vizjonerka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 00:40 Wszystkiego dobrego.....Pozdrawiam Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 01:14 Rany boskie, to już TRZY lata... ... Pozdrowienia, podziękowania i serdeczności dla wszystkich Podwórkowiczów, a dla Mai głęboki ukłon i pocałunek z najgłębszym szacunkiem na Jej dłoni złożony w podzięce za kolejny numer "Podwórkowicza".. Odpowiedz Link
zuza_anna Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 06:39 " Rzeczy zmieniają się wokół nas, zmieniają się także i ludzie, którzy zniżają się do poziomu rzeczy, ale nie zmieniają się przyjaciele, co udowadnia, że przyjaźń to coś boskiego i nieśmiertelnego"...A.N. Dzień dobry Wszystkim Niedawno, na Gombrze, też obchodziliśmy Trzecią Rocznicę, i wiem jakie to jest uczucie. Majeczce, dziękuję za kolejny numer " Podwórkowicza " Pięknie napisany! Wszystkiego dobrego życzę wszystkim Podwórkowiczom, i każdemu z osobna. Powodzenia Moi Mili. Niezapomnianego dnia wszystkim życzę Odpowiedz Link
1zorro-bis Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 07:35 czesc Podworko - a raczej z "wersalskim pozdrowieniem" z okazji tej rocznicy! Odpowiedz Link
al-szamanka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:55 Zuzanko, zawsze jestem pełna podziwu na tym, jak trafnie potrafisz dobrać cytaty do sytuacji, po prostu idealnie. Dzisiaj aż gęsiej skórki dostałam, wielki buziak Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 07:40 Dzień dobry z rańca dzisiejszego dnia, Moi Mili oraz Wszystkim Którzy Nas Odwiedzają To już 3 lata...a więc jesteśmy tylko trzy lata wcześniej urodzeni...i część z nas przebywa aż trzy lata ze sobą a część krócej, inni znów bardzo krótko...mniej ważne jak długo. Ważne że jesteśmy Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 07:42 Maju - dziękuję za trzeci numer "Podwórkowicza" Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 07:49 Wtajcie Wszyscy Trzy lata.... Bardzo były ciekawe. Wszystkim, raz jeszcze, składam życzenia wszelkiego powodzenia Odpowiedz Link
cornelli Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 08:47 Trzy lata to bardzo długi okres czasu. Cieszę się, że po burzach i naporach udało Wam się utrzymać przyjaźnie i nadać im realny wymiar przenosząc do "cielesnego" życia To, że jesteście sobie bliscy, widać nie tylko po fotografiach i filmach zamieszczanych na Podwórku, ale po wszystkich postach, z których bije wzajemny szacunek i radość z bycia tutaj razem. Życzę Wam, żeby zgoda towarzyszyła Wam zawsze, a różnica myśli sprawiała, że Wasze forum wciąż będzie czytane z ogromną przyjemnością Wielu pięknych lat, Podwórkowicze Odpowiedz Link
jokker39 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 11:35 Rzeczywiście, to jest rzadkie. Większość forów upada po roku, dwóch, a Oni trwają ) Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 11:42 Przeniesione z sąsiedniego wątku "Uroczyście" : jokker39 07.11.10, 10:48 Odpowiedz Widzę, że dziś na Podwórku jest wyjątkowo uroczyście i odświętnie Składam Wam najlepsze życzenia urodzinowe i cieszę się mogliśmy się poznać ) www.youtube.com/watch?v=RvPyr8zJUAc&feature=related Odpowiedz Link
k.karen Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 09:19 WSZYSTKIEGO DOBREGO, PODWÓRKO i jeszcze...sto lat!!! ))))))) i ja tu byłam, miód i....wino piłam..... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 10:03 Karen Sto lat? Hmm....Dotąd nie mialam takich ambicji, ale oczywiście należy należy rozważać wszelkie opcje. Nigdy nie mów nigdy. Odpowiedz Link
k.karen Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 10:43 Dobrze Maju w takim razie...nigdy nie powiem nigdy Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 19:03 Myślisz Karen ze setkę dotrwamy na Podwórku? Może i masz rację...w razie czego wnukom drogę wskażemy Odpowiedz Link
k.karen Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 19:28 Jasne, że tak Hardy! Przecież....co nas nie zabije to nas wzmocni dlatego gwarantuję tę setkę i to razem z wnukami - tym którzy już je mają albo będą je mieli )) Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 19:33 ...a nie wiesz Karen jak mógłbym...no wiesz...przecież sam nie zrobię sobie wnuka!!! Ta dzisiejsza młodzież jest całkiem nieodpowiedzialna...a kto na nasze emerytury zarobi, hę? Ja płaciłem na poprzedników, to teraz... No więc - jak pognać "do roboty" NG?! Pomooocy!!! Odpowiedz Link
k.karen Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 19:42 Hardyyyyyy, no mnie nie pytaj bo nie pomogę... ...hmmm...nie udało się nikomu mnie "pognać do roboty" Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 20:01 Kurczę, to Ty aż pomocy wzywasz, Hardy?! Perswaduj swojej NG, perswaduj jako ja perswadowałem - innej rady nie ma. Tyle Ci powiem, że moi obaj NG już zajęci! O! Jeśli Podwórko w stulecie ma iść, to nie zwlekaj Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 20:53 Sacreble! Ale rady "dobrej cioci i wujka"... Karen odmawia bo woli "ex cathedra". Agfa też cwany bo już ma...echhh...będę dalej trwał na posterunku i cierpliwie czekał...a może NG wpadnie? Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:40 Ulissesie, witaj. TRZY bite lata, a tak przeminęły, jak z bicza strzelił. To chyba był - wówczas - mój pierwszy dzień, mocno o noc zahaczający, kiedy tak "ugrzązłem" w komputerze, śledząc napływające masowo kolejne posty, dołaczające do Twego postu, inicjującego dyskusję, postu tak celnego i porywającego. Dlatego tylu nautów sie zgłosiło, poruszonych, przejętych, dotkniętych do żywego pewną płytką i krzywdzącą wypowiedzią pewnej osoby. Bo post Twój był taki jaki był, bo sprzeciwiał się takiej ocenie ludzi. Choć dawniej też już przecież sporo pisałem, to 7.listopada 2007 r. stał się dla mnie pewną cezurą, ważną datą od której "zaczął się" dla mnie internet, a Twój wątek - tak ważny. Chyba moje z tego dnia wpisy zostały "zniknięte" - ale nic to! Liczy się nade wszystko "założycielski kamień węgielny", podwórkowy, przez Ciebie wmurowany. Okazał się trwały, mocny, jak przystało na solidny węgieł. Choć przecież i gdzie indziej bywałem, to zawsze wędrowałem w okolicach Podwórka - taka jest Podwórka dziwna magia. Dziękuję Ci, Ulissesie Dziękuję Wszystkim za te TRZY lata Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 08:59 Vizjonerko Zuziu , oby Wam się dalej wiodło już bez takich przeszkód jak ostatnio. Żal tych wszystkich utraconych postów, ale w końcu - najważniejsi są ludzie. A dzisiejsza Rocznica jest również Twoja, bo przecież wcześnie do nas dotarlaś i byłaś stałym uczestnikiem Podwórka Cornelli Dziękujemy. Wiesz...bywa różnie, jak to w życiu, ale z pewnością więzi, które powstają w ciągu trzech lat, są silne. Ulissesie Trzy lata...nie wydaje Ci się, że czas w sieci biegnie inaczej? Odpowiedz Link
zuza_anna Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 09:47 Dziękuję Majeczko, bardzo dziękuję Odpowiedz Link
al-szamanka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 09:01 Tuż przy furtce zatrzymała się furgonetka męża Pani Sąsiadki, a po chwili wyskoczyła z niej roześmiana, zarumieniona Julenka. Zawołała coś jeszcze pytającym głosem i nie czekając na odpowiedź pobiegła, najszybciej jak tylko potrafiła, w kierunku przybudówki służącej za składowisko potrzebnych, a przede wszystkim zupełnie niepotrzebnych rzeczy, które jednak należało posiadać. Wyraźnie szukała czegoś określonego, o czym świadczył hałas niecierpliwie przerzucanych przedmiotów i żałosny jęk dawno nieotwieranych szuflad. Po kwadransie, zamaszyste trzaśniecie drzwiami ogłosiło koniec poszukiwań. W ogrodzie pojawiła się dziwaczna, mała postać, w swym obszernym stroju wydawała się szersza niż dłuższa. Julenka miała na sobie starą, watowaną kurtkę męską sięgającą jej prawie do kostek, grube rękawice, a zarzucona na filcowy kapelusz gęsta firanka, w luźnych fałdach zatkana była za kołnierzem. Poruszała się sztywno, niezdarnie, lecz spoza półprzezroczystego materiału, połyskiwały jej ogromne, rozradowane oczy. Ach, czy wiesz, że mąż Pani Sąsiadki będzie zaraz podbierał pszczołom miód i zgodził się abym mu w tym pomagała? Obiecałam, że przypilnuję, aby królowa nie uciekła. Ach, jeszcze nigdy nie widziałam Królowej Pszczół, ale na pewno od razu ją rozpoznam, bo przecież wszystkie są podobnie wystrojone; noszą koronę i purpurowy płaszcz, niekiedy bardzo malutki, bo dostosowany do wzrostu. Julenka pomachała mi rękawicą i z trudem wdrapała się na przednie siedzenie furgonetki, która natychmiast ruszyła z miejsca i wzniecając tumany kurzu zniknęła za zakrętem. Zastanawiałam się jaki to miód będzie pszczołom podbierany, parę słoików akacjowego stało już w naszej spiżarce, tym razem przyszedł chyba czas na lipowy - drzew tych rosło w okolicy bardzo dużo i pszczoły miały przy nich sporo pracy. I pewnie wszystkie broniły właśnie swoje ule, gdyż dzień był spokojny, ciszy nie zakłócało najcichsze nawet brzęczenie pojedynczego owada. Julenka zjawiła się po paru godzinach, niesamowicie zgrzana i zmęczona, lecz twarzyczka jej promieniała dumą, jak u osoby, która dokonał właśnie czegoś niezwykłego. Lepką rączką poklepała swoją małą poduszeczkę, którą prawie wszędzie ze sobą nosiła i zasiadła na niej z głośnym westchnieniem ulgi. Ach, nie wiedziałam, że to takie klejące zajęcie, ja tylko pomagałam, ale mąż Pani Sąsiadki bardzo się napracował i pewnie pszczoły nie oddałyby mu miodu, ale nie wiedziały, że jest on taki przebiegły. Przyniósł ze stodółki takie śmieszne urządzenie i i psikał na nie z niego dymem tak długo, że zupełnie je onieśmielił, a onieśmielone pszczoły robią się bardzo leniwe i jest im nawet obojętne kto im miód podbiera; mąż Pani Sąsiadki, czy jakiś łakomy niedźwiadek. Tylko że miś, zaraz by wszystko zjadł, a my wsadziliśmy plastry do maszyny z kranikiem, mąż Pani Sąsiadki ją włączył i zaraz popłynął miód, parę razy podstawiłam palec i za każdym razem dokładnie go oblizałam, a potem to już tylko podstawiałam nasze słoiki, o te, popatrz. Królowej nie widziałam, chyba gdzieś się schowała, ale i tak pomyślałam, że rządzi bardzo pracowitym, niezwykłymi stworzonkami, bardzo zdolnymi. Pszczoły przerabiają zamknięte w kwiatowych pyłkach słońce na miód, a ten, jak już dobrze popróbuje się jego słodyczy, z powrotem zamienia się w ciepło i ogrzewa człowieka od środka, dlatego jest taki zdrowy na przeziębienia. Niektórzy ludzie naśladują chyba pszczoły, przerabiają czyste i szlachetne myśli na przepiękne słowa i czasami udaje się pocieszyć nimi dzieci i dorosłych. To chyba dlatego mówi się, że dobre słowa są słodkie jak miód. Czy myślisz, że może i one potrafią wyleczyć choćby katar? Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 09:18 Słowa....Masz rację AL...mają wielką siłę. Julenka powinna być wydana. Zawsze Ci to powtarzamy, a Ty co?! Nie licz w tym względzie na slodkie słowa. Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:11 Witaj, dobrego dnia, AL No właśnie, Julenkowe Opowieści w zbiorku skupione, książeczka wydrukowana, rozpowszechniona, zilustrowana pięknie, niechby! - ja ciągle na to czekam... Jak widzę nie sam... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:36 Ja mogę czekać, Agfo . Tobie spieszy się bardziej, bo wnuki rosną. Ale oboje znamy dzieci i wiemy, że te opowieści są dla nich znakomite. A tutaj...AL wkłada w nie treść, która ma zawsze drugie dno. Jak niektórzy inni, pisze jednocześnie dla dzieci i dorosłych. . Słowa...Nie zawsze są pełne slodyczy i ciepła....Bierzemy za nie odpowiedzialność., bo raz wypowiedzianych nie da się cofnąć.... na szczęście można przeprosić. Kataru nimi nie da się leczyć, ale problemy nautów to akurat "schorzenia" na taką słowną terapię podatne Chciałabym naprawdę, żeby AL to pozbierała i postarała się wydać. Mam nadzieję, że znaleźliby się wydawcy, bo jak patrzę na obecnie dostępne książeczki dla dzieci...często ręce opadają. Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:17 Też czekam na wydanie...zresztą już dawno to mówiłem Czekam...może kiedyś wnuków się doczekam...a wtedy książeczki AL byłyby jak znalazł do czytania wieczornych dobranocek Odpowiedz Link
al-szamanka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 09:16 Trzy lata....przeminęły tak szybko, tak bardzo były wypełnione. Dopełniło je do końca każde Wasze słowo. Dziękuję Majeczko, a teraz zabieram się za Podwórkowicza, szkoda tylko że nie wychodzi on naprawdę codziennie Odpowiedz Link
julenka.z.polany Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 09:28 Ale fajnie, bo tak naprawdę to prawie i moje Urodziny , a Podwórko miejscem urodzin. Jestem już na świecie prawie trzy lata, chociaż może na to nie wyglądam., wszyscy myślą, że jestem dwa lata starsza Bardzo wszystkim dziękuję, że ja także mogłam pojawiać się w tym miejscu, myślę że nic nie nabroiłam, tak, abyście mogli powiedzieć jak to niekiedy mówi pani Grządziel - "Co za dziwaczne, niemożliwe dziecko"! Wesołego dnia Odpowiedz Link
zuza_anna Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 09:46 Słowa, słowa, słowa, czarodziejskie słowa...Twoje słowa...Dziękuję Droga AL, za Juleńkę Dla Naszej Milutkiej Juleńki, słodki Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 10:29 Witajcie Hm... Dzisiaj jest jeszcze jedna rocznica.. Kto to pamięta ze szkoły?: Kłaniam się rosyjskiej rewolucji czapką do ziemi po polsku: radzieckiej sprawie, sprawie ludzkiej, robotnikom, chłopom i wojsku. Czas leci nie tylko w sieci, Maju. I to jak.. Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 10:40 Chodziliśmy w tym samym czasie do szkoły, Uli Na tym przykładzie tłumaczę zawiłości wprowadzania nowych kalendarzy i odniesień do współczesności - jak to możliwe że wydarzenie październikowe zainteresowani obchodzą się w listopadzie...i w podręcznikach historii podobnie jest zapisane Odpowiedz Link
k.karen Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 10:41 Witaj Ulissesie Ja pamiętam. No piękneeee Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 11:08 Ulissesie. To oczywiste, ale wydaje mi się po prostu, że w sieci biegnie jakby szybciej. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że Podwórko powstało zaledwie trzy lata temu. Całe epoki....era TVN przed Manifestem...era TVN po Manifeście....epoka życia w podziemiu....era GW....a na to wszystko nakładają się losy poszczególnych nautów. Materiał na epopeję Pozwolisz, że rocznica rewolucji, w kontekście dzisiejszych obchodów, zejdzie na plan dalszy? Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 11:25 Jasne, że zejdzie, Maju.. ot tak mi sie skojarzyło, ale widzę, że wszyscy to pamiętamy. A co do rzasu, to rzeczywiście "stała zmienna" - materiał na opowieść na pewno. Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 11:41 Chyba utworzony będzie nowy kalendarz - PODWÓRKOWY, gdzie czas zdarzeń upływa ze zmienną prędkością...jakbyśmy raz spowalniali a innym razem zbliżali się do prędkości światła Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:20 Ulissesie Na napisanie takiej zbiorowej powieści bardzo namawiał Zenek - Hauer....Tak naprawdę nie ma takiej możliwości, bo jednak musiałoby się to odbywać z ogromnym pogwałceniem prywatności. Ale doświadczenie tego watku jest bardzo ciekawe. Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:25 Tak, wiele sie tutaj nauczyłem, Maju. A wystaw sobie, że ten cytat z Camusa należy do moich ulubionych, bo.. bo tak. Dziękuje raz jeszcze. Odpowiedz Link
al-szamanka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:31 Właśnie wystawiłam bufet poniżej, Uli Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:53 bo....bo to mądry Człowiek był, Ulissesie . Szkoda, że nie pamiętaliśmy o tych słowach w początkach Podwórka. Oszczędzilibyśmy sobie nieco rozczarowań. Teraz, po trzech latach potrafimy je docenić. W realu jest łatwiej....oceniamy nie tylko słowa . Ci, którzy tu pozostali....muszą nuczyć się właśnie tej mądrości Camusa. Odpowiedz Link
z-malej-litery Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:42 Może to trochę zabrzmi dziwnie, ale bardzo a bardzo pasuje mi ten wiersz Gałczyńskiego na Wasze Święto )) Oczywiście ode mnie: wszystkiego najlepszego!!!! ))))))) A teraz Mistrz: Dzień po dniu puszczam swe łódki z papieru, jedną po drugiej, z prądem rzeki. Wypisuję na nich wielkimi czarnymi literami swoje imię i nazwę wsi, w której mieszkam. Mam nadzieję, że w jakimś obcym kraju ktoś znajdzie je i dowie się, kim jestem. Wypełniam te łódeczki kwiatami sziuli z naszego ogrodu, z nadzieją, że to kwiecie poranne dotrze bezpiecznie do kraju położonego w nocy. Puszczam swe łódki z papieru i spoglądam w nieco, i widzę, że małe obłoczki tez podnoszą swe białe, wydęte żagle. Nie wiem, co to za towarzysz zabaw moich zsyła je z niego, aby ścigały się z moimi łódeczkami! Gdy noc zapadła, chowam twarz w ramionach i śni mi się, że moje łódki z papieru płyną i płyną coraz dalej pod gwiazdami północy. Duszki snu żeglują w nich, a obładowane są ich koszykami pełnymi snów.... Odpowiedz Link
al-szamanka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:07 Śliczna fotografia, Literko...rozmarzona Odpowiedz Link
z-malej-litery Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:12 hortensje z ogródka potem kiedy uschną, nadal są ładne Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:23 Z własnego ogródka, Literko? Jeszcze kwitną? Odpowiedz Link
z-malej-litery Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 12:58 oj sorry, Gałczyński poszedł na Tęczę, a tu jest Rabindranath )) ... tak to jest, gdy się o dwóch, trzech miejscach myśli na raz Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:06 Wybaczcie, musiałem na chwil wyjść z domu. Al, jestem głodny, więc przystępuję.. Agfo, cóż mam Ci napisać... Dziękuje, że zostałeś.. Kalypso - Miło Cię widzieć.. "Nowym" Podwórkowiczom uśmiech i podziękowania za ich słowa i obecność.. Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:07 Maju , tak to był Człowiek.. wiele mi pomógł i czyni to nadal. Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:37 chciałem tu wkleić fotkę, którą lubię i chciałem się nią z Wami podzielić. To oczywiście most.. Ale nie wiem jak to zrobić.. Nic to, jak mówił pan Michał.. Odpowiedz Link
al-szamanka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:50 A jaki to problem, Uli ? Zapytaj Maseczkę, ona wie wszystko Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:52 Cześć Kalypso Świetna kiecka . I co Ty na to wszystko? Wydaje się, że przyjęcie dość udane. Brak mi bigosu. Odpowiedz Link
kalypso.02 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:26 Dziękuję Maju...eeeh...nie lubię czarnego, ale tak mi jakoś pasowało do koloru włosów i oczu dzisiaj A przyjęcie...jak każdego roku - super... Podórkowicz, klasa sama dla siebie - ale żeglujcie w końcu, inaczej umrę z nudów na tej swojej wyspie... a i grota Calypso na Was czeka... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:36 No wiesz..niby czarna, ale te błyski! Dobre! To nowy materiał czy masz jakieś zapasy z dawnych, lepszych czasów? Ja Ci współczuję - na tej Ogygii to pewnie nawet porządnego supermarketu nie ma. Tym bardziej podziwiam jak sobie radzisz. Co do Rejsu, to wybacz moja droga, ale mogłabyś coś pomóc w zbieraniu kasy. Ostatecznie jako istota boska masz chyba jakieś możliwości. Bo wiesz...My chętnie, ale na brak forsy nie ma mocnych. Odpowiedz Link
kalypso.02 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:54 maja-z-podworka napisała: > Co do Rejsu, to wybacz moja droga, ale mogłabyś coś pomóc w zbieraniu kasy. Ost > atecznie jako istota boska masz chyba jakieś możliwości. Bo wiesz...My chętnie, > ale na brak forsy nie ma mocnych. No wiesz Maju, między nami kobietami - Homer mnie po prostu mówiąc nieładnie "ujaj-ił" - nie było tam mowy o pomocy całej drużynie... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 17:06 Do Kalypso. Nie chcę być nieuprzejma, ani namolna, ale wiesz, moja droga...Trzeba stawić czoła trudnościom, a nie narzekać. Pozwól sobie powiedzieć, że jak na córkę Atlasa, to łatwo sie poddajesz. On ma cały świat na ramionach a Tobie parę osob już jest za dużo. Tatuś nie będzie z ciebie dumny. Trochę wysiłku!!! Za to pomyśl, że jak przyjedziemy, będziesz miała towarzystwo . jakie tam masz rozrywki? Bo wiesz...tu gdzieś coś o fletni Pana czytałam...to wiesz...Raczej nie! Odpowiedz Link
kalypso.02 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 17:28 Maju co ja Ci będę tutaj tłumaczyć. Przypomnij sobie, jak Odys uciekał, to tez musiał sobie sam tratwę zbudować - a co ja jestem? całą bandę? nieeee... tylko wybrańców... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 17:53 DO Kalypso. Czy ja Ci każę prace ciesielskie odwalać? Nie chce nic sugerować, ale jakby kreatywności Ci brakuje...No nic, popracujemy nad Tobą, to Ci się poprawi. To z tej samotności wszystko. Ty na razie koncepcyjnie pracuj - co za różnica dla Ciebie, czy jedna osoba wygra, czy, jak mówisz, "banda"? Acha...żebyśmy się dobrze zrozumiały. Moja droga, tratwę to ja wykluczam! Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:28 Bandęęęę?! Myślałem że bedziemy mile widzianymi gośćmi...nawet jak przypłyniemy wpław...bo przecież o tej metodzie przypłynięcia mówisz Maju, prawda? Jak nie na tratwie to na pewno wpław...no to najwyższy czas zacząć już nie teoretyczną a praktyczną naukę pływania Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:33 Hardy. Pływanie obiecane było w BĄBELKACH. Woda w morzu to najwyżej jakaś solanka podejrzanej jakości. I to by było na tyle! Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:58 Obiecane, obiecane...ja obiecałem naukę! Wodę bąbelkowaną jak sobie przypominam...czy to czasem nie Ty obiecałaś, Maju, hę? Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:12 Tak to jest Literko, gdy się wiele pięknych, mądrych słów ma w pamięci Dziękujemy Ci... Bardzo Ci dziękuję. Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:18 I jeszcze Literko...Uważam, że świetnie, że wpisalaś to właśnie tu...wyjątkowo pięknie pasuje....Zadumałam się.....mądrość ma chyba tę właśnie cechę, że to, co mówi pasuje do różnych sytuacji...niezależnie od czasu, przestrzeni, oprzyrządowania...Cóż innego robimy, siedząc przy klawiaturach, niż ten człowiek puszczający papierowe łódki na wodę? Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:32 A gdzie wywiało Hardego??? Odpowiedz Link
z-malej-litery Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 14:23 Bardzo lubię jego słowa, a odkryłam je naprawdę niedawno, może kilka miesięcy temu? Przypadkiem, biorąc do ręki książkę która od lat stała na półce.... Mam tylko ten jeden jedyny tomik, "Rosnący księżyc i inne poezje" Jak ładnie o ostatecznym: Jestem już swobodny. Bracia, życzcie mi szczęśliwej podrózy! Oddaję każdemu z was pokłon i ruszam w drogę. Oto zwracam klucze od moich drzwi i zrzekam się wszelkich praw do mego domu. proszę jeszcze tylko o dobre slowo. Dlugo byliśmy sąsiadami, a otrzymałem więcej, niż mogłem dać. Teraz dzień świta i zgasła lampa, która oświetlała mój ciemny kąt. Przyszło wezwanie i jestem gotów do drogi. Przepraszam, że smutne, ale jakie mądre! Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:12 Literko Masz rację, że mądre slowa....a że smutne? W życiu wszystko się miesza. Dziś, w dzień świąteczny na Podwórku, również wspominamy tych, którzy odeszli...Brak nam ich... Żeby mieć taki stosunek do śmierci, trzeba nie tylko mądrości ale i ogromnej odwagi i takiej ...nie wiem jak to określić.....świadomości jedności z całym światem...W kulturze Zachodu osiągnięcie takiego stanu jest chyba niemożliwe. Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:30 Nigdzie mnie nie "wywiało", Uli. Niestety - na niespodziewane wizyty gości nie ma siły... ale już wreszcie mam spokój. I kminkówkę którą uchowałem na dzisiejszą rocznicę Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 19:06 ...dołączę się spóźniony tylko do słów Karen i Mai, Literko -to naprawdę są słowa... Odpowiedz Link
al-szamanka Re: I jeszcze to... 07.11.10, 13:36 Zuzanko, to ja zagarniam wszystko....co tam jakieś bufety Odpowiedz Link
hardy1 Re: I jeszcze to... 07.11.10, 18:32 ...a dla mnie gorący barszczyk z krokiecikiem został jakiś? Odpowiedz Link
zuza_anna Re: I jeszcze to... 07.11.10, 19:12 Hardy, dla Ciebie -->krokiety iii barszczyk Odpowiedz Link
hardy1 Re: I jeszcze to... 07.11.10, 19:24 Nooo...Zuzko - popróbujesz mojej kminkówki? Pod ten barszczyk z krokietem...w sam raz... Odpowiedz Link
przewrotna_karolina Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:03 WITAM PODWÓRKOWICZÓW GRATULUJE POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEJ ZABAWY Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 13:40 Tylko takich właśnie, podświetlonych słońcem, zaróżowionych łagodnie chmur - i tylko takich życzę Podwórku, życzę nam wszystkim Takie niebo widziałem, takie podarowuję Podwórku w ten specjalny, ważny dzień Odpowiedz Link
julenka.z.polany Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 14:03 Ach, drogi Panie Agfo, jakie śliczne niebo! Czy myśli Pan, że to może Dobra Wróżka pomalowała je tak malinowym sokiem zmieszanym z bitą śmietanką? Niektóre wróżki to takie żartownisie... Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 14:43 Tak myśle, Julenko , wróżki robią wprawdze co chcą, ale jeśli to dobre wróżki, to na pewno mogą, o ile zechcą, podarować ludziom chmury malinowe z bitą śmietaną. Żeby cieszyły się wszystkie łakomczuchy i także dzieci, lecz i dorośli ludzie dla których taki widok jest niczym łagodny balsam na skołatane i zmeczone serca. Wróżki posyłają takie różowe chmury z wesołym machnięciem różdżką i z uśmiechem. Bo żarty dobrych wróżek są przyjaznymi żartami Odpowiedz Link
julenka.z.polany Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 14:59 Ach tak, właśnie tak jest. Zaraz pobiegnę do męża Pani Sąsiadki i poproszę aby nam tu podwiózł dłuuuuugą drabinę, wiaderko od dojenia krów i chochelkę. Ja się wdrapię na drabinę, bo jestem na pewno bardziej zwinna niż Pan i nabiorę dla nas wszystkich deseru, co? Ale Pan będzie dobrze trzymał, prawda? Nie chcę spaść i obić sobie kolano, bo to bardzo piecze. Odpowiedz Link
milky_way_1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 23:33 Spacerowałam ulicami Paryża.... w szarości i w kolorach. Gdy przeniknie się za... to za jest piękny korowy świat. Tak jak w piosenkach, zdjęcia to magiczna chwila zaklęta w czasie... Słoneczne mosty... W jesiennym słońcu szukam słów mgłami i wonią astrów tkanych liśćmi i wiatrem gnających znów i w kroplach deszczu roześmianych Cofam się myślą do tych dni w których zielenią kiście były wtedy to pierwszy oczu blask literki czarne w kartce kryły W purpurze wstającego dnia blaskiem, woalem babie lato było jak pierwszy nieba znak jak diament rosy, jak stakato Bajeczna piękną różę dziś w podróż cudowną sprezentowałeś uśmiech na ustach, radości łzy i w oczach szczęścia skry znów miałeś Patrząc na mosty, które dziś łączą dwa światy rozpoznane wracam pamięcią do tych dni które mam w sercu zapisane Świeżość czerwieni zmieniła się teraz karmazyn po dniach wspomnień i z biegiem czasu mocniejsza jest róża co w kwiatach kwitnie co dzień Dziś iskra szczęścia w oczach Twych słowa uśmiechem malowane to jak motyle letnich dni które na zawsze pozostaną Odpowiedz Link
ulisses-achaj Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 08.11.10, 00:28 Hmmm.. wygląda na to, że jestem ostatni, znowu musiałem sie włóczyć po manowcach.. ale , jak pisał poeta to "cudne manowce".. Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:02 Pozwól Wichry, że skopiuję tu Twoje życzenia. Jak sama piszesz, nigdy nie ma ich zby dużo . Bardzo Ci za życzenia dziękujemy Tamten wątek jest raczej wspomnieniowy. wichryiburze 07.11.10, 15:43 Odpowiedz Oczywiście pomyliłam wątki Pozwolę sobie skopiować życzenia jeszcze raz (wszak szczerych i dobrych życzeń nigdy dośc-a moje z pewnością są szczere : ) Przepraszam, że dopiero teraz, ale przyjmijcie kochani najserdeczniejsze życzenia ode mnie )) Piękna rocznica Trzy lata to bardzo dużo czasu w przestrzeni netowej. Wykorzystaliście go w sposób doskonały-stworzyliście miejsce przyjazne i ciepłe. Lubicie nie tylko siebie nawzajem, ale lubicie innych i od progu witacie swoją serdecznością. To rzadkie zjawisko Ze swojej strony życzę Wam kochani jeszcze wielu takich rocznic-w przyjaźni, wśród ciekawych dyskusji, z życzliwymy ludźmi )) Odpowiedz Link
m.maska Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:11 To ja moze podam szmapana... czestujcie sie wg uznania... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:18 Słusznie Maseczko, najwyższy czas na szampana A tu są truskawki. Już umyte. Odpowiedz Link
aga0023 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:23 Uff... zdążyłam, w samą porę. Poczęstuję się truskawką. Mogę? I na szampana poczekam Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:30 Witaj Ago Miło, że przyszłaś. Nie musisz czekać na szampana, proszę bardzo - Maseczka przygotowała tych kieliszków całe mnóstwo Odpowiedz Link
1zorro-bis Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:35 ...a kto dzisiaj na Podworku pelni role barmana? Odpowiedz Link
1zorro-bis I cos Wam na te 3 latka zaqgram..... 07.11.10, 16:40 www.youtube.com/watch?v=MyM-j_49nk0&feature=fvst-- www.swordssource.com/userfiles/image/Zorro.jpg Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:40 Zorro Świat patrzy na Ciebie Odpowiedz Link
1zorro-bis Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 16:46 Wiem. Wlasnie Wam "zagralem".... Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:44 ...czy dla mnie została chociaż lampka szampana? Pewnie już Zorro "na gościnnego" się załapał i nawet moją lampkę wypił Odpowiedz Link
aga0023 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 18:59 Hardy, widzę, że lampka stoi. Zorro nie wypił lampki, tyle, że jakoś tak mi się zdaje, że pusta stoi )) Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 20:56 No tak...lampka stoi...niestety pusta Wpuść Zorra do... Nic to! Wypiję to co mam na podorędziu...chcesz spróbować, Ago? Odpowiedz Link
aga0023 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 21:33 No jasne Słyszałam, słyszałam.....o Twojej kminkówce Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 23:13 Wiesz...słyszeć a posmakować...jakby to powiedzieć...różne słuchy o kminkówce chodzą...najlepiej samej wyrobić sobie zdanie... Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 19:31 I ja, podobnie jak Hardy, niespodziewanego acz bliskiego gościa miałem, z bardzo dobrymi za to nowinami. Bardzo dobre nowiny!!, humoru nabrałem jeszcze lepszego, Panie i Panowie , który i tak, z powodu Trzeciej Rocznicy był wyśmienity. W ramach przesądów, która to dyskusja u miłych Sąsiadów się toczy, i aby bogowie nie byli zazdrośni, na razie przy sobie wieść zostawię. Ciekawskim tylko powiem, że nie bocianów, a pracy zawodowej tyczy pewnego chłopaka! Tym sposobem Trzecia Rocznica dodatkowo w pamieci mi się zapisze. Chyba odpowiedni bedzie Marsz Triumfalny? https://www.youtube.com/watch?v=bMnl1URCH3w Odpowiedz Link
al-szamanka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 19:51 Agfooooooooooo, czyżbym dobrze się domyślała? Trzecia rocznica, a u Ciebie trzeci....? Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 20:05 Nie, AL, nie o bociany idzie zawodowo-naukowe sprawy. Ale jestem dumny, no! Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 20:58 Oooo, to świetnie, Agfo Też gratuuję Odpowiedz Link
1agfa Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 21:07 A dajże Hardy tej kminkówki, niech naleję do kielicha i spełnię - za zdrowie Pań, za zdrowie! Za Ich pracę dzielną dzisiaj od samego świtania (a nawet przed) ) dla ozdobienia odświętnego Podwórka; zaiste aż lśni słowem, obrazem, myślą, piosenką, wspomnieniem rozczula. I za nas, za Podwórko. Daj kminkówkę, proszę, a nie skąp! Odpowiedz Link
1zorro-bis Panie majster, grac? Grac! 07.11.10, 21:14 no to znowu cos gramy. Jak impreza to impreza! www.youtube.com/watch?v=rCB47VEH_Qw-- www.swordssource.com/userfiles/image/Zorro.jpg Odpowiedz Link
1zorro-bis Troche staroci? To gramy! 07.11.10, 21:21 www.youtube.com/watch?v=188lLt0lyP4-- www.swordssource.com/userfiles/image/Zorro.jpg Odpowiedz Link
1zorro-bis Lezka w oku..... 07.11.10, 21:23 sie kreci! www.youtube.com/watch?v=QoBWW3OAhgw-- www.swordssource.com/userfiles/image/Zorro.jpg Odpowiedz Link
m.maska Re: Panie majster, grac? Grac! 07.11.10, 21:34 pamietam, pamietam, kiedys byla na indeksie.... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 21:19 Gratulacje Agfo. I dla Syna Tylko z kminkówką uważaj, bo Karen chyba wie co mówi, że Hardy na procentach ie oszczędza. Odpowiedz Link
k.karen Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 21:59 Oj wiem Maju, wiem....pije się to cudownie tylko potem jakoś chodzić nie można...buty jakieś takie ciasne i trudno postawić stopę przed stopą...hmmm...pewnie z zasiedzenia ale cichooo...bo Hardy krzyczy, że jakieś niby złe słowo o kminkówce. )) Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 22:10 Słyszałam Karen. To nie jest złe słowo o kminkówce, tylko żyzliwe słowo do Agi. Jako nieuprzedzonej. Teraz, jak sama chce, proszę bardzo. Odpowiedz Link
hardy1 Re: TRZECIA ROCZNICA PODWÓRKA 07.11.10, 23:16 ...przysnąłem...nie wiem czemu...rozleję Wam wszystkim tę resztkę którą widzę na dnie w butelczynie podręcznej... Odpowiedz Link
jokker39 Prezent od Loży 07.11.10, 16:45 Drodzy Podwórkowicze, przyjmijcie od nas podarunek (po kresce widać, że to rysunek Deriadezy) i to wszystko, z czym idziemy do Was w gościnę. Ponieważ w "Podwórkowiczu Codziennym" wyczytaliśmy o aferze masońsko-cyklistowskiej (oczywiście odżegnujemy się od niej, bo to są pomówienia!) postanowiliśmy zjawić się u Was skromnie, prosto przyodziani, z gąsiorem wina, chlebem i warkoczem swojskiej kiełbasy. Jeśli robicie bigos, to będzie jak znalazł. Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: Prezent od Loży 07.11.10, 16:56 Drodzy Lożanie Wzruszenie tamuje mi (z pewnością nie jestem tu osamotniona) dech w piersi Naprawdę. Jesteśmy zaszczyceni. A co do afery, to nie przejmujcie się. To są normalne oszołomy. Usiłują nas w coś wrobić już trzeci rok ale na szczęście są dość nieudolni. Oczywiscie, że to pomówienia!!! któż śmiałby twierdzić inaczej? Odpowiedz Link
jokker39 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:37 Nie przejmujemy się oszołomami, wręcz przeciwnie - lekce ich sobie ważymy. W związku z tym, że przyszliśmy tak przaśnie, w strojach niewyszukanych i boso, to miałbym prośbę. Czy Panie Gospodynie choć na tę jedną zbliżającą się noc nie mogłyby zdjąć szpilek, bo gdy będziemy na środku sali tańczyć suwanego, to możemy później nie dojść na Lożę? Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:47 Prezent jest rzeczywiście wspanialy, a sąsiedzi przemili Szpilki? My?!!!! No...rzeczywiście....Ależ nie ma o czym mówić! Odpowiedz Link
jokker39 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 20:14 Nogi tylko w rajstopach nie wyglądają dużo gorzej niż nogi w rajstopach i butach, a wiem, że są zwolennicy wersji oszczędniejszej Odpowiedz Link
m.maska Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:52 Szpilki? a rzeczywiscie - ale skoro goscie pozwalaja, to ja bardzo chetnie, a jakze - bo juz mnie ciut ugniataja - ale mialo byc przynajmniej na poczatku tak uroczyscie...teraz juz atmosfera bardziej swobodna - juz mozna... a Panowie moga zdjac marynarki i krawaty... Odpowiedz Link
hardy1 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 18:48 Siadajcie, rozgoście się Lożanie I nie obawiajcie się o szpilki na nogach...mamy ci u nas i pielęgniarki to chwacko krew w razie czego zatamują, jeszcze utulą Na te pęta kiełbasy któreżeście przynieśli w prezencie...mam wielką chrapkę ...idealne pod moją kminkówkę Odpowiedz Link
jokker39 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:41 PS Z nosami jest tak (porzućmy wszelkie spekulacje) one są po prostu sokratejskie /faja/ Do wieczora ) Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:49 Sokratejskie. No tak. To załatwia sprawę - nie mogą należeć do tych "wywiadowcow". Cieszę się, że to sobie wyjaśniliśmy. Odpowiedz Link
hardy1 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 18:50 Sokratejskie? Hmmm...no nie wiem. Toć wszystko co powiadał Sokrates to tylko z opowiadań ucznia Platona wiemy...a ja mu niezbyt wierzę Wolę w kolejności jego ucznia Arystotelesa...o! To był mądry człek ze swoim "wszystko z umiarerm" Odpowiedz Link
m.maska Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:04 Pięęęęęęęęękne Jokker, pięęęęęęęęękne, od siebie dziękuję.... Odpowiedz Link
maja-z-podworka Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:19 Naprawdę...Deriadezy....Dzięki. Nie spodziewaliśmy się takiego gestu. Odpowiedz Link
m.maska Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:23 a jaka piekna lekka kreska - nie znam sie na malarstwie, na pociagnieciach pedzlem, ale odbieram wlasnie te lekkosc... naprawde piekne Deriadezy a jaki zaszczyt dla Nas, ze zechcialas... Odpowiedz Link
aga0023 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:38 Dziękuję za tak piękny prezent od nas -Lożan. Nigdy sama na tak wspaniały pomysł nie wpadłabym Korzystając z obecnego miejsca w tej przestrzeni, życzę Wam dalszej pięknej znajomości, interesujących postów i życzliwych sąsiadów (znaczy się, Nas) )) Odpowiedz Link
aga0023 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:48 Tak przyszłam Wiedziałam, że dzisiaj będze uroczyście, no i że wszyscy bliscy mi z netu też tu będą Odpowiedz Link
aga0023 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:50 Ach i jeszcze jedno. To jest moje drugie forum, na którym żaczęłam pisać. Znaczy to mniej więcej tyle, że poczułam się tu dobrze, tu . ze . wszystkimi . Wami Odpowiedz Link
hardy1 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 18:53 Aga - to nie wypada Tak długo nie być? Trudna rada... najwyższy czas odwiedzać i nasze Podwórko zwiedzać Odpowiedz Link
k.karen Re: Prezent od Loży 07.11.10, 19:38 Ago ale cudnie, że jesteś na Podwórku, buzia Ps. Powiem po cichutku - uważaj na kminkówkę Hardego ( jakby co), dobraaaa jest ale... nie w głowę tylko w nogi "idzie" Odpowiedz Link
hardy1 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 21:01 ...jeszcze raz na moją kminkłówkę złe słowo powiesz Karen, to...odstawię! Jeszcze Agę przestraszysz... Odpowiedz Link
aga0023 Re: Prezent od Loży 07.11.10, 21:54 No, nie odstraszyła. A nawet więcej....słyszałam o niej wiele razy i może pora, aby spróbować?? )) Odpowiedz Link
1agfa Re: Prezent od Loży 07.11.10, 22:24 Dobry wieczór, Ago To napój zycia, lekarstwo na wszystko, panaceum po prostu (wg Hardego. Receptura Jego własna, sprawdzona dokumentnie. Warto spróbować, bo pewnie na Trzecią Rocznicę Hardy sporo naszykował. Kiedy zabraknie, (a najpewniej zabraknie, bo ja juz sporo hm...spróbowałem), to potem czekać długo trzeba, aż dojrzeje Wybacz Hardy , że tak w Twoim imieniu, ale co dobre, to dobre! Odpowiedz Link
k.karen Re: Prezent od Loży 07.11.10, 22:02 Hardy, ja? złe słowo o kminkówce?! A nigdy w życiu, przysięgam! Cały czas powtarzam, że Twoja kminkówka to eliksir! ))) Odpowiedz Link
m.maska Re: Prezent od Loży 07.11.10, 17:43 Ach Aga - to chyba pragnienie Wszystkich Podwórkowiczow... moje na pewno.. Dziękuje pięknie.. Odpowiedz Link