Dodaj do ulubionych

abolicja podatkowa

IP: *.range81-153.btcentralplus.com 04.02.08, 18:53
czy ktoś się może orientuje kiedy zostanie uchwalona,obiecana przed wyborami,
abolicja podatkowa dla pracujących w UK? temat jakoś zniknął ostatnio, pomimo
wcześniejszych zapewnień Tuska, że zaraz po objęciu rządów przez PO kwestia ta
zostanie rozwiązana.
Obserwuj wątek
    • kaffelek Re: abolicja podatkowa 04.02.08, 19:28
      ...a gruszki na wierzbie widziałeś?
      Tusk stary chytrus, wiedział czym zdobywać głosy w UK i Irl.

      Teraz jak Wałęsa będzie się tłumaczył, że on chciał, tylko inni mu nie pozwolili... stara śpiewka...
      • robin241 Re: abolicja podatkowa 04.02.08, 23:32
        popytaj sie takich zwolennikow PO jak kerryman albo eurokicior co tu
        przed wyborami przekonywali wszystkich ze jedynie tusk to sluszny
        wybor, bo bedzie abolicja podatkowa, porzadek w konsulacie,
        autostrady w Polsce, no i pod konsulatem na wybory to masa fanow PO
        stala i glosowala, moze sie teraz wypowiedza dlaczego abolicji nie
        ma, porzadek w konsulacie dalej ten sam, MSZ powiedzialo ze w tym
        roku zadnych obnizek oplat konsularnych nie planuje; a mialo
        byc "natychmiast po wyborach"
        • Gość: maecki Re: abolicja podatkowa IP: 78.149.194.* 04.02.08, 23:44
          Hehe, no wlasnie. A jedyna wartosciowa i konkretna rzecz dla emigrantow
          "brytyjskich" to zrobil PiS nowelizujac ustawe o unikaniu podwojnego
          opodatkowania. I to jest przynajmniej realne i namacalne. Ale przeciez to mohery
          i kurdoople.

          Ciekawy jestem czy i kiedy Tusk przypomni sobie o tej abolicji.
          • korkix78 Heh 05.02.08, 08:33
            Dla odmiany, sprawa najbardziej zainteresowana jest opozycja.

            www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-bedzie-abolicja-podatkowa-dla-polskich-emigrantow-1709548.html
            • korkix78 Update 06.02.08, 18:42
              Premier Donald Tusk zadeklarowal, ze jego rzad jest zdeterminowany, aby
              doprowadzic do sytuacji, w której Polacy pracujacy za granica zostaliby
              zwolnieni z obowiazku placenia w Polsce podatku od dochodów uzyskanych w innych
              krajach.

              "Będziemy chcieli sfinalizować kwestię abolicji" - podkreślił Tusk podczas
              środowej konferencji prasowej w Warszawie.

              "Jest możliwość ustawowa i równocześnie badamy drugą ścieżkę, która może
              zadziałać skuteczniej - indywidualne, w skali masowej, poprzez decyzje samego
              ministerstwa finansów i skarbówki - odstąpienie od ściągnięcia podatków. Ta
              alternatywa jest realna" - powiedział szef rządu.

              Jak dodał, spotkał się już w tej sprawie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim.

              Tusk powiedział, że w niczym nie przeszkadza mu fakt, że projekt o abolicji
              podatkowej złożył klub LiD. "Mnie jest zupełnie obojętne, kto składa projekty.
              Zobaczymy co najskuteczniej ochroni Polaków od skutków podwójnego opodatkowania
              i to rozwiązanie na pewno w tym roku wprowadzimy w życie" - podkreślił.

              gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,4904707.html
          • korkix78 Re: abolicja podatkowa 03.04.08, 15:29
            > Hehe, no wlasnie. A jedyna wartosciowa i konkretna rzecz dla
            emigrantow
            > "brytyjskich" to zrobil PiS >
            > Ciekawy jestem czy i kiedy Tusk przypomni sobie o tej abolicji.

            Zonk.
            Ciekawosc zaspokojona. Pamietal caly czas.

            gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,5084162.html
    • Gość: Jaro Re: abolicja podatkowa IP: *.cdif.adsl.virgin.net 05.02.08, 00:26
      Wkrotce bedzie abolicja, jak tylko jablka w Pl potanieja :)
      • Gość: Hoze Re: abolicja podatkowa IP: *.internetdsl.tpnet.pl 05.02.08, 21:04
        Przekonujemy się właśnie jak głupim narodem są Polacy. Niestety ale
        tak muszę powiedzieć. Jeszcze przed wyborami byłem w Anglii i z
        niedowierzaniem słuchałem tych którzy tak zachwyceni byli Tuskiem i
        z taką pogardą mówili o Kaczyńskim. Te kolejki przed ambasadą i
        głosowanie za PO było prosto przerysowane z komedii Barei. Koleżanka
        specjalnie pojechała 100 km do Londynu żeby postać w kolejce i oddać
        głos za Tuskiem. Inni podobni naiwni wypowiadali się po oddaniu
        głosu: "panie premierze spełniliśmy swój obowiązek". Ludzie weźcie
        wy się obudźcie. Sprzedaliście się za czapke
        gruszek. "Wykształciuchy" tak powiedział Kaczyński. Na początku
        dotknęło to i mnie bo przecież też mam wyższe wykształcenie, ale
        zaraz sobie wyjaśniłem o kogo tak naprawdę chodzi. W Anglii
        spotkałem przeważnie wykształciuchów. Oto ich obraz. Pracują ciężko,
        fizycznie. Przeważnie narzekają na Polskę. Zarobią troche grosza
        zaraz sobie kupują samochody, telewizory, telefony i inne gadżety
        wynajmują drogie mieszkania, jeżdżą na wycieczki. Żyją tak samo jak
        w Polsce od pierwszego do pierwszego, tylko na troche wyższym
        poziomie. Pracują rok, dwa i nagle zauważają, że praca, którą
        wykonują jest ciężka, nudna i nie dla nich. Wiedzą że nic lepszego i
        tak nie znajdą. Nieliczni tylko wracają do Polski z odłożoną gotwką.
        Ci, którzy przez cały pobyt byli wyśmiewani przez tych nowobogackich-
        wykształciuchów. A oni przyjeżdżają do Polski, rozkręcają jakiś
        biznes, lokują pieniądze. A wykształciuchy? Niestety muszą zostać
        jeszcze troche bo trzeba zacząć oszczędzać. Przecież nie wrócą tylko
        z samochodem z GPS, telefonem i telewizorem. To było dobre żeby się
        pochwalić na urlopie jak się przyjechało do Polski ale już tak na
        całkowity powrót to troche za mało. Budzicie się z ręką w nocniku,
        bo można było lepiej spędzić ten czas. No i teraz trzeba zostać
        jeszcze ze 2 latka a może i ze 3 bo kurs funta coraz gorszy.
        Tak sobie powspominałem stare dobre angielskie czasy. Życzę Wam
        lekkiej pracy, lepszego kursu funta i więcej wyobraźni na
        przyszłość. Zarobione w Anglii pieniądze (ostatnie funty sprzedałem
        za 5,35 - kląłem w kamienie że tak mało) zainwestowałem w pewien
        biznes w Polsce. Nie zarabiam tyle co w Anglii ale robię to co chcę.
        Żaden niedouczony angol mi nie mówi co mam robić. Już jakoś na
        przyłość się zabezpieczyłem teraz trzeba tylko poczekać aż to
        wszystko coraz lepiej się rozwinie i będzie dobrze. A Tusk ...
        czekam i ja na abolicje. Na razie mogę tylko podziękować
        Kaczyńskiemu za zmianę umowy z UK. Panu Tuskowi mogę tylko
        podziękować za piękne słowa. On to potrafi pięknie mówić. Cała
        polska Anglia się przekonała.
        • Gość: g Re: abolicja podatkowa IP: 86.159.75.* 06.02.08, 23:42
          ales ty madry :))
          • Gość: artur Re: abolicja podatkowa IP: 59.38.109.* 09.02.08, 08:43
            PO zapewnialo ze natychmiast po wyborach rusza z budowa drog,
            autostrad, mostow, abolicja, aby tylko oddac na nich glos; mija
            prawie 4 misiace i zadnego z tych 10 punktow nie widac aby
            zrealizowano, tylko obiecywan ciag dalszy;
            moze tak paszporty w polskich ambasadach zacznie sie szybciej
            wyrabiac? mialo nie byc kolejek, sprawy konsularne mialy byc szybko
            zalatwiane;naobiecywal to w Londynie, no i obiecal "londynskie
            zarobki" w Lomzy, Rzeszowie i po innych mniejszych miastach; pora
            realizowac
            • Gość: manpreet Re: abolicja podatkowa IP: 78.149.151.* 09.02.08, 09:46
              nie wiem czego chcecie. wzbogaciliscie sie i nie chcecie zaplacic podatku a
              pieniazki chcialoby sie w polsce wydawac co?dlaczego ludzie zarabiajacy
              zagranica moga sobie kupic mieszkanie w polsce i jeszcze nie chca zapacic
              podatku odpowiedniego do realiow polskich?bo zarobku i podatki zaplacone w uk sa
              odpowiednie do realiow uk.wiec trzeba bylo nie oszukiwaca jak nie to siedziec w
              uk i nie wracac do polski
              • korkix78 Re: abolicja podatkowa 09.02.08, 10:54
                > nie wiem czego chcecie

                Sprawiedliwosci i rownosci wobec prawa i wprowadzenia stosowania w tym prawie
                logiki. Czesciowo juz tego dokonano zmieniajac wreszcie umowe na te
                sensowniejsza, stosowana od lat z wieloma innymi krajami.

                wzbogaciliscie sie i nie chcecie zaplacic podatku a
                > pieniazki chcialoby sie w polsce wydawac co?dlaczego ludzie zarabiajacy
                > zagranica moga sobie kupic mieszkanie w polsce i jeszcze nie chca zapacic
                > podatku odpowiedniego do realiow polskich?

                Z podobnych wzgledow, dla ktorych Polacy podziwiajacy Piramidy w Gizie, kapiacy
                sie nad morzem w Turcji, czy tez wspinajacy sie po gorach slowackich, nie pala
                sie do placenia drugiego podatku dochodowego w Egipcie / Turcji / Slowacji -
                choc realia w Egipcie sa przeciez inne niz w Polsce.

                Dla wielu Polakow mieszkajacych i pracujacych na co dzien w UK, taka atrakcja w
                Polsce jest glownie spotkanie sie z rodzina i/lub starymi znajomymi. A caly
                urlopowy pobyt rowniez zwykle ogranicza sie do 14-30 dni w roku.
                • emu4 Re: abolicja podatkowa 09.02.08, 15:28
                  Dobrze mu wytlumaczyles. Dodalabym jeszcze, ze dzieki abolicji pare osob wroci
                  do Polski, gdzie zainwestuje zarobione na wyspach pieniadze i moze nawet w ten
                  sposob zapewni prace i godziwy zarobek dalekiemu kuzynowi manpreeta. Ow kuzyn
                  pozyczy manpreetowi na motor, manpreet zalozy "Pizzerie u manpreeta" i nie
                  bedzie juz tak zly na nas...;)
                  • Gość: artur Re: abolicja podatkowa IP: 59.38.109.* 11.02.08, 05:51
                    no i wrocili kolesie PSL do koryta, Pawlak umorzyl kolesiom kare,
                    aferzysci na wolnosci; regiony stracily pieniadze na rozwoj, a
                    mialy byc autostrady, mosty, lotniska regionalne, abolicja, brak
                    kolejek w konsulatach; no i co jest? podwyzki cen zywnosci i
                    pradunic nie ma;

                    ale taki szum byl aby odsunac nieudolnych kaczorow od wladzy, bo
                    wtedy bedzie sie lepiej zylo;

                    liberalowie z PO podziekowali wyborcow z Wysp, zlotowka mocna a font
                    spada w dol, oni zawsze dbali o mocna zlotowke, aby nie oplacval sie
                    eksport a oplacal sie import, dbali o cudze a nie o to co polskie,
                    za kaczorow funt byl drozszy; macie to co chcieliscie
                    • korkix78 GBP powyzej 6,50 11.02.08, 14:14
                      A za Millera i SLD funt byl powyzej 6,50 przez dlugie miesiace.
                      I?
              • Gość: Emigrantka Re: abolicja podatkowa IP: *.belf.cable.ntl.com 12.02.08, 10:22
                kolego z Polski, ja napewno nie bedę inwetowac moich cięzko
                zarobionych pieniędzy w UK, w Polskę. Zapomnij o tym. Taplajcie się
                dalej w swoim korytu i udawajcie wielkich byznezmenow, zobaczymy do
                czego dojdziecie. Mieszkania w Polsce też nie zamierzam kupowac, bo
                jak mam miec 90% opłat za klitkę i potem zastanawiac się jak przezyc
                za 10% mojego zarobku do końca miesiąca z dzieckiem to dziękuję za
                taki luksus. Tak więc zapomnij o moich pieniądzach, patrz na swoje :P
    • Gość: Clochard Re: abolicja podatkowa IP: *.dsl.bell.ca 11.02.08, 07:31
      Ja nie wiem, ale moge przypuszczc, ze nie.
      Na poparcie mojej tezy podrzucam wam ciekawy link do studiowania.
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=209&w=74138415&v=2&s=0
      Sugeruje poczytac wszystko razem z zalacznikami, milej lektury.
      Wnioski wyciagniecie sami.
      • Gość: artur Re: abolicja podatkowa IP: 59.38.109.* 12.02.08, 05:06
        ciekawa sprawa na www.netopis.pl/wykiwani
        wychodzi zed to PO stoi za tym ze jest ten drastyczny podatek, a
        teraz laskawie "pracuja" nad tym zeby go umorzyc, a przed wyborami
        mieli "pelne szuflady" gotowych ustaw, mozecie byc wdzieczni PO za
        niski kurs funta i te odliczenia, bo jak podaja na tej stronie to
        Pis, LPR i Samoobrona wlaczyla o to zeby odliczyc mozna bylo na
        maksa, wkljam tekst:
        Dzięki temu prostemu trikowi zostali wystawieni do wiatru ci, którzy
        w Polsce chcieli się uczciwie rozliczyć z zarobionych pieniędzy, a
        pracowali przez 2-12 miesięcy za granicą, głównie w UK, Irlandii,
        Islandii, Danii, FR, Szwecji.

        Przykład w praktyce: dieta dzienna w przypadku UK (Wielka Brytania)
        wynosiła 32 funty, więc osoba pracująca w UK cały rok w zeznaniu za
        2004 r. musiała w przychodach wykazać o 10.720 funciaków więcej niż
        zeznaniu za 2003 r. (funciaków, naturalnie, w przeliczeniu na
        złocisze).

        365 x 32 GBP = 11.680 GBP - tyle wynosiło do 2003 r. zwolnienie
        przychodu w Polsce przy całorocznym pobycie na Wyspach.

        30 x 32 = 960 GBP - tyle od 2004 r. po głosowaniu SLD, PSL i PO.

        Przy opodatkowaniu wg stawki 40 %, bo w taką wpada się przeliczając
        na złotówki zarobione funty wychodziło, że podatku trzeba więcej
        zapłacić o kilka lub kilkanaście tysięcy, nawet do 25.728 zł (10.720
        x 6 zł = 64.320 zł x 40 % = 25.728 zł - w skrajnie niekorzystnym
        przypadku; wziąłem i tak zaniżony średni kurs funta, w ciągu 2004 r.
        wynosił sporo powyżej 6, czasem 7 zł!). Wiem, że te wyliczenia to
        spore uproszczenie, ale chciałem pokazać, jakie różnice wynikają ze
        zmiany jednego przepisu dla pracujących za granicą.

        Nie dziwota, że rodacy dostali szału, jak się dowiedzieli, ile muszą
        jeszcze w Polsce zapłacić podatku. Owszem, wcześniej też wychodziło
        do dopłaty (bo odliczenie jest proporcjonalne i jakby nie porównywać
        polska progresywna skala podatkowa jest zabójcza dla zarobków
        liczonych w funtach), ale nie aż tyle! Jak przyszło złożyć zeznania
        za 2004 r., a potem za 2005, zrobiła się awantura (pomijam fakt, że
        dziennikarze pisali brednie, a podatnicy obwiniali rząd, który nie
        miał z tym nic wspólnego - PiS, SO i LPR nie głosowały za nowelą PIT
        w 2003 r.).


        to to teraz gdzie kerryman, eurokicior i inni co to tak zawziecie
        dyskutowali ze mna na temat dobrodziejstw jakie to zaczna od rzadow
        PO; no i ci co stali w kolejce go glosowania pod konsulatem, moze by
        dali jakis komentarz
    • debunker Re: abolicja podatkowa 28.02.08, 13:17
      Gość portalu: kkk napisał(a):

      > czy ktoś się może orientuje kiedy zostanie uchwalona,obiecana przed wyborami,
      > abolicja podatkowa dla pracujących w UK? temat jakoś zniknął ostatnio, pomimo
      > wcześniejszych zapewnień Tuska, że zaraz po objęciu rządów przez PO kwestia ta
      > zostanie rozwiązana.

      ====
      CZY ALIJEWA OBEJMIE ABOLICJA? « Rolex: "Tak było z pomysłem abolicji podatkowej dla mieszkających poza granicami kraju Polaków. Pomysł był fantastyczny, bo wielu Polaków za granicą poparło partię p.premiera w wyborach. Dzisiaj okazuje się, że pomysł, choć nadal fantastyczny, to jednak niekonstytucyjny, jak orzekli “prawnicy”. Obok niekonstytucyjności może również (ten pomysł) słuzyć praniu brudnych pieniędzy. No, co jak co, ale p.premier przecież do prania pieniędzy ręki nie przyłoży!"
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka