tanebo001
29.09.23, 07:06
Sporo ematek zastanawiało się nad turystyka wyborczą. Z tego artykułu wynika że nie warto. wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,143907,30229383,to-nie-jest-zadna-taktyka-tylko-hazard-milosz-wiatrowski-bujacz.html#s=BoxMMtImg1 Zwróciło natomiast moją uwagę jedno zdanie: Po drugie: to gminy raportują liczbę mieszkańców, dane nie są brane ze spisów powszechnych. Tymczasem w Polsce wiele osób widnieje w danych gmin, z których dawno się wyprowadziło. Są liczeni jako mieszkańcy Sieradza czy Kutna, a głosują tam, gdzie studiują i pracują: w Warszawie, Poznaniu czy Krakowie.
Może więc zamiast wyjeżdżać do Kutna czas wymeldować swoją dudę stamtąd?