drobnostka7
03.06.17, 23:04
Moje dziecko mnie zadziwia..
Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej - po rozmowie z moją terapeutką, na temat córki, nabrałam obaw, że te oryginalne zachowania Młodej to jednak jakieś zaburzenia.. Psycholog zaleciła by oczywistości przebadać i wykluczyć - niedosłuch, zaburzenia hormonalne.. - zanim zaczniemy diagnozować ją pod kątem zaburzeń. Uwielbiam to forum bo jest skarbnicą wiedzy, życie jest łatwiejsze odkąd je odkryłam ;-) Dlatego i w tej sprawie z chęcią poczytam co myślicie.
Co mnie niepokoi u córki
- nie ma zwyczajnego poczucia wstydu/zażenowania - zapytałam ją czy są sytuacje gdy czuje się zażenowana - usłyszałam, że tak, "kiedy ogląda bajkę, której wcześniej nie widziała" noż kurcze! może to i głupie, że odnoszę do siebie ale nijak tu nie widzę powodu do zazenowania, jednak odpowiedziałam tylko "hmm". Dużo rozmawiamy, również na tematy trudne, np, o masturbacji, że "tego" przy innych ludziach nie robimy, nawet przy mamie, siostrze.. O zachowaniu w miejscach publicznych. Zaobserwowałam, że te nasze rozmowy to chyba jednym uchem jej wlatują a drugim wylatują - być moze szufladkuje je jako rzeczy niezrozumiałe więc i nieciekawe i nie zapamiętuje ich.. W towarzystwie obcych dorosłych córka z łagodnej nieśmiałej istoty zamienia się w hardą nakręconą istotę, mówiącą głośniej niż zazwyczaj. Na uprzejme zapytania odpowiada jakby była atakowana, ze stosowną mimiką
To, że nie panuje nad silnymi emocjami i bardzo łatwo doprowadzić ją do szału to raczej normalne u dzieci, tylko moja psycholog mówi, że niepokojące jest to, że mała nie hamuje swojego gniewu nawet przy obcych, przy nauczycielach, dzieciach w szkole.
- mała to stworzenie "wywrotne", pasuje mi tu opis jednego z zaburzeń IS, nie pamiętam nazwy, o braku umiejętności planowania ruchu, co skutkuje ciągłym zderzaniem się ze ścianą/podłogą/ziemią. Z kolei z nauką jazdy na rowerze/hulajnodze/rolkach nie miała żadnych problemów, więc to raczej nie problem z koordynacją ruchową.
Post robi się długi, więc poprzestanę na tym, jednak chętnie odpowiem na pytania jeśli Wam się jakieś objawią, w celu potwierdzenia/wykluczenia Waszych domysłów.
Nie próbuję jej szukać choroby na siłę, jeśli jednak coś jej dolega to dla niej samej i dla całej rodziny dobrze by było jej pomóc.