balladyna 06.02.23, 22:41 Właśnie przeczytałam i chciałam się podzielić. Raz, że ciekawe, dwa, że wiedza, jak postępować, może się przydać. weekend.gazeta.pl/weekend/7,177334,29428549,dzien-dobry-wszyscy-zyja.html#s=BoxMMtImg1 Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
spirit_of_africa Re: Sowi dwór 07.02.23, 00:19 Piękne.Wspaniali są ta y pasjonaci. Niedaleko mnie jest Leśne Pogotowie tez ratują dzikie zwierzęta. Odpowiedz Link Zgłoś
balladyna Re: Sowi dwór 07.02.23, 12:07 Piękne zdjęcie tego sarniątka jest, przykre bardzo, że tak się stało. Nie każdy wie, czego nie wolno robić w takich wypadkach, a dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane. W każdym razie uważałam, że warto przeczytać. Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Sowi dwór 07.02.23, 13:50 Podbiam ten wątek bo warto .Ile trzeba mieć siły , kasy ,miłości do zwierząt i samozaparcia ,by w tych ciężkich czasach ,troszczyć się o nie .Pasjonaci niesamowite .Pozdrówka Balladyna . Odpowiedz Link Zgłoś
kanga_roo Re: Sowi dwór 07.02.23, 15:22 Idea ratowania zwierzaków zawsze do mnie przemawiała, wiele nauczyłam się czytając teksty Wajraka. Odchowałam nawet mazurka według jego instrukcji. W linkowanym artykule troszkę nie podoba mi się mocno emocjonalny ton wypowiedzi, i takie ustawianie my -ratownicy, dobrzy bo się poświęcamy, oni - inni ludzie - źli (bo nakarmili nieumiejętnie). Tymczasem oczywiste jest, że nawet dobrym, szlachetnym ratownikom zwierzaki umierają, ratowanie to za każdym razem trochę loteria, trochę eksperyment, o czym fajnie pisał właśnie Wajrak. Wiedzy nigdy za wiele, w tekście sporo fajnych wskazówek. Ale pamiętajcie, że Wy też możecie pomóc, internet jest skarbnicą informacji, weterynarze na ogół chętni do współpracy. BTW, sarny można odchować na mleku kozim, chociaż czytałam, że mleko krowie pół na pół ze skondensowanym plus probiotyk zapobiegający biegunkom też się sprawdzały. sąsiad miał kiedyś odratowanego koziołka, pamiętam jak chodziłam z dzieciakami karmić go warzywami Odpowiedz Link Zgłoś
balladyna Re: Sowi dwór 07.02.23, 18:30 Ja nie odebrałam tego jako "źli ludzie", tylko "jak głupio i niepotrzebnie stracone zwierzę", ale to moje odczucie. Tak czy owak, uważam, że wykonują kawał dobrej roboty i oby więcej takich ludzi Odpowiedz Link Zgłoś
szmytka1 Re: Sowi dwór 07.02.23, 15:24 A myślałam, że o bajce będzie 😅 bajka o dziewczynce lesbijce, która zostaje czarownicą w innym wymiarze Odpowiedz Link Zgłoś
lichon Re: Sowi dwór 07.02.23, 20:54 A ja bym chciała,żeby ktoś kompetentny się wypowiedział,czy ta sarna z artykułu faktycznie na mur, beton umrze. Słyszałam, że po mleku krowim sarny dostają ostrej biegunki, a po dłuższym karmieniu jakichś tam innych problemów, ale to były przypadki typu: trafił do nas w ciężkim stanie, bo ktoś próbował go odchować na krowim mleku i dopiero jak zaczął chorować przywiózł do ośrodka, nie wiemy czy przeżyje. Faktycznie jednorazowe podanie mleka tak na 100% zabije? Biegunka, nawet u noworodka, to jeszcze nie wyrok. Szczerze mówiąc trochę paskudne wydaje mi się walenie facetowi tak prosto z mostu; "zabił go pan na śmierć" kiedy on pewnie podał mleko, zanim zadzwonił i się dowiedział, że nie powinien. Starczy powiedzieć; na drugi raz niech pan pamięta, że mleko krowie jest szkodliwe, lepiej niczego nie podawać i tyle. Rozumiem, że można stracić cierpliwość powtarzając za każdym razem to samo, ale trzeba pamiętać, że to nie jest za każdym razem ta sama osoba i nie ważne jak dosadnie się to powie, i tak przyjdą następne, które jeszcze nie wiedzą. Odpowiedz Link Zgłoś
andaba Re: Sowi dwór 07.02.23, 21:05 Ja przestalam czytać po pierwszych kilku zdaniach. Osobiście znałam zarówno koźlę, jak i dwa cielątka wychowane na butelce. W czasach, gdy mleka bez laktozy nie było i karmione były zwykłym udojonym od krowy mlekiem. Widać jakieś wyjątkowo odporne egzemplarze to były. To jest tak jak z dziećmi. niby nie powinno sie dawać krowiego mleka, tyle że większośc ludzi sie na nim wychowała. I z kotami tez tak jest. tez sie nie powinno podawać, a mam kota, którego wychowałam od noworodka na krowim mleku i ma się dobrze. i drugiego, który mleko po prostu kocha. Gdyby mu szkodziło, to zdechłby kilkanaście lat temu. Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Sowi dwór 07.02.23, 21:18 Widocznie tak .Jedynie kozie bo krowie powoduje biegunkę .Facet ma wiedzę i za bardzo przeżywa . Odpowiedz Link Zgłoś
teodor-k Re: Sowi dwór 08.02.23, 01:05 Tak ale Białka mleka koziego mają zdecydowanie mniejsze właściwości uczulające niż białka mleka krowiego. Mleko kozie z reguły zawiera mniej jednego z głównych alergenów mleka – kazeiny. Odpowiedz Link Zgłoś
kanga_roo Re: Sowi dwór 08.02.23, 00:36 na co dzień pracuję z ludźmi i potwierdzam, lepiej trafia się "pod strzechy" życzliwością i kompetencją, niż wyższością i brakiem cierpliwości. a swoją drogą informacje o postępowaniu ze zwierzakami w potrzebie (a szczególnie takimi, które wyglądają, jakby były w potrzebie, a nie są) powinny być upowszechniane. ochrona gniazd w sezonie lęgowym, postępowanie z podlotem, z koźlęciem znalezionym w lesie, z mocno wychłodzonym ptakiem, z ptakiem, który uderzył w szybę (i przeżył), z ptakiem po urazie, karmienie- kaczek i łabędzi, czynna ochrona jeży - to sprawy, z którymi możemy się zetknąć każdego dnia, warto wiedzieć, jak się zachować. Odpowiedz Link Zgłoś