecydowanie polecam 2 pary

      5. Grube skarpety najlepiej te narciarskie- są bezszwowe, poprawiaj komfort w narciarskim bucie, szwy nie ugniatania - a ze but jest mocno zapięty, takie szwy potrafią sprawiać nawet bol

      6.Kubek termiczny- cudownie jest się napić cieplej herbaty, bez konieczności stania w kolejce- szczególnie ważne przy zniecierpliwionych i zmęczonych dzieciach.







      • escollo Re: wyjazd w góry z dziecmi 10.12.22, 23:48
        Dziekuje bardzowink)
      • spirit_of_africa Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 09:09
        Ja jeszcze dodam żeby nie zapisywać na kilka jazd tylko wykupić cały kurs „przedszkolny”. To są 3h dziennie od pon do pt z przerwa na herbatkę i ciasteczko dla grupy dzieci 4-6lat które dopiero uczą się jeździć. Dla takich maluchów większa frajda niż 1na 1 z instruktorem.
        • escollo Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 09:35
          O, fajny pomysłwink
          • e-ness Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 10:55
            Tu bym polemizowała 😉
            Po pierwsze, jeśli to jest pierwszy raz na nartach to indywidualne lekcje zdecydowanie więcej dają niż szkółka. W szkółce często jest jeden opiekun na 6 dzieci.
            Po drugie 3 godz dla 6 latka to dość długo, może się zniechęcić
    • kaki11 Re: wyjazd w góry z dziecmi 10.12.22, 23:49
      Rozważ kupienie kominiarki, bo zwiększy komfort termiczny i będzie jakimś zabezpieczeniem przed stykaniem się głowy z obcym kaskiem. I skarpet narciarskich bo nie polecałabym jeżdżenia w butach narciarskich w zwykłych. Zwłaszcza, że jedno i drugie nie będzie kosztować majątku.
      Kombinezon powinien wystarczyć pojedynczy na osobę. Sama jeżdżę w jednych spodniach i jednej kurtce. Co do bielizny termicznej- myślę, że my kupimy córce jak będziemy ją chcieli nauczyć jazdy na nartach, ale czy jest to konieczne to nie będę się upierać. Jeśli nie będzie dużego mrozu pewnie da radę jeździć i bez niej, nie pamiętam czy ja jeździłam zawsze w bieliźnie termicznej czy za dziecka nie. Na pewno jednak przydadzą się rękawiczki, i można rozważyć kupienie takich pod które założysz również drugą cieńszą parę (ja jako, że marzną mi ręce, jeżdżę wyłącznie tak)
      Cały sprzęt zdecydowanie bym wypożyczyła, bo przy pierwszym wyjeździe który jest połączeniem niechęci wydania za dużo i niepewności czy się spodoba nie ma sensu wydawać na to pieniędzy.
      • escollo Re: wyjazd w góry z dziecmi 11.12.22, 00:07
        Dzieki, zwłaszcza ze nie wiem czy córce się spodoba, niestety ma problemy z si i w ogóle często ubrania ja drapią i są niewygodne wiec może się okazać ze w ogóle nie bedzue chciała tego wszystkiego zakładaćcrying. Jedziemy ze znajomymi z dzuecmi i powiedziała ze z nimi spróbuje bo sama to nie wiem czy bym ja namówiła. Tak, kominiarka super pomysł. Mam problem z rękawicami bo ciężko znaleźć dobre. Mamy jakieś ze smyka narciarskie, może wystarcza. Bo te reima patrze ze drogie dość. Kombinezony kupiłam dzieciom wlasnke te reima, oraz starszej jeszcze spodnie i kurtkę narciarska ze smyka.
        • kurt.wallander Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 12:11
          Rękawice Reima są drogie, ale przecież przydadzą się tez na codzień w zimie. Moim zdaniem w dobre rękawice warto zainwestować.

          Kurtkę i spodnie na śnieg i tak się kupuje dzieciom, z dodatkowych wydatków, to masz kominiarkę, skarpety narciarskie i może te rękawice (nie musi byc Reima, ale tego typu naprawdę świetnie się sprawdzają nie tylko na narty, ale po prostu do zabaw na śniegu ). W bieliznę narciaską na początku chyba bym nie inwestowała dla tak małych dzieci. https://lh3.googleusercontent.com/spp/AM1yTs74VjdDzgCVyv3PDxz8Sb7cwK_rxA2NK9lRuocUQPzZap7dktII8k3-cHVr9S1FPQ5Ox215eycAGsHQf04kbOjffbtGCZ0xKoZxiRQl7Ijom5H1sy_9jRzLzviDCZ61TfIUNPfytlQZoCT9z7E6ZqSYzASbHPQqweyVfp6h3Y8_hd7xMz_vdcyBeZsGmxKdmITfvOep_Ag=s512-rw-pd-pc0x00ffffff
          • kurt.wallander Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 12:15
            Jak moje dzieci były małe, to bardzo popularne były kombinezony z Tchibo. Miały dobry stosunek jakości do ceny. Chyba nigdy nie zdarzyło się, żeby przemokły. O tego typu, tylko teraz widzę, że już kolory i rozmiary przebrane, dziewczęca kolorystyka wyprzedana:
            https://www.tchibo.pl/newmedia/art_img/MAIN_ALT_1-CENSHARE/4aabce1a1ef4c10e/.jpg
          • ichi51e Re: wyjazd w góry z dziecmi 14.12.22, 09:52
            rzeczy z reimybsa drogie ale maja dużo plusow. Są lekkie a ciepłe i wodoodporne, łatwo zalozyc. Co z tego ze człowiek mało zapłaci za rekawiczki jak potem się ich włożyć nie da (a te droższe miały suwak np)
        • mikams75 Re: wyjazd w góry z dziecmi 14.12.22, 09:48
          Rękawice reima są super. Ale nie muszą być nowe a później łatwo je sprzedać.
    • ichi51e Re: wyjazd w góry z dziecmi 11.12.22, 00:11
      dla dzieci lepiej mieć zestaw - kombinezon kurtka i spodnie (no chyba ze masz NAPRAWDĘ dobry kombinezon typu Didrikinson)
      • escollo Re: wyjazd w góry z dziecmi 11.12.22, 00:17
        A powiedzcie jeszcze proszę jakie buty dla mnie? Mam timberlandy, czy będą ok czy kupować jakieś?
        • kaki11 Re: wyjazd w góry z dziecmi 11.12.22, 00:37
          A co planujecie robić? no bo na stok i spacery po okolicach waszego noclegu wystarczą ci jakiekolwiek buty w których w śniegu, zimie pomykasz nawet tu gdzie mieszkasz na jakieś spacery (chodzi o to, żeby nie były śliskie i przemakające). Chyba, że planujecie jakieś górskie wycieczki, wtedy faktycznie mogą się przydać buty trekingowe (nie znam firmy) i raczki/raki, ale obstawiam, że z małymi dziećmi i z zerowym doświadczeniem, nie jedziecie tam zdobywać szczytów tylko na narty więc pewnie wystarczą, a szkoda raczej wydawać na kolejne buty, na co dzień zupełnie zbędne.
          Ja na kilkudniowe wycieczki narciarskie zabieram swoje buty trekingowe (bo nie mam jakichś butów pomiędzy) i zwykle jakieś płaskie botki lub kozaki ot, na wypadek jakbyśmy wieczorem postanowili przejść się na drinka w mniej sportowych ciuchach, albo w któryś dzień pojechali coś pozwiedzać.Przy czym tych drugich nie uważam, za obowiązkowe, po prostu czasem lubię.
    • trut_u Re: wyjazd w góry z dziecmi 11.12.22, 01:09
      Nie szalałabym z ubraniami, wystarczy kombinezon, rękawice, kominiarka pod kask. Mz ubrania termiczne mają sens, gdy się pocimy, a żeby się spocić, potrzeba trochę umiejętności wink Oczywiście komfort większy, ale wydasz majątek, jeśli kupisz tego trochę (no chyba że masz zamiar w kółko prać).
    • jkl13 Re: wyjazd w góry z dziecmi 11.12.22, 21:49
      Ubrania polecam kupić w Decathlonie - na pierwszy wyjazd w zupełności wystarczą, a nie zbankrutujesz. I moim zdaniem bielizna termiczna to podstawa, może być choćby z Lidla, ale jest zdecydowanie lepsza niż bawełniana koszulka i rajstopy.
      • escollo Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 00:04
        Dziękuję Wam bardzo za rady, juz wszystko wiem i zrobilam liste zakupów bo wyjazd juz w styczniusmile.
    • bakis1 Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 01:30
      Bielizna termiczna. Spodnie i kurtka. Skarpety narciarskie. Rękawice. Kominiarka pod kask. Komin na szyję, można zasłonić nim usta jak wieje i jest np. zadymka.

      Na miejscu pożyczasz narty, buty, kask.
      Wypożyczalnie przy dużych stokach droższe, mniejsze, dalej od stołu potrafią kosztować polowe mniej. Sprawdź czy za ski pass nie można płacić bonem turystycznym, tani nie jest.

      Drugiemu dziecku i sobie tez bym kupiła bieliznę termiczna, żeby nie marznąć w czasie spacerów. Czapki koniecznie ciepłe, podbite polarem i rękawiczki dla siebie tez. Można niezłe zamarznąć czekając pod stokiem, kiedy nie ruszasz się tak jak narciarze.
      Moje dziecko jeździ już kilka sezonów… jedyne pocieszenie to to, ze jak kupisz odzież z lekkim zapasem - będzie na dwa sezony. Według mnie decathlon wcale nie jest tani, warto tez podjechać do typowego outletu ze sportowymi markami. Wybór tez często większy.
    • kurt.wallander Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 12:19
      Jeszcze dodam taką radę, już nie o stricte ubraniu i sprzęcie, tylko tak ogólnie. Jesli nie jesteście z mężem cierpliwo i wyrozumiali, to lepiej wziąc dziecku instruktora. I nie przeginać. jes.li dziecko zgłasza, że jest zmęczone, to jest zmęczone, bardzo przykro sie patrzy na płaczące dzieciaki i nadambitnych rodziców (zwykle tatusiów) zmuszających do ćwiczenia na stoku ponad siły dzieciaka.
      • heca7 Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 18:40
        Stanowczo wzięłabym instruktora. Dzieci inaczej słuchają obcego nauczyciela a inaczej rodzica. No i nie każdy świetnie jeżdżący rodzic ma zacięcie pedagogiczne suspicious wink
        • kurt.wallander Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 18:45
          Ja nie twierdzę, że stanowczo, bo mój mąż bardzo dobrze dzieciaki wprowadzał w temat jazdy na nartach. Ale faktycznie, wiele osób nie radzi sobie i wtedy instruktor jest lepszą opcją. Zresztą instruktora zawsze warto wynająć, ale niekoniecznie na cały czas.
        • mia_mia Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 18:55
          Też myślę, że chociaż kilka lekcji z instruktorem to ważny punkt, ale po tych kilku mój syn odmówił, cieszyła go samodzielna jazda, może kiedyś będzie chciał popracować nad techniką, a może będzie samoukiem, narty pokochał, ale nie pojedzie na olimpiadę.
    • mia_mia Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 17:53
      Mając dwójkę dzieci narty i resztę bym kupiła w zależności od budżetu nowe lub używane. W wypożyczalni, jak sprawdzałam cena za godzinę to 12 zł/h za same narty.
      Mój syn po kilku godzinach z instruktorem skumulowanych w dzień czy dwa jeździł na tyle sprawnie, że nie schodził ze stoku, więc wypożyczanie nart byłoby drogie, a gdzie reszta sprzętu.
      Kombinezony po jednym przyzwoitym (nie musi być drogi i profesjonalny) i po jednym awaryjnym, przy czym jeśli liczysz się z kasą to popatrz na używki, ja sama sprzedawałam w stanie jak nowe, bo to się nie niszczy, a zanim kupiłam obdzwaniałam znajomych, czy nie mają pożyczyć/ sprzedać.
      • kurt.wallander Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 18:50
        mia_mia napisał(a):

        > Mając dwójkę dzieci narty i resztę bym kupiła w zależności od budżetu nowe lub
        > używane. W wypożyczalni, jak sprawdzałam cena za godzinę to 12 zł/h za same nar
        > ty.

        Absolutnie nie ma sensu na PIERWSZY taki wyjazd kupować nart, a nawet z kaskiem bym się zastanawiała.

        > Mój syn po kilku godzinach z instruktorem skumulowanych w dzień czy dwa jeździł
        > na tyle sprawnie, że nie schodził ze stoku, więc wypożyczanie nart byłoby drog
        > ie, a gdzie reszta sprzętu.

        Jednak większośc dzieci w wieku 6 lat nie wytrzyma na stoku przez cały dzień. Moje córki np. na samym początku (a tak będzie w tym przypadku) jeżdziły może ze dwie godziny przez południem, i czasem drugie tyle wieczorem (a często już nie chciały drugi raz iść na narty). Jesli ktos nie ma gdzie przechowywac nart poza sezonem, do przewozu musiałby inwestowac w bagażnik, i planuje jeżdzić raz w roku w ferie, to jednak wypożyczenie jest lepszą opcją.
      • heca7 Re: wyjazd w góry z dziecmi 12.12.22, 20:31
        Małe dzieci na początku zwykle długo nie wytrzymują na stoku. Ileż to ja widziałam leżących na śniegu kilkulatek i stojących obok instruktorów wink Dziecię wyczerpane/ znudzone robiło z nartami na nogach orzełka a trener wydzwaniał do rodziców gdzieś tam zjeżdżających po czerwonych trasach wink Dlatego dwie godziny jednym ciągiem, nie dłużej. A nart nie warto kupować za pierwszym razem.
      • bakis1 Re: wyjazd w góry z dziecmi 14.12.22, 09:30
        W zeszłym sezonie w niedużej wypożyczalni na obrzeżach Bialki płaciłam 45 zł za dzień - narty, kask, buty plus jakaś zniżka była, bo właściciele naszego pensjonatu to sąsiedzi właściciela wypożyczalni. Pod Kotelnica. dwa razy tyle … nie wypożyczysz na godziny ale na tydzień zazwyczaj.
        Moje dziecko co roku zmienia rozmiar buta i długość nart… zapomniałam! Okulary ma swoje jakieś super wypasione Uvexy czy inne.
      • e-ness Re: wyjazd w góry z dziecmi 14.12.22, 09:55
        Zakup sprzętu narciarskiego ( poza kaskiem i okularkami) mija się absolutnie z oszczędzaniem póki dziecko rośnie.
        Kupowanie używanego, jeśli nie ma się pojęcia jak dobrać sprzęt to już kosmos, my po jednym dniu potrafiliśmy zmieniać sprzęt bo akurat instruktor zauważył, ze inna długość nart będzie lepsza ( tu duże znaczenie maja tez umiejętności narciarza)
        Sprzęt trzeba serwisować - to tez kosztuje
        I trzeba przewieźć - to tez kosztuje, zakup bagażnika na dach
        Jasne jedne nartki dla 6 latka to można i do bagażnika wrzucić, w przypadku 9-10 latka to już jest konkretna długość
        Co roku wypożyczamy sprzęt i bardzo sobie chwale
        Sprzęt najwyższej jakości ( mamy porównanie wypożyczalni w Białce i Zakopanem) , możemy oddać na przechowanie lub zabrać do domku. Co 2-3 dni dajemy do woskowania narty, bity do suszenia lub wymieniamy na nowe wysuszone i zdezynfekowane
        Kaski i okulary są w cenie ( my akurat mamy swoje)
        Za 2 tyg, za cała dobę 3 komplety i jeden na 1 godz ( to było gratis z racji długoletniej współpracy) zapłaciliśmy 1500 zł

    • biala_ladecka Re: wyjazd w góry z dziecmi 14.12.22, 10:20
      Kup kombinezon, rozejrzyj sie za uzywanym, bo to w tym wieku wydatek na jeden sezon. Ja wolalam jednoczesciowe. Niby w dwuczesciowym latwiej zrobic siku, ale dzieciece spodnie sa zwykle na szelkach - i tak trzeba sie rozplaszczyc. Lekka kominiarka narciarska - tu bym nie oszczedzala, bo glowa to newralgiczny punkt, zwlaszcza, ze na to idzie kask. W srodku wlosy, czasem jakas gumka, spinka - ma byc komfort. Dwie pary rekawic. Popytaj wśród rodziny i znajomych - takich rzeczy nie uzywa sie na co dzien, moze cos uda sie pozyczyc? Kask moja corka zawsze miala wlasny, nawet jesli jakis sezon jezdzila na wypozyczonym sprzecie. Jesli sami nie jezdzicie, polecam zaczac. Ja nie jezdzilam, zmobilizowalo mnie dziecko, ktore w wieku 5 lat zapragnelo sprobowac. Razem sie uczylysmy. Wez pod uwage, ze 6-latka jesli zlapie bakcyla, jeszcze dlugo nie bedzie samodzielna na stoku. Aaaa i moim zdaniem szkółka jest dobra, jak chcesz sprzedać dziecko i sama pojezdzic. Do nauki to tak nie bardzo.
    • linkaalinka Re: wyjazd w góry z dziecmi 16.01.23, 14:20
      Jeśli to pierwszy raz na nartach to warto rzeczy pożyczyć żeby sprawdzić czy w ogóle jest sens kupować. Co do legginsów to ja bym postawiła na klasyczne, które później można jeszcze wykorzystać. Tutaj styleo.pl/z-czym-nosic-legginsy-dziewczece-modne-stylizacje-dla-malej-strojnisi/ są fajne pomysły na stylizacje legginsów dziewczęcych

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka