Jąkanie 4 latka

[nena20]

Jestem w trakcie czytania, umawiania wizyty u specjalisty. Córka z dnia na dzień zaczęła powtarzać pierwsze wyrazy w zdaniu. Jak wygląda terapia? Miał ktoś takie problemy czy udało się wyeliminować jąkanie.

[milva24]

Obie córki miały, nie zwracałam uwagi i samo przeszło.

[milva24]

Dodam, że strasza zupełnie nie była tego świadoma i bardzo szybko płynność mowy powróciła. Młodszą uświadomiła siostra, że dziwnie mówi, trochę ja też nie dopuszczała do słowa mimo moich starań i w efekcie trwało to trochę dłużej.

[mak_z_figa]

Może to być rozwojowe. Słowa pojawiają się szybciej w głowie niż dziecko jest w stanie wypowiedzieć i się blokuje.
Mojej córce pomogła logopeda. Głównie ćwiczenia oddechowe. Trochę trwało i było kilka nawrotów.

[kicifura]

U mojego dziecka pojawia się to w momentach zdenerwowania albo gdy chce coś za szybko powiedzieć. Trzeba wtedy podejść na spokojnie, wychillować dziecko, żeby mówiło wolniej. Generalnie trzeba opanować irytację u siebie i nie dać dziecku odczuć że coś jest nie tak, bo ciśnienie wokół tematu nie pomaga. Najczęściej mija samo, u mnie też minęło.

[mayaalex]

Moje dzieci mialy taki etap rozwojowy, minelo. U syna pojawilo sie (wraz z pojawieniem sie na swiecie siostry), zniknelo i potem wrocilo (pojscie do przedszkola) i potem juz zniknelo na stale - zakladam wiec, ze to pod wplywem jakichs stresujacych wydarzen. U corki pojawilo sie, mam wrazenie, bez jakiegos konkretnego powodu, minelo szybko i juz nie wrocilo. Nie denerwuj sie, pewnie minie - choc oczywiscie specjaliste zawsze dobrze zobaczyc.

[anilorak174]

U mojego syna pojawiło się nagle bez żadnego powodu i równie nagle zniknęło.

[pani_libusza]

U nas - tez pojawiło się nagle, to była reakcja na stres. Pomógła z jeden strony logopeda, a z drugiej przegadywanie i oswajanie problemu z dzieckiem.

[nena20]

Na razie nie zwracam uwagi , nie poprawiam ani nie proszę o powtórzenie. Otrzymałam takie instrukcje i zresztą sama intuicyjnie tak postępowałam. Przy córce nie ma tematu.

[hanusinamama]

Bo to nie kazde dziecko musi przejść. U mnie miała to starsza ( przeszło), młodsza nie. Ma sporo dzieci ale nie każde.

[anilorak174]

U mnie tylko 1 z trojga dzieci miało taki etap

[mamtrzykotyidwato5]

Między 2 a 5 rokiem życia pojawiać się może jąkanie rozwojowe, samo mija, żadna terapia nie jest potrzebna.
Nie zwracaj uwagi, do specjalisty idź sama, bo jak zaczniesz na to zwracać uwagę i robić z igły widły, to się może utrwalić.

[nena20]

No właśnie podobno jąkanie rozwojowe to mit.
Pójdę do tej pani, ona pracuje tylko z osobami jakajacymi się więc zna się na rzeczy. Nie mogłabym czekać tyle czasu bez żadnej relacji.

[anilorak174]

U mojego syna minęło samoistnie. Trwało chyba ze 2 czy 3 mce. Nasilenie ogromne. Logopeda w przedszkolu kazała poczekać i rzeczywiście samo przeszło.

[mamaafg]

Nena skad info ze jąkanie rozwojowe to mit?moje dzieci mialy taki etap tez w wieku 4 lat, nie zwracalismy uwagi, przeszlo samo. Wielu ich rowiesnikow tez tak mialo, naprawde moglabym wymienic conajmniej 10 dzieci, tu gdzie mieszkam w tym wieku zaczyna sie zerowka i wlasnie tam slychac to powtarzanie, trudno powiedziec czy nasladuja siebie nawzajem, czy stres zwiqzany z rozpoczeciem edukacji czy po prostu rozwojowo. Nie bralabym na tym etapie dziecka do zadnego specjalisty, to tylko zwroci jego uwage na "problem".

[nena20]

Dziś czytałam sporo na ten temat. Jeśli chcesz mogę opisać co powiedziała ta specjalistka od jąkania. ona prowadzi tylko takie osoby.
Córka ma niecałe 4 lata. Chce spotkać się i porozmawiać,zasięgnąć porady. Przecież pani nie jest cudotwórca, zapewne poinformuje co mamy robić w domu i przedszkolu. Chyba tak lepiej niż udawanie że problemu nie ma, a jest.

[kicifura]

Pójście do specjalisty na pewno nie zaszkodzi, ale nie zdziw się jeśli usłyszysz tam żeby właśnie udawać że nie ma problemu (a może właśnie przekona cię że tego problemu naprawdę nie ma)

[ichi51e]

cóż kobieta z leczenia tego żyje wiec pewnie powie ze problemu nie ma ale kilk spotkań się przyda...

[hanusinamama]

Dobry logopeda na jednym spotkaniu wyjasnie na czym polega problem, jak można pomóc (ćwiczenia oddechowe) ale też ze to samo przechodzi.
Specjalista od jąkania tym bardziej powinien rozpoznać rozwojowe jąkanie i wyjąsnić, ze trzeba zwyczajnie czasu

[anilorak174]

Nikt nie udaje, że problemu nie ma. Po prostu nie jest to problem tylko etap rozwoju.
Minie.
Jeśli chcesz to idź do specjalisty, ale myślę, że uslyszysz to samo co tutaj.

[izabelka55]

Spotkać się możesz, ale ja bym poczekała czy nie przejdzie samo... Tez jestem specjalistką w tej dziedzinie. Chyba, że dzieje się coś o czym nam nie piszesz. Sama się jakasz, ojciec lub ktos w rodzinie ma z tym problem. Jest coś co stresuje dziecko i negatywnie wplywa na jego rozwój...

[hanusinamama]

Ja bym poszła do logopedy. Jak logopeda powie, ze to jest jąkanie rozwojowe to trzeba poczekać (pozwolić dziecku sie wypowiedzieć spokojnie).
Logopeda rozróżni jaki to typ jąkania. jak ktoś mówi, ze nie ma jąkania rozwojowego...to jest to oszołom a nie specjalista.
Nikt nie mowi zeby udawać. Sama z córka byłam z tym u logopedy ( u męża w rodzinie kilka osób miało problem z jąkaniem). Bardzo szybko mi powiedziała, ze to nie jest to typowe jąkanie...a rozwojowe.

[hanusinamama]

No nie wiem czy mit. Ja o tym, ze córka ma jąkanie rozwojowe dowiedziałam się od logopedy. Bardzo dobrego logopedy.

[mak_z_figa]

Nie zwracaj uwagi
Tu się nie zgadzam, chociaż to pewnie zależy od dziecka.
Córka płakała, że nie może się swobodnie wypowiedzieć. Rano dziecko płynnie mówi, a po południu nie jest w stanie wypowiedzieć jednego słowa. Tak było u nas.
Na pewno trzeba zachować spokój i nie ponaglać. Nie dopowiadać. Nie uwypuklać. Ale udawać, że nic się nie dzieje, gdy dziecko samo wie, że jego sposób wypowiedzi się zmieniła? To mi nie pasuje.

[mamaafg]

No ale sama napisalas ze corka nie byla w stanie wypowiedziec jednego slowa, to jednak jest roznica, tutaj tez zabralabym do specjalisty, skoro bylo to tak nasilone, dodatkowo corka plakala czyli mocno dawalo jej sie to we znaki. Moje dzieci w ogole nie zwracaly na to uwagi.

[anilorak174]

Moj tez kompletnie nie zwracał uwagi, że się jąka. Jakby mu to przeszkadzało to pewnie bym coś jednak robiła.

[mak_z_figa]

U córki to było tak, że zacinała się na pierwszej sylabie. Powtarzała kilka razy i nie była w stanie kontynuować wyrazu.
Nawroty były już łagodniejsze i po kilku powtórzeniach mówiła dalej. Ale nauczyła się juz, co robić, jak się uspokoić.
Dlatego pewnie ciężko mi sobie wyobrazić, że dziecko nie zauważa jąkania, bo u nas było ciężko i wymagało sporo pracy

[anilorak174]

Ja cierpliwie czekałam az młody się wyslowi, czasem delikatnie podpowiadałam. Nic wiecej nie robilismy.

[kicifura]

Po prostu trzeba iść za dzieckiem. Najczęściej ono sobie nie zdaje sprawy z tego że się jąka albo traktuje to jako coś naturalnego. I w tym sensie nie należy zwracać na to uwagi i rozmawiać z dzieckiem tak jakby tego jąkania nie było. Przecież to oczywiste że jak dziecko płacze to nie olewasz powodu płaczu..

[nena20]

Córka płakała wcześniej kiedy mówiła a ja nie rozumiałam co. Od pół roku albo dłużej mówi ok znaczy każdy już zrozumie co mówi .
Na obecnym etapie nie bardzo wiem co miałbym zrobić i jak poprawiać, słucham więc z większą uwagą tego co mówi.

[hanusinamama]

Czemu kontrolę dziecka u logopedy ( przy okazji moze wyjsc inna wada, która wyłapana wczesnie da się szybciej zniwelowac) nazyywasz z igły widły?
Ja pytałam logopedę - potwierdziła, ze to rozwojowe (w rodzinie męża występuje jąkanie), powiedziała, żeby zwrócić uwagę jak się mówi w domu (czy my rodzice nie mówimy za szybko). Nikt dziecku nie robił z tego powodu problemów.

[kasiaabing]

Moja córka jąkała się miesiąc. samo przyszło, samo poszło. Już prawie umawiałam wizytę u logopedy ale przeszło. Nie zwracałam uwagi, nie poprawiłam. Wyczytałam, że to rozwojowe.
Są logopedzi którzy twierdzą, że to mit i że trzeba z tym pracować.. Ciekawe czemu? 🤔😃

[anilorak174]

💵

[hanusinamama]

Bo można. Na zasadzie spokojnieszego mówienia do dziecka (ja mówiłam też za szybko), ćwiczeń takich uspokajających ( oddechowywch) z dzieckiem.
I nie...nie było to wyciaganie kasy bo znajoma za to kasy nie wzieła.
Pewnie ze rozwojowe przejdzie samo ale co szkodzi sprawdzić? Ja nauczyłam się wolniej mówić, dziecko wyciszać

[princy-mincy]

To moze byc rozwojowe, gdy dziecko nagle chce powiedziec cos szybko.
Moj syn- gdy jest rozgoraczkowany albo rozemocjonowany- to powtarza czasem ostatnia sylabe. Wg nauczycielki to czeste i nie ma sie czym przejmowac.

[banicazarbuzem]

To jest typowe jąkanie się czy płynne powtarzanie tego wyrazu?
Moje dziecko jąkalo się (tak typowo) kiedy opowiadało zmyśloną historię. Po tym poznawaliśmy kiedy mówi nie prawdę 😁, nauczyliśmy się odpowiednio kierować rozmowę i szybko jej przeszło

[izabelka55]

W tym wieku to nie jest nic niepokojacego. Dziecko zna już sporo słów, chce wyrazić swoje zdanie i robi to niestety nie nadąża, mowi za szybko i powtarza słowa. Moj syn mial tak ok. 5 roku życia, nie zwracalam uwagi, ewentualnie mowilam spokojnie, wolniej i przeszlo 🙂

[kafana]

Tak miałam i udało się. Jąkanie rozwojowe. Logopeda był i jest grany ale bardziej dlatego ze przy jąkaniu wyszło seplenienie tez. Samo jąkanie przeszło niejako samoistnie. Logopedka pomogła uporać mi się z tym psychicznie

[hanusinamama]

Miała starsza kolo 5 roku życia. Logopeda podpowiedziała jak ćwiczyć z dzieckiem spokojne mówienie. Przede wszystkim zwrócić uwage jak się samemu mówi, ze może za szybko. Spokojne, wolniejsze mowienie do dziecka ( i tak ogólnie) oraz ćwiczenia oddechowe z córką i przeszło.