5,5 latek boi się duchów!

[Gość: Mama 5,5 latka]

Witam,

Od jakiś 3 tygodni moje dziecko strasznie boi się duchów wieczorem,
tuż przed zaśnięciem. Ostatio kupiłam mu nawet lampkę nocną (taką do
konaktu) ale i to niewiele dało, bo "duchy wyłażą ze ściany lub spod
stolika"... Co mam mu mówić? Przeganiać te duchy (utrzymując, że
istnieją) czy mówić, że duchy nie istnieją i nie ma się czego bać.
Bardzo mi przykro jak widzę, że on naprawdę się bardzo boi. Co mam
robić?

[chalsia]

> istnieją) czy mówić, że duchy nie istnieją i nie ma się czego bać.

chocby chciał Ci w to uwierzyć to i tak nie da rady :-))

Ja mówiłam, że choć twierdzi się, że duchow nie ma, to jednak na
wszelki wypadek przeprowadzałam przed snem codziennie
tzw. "odduszanie" czyli zaklęciem ochronnym nie do przejścia przez
duchy zaczarowywałam wszystkie możliwe "wejscia" (czyli okna,
balkon, drzwi do pokoju, drzwi do szafy).
Pomagało :-)))

[kogosia]

Karolcia mówiła,że boi się babajagi.( śpi od zawsze z zapaloną lampką)

Więc jej powiedziałam by modliła się do Aniołka i jej przeszło. Teraz modli się
codziennie i śpi zadowolona.