Dodaj do ulubionych

Świadkowa

31.05.23, 09:03
Zachowałam się nieładnie wobec bliskiej osoby, która zaprosiła mnie na swój panieński już w lutym. Wtedy chętnie sie zgodziłam, nie wpisując w mapy gdzie jest to miejsce, a jest ponad 5h jazdy ode mnie. Na 2 tyg od imprezy napisałam jej, że mnie nie będzie.
Napisałam też do świadkowej, zostałam o to poproszona, ponieważ świadkowa szykowała już konkrety, zrobiła listę jedzenia do kupienia, prosiła o propozycję gier czy zabaw i miałyśmy się zadeklarować, czy chcemy iść na łódki. No ale napisałam, że mnie nie będzie i dodałam, że swoją część za wynajęcie domu nad jeziorem wpłacę jej na konto.
W zeszłym tygodniu, w środę, napisałam czy jednak byłaby możliwość dołączenia. Impreza piątek- niedziela, ale przyjechałabym w sobotę.
Uwierzcie mi, nie znoszę tej cechy w sobie, wahania, zmiany zdania, naprawdę. Dopisałam, że przywiozę mięso na grilla, słodycze, alkohol i czy coś jeszcze jest potrzebne i że na kajaki byłabym chętna.
Chwilę później w odpowiedzi otrzymałam 4 wiadomości głosowe, każda prawie po minucie, a następnie długą wiadomość, tę ze zdjęcia. Wiadomości głosowe były generalnie w tym samym tonie, co ta napisana. Czyli szanujmy swój czas, każdy ma swoje firmy, pieski, kotki, dzieci i ona nie ma czasu dzwonić na kajaki i że ja mam to zrobić. Nie ma problemu, jednak sposób w jaki to powiedziała i napisała wydał mi się…dziwny? Co sądzicie?
Obserwuj wątek
    • szarmszejk123 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:09
      No ale co byś chciała przeczytać? Mają rację i i tak wiadomości jest napisana miło. Ja bym raczej taka miła nie była bo organicznie nie znoszę takich niezdecydowanych rozmemłańcow.
      • kubek0802 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:14
        W imieniu tych pozostałych dziewczyn byłabym wdzięczna autorce wpisu że tak zgrabnie to ujęła.
        • szarmszejk123 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:16
          Prawda? Kultura i klasa.
        • gama2003 Re: Świadkowa 31.05.23, 11:15
          Do kła dnie !


          Nie ma w tym tekście nic niemiłego.
          Ktoś dołącza na ostatnią chwilę, reszta wypstrykana z wolnego czasu na domawianie czegoś dla ,, nowej,

          Plus jak nowa jednak nie przyjedzie to odpada im świecenie oczami.

          Klasa.
      • lajtova Re: Świadkowa 31.05.23, 11:03
        To jest nic jak się porówna do porzucenia dziecka.
      • black.emma Re: Świadkowa 31.05.23, 11:30
        O tak! Najgorszy typ, nic nie zorganizuje, a zawraca głowę.
        • hummorek Re: Świadkowa 31.05.23, 15:36
          Pierwsze, co przyszło mi do głowy. Cwaniara.
      • vasaria Re: Świadkowa 01.06.23, 07:11
        szarmszejk123 napisał(a):

        > No ale co byś chciała przeczytać? Mają rację i i tak wiadomości jest napisana m
        > iło. Ja bym raczej taka miła nie była bo organicznie nie znoszę takich niezdecy
        > dowanych rozmemłańcow.


        Mam tak samo, rozmemłańće to zakała społeczności / nienawidzę !!! Nie mogłabym się kolegować z kimś takim, już wystarczy, że muszę znosić takich klientów. Stoi taki i ględzi a tak, a srak, a może inaczej. Gucio mnie to obchodzi, ty mów co potrzebujesz a ja ci to wytłumaczę i dam / ubezpieczenie wink
    • princy-mincy Re: Świadkowa 31.05.23, 09:11
      ale ze oczekiwalas, ze ona bedziw jeszcze dzwonic żeby Tobie kajak załatwić?
      • its_complicated82 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:47
        Nie, bez problemu bym zadzwoniła rezerwować ten kajak.
        • bene_gesserit Re: Świadkowa 31.05.23, 16:07
          To w czym rzecz? Dostałaś uprzejmą, chwilami miła informacje. Z wyjaśnieniami. I?
          • majaa Re: Świadkowa 31.05.23, 16:19
            Nie no, z tą uprzejmością to nie przesadzajmy znowu, z pewnością dałoby się milej 😉
    • ixiq111 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:11
      Konkretnie, ale uprzejmie i na temat.
      A czego oczekiwałaś?
    • milva24 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:12
      Bardzo miła i kulturalna odpowiedz moim zdaniem.
    • bruy-ere Re: Świadkowa 31.05.23, 09:18
      Odbieram to jaką miłą wiadomość, z konkretnym feedbackiem.
    • leosia-wspaniala Re: Świadkowa 31.05.23, 09:21
      Że odpisała bardzo miło, mnie by szlag trafił. Jadę, nie jadę, jadę... Dziewczyny wyjazd zorganizowały, ty wpadasz na gotowe.
      • borsuczyca.klusek Re: Świadkowa 31.05.23, 10:25
        Jeżeli to jest miło to ciekawe jak by brzmiało nie miło 🙊
        • milva24 Re: Świadkowa 31.05.23, 10:44
          Niemiło? "Słuchaj Kryśka jak tak co chwilę zmieniasz zdanie to sobie sama załatw te kajaki i resztę bo ja nie mam czasu na takie kręcenie".
          • kachaa17 Re: Świadkowa 31.05.23, 10:47
            I to by było dla mnie normalne zachowanie a wiadomość napisana przez świadkowa jest niemiła.
            • kafana Re: Świadkowa 31.05.23, 10:53
              Nie jest niemiła. Masz zaburzony obraz rzeczywistości.
            • pade Re: Świadkowa 31.05.23, 11:03
              kachaa17 napisała:

              > I to by było dla mnie normalne zachowanie a wiadomość napisana przez świadkowa
              > jest niemiła.

              Dlaczego? Co jest w niej niemiłego?
              • kachaa17 Re: Świadkowa 31.05.23, 14:13
                Jest pasywno-agresywna i niespójna. Robi wykład na temat zachowania autorki a potem pisze, że oczywiście dziewczyny się bardzo ucieszą na jej przyjazd. Jest to nieszczere i dziwię się, że Ty tego nie widzisz. Skoro tak się napracowały to po kiego grzyba dalej zapraszają autorkę. W moim odczuciu jak się tak pisze to potem trzeba napisać: więc niestety jest już za późno na zmianę zdania a j
                • pade Re: Świadkowa 31.05.23, 14:42
                  kachaa17 napisała:

                  > Jest pasywno-agresywna i niespójna. Robi wykład na temat zachowania autorki a p
                  > otem pisze, że oczywiście dziewczyny się bardzo ucieszą na jej przyjazd. Jest t
                  > o nieszczere i dziwię się, że Ty tego nie widzisz. Skoro tak się napracowały to
                  > po kiego grzyba dalej zapraszają autorkę. W moim odczuciu jak się tak pisze to
                  > potem trzeba napisać: więc niestety jest już za późno na zmianę zdania a j

                  Dla mnie szczere, bo nie pisze o sobie: ja się ucieszę. Kiedy to pisała, mogła myśleć "o ja p.. znowu dupę zawraca", ale ujęła to elegancko. No bo cóż, nie wypada kuzynce panny młodej powiedzieć "spadaj i nie zawracaj gitary", w końcu to nie świadkowa zapraszała, tylko organizowała, więc nie decyduje o tym kto ma być na wyjeździe. To chyba jasne, prawda?
                  Ja rozumiem, że dostać elegancki ochrzan nie jest przyjemnie, ale nie dziwię się, że Ci odpowiedź świadkowej nie pasuje, skoro jak sama piszesz, jesteś tak samo niezdecydowana jak autorka. Możesz po prostu nie mieć świadomości jak to jest po drugiej stronie, albo zwyczajnie nie chcieć wiedzieć.
                  • betyskai Re: Świadkowa 31.05.23, 14:58
                    to nie jest elegancki ochrzan. klika wiadomości głosowych i długasny sms z uszczypliwym słowotokiem to raczej dowód na niezrównoważenie świadkowej i próbę "ulania sobie" na nieznajomą jej osobę. A frustracja świadkowej zapewne nazbierała się przy urządzaniu imprezy i użeraniu z resztą osób a nie z decyzji autorki.
                    • pade Re: Świadkowa 31.05.23, 15:43
                      dla mnie to nie jest słowotok, sama piszę takie długaśne wypowiedzi, krócej nie umiem
                      uszczypliwości "chciałoby się wpaść na gotowe" wcale się nie dziwię
                    • kocynder Re: Świadkowa 01.06.23, 07:29
                      A ja uważam, że jest to właśnie opanowanie przed strzeleniem autorki w ucho. Jak sama napisałaś: dziewczyny się narobiły, załatwiały, dzwoniły, uzeraly z tym i z tamtym - gwiazda wtedy była na "nie idę". A jak już wszystko gotowe to czerwony dywan dla hrabiny?
                  • danaide2.0 Re: Świadkowa 31.05.23, 15:56
                    Dla mnie nie jest eleganckim pisanie, że coś jest nie fair wobec innych dziewczyn. Gdybym była jedną z zaproszonych/współorganizujących to sama wolałabym uznać co jest albo nie jest fair wobec mnie. Nie jest eleganckim trucie dupy i zakończenie słodkim "miejsce na ciebie czeka" i uśmieszek. Jest to słabe do potęgi. Nie wiem, pade, skąd bierzesz kryteria elegancji, ale ten tekst nie jest w żaden sposób neutralny i o elegancję nie otarł się nawet kropką.

                    Przede wszystkim zapominamy, że nie wszyscy jesteśmy cięci z metra, nie wszyscy mamy równe kompetencje organizacyjne, kreacyjne, komunikacyjne, emocjonalne. Większość uważa, że wiadomość była ok. Ale nie wszyscy. To nie jest tak, że dziewczyna jest ze swoimi emocjami "jedna przeciw wszystkim" (że wykorzystam sformułowanie leosi, która robi za świadkową bis i będzie sobie tu oceniać moją działalność forumową, pfff). Otóż nie jest sama jedna. Coś ewidentnie poszło nie tak. Świadkowa jest główną organizatorką, ale nie jest panną młodą. Nie jest jej rolą oceniać gości panny młodej ani sprawiać, by czuli się niekomfortowo. Ewidentnie rola ją przerosła.
                    • pade Re: Świadkowa 31.05.23, 16:59
                      A skąd wiesz, że świadkowa nie pisała tego w imieniu współorganizatorek? Może się z nimi konsultowała po smsie autorki?
                      I tak, dalej się będę upierać, że odpowiedź jest elegancka, bo jeśli ktoś nawet nie umie przeprosić za to, że zawraca gitarę, to na większą uprzejmość nie zasługuje.
                      • danaide2.0 Re: Świadkowa 01.06.23, 09:44
                        I dlatego w Polsce nie da się żyć.
                        Nie przeprosiła, że zabiera mój cenny czas? O, to ja jej powiem do słuchu. 1, 2, 3, 4... Powiedziałam. Za mało, jeszcze sobie popiszę.
                        • its_complicated82 Re: Świadkowa 01.06.23, 09:56
                          Dokładnie. Nagrała 4 wiadomości po minucie, a pół godziny później dosłała tę pisemną.
                          • tt-tka Re: Świadkowa 01.06.23, 10:03
                            its_complicated82 napisała:

                            > Dokładnie. Nagrała 4 wiadomości po minucie, a pół godziny później dosłała tę pi
                            > semną.

                            Widac uznala, ze skoro przez ...dziesci lat twojego zycia nie dotarlo do ciebie, czego sie nie robi, to trzeba powtarzac, powtarzac i powtarzac tongue_out
                            Nie ma bolu, nastepnym razem nie zostaniesz zaproszona i bedziesz miala z banki. A jeszcze bardziej inni ciebie.
                            • its_complicated82 Re: Świadkowa 01.06.23, 10:25
                              Nie znam jej, ani ona mnie. Więc nie mogła wiedzieć jak było przez -dzieści lat. Od kuzynki też nie, bo żadnego naszego spotkania wcześniej nie odwołałam. Widzimy się rzadko.
                              • tt-tka Re: Świadkowa 01.06.23, 15:48
                                its_complicated82 napisała:

                                > Nie znam jej, ani ona mnie. Więc nie mogła wiedzieć jak było przez -dzieści lat
                                > . Od kuzynki też nie, bo żadnego naszego spotkania wcześniej nie odwołałam. Wid
                                > zimy się rzadko.

                                A legendy po rodzinie i tak kraza, jako i po forum... ciocia powie swoje, sierota po wujku swoje, chomiki swoje, a tobie nadal sie wydaje, ze nikt nie wie, jak to z toba bylo i bywa tongue_out
                        • pade Re: Świadkowa 01.06.23, 09:59
                          danaide2.0 napisała:

                          > I dlatego w Polsce nie da się żyć.
                          > Nie przeprosiła, że zabiera mój cenny czas? O, to ja jej powiem do słuchu. 1, 2
                          > , 3, 4... Powiedziałam. Za mało, jeszcze sobie popiszę.


                          Wygląda na to, że utożsamiasz się z autorką, która umniejsza swoje "przewiny", jednocześnie wyolbrzymiając czyjeś. Po to, żeby nie poczuć się źle z tym co sama robi. Wygodniej przecież jest oburzyć się na kogoś, kogo zirytowało moje zachowanie, bo przecież mógł delikatniej, nie tym tonem, w innej formie, niż się wysilić i zastanowić, czy ja czasem komuś kłopotu nie sprawiłam, albo w jakim świetle mnie stawia to, co robię. Wygodniej analizować "a po co to robiła, a nikt jej nie kazał, a odbiło jej od władzy" niż pomyśleć, że skoro grupa sobie coś tam ustaliła, a ja chcę być w tej grupie i dobrze się w niej czuć, to nie zaczynam od 'wchodzę/wychodzę/wchodzę/wychodzę", bo nikt mnie poważnie nie potraktuje.
                          Można robić różne wygibasy słowne, analizować nawet wychowanie świadkowej, ale to nie zmieni faktu i nie sprawi, że zniknie jak zmazany gumką myszką, że autorka swoim niezdecydowaniem namieszała i skoro jest to wg Ciebie mało znaczące, to tak samo mało znacząca w sensie wagi "przewinienia" winna być reakcja świadkowej.
                          • its_complicated82 Re: Świadkowa 01.06.23, 10:27
                            Namieszałam. Ale świadkowa mogła to przełknąć i przeklnac sobie w środku, bo chodziło o dobrze spędzony czas, a przez swoje dziecinne zachowanie zepsuła nastrój. Ona też jest dobrze po 30, więc powinna wiedzieć co wypada, a czego nie wypada napisać.
                            • danaide2.0 Re: Świadkowa 01.06.23, 10:32
                              Tu już ustaliłyśmy - świadkowa made in Poland jest przesiąknięta agresją i bierną-agresją jak wielu Polaków, co widać po niniejszym wątku. Ja o NVC i asertywności dowiedziałam się dobrze po trzydziestce - na kursach dla matek małych dzieci (dzięki m. st. Warszawa). W mojej pracy o tym nie było ani słowa, nie taki gnój odchodził, ale podobno w niektórych korpo tego uczą. Poza tym jedno dowiedzieć się, drugie wdrożyć do życia, zwłaszcza w sytuacji stresowej.
                              • pade Re: Świadkowa 01.06.23, 14:19
                                danaide2.0 napisała:

                                > Tu już ustaliłyśmy - świadkowa made in Poland jest przesiąknięta agresją i bier
                                > ną-agresją jak wielu Polaków, co widać po niniejszym wątku. Ja o NVC i asertywn
                                > ości dowiedziałam się dobrze po trzydziestce - na kursach dla matek małych dzie
                                > ci (dzięki m. st. Warszawa). W mojej pracy o tym nie było ani słowa, nie taki g
                                > nój odchodził, ale podobno w niektórych korpo tego uczą. Poza tym jedno dowiedz
                                > ieć się, drugie wdrożyć do życia, zwłaszcza w sytuacji stresowej.

                                No to mamy ustalone. A co z zachowaniem autorki?
                            • chatgris01 Re: Świadkowa 01.06.23, 10:35
                              its_complicated82 napisała:

                              > Namieszałam. Ale świadkowa mogła to przełknąć i przeklnac sobie w środku, bo ch
                              > odziło o dobrze spędzony czas, a przez swoje dziecinne zachowanie zepsuła nastr
                              > ój. Ona też jest dobrze po 30, więc powinna wiedzieć co wypada, a czego nie wyp
                              > ada napisać.

                              No juz tak nie przeginaj z tym trollowaniem tongue_out


                              Kiedys to byly trolle...
                            • evening.vibes Re: Świadkowa 01.06.23, 10:36
                              its_complicated82 napisała:
                              > Namieszałam. Ale świadkowa mogła to przełknąć i przeklnac sobie w środku, bo ch
                              > odziło o dobrze spędzony czas, a przez swoje dziecinne zachowanie zepsuła nastr
                              > ój. Ona też jest dobrze po 30, więc powinna wiedzieć co wypada, a czego nie wyp
                              > ada napisać.

                              Jest po 30-tce więc doskonale wie, że nie należy wchodzić w d..ę każde primadonnie, żeby 'nie psuć jej nastroju'.
                              • danaide2.0 Re: Świadkowa 01.06.23, 10:43
                                Może po 40-tce będzie wiedziała jak ogarnąć to lekkim twistem, by wilk był syty i owca cała.
                                • evening.vibes Re: Świadkowa 01.06.23, 10:45
                                  danaide2.0 napisała:
                                  > Może po 40-tce będzie wiedziała jak ogarnąć to lekkim twistem, by wilk był syty
                                  > i owca cała.

                                  Nie jest z pokolenia boomesrkich people-pleaserek więc nie sądzę.
                                  • danaide2.0 Re: Świadkowa 01.06.23, 10:51
                                    Wypraszam sobie. Jestem obecnie rasową boomerską self-pleaserką. Trudno robić coś dla innych, jeśli nie zrobiło się dla siebie.
                                    • evening.vibes Re: Świadkowa 01.06.23, 10:54
                                      danaide2.0 napisała:
                                      > Wypraszam sobie. Jestem obecnie rasową boomerską self-pleaserką. Trudno robić c
                                      > oś dla innych, jeśli nie zrobiło się dla siebie.

                                      Pokolenie boomerek wychowano w kulcie dbania o innych - myślenia o sobie na końcu. Skończyły sfrustrowane. Młodsze pokolenia cenią swój czas i wysiłek - na całe szczęście.
                            • kocynder Re: Świadkowa 01.06.23, 10:47
                              A ty też mogłaś przełknąć gorzką pigułkę od świadkowej i nie psuć nastroju. No, ale wolisz się nadymać... Zapewne też jesteś po 30 i powinno już do ciebie dotrzeć, że nie wpiernicza się na imprezę na "za pięć dwunasta", bo ci się odwidziało.
                            • pade Re: Świadkowa 01.06.23, 14:18
                              its_complicated82 napisała:

                              > Namieszałam. Ale świadkowa mogła to przełknąć i przeklnac sobie w środku, bo ch
                              > odziło o dobrze spędzony czas, a przez swoje dziecinne zachowanie zepsuła nastr
                              > ój.
                              Ona też jest dobrze po 30, więc powinna wiedzieć co wypada, a czego nie wyp
                              > ada napisać.

                              To samo dotyczy Ciebie. Dokładnie to samo.
                            • arthwen Re: Świadkowa 02.06.23, 00:28
                              its_complicated82 napisała:

                              > Namieszałam. Ale świadkowa mogła to przełknąć i przeklnac sobie w środku, bo ch
                              > odziło o dobrze spędzony czas, a przez swoje dziecinne zachowanie zepsuła nastr
                              > ój. Ona też jest dobrze po 30, więc powinna wiedzieć co wypada, a czego nie wyp
                              > ada napisać.
                              Ona wcale nie zepsuła nastoju. Jestem pewna, że reszta uczestniczek jej szczerze gratulowała, że udało jej się ciebie pozbyć, bo jakbyś jednak przyjechała, to wtedy na pewno zepsułabyś imprezę.
                              Naprawdę nie idź na ten ślub, po co niewinnej dziewczynie masz zepsuć taką ważną chwilę.
                            • reinadelafiesta Re: Świadkowa 02.06.23, 08:02
                              W wiadomości świadkowej ewidentnie czuć irytację i ja się jej nie dziwię. Zachowałaś się nieładnie i niepoważnie. To trzeba już było w takim razie być konsekwentną, zrezygnować z wyjazdu, zdania nie zmieniać i nie zawracać ludziom głowy. Natomiast uważam, że w zupełności wystarczyłaby jedna wiadomość od świadkowej, a nie ulewanie złości w kilku, to prawda. Z drugiej jednak strony irytuje mnie Twoja postawa. Jak sama piszesz "namieszałaś", ale masz pretensję, że ktoś Ci to wypomniał. No cóż, takie życie, że jak się namieszało, to trzeba się liczyć z konsekwencjami, choćby w postaci niemiłej odpowiedzi, a nie odwracać kota ogonem, pisząc teraz że to świadkowa powinna coś przełykać, wiedzieć co można napisać i że to ona zepsuła nastrój. To Twoje zachowanie jest dziecinne, nie jej. Narozrabiałaś, to trochę pokory by się przydało.
                              • its_complicated82 Re: Świadkowa 02.06.23, 09:08
                                Chyba muszę się zgodzić z twoją odpowiedzią.
                          • danaide2.0 Re: Świadkowa 01.06.23, 10:41
                            Daruj sobie analizy - jestem po prostu niezłą organizatorką.

                            Mała waga przewinienia nie czyni go Wersalem.
                • hummorek Re: Świadkowa 31.05.23, 15:42
                  Jak się kręci i zmienia zdanie co chwilę, to nie należy liczyć, że jest się oczekiwanym gościem, bo taki gość to - jak widać - utrapienie i trucie dudy. Masakra, mnie by było wstyd.
                • kocynder Re: Świadkowa 31.05.23, 22:53
                  Nie jest nieszczere. Zapewne po prostu zakłada, że autorka wątku jest osobą bliską pannie młodej, a to dla niej jest ta cała impreza. No, na pewno będzie jej miło, że lubiana osoba jednak, pomimo -pewnych perturbacji się pojawi. Nie wiem też, gdzie ty widzisz "pasywną agresję"? W tym, że ma SAMA załatwić sobie tet kajaki? No zaskakujące, doprawdy! Dziewczyny, wiedząc, że będzie ich 10, organizowały ten wyjazd od x czasu. Dzwoniły, umawiały kto co zrobi, ta alkohole, tamta mięso na grilla, Kaśka załatwiła noclegi, Zośka te kajaki i rowery wodne, Anka baloniki i dekoracje itd. No a teraz nagle Iza się zdecydowała, że ona jednak tez chce i jeszcze ktoś ma dzwonić i załatwiać? Może jeszcze dywan czerwony podścielić, żeby sobie hrabina butów nie powalała?
                  Dziewczyny autorki NIE ZAPRASZAŁY. Chciała ją widzieć panna młoda, a ponieważ główną organizatorką jest świadkowa - więc siłą rzeczy wyszło jak wyszło. Zapewne "dziewczyny" wolałyby napisać "Izka, przestań odjaniepawlać głupoty! Jest za późno i pocałuj psa w nos!", ale takie imprezy robi się dla kogoś. W tym przypadku dla panny młodej. I dziewczyny, wiedząc, że "młodej" zależy postanowiły przymknąć oko na gwiazdorzenie Izy i jednak znieść jej "entrée"...
                  • kachaa17 Re: Świadkowa 01.06.23, 08:45
                    To ja bym wolała dostać taką odpowiedź jak Ty napisałaś: jest z późno, spadaj. Skoro to nie fer to chyba jednak dziewczyny się nie ucieszą.
                    • kocynder Re: Świadkowa 01.06.23, 19:57
                      Wiesz dla kogo głównie organizuje się tzw "panieńskie"? Zdradzę ci tajemnicę: dla panny młodej. W tym przypadku pannie młodej zależało na kuzynce na tyle, że ją zaprosiła. Więc jej (panny młodej) przyjaciółki uznały, że wobec NIEJ nie byłoby ok napisać "hrabinie", że jest głupią, nieogarnięta pindą i niech spada na szczaw i mirabelki.
                      Inna kwestia, że przy tak popapranej "emocjonalności" i histeriach na poziomie podstawówki łeb dam, że na sprzeciw wyrażony ostro miałybyśmy wątek"nojaktakmożnajatuzdobregosercaatamizarazzgórycozachamidłobezczelnemojakuzynkamniezaprosiłaatamiwyjeżdżażeniemaopcjibozapóźno!"
                      No i jeszcze jedno: panna młoda jest niby bliską wątkodawczyni, ale z drugiej strony prawie się nie widują i nie mają kontaktów, wątkodajka nie zna świadkowej - organizatorki, ale bywały razem na drinkach... Łże aż Ziemia jęczy. big_grin
                      • its_complicated82 Re: Świadkowa 01.06.23, 20:04
                        Gdzie wyczytałaś że byłam ze świadkową na drinkach?
            • alex_vause35 Re: Świadkowa 01.06.23, 08:56
              Dla mnie to jest pasywna agresja. Taki długi wpis w słodko -pierdzącym tonie. Wolałabym info w tonie jak wyżej.
          • gama2003 Re: Świadkowa 31.05.23, 11:20
            Dokładnie to zostało tam napisane.
            Tylko owinięte w klasę i kulturę piszącej.
            Bardzo zgrabnie wymiksowała się z dodatkowego zadania. Szacun.
        • aqua48 Re: Świadkowa 31.05.23, 11:37
          borsuczyca.klusek napisała:

          > Jeżeli to jest miło to ciekawe jak by brzmiało nie miło 🙊

          Niemiło brzmiałoby - Hermenegildo, teraz mamy już wszystko zorganizowane i dopięte. Nie uwzględniłyśmy Cię w naszych planach zgodnie z twoją decyzją. Jeśli chcesz to przyjedź ale z konkretną wałówką i na własne ryzyko że zostaniesz wykluczona z niektórych atrakcji..
          • borsuczyca.klusek Re: Świadkowa 31.05.23, 11:40
            I ta odpowiedź jest przynajmniej konkretna. Wiem na czym stoję i nie muszę się domyślać.
          • betyskai Re: Świadkowa 31.05.23, 13:01
            To akurat by było dużo milej niż w tym smsie. Konkretnie i na temat. A nie owijanie w słowotok słowa "spieprz...j bo my się tu napracowałyśmy i nie chcemy cię już tutaj"
            • eliksir_czarodziejski Re: Świadkowa 31.05.23, 14:14
              betyskai napisał(a):

              > To akurat by było dużo milej niż w tym smsie. Konkretnie i na temat. A nie owi
              > janie w słowotok słowa "spieprz...j bo my się tu napracowałyśmy i nie chcemy ci
              > ę już tutaj"

              Heh, dokładnie, ja to też tak odbieram.
          • kachaa17 Re: Świadkowa 31.05.23, 14:14
            Jak dla mnie to to jest bardziej mile niż tamto.
        • jednoraz0w0 Re: Świadkowa 01.06.23, 04:15
          borsuczyca.klusek napisała:

          > Jeżeli to jest miło to ciekawe jak by brzmiało nie miło 🙊

          Jeżeli w świetle całej sytuacji to jest niemiło to jak by było miło i w porządku wobec wszystkich?
    • homohominilupus Re: Świadkowa 31.05.23, 09:28
      Mam takiego niezdecydowanego kolegę. Jego żona a moja przyjaciółka miewa momenty kiedy chciałaby go ubić.

      A z innej beczki... 3 dniowe cyrki bo ktoś za mąż wychodzi to dla mnie jakiś kosmos.
      • szarmszejk123 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:29
        Dla mnie też, ale ja bym odmówiła na początku i trwałabym w tej decyzji:p
      • borsuczyca.klusek Re: Świadkowa 31.05.23, 09:32
        Ciekawe co będzie przy rozwodzie 🙄
        • daniela34 Re: Świadkowa 31.05.23, 09:36
          Będzie zmieniał 15 razy stanowisko procesowe: z winą, bez winy, jednak z winą, a jak mają dzieci to spotkania z dziećmi w środy, nie, jednak w piątki, nie jednak w czwartki, w weekendy, ale bez niedziel, nie, jednak z niedzielami, ale liczone od piątku...Dobrze, że jest prekluzja dowodowa, to przynajmniej może co do świadków się ogarnie. Choć i to nie jest pewne.
          • marta.graca Re: Świadkowa 31.05.23, 10:09
            Koleżance kiedyś klient zmieniał stanowisko procesowe kilka razy w ciągu jednej rozprawy... uncertain Ale to był narkoman, który akurat tego dnia odniósł sukces, bo nie przyszedł do sądu pod wpływem. Oczywiście to koleżanka zebrała ochrzan od sędziego.
            • daniela34 Re: Świadkowa 31.05.23, 12:05
              Mnie mój klient zmieniał, ale na szczęście na korytarzu i przekonałam, żeby się tak nie spieszył. Mieliśmy rozprawę celem rozpoznania wniosku o zabezpieczenie i pan mi oświadczył, że on zasadniczo to chciałby cofnąć pozew rozwodowy. Ponieważ wiedziałam, że druga strona jest mocno niestabilna to przekonałam, żeby się z tym wstrzymał dopóki żona faktycznie nie wróci do domu (co deklarowała). Okazało się, że miałam rację, bo do domu nie wróciła a następna informacja była taka, że jest w ciąży z innym panem i że klient jednak chce tego rozwodu. Bylibyśmy w plecy kilka miesięcy.
              Natomiast w ramach spłaty długu wdzięczności poszłam na zastępstwo za koleżankę i miałam na sali rozpraw właśnie takie zabawy z jej klientką: chce rozwodu, chce separacji, w ogóle niczego nie chce. Tyle tylko, że tam mąż twardo domagał się rozwodu, więc pani mogła sobie zmieniać stanowisko do utraty tchu.
              • bulzemba Re: Świadkowa 31.05.23, 12:56
                Jak mój ex na rozprawie powiedział że zmienia zdanie jego pani adwokat długo zbierała szczęka z podłogi. A przyznam że było po niej widać lata doświadczenia a tu smarkacz ją zaskoczył.
              • jednoraz0w0 Re: Świadkowa 01.06.23, 04:19
                daniela34 napisała:

                > i miałam na sali rozpraw właśnie takie zabawy z jej klientką: chce rozwodu, ch
                > ce separacji, w ogóle niczego nie chce.

                Ja byłam taka niezdecydowana w czasie pierwszego porodu, jednocześnie kazałam chłopu masować mi plecy i absolutnie mnie nie dotykać. Do dziś pamietam jego legutko zagubioną minę 😆
              • ayelen40 Re: Świadkowa 01.06.23, 07:29
                Separacji prawnej? W ogóle ktokolwiek się w to bawi? W taki rozwód bez możliwości ponownego zawarcia małżeństwa?
                • danaide2.0 Re: Świadkowa 01.06.23, 09:37
                  Obstawiam zakochaną w mężu-hazardziście fanatyczną katoliczkę.
      • leosia-wspaniala Re: Świadkowa 31.05.23, 09:59
        >3 dniowe cyrki bo ktoś za mąż wychodzi to dla mnie jakiś kosmos.

        Ale dlaczego zaraz cyrki? To nie moje klimaty, ale dlaczego wypad z koleżankami do domku + na kajaki to cyrk? Nie lecą jeździć limuzyną po Las Vegas...
        • marta.graca Re: Świadkowa 31.05.23, 10:10
          Też tak uważam, to raczej przyjemność taki wyjazd. Byłam na weekend w górach na swoim panieńskim- grill, pogaduszki, było super.
        • homohominilupus Re: Świadkowa 31.05.23, 10:10
          No trochę cyrki, 3 dniowe imprezowanie z takiej okazji nie mieści mi się w pejzażu wewnętrznym.
          • borsuczyca.klusek Re: Świadkowa 31.05.23, 10:15
            #teamcyrki
            • marta.graca Re: Świadkowa 31.05.23, 10:26
              Jak uważasz takie coś za cyrk i nie chcesz uczestniczyć, to zgłaszasz to od razu i wtedy nikt nie ma problemu ( ja np. nie lubię na panieńskim zabaw w klubach z panieńskimi gadżetami i w nich nie uczestniczę). A autorka robiła cyrki ze zmianą zdania co chwilę.
              • borsuczyca.klusek Re: Świadkowa 31.05.23, 10:35
                Tylko w przypadku panieńskich takie cyrki niestety potrafią eskalować. I zgadzasz się nieświadomie na imprezę w lutym a w czerwcu masz nagle trzy dni z życiorysu (nie mówię że w tym przypadku tak było).
                • marta.graca Re: Świadkowa 31.05.23, 11:09
                  No nie wiem, u mnie nie organizuje się panieńskich z tak dużym wyprzedzeniem, miesiąc- dwa to max. i w przeciągu kilku dni mamy wstępny plan i podział zadań.
                • kk345 Re: Świadkowa 31.05.23, 16:48
                  > zgadzasz się nieświadomie na imprezę w lutym a w czerwcu masz nagle trzy dni z życiorysu

                  Mówisz, ze dorosła osoba nieświadomie sie zgodziła na trzydniowy wyjazd, a potem się zdziwiła, ze to trzydniowy wyjazd? Aha.
          • hanusinamama Re: Świadkowa 31.05.23, 11:28
            MI się miescie o ile to jest "jedziemy na weekend gdzies polezec na leżaku, popływać w basenie i tyle" Ale cały cyrk z przygotowywaniem jakby to było samo wesele jest dziwne
          • leosia-wspaniala Re: Świadkowa 31.05.23, 11:46
            A jaka okazja ci się mieści na luźny wypad z koleżankami? Bo one raczej żadnych cyrków nie planują.
            • memphis90 Re: Świadkowa 31.05.23, 14:04
              Eeee, tort, dekoracje domku 500km od miejsca zamieszkania, wymyślanie i organizowanie gier i zabaw… I to tak, ze zadaniami trzeba się podzielić…

              Ja wieczory panieńskie rozumiem tak, ze jestem zaproszonym gościem. Cała ta idea, w której jestem zaproszonym gościem, ale mam płacić za prezent dla panny młodej, za dekoracje, za zabawy, za costam jeszcze - jest dziwna. Mogę zapłacić za swoje drinki.
            • eliksir_czarodziejski Re: Świadkowa 31.05.23, 14:17
              leosia-wspaniala napisał(a):

              > A jaka okazja ci się mieści na luźny wypad z koleżankami? Bo one raczej żadnych
              > cyrków nie planują.

              Sorry, ale to nie jest luźny wypad z koleżankami. Wiadomość w starterze brzmi raczej jak konkurs kto więcej wymyśli atrakcji i jak bardzo się przy tym narobi.
              • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 14:22
                eliksir_czarodziejski napisała:

                > Sorry, ale to nie jest luźny wypad z koleżankami. Wiadomość w starterze brzmi r
                > aczej jak konkurs kto więcej wymyśli atrakcji i jak bardzo się przy tym narobi.
                >

                😃😃😃 no wlasnie. Niby dlaczego mialoby byc milo, na luzie, relaksujaco...trzeba sie naharowac nie tylko fizycznie ale i glowa 😃😃😃😃
              • evening.vibes Re: Świadkowa 31.05.23, 14:25
                eliksir_czarodziejski napisała:
                > Sorry, ale to nie jest luźny wypad z koleżankami. Wiadomość w starterze brzmi r
                > aczej jak konkurs kto więcej wymyśli atrakcji i jak bardzo się przy tym narobi.


                No właśnie w tym tkwi sekret - jak się wcześniej zorganizuje to WYJAZD jest luźny.
        • hrabina_niczyja Re: Świadkowa 31.05.23, 10:12
          Też tak uważam. Fajne spotkanie bliskich sobie kobiet. Bez żenady i zbędnych ceregieli.
        • danaide2.0 Re: Świadkowa 31.05.23, 10:13
          Założenia fajne, wykonanie, jak widać, takie se.
          • conena Re: Świadkowa 31.05.23, 10:28
            wykonanie raczej spoko, po prostu pewnie ta cała świadkowa miała akurat słabszy moment i jej się faktycznie troszku ulało. ale pewnie się użera z ośmioma babami, bo jedna nie je glutenu, więc kiełby muszą być no-gluten-friendly, druga śpi tylko przy otwartym oknie i od północy, trzecia nie ma kaloszków i weź jej sprawdź czy na pewno tam nie będą potrzebne kaloszki, bo może ona jednak od kogoś pożyczy, czwarta ma uczulenie na komary - czy pomyślałaś o świecach antykomarowych?, piąta nie przyjedzie samochodem bo ma chorobę lokomocyjną i kto ją odbierze z dworca?, szósta jedzie, ale będzie tęsknić za bombelkiem swoim, czy może mogłaby go zabrać, bo ie będzie przeszkadzać, siódma wolałaby rower wodny a nie kajaki, są tam rowery wodne?, ósma nie jedzie wcale, za chwilę jednak jedzie, albo jednak nie, nie jedzie.
            no weź się nie wkoorw na to wszystko.
            • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 10:30
              One sis podzielily zadaniami...
              • conena Re: Świadkowa 31.05.23, 10:34
                ritual2019 napisał(a):

                > One sis podzielily zadaniami...

                zadaniami tak, owszem, ale wszystkie takie tematy zawsze spadają na organizatorkę, jak nie ma wprawy, to w pewnym momencie zaczyna jej powieka latać jak widzi smska od wątkodajki z kolejną zmianą decyzji. plus obstawiam w ciemno, że to nie pierwsza taka akcja w wykonaniu wątkodajki, delikatnie to zasugerowała w pierwszym poście.
                • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 10:48
                  conena napisała:

                  > ritual2019 napisał(a):
                  >
                  > > One sis podzielily zadaniami...
                  >
                  > zadaniami tak, owszem, ale wszystkie takie tematy zawsze spadają na organizator
                  > kę, jak nie ma wprawy, to w pewnym momencie zaczyna jej powieka latać jak widzi
                  > smska od wątkodajki z kolejną zmianą decyzji. plus obstawiam w ciemno, że to n
                  > ie pierwsza taka akcja w wykonaniu wątkodajki, delikatnie to zasugerowała w pie
                  > rwszym poście.
                  >
                  >
                  Jaki konkretnie problem moze powodowac zmiana decyzji w tym przypadku?
                  Impreza jest w jakims domku w lesie/nad rzeka itp, autorka watku deklaruje ze przeleje swija czesc za wynajem, do tego napisala ze przywiezie jedzenie, alkohol, zapytala co jeszcze eqentualnie potrzebne. Zajamie sie sama rezerwecja kajaka dla siebie. Nikogo nie obarcza zadaniami zwiazanymi ze swoja obecnoscia. Wystarczyloby napisac: "Fajnie ze zdecydowalas dolaczyc, przywiez co uwazasz, to XYZ na kajaki skontaktuj sie z nimi jesli chcesz z nmai isc. Do zoboczanie w sobote. Xx
                  • its_complicated82 Re: Świadkowa 31.05.23, 11:01
                    Tak to sobie właśnie wyobrażałam.
                  • betyskai Re: Świadkowa 31.05.23, 13:05
                    Autorka zaburza świadkowej wizję imprezy którą sobie zaplanowała. A co jak przywiezie jedzenie nie pasujące do dań które świadkowa zaplanowała na stół? Tragedia gotowa!
            • danaide2.0 Re: Świadkowa 31.05.23, 10:30
              Wyjątkowość kosztuje. Świadkowa jest tylko jedna!
            • trudneslowa Re: Świadkowa 31.05.23, 10:35
              😁❤️
            • marta.graca Re: Świadkowa 31.05.23, 10:37
              Byłam na wielu panieńskich z różnymi ekipami, w tym wyjazdowych i w życiu się nie spotkałam, by ktoś tak wydziwiał i trzeba było się z nim użerać. Albo ja mam szczęście do bezproblemowych osób, albo ty jakieś wyjątkowo marudne infantylne laski spotykałaś.
              • conena Re: Świadkowa 31.05.23, 10:46
                akurat pudło, nie byłam nigdy na takim wyjazdowym panieńskim, ani jako uczestniczka ani jako organizatorka. ekstrapolowałam swoje doświadczenia z organizowania innych wydarzeń oraz z uczestnictwa w innych wydarzeniach, kiedy czasami z niedowierzaniem słucham o problemach innych uczestników.
                • marta.graca Re: Świadkowa 31.05.23, 11:10
                  Przy innych wydarzeniach też nie miałam takich doświadczeń, uff jak to dobrze że nie mam takich znajomych.
            • eliksir_czarodziejski Re: Świadkowa 31.05.23, 14:19
              conena napisała:

              > wykonanie raczej spoko, po prostu pewnie ta cała świadkowa miała akurat słabszy
              > moment i jej się faktycznie troszku ulało. ale pewnie się użera z ośmioma baba
              > mi, bo jedna nie je glutenu, więc kiełby muszą być no-gluten-friendly, druga śp
              > i tylko przy otwartym oknie i od północy, trzecia nie ma kaloszków i weź jej sp
              > rawdź czy na pewno tam nie będą potrzebne kaloszki, bo może ona jednak od kogoś
              > pożyczy, czwarta ma uczulenie na komary - czy pomyślałaś o świecach antykomaro
              > wych?, piąta nie przyjedzie samochodem bo ma chorobę lokomocyjną i kto ją odbie
              > rze z dworca?, szósta jedzie, ale będzie tęsknić za bombelkiem swoim, czy może
              > mogłaby go zabrać, bo ie będzie przeszkadzać, siódma wolałaby rower wodny a nie
              > kajaki, są tam rowery wodne?, ósma nie jedzie wcale, za chwilę jednak jedzie,
              > albo jednak nie, nie jedzie.
              > no weź się nie wkoorw na to wszystko.
              >

              Jest jedno proste rozwiązanie na te zmyślone problemy - zorganizować nocleg i o resztę niech się martwią uczestniczki. Myślę że wszyscy są na tyle dorośli że potrafią ogarnąć swoje bezglutenowe kiełbaski sami.
        • hanusinamama Re: Świadkowa 31.05.23, 11:27
          BO to jest "przedsięwzięcie"....
      • hanusinamama Re: Świadkowa 31.05.23, 11:27
        NO ja przeczytałam "3 dniowe przedsięwzięcie..." i mnie zmroziło.
        • black.emma Re: Świadkowa 31.05.23, 11:33
          No bo jest. Musisz zorganizować wszystko, skoordynować, kupić i zarezerwować jeżeli ma się jakąś wizję. Przecież jak komuś to nie odpowiada to przecież nie musi uczestniczyć.
          • its_complicated82 Re: Świadkowa 31.05.23, 11:36
            Panna młoda jest wymagająca, myślę że świadkowa mogła być pod presją.
            • eliksir_czarodziejski Re: Świadkowa 31.05.23, 14:20
              its_complicated82 napisała:

              > Panna młoda jest wymagająca, myślę że świadkowa mogła być pod presją.

              Yyyy, brzmi jak kanał.
            • betyskai Re: Świadkowa 31.05.23, 14:23
              >Panna młoda jest wymagająca, myślę że świadkowa mogła być pod presją.



              wymagająca? co chcesz przez to powiedzieć?


          • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 11:55
            black.emma napisała:

            > No bo jest. Musisz zorganizować wszystko, skoordynować, kupić i zarezerwować je
            > żeli ma się jakąś wizję. Przecież jak komuś to nie odpowiada to przecież nie mu
            > si uczestniczyć.

            Rezerwowaly domki. Autorka watku zaplacila swoj wklad. Rezerwowaly kajaki, autorka watku miala zamiar to zrobic sama. Co jeszcze tam bylo do dopiecia?
            • berdebul Re: Świadkowa 31.05.23, 12:07
              Gry i zabawy. :p
              • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 12:09
                berdebul napisała:

                > Gry i zabawy. :p

                No faktycznie, niesamowite przedsiewziecie.😃
            • black.emma Re: Świadkowa 31.05.23, 12:46
              Tak jak napisała ta świadkowa, gdyby każdy był taki rozmemłany, to by imprezy nie było. Do dopięcia było wszystko, jak już było dopięte i każdy zajął się swoimi sprawami to autorka się obudziła i zawraca dudę.
              Za domek nie zapłaciła, na razie tylko zgłosiła taki zamiar. A jak te zamiary wyglądają to masz wyżej i niżej.
              • majaa Re: Świadkowa 31.05.23, 12:48
                Gdzieś już napisała, że zapłaciła, ale w końcu nie pojechała.
                • black.emma Re: Świadkowa 31.05.23, 12:51
                  Oj, nie, doczytaj. Napisała, że dostała rozliczenie po imprezie big_grin
              • its_complicated82 Re: Świadkowa 31.05.23, 12:56
                Zapłaciłam wczoraj.
                • black.emma Re: Świadkowa 31.05.23, 13:11
                  Tyle dobrze. Zatem wyciągnij wnioski i zapomnij o sprawie.
              • memphis90 Re: Świadkowa 31.05.23, 14:09
                >Tak jak napisała ta świadkowa, gdyby >każdy był taki rozmemłany, to by >imprezy nie było.

                W mojej opinii jeśli ktoś się podejmuje organizacji imprezy - to niech nie oczekuje, ze wszyscy zaproszeni goście będą tyrać przy tej organizacji… A jak organizacja 3 dniowego wypadu z kajakami, grami, zabawami, zakupem i instalacją dekoracji, zamówieniem łódek, kajaków i balonów, zaplanowaniem, zakupieniem i przygotowaniem wyżywienia jest za trudna - to się organizuje popołudnie w spa…
                • majaa Re: Świadkowa 31.05.23, 14:18
                  Ale to przecież nie taka sytuacja, że jest jeden organizator i goście, tylko kilka przyjaciółek organizuje wieczór panieński jednej z nich i dzielą się rolami. Autorka na początku zgodziła się uczestniczyć, więc jej rola też była uwzględniana. Po czym niedługo przed imprezą, jak trzeba działać, to ona zmienia zdanie i "wypada z gry", a na tydzień przed, jak wszystko już ustalone, to znów nabiera ochoty. No to jest trochę niepoważne jednak.
                  • majaa Re: Świadkowa 31.05.23, 14:21
                    A przepraszam, ona zmieniła zdanie kolejny raz nawet nie na tydzień przed imprezą, tylko na dwa dni!
                  • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 14:27
                    majaa napisała:

                    No to jest trochę niepoważne jednak.

                    Dlaczego niepowazne? Wszystko musi byc takie smiertelnie powazne? Nie mozna zmienic zdania?
                    Zaplacila zaliczke za domek, zaplacila swoja czesc oraz prezent, nie zostawila ich na lodzie z dodatkowymi kosztami.
                    A moglo byc tak:
                    - dwa tygodnie przed impreza - niestety nie przyjade
                    - one w tym czasie okey, zaprosimy kogos na jej miejsce, oddamy zaliczke
                    - trzy dni przed impreza autorka watku - jednak przyjade. Ale my juz zaprosilysmy kogos innego. Zaplacilam zaliczke, to nie fair. Oddamy. Autorka watku zaklada watek co za glupie pindy.
                    • majaa Re: Świadkowa 31.05.23, 14:56
                      ritual2019 napisał(a):


                      > Dlaczego niepowazne? Wszystko musi byc takie smiertelnie powazne? Nie mozna zmi
                      > enic zdania?

                      Ależ można. Nawet codziennie. Podobnie jak można też mieć serdecznie dość takiej niezdecydowanej osoby, która w niczym nie pomaga, tylko robi dodatkowe zamieszanie.
                      • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 14:57
                        majaa napisała:


                        > Ależ można. Nawet codziennie. Podobnie jak można też mieć serdecznie dość takie
                        > j niezdecydowanej osoby, która w niczym nie pomaga, tylko robi dodatkowe zamies
                        > zanie.

                        Mozna sobie wmowic ze robi zamieszanie.
                        • majaa Re: Świadkowa 31.05.23, 15:42
                          A Twoim zdaniem nie robi? Bo moim - owszem. Zgadza się, nie zgadza, znowu się zgadza... Absorbuje uwagę innych swoją osobą, a mogłaby po prostu, jak każda z pozostałych, podjąć decyzję i włączyć się (albo nie) w realizację ustalonego planu.
                          • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 16:33
                            majaa napisała:

                            > A Twoim zdaniem nie robi?

                            Nie, nie robi. Impreza w takiej formie ze nie robi zadnego zamieszania.
                            • majaa Re: Świadkowa 31.05.23, 16:43
                              To szkoda, że to nie Ty koordynujesz całość w takim razie😉
                              • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 17:04
                                majaa napisała:

                                > To szkoda, że to nie Ty koordynujesz całość w takim razie😉

                                Cale szczescie. Bede miec bbq w sobote, u nas w domu, fakt bez kajakow i nie trzy dni, party urodzinowe. Jak my to ogarniemy? A jesli ktos w ostaniej chwili nie przyjdzie?😱😱😊😃😃😃😃
                                • betyskai Re: Świadkowa 31.05.23, 17:20
                                  gorzej jak przyjdzie, a u was nie był doliczony do gości tongue_out
                                  • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 18:49
                                    betyskai napisał(a):

                                    > gorzej jak przyjdzie, a u was nie był doliczony do gości tongue_out

                                    Nie wiem co zrobie, zaloze watek na forum.😃😃😃
                                    Ale jedna osoba zapowiedziala ze bedzie ale moze nie byc bo rzadko bywa, czesto zmienia zdanie. Inna przyjdzie ale 3-4h pozniej. A corka z chlopakiem przyjada ale wyjada wczesniej niz planowane wiec zaczniemy troche wczesniej niz planowalismy zeby zjedli. Jak ja to przezyje, no jak?😃😃😃
                                    • iwles Re: Świadkowa 31.05.23, 19:05

                                      Robisz w domu impreze składkowa?
                                      To ja nie wiem, czym poczęstujesz córkę i jej chlopaka, skoro jedzenie przyjedzie 3-4 godziny później, albo I wcale 😁
                                      • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 19:58
                                        iwles napisała:

                                        >
                                        > Robisz w domu impreze składkowa?
                                        > To ja nie wiem, czym poczęstujesz córkę i jej chlopaka, skoro jedzenie przyjedz
                                        > ie 3-4 godziny później, albo I wcale 😁
                                        >
                                        >
                                        Przeciez skoro skladkowa to poczestuje moja skladka 😃😃😃
                                        • iwles Re: Świadkowa 31.05.23, 20:02

                                          A co zostało ci przydzielone?
                                          Ziemniaki obrać? 😆
                                    • black.emma Re: Świadkowa 31.05.23, 19:55
                                      Ritual nawet ty ogarniesz, że grill z rodzina we własnym domu to coś odrobinkę innego niż wieczór panieński. Pomyśl chwilkę, napewno ci się uda. Wierze w ciebie.
                                      • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 20:01
                                        black.emma napisała:

                                        > Ritual nawet ty ogarniesz, że grill z rodzina we własnym domu to coś odrobinkę
                                        > innego niż wieczór panieński. Pomyśl chwilkę, napewno ci się uda. Wierze w cieb
                                        > ie.

                                        Z rodziny beda 2 osoby jako goscie. Reszta to przyjaciele. Poza tym oni zawsze cos przynosza. Poza tym ja nie widze roznicy, wieczor panienski nie musi byc impreza skladkowa, nie musi byc grill a nawet jesli jest to impreza skladkowa to jesli ktos sie nie dolozy albo ktos przyniesie mniej czy wiecej to nie ma dramatu.
                                        • iwles Re: Świadkowa 31.05.23, 20:05

                                          Z punktu widzenia imprezy - uważam, że na pewno wszystko się udało.
                                • majaa Re: Świadkowa 01.06.23, 11:01
                                  ritual2019 napisał(a):


                                  > Cale szczescie. Bede miec bbq w sobote, u nas w domu, fakt bez kajakow i nie tr
                                  > zy dni, party urodzinowe. Jak my to ogarniemy? A jesli ktos w ostaniej chwili n
                                  > ie przyjdzie?😱😱😊😃😃😃😃

                                  Ale nie widzisz różnicy między domowym popołudniowym bbq a kilkudniowym wypadem dla 8-10 osób z dodatkowymi atrakcjami? Wszystko trzeba zaplanować, ustalić kto i co, podzwonić, zarezerwować i przygotować. No i ktoś musi skoordynować całość, żeby nie było chaosu. Bardzo łatwo jest dezawuować, powiedzieć "a co to za wielka filozofia", zwłaszcza patrząc z daleka. Tylko że nadal ktoś konkretnie jednak musi się tego podjąć i to zrobić, bo samo jakoś nic się robić nie chce, niestety.
                • black.emma Re: Świadkowa 31.05.23, 14:21
                  Jedynym oczekiwaniem wobec autorki była deklaracja udziału. Jak widać za dużo. Organizację takiej imprezy można ogarnąć w dwa wieczory i spokój. No, chyba, że znajdzie się księżniczka, która wymyśla, śle wiadomości, potwierdza, odmawia... Cholery można dostać.
                  • betyskai Re: Świadkowa 31.05.23, 14:25
                    no nie, z smsa wychodzi że gdyby nie odwołała swojego przyjścia to miała się angażować w zamawianie ozdób, podział zakupów spozywczych, zamawianie łódek i bóg wi co jeszcze
                    • betyskai Re: Świadkowa 31.05.23, 14:26
                      a, no i wymyślanie gier, zabaw..

                      (tylko po co im 8 osób do tych czynności?)
                      • memphis90 Re: Świadkowa 03.06.23, 08:10
                        Ktoś musi liczyć te kulki winogron, żeby skalkulować na dokładnie 8 osób m.
                    • pade Re: Świadkowa 31.05.23, 15:53
                      I wychodzi przez to na cwaniarę, która pomóc nie chce, tylko woli przyjść na gotowe.
                      To nie jest grill, gdzie zaproszeni przynoszą co chcą i zawsze można skoczyć do Żabki, czy domówka, tylko tematyczna impreza daleko od miejsca zamieszkania. Tu już potrzeba trochę czasu i wysiłku, żeby to zorganizować.
                      • ritual2019 Re: Świadkowa 31.05.23, 16:34