Dodaj do ulubionych

No i nie poszło

03.02.23, 18:24
Udałam się na wizytę u psychoterapeuty, pierwszą, i chyba przesadziłam ze szczerością bo mi pani powiedziała, że żaden terapeuta nie podejmie że mną pracy bo nie jestem konsekwentna i nic z tego nie będzie. I co teraz? Mam przemyśleć priorytety tylko myślę, myślę i nic mi nie przychodzi do głowy. No i zbadać tarczycę... I pani mi powiedziała, że żebym była bardziej poukładana to musiałaby mi przepisać leki. Kurczę, nie wiem jak do tego podejść, przemyśleć, zbadać tę tarczycę i pójść jeszcze raz, z kartką i konkretnymi pytaniami? Szukać kogoś innego? Dać sobie spokój skoro profesjonalista (pani pracuje w szpitalu jako psychoterapeuta więc się chyba zna) stwierdził, że nic z tego nie będzie?
Obserwuj wątek
    • bene_gesserit Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:27
      milva24 napisała:

      > Udałam się na wizytę u psychoterapeuty, pierwszą, i chyba przesadziłam ze szcze
      > rością bo mi pani powiedziała, że żaden terapeuta nie podejmie że mną pracy bo
      > nie jestem konsekwentna i nic z tego nie będzie. I co teraz?
      ...
      > o? Dać sobie spokój skoro profesjonalista (pani pracuje w szpitalu jako psychot
      > erapeuta więc się chyba zna) stwierdził, że nic z tego nie będzie?

      Po tym żaden terapeuta uciekła
      bym gdzie pieprz rośnie. Co to w ogóle jest za bzdura?
      • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:29
        Tak sobie jeszcze myślę, że pani mogło chodzić o reakcję typu "kto? Ja nie będę konsekwentna?" ale coś nie poszło.
        • panna.nasturcja Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:28
          Nie, to tak nie działa.
          W jakiej szkole psychoterapii pani ma uprawnieńia? Pod superwizją pracuje?
      • igge Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:56
        Też uważam, że terapeutka dziwna I jakby mało profesjonalna, albo i niekompetentną.
    • ichi51e Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:30
      Idz do kogoś innego. Ta jakaś dziwna. Nie bardzo rozumiem z czym ma problem. Cos jak nauczycielka co narzeka ze dzieci tępe nic nie umieją?
      • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:31
        No trochę tak się czułam jak na matmie w liceumbig_grin
        • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:37
          A i jeszcze powiedziała, że jestem zaniedbana i źle wyglądam jak na swoje lata a ona jest 10 lat starsza ode mnie ... w domyśle, że wygląda lepiej. Fakt, wygląda, dla mnie pomijając momenty nigdy nie było to ważne.
          • majenkirr Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:40
            Żartujesz? 😳
            • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:41
              No nie, mówiła żebym zadbała o siebie i przy okazji o tym wyglądzie.
              • helka.na.zakrecie Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:18
                Bylas na konsultacji lekarskiej nie psychoterapeutycznej.
                • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:33
                  Może... źle to o mnie świadczy ze właściwie nie wiem na jakiej konsultacji byłam. Akurat w tym temacie jestem zielona, do tej pory sama ogarniałam swoje problemy.
                  • igge Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:58
                    Nie odróżniasz lekarza od terapeuty?
                    • milva24 Re: No i nie poszło 04.02.23, 00:36
                      Pani jest psychiatrą, psychologiem i psychoterapeutą w jednym. Tam gdzie byłam pracuje jako psychoterapeuta stąd byłam przekonana że idę na takąż konsultację.
                      • snakelilith Re: No i nie poszło 04.02.23, 01:03
                        milva24 napisała:

                        > Pani jest psychiatrą, psychologiem i psychoterapeutą w jednym.

                        Mało prawdopodobne. Psychologiem jest się po ukończeniu studiów psychologii. Psychiatrą jest się po ukończeniu studiów medycyny i specjalizacji w kierunku psychiatrii, to zupełnie inny kierunek studiów. A psychoterapeutą można zostać po studiach psychologii, albo medycyny, albo nawet pedagogiki po zdobyciu dodatkowej specjalizacji, to coś w rodzaju podyplomówki.
                        By było jeszcze bardziej skomplikowanie, istnieją różne szkoły psychoterapeutyczne i nie wszystkie nadają się do wszystkich problemów/dla wszystkich pacjentów. Przed pójściem do psychoterapeuty warto się poinformować o jaki typ terapii u danego specjalisty chodzi, poczytać na ten temat, by nie pójść z fałszywymi wyobrażeniami i się nie rozczarować.
                        A ty pewnie nawet nie poszłaś na psychoterapię, a na termin u lekarza psychiatry. To, że ta pani jest TAKŻE psychoterapeutą nie świadczy o tym, że w takiej roli cię przyjęła. Zwykle pierwsza wizyta jest i tak tylko czymś w rodzaju rekonesansu z obu stron, o tym, czy potrzebna jest faktycznie terapia decyduje się dopiero po rozmowie. Ale wspominając o lekarstwach pani dała ci wyraźnie do zrozumienia, że mówi do ciebie jako psychiatra. Psycholodzy nie mają uprawnień do przepisywania lekarstw, a psychoterapeuci medyczni też rzadko to robią, bo psychoterapia jest zwykle albo osobną historią, albo dodatkiem do leczenia u psychiatry, po opanowaniu pierwszego kryzysu terapią farmakologiczną.
                      • teodor-k Re: No i nie poszło 04.02.23, 05:22
                        Może ten po szkole prywatnej nie magisterskiej .Jakas nawiedzona .
                      • panna.nasturcja Re: No i nie poszło 07.02.23, 03:31
                        milva24 napisała:

                        > Pani jest psychiatrą, psychologiem i psychoterapeutą w jednym.

                        Bardzo niewielka szansa.
                        Musiałaby skończyć medycynę, zrobić specjalizację z psychiatrii, skończyć pięcioletnie studia magisterskie z psychologii i zrobić minimum dwuletnią szkołę psychoterapii.
                        Nie znam ani jednej takiej osoby a znam terapeutów na kopy.
          • danaide2.0 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:42
            Na NFZ to cudo dostępne czy też za własną kasę poszłaś do tego cyrku?
            • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:45
              200 zł za 45 minut.
              • danaide2.0 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:48
                Załamka... Polecił Ci ją ktoś?
                Psychoterapeuci chyba nie mają odpowiednika w stylu znanylekarz.pl?
                • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:50
                  Koleżanka, jej córka była na paru wizytach i była zadowolona. Ale 1,5 mca czekania i w międzyczasie koleżanka powiedziała, że córka już nie chce do niej chodzić.
                  • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:50
                    Ciekawe dlaczego 🤔
                • bruy-ere Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:08
                  danaide2.0 napisała:

                  > Załamka... Polecił Ci ją ktoś?
                  > Psychoterapeuci chyba nie mają odpowiednika w stylu znanylekarz.pl?

                  Są na znanylekarz także psycholodzy i psychoterapeuci.
                  • danaide2.0 Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:49
                    A, to nie zauważyłam. Ciekawa lektura?
                • kira02 Re: No i nie poszło 04.02.23, 07:17
                  Jak to nie mają profili na Znanym lekarzu? A uwazasz, ze gdzie wyszukuje się specjalistów typu: psychoterapeuta/ fizjoterapeuta czy logopeda?
                  • mandre_polo Re: No i nie poszło 04.02.23, 07:32
                    Wystawiasz opinie lekarzom w necie?

                    Często kieruje się poleceniami z forum dzielnicy, znajomych, idę sprawdzonej przychodni specjalistycznej. Opinie na znanym lekarzu są na końcu, często bardzo dobrzy specjaliści mają opinie nie świadczące o kompetencjach, mało głosów
                    • marta.graca Re: No i nie poszło 04.02.23, 08:21
                      Mi by się zapaliła lampka w przypadku wielu negatywnych opinii.
                    • kira02 Re: No i nie poszło 04.02.23, 08:30
                      No właśnie ze mną jest tak, że pozytywnych mi się nie chce wystawiać, chociaż sama chętnie czytam. A mam do polecenia kilku specjalistów.
                      • milva24 Re: No i nie poszło 04.02.23, 09:34
                        Ja pozytywnych polecam w realu i teraz do mojej dentystki chodzi połowa koleżanek z rodzinami a ja czekam 3 m-ce na wizytębig_grin Ale fakt, jest świetna i nie za droga przy tym.
                  • danaide2.0 Re: No i nie poszło 04.02.23, 07:52
                    Cóż, jakoś nie wpadłam na to, że znajdę na znanymlekarzu opinie o ludziach, którzy lekarzami niekoniecznie są: psycholog i psychoterapeuta nie muszą nimi być i najczęściej nie będą.
                    Ach, te utarte schematy myślowe!
              • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:49
                O ja cię przepraszam....
                Wariatka jakaś.
              • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:50
                A z jakiego miasta owa pani jest? Bo nie chcialabym na taką trafić
                • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:51
                  Pomidorsmile Napiszę tylko, że nie z Warszawy.
                  • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:53
                    Spox.
          • taje Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:56
            Co za tekst, ja nie mogę. Jakaś agresywna narcyzka a nie terapeutka. Ciesz się, że pierwsze i ostatnie spotkanie.
          • chicarica Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:03
            Łot!
            Ej, a to nie była przypadkiem snejkowa? big_grin Bo właśnie stwierdziła że jest psychologiem. A brzmi jak cała ona!
            • majenkirr Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:17
              😂😂😅
            • zona_glusia Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:18
              Snejkowa nigdy nie twierdziła, że jest psychologiem. Jest (chyba) dietetykiem.
              • chicarica Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:34
                Nie dalej jak dzisiaj. Psychologiem żywienia.
                • zona_glusia Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:40
                  Aaa, to nie wiedziałam. smile
                  • chicarica Re: No i nie poszło 03.02.23, 21:16
                    Ja się też dziś dowiedziałam, zdumiona. Ale podobno już to rzuciła (pacjenci nie współpracowali) i działa w innej dziedzinie. Stąd mój pomysł że może Milva się na nią natknęła.
                    • aandzia43 Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:32
                      Psycholog żywienia to nie psychoterapeuta.
                      • snakelilith Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:43
                        Ale skąd chicarica może o tym wiedzieć? Przecież ona nigdy nie poradziła się żadnego specjalisty.
                        • chicarica Re: No i nie poszło 04.02.23, 20:49
                          Co ty o mnie wiesz, niunia. Szczekaj sobie, karawana idzie dalej.
                          • snakelilith Re: No i nie poszło 04.02.23, 21:57
                            Toczy się. Toczy. Niunia.
              • is-laura Re: No i nie poszło 03.02.23, 21:27
                Sejmowa wielokrotnie pisała, że studiowała psychologię.
                • is-laura Re: No i nie poszło 03.02.23, 21:28
                  Snejkowa oczywiście
              • panna.nasturcja Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:30
                Zawsze twierdziła, że jest po psychologii odżywiania.
                Ale, ludzie (głos wołającego na puszczy!):
                PSYCHOLOG I PSYCHOTERAPEUTA TO NIE JEST TO SAMO!!
            • ginger.ale Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:28
              😹
          • pade Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:04
            milva24 napisała:

            > A i jeszcze powiedziała, że jestem zaniedbana i źle wyglądam jak na swoje lata
            > a ona jest 10 lat starsza ode mnie ... w domyśle, że wygląda lepiej. Fakt, wygl
            > ąda, dla mnie pomijając momenty nigdy nie było to ważne.

            że co???
          • iwles Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:24
            milva24 napisała:

            > A i jeszcze powiedziała, że jestem zaniedbana i źle wyglądam jak na swoje lata
            > a ona jest 10 lat starsza ode mnie ... w domyśle, że wygląda lepiej. Fakt, wygl
            > ąda, dla mnie pomijając momenty nigdy nie było to ważne.


            Bo to jest psychoterapia dla tej pani, nie dla ciebie. Ona tymi terapiami buduje swoje poczucie wartości.
            • panna.nasturcja Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:31
              Nie, to nie jest psychoterapeutka, autorka nawet nie wie u kogo była, pisze to wyżej.
          • myelegans Re: No i nie poszło 03.02.23, 21:22
            milva24 napisała:

            > A i jeszcze powiedziała, że jestem zaniedbana i źle wyglądam jak na swoje lata
            > a ona jest 10 lat starsza ode mnie ... w domyśle, że wygląda lepiej. Fakt, wygl
            > ąda, dla mnie pomijając momenty nigdy nie było to ważne.

            to nie terapeuta tylko ... nawet nie wiem jak to nazwac.....
    • hrabina_niczyja Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:31
      Pytanie w czym nie jesteś konsekwentna? Olewasz leczenie? Masz depresję ciężką? Przerywasz terapię ni z gruszki ni z pietruszki? Bierzesz leki w kratkę? Baba może mieć rację, że najpierw psychiatra, a potem równolegle terapia.
      • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:35
        O depresji nic nie było, chciałam dociec czy mam adhd i uzyskać jakieś porady żeby mi ułatwiły życie jeśli to to. Na temat przerywania terapii ciężko coś powiedzieć jeżeli na pierwszym spotkaniu po 20 minutach lekarka stwierdza, że jestem beznadziejnym przypadkiem. Konsekwencji mi brakuje w stosunku do domowych obowiązków i dzieci.
        • hrabina_niczyja Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:38
          To szukaj innej, ta jakąś walnięta.
        • danaide2.0 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:40
          Konsekwencja nie jest przypadkiem przereklamowana?
          Co do domowych obowiązków - póki znajdujesz nożyczki i okulary, a przez okna przechodzi światło to nie jest najgorzej.
          Może i ty i psychoterapeutka macie zbyt wyśrubowane normy?
        • sea.sea Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:50
          ADHD u dorosłych kobiet jest nadal mylone z milionem innych rzeczy, dlatego należy się udać do specjalisty, o którym wiadomo na pewno, że zajmuje się ADHD u dorosłych. To nie jest tak, że każdy terapeuta się na tym zna domyślnie.

          Ale tak w ogóle, a propos "musiałaby mi zapisać leki żebym była bardziej poukładana" - to w przypadku osób z ADHD tak to właśnie działa. Po odpowiednio dobranej dawce metylofenidatu nagle się okazuje, że się udaje robić więcej rzeczy i bardziej z sensem - także dbać o siebie, niekonsekwencja i niedbanie o wygląd mogą być związane z ADHD, bo człowiek nawet jak bardzo chce, nie jest w stanie zmobilizować się do czynności które trzeba powtarzać codziennie, a nie są niezbędne do fizycznego przetrwania (choć znane mi dorosłe osoby z ADHD potrafią "zapomnieć" nawet o jedzeniu), a jak się już zmobilizuje, to kosztuje go to znacznie więcej energii niż osobę neurotypową.
          • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:52
            A na czym to niezadbanie polega? Bo jeśli przyszla brudna, rozczochrana z obgryzionymi paznokciami to jeszcze rozumiem. A jesli zwyczajnie nieumalowana to pani przesadza.
            • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:55
              Nieumalowana, włosy nie ułożone, brwi nie uregulowane, paznokcie krótko obcięte, strój czysty, praktyczny, nie pierwszy krzyk mody.
              • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:57
                No to wariatka jakaś.
            • ichi51e Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:57
              Nawet jeśli miała obgryzione paznokcie i brudne włosy to raczej jest to objaw czegoś co trzeba naprawić a nie zamaskować przyczyny mówiąc „proszę się ubrać jak do ludzi”
            • chicarica Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:05
              Jeśli ktoś przychodzi brudny i rozczochrany na terapię to trzeba diagnozować w kierunku depresji a nie się chwalić że się lepiej od niego wygląda.
          • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:54
            Ta pani na pewno zajmuje się adhd u dzieci. O tych lekach to tak rzuciła tylko bez szczegółów, kiedy na pytanie co chciałabym osiągnąć powiedziałam, że chciałabym być bardziej poukładana.
            • sea.sea Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:01
              Ale Ty nie chciałaś leków, czy właściwie dlaczego nie zapisała?

              Odniosła się w ogóle jakkolwiek do Twoich podejrzeń, że masz ADHD? Zaproponowała jakiekolwiek testy żeby potwierdzić/wykluczyć?

              To, że pani się zna na ADHD u dzieci ewidentnie nie oznacza, że się zna na ADHD u dorosłych kobiet, zwłaszcza że często jest to ADHD bez komponentu nadruchliwości, więc bywa mylone z zaburzeniami osobowości, depresją albo wdupiemaniem.

              Poza tym jeśli pani zarzuca pacjentce na pierwszej wizycie, że jest niekonsekwentna i dlatego NIKT nie będzie chciał z nią pracować, to powinna oddać fartucha i zatrudnić się gdzieś gdzie nie będzie miała kontaktu z ludźmi, bo jest szkodliwą idiotką.
              • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:04
                Ona zapytała co chciałabym osiągnąć, ja ze chciałabym być bardziej poukładana, ona na to "do tego to musiałabym pani zapisać leki" I przeszła do kolejnego tematu. Odnośnie podejrzeń adhd nic się nie wypowiedziała.
                • ichi51e Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:15
                  Wydaje mi się tak z opisu ze trafiłaś na babkę która się na problemie totalnie nie zna. Niestety nie sadze aby takich specjalistów było na pęczki. musisz znaleźć kogoś kto się będzie na tym znał a nie babkę co koleżanka mówi ze jej pomogła po rozwodzie
                  • ichi51e Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:16
                    Dla mnie np największy problem to hiperfokus jak próbuje wytłumaczyć na czym polega problem ludzie się w glowe stukają a mi tak ciężko uncertain
                    • sea.sea Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:24
                      A zazwyczaj jak tłumaczysz?
                      • ichi51e Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:48
                        Próbuje opisać jak to jest kiedy siedzę i cos mnie tak wciągnie ze nawet siku iść nie mogę ze ja siedzę nie chce tego robic ale przestać nie mogę. W czym problem?
                        • sea.sea Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:08
                          Ja bym może próbowała odwołać się do jednego z doświadczeń, które ma większość ludzi, więc jeśli mają ciut empatii i dobrej woli, to zakumają:

                          Hiperfokusa można porównać z sytuacją kiedy neurotypowego strasznie boli ząb, albo okropnie chce siku, tak pod korek, albo zginęło mu coś potwornie ważnego albo cennego. Też nie jest w stanie wtedy myśleć ani robić czegoś, co nie jest związane z próbami ulżenia sobie w bólu, szukaniem toalety albo szukaniem tego czegoś, co zginęło, i nie jest to decyzja woli "nie będę myślał o tym, że potrzeba fizjologiczna/potrzeba ustalenia gdzie się podziała ta bezcenna rzecz zaraz mnie rozerwie, zajmę się czymś innym, a do tematu zęba wrócę później".

                          Problem z tłumaczeniem ADHD wynika często z tego, że ludzie zakładają po prostu że "ta osoba to leniwy nieogar" - podczas gdy człowiek z ADHD jest w stanie trzaskać konstruktywnie trudne i wymagające taski jak słone orzeszki od rana do nocy - pod warunkiem, że te taski go interesują (albo, że bierze leki i te leki działają, dokładnie jak z depresją).
          • zona_glusia Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:07
            Pewnie masz rację, ale zachowanie psychoterapeutki jest poniżej wszelkiej krytyki.
        • helka.na.zakrecie Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:46
          To bylas na konsultacji psychiatrycznej czy terapeutycznej? Mieszasz 2 rozne rzeczy
          • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:49
            Ja poszłam na konsultację psychoterapeutyczną ( to pani miała na drzwiach) ale jest też psychiatrą.
            • helka.na.zakrecie Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:54
              Nie miesza sie tych 2 funkcji. Zdarza sie, ze lekarze sa tez psychoterapeutami tzn po szkoleniach psychoterapeutycznych, ale nie powinni mieszac rol, albo w kontakcie z danym pacjentem jest lekarzem, albo terapeuta i wtedy jesli widzi koniecznisc farmakologii przrsyla do innego lekarza. Przynajmniej tak byc powinno. Jak pani miesza te 2 role tzn jedno- rezygnuj
        • pade Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:11
          milva24 napisała:

          > O depresji nic nie było, chciałam dociec czy mam adhd i uzyskać jakieś porady ż
          > eby mi ułatwiły życie jeśli to to. Na temat przerywania terapii ciężko coś powi
          > edzieć jeżeli na pierwszym spotkaniu po 20 minutach lekarka stwierdza, że jeste
          > m beznadziejnym przypadkiem. Konsekwencji mi brakuje w stosunku do domowych obo
          > wiązków i dzieci.

          Czekaj, czekaj. Czy Ty sobie czasem nie przekręcasz w głowie tego, co ktoś mówi? Nie interpretujesz tak, żeby wyszło na to, że jesteś do d... i nic się nie da zrobić?
          Ani psycholog, ani terapeuta nie zdiagnozuje Cię w kierunku adhd. To raz.
          Dwa, jeżeli ta pani powiedziała Ci dokładnie tak jak piszesz, słowo w słowo, że jesteś beznadziejnym przypadkiem, że wyglądasz gorzej niż ona itd. to powinnaś natychmiast złożyć na panią skargę i zażądać zwrotu pieniędzy za sesję.
          I trzy, jak psycholog to nie lekarz. Dość swobodnie używasz słów, jakby precyzyjność nie miała znaczenia. Stąd moje podejrzenie, że ta pani mówiła Ci różne, pewnie niezbyt przyjemne dla Ciebie rzeczy, ale niekoniecznie te, które nam tu przekazałaś.
          • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:20
            Słowo w słowo nie pamiętam, w przybliżeniu powiedziałam.
          • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:27
            Nie użyła słów beznadziejny przypadek i nie powiedziała wprost, że lepiej wygląda ale po co niby po stwierdzeniu że źle wyglądam jak na swoje lata dodała, że ona ma 10 więcej ode mnie? Tak się po prostu chciała pochwalić? Skargi składać nie zamierzam.
            • pade Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:55
              Rozumiem, dała Ci to odczuć.
              Współczuję i życzę, żebyś znalazła kogoś kompetentnego i empatycznego.
            • marta.graca Re: No i nie poszło 04.02.23, 04:18
              To jakaś totalna beznadzieja. Czy ty przyszłaś do psychologa, czy na casting na hostessę czy modelkę? Co byś sobie pomyślała, gdybyś poszła z bolącym zębem do dentysty, a on zaczął się wypowiadać, czy masz ładne włosy, czy nogi? W wykonaniu pani całkowita niekompetencja.
        • panna.nasturcja Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:32
          Jaka LEKARKA?
          Ty byłaś u lekarza? U psychiatry? U psychologa? Czy u psychoterapeuty?
          W celu podjęcia psychoterapii, leczenia czy diagnozy bo ta są trzy różnie rzeczy.
          Tak się właśnie rodzą mity o psychoterapii.
    • alexa0011 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:38
      Czyli do terapeuty mogą chodzic tylko osoby niekonsekwentne. Tylko że najczęściej lądują tam te, które właśnie cierpią często z tytułu swojej niekonsekwencji...
    • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 18:48
      Nie wróciłabym do takiej. Brak profesjobalizmu.
    • chicarica Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:00
      Szukaj dalej. Pani wcale niekoniecznie się zna.
    • arthwen Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:01
      No ok, pani się nie podejmie, ale skąd wie, że żaden inny też nie?
    • tiffany_obolala Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:02
      Leki może przepisać psychiatra. Ta pani jest też psychiatra? ADHD diagnozuje psychiatra. U dorosłych - nie każdy. Psychoterapeuta mało gada i na pewno nie udziela rad i nie ocenia.
      Tak, psychoterapeuci są na znanym lekarzu. Ale żeby wybrać, to warto poczytać o różnych nurtach i sprawdzić, który mi pasuje, zobaczyć, jakie terapeuta skończył studia i jaką szkołę psychoterapii, czy jest w towarzystwie, czy ma superwizję, a na koniec - przejść się na wizytę i sprawdzić, czy jest chemia po obu stronach, bo to, co pasuje jednemu, dla innego jest nie do przyjęcia. Tu najwyraźniej chemii nie ma...
      • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:04
        Tak, pani jest też psychiatrą.
        • 1matka-polka Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:31
          Pisalam juz pare razy, ze nie da sie fizycznie byc terapeutą i psychiatrą, to sa 2 osobne zawody na pelny etat🙄
          • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:36
            Czyli szukać typowego terapeuty?
            • 1matka-polka Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:39
              milva24 napisała:

              > Czyli szukać typowego terapeuty?

              No tak. Po terapii i z superwizją.
              • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:42
                Ok, dość długo się zbierałam i muszę teraz szukać siłą rozpędu bo jak się zniechęcę to już nie pójdę.
            • panna.nasturcja Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:35
              Zależy pi co.
              Jak chcesz diagnozy adhd to nie.
              Jak chcesz podjąć terapię to tak, psychoterapeuty.
      • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:07
        A w ogóle byłam skrępowana więc jak to w takich momentach mówiłam dużo, szybko i wielowątkowo. Mimiki niespecjalnie pilnowałam i pani stwierdziła, że zupełnie nie mam kontaktu ze sobą bo cały czas się uśmiechałam nawet mówiąc o trudnych sprawach.
        • sea.sea Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:17
          To jest zupełnie normalne zachowanie osoby, która jest pierwszy raz u psychiatry/psychoterapeuty/psychologa!

          I kompletnie nieprofesjonalne zachowanie terapeutki 🤬🤬🤬
        • helka.na.zakrecie Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:49
          Ale to akurat jest jakis jej odbiór i inf zwrotna dla ciebie, ze o rzeczach trudnych mowisz bez kontaktu emocjonalnego
          Tak do zastanowienia dla Ciebie, czy wynika to ze spwcyfiki nowej sytuacji, czy taki masz sposob funkcjonowania
      • zona_glusia Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:15
        Tu podstawowego profesjonalizmu brakuje a nie chemii.
    • angazetka Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:05
      Pani jest jednocześnie psychiatrką, że leki chce przepisać?
      Oraz jest co najmniej dziwna. Teksty o tym, że żaden (!) terapeuta cię nie zechce, bo <dowolne>, i o zaniedbaniu - skandaliczne.
      • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:08
        Może nie użyła słowa zaniedbanie, na pewno powiedziała, że wyglądam źle jak na swoje lata. Tak, jest też psychiatrą.
        • unikotka Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:23
          Nadal skandaliczne. Czemu to miało służyć?
          • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:41
            Podejrzewam, że chciała mnie zmotywować? Ale takie coś źle na mnie działa, więc tylko stwierdziłam, że w życiu nie powiedziałabym, że jest 10 lat starsza i tyle.
            • 1matka-polka Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:47
              milva24 napisała:

              > Podejrzewam, że chciała mnie zmotywować?

              Takie zachowanie jest niezgodne ze sztuka, to nie ma nic wspolnego z terapia.
              • mia_mia Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:34
                Najpierw to trzeba dojść do tego dlaczego źle wyglądasz, przecież powodów może być dużo i w zależności od powodu przecież powinna pracować.
                • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:37
                  Nie śpię za dużo od lat, jestem permanentnie zmęczona i zestresowana oraz zabiegi pielęgnacyjne ograniczam do mycia i kremu żeby mi się twarz nie ściągała. Po 40 ten minimalizm w pielęgnacji bardzo widać i jestem tego świadoma.
                • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:38
                  No i zaleciła mi zbadać tarczycę, zbieram się od lat i może faktycznie zbadam.
                • anilorak174 Re: No i nie poszło 03.02.23, 21:18
                  Pytanie czy rzeczywiscie źle wygląda obiektywnie, czy jedynie zdaniem pani terapeutki.
                  • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 21:30
                    Nie wyglądam jakoś dobrze, raczej zwyczajnie ale akurat to mnie zupełnie nie martwi.
                    • marta.graca Re: No i nie poszło 04.02.23, 04:03
                      Może pani terapeutka za dużo się naoglądała Instagrama i teraz szuka tylko nastaranych pacjentek smile
            • marta.graca Re: No i nie poszło 04.02.23, 04:20
              Ale ty nie przyszłaś do niej po porady dotyczące wyglądu!
              • mia_mia Re: No i nie poszło 04.02.23, 07:37
                No nie, wygląd czasem może być istotny, tylko trzeba ustalić z czego wynika i to nie tylko „zaniedbanie”, ale także krzykliwy, bardzo perfekcyjny, tak samo jak zmiany w wyglądzie, tylko z pewnością to nie temat na pierwsze spotkanie i w formie wygląda pani starzej ode mnie. Zresztą cały opis tego spotkania to dla mnie jakiś kosmos.
    • bruy-ere Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:14
      Jest taka platforma Wellbee, gdzie na początek spotykasz się z konsultantem (bezpłatnie), mówisz o co Ci mniej więcej biega i dobierają Ci odpowiednią osobę.
    • unikotka Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:22
      Też uważam, że szukać kogoś innego. Twój opis nie brzmi dobrze, jeśli chodzi o tę terapeutkę. Bardzo szybko wyciągnęła wnioski i jakieś takie radykalne. Nie budziłoby to mojego zaufania. A jakie Ty odniosłeś wrażenie?
    • samawsnach Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:25
      Trolujesz, co?
      • milva24 Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:34
        Chciałabym... Ale właściwie Waszą reakcja podniosła mnie na duchu bo od wizyty byłam trochę przybita a trochę wkurzona. Bo z jednej strony przybita, że fachowiec twierdzi, że jestem bałaganem bez kontaktu ze sobą a z drugiej wkurzona bo owszem widzę duże pole do poprawy ale w końcu az tak źle że mną nie jest.
        • senin1 Re: No i nie poszło 04.02.23, 04:54
          > z jednej strony przybita, że fachowiec twierdzi, że jestem bałaganem bez kontaktu ze sobą<

          no jakbys nie byla balaganem i w kontakcie ze saba, to na cholere bylaby ci ta terapia!
          Kto poukladany, z 'wlasciwymi; emocjami lazi do psychoterapeuty? I po co?!
    • 1matka-polka Re: No i nie poszło 03.02.23, 19:34
      Zadna terapeutka po terapii wlasnej by tak nie powiedziala, to zwykla, ordynarna psychiatra z zerowa wiedza na temat relacji miedzyludzkich i ich wplywu na psychikę🙄
    • tt-tka Re: No i nie poszło 03.02.23, 20:04
      Zapytaj te pania o jej superwizora i jemu zglos to, co nam napisalas.

      Szukajac nastepnej/go sprawdz, czy dana osoba jest kompetentna. Bez sprawdzania twierdze, ze ta, u ktorej bylas, nie jest.
    • lignum-vitae Re: No i nie poszło 03.02.23, 21:12
      Napiszę trochę obok tematu. Miałam znajomą w trudnej sytuacji życiowej, nazwijmy ją Ania, załatwiłam jej wizytę u znajomego prawnika, miałam tam pójść z nią, ale w końcu poszła jeszcze inna osoba jako wsparcie psychiczne. I rozmawiam z Anią po spotkaniu, no dramat, nic się nie da zrobić, jest gorzej niż myślała. Dzwonię do znajomej, która była wsparciem, żeby jakoś ten dramat poukładać i słyszę, że wcale nie jest tak źle, są możliwości 1, 2, 3. Dzwonię do Ani i pytam a co z możliwościami 1, 2, 3, bo słyszałam, że istnieją. No tak, niby istnieją, ale prawnik powiedział, że i tak z nich nic nie wyjdzie. Zgłupiałam całkiem, dzwonię do prawnika i mówię, że na tym samym spotkaniu były 2 osoby i każda z nich ma zupełnie inną wizję tego spotkania. Okazało się, że osoba, która była wsparciem zrozumiała wszystko dobrze, a Ania każdą uwagę typu "istnieje nikłe prawdopodobieństwo, że druga strona użyje argumentu XY" odczytywała jako "bez sensu jest to robić, i tak nie wypali, bo druga strona użyje argumentu XY."

      Nie mam nic wspólnego z terapeutami, być może babka jest beznadziejna, ale zastanów się czy może po pierwszym komentarzu, który Cię "zjeżył" nie zaczęłaś wszystko trochę nadinterpretować? Nie wiem czy to zgodne z prawem i praktyką, ale w takiej sytuacji na spotkaniu z kolejnym psychologiem/psychiatrą/terapeutą poprosiłabym o zgodę na włączenie dyktafonu, żeby potem wrócić do tego co było powiedziane bez emocji. Bo teraz odtwarzasz sobie w głowie swoją wizję tego spotkania. Ja przy "zwykłym" lekarzu miewam tak, że wychodzę z gabinetu i kiedy emocje już opadną nie jestem w stanie określić czy powinnam się martwić, czy nie. A przecież dotyczy to rzeczy fizycznych, a nie rozmowy o emocjach, z tym musi być jeszcze trudniej.
      • mandre_polo Re: No i nie poszło 04.02.23, 07:00
        Z nagrywaniem nie zgadzam się ale co do reszty jak najbardziej. Są osoby które przeinaczajac czują się lepiej co nie oznacza ze dobrze. Jak w porzekadle "se mów a ja zdrów" Podkręcając dramat zwalniają siebie od odpowiedzialności, działania, wyboru
        • milva24 Re: No i nie poszło 04.02.23, 09:30
          Coś tam może i przekręciłam ale literalnie powiedziała o tym moim wyglądzie oraz literalnie powiedziała, że nikt terapii że mną się nie podejmie bo nie jestem konsekwentna. A potem jeszcze co i rusz nawracała do tego braku konsekwencji. I tak dopytywała czy byłam w czymś konsekwentna że aż nic nie przychodziło mi do głowy. I literalnie powiedziała, że ja chciałabym rad, przez brak konsekwencji ich nie zastosuję a będę oczekiwała że podziałają mimo to. Czy by tak było? Być może.
    • panna.nasturcja Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:27
      U kogo Ty byłaś? Bo psychoterapeuta nie przepisuje żadnych leków.
      Jaki nurt tej terapii miał być? Długoterminowa, krótko, kryzysowa?
      • milva24 Re: No i nie poszło 04.02.23, 00:46
        Pani z opisu jest psychiatrą, psychologiem i psychoterapeutą w jednym. Pracuje też jako psychoterapeuta w szpitalu, jest ta informacja na stronie szpitala. W tym punkcie gdzie byłam występuje jako psychoterapeuta stąd moje przekonanie że to miała być wizyta w sprawie psychoterapii. Wiem z ematki o tym, że psychoterapie mają nurty ale poszłam do tej akurat pani na skutek polecenia koleżanki, tak jakoś byłam przekonana że skoro polecamy sobie ginekologów, stomatologów czy innych to z psychologami też to wypali. O nurcie pani nic nie wspomniała ja zapomniałam nawet pytać, nastawiona byłam że to może potrwać dłużej i na kilku wizytach się nie skończy.
      • milva24 Re: No i nie poszło 04.02.23, 02:25
        O, znalazłam pani ma Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego PTTPB. O superwizji nic nie namierzyłam w necie a aż tak mi nie zależy żeby to znaleźć bo do niej raczej na pewno nie wrócę. Faktycznie nie przygotowałam się, nie czytałam nic o nurtach, poszłam z marszu przekinana że będzie dobrze. Już wiem, że nurt poznawczo-behawioralny to nie dla mnie. Pani oczekiwała ode mnie konkretów do przepracowania a ja ich nie miałam, tylko ogólny chaos i brak satysfakcji z życia.
        • marta.graca Re: No i nie poszło 04.02.23, 04:26
          Ale rola psychologa jest też taka, by pomóc ci ten chaos poukładać, a nie żebyś sama siebie zdiagnozowała i mu podała na tacy. Ja też jestem chaotyczna i u mnie na terapii wiele spotkań polegało na tym, że terapeuta pytał: co panią bolało najbardziej w tej sytuacji? Na czym polega problem? Czy dobrze zrozumiałem, że...? Co pani czuła w sytuacji x? To, że nie pykło wam to nie wina nurtu, lecz wyjątkowego braku profesjonalizmu ze strony terapeutki.
        • snakelilith Re: No i nie poszło 04.02.23, 13:55
          milva24 napisała:

          > O, znalazłam pani ma Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego PTTPB.

          Ten rodzaj terapii nie jest zły. Może pomóc osobom z trudnościami w organizacji życia i być może pani terapeuta tak cię odebrała. Ja nikogo tu nie chcę bronić, ale terapeuci nie mają szklanej kuli i nie posiadają umiejętności telepatii, a pacjenci zwłaszcza na pierwszej wizycie, wypowiadają się często chaotycznie, nie potrafią zdefiniować własnych celów i wysyłają sprzeczne sygnały, może dojść więc do nieporozumień. Do tego, realia życia mamy takie, że terapeuta nie narzeka w obecnej sytuacji na brak pacjentów, więc może na własny użytek przeprowadzać coś w rodzaju pierwszej selekcji. Kryterium może być takie, że wybiera się tych z problemami nie wymagającymi zwłoki, a tych mniej "ważnych" po prostu zbywa. Czy sposób zbycia tej pani plus "dobre rady" dotyczące wyglądu są w porządku, trudno powiedzieć, bo sorry, ale twoja relacja nie musi być do końca obiektywna.
          Istnieje jeszcze coś innego, terapeuta też jest tylko człowiekiem i nie musi zająć się pacjentem budzącym w nim negatywne emocje, bo te mogą się przekładać na przebieg i wyniki terapii. Może jej więc też nie podpasowałaś, zdarza się. Z drugiej strony, takie rzeczy można zrobić bardziej elegancko, np. powiedzieć, że terapia u niej nie jest dla ciebie odpowiednia i powinnaś rozejrzeć się za kimś innym, być może w innym nurcie, ale należy pozbawić się iluzji, że terapeuci to zawsze ludzie z wysoką empatią. Na studiach nawet empatię definiuje się całkiem inaczej, niż rozumie ją laik. Terapeuta nie wczuwa się emocjalnie w pacjenta, a raczej próbuje zrozumieć jego sposób myślenia i motywy działania oraz źródło powstałych emocji. To przy setnym pacjencie może trącić nawet trochę maszyną. Powodzenia więc w szukaniu kogoś bardziej pasującego.
          • milva24 Re: No i nie poszło 04.02.23, 14:08
            Dzięki, już wytypowałam następną kandydatkę. Spodobał mi się cytat, który ma wrzucony na stronie, jakiś taki rzeczywisty a nie te rzewne z Dalajlamy, które widziałam u paru innych. Nurt integracyjny, pisze też o superwizji.
        • samawsnach Re: No i nie poszło 05.02.23, 00:23
          milva24 napisała:

          > O, znalazłam pani ma Certyfikat Psychoterapeuty Poznawczo-Behawioralnego PTTPB.
          Pani oczekiwała ode mnie konkre
          > tów do przepracowania a ja ich nie miałam, tylko ogólny chaos i brak satysfakcj
          > i z życia.

          No i tego u terapeuty CBT możesz nie znaleźć. Choć nie wykluczam, że jestem uprzedzona do tego nurtuwink Niemniej wydaje mi się, na podstawie pracy znanych mi terapeutów CBT, że są do bólu konkretnie, trudno o dobrą relację terapeutyczną. To może się sprawdzic w szybkim poradzeniu sobie z fobią, czy natręctwami, ale cała reszta? Mnie nie przekonuje. Szukaj dalej.
    • mandre_polo Re: No i nie poszło 03.02.23, 23:58
      Z jakim problemem poszłaś i w czym specjalizuje się terapeuta? Masz prawo pytać czy jest certyfikowanym psychoterapeutą, superwizorem psychoterapii
    • anorektycznazdzira Re: No i nie poszło 04.02.23, 06:20
      Zdecydowanie iść do innej osoby.
      I nie żałować- co to w ogóle jest "żaden terapeuta"?!
    • mikams75 Re: No i nie poszło 05.02.23, 01:46
      Szkoda, że na uwagę, że źle wyglądasz a ona jest 10 lat starsza nie powiedziałaś szczerze zaskoczona: naprawdę??? A myślałam, że co najmniej 20!
      • marta.graca Re: No i nie poszło 05.02.23, 04:41
        "Jak to możliwe, że uczennica liceum jest już psychiatrą? Nazywa się Pani Doogie Howser?"

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka