Dodaj do ulubionych

Czy to samogwałt?

26.02.23, 18:01
Witam!
Czy doprowadzenie się poprzez zaciskanie ud w momencie podniecenia od niezamierzonego orgazmu to grzech i czy się powinno z tego spowiadać?
Obserwuj wątek
    • snajper55 Re: Czy to samogwałt? 26.02.23, 19:46
      sonia_uwu napisała:

      > Witam!
      > Czy doprowadzenie się poprzez zaciskanie ud w momencie podniecenia od niezamier
      > zonego orgazmu to grzech i czy się powinno z tego spowiadać?

      To zależy jaką religię wyznajesz. Każda religia inne rzeczy uznaje za grzech.

      S.
      • zaczarowanyogrod Re: Czy to samogwałt? 26.02.23, 20:00
        Na pewno, którąś gdzie jest spowiedź.
        • snajper55 Re: Czy to samogwałt? 26.02.23, 20:53
          zaczarowanyogrod napisała:

          > Na pewno, którąś gdzie jest spowiedź.

          Tak, ale z istnienia spowiedzi nie wynika grzeszność takiego orgazmu.

          S.
          • zaczarowanyogrod Re: Czy to samogwałt? 26.02.23, 21:08
            Ale tu jest pytanie czy się spowiadać, czy to grzech. Ty piszesz, że zależy od religii jaka ona wyznaje. Więc ja piszę, że na pewno którąś, gdzie jest spowiedź.
            Nie zależy grzeszność od spowiedzi. Ale w kościele katolickim grzeszna jest czynność która do tego doprowadza.
            • snajper55 Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 01:23
              zaczarowanyogrod napisała:

              > Ale tu jest pytanie czy się spowiadać, czy to grzech. Ty piszesz, że zależy od
              > religii jaka ona wyznaje. Więc ja piszę, że na pewno którąś, gdzie jest spowie
              > dź.
              > Nie zależy grzeszność od spowiedzi. Ale w kościele katolickim grzeszna jest czy
              > nność która do tego doprowadza.

              Ale nikt nie napisał, ż grzeszność zależy od spowiedzi. Grzeszność zależy od religii. Coś, co jest grzechem w jednej religii, może nie być grzechem w innej.

              S.
              • zaczarowanyogrod Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 11:12
                No i ja myślę, że jest katoliczką, albo prawosławną bo tam jest spowiedź.
                Ale dobra niech sama napisze, bo się nie dogadamy.
      • sonia_uwu Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 19:32
        Chrześcijaństwo (rzym. katolicyzm).
        • zaczarowanyogrod Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 19:50
          KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej.

          Jeżeli taki był cel to był to samogwałt, jeśli nie to nie.
          Jeśli tak był to grzech

          Ze spowiedzią to jak uważasz.
          • sonia_uwu Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 21:42
            Dziękuję :)
    • ytartu Re: Czy to samogwałt? 26.02.23, 19:47
      sonia_uwu napisała:

      > Witam!
      > Czy doprowadzenie się poprzez zaciskanie ud w momencie podniecenia od niezamier
      > zonego orgazmu to grzech i czy się powinno z tego spowiadać?

      Da się tak doprowadzić do orgazmu???
      • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 02:12
        A ile TY masz lat?
    • zaczarowanyogrod Re: Czy to samogwałt? 26.02.23, 20:04
      Zależy po co to robiłaś?
      Może był ukryty zamiar to wtedy grzech.
      • antares504 Re: Czy to samogwałt? 26.02.23, 20:52
        Spokojnie ~zaczarowanyogrod, niech sobie biedna dziewczyna przeżywa takie orgazmy. Ja uważam, że w przypadku dziewczyny czy chłopaka bez powodzenia u płci przeciwnej, nie powinno to być grzechem bo to jedyny sposób na zaspokojenie potrzeb seksualnych. Zaś w przypadku np. Oskarka, na którego czeka tona płodnych Julek i ma seks na zawołanie, to nie powinien mieć prawa do masturbacji i w jego przypadku jest to grzech. Ale zadam Ci teraz pytanie : co to jest grzech patrząc na to co wyprawia kościół i jego przedstawiciele ???. Ja nie uważam kościoła jako jakiejkolwiek instytucji, tylko patrząc na to co się tam wyprawia jest to firma. Firma która czerpie zyski ze swoich klientów bo ci chodzą do budynku kościoła gdzie każda filia nazywa się inną parafią, a to nic innego jak miejsce gdzie ludzie płaca haracz za to, że przedstawiciel firmy wygłosi im jakieś opowiadanie które akurat uznał za ważne dla niego. Ciągłe wiązanie kościoła do naszych uciech cielesnych, do polityki, jest abstrakcyjne, bo tylko ciemna masa wiąże swoje życie z tym co powiedział facet w sukience. Kwestia następna... dlaczego kościół tylko mówi o pewnym sexie jako grzechu a nie wspomina o pornografii ???. A moim zdaniem pornografia jest po prostu pierwszym krokiem na bardzo śliskim zboczu do coraz większej nieprawości i niemoralności. Ja Ci powiem tak na ucho, że na Pornhuba zacząłem wchodzić przez matematykę. Tak !!! Są tam wykłady pewnego nauczyciela i nic to z erotyką nie ma wspólnego. Pogoogluj sobie, ten nauczyciel ma NICK : changshumath666. Bo widzisz, u mnie w szkole nauczyciele matematyki tak 3,14erd0lili na lekcjach, że z powodzeniem mogliby występować na Pornhubie i to w dziale hardcore. Też dodam, że pornografia to powinien być grzech do kwadratu, gdyż te filmy powodują zmiany neurologiczne w mózgu. Chyba wiesz moja droga ~zaczarowanyogrod, że bodźce seksualne są najbardziej intensywne ze wszystkich i dają najwięcej przyjemności, ale nadmierna stymulacja mózgu tymi filmami powoduje, że mózg się broni i uodparnia - część "receptorów przyjemności" z czasem się wyłącza i tym samym rzeczy które dawniej sprawiały przyjemność i dawały satysfakcję przestają być atrakcyjne; przestają cieszyć. I potem mamy tak częste przypadki w małżeństwie, że żona nie ma ochoty na sex a mąż nie umiej jej zadowolić.
      • snajper55 Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 01:20
        zaczarowanyogrod napisała:

        > Zależy po co to robiłaś?
        > Może był ukryty zamiar to wtedy grzech.

        Nie. Przede wszystkim zależy od tego, jaką religie wyznaje. Jeśli jest hinduską, to nie jest to żaden grzech.

        S.
        • zaczarowanyogrod Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 10:17
          A czy hindusi się spowiadają?
    • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 00:39
      Lepiej unikaj zaciskania ud w trakcie spowiedzi.
    • feelek Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 02:03
      Sorry, ale to jest niejasne:
      doprowadzenie się poprzez zaciskanie czyich ud w momencie czyjego podniecenia od czyjego niezamierzonego orgazmu to grzech ?
      Bo tu jest nieścisłość i tu trzeba wyjaśnić.
      • ta Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 13:13
        No tak, jest niejasność, w związku z tym trudno odpowiedzieć autorce jednoznacznie.

        Doprowadzenie się poprzez zaciskanie cudzych ud grzechem być nie może, gdyż nie stymulowano własnego ciała.
        Istotą sprawy jest czyje uda i kto zaciskał oraz na kim ewentualnie to czynił.

        Po rozpatrzeniu wszystkich ewentualności być może trzeba będzie dojść do konkluzji, że spowiadać się powinien ksiądz.
        • yadaxad Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 16:36
          Gwałt to krzywda, jeśli ktoś sobie płciowo ubliża, to do psychologa. Orgazm to naturalna potrzeba organizmu, jak jej nie ma a organizm potrzebuje, to się uwolni pod byle pretekstem. Spowiadaj się z każdego ssania w żołądku, bo jest grzech obżarstwa.
          • adam.eu Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 22:50
            Sorry, ale jest chyba coś w biblii, że jeżeli patrzysz na kogoś z pożądaniem, to lepiej, aby wydłubać oko czy jakoś podobnie. O wydłubywaniu żołądka nie kojarzę.
            • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 23:02
              adam.eu napisał:

              > Sorry, ale jest chyba coś w biblii, że jeżeli patrzysz na kogoś z pożądaniem,
              > to lepiej, aby wydłubać oko czy jakoś podobnie.

              Ale kobiety z jednym okiem też budzą pożądanie.
              Choćby przez to, że takie rzadkie.
              • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 02:13
                A z jednym żołądkiem?

                Żołądek i pożądanie. Hm. Wspólny źródłosłów?
                • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 02:14
                  O, jak mi się sygnaturka wpasowała :D
                • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 11:01
                  yoma napisała:

                  > Żołądek i pożądanie. Hm. Wspólny źródłosłów?

                  Dorzuć „ żołądzia” (np. przez żołądek do żołądzia)
                  • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 11:18
                    ta napisała:
                    >> Żołądek i pożądanie. Hm. Wspólny źródłosłów?
                    > Dorzuć „ żołądzia” (np. przez żołądek do żołądzia)

                    Tak Pan Bóg nas stworzył: mężczyzna ma żołądź, a kobieta malutki żołądek.
                    • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 11:19
                      Nawet jest takie powiedzenie: przez żołądek do serca.
                      • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 11:44
                        Ale nadal nie wiem, czy kobiety o jednym żołądku budzą w tobie pożądanie ;)
                        • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 11:56
                          yoma napisała:

                          > Ale nadal nie wiem, czy kobiety o jednym żołądku budzą w tobie pożądanie ;)

                          Oczywiście.
                          • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 12:03
                            W porządku :)

                            Już w porządku, mój żołądku 😂
                            • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 12:32
                              yoma napisała:

                              > W porządku :)

                              Czy ja wiem? - gdybyś wiedziała, też byłoby w porządku.
                              • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 13:12
                                Wiem, wiem. To jest okrzyk zachwytu :)
                      • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 12:30
                        wariant_b napisał:

                        > Nawet jest takie powiedzenie: przez żołądek do serca.

                        Otóż że to właśnie powiedzenie parafrazowałam ( „przez żołądek do żołędzia”), nie każdemu od razu serce potrzebne na gwałt.
                        • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 12:36
                          errata : do żołądzia.

                          Tu żołędż, tam żołądź
                          Nie daj bosz pomylić i zacisnąć
                          • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 13:10
                            Oj tam oj tam. Jagienka udami tłukła orzechy, to można i żołędzie.
                            • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 13:37
                              yoma napisała:

                              > Oj tam oj tam. Jagienka udami tłukła orzechy, to można i żołędzie.

                              Ale ona te tłuczone orzechy wkładała potem do buzi.
                              • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 13:47
                                Żołędzie są jadalne...

                                Fajny film widziałam, Serce dębu. Nie macie pojęcia, ule żywiny jest w stanie wyżywić 1 dąb.
                                • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 13:47
                                  *ile
                                • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 14:23
                                  yoma napisała:

                                  > Żołędzie są jadalne...

                                  Na przykład jako kawa zbożowa?
                                  • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 14:50
                                    Mąka w czasach głodu...
                              • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 18:19
                                wariant_b napisał:

                                > yoma napisała:
                                >
                                > > Oj tam oj tam. Jagienka udami tłukła orzechy, to można i żołędzie.
                                >
                                > Ale ona te tłuczone orzechy wkładała potem do buzi.
                                ....
                                "Jagienka to łupą orzechy dupała"
                                [ za " Rycerze" , "60", Trójka( było kiedyś takie radio)].
                                • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 21:40
                                  feelek napisał:

                                  > "Jagienka to łupą orzechy dupała"

                                  Ale pozostańmy przy "udach", żeby nie musieć pytać autorki wątku,
                                  czy coś jeszcze zaciska.
                                  • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 22:14
                                    Mnie swierzbiło, by dopytać i spożytkować w ramach samoedukacji, ale, no cóż, posłucham ciebie.
                                    Pozostanie mi samodedukcja na drodze samorozwoju. Człowiek zawsze z problemem sam na sam.
                                    • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 22:31
                                      Does everybody die alone 🎵
                        • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 12:38
                          ta napisała:

                          > Otóż że to właśnie powiedzenie parafrazowałam...

                          OK, gorzej byłoby gdyby parafrazował je snajper.
                  • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 11:43
                    Aż taka przetoka? :o
      • sonia_uwu Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 19:34
        Swoich własnych ud i swojego własnego orgazmu (wiem, że takie masło maślane, ale chciałam podkreślić, bo faktycznie wcześniej nie napisałam konkretnie o co chodzi).
        • hana2 Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 21:31
          Tak jak ci wyżej poradzono. Jeśli masz z tym problem to idź do psychologa, ale nie upakarzaj się opowiadaniem o tak intymnych sprawach facetowi w sutannie, który właśnie może po to siedzi w konfesjonale, aby takich historii od młodych kobiet słuchać, bo się w ten sposób zaspokaja seksualnie.



          • adam.eu Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 22:46
            Psycholodzy, jak lekarze, nie są idealni.
            • hana2 Re: Czy to samogwałt? 28.02.23, 22:35
              "Psycholodzy, jak lekarze, nie są idealni."

              Jeśli psycholog nie budzi zaufania, to nie ma obowiązku się przed nim uzewnętrzniać. Można poszukać innego, który będzie lepiej z nami współgrał. O tym się mówi, instruuje.

              Natomiast jeśli chodzi o spowiedź nikt dziecka nie uczy, nie ostrzega, że jesli będziesz czuć się nie komfortowo to szybko zakończ wizytę przy konfesjonale. Ksiądz był i jest kreowany na autorytet, bez weryfikowania jego kompetencji.

              Dopiero (czasem) ludzie w wieku dojrzałym (sami) dochodzą do wniosku, że warto jest znaleźć zaufanego, stałego, rozumiejącego konkretnego człowieka spowiednika. Tego na religii nie uczą.

              Miałam w życiu kilka doraźnych spotkań z psychologami z różnych powodów i wiem, że czasem można dobrze trafić. Pamiętam jednya psycholog, która miała taki sam problem jak ja i czułam od niej duże zrozumienie i otrzymałam od niej słowa wsparcie trafiające idealnie w punkt.

              Natomiast dwie, a nawet trzy próby terapii u psychoterapeuty zniechęciły mnie do psychoterapii. Pewnie źle trafiłam jeśli chodzi o osobowość terapeuty. Nie było porozumienia, chemii, współpracy.

    • adam.eu Re: Czy to samogwałt? 27.02.23, 22:41
      A jak w czasie snu ktoś osiągnie orgazm?
      To też grzech, z którego należy się spowiadać?
      • feelek Re: Czy to samogwałt? 28.02.23, 00:45
        adam.eu napisał:

        > A jak w czasie snu ktoś osiągnie orgazm?
        > To też grzech, z którego należy się spowiadać?
        ...
        Nie, to okoliczność gdy należy wziąć prysznic.
      • elka-sulzerowa2 Re: Czy to samogwałt? 28.02.23, 02:14
        adam.eu napisał:

        > A jak w czasie snu ktoś osiągnie orgazm?
        > To też grzech, z którego należy się spowiadać?

        Spowiadac? Z boskiego orgazmicznego objawienia?
      • snajper55 Re: Czy to samogwałt? 01.03.23, 00:44
        adam.eu napisał:

        > A jak w czasie snu ktoś osiągnie orgazm?
        > To też grzech, z którego należy się spowiadać?

        A jeśli katolik osiąga orgazm myśląc o swoim bogu, to jest to grzech czy nie?

        S.
        • wawrzanka Re: Czy to samogwałt? 01.03.23, 08:12
          snajper55 napisał:

          > A jeśli katolik osiąga orgazm myśląc o swoim bogu, to jest to grzech czy nie?

          Ja myślę, że jest to - nomen omen - pożądane.
    • privus Re: Czy to samogwałt? 02.03.23, 14:14
      Raczej nie cudzogwałt.
      • ta Re: Czy to samogwałt? 02.03.23, 14:47
        Jeśli autorka ściskała swoje własne uda i była to jej suwerenna decyzja ( o podjęciu ściskania ud własnych przy przewidywanym skutku) to skąd wziął się „ gwałt” w określeniu tej czynności? Proszę autorkę o parę słów wyjaśnienia.
        • dunajec1 Re: Czy to samogwałt? 02.03.23, 15:31
          No gwalt byl, patrzyla na jakiegos i w myslach chciala zeby ja przelecial i to sie stalo. No i doszla, jak by go tam nie bylo w tym czasie to jej nic by sie nie zachcialo.Murowany gwalt.
        • zaczarowanyogrod Re: Czy to samogwałt? 02.03.23, 16:24
          To ja odpowiem, w katolicyzmie tak to się nazywa.
          • ta Re: Czy to samogwałt? 02.03.23, 18:10
            Wiem, że kościół tak nazywa czynność masturbacji, ale to nie zwalnia od logicznego myślenia, do którego zachęcam autorkę wątku. Masturbacja w okolicznościach opisanych przez autorkę nie jest gwałtem na sobie, chyba, że była wykonana pod przymusem.

            Kościół używa bardzo dziwnych określeń na proste czynności i sprawy, co nie znaczy, że mamy powtarzać bzdury nielogiczne.
        • sonia_uwu Re: Czy to samogwałt? 03.03.23, 16:37
          Trochę przestarzałe i być może faktycznie nie całkiem trafne określenie, ale „masturbacja” wydawała mi się zbyt bezpośrednia, o wszelkich potocznych synonimach nie wspominając.
          • ta Re: Czy to samogwałt? 03.03.23, 19:10
            Określenie „masturbacja” zbyt bezpośrednie? Tak nazywa się czynność autostymulacji seksualnej i takiego terminu należy używać. Termin „samogwałt” jest nieprawdziwy i nielogiczny, ale ma zadanie penalizujące czynność i dlatego kościół go używa.

            Reasumując, możesz się z „ samogwałtu” nie spowiadać, bo jako żywo sama siebie nie gwałcisz.
            A co ksiądz rozumie pod tym pojęciem nie twój nomen omen interes, nie musisz analizować jego kudłatych myśli snutych w ciasnej budce.
            • sonia_uwu Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 00:39
              Świnka morska ani świnka, ani morska, a się tak nazywa. Żyjemy w wolnym kraju, mamy wolność słowa i chyba mogę używać słów, które mi się podobają.
              • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 01:55
                Oczywiście, oczywiście, miłego samogwałcenia ( rozumu) :)

                • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 02:15
                  A co ty chcesz od dziewczyny. Jeśli orgazm był wbrew woli, to gwałt był.

                  Dobry tytuł do brukowca. Zgwałcona przez własne uda.
                  • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 10:23
                    yoma napisała:

                    > A co ty chcesz od dziewczyny. Jeśli orgazm był wbrew woli, to gwałt był.
                    > Dobry tytuł do brukowca. Zgwałcona przez własne uda.

                    Ale, że te uda są samozaciskające? No acha :)))

                    Pani, być może uważa, że jeśli nie własnymi rękami, to może się przed „grzechem” uchroni?
                    • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 12:00
                      Jeśli była nieświadoma, co się może stać, to gwałt był. A weź gwałt na niepełnosprawnej intelektualnie, która sobie nawet nie zdaje sprawy, co tam z nią robią. Mimo tego chyba nie ma wątpliwości, że gwałt to gwałt.

                      W sumie to ciekawe, o co Sonia pyta. Bo z tego by wynikało, że zdaniem Kościoła grzechem jest sam orgazm, a nie masturbacja.
                  • snajper55 Re: Czy to samogwałt? 05.03.23, 20:20
                    yoma napisała:

                    > A co ty chcesz od dziewczyny. Jeśli orgazm był wbrew woli, to gwałt był.
                    >
                    > Dobry tytuł do brukowca. Zgwałcona przez własne uda.

                    Skoro przez uda, to gwałt zbiorowy?

                    S.
                • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 02:46
                  Szanowne Ta, Sonia, Yoma:
                  w y l u z u j c i e pls.
                  Nic do siebie nie macie, a w powietrzu wisi sam nie wiem, ale nikomu niepotrzebny konflikt na tle jakichś nieważnych miedzy wami kontrowersji językowych.
                  .....
                  Osobiście mam dosyć, choćby tutaj wielu negatywnych nastawień, niezamierzonych następstw dyskusji.
                  Niewątpliwie sam także coś tam zlego czasem robię.
                  ...
                  ......
                  Oot ( choć nie całkiem) taką zabawę (intelektualną?):
                  zaproponujmy jakieś sensowne, pozytywne określenie dla masturbacji.
                  Są różne, żadne nie jest naznaczone choćby śladem akceptacji.
                  Bo .... bo masturbacja to zło jest?
                  A nie ... dobro?
                  Wstydzimy się tego, popadamy w poczucie winy nie robiąc nic złego.
                  A np. polucja? Przecież jest samoistna, nijak nie spowodowana wolą osoby. A do niej dochodzi. Dochodzi bo .... bo organizm tego potrzebuje?
                  ....
                  Ww jest dla tych, co NIE uważają czynu zwiazanego z erotyzmem w obrębie własnego organizmu ( ufff.) za coś złego, a za coś, co jakoś reguluje wewnętrzne procesy tegoż organizmu.
                  ....
                  Najb. pozytywne określenie to samozaspokajanie się, choć też naznaczone egoizmem.
                  ....
                  A jeśli masturbare jest równie potrzebne jak oddychanie? Nie określamy oddychania nijak negatywnie, a przecież jest to czynność naznaczona egoizmem.
                  ....
                  PS. Jeśli pojawią się jakieś negatywy, że to ww. to promocja jakiegoś " róbta, co chceta", to trudno. Nikomu nie każę się masturbować/ samozaspokajać. Ale chyba wszyscy wyrośliśmy na filozofii, że jest to jednoznacznie coś złego, gdy wszystko zależy od rozmaitych okolicznosci.
                  • wawrzanka Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 09:22
                    feelek napisał:

                    > Niewątpliwie sam także coś tam zlego czasem robię.

                    Gdzie jest Kociak?
                    • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 14:11
                      wawrzanka napisała: feelek napisał: Niewątpliwie sam także coś tam zlego czasem robię.
                      Gdzie jest Kociak?
                      ...
                      ... ciągle zadajesz mi to pytanie....
                      odpowiem jak 1/2 roku temu:
                      czemu?
                      [: czemu mnie zadajesz to pytanie.]
                      Gościa nie ma tu pół roku,
                      ostatnie, co pamiętam to jego jakąś kłótnię ze Snajperem.
                      Może jego pytaj.
                      I tak ci NIE odpowie. Odpowiada na pytania o usuwaniu wyłącznie twoich wpisów. I wyłącznie odpowiada na e- maile.
                      ...
                      PS. w cytacie jest, że ja coś złego robiłem, a to ten kolega robił: zawiesił kilkadziesiąt swoich przemyśleń podajac je za moje.
                      Z administracją nie dało się nic ustalić.
                      Oskarżyli mnie o trolling.
                      W końcu omijałem wpisy tego kogoś.
                      Po jakimś czasie zniknął.
                      ...
                      wawrzanka: " ... poszłam na spacer...."
                      .. ..
                      "kociak:
                      wawrzanka: " ... poszłam na spacer i jeszcze nie wróciłam bo jestem religiantką..."
                      ...hahaha...."
                      • wawrzanka Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 15:04
                        feelek napisał:

                        > "poszłam na spacer i jeszcze nie wróciłam bo jestem religiantką"

                        Kociak by tak nie napisał.

                        • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 15:32
                          wawrzanka napisała:
                          > Kociak by tak nie napisał.
                          >...
                          ... nic do niego nie miałem, poza tym, aby nie podawał swoich przemyśleń za moje....
                          ....
                          nie wydaje ci się, że to on zaczepiał mnie, a nie ja jego?
                          • wawrzanka Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 16:39
                            feelek napisał:

                            > nie wydaje ci się, że to on zaczepiał mnie, a nie ja jego?

                            Nie. On się bawił słowami, Ty się denerwowałeś.
                            • hana2 Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 17:30

                              "Nie. On się bawił słowami, Ty się denerwowałeś"

                              A powinien się godzić na zabawę i drwinę z własnej osoby, gdy nie miał na to ochoty?

                              To było paskudne a na końcu już kompulsywne co robił Kociak wobec Feelka. Odszedł sam. Niepocieszony.

                              Feelek nawet jeśli kryształowy nie jest, nie zasłużył na nękanie.

                            • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 18:19
                              Wawrzanko
                              Kociak nie zachowywał się fair. Nie podejrzewam, że nie zna zasad cytowania, dlatego uważam, że rozmyślnie zlepiał fragmenty pisane przez feelka ze swoimi dolepionymi słowami. Konstruował je w taki sposób, że ten sztuczny zlepek w całości sprawiał wrażenie, że jest autorstwa feelka, po czym do tego przez siebie stworzonego tworu kociak się odnosił.
                              Kociak nie stawiał cudzysłowu tam, gdzie należy i uporczywie nie reagował na zwracanie mu na to uwagi przez feelka i przez snajpera.
                              To były incydenty bardzo przykre i miały niezaprzeczalnie znamiona nękania.

                              Może nie trafiłaś na tego typu proceder, część była usuwana, ale tak było. Nieuczciwie i złośliwie.
                              • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 18:36
                                ta napisała:

                                > Wawrzanko
                                > Kociak nie zachowywał się fair. Nie podejrzewam, że nie zna zasad cytowania, dl
                                > atego uważam, że rozmyślnie zlepiał fragmenty pisane przez feelka ze swoimi dol
                                > epionymi słowami. Konstruował je w taki sposób, że ten sztuczny zlepek w całoś
                                > ci sprawiał wrażenie, że jest autorstwa feelka, po czym do tego przez siebie st
                                > worzonego tworu kociak się odnosił.
                                > Kociak nie stawiał cudzysłowu tam, gdzie należy i uporczywie nie reagował na zw
                                > racanie mu na to uwagi przez feelka i przez snajpera.
                                > To były incydenty bardzo przykre i miały niezaprzeczalnie znamiona nękania.
                                >
                                > Może nie trafiłaś na tego typu proceder, część była usuwana, ale tak było. Nieu
                                > czciwie i złośliwie.
                                ....
                                ... i jeszcze teraz Wawrzanka przychodzi i pyta mnie gdzie jest kociak.
                                jakbym ja coś temu kociaku zrobił
                                a ja NAPRAWDĘ nie wiem co się z nim stało, ani nie mam z niczym związanym z tym internautą nic wspólnego.
                                Pamiętam tylko, że się dopominalem, aby zaprzestał tej zabawy z cytatami, potem ignorowałem, potem on zniknął.
                                .....
                                Po jakimś czasie Wawrzanka zapytała mnie: "... gdzie jest kociak..." jak w jakim kryminale.
                                • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 19:27
                                  Feelku, wawrzance zapewne umknęła znaczna część tych kąśliwych działań kociaka.
                                  Było i dobrze, że minęło.
                                  Nie wracaj.
                                  Pozdro.
                  • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 10:39
                    feelek napisał:

                    > Szanowne Ta, Sonia, Yoma:
                    > w y l u z u j c i e pls.
                    > Nic do siebie nie macie, a w powietrzu wisi sam nie wiem, ale nikomu niepotrze
                    > bny konflikt na tle jakichś nieważnych miedzy wami kontrowersji językowych.

                    Feelku :) nie ma konfliktu, ja go nie widzę.
                    By mowić o czymś, trzeba ustalić między stronami o czym się mówi, by nie błądzić.
                    Do tego służą słowa jak najbliżej przystające do rzeczy i zdarzeń.
                    Dobrze wiesz, jak słowo może ważyć.

                    Nie można się samozgwałcić, chyba, że jest to czynność wykonana pod przymusem lub w chorobie psychicznej w sposób patologiczny. Są terminy, w tym medyczne, które lepiej opisują te działania i zaproponowałam precyzyjne używanie określeń adekwatnych.

                    Autorka woli nazywać autoerotyzm samogwałtem, wolna wola, widocznie to określenie lepiej jej służy w kontekście samozaciskania.


                    • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 15:34
                      ta: " .... autoerotyzm ...."
                      .....
                      OK!
                      Autoerotyzm - OK.
                      Trochę długie, ale nawet zgrabne.
                      • wawrzanka Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 16:43
                        feelek napisał:

                        > Autoerotyzm - OK.
                        > Trochę długie, ale nawet zgrabne.

                        Zgrabne jak artretyzm.
                        • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 18:06
                          wawrzanka napisała: [ feelek napisał:
                          Autoerotyzm - OK.Trochę długie, ale nawet zgrabne.]
                          >
                          > Zgrabne jak artretyzm.
                          ....
                          toż to ... artyzm, Wawrzanka!
                          ....
                          Nooo fakt.
                          : jakiś artretyk mógłby się poczuć urażony...
                          ....
                          btw.:
                          urażona?
                          : kobieta aspirujaca na żonę w ataku armii czerwonej
                          [do Steihausa (kobieta bigamistka?: obu żona/ oburzona) trche brakuje]
                  • wariant_b Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 10:46
                    feelek napisał:

                    > Szanowne Ta, Sonia, Yoma: w y l u z u j c i e pls.

                    Szanowny feelku - wyluzuj.
                    Fora internetowe bardzo nie lubią moralizatorów.
                    Dziewczyny bawią się dywagując na temat określenia "samogwałt",
                    a zapewniam, że mają szerszą przestrzeń skojarzeń niż ty.
                    • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 12:01
                      hehe 😎
                    • feelek Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 18:13
                      wariant_b napisał:

                      > feelek napisał:
                      >
                      > > Szanowne Ta, Sonia, Yoma: w y l u z u j c i e pls.
                      >
                      > Szanowny feelku - wyluzuj.
                      > Fora internetowe bardzo nie lubią moralizatorów.
                      > Dziewczyny bawią się dywagując na temat określenia "samogwałt",
                      > a zapewniam, że mają szerszą przestrzeń skojarzeń niż ty.
                      ....
                      Bo?
                      Bo ja mam dłuższą (: tę przestrzeń skojarzeń)?
                      Chyba nie - czy przestrzeń może mieć długość?
                      Bo szerokość może przestrzeń mieć.
                      PS. Pierwszy raz nazwali moralizatorem.
                      Zatrudnią jako katechetę na etyce?
                  • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 11:55
                    A niby dlaczego Sonia ma wyluzowywać? Ma dziewczyna problem i przyszła spytać na forum jak biały człowiek. Ja też nie zamierzam :D

                    Zresztą żeście ją tak uświadomili, że pewnie więcej nie przyjdzie :)
    • ola.ala.g Re: Czy to samogwałt? 02.03.23, 15:52
      Chcesz się spowiadać obcemu człowiekowi do ucha, tylko dlatego..że poczułaś głębokie podniecenie, które prawdopodobnie doprowadziło Cię do orgazmu ? ile Ty masz lat dziewczyno ?
      Włącz logiczne myślenie..zanim kościół całkowicie zawładnie Twoim umysłem.
    • yoma Re: Czy to samogwałt? 03.03.23, 19:40
      Proponuję za pokutę czytanie ze Szwejka o spowiedzi i dziewczynie dopuszczającej się bezeceństw.
    • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 13:14
      Sonia! Jeśli jeszcze tu jesteś. Reasumując i absolutnie poważnie, ja bym się na twoim miejscu cieszyła, że mam tak wrażliwe ciało. O.
      • ta Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 15:15
        Dobrze prawisz yoma. Można rzec w (G) punkt.
        Gratulacje sonia!
      • sonia_uwu Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 17:12
        Ja się cieszę, tylko chciałabym wyjaśnić to od strony religijnej.
        • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 17:42
          Forum cię rozgrzesza :)
          • hana2 Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 18:03
            Forum roz-grzeszyło ten grzech, obdzierając go z całego majestatu grzechu. Sprofanowało, swawoląc z definicją.


            • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 19:57
              O!

              Kradnę majestat grzechu, mogę?
              • hana2 Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 21:06
                Proszę :)
                • yoma Re: Czy to samogwałt? 04.03.23, 21:12
                  Dzięki. Na użytek własny :)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka