Gość: mama
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
18.02.12, 22:33
bardzo proszę o opinię, jak postępować w poniższej sytuacji.
Moja 3,5 letnia córka za każdym razem gdy zostanie ukarana, np. za nieposprzątanie zabawek ma iść do swojego pokoju, uspokoić się a następnie posprzątać i przeprosić pierwsze co robi, to płacząc prosi, żeby ją przytulić najpierw. Ja zawsze jej odpowiadam, że ją przytulę jak zrobi to o co proszę, znaczy uspokoi się, posprząta zabawki, przeprosi. Niestety często sytuacja wygląda dość dramatycznie, córka za wszelką cenę próbuje się przytulic, wdrapuje się na mnie, ciągnie, błaga żebym ją przytuliła. Jak powinnam się w takiej sytuacji zachować ? Nie chcę, żeby córka myslała, że kara jest nieprzytulenie jej, zawsze odpowiadam, że ją przytulę, jak tylko się uspokoi ale nie chcę też, żeby to wyglądało tak, że zamiast kary dostaje przytulanie i właściwie tej kary nie ma.
i drugi problem. Córka ostatnio gdy np. prosi mnie o zabawę a ja jej mówię, że teraz nie mogę, bo gotuję np obiad i ze pobawię się z nią za chwilę, zaczyna odpowiadać, przeproś mnie, bo mnie zasmuciłaś. Co w takiej sytuacji powinnam zrobić, czy powinnam przeprosić, że ją zasmuciłam tłumacząc, że nie mogę w tej chwili się z nią pobawić i musi poczekać, czy wytłumaczyć i odpowiedzieć, że nie mam powodu, by ją przepraszać za to