Dodaj do ulubionych

Bog mnie pokaral...

07.09.08, 21:44
Witajcie.
Chcialm Was zapytac jak reagujecie na podsumowanie wizji swojego
dziecka przez innych:
'chore dziecko to kara od Boga','Bog Cie pokaral' itp.
Troche mnie to przesladuje..niestety spotykam sie czesto z taka
opinia szczegolnie od osob starszych.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamy
Obserwuj wątek
    • asia.zaw Re: Bog mnie pokaral... 07.09.08, 21:49
      O ja pierwsze słysze jak może mnie karac cierpieniem dziecka???
      Nie przejmuj się tym.
      Ja za to słyszałamteż niejeden raz stwierdzenie że Bóg nas wybrał na
      rodziców chorego dziecka bo jesteśmy silni i napewno sobie
      poradzimy ...
      Tylo o co z tymi ktorzy nie sa silni nie dbaja o dziecko i sobie nie
      radza? Też ich wybrał?
      Ja tam nie wierze w takie rzeczy, a ludzi którzy tak gadają powinni
      sie w jezyk ugryzc!!!
    • zzz12 Re: Bog mnie pokaral... 07.09.08, 22:52
      Nikt nigdy tak nie skomentowal naszej sytuacji. Pierwsze slysze... A
      nawet, gdyby, jestem wystarczajaco gruboskorna, zeby glupie teksty
      puszczac mimo uszu.
      • 1975mada Re: Bog mnie pokaral... 08.09.08, 10:40
        Ja tak wiele razy to słyszałam że jak mam doła to czasem myślę że może to
        prawda...Słyszałam to nie tylko od osób starszych ale też i młodszych kiedy
        chcieli mi dopiec a raz nawet od samego księdza z ambony!
        • gruchotka Re: Bog mnie pokaral... 08.09.08, 17:28
          1975mada napisała:
          > Słyszałam to nie tylko od osób starszych ale też i młodszych

          To tak jak ja, nie tylko w stosunku do mojego dziecka, ale także innych. I też niezależnie od wieku wypowiadającego te słowa. Zauważyłam, że te słowa są wypowiadane wprost proporcjonalnie, do częstotliwości 'chodzenia' do kościoła (nie mylić z uczestnictwem we mszy św.)
          Ja tam odpowiadam, że Bóg ma karę dla każdego tylko nie wiemy, kiedy Jego gniew na nas spadnie.
    • gorgona_1 Re: Bog mnie pokaral... 08.09.08, 14:51
      Mnie nikt nigdy czegoś takiego nie powiedział.

      Zamykaj takim ludziom gębę Ewangelią:
      A przechodząc, ujrzał człowieka ślepego od urodzenia. I zapytali go
      uczniowie jego, mówiąc: Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy rodzice jego,
      że się ślepym urodził? Odpowiedział Jezus: Ani on nie zgrzeszył, ani
      rodzice jego, lecz aby się na nim objawiły dzieła Boże.
      Ewangelia św. Jana 9.1-4

      i dodaj, że za ich głupotę i chamstwo też Bóg nie ponosi
      odpowiedzialności.
      • toffi2007 Re: Bog mnie pokaral... 08.09.08, 14:55
        Dziekuje smile
        • guderianka Re: Bog mnie pokaral... 08.09.08, 15:40
          Nigdy nie usłyszałam takich słów
          A gdybym usłyszała to powiedziałabym,że wszystko co otrzymałam w
          życiu od boga traktuję jako DAR a nie jako przekleństwo
          • greendorka991 Re: Bog mnie pokaral... 08.09.08, 16:23
            Witam.
            Ja zawsze w chili zwątpienia sięgam po lekturę fajnego
            opowiadania "Lustro jej wystarczy" i nic więcej mi nie potrzeba,a na
            komentarze innych raczej nie reaguję bo musiałabym wszystko
            chyba.....(wykropkować co miałabym im do powiedzenia).I mnie to
            wystarcza.
            Pozdrawiam
      • maka2003 Re: Bog mnie pokaral... 11.09.08, 07:40
        A ja myslę, że nie jest to kara, nie traktuję tego też jako nagrody.
        Ale właściwie, jeżeli kara mają być niesamowite pokłady miłości
        które w sobie odkryłam - a o które nigdy się nie podejrzewałam,
        jeżeli kra ma być silna, kochająca i wspierajaca się rodzina, jeżeli
        karą ma być to, że potrafię zrozumieć cierpienie innych, że moje
        oczy się otworzyły na innych, że jestem zawsze gotowa nieść pomoc -
        to mogę być tak karana.

        A co do ludzi, różnie tłumaczą sobie rzeczy których nie rozumieją,
        niekiedy nie potrafią ubrać w słowa swoich myśli, lub robią to tak
        niefortunnie, że ich słowa ranią nas do żywego a oni nie są tego
        świadomi.

        To tak jak ze spojrzeniem, niekiedy spoglądam na mamy idące z
        niepełnosprawnymi dziećmi, pchające wózki, myślę, że żadna z nich
        nie domysla się, że patrzę na nie z zazdrością.

        pozdrawiam, marta
    • jola23061978 Re: Bog mnie pokaral... 09.09.08, 11:25
      Ja jeszcze takiego tekstu nie słyszałam ale często słyszę, że Bóg
      nas wybrał, że czeka nas nagroda w niebie, że nic nie dzieje się bez
      przyczyny itp
      Mój mąż twierdzi, że to pieprzony przypadek a ja...
      Ja się już w tym gubię - raz myślę, że coś w tym musi być, że jest
      jakiś sens tych zdarzeń, tego cierpienia:śmierć bliźniaczki, choroba
      Oliwii a raczej choroby Oliwii bo co chwilę dochodziło coś
      innego:wcześniactwo, wylew, niedotlenienie, retinopatia-nie widzi,
      padaczka,wodogłowie-zastawka-zarażenie gronkowcem -sepsa
      Wizja nagrody w niebie w postaci zdrowych uśmiechniętych biegających
      córeczek jest piękna
      Ale ostatnio przechodze bunt, że ja nie chcę być wybraną, że już
      dość tego, że Bóg nie każdemu daje po równo i może teraz coś
      bardziej optymistycznego by zesłał bo ja już nie mam siły i powoli
      tracę wiarę i nadzieję. Miłość jeszcze jest smile

      Jola
      p.s.
      "Lustro jej wystarczy" jest pięknym opowiadaniem i znajomi jak
      przeczytali mówili, że to jakby o mnie .
      • greendorka991 Re: Bog mnie pokaral... 09.09.08, 20:55
        Witaj Jolu.
        My mamy najwspanialszych dzieci na świecie nie możemy się załamywać
        i poddawać,bo od nas głównie zależy dalszy los naszych dzieci.Musimy
        być twarde i silne jak tury,gdyż w innym razie cała rehabilitacja i
        całe dotychczasowe leczenie pójdzie w łeb.No,a przecież nie o to nam
        chodzi!!
        My mając dzieci z tyloma problemami mamy często o wiele bardziej
        kochajacą rodzinę i wspierającą się na każdym kroku.
        Inni ze zdrowymi dziećmi często nie doceniają tego co otrzymali od
        losu i ciągle im mało i ze wszystkiego nie są zbytnio zadowoleni.
        No więc sama widzisz chćbyś nie miała siły to wespnij się na rzęsy i
        do PRZODU.
        Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się ciepło.
        P.S.
        Pamiętaj,że zawsze mogłoby być gorzej.
        • jola23061978 Re: Bog mnie pokaral... 11.09.08, 13:09
          smile
    • toffi2007 Re: Bog mnie pokaral... 11.09.08, 21:49
      Witam i bardzo dziekuje.
      'Lustro jej wystarczy'to niesamowite opowiadanie.
      Tego mi bylo trzeba.
      Pozdrawiam wszystkie Mamy-M.
    • agajedi Re: Bog mnie pokaral... 12.09.08, 18:21
      Bóg nie karze i na pewno nie zesłał na nas ani kalectwa naszych dzieci, ani
      naszego rodzicielskiego cierpienia. A to opowiadanie jest rzeczywiście o nas,
      dzielnych mamach. Kiedyś, zanim jeszcze okazało się, że dostaniemy taki dar
      jakim jest nasze dzieciątko, usłyszałam że Bóg doświadcza tych, których kocha.
      To brzmi lepiej niż to, że mnie ukarał. Tego się trzymajmy.
    • barbara25980 Re: Bog mnie pokaral... 18.11.08, 00:26
      ja sie z tym nie zgadzam chociaz do pewnego czasu też o tym myslałam . teraz
      wiem że BÓG NAS WYBRAŁ powiedział mi to raz jeden ksiądz , że Bóg wybiera
      sobie tych których najbardziej kocha i daje im jakiś Krzyż do niesienia w swoim
      życiu po to żebysmy zasłóżyli sobie na lepsze życie po śmierci . dlatego daje
      nam tyle śił bo bez Niego nie dalibyśmy rady no nie ?
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka