Gość: gośc IP: 82.139.156.* 05.12.11, 18:17 Jaki sos do nalesników z miesem? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: miki202 Re: jaki sos? IP: *.nat0.sta.nsm.pl 05.12.11, 18:45 Po co sos? Lepiej ze dwie surówki. Odpowiedz Link Zgłoś
kosmopolitesiorbut Re: Dokładnie - żadnego sosu nie trzeba. 05.12.11, 18:47 Ewentualnie po łyżeczce konfitur z żurawiny. Odpowiedz Link Zgłoś
beata_ Jak poprzednicy uważam - bez sosu... 05.12.11, 18:52 ... smaczne są podsmażone na rumiano + surówki albo żurawina sugerowana przez Kosmo. A jak koniecznie z sosem - to dowolny w zasadzie. I tak dokładnie zabije smak Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: x Re: Jak poprzednicy uważam - bez sosu... IP: *.barn.cable.virginmedia.com 05.12.11, 18:55 Autor pyta jaki sos do naleśników, a nie co zamiast. Jak Wam takie połączenie nie pasuje to się nie udzielajcie. Jak ja następnym razem zapytam jakie owoce dodać do lodów to mi napiszecie że lepsze są z czekoladą? Jezuuu... Odpowiedz Link Zgłoś
kosmopolitesiorbut Re:Napisz poradnik, a na razie ciiii.... 05.12.11, 19:50 Nie pij tyle bo Ci szkodzi. Odpowiedz Link Zgłoś
coralin Re: jaki sos? 05.12.11, 19:19 Ale jakie to mięso? W kawałkach czy zmielone? Solo czy z dodatkami? Może być sos serowy, pomidorowo-paprykowy. Sama nie uznaję naleśników zapiekanych i z sosami. Odpowiedz Link Zgłoś
lykaena Re: jaki sos? 05.12.11, 19:31 Ja zawsze zrobię tyle farszu więcej , że idzie jeszcze na wierzch jako sos. Dodatkowego sobie jakoś nie wyobrażam Odpowiedz Link Zgłoś
aqua48 Sos 05.12.11, 19:54 Można polać pomidorowym, grzybowym, albo zapiec pod beszamelem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: jaki sos? IP: *.dynamic.chello.pl 05.12.11, 20:11 ja lubię naleśniki z mięsem jeść z ajwarem, ale to dlatego że jestem uzależniona od ajwaru :))) Żurawina też mi pasuje. Ale widziałam kiedyś w jakimś kulinarnym programie jak pewna włoska babcia robiła naleśniki tak jak cannelloni nadziewane sosem mięsno-pomidorowym i tymże sosem polane a następnie zapieczone z serem. Na pewno można je zapiekać z różnymi sosami, choćby beszamelem. Natomiast jakoś nie bardzo wyobrażam sobie takiego zwykłego naleśnika podanego z ciepłym sosem. Ale jeśli Tobie pasuje, to czemu nie? Może grzybowy jakiś? albo pomidorowy? w zasadzie każdy który lubisz do mięsa. Odpowiedz Link Zgłoś
jaszczur.ka_87 Re: jaki sos? 30.12.11, 10:45 Gość portalu: gość napisał(a): > jestem uzależnion > a od ajwaru :))) Matko, ja tez :D Ostatnio zrobiłam pieczeń ze schabu i nie mogłam się go najeść z tym ajwarem, coś cudownego :) A co do sosu - ja bym pokombinowała z czymś delikatnym, np. pomidorowo-śmietanowym. I z ajwarem! :D Odpowiedz Link Zgłoś
coralin Re: jaki sos? 30.12.11, 11:49 Gość portalu: gość napisał(a): > ja lubię naleśniki z mięsem jeść z ajwarem, ale to dlatego że jestem uzależnion > a od ajwaru :)) O ja też jestem fanką ajvaru. Bułka z pieczoną karkówka i ajvarem to mistrzostwo. Szkoda, że tak trudno kupić ajvaropodobne pasty typu adżik, lutenica, pindżur, relish. Odpowiedz Link Zgłoś
83kimi Re: jaki sos? 19.12.11, 21:56 Mi by pasował ostry pomidorowy albo jogurtowy z czosnkiem i ziołami. Chociaż tak samo jak poprzednicy przeważnie jem bez sosu, ale czasami w knajpach spotykam się z sosem. Na sos ser żółty i natka pietruszki albo inne zielsko. Odpowiedz Link Zgłoś
kosmopolitesiorbut Re: Zuzanka - dużo jeszcze się musisz uczyć 19.12.11, 23:11 dziecino. Ten beszamel...Masakra. Odpowiedz Link Zgłoś
mhr2 Re: jaki sos? 29.12.11, 11:07 Gość portalu: gośc napisał(a): > Jaki sos do nalesników z miesem? osobiscie uwielbiam grzybowy, on jest najlepszym poddaniem smaku Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cikawa Re: jaki sos? IP: *.toya.net.pl 29.12.11, 11:47 Czy ktoś pytał jaki sos uwielbiasz? Odpowiedz Link Zgłoś
mhr2 oczywiscie, masz z tym problem 30.12.11, 11:05 Gość portalu: cikawa napisał(a): > Czy ktoś pytał jaki sos uwielbiasz? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maj Re: jaki sos? IP: *.finemedia.pl 30.12.11, 23:43 A u mnie naleśniki z mięsem obowiązkowo z sosem. Recepta po mamie, smak z dzieciństwa. Śmietanka, do niej serek topiony i razem grzeje się aż się połączy. Kiedyś dawaliśmy wielkie serki topione w złotku, teraz kupuję takie wyciskane "parówki" Odpowiedz Link Zgłoś