Gość: fi
IP: *.internetdsl.tpnet.pl
19.08.05, 10:26
Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale w Deichmannie nie ma już dwóch butów do
przymierzania, a tylko jeden. Żeby dostać drugi trzeba poszukać
sprzedawczyni, a ona przyniesie go z magazynu. Dotyczy to butów uznanych
przez firmę za drogie (jakby takie tam były). Zmianę uzasadniono mi dobrem
sklepu. A na ich stronie internetowej nadal się chwalą, jacy oni są lepsi od
wszystkich innych sklepów, bo u nich klient ma wolny dostęp do towaru i nie
musi szukać sprzedawczyń i zależeć od ich pomocy. Kupuję tam buty od lat, bo
w innych sklepach mój rozmiar jest tylko sporadycznie, a kiedyś go nie było
wcale (42), więc byłam zależna od tej sieci, ale teraz to już chyba
rozstanie, skoro tam klienta traktuje się jak złodzieja i ochrona plus
zabezpieczenia elektroniczne to za mało.