Dodaj do ulubionych

Co miłego

30.09.13, 07:41
Może by opisać wierszem
wszystkie chwile radośniejsze
wszystkie fakty dla nas miłe
by zatrzymać je na chwile

Ja rocznicę wczoraj miałem
żonie piękne kwiaty dałem
nie zabrakło też szampana
i radości aż do rana
Obserwuj wątek
    • rudka-a Re: Co miłego 30.09.13, 09:26
      ..wiec ja składam gratulacje
      klaszcze w łapki - to owacje smile
      i wysyłam Wam życzenia..
      zdrówka, szczęscia i spełnienia smile) kwiat

      O, fajny wątek, więc na początek
      powiem, że ja z tych zwierzątek,
      co cieszy każda radosna chwilka,
      a było ich w moim życiu kilka smile)
      wieczorem je opisze..
      bo potrzebuje cisze..smile))
      • dionizy192 Re: Co miłego 01.10.13, 13:06
        Ach dziękuję za kosz życzeń
        Gdy spotkałem Ją był styczeń
        w czerwcu huczne zaręczyny
        wrzesień to ślub i poprawiny

        Dzisiaj sporo mam roboty
        drewno pociąć zanim słoty
        go zamoczą czasu ni ma
        już niedługo będzie zima

        Wieczorem siądę tu na chwileczkę
        no i popiszę odrobineczkę





        • rudka-a Re: Co miłego 01.10.13, 17:05
          Jak w tej piosence.."Ja to sie cieszę byle czym.."
          i tak naprawdę, to dobrze mi z tym
          byle to było cos miłego..nie musi byc drogiego smile)

          Minęło juz lato, dni jesienne przyszły
          cieplutkie promyki, jak banieczki prysły..
          dzionki coraz krótsze, nocki długie
          wkrótce powitamy jesienna szarugę.
          Najbardziej lubię, kiedy majem pachnie
          przyroda do życia budzi się delikatnie
          tu motylek, tam biedronka..
          no i więcej, więcej słonka smile))
          • dionizy192 Re: Co miłego 01.10.13, 20:07
            Moje wymogi też nie ogromne
            wystarczy byle na życie skromne
            starczało kasy no i ochoty
            i nie za wiele było roboty

            Dziś przyszedł sąsiad z czymś za pazuchą
            najpierw wymownie drapał się w ucho
            potem wyciągnął bimbru flaszeczkę
            no i powiedział ,,-Łykniem troszeczkę,,

            szybko znalazły się kieliszeczki
            no i zakąska do tej flaszeczki
            potem wspomnienia w naszej rozmowie
            na koniec toast za Kobiet zdrowie.
            • rudka-a Re: Co miłego 01.10.13, 22:35
              Czy aby na pewno masz rączki obie?
              paluszki wszystkie i resztę zdrowe? suspicious
              i po robocie wypiłeś kielicha?
              mów no mi szybko..do licha!
              z piłą, to żadna jest zabawa
              juz mi jawi się jatka krwawa wink
              • dionizy192 Re: Co miłego 03.10.13, 20:43
                Łapki mam obie
                także paluszki
                ok jest zdrowie
                no i racuszki
                kucharka smaży
                dziś na kolacje
                jeszcze się marzy
                nocne wariacje
                z ciała nagością
                w falach pościeli
                jutro ze złością
                będą patrzeli
                sąsiedzi wściekli
                i nie wyspani
                że im dopiekli
                ci zakochani.

                • rudka-a Re: Co miłego 03.10.13, 23:16
                  ..a do racuszka ze dwa jabłuszka
                  smile
                  lecz troche ciężkawa ta potrawa wink

                  nie mam problemów z sąsiadami
                  każdy tu chodzi swoimi ścieżkami
                  a jesli nawet złośc ich rozpiera
                  i jakas niemoc nagle doskwiera
                  nic mnie nie obchodzi, co tam gdera!! wink
                  • dionizy192 Re: Co miłego 04.10.13, 13:12
                    Też mam sąsiadów całkiem do rzeczy
                    żaden nie trzeszczy ani nie beczy
                    na dobry układ jest jedna rada
                    tak ze sto kroków mieć do sąsiada

                    I płot wysoki i dwa brytany
                    żeby ten wiedział że jest niechciany
                    co dziesięć minut ze wścibskim nosem
                    a jak przeskoczy to igra z losem.
    • dionizy192 Re: Co miłego 06.10.13, 08:33
      Dziś wyspałem się tak miło
      nawet nie wiem co się śniło
      teraz sobie piję kawę
      i wstukuję rymy żwawe
      • rudka-a Re: Co miłego 06.10.13, 09:54
        Dobra kawa, to podstawa
        z nią dzień zacząć musowo..
        jakos tak robi się kolorowo..
        z każdym łykiem milsza chwila
        pożniej śniadaniem się posilam wink
        • dionizy192 Re: Co miłego 07.10.13, 13:23
          Sam już w domu. W głowie psoty
          Baba poszła do roboty
          Chata wolna! Hulaj dusza!!!!
          Narcyź zaraz w świat wyrusza
          Może pójdę do sąsiada
          no bo robić coś wypada
          tam zrobimy jakieś piwko
          w tym sklepiku na przeciwko
          Jak potrudzim się troszeczkę
          pożyczymy na flaszeczkę
          zaprosimy Izę z Kaśką
          albo Ewę z czarną Baśką
          Zaśpiewamy ,,Hej sokoły,,
          Tak przeleci dzień wesoły
          kiedy z pracy wróci żona
          to przytulę się do łona
          ona mocno mnie przytuli
          i zanuci ,,luli luli,,

          A jutro?
          ,,W Polskę idziemy drodzy panowie....,,
          • rudka-a Re: Co miłego 07.10.13, 15:58
            Żona w pracy! Wstydż się, Dionizy!
            a Ty balujesz u boku Izy?
            Jakiejś Kasi, Ewki, Basi??
            potem będziesz kaca gasił! tongue_out
            • dionizy192 Re: Co miłego 07.10.13, 16:30
              Tu pomoże mi nauka
              jaką głosił pan Łazuka
              i to żadna jest nowina
              by kac nie wyprzedził klina

              Co do Izy i do Kaśki
              Ewy no i czarnej Baśki
              Powtarzają te prawidła
              nie zmydli się co nie z mydła

              wykorzystać trzeba chwile
              jeśli można no to mile
              małe bzyk bzyk to nie grzechy
              jak to powiadają klechy
              • dionizy192 Re: Co miłego 09.10.13, 17:32
                listonoszka u mnie była
                banknociki odliczyła
                potem je podała zgrabnie
                lubię gdy mi czasem wpadnie
                parę stówek po kryjomu
                i nie oddam ich nikomu
                • rudka-a Re: Co miłego 09.10.13, 22:36
                  Fajnie tak, gdy banknot wpada
                  może z żona sie dogadaj...suspicious
                  do skarpety, czy skarbonki
                  może kupi te zasłonki,
                  co je w sklepie oglądała
                  okiem na nie centrowała wink
                  • dionizy192 Re: Co miłego 10.10.13, 12:30
                    Przecież jasno napisałem
                    w mysią dziurę geld schowałem
                    i nie oddam żonie szmalu
                    nie wie to nie będzie żalu

                    Jestem ciekaw czy wiewiórki
                    mają swoje tajne dziurki
                    w których dobytek chowają
                    i nic z tego nie rozdają
                    • rudka-a Re: Co miłego 10.10.13, 17:55
                      Tam w lesie, gdzie widac te szparki
                      upchałam sobie niemieckie marki
                      mam też w skarbonce lirów trochę,
                      bo przy sobie nic nie noszę...
                      garść kopiejek na czarna godzinę
                      co by nie liczyć na rodzinę..
                      no i mam także stówkę czerwoną
                      równiuśko w kancik na pół złożoną suspicious
                      • dionizy192 Re: Co miłego 11.10.13, 17:29
                        A ja nie mam rubli na czarną godzinę
                        i tu też nie liczę wcale na rodzinę
                        na czarną godziną mam lampę naftowa
                        choć stara sprawną i ciągle gotową
                        by wnieść trochę blasku w wieczory ponure
                        często ją wyjmuję, czyszczę potem w dziurę
                        na nowo pakuję zasłaniam liściami
                        w nadziei ze światło zawsze będzie z nami.
                        • rudka-a Re: Co miłego 12.10.13, 10:35
                          Czasem rozmyslam nad zabieganiem
                          po co te trudy, wszystko zostanie
                          człowiek sie stara, żyć godnie trzeba
                          żeby nie brakło w domu chleba..
                          melancholią podszyte wieczory
                          a wtedy blakną życia kolory..
                          • dionizy192 Re: Co miłego 13.10.13, 07:58
                            Też tak mam teraz Liście tak działają
                            Te złote co w parku teraz się walają
                            Jesień melancholią wszystko otuliła
                            myśli na wspomnieniach tak mocno skupiła

                            Analiza życia kotłuje się w głowie
                            Ile już zrobiłem i co jeszcze zrobię
                            Co jeszcze mnie czeka a co już za nami
                            Zasypię te myśli złotymi liściami

                            Nie ma sensu gonić czasu co ucieka
                            bo nawet gdy schwycisz przez palce wycieka
                            lepiej szukać sensu w zwykłej codzienności
                            i w zwykłym poranku kruszynek radości
                            • rudka-a Re: Co miłego 13.10.13, 22:54
                              Może znasz sposób na czas, co ucieka
                              bo pędzi do przodu, jak rwąca rzeka
                              Może znasz sposób na powrót młodości
                              gdy serce gorące szuka miłości? wink
                              • dionizy192 Re: Co miłego 14.10.13, 13:39
                                Nie wiem czy jest sposób na mknące zegary
                                jedyna nadzieja w jakimś czary mary
                                pod prastarym dębem na leśnej polanie
                                odprawianym cichutko z księgą na kolanie

                                Weszliśmy bezwiednie w smutne zagadnienia
                                jakby już nie było nic do weselenia
                                radości kropelki, trzy pęczki uśmiechu
                                i śmiechu szczerego do straty oddechu.

                                Dzisiaj będzie torcik. No a na nim świeczki
                                Przy stole rodzina. Wujkowie, cioteczki
                                Szampan się poleje do szklanych pucharków
                                Nie zabraknie życzeń i miłych podarków.
                                • rudka-a Re: Co miłego 14.10.13, 17:56
                                  Będzie impreza, toasty, życzenia
                                  i znowu cyferka na torcie sie zmienia wink
                                  będą rozmowy, gdzie kogo boli
                                  trzeba cioteczke pocieszyć w niedoli smile
                                  o nerwobólach opowie szwagierka
                                  a Krysia z Hanką o małych aferkach.
                                  Osobnym tematem będzie polityka
                                  podaj w tym czasie na stół paprykarz
                                  rozlej pół litra ku zdrowotności
                                  wszystkich szanownych przybyłych gości smile))
                                  • dionizy192 Re: Co miłego 15.10.13, 12:59
                                    Przebrzmiało już ,,sto lat,, i w domu ucichło
                                    pozostał bałagan a z talerzy znikło
                                    trochę boli głowa a gardle posucha
                                    ale się uśmiałem od ucha do ucha

                                    A mały Mateusz robił figle swoje
                                    opanował kuchnię, salon i pokoje
                                    gdzie tylko się zjawił to wszystko fruwało
                                    dobrze że nic złego jemu się nie stało

                                    • rudka-a Re: Co miłego 15.10.13, 23:04
                                      Po takiej dziecięcej gonitwie
                                      chałupa wyglada, jak pole po bitwie smile
                                      obrus do prania, dywan do trzepania
                                      kawałek pokoju do odbudowania wink
                                      z wrzasku psa wbiło w kącik ciemny
                                      wizyta rodziny miala wpływ ujemny
                                      kot wyniósł się cichcem do sąsiadki
                                      nie zdzierżył wesołej w domu gromadki
                                      papuga straciła swe piekne pióra
                                      na lampie oprawka bez abażura smile
                                      i tak się skończyły figle Mateusza,
                                      bo z tego chłopaka strasznie żywa dusza wink
                                      • dionizy192 Re: Co miłego 16.10.13, 19:10
                                        Dzisiaj cisza była miła
                                        i poduszka mnie tuliła
                                        Barszczyk jako główne danie
                                        no i rymów tu pisanie
                                        • rudka-a Re: Co miłego 16.10.13, 20:29
                                          Nie przepadam za barszczykiem
                                          i za słodkim naleśnikiem...
                                          za to pycha jest golonka
                                          oraz szynka i wędzonka smile
                                          • dionizy192 Re: Co miłego 18.10.13, 17:47
                                            Ależ Rudko moja miła
                                            barszczyk to witalna siła
                                            Naleśniczek to pychotka
                                            nawet jeśli trochę słodka

                                            Goloneczka - duży brzuszek
                                            lepszy by tu był racuszek
                                            a dla zdrowia Drogie Panie
                                            lepiej wybrać jarskie danie
                                            • rudka-a Re: Co miłego 19.10.13, 12:26
                                              Hm..nie będę w temacie chyba odkrywcza,
                                              że duży brzuszek, to ciąża spożywcza ..smile))
                                              lecz bardzo lubię mięsne papanie
                                              i tak mi do śmierci pewnie zostanie wink
                                              jeszcze widzę czubek mojej łapki,
                                              więc na kolację będą znów kanapki...
                                              wink
                                              • dionizy192 Re: Co miłego 23.10.13, 20:03
                                                bardzo miły liścik wpadł do mojej skrzynki
                                                od takiej wesołej i miłej dziewczynki
                                                teraz dobry humor mą twarzyczkę zdobi
                                                ale tych motylków mym brzuszku nie robi

                                                Jeśli znów robisz kanapki
                                                po wysilaj troszkę łapki
                                                zrób jeszcze dwie
                                                mi też się chce

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka