Dodaj do ulubionych

Szycie miarowe

06.02.23, 10:57
Wiem, nieopłacalne. Ale u pani która szyla suknię ślubną córki i nasze na ślub, zamówiłam kombinezon. Wszystko przemyślane w najdrobniejszych szczegółach, nawet zamek wszyty tak, że najłatwiej mi sięgnąć ( mowilam, że daję radę obsługiwać zamki na plecach, ale pani powiedziała że mam pokazać i wszyla na wysokości, gdzie naprawdę mi łatwo). Wygląda też super. Więc choćby kilka ciuchów warto. piszę, bo może ktoś się zainspiruje.
Obserwuj wątek
    • alicia033 Re: Szycie miarowe 06.02.23, 20:14
      extereso napisała:

      > Wiem, nieopłacalne.

      A kupiłabyś taki kombinezon w sklepie z gotową konfekcją?
      No właśniesmile
      Ciesz się nim, niech się dobrze nosi!
      • extereso Re: Szycie miarowe 06.02.23, 20:19
        Dzięki.
    • alina460 Re: Szycie miarowe 06.02.23, 20:45
      Gratulacje! Ja jednak tyle razy się przejechałam na szyciu na miarę, że solennie obiecałam sobie: nigdy więcej!
    • alina460 Re: Szycie miarowe 06.02.23, 20:46
      A tak w ogóle to bez fotki?
      • extereso Re: Szycie miarowe 07.02.23, 08:41
        Jak odbiorę, na razie byłam na przymiarce
    • shellyanna Re: Szycie miarowe 06.02.23, 22:30
      Wiem. Tez mam kilka ubrań od krawcowej. W tym jedna kiecke, która przebija wszystkie inne. Nie ma porównania z kupowanymi.
    • akn82 Re: Szycie miarowe 06.02.23, 22:39
      Czemu nieopłacalne? Chyba niedoceniane chciałaś napisać. Ja mam kilka ciuchów szytych na miarę i są super. Tylko trzeba dobrą / dobrego krawca znaleźć. Miałam kilka Szyć typu " no jak pani chce to mieć tak uszyję " no i to jest do kitu bo to fachowiec ma wiedzieć co jak leży żeby było idealnie na daną figurę a nie jak ja chcę. Ale na szczęście trafiłam kiedyś w dobre ręce i ich się trzymam.
      • mia_mia Re: Szycie miarowe 06.02.23, 23:19
        Ja miałam dobrą krawcową, już dawno temu przerzuciła się na poprawki, bo to dużo bardziej opłacalne, z inną rozmawiałam i też tak tłumaczyła dlaczego nie przyjmuje zleceń na szycie. Zadzwoniłam do kilku punktów, które reklamowały się jako szycie na miarę i w jednym tylko suknie wieczorowe i ślubne szyli, w drugim garnitury, w trzecim ceny typu 1000 zł za uszycie prostej sukienki z własnego materiału, bo oni normalnie mają cenę za zaprojektowanie i uszycie, więc nawet nie wiedzą jak wycenić samo szycie, ale jak się uprę to tyle. Dałam sobie wtedy spokój, mam wrażenie, że krawiectwo miarowe jest zupełnie w zaniku, a dobra krawcowa jest jak yeti, a chętnie bym korzystała z takich usług, bo mam nietypową figurę.
        • akn82 Re: Szycie miarowe 08.02.23, 18:50
          Z tego co rozumiem to znalazłaś to czego szukałaš. W cenie szycia projekt ( także pod nietypową figurę) za 1000 zł. Z jakiego miasta jesteś?
    • mama-ola Re: Szycie miarowe 06.02.23, 23:01
      Sama sobie szyję, ale dopiero od niedawna. Za to dokładnie tak, jak chcę. Jako hobby - fajna sprawa.
    • kropkaa Re: Szycie miarowe 06.02.23, 23:06
      Bardzo bym chciała znaleźć krawcową, która będzie mi szyć najprostsze sukienki a la mała czarna.
      Zdarzało mi się kiedyś szyć na miarę, ale szału nie było.
      Nie wiem, czy teraz w szkole uczą zasad konstrukcji ubioru czy krawcowa to tylko od szycia. Bo mam wrażenie, że skrócenie zasłon mają opanowane, ale już wszycie zamka to sztuka wyższa.
    • po_godzinach_11 Re: Szycie miarowe 06.02.23, 23:14
      Nieopłacalne? Ależ bardzo opłacalne. Nieopłacalne są przypadkowe ubrania produkowane masowo.
      • mava1 Re: Szycie miarowe 07.02.23, 09:21
        oczywiscie, że nieopłacalne. Ile byłabyś skłonna zapłacic za uszycie ciucha?
        Szyłam sobie ciuchy przez cały PRL, z materiałów zdobywanych cudem, gdzies w komisach, czy innym cudowaniem z surówką. Szyłam wszystko, począwszy od kostiumów kąpielowych a skończywszy na płaszczach, kurtkach.
        Przy czym ja miałam "typową figurę".
        Za mniej niż 1000 zł to w ogóle nie chciałoby mi się do maszyny usiąść.
        Teraz od lat nie szyje bo nie chce mi sie śleczeć nad maszyną kiedy jest multum ciuchów do wyboru. A dobre materiały są drogie i bardzo drogie. Czyli, cena materiału + mój czas + nie do końca przewidywalny efekt (bo moze mi sie nie spodobać) = nie opłaca sie.Teraz lepiej kupić, przymierzyć i odesłać jak mi się nie spodoba.
        Nie tak dawno chciałam zamówic do uszycia nowe pokrowce na fotele. Materiał mój i stary pokrowiec (do rozprucia) jako wzór. Zaśpiewali taka cenę, że zrobiłam to sama, poswięcajac kilkanascie godzin swojego czasu. Akurat wtedy spieszyło mi sie i dlatego poszłam do punktu krawieckiego, który głównie zajmuje sie poprawkami (jak wyżej gdzies było, że teraz tylko poprawki).
        ja musiałam zarwać ze dwie noce.
        Suwaki wymieniam sobie sama.
        • extereso Re: Szycie miarowe 07.02.23, 13:18
          Materiał 450, szycie zobaczę, ale pewno tyle samo. Porównuję do cen ciuchów na przecenach, bez przecen to może tyle. Cienka wełna z kaszmirem.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka