Na górze róże ...

[dionizy192]

Stary wierszyk może znacie
może czasem powtarzacie
gdyby trochę słowa zmienić
mógłby się inaczej mienić.

Jest tak:
Na górze róże na dole fiołki
my się kochamy jak dwa aniołki
Na górze róże na dole bez
my się kochamy jak kot i pies.

A może być tak:
Na dole róże w górze ptaszyna
bardzo sie cieszę że ta dziewczyna
Rudką nazwana chętnie rymuje
i towarzystwa mi dotrzymuje
Na dole róże górą bąk leci
niech piszą chętniej inni poeci

Spróbujesz?

[rudka-a]

Chętnie spróbuję, chociaz ja kiepsko rymuję..)

Na dole Róża, w górze Dionizy
gdzies tam posrodku miejsce Elizy
i mnie jest miło żartować z Tobą,
bo jesteś bardzo miłą osobą.
Na dole róże, górą wietrzyk wieje
widzę teraz, jak się z wiersza śmiejesz

[dionizy192]

Na górze róże w dole są rydze
pięknie rymujesz z tego co widzę
masz swa wrażliwość i dobre słowa
nie jeden mój rym tutaj się chowa

Na górze róże w dole kur pieje
gdy czytam wiersze zawsze sie śmieję
Jeszcze brakuje mi tu Ewusi
chyba ważnego coś robić musi

Przejrzałem Wszystkich tu rymowanie
to zamyślone i figlowanie
teraz cichawo się tu zrobiło
Trzeba coś zrobić by znów wróciło

[rudka-a]

Dawno temu znalazłam te rymowanki,
ale gdziez mi tam było stanąc w szranki...
postanowiłam sił swych spróbować...
i zacząc z ludzmi tutaj rymować
Uwielbiam to miejsce, zresztą nieliczne..
bo jest ono, jak widzisz - specyficzne..
Znam także "Rymów" Założyciela..
od lat dobrych kilku - Przyjaciela
Tutaj czai się Kogut i Kurki,
odgrywam rolę nieznośnej wiewiórki..
i chociaz miejsce Kurnikiem zwane
i Załozyciel straszy mnie banem
że niby On tu panem...
to wracam, rymuję..
i Jego grozbami sie nie przejmuję

[dionizy192]

Na górze róże tu nasze rymy
urzekł minie profil miłej dziewczyny
w nim rude włosy zabawna minka
procę pod pachą ma ta dziewczynka

Orzechów garście w każdej kieszeni
wilgotny nosek w słońcu się mieni
Na górze róże na dole pies
dobrze że ona tu teraz jest

[dionizy192]

Na górze róże w dole karoce
też sobie wczoraj zrobiłem proce
teraz orzechy są mi potrzebne
bo chcę im zrobić loty podniebne

[rudka-a]

Strzelam z procy bardzo celnie
bo uczyłam się rzetelnie
wkładam orzech, ciągnę gumę
leeci orzech z wielkim szumem

[dionizy192]

Na górze róże pod nimi norka
bardzo potrzebna mi instruktorka
Taka co gumę sprawnie naciąga
no i orzechy z worka wyciąga

potem je sprytnie w dłoni obraca
jakby to była najmilsza praca
Na górze róże a w dole jeż
gdzie znaleźć taką może Ty wiesz?

[rudka-a]

Widziałam gdzieś tu na drzewie sowę
może zaradzi, coś Ci podpowie
Zbliża się zima, robię zapasy
bom wyczytała z lokalnej prasy,
że zima będzie mrożna i długa
lecz czeka jeszcze jesienna szaruga...

[dionizy192]

Na górze róże w dziupli śpi sowa
ona poradzi! To mądra głowa!!!
Ale Ci powiem Rudko kochana
że sprawa jeszcze nie jest wygrana

Bo sowa żyje wyłącznie w nocy
ja wtedy chrapię pod trójką kocy
Gdy ja aktywny to jej się ziewa
jak ją poruszę to spadnie z drzewa

Trzeba gdzieś indziej poszukać rady
Może u lisa? Ten od parady
nie nosi głowy strojnej w rudości
tylko czasami rachuje kości

[rudka-a]

Z obserwacji mych wynika:
Kogut strzeże te z Kurnika!
Lis i Kurki? dwie sprzeczności
nigdy przedtem tu nie gościł
Może gdzies w pobliżu krąży
ale jak go Kogut dojrzy..
to zastrzeli nieboraka
znowu będzie niezła draka!
Tam, na dole obok urwiska
mieszka maleńka, szara myszka
widziałam kiedyś z procy strzelała
a ile przy tym się nabiegała...
za parę ziarenek i trochę sera
pewnie nauczy Cię dobrze strzelać

[dionizy192]

Myszka mówisz? O mój Boże
i kto teraz mi pomoże???
na stół szybko czas wskakiwać
i ratunek głośno wzywać

przecież każdy dobrze wie
jak mysz przyjdzie to mnie zje
Na górze róże a w dole maczki
może doradzisz inne zwierzaczki?

[rudka-a]

Inne zwierzaczki?...widziałam tutaj jakies kociaczki
dużo ich było, się przechadzały i głośno sobie pomiaukiwały
tak zawodziły w tym marcowaniu, że miałam niezłą
lekcje w strzelaniu opustoszała moja spiżarnia
spać nie dawała w ogóle kociarnia
aż mi się gumka z procy zniszczyła
z tysiąc ja razy chyba użyłam...
więc pewnie teraz boją sie procy
za te marcowe koncerty w nocy

[dionizy192]

Zadziora z Ciebie Rudko Kochanie
Strzelać do kotów za marcowanie???
Za ich marcowe miłosne gody???
ja kotom daję pełnie swobody

Niech się po dachach gonią zawzięcie
tak sie zaczyna kociąt poczęcie
trzeba po prostu okna zamykać
no i do uszy zatyczki wtykać

Sąsiad prosiaka ma w swej zagrodzie
ja żyję w sumie z sąsiadem w zgodzie
trzeba by zrobić z knurkiem rozmowy
może on pomóc będzie gotowy

Tylko tak najprzód potrzeba zbadać
czy prosiak proca potrafi władać
bo jeśli niezbyt to sprawa taka
trzeba innego szukać zwierzaka

Na górze róże na drzewie sowa
podoba mi się nasza rozmowa.

[rudka-a]

Jaka zadziora! jaka zadziora
we mnie jest tylko mocy pokora
te koty nie dość, że miaukowały,
to się podstępnie ze mnie śmiały
było ich chyba ze trzydzieści..
przewodziła ta bez sierści...
potem ten rudy pokazał mi wała,
reszta bezczelnie mu wtórowała
Orzecha wzięłam, w gumke wsadziłam
i tej bez sierści oko podbiłam..
temu z tym wałem serię posłałam
wiał - aż kurzyło..to się usmiałam!
Potem bezpieczne z końca podwórka
głośno wrzeszczały: głuupia wiewiórka!
Wziełam lornetkę, przyfilowałam
i wrzeszczącemu kasztan posłałam
ale posłuchaj, co dalej było...
bo na tym jeszcze się nie skonczyło

lecz w gardle zaschło od tego gadania...
przydałaby sie jakaś bania...
skocz do Biedronki po flaszeczke
ja napalę tu troszeczkę...

[dionizy192]

Lotem pioruna drogę przebyłem
i w trzy sekundy w markecie byłem
Już są regały na nich butelki
i wielkie w mojej głowie rozterki

Co wybrać teraz? Co Ona lubi?
Przecież w tych flaszkach każdy się zgubi
Co posmakuje pięknej dziewczynie?
Po czym ta suchość w gardle jej minie?

Wybrałem z żubrem na etykiecie
ta jest najlepsza w tymże markecie
Z tego tu teraz zamieszania
opuszczę dzisiaj lekcję strzelania

Posiedzę z Rudką w płomieni blasku
być może nawet do słońca brzasku
albo obiadu dnia następnego
trudno wymyślić coś piękniejszego

Na górze róże w tle zawijasy
weź to co piszę w wielkie nawiasy

[rudka-a]

Do żubrówki soczek z antonówki
zatem zapraszam, usiądz wygodnie
i czuj się u mnie bardzo swobodnie.
Mam też dobry poczęstunek,
żeby lepiej wchodził trunek.
Tylko rozłożę obrus w kratkę
i już przynoszę pyszną sałatkę
a do sałatki spróbuj roladki
W geście przyjażni toast niech będzie
po ósmym kieliszku wygłosze orędzie
chyba, że wpadnę pod stół dębowy
bedzie oznaczać - koniec rozmowy

[dionizy192]

Jestem zaskoczony Twoją gościnnością
ale bez wahania zasiadam z radością
mam dla Ciebie kwiatka i orzeszków kilka
a biegnąc do Ciebie to spotkałem wilka

Pytał dokąd biegnę przez jesienne knieje
i czy mu z butelki troszeczkę poleję
Rzuciłem mu ,,Spadaj biegnę do wiewiórki
jeszcze jeden podbieg potem będzie z górki,,

Patrzę na Twój stolik nakryty ze smakiem
w dzbaneczku jest soczek obok ciasto z makiem
pełno w nim orzeszków ale nie dziwota
przecież na ten przysmak zawsze jest ochota

Muszę Tobie wyznać żem jeszcze cnotliwy
a teraz zmieszany i bardzo wstydliwy
sam na sam w mieszkaniu z piękną panią domu
będę miał swój sekret nie powiem nikomu

W tej rudej sukience bardzo Ci do twarzy
tak się zastanawiam czy coś się wydarzy
gdy kropla z butelki hamulce zasłoni
i czy Twoja łapka będzie w mojej dłoni

[rudka-a]

Pąsem zrumienione me lico wiewiórcze
póżniej zapiszę to na tekturce
i będę wspominać w zimowe wieczory,
bo komplementów masz zasób spory

W kominku tańczą wesołe iskierki
na stole w wazonie jesienne asterki
gosc miły z ochotą przysmaki zajada
bardzo przyjemna to jest biesiada.

Już czuję na czole rosy kropelki
daje we znaki zawartość butelki
Trzymasz się dzielnie,
jak żołnierz na warcie
mną jakas niemoc targa uparcie

Chyba się wesprę o ramię Twoje
takie przy flaszce z kobiet gieroje
jak u Kopciuszka spadł bucik z nóżki
a na sukience okruszki z rzeżuszki

Z końca pokoju dobiega muzyka
dłon moja z Twoją się napotyka
i prosisz do tańca w ukłonie wielkim
trudno odmówić, przepiękne dżwięki

Świat zawirował, wieczór radosny
az spadły igły z pobliskiej sosny )

lecz nagle..co to?! do drzwi pukanie
będzie mandacik za zakłocanie
ale do diaska pytam się czego??
W takim momencie przerwana zabawa
to na bezczelność mi tu zakrawa!

I jak tu nie strzelać..
i rozstać się z procą
kiedy do drzwi nocą łomocą
zepsuili biesiadę przeuroczą ))))))

[dionizy192]

Czułem że tak będzie to przez tego wilka
Gdy mu uciekałem to rzucił mi kilka
spojrzeń tych zazdrosnych o nasze spotkanie
jak go jeszcze spotkam to dostanie lanie
Pierwszy raz nie wyszło lecz wciąż jest nadzieja
że następnym razem będzie dla nas knieja
bardziej przyjaźniejsza i bardziej życzliwa
a starego wilka kara sprawiedliwa
dopadnie znienacka wśród gąszczu zarośli
i jakiś osiłek obije mu kości
Gdybym był wiewiórem wyczesałbym kitę
tak w oczekiwaniu na nową wizytę

Na górze róże pod nimi jamy
pewnie się wkrótce znowu spotkamy

[rudka-a]

..ależ u mnie w dziupli pokoik przyjazny
cóz z tego, że niewielki - ciasny, ale własny
po co chodzić w knieje
wkrótce przecież zimnym wiatrem zawieje.
W spiżarni nalewka prawie juz gotowa
jest z pysznych malin, jest truskawkowa.

[dionizy192]

Lubię smak truskawek. Pachną zawsze latem
skoro masz nalewkę umówmy się zatem
Z małym kieliszeczkiem po dobrej kolacji
poddamy się wspólnej miłej kontemplacji

Opowiem Ci wtedy co mnie w duszy boli
Ty może doradzisz co ten ból ukoi
Wypuścimy w niebo uśmiechów latawce
i się po tulimy na starej huśtawce

[rudka-a]

A widzisz ławeczkę, tam - pod jabłonką
na niej siedziałam, gdy mocno grzało słonko
patrzyłam na grządki i klomby z kwiatami
tam sie przechadzałam między alejkami
))

[dionizy192]

Widzę tą ławeczkę sam też na niej siadam
a gdy grzeje słońce w taki półsen wpadam
marzę wtedy chętnie daję upust jaźni
i buduję Eden w swojej wyobraźni

Eden w którym szczęście to zwykła codzienność
Życzliwość jest wszędzie. Praca to przyjemność
Nikt nie jest zawistny i nic nie zazdrości
i tak najzwyczajniej pełno jest miłości

Myślę że ta ławka jest zaczarowana
w kolorowy wzorek pięknie malowana
Usiądę dziś na niej w swoim kapeluszu
może on mi doda trochę animuszu

Poczekam jak przyjdziesz na randewu nasze
i swą niecierpliwość w swoim sercu zgaszę
Potem wszystkie kwiaty rzucę Ci pod nogi
A Ty tak radośnie powiesz mi ,, Mój drogi,,

Na górze róże na dole fiołki
będziemy kochać się jak aniołki

[rudka-a]

Teraz ławeczka juz pełna liści...
na niej marzyłam, może się ziści...
gdy latem na niej sobie siedziałam
stare fotografie ot, tak oglądałam...
jedno zdjęcie mnie rozczuliło..
i serce mocniej zabiło...
mała dziewczynka, w białej sukience
piękna róża, ku niej wznosi ręce...
to siostra moja, dwa latka miała,
tylko ta jedyna fotografia została..
a Ona do nieba powędrowała...

[yuka4]

Na górze róże, na dole żmije
uważajcie na lisy, proce i kije

[rudka-a]

Ah, witaj, witaj Yuko Kochana
na rymach dawnooo niewidziana ))

[rudka-a]

aaa lisa juz dawno ubili
i czapki z futra poszyli )

[dionizy192]

Na górze róże i ptaszek kuka
dziś odwiedziła nas Droga yuka
Na górze róze na dole bez
miło że Ona tu z nami jest

Nie bój się lisa to miły zwierz
chętnie figluje tu z nami też
Popatrz na mordkę jaka milusia
chętnie usypia obok kiciusia.

[fenikss.2972]

dopóki kogut siedzi na grzędzie
lis w tym kurniku łazić nie będzie

[rudka-a]

Coś podobnego! nie do wiary!
az mi zabrakło w płucach pary.
Wziąłbyś się w końcu za lisci grabienie
bo Ci opadły tak dziwnie..grzebienie!
Taka darmowa w Kurniku siłownia
znajdzie sie pewnie i cała widownia.
Chętnie zobaczę, jak miotłą machasz
bo z Ciebie przeciez taka równiacha

[dionizy192]

Feniks kogutem??? To żarty chyba
wiem że nie ślimak ani też ryba
Na myszołowa też nie wygląda
chociaż tak groźnie czasem spogląda

Może i kogut lecz zabiedzony
pewnie już długo chodzi bez żony
takiej co dobre podsuwa kąski
i nie pozwoli piać bez zakąski

Na górze róże w dole dwa kije
pewnie mnie Feniks nimi obije

[dionizy192]

Na górze róże i pióro pawia
czasem tak bardzo mnie zastanawia
sens rymowania gdy cisza w koło
chyba z rozpaczy j***ę się w czoło
a może lepiej wędrować w sieci
i szukać miejsca w którym zaświeci
promyk radości jakaś beztroska
spojrzeć ciut dalej niż czubek noska
Na górze róże i ptaszek wzlata
może ten smutek przez koniec lata?

[rudka-a]

Tak sie zastanawiam - wachlując sie piórem pawia
po co Ci otwór w czole nowy czyzby dubeltowy?
a może nabij tylko guza, strata będzie nie za duża
Chyba Ci sie nudzi, a wkoło tylu życzliwych ludzi
może o poranku zamiast kawy napij sie rumianku..
Gdybyś dalej nalegał, to może ja z procy..o północy
poślę orzecha, kasztana..dziurka w czole gwarantowana )

[dionizy192]

Na górze róże w tle szumi knieja
Rudko w Tobie jest moja nadzieja
Jesteś życzliwa i rezolutna
do tego nigdy nie bywasz smutna
jesteś tak dumna ze swojej kitki
nie potrzebujesz też przyzwoitki
Tak bardzo lubisz chrupać orzeszki
i cicho w myślach planować grzeszki
nie sprośne grzechy ale moralne
nie dokuczliwe ale figlarne
Na górze róże i proca Rudki
czuję się tutaj taki malutki

[rudka-a]

W jednym wierszyku tyyle pochwały
tak bez okazji mi sie dostały
patrzę, czy rosną mi skrzydła anioła
bo już myslałam, że kocioł i smoła )

[dionizy192]

Na górze róże i myśli echa
gdy Ciebie czytam to się uśmiecham
Anioł wiewiórczy? Chyba jest rudy
on także w niebie rozprasza nudy
Teraz rozmyślam z wielkiej uciechy
czy tam gdzieś w niebie rosną orzechy
bo jeśli bez nich niebiańskie gaje
to dla wiewiórki nie jest to rajem
jeszcze mi jedna myśl się kołacze
czy kury mają niebo kurczacze
i czy w tym niebie też grzędy mają
czy kurze anioły na nich siadają
Na górze róże w dole me smutki
jakiż ja jestem tęgo głupiutki

[rudka-a]

Oj, nie wiem, czy przez ziemskie grzeszki
tam, w górze czekają na mnie orzeszki..
czy będę stąpać po chmurkach z puchu,
a może błąkać się bede w zaduchu...
rzucą na szalę wszystkie uczynki..
wtedy przeważą uczynków kruszynki..
na pewno dobrą tam mają wagę??
miej w pogotowiu przy sobie ciupagę )

[dionizy192]

Na górze róże i pachnie majem
ja z ma cipaszką się nie rozstaję
biorę ze sobą nawet do łoża
wtedy ma Jagna jest bardziej hoża

no i na posłuch dobrze to wpływa
przez co małemu szybko przybywa
tych centymetrów no i twardości
szybko jest mieczem mojej męskości

no a na sądy to ja mam pałkę
swojską kiełbasę no i gorzałkę
chwilę se w kącie z Piotrem pogadam
a o północy do chaty spadam

Na górze róże w dole okruszki
bardzo źle znoszę każde ,,Zaduszki,,

[rudka-a]

a co z kapeluszem?
ze śmiechu się zaraz uduszę
chyba Ci niezbyt wygodnie...
ale zdejmujesz spodnie?

)))))))

[dionizy192]

Na górze różne przez to jest miło
nie wiem co Ciebie tak rozśmieszyło
Spodnie zezuwam chyba że zima
bo w inszych porach to nartów ni mam

A koszulinę tylko w soboty
no bo w niedzielę nie ma roboty
wtedy se leżę aż do wieczora
bo wtedy karmić owce jest pora

Gaciów nie noszę tak wedle mody
niech Jorguś trochę ma tyż swobody
niech se harcuje zmienia nogawki
choć czasem z tego dostaję czkawki

Na górze róże pieją koguty
pewnie ze śmiechu nasikasz w buty

[rudka-a]

)
nie liczy sie moda, lecz wspomniana przez Ciebie wygoda
co tam jakaś czkawka, ważne, że wesoła jest nogawka...
lecz faktu to nie zmienia, że będzie trudny do ujarzmienia
niech no zgadnę.. musi to wygladać paradnie....

[dionizy192]

Masz rację Rudko pewnie zabawnie
do tego bardzo męsko powabnie
Gdy stąpam dziarsko po wiejskiej drodze
czuję spojrzenia na mojej nodze
a rzecz ujmując bardziej dosadnie
na nogawicy w którą on wpadnie
Gdy nań popatrzy jakaś pannica
to w trzy sekundy ma krasne lica
a gdy mężatka mu się przygląda
oczy jej szklą się powietrze wciąga
a jej rączęta tak podświadomie
szybko ląduję na damskim łonie
najgorsza starsza jest tu matrona
ma wzrok jak stara łakoma wrona
nim go dotyka, mierzy sposobi
i w wyobraźni dobrze mu robi
Ale on nie jest dla jej rozpusty
niech się pobawi głąbem z kapusty

[rudka-a]

Chyba to świadczy o jakiejś chorobie
ciągle Jorgusia w nogawce mieć w wzwodzie
może kobiety nie zachwycone, ale tym stanem zaniepokojone?
może większośc się boi, tak bez przyczyny Ci ciągle stoi? ))))))))
a może żona za rzadko daje, że Ci na widok każdej staje )))
pokaż go jednak starej matronie, niech go zbadaja jej wprawne dłonie
)))))))))

[dionizy192]

Na górze róże jedna z nich mała
Widzę że Rudka źle zrozumiała
nie o wzwód chodzi tu moja miła
lecz gabaryty! To w nich tkwi siła!!!!

Jedne go na wsi zowią jaszczurem
na jego wizję mdleją pod murem
inne pytona w nim upatrują
i tęskne piosnki mu wyśpiewują

Dla innych jest on jak bochen chleba
którego co dzień smakować trzeba
Historie o nim doszły do miasta
lecz na tym kończę teraz i basta

Na górze róże i biega pies
jakoś weselej mi teraz jest
lecz zamyślenie mnie bierze wielkie
jak tu opisać damską muszelkę

[fenikss.2972]

a ja tu proszę drogiego pana
widzę zwykłego erotomana
ni to ze smakiem, ni w dobrym tonie
może opowiedz ten wierszyk żonie
na górze coś tam, lecz gdzie te góry
ja bardzo proszę o ciut kultury

[rudka-a]

Oj tak bez kurtuazji
puścił wodze fantazji ))))))

[fenikss.2972]

fantazja to nie byle jaka
tak chwalić własnego ptaka...

rudka-a napisała:

> Oj tak bez kurtuazji
> puścił wodze fantazji ))))))

[rudka-a]

Może to jakaś nieznana odmiana
nawet w googlach nieopisana?

[fenikss.2972]

jak dla mnie - zwykła bufonada
no przesz nie będę o .............jasiu gadał....


rudka-a napisała:

> Może to jakaś nieznana odmiana
> nawet w googlach nieopisana?
>

[dionizy192]

Z żartobliwych są ponure
myśli rozbrykane które
obudziły tu zgorszenie
i niemiłe poruszenie

Zgrzeszyłem Przepraszam
Już umysł wygaszam
Już zjadam klawisze
literek nie piszę

[rudka-a]

Człowiek jest istotą grzeszną, raz poważną, raz pocieszną
jestem przeciwna fałszywej kulturze i bezpodstawnej cenzurze!
lubię myśli rozbrykane i słowa podtekstem obsypane
To przecież słowem zabawa, więc się nie obrażaj...

[fenikss.2972]

Rejtan się znalazł cholera jasna
rwie koszulinę bo coś za ciasna
skoro tak pragniesz wielkiej swobody
pewnie wysłuchasz do Jasia...............ody...
pewnie zachwytom nie będzie końca
też mi się znalazł wolności obrońca

rudka-a napisała:

> Człowiek jest istotą grzeszną, raz poważną, raz pocieszną
> jestem przeciwna fałszywej kulturze i bezpodstawnej cenzurze!
> lubię myśli rozbrykane i słowa podtekstem obsypane
> To przecież słowem zabawa, więc się nie obrażaj...
>
>
>
>

[rudka-a]

Twoje to forum jest rymowane,
ale nie będziesz tutaj tyranem!
Nie będę pisać pod Twe dyktando
bo jak się wkurzę znów będzie manto.

[fenikss.2972]

i czym Ty mi grozisz ? widelcem małym ??
z motyką na słońce ? ruchem jest śmiałym ...
acz niemożebnym do wypełnienia
więc - Ave Cezar - dla udogodnienia

rudka-a napisała:

> Twoje to forum jest rymowane,
> ale nie będziesz tutaj tyranem!
> Nie będę pisać pod Twe dyktando
> bo jak się wkurzę znów będzie manto.
>
>

[yuka4]

a ja zęby Wam wyszczerze
w dobrej wierze

[fenikss.2972]

przegląd zrobimy
zepsute wyleczymy


yuka4 napisała:

> a ja zęby Wam wyszczerze
> w dobrej wierze

[rudka-a]

Oceń, Yuko sytuacje
kto w konflikcie ma rację?

[fenikss.2972]

racja jest jak dupa, każdy własną ma
i dlatego tutaj - Ave Cezar - ja

rudka-a napisała:

> Oceń, Yuko sytuacje
> kto w konflikcie ma rację?
>

[rudka-a]

..i zamarzyła Mu się..taka oto scenka..
On na tronie, reszta na klęczkach

[fenikss.2972]

ależ do tego wszystko zmierzało
pół wsi na klęczkach, a może całą
i miast fajnego erotyka
czytam jak babcia w myślach dotyka,
ta się czerwieni na myśl o zdradzie
tamta zdążyła swą rąsie wsadzić
na widok "króla" legenda hula
a ciut perwersji i jest Caligula ....



rudka-a napisała:

> ..i zamarzyła Mu się..taka oto scenka..
> On na tronie, reszta na klęczkach
>