Dodaj do ulubionych

Obraz Kosmosu

16.10.06, 11:12
Jak bardzo przez ostatnie 500 lat zmieniła się nasza koncepcja "nieba".

Teraz wygląda np. tak

hubblesite.org/gallery/
Żyjemy w galaktyce Drogi Mlecznej , ale oczywiscie nie możemy na nią spojrzec
z zewnatrz. Może przypomina coś takiego ?

hubblesite.org/newscenter/newsdesk/archive/releases/2004/25/
Nasze Słońce powoli krąży wokół centrum galaktyki wraz ze 100 miliardami
gwiazd z ktorych wiekszość ulokowana jest w spiralnych ramionach tego
kosmicznego wiru. Nasze Słońce porusza się akurat między ramionami.

***

Czyż nie ma w tych obrazach jakiegoś piękna ?
Obrazy kosmosu, fraktale i biżuteria Zielonej Oliwki wywodzi się jakby z
jednego zródła smile

Obserwuj wątek
    • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 16.10.06, 20:18
      moj prywatny obraz Kosmosu jest na zawsze i nieodwracalnie skazony przez
      kontakt z "Hitchhiker's guide to the galaxy"
      ile razy patrze na niebo gwiazdziste nade mna odruchowo szukam wzrokiem planety
      Squornshellous Zeta
      • scand Re: Obraz Kosmosu 17.10.06, 09:36
        Dla wielu ludzi kosmos był także obrazem wnętrza człowieka - nadal ponadto
        popularna jest idea wiązania losu człowieka z jakąś wybraną gwiazdą.
        Dziś dzięki postępom kosmologii wiemy już, że dla każdego wystarczy gwiazdy i
        to nawet w naszej galaktyce, a jeśli nie to są ponoć miliardy innych galaktyk smile
        • scand Re: Obraz Kosmosu 17.10.06, 09:55
          Z wikipedii:

          pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka
          en.wikipedia.org/wiki/Galaxy
          Takie rozważanie kosmosu uczy też dystansu wobec spraw ziemskich i po nim żadna
          koalicja w politycznym tańcu nie robi już przytłaczającego wrażenia smile
          • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 17.10.06, 16:35
            a wracajac do powiazan spraw czysto ziemskich z Kosmosem, jedna z pozycji na
            liscie "rzeczy niemozliwe" brzmi "zobaczyc gwiazdy nad Manhattanem"
            niby ze naziemne swiatla taka robia konkurencje niebianskim ze tych ostatnich
            juz nawet nie widac
            • scand Re: Obraz Kosmosu 18.10.06, 09:55
              To nie tylko bolączka Nowego Jorku ale każdego miasta - sztuczne światło
              uniemożliwia obserwację czystego nieba i jest w tym jakiś głębszy symbolizm.
              Bez obrazu nieba trudniej dotrzeć do Boga.
              • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 18.10.06, 13:14
                czy naprawde uwazasz ze obraz nieba jest nam niezbedny/ulatwia dotarcie do
                Boga? na mnie najwieksze wrazenie, jako obraz religijny, zrobilo zdjecie lanow
                zboza, ruszanych wiatrem, w Goddardowym "Ave Maria"
                • scand Re: Obraz Kosmosu 18.10.06, 13:56
                  W każdym razie powiniśmy mieć wrażenie przestrzeni, bezkresu.
                  W mieście jest to niemożliwe albo bardzo trudne.
                  • oldpiernik Re: Obraz Kosmosu 25.02.07, 18:05
                    Przesada z tym miastem.
                    Wystarczy wybrać głęboką studzienkę kanalizacyjną.
                    Oczywiście nie bezpośrednio pod latarnią, czy inną przesłoną.
                    Zagłębiwszy się odpowiednio, można oglądać gwiazdy nawet za dnia.
                    Tylko po co?
                    ;0)
    • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 22.10.06, 12:56
      Dziwne, ale na hasło "kosmos" pierwszym skojarzeniem jakie podsunęła mi
      wyobraźnia, było zdjęcie Ziemi z kosmosu, takie jak na okładkach atlasów
      geograficznych, albo jak obraz pojawiający się przy wejściu w Google Earth.
      Chyba cierpię na skrajnie geocentryczną wizję wszechświata.
      Zdjęcia z linków są przepiękne, ale tak jakoś... zimne?
      • scand Re: Obraz Kosmosu 23.10.06, 10:06
        > Zdjęcia z linków są przepiękne, ale tak jakoś... zimne?

        Kiedy pomyśli się że implikują one miliardy miliardów innych światów, z których
        każdy jest odrębną możliwością to w głowie zaczyna się kręcić tak jak się one
        kręcą wokół jakichś możliwych do wskazania centrów. Gwiazdy się rodzą, gwiazdy
        umierają - geocentryzm wtedy się rozwiewa i pytamy wokół czego ma się toczyć
        życie tej cieniutkiej myślącej wartswy jaką na powierzcni Ziemi tworzą ludzie.
        • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 23.10.06, 13:08
          >Gwiazdy się rodzą, gwiazdy
          > umierają - geocentryzm wtedy się rozwiewa i pytamy wokół czego ma się toczyć
          > życie tej cieniutkiej myślącej wartswy jaką na powierzcni Ziemi tworzą ludzie.

          Ostatnio przypomniał mi się wiersz T. Micińskiego czytany dawno temu w szkole -
          "Ananke" , są tam mniej wiecej takie słowa: "Ja budowniczy nadgwiezdnych miast
          szydzę z rozpaczy gasnacych gwaiazd".
          Geocentryzm pewnie dlatego wydaje mi sie tak atrakcyjny, że jak na razie nie
          mamy żadnych powodów sądzić, że oprócz człowieka istnieją w kosmosie byty tak
          jakościowo różne od reszty kosmosu, jak właśnie ludzie. Po tym wczorajszym
          poście zastanawiałam się dlaczego właściwie moje skojarzenie z hasłem kosmos to
          obraz Ziemi z kosmosu. Doszłam do wniosku, że może dlatego, że perspektywa z
          jakiej można dziś spoglądać na wszechświat, to nie tylko człowiek stojący na
          ziemi z zadartą do góry głową i patrzacy w gwiazy. Za pomocą techniki, albo też
          przez garstkę wybrańców, mamy teraz możliwość jako ludzie oglądać też kosmos z
          punktów oderwanych, oddalonych od ziemi. W ten sposób też go sobie - podobnie
          jak inni ludzie - trochę obejrzałam. A teraz znów bardziej mnie interesuje to
          co ciągle w kosmosie wydaje mi sie najciekawsze, tzn. nasza (jak wykazuje
          nauka - prowincjonalna) planeta.
          • scand Re: Obraz Kosmosu 23.10.06, 13:20
            > A teraz znów bardziej mnie interesuje to
            > co ciągle w kosmosie wydaje mi sie najciekawsze, tzn. nasza (jak wykazuje
            > nauka - prowincjonalna) planeta.

            Czy jest prowincjonalna tego tak naprawde nie wiemy - jedna z wielu - to
            prawda - ale przecież wciąż możemy się łudzić że nadal wyjątkowa bo przecież
            nawet jesli jest gdzieś indziej w kosmosie życie to gdzieś też przecież musi
            być ono najbardziej zaawansowane - może właśnie u nas ? smile
            • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 24.10.06, 08:00
              >nawet jesli jest gdzieś indziej w kosmosie życie to gdzieś też przecież musi
              > być ono najbardziej zaawansowane - może właśnie u nas ? smile

              Mam właśnie taką nadzieję. Nie mieści mi się w głowie myśl, że również na
              innej planecie jakieś istoty wymieniają uwagi o wszechświecie za pośrednictem
              swojego własnego Internetu /smile/.
              • scand Re: Obraz Kosmosu 24.10.06, 09:44
                Jest dość mało prawdopodobne że są (jeśli są) na tym samym akurat stopniu
                rozwoju co ludzie. Wiek Ziemii 4 miliardy lat - a historia cywilizacji zaledwie
                10 tysięcy lat. Więc prawdopodobnie albo są daleko z tyłu od nas albo w
                przodzie - może mają bezprzewodowy internet wbudowany bezpośrednio do mózgu wink
                • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 24.10.06, 10:04

                  > prawdopodobnie albo są daleko z tyłu od nas albo w
                  > przodzie - może mają bezprzewodowy internet wbudowany bezpośrednio do mózgu wink

                  Więc może dlatego tak trudno się z nimi skontaktować ludziom. Pisał o tym m.in.
                  Lem, wprowadził - o ile pamiętam - takie pojęcie jak "okno kontaktu" czy też
                  coś o podobnym brzmieniu, które miało oznaczać zbliżony stopień rozwoju
                  cywilizacji na dwóch planetac, umożliwający nawiązanie kontaktu miedzy nimi.
                  • scand Re: Obraz Kosmosu 24.10.06, 12:14
                    > Więc może dlatego tak trudno się z nimi skontaktować ludziom.

                    Już niewielka różnica kulturowa powoduje trudności w komunikacji ( np. islam a
                    Zachód) a co dopiero różnice galaktyczne !
                  • scand Re: Obraz Kosmosu 24.10.06, 13:07
                    Inną ciekawą własnością takiej komunikacji są ogromne opóźnienia czasowe miedzy
                    wysłaniem komunikatu a dotarciem do odbiorcy. Najbliższa gwiazda jest odległa o
                    4 lata świetlne - stąd łatwo policzyć że nawet w tym przypadku na nasze pytanie
                    otrzymalibysmy odpowiedź za 8 lat. Nie pogadalibyśmy sobie więc zbyt szybko -
                    taka komunikacja przypominałby raczej wymiane monologów smile
                    Wiekszośc gwiazd jest odległa o tysiące i miliony lat świetlnych.
                    • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 24.10.06, 22:11
                      Dobrze, że tak to urządzono, może tylko te problemy komunikacyjne utrzymują
                      nas w miłym poczuciu wyjątkowości?
                      • scand Re: Obraz Kosmosu 26.10.06, 09:34
                        Też się zastanawiam co by się stało gdyby stwierdzono sam fakt istnienia
                        wyższej cywilizacji - czy chciałoby się nam jeszcze myśleć samodzielnie czy
                        czekalibyśmy aż ci "wyżsi" podzielą się z nami swoją wiedzą ??
                        • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 26.10.06, 21:00
                          Czy nie myśleliście , że jeżeli są i mogą do nas dotrzeć to , muszą być od nas
                          znacznie inteligentniejsi i może właśnie z tego powodu oszczędzają nas , nie
                          indoktrynując swą ‘kulturą‘ / przykład Ameryka smile
                        • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 26.10.06, 21:24
                          Może nie byłoby nic złego w tym, gdybyśmy po prostu poszerzyli swoją wiedzę
                          naukową? Gorzej chyba, gdybyśmy korzystając z okazji kontaktu z istotami na
                          wyższym poziomie rozwoju, oczekiwali też oświecenia w sprawach nie
                          podlegajacych "prostej" empirycznej weryfikacji.
                          • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 26.10.06, 22:11
                            jeden z problemow poszerzania wiedzy polega na niezgodnosci srodkow przekazu -
                            cos co nawiazuje do "okna kontaktu"; i nie trzeba na to az pozaziemskich
                            cywilizacji, wystarczy rozmowa z przecietnym ziemskim idiotą
                            • scand Re: Obraz Kosmosu 27.10.06, 09:28
                              > wystarczy rozmowa z przecietnym ziemskim idiotą

                              Spróbujmy np. wytłumaczyć pijakowi spod sklepu monopolowego zasady szczególnej
                              teorii względności - z pewnością będzie to pouczające co do różnic kulturowych
                              doświadczenie komunikacyjne wink
                              • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 27.10.06, 10:59
                                Oj, ale coś niezbyt ładnego wychodzi w trakcie tej rozmowy - jakieś za bardzo
                                dobre samopoczucie co do naszego - czy to osobistego, czy to np. jako
                                Polaków/Europejczyków (?) - poziomu /smile/.
                                Ja tam wole raczej wątpić w to, czy mogę komuś coś istotnego przekazać, a poza
                                tym - ostatnio odkryłam parę świetnych rzeczy w amerykańskiej kulturze pop.
                                Może nie warto z góry zakładać, że dana osoba, czy kultura nie ma nam nic do
                                przekazania? .
                                • scand Re: Obraz Kosmosu 27.10.06, 11:07
                                  > Może nie warto z góry zakładać, że dana osoba, czy kultura nie ma nam nic do
                                  > przekazania? .

                                  Still, przeciez nie w tym problem.
                                  Jeśli ktoś nie jest przygotowany na daną wiedzę to nasze chęci nie wystarczą a
                                  mogą nawet przynieść opłakane skutki ! Podobnie w kontaktach z obcą wyższą
                                  cywilizacją - jej wpływ niekoniecznie może być budujący, a przeciwnie może -
                                  być nawet demoralizujący ( np. XIX- wieczne problemy Indian z przyjęciem
                                  cywilizacji amerykańskiej)
                                  • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 27.10.06, 12:23
                                    scand napisał:
                                    > Podobnie w kontaktach z obcą wyższą
                                    > cywilizacją - jej wpływ niekoniecznie może być budujący, a przeciwnie może -
                                    > być nawet demoralizujący ( np. XIX- wieczne problemy Indian z przyjęciem
                                    > cywilizacji amerykańskiej)

                                    Może warto tu rozróżnić pojęcie "cywilizacji" od "kultury" (oczywiście nie ja
                                    to pierwsza wymyśliłam smile)? Można zastosować pojęcia "wyższy" czy "niższy" do
                                    poziomu rozwoju technicznego, którego złego wpływu na innych nie mogę sie jakoś
                                    specjalnie dopatrzyć. Natomiast nie można chyba stopniować poziomu rozwoju
                                    kultury danych społeczeństw, różne kultury są po prostu "różne" i tylko tyle
                                    można na ten temat powiedzieć. Indianie mieli chyba to nieszczęście, że (biali)
                                    Amerykanie założyli właśnie, iż stoją na wyższym poziomie kulturowym, niż
                                    tubylcy.
                                    • scand Re: Obraz Kosmosu 27.10.06, 12:27
                                      > Indianie mieli chyba to nieszczęście, że (biali)
                                      > Amerykanie założyli właśnie, iż stoją na wyższym poziomie kulturowym, niż
                                      > tubylcy.

                                      Indianie nie mogli zrozumieć że można posługiwac się takimi kategoriami jak
                                      własność ziemi czy zysk. Po prostu inna kultura.
                                • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 27.10.06, 15:09
                                  > Ja tam wole raczej wątpić w to, czy mogę komuś coś istotnego przekazać

                                  istnieja nieszczesnicy niezdolni do powtorzenia tej formuly, poniewaz tzw.
                                  fakty przecza podobnej watpliwosci

                                  poza tym, ta dyskusja nie dotyczy tego czy dana kultura MA cos do przekazania,
                                  a wylacznie czy MY jestesmy w stanie odebrac przekaz, i to zgodnie z intencjami
                                  nadawcy

                                  ps. czy to nie na tym forum cytowalam moja ulubiona anegdotke o Indiance i
                                  biustonoszu?
                                  • still_dumb Re: Obraz Kosmosu 30.10.06, 10:42
                                    Nie potrafię zastanawiać sie nad możliwością odbioru przekazu w oderwaniu od
                                    celu / intencji nawiązywanego kontaktu. Sądzę, że nawet znaczne różnice
                                    kulturowe mozna przezwyciężyć, jeśli obie strony mają potrzebę i chęć kontaktu,
                                    a także traktują odrębność drugiej strony z należytym szacunkiem. Podobnie,
                                    różnice w rozwoju stron można też np. przezwycieżyć w relacji rodzic/dorosły -
                                    dziecko. Czasem zachodzi konieczność odpowiedzenia dziecku na trudne pytanie i
                                    jeśli tylko włoży sie w to pewien wysiłek (czasem psory), zazwyczaj można
                                    znależć odpowiedź sformułowaną w języku dostosowanym od poziomu rozwoju
                                    dziecka, a jednocześnie nie gubiącą zasadniczego sensu.
                                    • scand Re: Obraz Kosmosu 30.10.06, 13:47
                                      > Sądzę, że nawet znaczne różnice
                                      > kulturowe mozna przezwyciężyć, jeśli obie strony mają potrzebę i chęć
                                      kontaktu,
                                      >
                                      > a także traktują odrębność drugiej strony z należytym szacunkiem

                                      Stawianie takich wymagań świadczy w sumie już o tym, że kontakt został
                                      nawiązany czyli że Oni przyjęli nasz punkt widzenia smile
                                    • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 30.10.06, 20:42
                                      still_dumb napisała:

                                      > Nie potrafię zastanawiać sie nad możliwością odbioru przekazu w oderwaniu od
                                      > celu / intencji nawiązywanego kontaktu. Sądzę, że nawet znaczne różnice
                                      > kulturowe mozna przezwyciężyć, jeśli obie strony mają potrzebę i chęć
                                      kontaktu,
                                      > a także traktują odrębność drugiej strony z należytym szacunkiem.

                                      postawie hipteze - znasz problem od strony teoretycznej, ale nigdy nie bylas w
                                      sytuacji nawiazania kontaktu z AUTENTYCZNIE obca cywilizacja

                                      powracam do Indianki i biustonosza - otrzymala przekaz przypadkiem (morze
                                      wymylo na brzeg gore od bikini), odkodowala go najlepiej jak mogla, czyli nie
                                      skojarzyla kawalka materialu z obszarem ciala od brody w dol, wiec zalozyla ow
                                      przedmiot na glowe, bo z jej punktu widzenia nie nadawal sie do niczego innego

                                      jak widzisz, kontakt nie musi byc intencjonalny, a przezwyciezanie roznic
                                      kulturowych nie jest latwe, czasem wrecz niemozliwe

                                      dostalas kiedys majla pelnego "krzaczkow"? to kolejny przyklad trudnosci w
                                      odbiorze przekazu, aczkolwiek tutaj nadawca i odbiorca to przedmioty martwe,
                                      czyli programy komputerowe; niby przekaz jest zautomatyzowany i dlatego
                                      powinien byc wolny od bledow w odbiorze, a tymczasem wystarczy drobna zmiana w
                                      ustawieniach klawiatury aby zmienic czytelny tekst w abstrakcyjny obraz

                                      teraz pomysl co sie dzieje kiedy oba systemy, nadajacy i odbierajacy, sa
                                      naprawde rozne
                                      • scand Re: Obraz Kosmosu 31.10.06, 08:16
                                        > teraz pomysl co sie dzieje kiedy oba systemy, nadajacy i odbierajacy, sa
                                        > naprawde rozne

                                        np. tak bardzo różne że nawet tego sobie nie potrafimy wyobrazić...
                                        Ale spróbujmuy..
                                        przypuśmy że nawiązaliśmy kontakt z inną cywilizacją galaktyczną tyle że tam
                                        istoty rozumne od dawna nie porozumiewają się juz za pomocą głosu ( a może
                                        nigdy się nie porozumiewały) a przesyłają sobie komunikaty bezprzewodowo za
                                        pomocą wbudowanej w mózgu przystawki elektronicznej.
                                        Taka komunikacja - jak wiemy to chociażby z internetu - jest o wiele szybsza
                                        więc nic dziwnego że wyparła inne rodzaje komunikacji.
                                        Poza tym nie trzeba nawet koniecznie przesyłać słów , można np. całe obrazy smile
                                        chociaz to jest akurat nieefektywne bo słowa to nasza metoda na kompresję
                                        informacji. Ale kto wie...
                                        Więc wyobraźmy sobie że komunikają się za pomocą obrazów może nawet
                                        trójwymiarowych, albo i więcej wymiarowych - jak wtedy byśmy ich zrozumieli ?
                                        • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 31.10.06, 15:47
                                          no wlasnie...
                                          nawet glupi odbiornik radiowy bedzie milczal, jesli nie moze odebrac programu
                                          nadanego na fali na jakiejs niedostepnej mu dlugosci, a przeciez roznice w
                                          systemach przekazu nie koncza sie na dlugosci fali
                                          i nie mamy sie co martwic o zrozumienie przekazu, poniewaz po prostu go nie
                                          odbierzemy
                                          • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 01.11.06, 23:22
                                            Jakoś wydaje mi się , że jeżeli zakładać istnienie innej znacznie bardziej
                                            rozwiniętej cywilizacji od nas to , powodem z którego nie dochodzi do przekazu
                                            nie jest długość fali , czy też nie możliwość zrozumienia tego przez nas , ale
                                            zwykłe poszanowanie naszej odmienności . Obcy o tak zaawansowanej technologii ,
                                            pozwalającej dotrzeć do nas i obserwować nas , nie umieliby znaleźć metody na
                                            przekazanie informacji ? NIE smile
                                            Wystarczy dziś zastanowić się nad kulturą Indian z przed kolonizacji Ameryki ,
                                            aby dostrzec możliwość jej znakomitego rozwoju w przyszłości , który dziś mógłby
                                            przewyższać naszą światową kulturę smile i niekoniecznie technologicznie , albo
                                            technologia ta mogłaby być dla nas niezrozumiała smile)
                                            • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 01.11.06, 23:56
                                              pewnie mi nie uwierzysz, ale czesto trudniej jest przekazac informacje "w dol"
                                              niz "w gore"; dlatego bardziej zaawansowane cywilizacje maja trudnosci w
                                              kontakcie z kulturami mniej rozwinietymi
                                              takze w aspekcie technologicznym
                                              • scand Re: Obraz Kosmosu 02.11.06, 09:16
                                                Przypuścmy że chcielibyśmy przekazać naszą wiedzę o świecie szympansom albo
                                                nawet ludziom pokroju neandartalczyka ( np. teorię względnośći) , które żyją
                                                tysiące lat świetlnych od nas. Jak byśmy to uczynili ? smile
                                                • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 02.11.06, 18:20
                                                  o wlasnie, dokladnie to
                                                  mimo ze mozna sie porozumiec, w pewnych sprawach, powtarzam pewnych, nie
                                                  wszystkich, nawet z kotem
                                                  • scand Re: Obraz Kosmosu 03.11.06, 10:22
                                                    Poza tym zakładam że mimo wszystko nie dojdzie, przynajmniej nie od razu, do
                                                    bezpośredniego kontaktu. Pytanie brzmi więc : jak porozumieć się ze swoim kotem
                                                    który wyjechał powiedzmy na Marsa ? wink
                                                  • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 05.11.06, 18:39
                                                    Pytanie brzmi więc : jak porozumieć się ze swoim kotem
                                                    >
                                                    > który wyjechał powiedzmy na Marsa ? wink

                                                    otoz technologicznie nie jestesmy w stanie tego osiagnac, poniewaz porozumienie
                                                    z kotem wymaga kontaktu dotykowego, a nasza dzisiejsza technologia nie pozwala
                                                    na przekaz wrazen dotykowych na odleglosc
                                                    podobnie wrazenia wechowe czy smakowe - zawieraja niesamowity ladunek
                                                    informacyjny, ale nie potrafimy go uchwycic i przekazac w jakiejs medialnej formie
                                                    aczkolwiek chodza sluchy ze jakas pani od paru dekad biedzi sie w MIT nad
                                                    systemem zdolnym do przekazania dotyku... jak dotad, udalo jej sie skonstruowac
                                                    ustrojstwo zdolne do wykonania dotyku zgenerowanego przez komputer
                                                    jak widac, latwiej nam dzialac na terenie w calosci wymyslonym i zbudowanym
                                                    przez nas, niz w Wielkich Zewnetrznych Przestworzach
                                                  • scand Re: Obraz Kosmosu 01.09.11, 16:21
                                                    Jednym słowem tutejszość jest jednak nie do przekazania...
                                                • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 02.11.06, 20:42
                                                  scand napisał:

                                                  > Przypuścmy że chcielibyśmy przekazać naszą wiedzę o świecie szympansom albo
                                                  > nawet ludziom pokroju neandartalczyka ( np. teorię względnośći) , które żyją
                                                  > tysiące lat świetlnych od nas. Jak byśmy to uczynili ? smile


                                                  Przede wszystkim pytanie po co to czynić ?
                                                  Dlaczego sądzić , że nasza wiedza jest jedyną słuszną ?

                                                  Wydawało mi się , że to nam mieliby przekazywać wiedzę lepsi od nas , mogący tu
                                                  dotrzeć , a wówczas to już ich problem smile fantastyczna wizja tego problemu
                                                  widziałem w filmie „Kosiarz umysłów” , są wśród nas tacy (Realienie) co uważają
                                                  , że na tych innych planetach stosuje się zastrzyki z wiedzy smile może choć jeden
                                                  by zużyli na nas smile gdyby chcieli ...smile

                                              • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 02.11.06, 20:30
                                                zettrzy napisała:

                                                > pewnie mi nie uwierzysz, ale czesto trudniej jest przekazac informacje "w dol"
                                                > niz "w gore"; dlatego bardziej zaawansowane cywilizacje maja trudnosci w
                                                > kontakcie z kulturami mniej rozwinietymi
                                                > takze w aspekcie technologicznym


                                                Trudności to jeszcze nie wykluczenie kontaktu , obserwując jak indoktrynacja
                                                nowoczesnego świata wpływa na te mniej rozwinięte kultury na świecie , można
                                                powiedzieć ,że jednak jest to możliwe smile

                                                • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 02.11.06, 21:08
                                                  > Trudności to jeszcze nie wykluczenie kontaktu ,

                                                  napisalam przeciez ze mam kontakt z kotem, wiec oczywiscie kontakt mozna miec;
                                                  pytanie tylko jaki to rodzaj kontaktu i jaki rodzaj informacji mozna sobie
                                                  nawzajem przekazac
                                                  bo kot tez przekazuje do mnie, i ja tez odbieram, chociaz nie zawsze trafnie
                                                  • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 02.11.06, 21:24
                                                    zettrzy napisała:

                                                    > > Trudności to jeszcze nie wykluczenie kontaktu ,
                                                    >
                                                    > napisalam przeciez ze mam kontakt z kotem, wiec oczywiscie kontakt mozna miec;
                                                    > pytanie tylko jaki to rodzaj kontaktu i jaki rodzaj informacji mozna sobie
                                                    > nawzajem przekazac
                                                    > bo kot tez przekazuje do mnie, i ja tez odbieram, chociaz nie zawsze trafnie

                                                    Jednak Ty nie potrzebujesz tak ogromnej technologii , pozwalającej docierać do
                                                    oddalonego o setki lat świetlnych kota , można przypuszczać , że taka
                                                    technologia niosłaby ze sobą , równolegle możliwość lepszego kontaktu z kotem
                                                    smile a my tych obcych w przeciwieństwie do kota , który widzi człowieka nawet
                                                    nie oglądamy , dlaczego ? ponadto są takie poglądy , że to właśnie zwierzęta
                                                    domowe wychowują sobie właścicieli smile może jednak ten kontakt ze strony
                                                    zrozumienia przez kota , wcale nie jest taki skromny smile



                                                  • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 02.11.06, 21:46
                                                    piszesz, ze "tych obcych nawet nie ogladamy" - a przeciez oni moga miec forme
                                                    niestosowna do ogladania, moze to byc np. jakis inteligentny gaz - i jak w
                                                    takiej sytuacji nawiazywac kontakt?
                                                    a duchy? czy duchy istnieja i czy mozna nawiazac z nimi kontakt? teoretycznie,
                                                    powinny miec takie same podstawy cywilizacyjne jak my, ale jakos nikt nie ma
                                                    pewnosci w tych sprawach
                                                  • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 03.11.06, 00:13
                                                    zettrzy napisała:

                                                    > piszesz, ze "tych obcych nawet nie ogladamy" - a przeciez oni moga miec forme
                                                    > niestosowna do ogladania, moze to byc np. jakis inteligentny gaz - i jak w
                                                    > takiej sytuacji nawiazywac kontakt?
                                                    > a duchy? czy duchy istnieja i czy mozna nawiazac z nimi kontakt? teoretycznie,
                                                    > powinny miec takie same podstawy cywilizacyjne jak my, ale jakos nikt nie ma
                                                    > pewnosci w tych sprawach


                                                    Przecież zakładamy , że oni posiadają wiedzę i technologię znacznie
                                                    przewyższającą naszą , technologię której jakoby człowiek nie może zrozumieć ,
                                                    nie sądzisz , że w parze z tak zaawansowaną myślą powinna iść też możliwość
                                                    przedstawienia się nam , przecież nawet współczesny człowiek wie , że pies jest
                                                    daltonistą , a cóż cywilizacja potrafiąca dotrzeć tu do nas z tak daleka ,
                                                    mogąca nas obserwować , miałaby ona takie ograniczenie żeby nie wiedzieć , że
                                                    człowiek ich nie może dostrzec , lub brak możliwości technicznych do ukazania
                                                    się nam choćby jako produkt technologii , jak w programach graficznych ?
                                                    Duchy , jeżeli są , może przewyższają wiedzą , zrozumieniem wszystkiego nawet
                                                    tych obcych , dlatego nie potrzebują nas niepokoić , być może nasze istnienie ma
                                                    jednak jakiś cel , którego nie należy determinować .
                                                    Podobnie i obcy , istnieje możliwość , że właśnie z tego powodu nie chcą
                                                    determinować naszego rozwoju , bo wiedza determinuje kierunek , i zniechęca do
                                                    poszukiwania innych dróg rozwoju
                                                  • zettrzy Re: Obraz Kosmosu 03.11.06, 00:26
                                                    > nie sądzisz , że w parze z tak zaawansowaną myślą powinna iść też możliwość
                                                    > przedstawienia się nam

                                                    mozliwosc tak, ale czy chec?
                                                    i czy my mamy mozliwosc odbioru? mamy bowiem wiedze duzo wyzsza niz przecietna
                                                    pchla, ktora to wiedza obejmuje znajomosc systemu percepcyjnego pchly; ale czy
                                                    to znaczy ze szukamy kontaktu poznawczego z pchlami?
                                                    my przeciez mozemy stanowic dla Nich nic lepszego niz pchly dla nas
                                                  • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 03.11.06, 00:44
                                                    zettrzy napisała:

                                                    > > nie sądzisz , że w parze z tak zaawansowaną myślą powinna iść też możliwo
                                                    > ść
                                                    > > przedstawienia się nam
                                                    >
                                                    > mozliwosc tak, ale czy chec?


                                                    Ja wciąż mówię , że powód jest taki właśnie : czy chcą ? abyśmy ich zauważyli i
                                                    uważam , że nie chcą , jeżeli w ogóle są
                                                    Nie szukamy kontaktu poznawczego z pchłami bo już je znamy , ale może to błąd ,
                                                    a pchełka widząca człowieka potrafi uczynić z niego środek transportu , wydaje
                                                    się że i człowiek mógłby cokolwiek skorzystać gdyby dano mu możliwość
                                                    podpatrywania obcych , ale czy byłoby to rozwojowe z ich punktu widzenia ?
                                                    Przecież przejęcie ich wiedzy byłoby tylko plagiatem , żaden nowatorski rozwój ...
                                                  • scand Re: Obraz Kosmosu 03.11.06, 10:25
                                                    > ale czy byłoby to rozwojowe z ich punktu widzenia ?

                                                    Może wystarczą im filmy jakie ogladają na kanale przyrodniczym, swoim
                                                    odpowiedniku National Geographic, o życiu wczesnej cywilizacji na trzeciej
                                                    planecie w układzie X34.52.78 wink
    • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 22.10.06, 18:13
      scand napisał:


      > Czyż nie ma w tych obrazach jakiegoś piękna ?
      > Obrazy kosmosu, fraktale i biżuteria Zielonej Oliwki wywodzi się jakby z
      > jednego zródła smile
      >

      Gdzie indziej napisałeś Scand :
      „Okoliczności muszą przekraczać to człowiek może objąć. Najlepszy pod tym
      względem jest więc kosmos. Wszelka ingerencja człowieka w krajobraz psuje efekt.”

      Można z tego wnioskować , że ład pierwotnie stworzony przez Boga człowiek może
      tylko popsuć .
      Jak w takim razie rozumieć/wytłumaczyć ewolucje , której i człowiek jest
      elementem , a przecież i ewolucji twórcą musiał być Bóg ?
      Kosmos , by uzyskał obserwowany przez nas wygląd także ewoluował , być może
      całościowo efekt działań człowieka , w przyszłości też zostanie zinterpretowany
      jakopiękno ...smile

      • scand Re: Obraz Kosmosu 23.10.06, 10:14
        Kiedyś patrząc w Kosmos widziano pewien stały układ odniesienia - dzisiaj
        widzimy tam ciągłe zmiany - nic nie jest stałe - tyle, że wszystko dzieje się
        bardzo wolno w stosunku do skali czasu człowieka. ( no chyba że jakis zbłąkany
        meteoryt nadleci w kierunku Ziemii a juz skała o średnicy 10 km(?) zniszczyłaby
        życie)
        A więc wniosek że Bóg nie stworzył żadnego statycznego ładu tylko ruch na wielu
        różnych poziomach. Czy ten ruch ma jakiś cel , punkt końcowy - jak w wizji
        Teilharda de Chardin ?
        • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 23.10.06, 20:20
          scand napisał:

          > Czy ten ruch ma jakiś cel , punkt końcowy - jak w wizji
          > Teilharda de Chardin ?


          Stożek T.Ch jest w całości jednocześnie , jest w takim razie i koniec i
          początek , a nawet niebyt smile
          Ciekawi mnie jednak , jak Bóg ponadczasowy może doświadczać ruchu ?
          • scand Re: Obraz Kosmosu 24.10.06, 09:46
            > Ciekawi mnie jednak , jak Bóg ponadczasowy może doświadczać ruchu ?

            Pisałem juz kiedyś Zbigniewie że ciężko jest wyobrazić sobie co czuje Bóg (
            dystans metafizyczny) ale próbować można smile)
            • zbigniew31 Re: Obraz Kosmosu 26.10.06, 20:48
              scand napisał:

              > Pisałem juz kiedyś Zbigniewie że ciężko jest wyobrazić sobie co czuje Bóg (
              > dystans metafizyczny) ale próbować można smile)


              ale to , by oznaczało , że wszyscy którzy wypowiadają się o Bogu popełniają błąd
              , więc już lepiej błądzić samodzielnie daje to , choć możliwość oryginalności
              smile


              • scand Re: Obraz Kosmosu 27.10.06, 09:26
                > ale to , by oznaczało , że wszyscy którzy wypowiadają się o Bogu popełniają
                >błąd

                W naukowym sensie tak !
                Ale ponieważ dotyczy to tak bardzo naszego życia więc trudno powstrzyamć się od
                wyrażenia własnej opinii - w końcu dostępne są nam w pełni skutki działania Boga
                chociaż nasza interpreatcja ich będzie ludzką, a nie boską.
    • scand Re: Obraz Kosmosu 16.02.07, 16:38
      Jedną z dziwniejszych rzeczy we Wszechświecie jest tzw. ciemna materia której
      nie mozna zobaczyć
      pl.wikipedia.org/wiki/Ciemna_materia
      jest jej ponoć nawet więcej niż tej widzialnej
      ---
      tak jak naszej nieświadomosci jest więcej w nas niż świadomosci.
      • al.1 Re: Obraz Kosmosu 19.02.07, 23:32
        scand napisał:

        > Jedną z dziwniejszych rzeczy we Wszechświecie jest tzw. ciemna materia której
        > nie mozna zobaczyć
        > ...

        Uwazam, ze "ciemna materia" to nie jest dobre okreslenie. Uwazam tez, ze WIMPy
        nie istnieja. Obiektowa czesc wszechswiata jest rownowazona energetyczna
        przestrzenia, ktora jest pierwotna. Te sily musza byc w rownowadze, zeby ta
        karuzela hulala. A ile tej energetycznej przestrzeni musialoby byc w
        przeciwwadze? Wedlug mojego spekulacyjnego obliczenia, promien wszechswiata
        musial by miec minimum 1,5 x 10^137 lat swietlnych. Jest to odleglosc wprost
        niewyobrazalna, ale skonczona.



        • scand Re: Obraz Kosmosu 20.02.07, 09:13
          > Wedlug mojego spekulacyjnego obliczenia, promien wszechswiata
          > musial by miec minimum 1,5 x 10^137 lat swietlnych. Jest to odleglosc wprost
          > niewyobrazalna, ale skonczona.

          Znaczyłoby, że olbrzymia część wszechświata pozostanie nam nieznana.
          Oczywiście jeśli nie ma wiekszej prędkości niż prędkość światła.
          I jak rozumiem ta część nieznana jest głównie energią.
          • al.1 Re: Obraz Kosmosu 21.02.07, 00:07
            scand napisał:

            > > Wedlug mojego spekulacyjnego obliczenia, promien wszechswiata
            > > musial by miec minimum 1,5 x 10^137 lat swietlnych. Jest to odleglosc wpr
            > > ost niewyobrazalna, ale skonczona.
            >
            > Znaczyłoby, że olbrzymia część wszechświata pozostanie nam nieznana.
            > Oczywiście jeśli nie ma wiekszej prędkości niż prędkość światła.
            > I jak rozumiem ta część nieznana jest głównie energią.

            Obiektowa czesc wszechswiata jest mikroskopijną w porownaniu do "pustej"
            energetycznej przestrzeni (moim zdaniem 100 - 10^-xyz % objetosci
            wszechswiata). Uwazam, ze w przyrodzie istnieja oddzialywania natychmiastowe,
            zas struktura subatomowa przestrzeni stanowi moim zdaniem najwieksza zagadke
            przyrody. Jesli kiedykolwiek uda sie ja poznac, tym samym budowa swiata
            wszelkich czastek bedzie poznana, gdyz energetyczna przestrzen zawiera w sobie
            podstawowy budulec wszechswiata. To wlasnie ona zrodzila materie, a materia
            zrodzila czas.
            • scand Re: Obraz Kosmosu 21.02.07, 10:17
              > To wlasnie ona zrodzila materie, a materia
              > zrodzila czas.

              A może czas jest związany z tym że wszechświat się rozszerza ?
              Gdyby sie nie rozszerzał nie byłoby czasu.
    • oldpiernik Re: Obraz Kosmosu 20.02.07, 00:30
      Nieznaczny pyłek w niezmierzonej przestrzeni, w którym utkwił oldpiernik,
      podziwia ten cud, że może swoją wyobraźnią objąć spory kawał tej przestrzeni.
      Wyobraźnia podpowiada, że obecny stan techniki, służącej wielu podobnym pyłkom
      do wzajemnej komunikacji, jest namiastką pełnych możliwości, w tym komunikacji
      T-0, że pożyczę nazewnictwo od braci Strugackich.
      Tymczasowość, tak odczuwalna przez obserwację ewolucji gwiazd, staje się
      przyczynkiem przedziwnych spekulacji.
      Dzieją się one w świadomości drobin, których istnienie dla wszechświata wydaje
      się niezauważalne.

      Jakże porażająca musi być złożoność boskiej pomysłowości...
      :0)
      • scand Re: Obraz Kosmosu 20.02.07, 09:16
        Czasem to wydaje mi się niemożliwe, żeby w przestrzeni o wielkości kuli d =20
        cm zmieścił się obraz całego wszechświata - może rzeczywiście myślenie
        indywidualne jest złudzeniem - myśli cała cienka noosferyczna powłoka Ziemi...
        • al.1 Re: Obraz Kosmosu 21.02.07, 00:22
          scand napisał:

          > Czasem to wydaje mi się niemożliwe, żeby w przestrzeni o wielkości kuli d =20
          > cm zmieścił się obraz całego wszechświata - może rzeczywiście myślenie
          > indywidualne jest złudzeniem - myśli cała cienka noosferyczna powłoka Ziemi...

          I slusznie. Stan osobliwosci wszechswiata jest jednym z mitow nauki. Nalezy on
          do szeciu glownych mitow nauki, o czym pisalem juz w lutym 2005. Wsrod nich:

          - wzglednosc czasu,
          - dylatacja czasu,
          - wzglednosc przestrzeni,
          - czasoprzestrzen,
          - strzalka czasu,
          - stan osobliwosci wszechswiata
          • scand Re: Obraz Kosmosu 21.02.07, 10:18
            > Wsrod nich:

            > - wzglednosc czasu,
            > - dylatacja czasu,
            > - wzglednosc przestrzeni,
            > - czasoprzestrzen,
            > - strzalka czasu,
            > - stan osobliwosci wszechswiata

            Co to znaczy mity ? Zjawiska które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości ?
            • al.1 Re: Obraz Kosmosu 21.02.07, 19:13
              scand napisał:

              > > ...

              > Co to znaczy mity ? Zjawiska które nie znajdują potwierdzenia
              > w rzeczywistości ?

              Dokladnie.
              Uczeni nie majac pojecia czym jest czas tworzyli sobie mity, ktore piescili
              przez caly wiek.
              • scand Re: Obraz Kosmosu 22.02.07, 10:14
                > Uczeni nie majac pojecia czym jest czas tworzyli sobie mity, ktore piescili
                > przez caly wiek.

                Dlaczego to robili ?
                • al.1 Re: Obraz Kosmosu 22.02.07, 13:40
                  scand napisał:

                  > > Uczeni nie majac pojecia czym jest czas tworzyli sobie mity, ktore piesci
                  > > li przez caly wiek.
                  >
                  > Dlaczego to robili ?

                  Sam nie moge sie nadziwic. Pasowalo im to do ich opisu wszechswiata i uwierzyli
                  w nieomylnosc Einsteina. Kazdy kto mial inne zdanie, byl obrazoburca. Ja mam
                  swoj poglad o wygladzie i ewolucji wszechswiata, zdefiniowalem i wykazalem czym
                  jest czas, i, jak juz wspominalem wyzej, wymienilem 6 glownych mitow
                  naukowych.


                  • oldpiernik Re: Obraz Kosmosu 22.02.07, 18:04
                    Bo tak, między nami, nie ma przestrzeni, nie ma czasu, nie ma czegoś.
                    Istnieje tylko projekcja sfrustrowanej wyobraźni?
                    Oczywiście wyobraźnia też jest wątpliwa...
                    To o czym my tu...

                    Na miejscu kosmosu, dawno bym się obraził.
                    :0)
                    • al.1 Re: Obraz Kosmosu 23.02.07, 21:38
                      oldpiernik napisał:

                      > Bo tak, między nami, nie ma przestrzeni, nie ma czasu, nie ma czegoś.
                      Nie zgadzam sie. Otoz jest bardziej cos niz nic. Przestrzen jest pierwotna.
                      Jest ona otoczka czesci obiektowej wszechswiata. Poza przestrzenia wszechswiata
                      nie ma niczego. Nie ma temperatury, koloru, cisnienia itp. Jest po prostu NIC.
                      Czas jest, bo jest ruch. A czas to ruch czegokolwiek wzgledem czegokolwiek -
                      rowniez: czas to ruch dowolnej postaci materii wzgledem dowolnej postaci
                      materii. Czas tylko samoistnie nie wystepuje.
                      > Istnieje tylko projekcja sfrustrowanej wyobraźni?
                      > Oczywiście wyobraźnia też jest wątpliwa...
                      Wyobraznie niewatpliwie trzeba miec. Ona sie bardzo przydaje.
                      > To o czym my tu...
                      >
                      > Na miejscu kosmosu, dawno bym się obraził.
                      > :0)
                      Zupelnie niepotrzebnie.

                      • scand Re: Obraz Kosmosu 26.02.07, 11:03
                        > Wyobraznie niewatpliwie trzeba miec. Ona sie bardzo przydaje.

                        Dzisiaj wyobraźnia (plus odpowiednie narzędzie) pozwala tworzyć własny kosmos
                        www.fractalus.com/cheshirecat/2007/amber2007.htm
                  • scand Re: Obraz Kosmosu 23.02.07, 09:37
                    >wykazalem czym
                    > jest czas,

                    Czy twoja teoria pozwala dojść do nowych rezultatów ekperymentalnych ?
                    ( do takich, których nie było przy "starej" teorii fizyki)
                    • al.1 Re: Obraz Kosmosu 23.02.07, 21:49
                      scand napisał:

                      > >wykazalem czym
                      > > jest czas,
                      >
                      > Czy twoja teoria pozwala dojść do nowych rezultatów ekperymentalnych ?
                      > ( do takich, których nie było przy "starej" teorii fizyki)

                      Wszystkie swoje przemyslenia i wnioski opisalem w swojej skromnej ksiazce juz
                      rok temu (nie podaje szczegolow, bo nie nie chce byc posadzony o jej
                      reklamowanie). Otoz kosmologia jest tym dzialem nauki, w ktorym eksperymentu
                      nie da sie przeprowadzic, bo nie da sie przetestowac modelu wszechswiata. Tu
                      mozna tylko poslugiwac sie logicznym rozumowaniem. Dodatkowa przeszkoda jest
                      niedostepnosc dla nauki mikroswiata, a w szczegole struktury subatomowej
                      przestrzeni o czym juz wczesniej wspominalem.
                      • oldpiernik Re: Obraz Kosmosu 25.02.07, 12:53
                        Logika podpowiada zatem:
                        Każdy pomysł, którego doświadczalnie obalić nie sposób, jest dobry.
                        Gratuluję.
                        Tytuł książki proszę przesłać do mojej skrzynki.
                        Rad poznam kolejną rzeczywistość.

                        Pozdrawiam
                        OLDCIEKAWSKI :0)
                        ps. rzeczywistość i tak jest bogatsza, na przykład o sumę przyszłych pomysłów :0)
                        • al.1 Re: Obraz Kosmosu 25.02.07, 16:19
                          oldpiernik napisał:

                          > Logika podpowiada zatem:
                          > Każdy pomysł, którego doświadczalnie obalić nie sposób, jest dobry.
                          > Gratuluję.

                          To jest wlasnie kosmologia. Mozemy dochodzic tylko rozumem jak ewoluowal
                          wszechswiat. Mozemy tylko mniemac, ze dany model nie jest sprzeczny z prawami
                          przyrody, bo takiego doswiadczenia nie da sie przeprowadzic. Ja prosilem
                          bezskutecznie o najsurowsza krytyke moich wnioskow (bo jestem ekonomista a nie
                          naukowcem).

                          > Tytuł książki proszę przesłać do mojej skrzynki.
                          > Rad poznam kolejną rzeczywistość.

                          Zalatwione.

                          Pozdrawiam

                          • scand Re: Obraz Kosmosu 26.02.07, 08:56
                            > > Tytuł książki proszę przesłać do mojej skrzynki.
                            > > Rad poznam kolejną rzeczywistość.
                            >
                            > Zalatwione.

                            Chętnie też poznam nowe idee tym chętniej, iż ostatnio przeżywam
                            zainteresowanie kosmosem smile
                            Paradoksalnie mega-kosmos wydaje mi się prostszy niż też nano-kosmos ...

                            • al.1 Re: Obraz Kosmosu 27.02.07, 17:55
                              scand napisał:

                              > > > Tytuł książki proszę przesłać do mojej skrzynki.
                              > > > Rad poznam kolejną rzeczywistość.
                              > >
                              > > Zalatwione.
                              >
                              > Chętnie też poznam nowe idee tym chętniej, iż ostatnio przeżywam
                              > zainteresowanie kosmosem smile
                              > Paradoksalnie mega-kosmos wydaje mi się prostszy niż też nano-kosmos ...

                              Otoz to. Subtelnosci mikroswiata chyba niepredko (o ile w ogole) uda sie
                              poznac - zwazywszy jak malo wiemy o budowie atomow (kwarki wciaz hipotetyczne)
                              i innych czastek. Struktura subatomowa przestrzeni skrywa najwieksza tajemnice
                              wszechswiata. Bez przestrzeni nic nie moze zaistniec - ona jest pierwotna. Nie
                              mogl wiec pojawic sie w "NICu" stan osobliwosci wszechswiata. Kolejnosc bowiem
                              wedlug mnie musi byc taka: NIC - energetyczna przestrzen - materia w
                              energetycznej przestrzeni ("nadwyzka" energii zamienila sie w materie). Chce
                              przy tym podkreslic, ze przestrzen z NICem graniczy ostro! Nie istnieje bowiem
                              1/2 przestrzeni, 1/4, badzi jakikolwiek jej ulamek. NIC "widzi" przestrzen jako
                              cialo stale - my przestrzen odbieramy jako pustke, ale tak nie jest. Popularnie
                              okreslana proznia ma jednak 3 wymiary. NIC jest bezwymiarowe.


                              • oldpiernik Re: Obraz Kosmosu 27.02.07, 19:35
                                NICa nie ma przecież. :0)
                                • al.1 Re: Obraz Kosmosu 27.02.07, 20:36
                                  oldpiernik napisał:

                                  > NICa nie ma przecież. :0)

                                  Wiem, wiem. Brzmi to fatalnie. Chcialem tylko zobrazowac, ze przestrzen sie
                                  nigdzie nie rozjezdza.
                                • scand Re: Obraz Kosmosu 28.02.07, 09:01
                                  > NICa nie ma przecież. :0)

                                  A nawet więcej - nic zostało właśnie na to stworzone, aby nie istnieć smile
                                  • al.1 Re: Obraz Kosmosu 01.03.07, 17:24
                                    scand napisał:

                                    > > NICa nie ma przecież. :0)
                                    >
                                    > A nawet więcej - nic zostało właśnie na to stworzone, aby nie istnieć smile

                                    Siur na mur. Bo pojecie takie musi byc, w celu przeciwstawienia go COSiowi.
                                    • scand Re: Obraz Kosmosu 02.03.07, 09:42
                                      > Bo pojecie takie musi byc, w celu przeciwstawienia go COSiowi.

                                      Ale nie jest równoważne cosiowi chociaż chciałoby..
                                      Podobnie zresztą jest z liczbą zero która jest tak różna od innych liczb
                                      naturalnych - możemy powiedzieć np. "w tym pokoju jest 0 kotów", a ja się
                                      pytam, gdzie jest istnienie sygnalizowane w zdaniu i co o nim w ogóle świadczy ?
    • scand Inna planeta 27.04.07, 08:16
      Po raz pierwszy odkryto planetę nieco zbliżoną do Ziemi.
      wiadomosci.onet.pl/1525137,16,item.html
      "zaledwie" 20,5 mln lat świetlnych co oznacza że można by po zadaniu pytania
      ewentualnie otrzymac odpowiedź po 41 latach smile
      Gdyby na tej planecie żyły istoty inteligentne miałyby także swoją filozofię,
      która zapewne byłaby niewyorażalnie różna od naszej.
      Pytanie: czy można sobie wyobrazić niewyobrażalną myśl ? wink)
      • zettrzy Re: Inna planeta 27.04.07, 17:55
        to ta po ktorej przechodzi ludzkie pojecie wink
        ja miewam czasami mysli tak niewyobrazalne ze az strach o nich myslec, wiec ich
        nie ujawnie wink
        • scand Re: Inna planeta 08.05.07, 09:43
          Ta nowa planeta jest o tyle inna od Ziemi że ciągle jest powierzchnią zwrócona
          w jedną stronę ( jak nasz księżyc wobec ziemi ) czyli nie ma tam np. naszej
          wiecznej zmienności dnia i nocy a trwa jeden dzień lub noc lub półmrok w
          zależności od tego gdzie się znajdujemy.
          Można chyba założyć, że jeśli życie by powstało to po stronie słonecznej.
          Żyjące tam istoty widziały wciąż Słońce na niebie.
          Czy wpłynąłoby to na ich filozofię ? A może bez opozycji noc/dzień filozofia w
          ogóle by nie powstała bo nie byłoby tak oczywistego wzorca dialektyki ?
      • scand Planeta Wenus. 19.02.09, 10:05
        Ostatnio zaciekawiła mnie planeta Wenus

        en.wikipedia.org/wiki/Venus
        Jak myślicie, kiedyś tam ludzie zamieszkają czy nie ma na to szans ?
    • scand Re: Obraz Kosmosu 24.04.08, 10:35
      > Czyż nie ma w tych obrazach jakiegoś piękna ?
      > Obrazy kosmosu, fraktale i biżuteria Zielonej Oliwki wywodzi się
      jakby z
      > jednego zródła smile

      Dodałbym do tego jeszcze muzykę baroku..
      • scand Re: Obraz Kosmosu - muzyka sfer niebieskich 15.05.08, 09:37
        > Dodałbym do tego jeszcze muzykę baroku..

        np. muzykę Vivaldiego jak we wczorajszym II PR ..

        en.wikipedia.org/wiki/Vivaldi#Selected_performance_ensembles_specialising_in_Vivaldi
    • scand Re: Obraz Kosmosu 03.02.10, 13:32
      Ziemia z kosmosu

      www.youtube.com/watch?v=lwwioJhQzeg&feature=related
      • scand Re: Obraz Kosmosu 04.02.10, 10:07
        Droga mleczna, nasza smile

        www.youtube.com/watch?v=MH9R6MpC3AQ
    • scand Grafen 08.10.10, 13:24
      To że człowiek potrafił odkryć tak niewiarygodny materiał napełnia mnie podziwem dla tej naszej smile jedynej inteligencji w układzie słonecznym..

      pl.wikipedia.org/wiki/Grafen
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka