radoslaw807
29.11.14, 21:07
Witam wszystkich, postanowiłem napisać na forum z myślą że ktoś mi pomoże. Piszę o moim synu –jedynaku, bo nie dajemy sobie z żoną rady. Syn jest na tyle niesforny, że nie wiemy co z nim robić. Pracujemy bardzo długo, syn w tygodniu spędza całe dnie w przedszkolu. Oddaliśmy go bardzo szybko ponieważ sytuacja rodzinna nie pozwoliła nam dłużej siedzieć z nim w domu. Nie ukrywam, że zawsze na wszystko pozwalaliśmy synowi, bo chcieliśmy wynagrodzić mu czas który spędza bez nas. Teraz stało się to na tyle uciążliwe że nie możemy spokojnie wejść do sklepu bez kupienia zabawki, cukierka czy innych rzeczy. Zdarza mi się przyłożyć mu w pupę bo nie mogę wytrzymać jego zachowania. Czasem pomaga-czasem pogarsza sprawę. PROSIMY O POMOC!!!!!