~~~~USA~~~~

[mala200333]

Donald Trump to oszust. Kazał mi zapłacić gwieździe porno, z którą miał romans, by nie mówiła publicznie na ten temat. Kazał mi okłamać w tej sprawie jego żonę, co zrobiłem - powiedział dzisiaj w amerykańskim Kongresie Micheal Cohen, były prawnik prezydenta Stanów Zjednoczonych.

[mala200333]

Micheal Cohen został skazany w ubiegłym roku na trzy lata więzienia m.in. za oszustwa i kłamstwo pod przysięgą
- Ostatni raz, gdy pojawiłem się przed Kongresem, przyszedłem tutaj, by chronić Trumpa. Dzisiaj jestem tu, by powiedzieć o nim prawdę - zeznawał dzisiaj
Były prawnik stwierdził również, że w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2016 r. toczyły się negocjacje z Rosjanami ws. budowy wieżowca w Moskwie, którymi osobiście kierował Trump
Według zeznań Cohena Donald Trump z góry wiedział, że portal Wikileaks ma zamiar upublicznić wykradzione maile jego rywalki Hillary Clinton

[mala200333]

Cohen dodał, że prezydent oraz jego syn Donald Trump junior podpisywali czeki, by zrefundować mu sumy wydane na uciszenie kobiet, które miały mieć romanse z Trumpem. Prawnik przyniósł na przesłuchanie jeden z tych czeków i oznajmił, że Donald Trump podpisał go w czasie, gdy był już prezydentem.

- Donald Trump jest rasistą. Prywatnie jest jeszcze gorszy niż publicznie. Pewnego razu zapytał mnie, czy potrafię wymienić chociaż jeden kraj rządzony przez czarnego człowieka, który nie jest "dziurą" - opowiadał Cohen, zeznając pod przysięgą w Kongresie. Według słów świadka Trump miał powiedzieć w prywatnej rozmowie, że "ciemnoskórzy są zbyt głupi, by na niego głosować", a podczas przejazdu przez biedną dzielnicę Chicago rzucić, że "tylko ciemnoskórzy mogą żyć w ten sposób".

[mala200333]

Były prawnik Trumpa stwierdził również, że w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2016 r. toczyły się negocjacje z Rosjanami ws. budowy wieżowca Trump Tower w Moskwie. - Trump o nich wiedział i nimi kierował. Kłamał w tej sprawie, bo nigdy nie spodziewał się, że wygra wybory. Kłamał, bo chciał zarobić setki milionów dolarów w deweloperskim projekcie - powiedział Cohen.

Świadek dodał, że Donald Trump z góry wiedział, że portal Wikileaks ma zamiar upublicznić wykradzione maile jego rywalki Hillary Clinton. Śledztwo FBI w tej sprawie wykazało, że za włamaniem na skrzynki mailowe Partii Demokratycznej stały rosyjskie służby specjalne.

Zeznania Cohena w Kongresie wzbudziły emocje jeszcze przed ich rozpoczęciem. Wczoraj różne media otrzymały treść przygotowanego oświadczenia, które miał wygłosić prawnik przed amerykańskimi deputowanymi. Sam Donald Trump odniósł się do spodziewanego wystąpienia swojego byłego pełnomocnika. "Micheal Cohen jest jednym z prawników, którzy mnie reprezentowali (niestety). Miał również innych klientów. (...) Robił złe rzeczy niezwiązane z Trumpem. Kłamie, żeby spędzić mniej czasu w więzieniu" - napisał prezydent USA na Twitterze z wietnamskiego Hanoi, gdzie przebywa na szczycie z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.

[mala200333]

Michael Cohen był prawnikiem Trumpa przez ponad dziesięć lat. Został zwolniony przez prezydenta w maju 2018 r., kiedy w związku ze specjalnym śledztwem Roberta Muellera badającego nieprawidłowości w kampanii 2016 r.

REKLAMA
W sierpniu 2018 r. Cohen przyznał się do ośmiu zarzutów, dotyczących m.in. oszustw kampanijnych i podatkowych i zaczął współpracować z prokuraturą. W listopadzie przyznał się również do kłamania przed senacką komisją na temat planów budowy Trump Tower w Moskwie.

Cohen przed sądem federalnym w Nowym Jorku przyznał, że prace w sprawie projektu Trumpa dotyczącego budowy Trump Tower w Moskwie nie zakończyły się w styczniu 2016 roku - jak zeznał przed Kongresem w roku 2017 - ale trwały do czerwca 2016 roku, czyli już w trakcie kampanii prezydenckiej. Przyznał się również, że skłamał, wyjaśniając Kongresowi, iż nigdy nie zamierzał odbyć podróży do Rosji, podczas gdy faktycznie planował wizytę w Moskwie, do której jednak nigdy nie doszło. - Ostatni raz, gdy pojawiłem się przed Kongresem, przyszedłem tutaj, by chronić Trumpa. Dzisiaj jestem tu, by powiedzieć o nim prawdę - zeznawał dzisiaj Cohen.

W grudniu były prawnik Trumpa został skazany na trzy lata więzienia, do którego ma trafić w maju tego roku.

[mala200333]

Minister Ri wygłosił oświadczenie robiąc co kilka zdań przerwę na tłumaczenie.

Powiedział, iż Korea Północna zadeklarowała demontaż ośrodka atomowego w Yongbyon i całkowite wstrzymanie prób broni nuklearnej oraz rakiet dalekiego zasięgu. Ri stwierdził, iż strona amerykańska domagała się jeszcze większych ustępstw.

[mala200333]

Co powiedział Trump?

Co więcej, zdaniem Ri Korea Północna nie chciała zniesienia wszystkich sankcji - a to z kolei prowadzi do głównej rozbieżności z tym, co kilka godzin wcześniej oznajmił na swojej konferencji prasowej Donald Trump. Według prezydenta USA bowiem powodem do wcześniejszego zakończenia rozmów z Kimem w Wietnamie był fakt, iż Koreańczycy domagali się pełnego usunięcia wszystkich sankcji. Dla USA był to warunek nieprzekraczalny.

[mala200333]

Firmy Finanse Twoje pieniądze Giełda Rozwój osobisty Technologie Więcej

Pokaż/Ukryj Wyszukiwarkę
Trump skłamał wycofując się ze szczytu z Kimem? Korea Północna zaprzecza słowom prezydenta USA
Rafał Tomański

Rafał Tomański

dzisiaj 19:28 84 668

Na niespodziewanie zwołanej konferencji prasowej chwilę po północy szef północnokoreańskiego MSZ zaprzeczył słowom Donalda Trumpa. Zdaniem ministra Północ nie domagała się zniesienia wszystkich sankcji i niezależnie od dalszych kroków USA podejmie się rozbrojenia. Na zdjęciu dziennikarze czatujący pod hotelem Melia w Hanoi oglądają konferencję na smartfonie
Foto: Jorge Silva / Forum Polska Agencja Fotografów Na niespodziewanie zwołanej konferencji prasowej chwilę po północy szef północnokoreańskiego MSZ zaprzeczył słowom Donalda Trumpa. Zdaniem ministra Północ nie domagała się zniesienia wszystkich sankcji i niezależnie od dalszych kroków USA podejmie się rozbrojenia. Na zdjęciu dziennikarze czatujący pod hotelem Melia w Hanoi oglądają konferencję na smartfonie
Zobacz także
261 straconych dni. Fiasko szczytu Trump-Kim w Wietnamie [KOMENTARZ]
Trump o Kimie mówi "ufam mu", ale drugi szczyt przywódców kończy się fiaskiem i pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi

W niezwykłych okolicznościach, niespełna kilkanaście sekund po północy 1 marca, Korea Północna zwołała konferencję prasową w Hanoi. W hotelu Melia, w którym na czas szczytu z Donaldem Trumpem zatrzymał się Kim Dzong Un, pojawił się minister spraw zagranicznych Północy Ri Yong-ho, wiceminister pani Choe Son Hui oraz tłumacz.

Minister Ri wygłosił oświadczenie robiąc co kilka zdań przerwę na tłumaczenie.

Powiedział, iż Korea Północna zadeklarowała demontaż ośrodka atomowego w Yongbyon i całkowite wstrzymanie prób broni nuklearnej oraz rakiet dalekiego zasięgu. Ri stwierdził, iż strona amerykańska domagała się jeszcze większych ustępstw.
Co powiedział Trump?

Co więcej, zdaniem Ri Korea Północna nie chciała zniesienia wszystkich sankcji - a to z kolei prowadzi do głównej rozbieżności z tym, co kilka godzin wcześniej oznajmił na swojej konferencji prasowej Donald Trump. Według prezydenta USA bowiem powodem do wcześniejszego zakończenia rozmów z Kimem w Wietnamie był fakt, iż Koreańczycy domagali się pełnego usunięcia wszystkich sankcji. Dla USA był to warunek nieprzekraczalny.

Minister Ri stwierdził, iż strona północnokoreańska chciała, by zniesiono jedynie pięć sankcji nałożonych między 2016 i 2017 rokiem ze wszystkich jedenastu obowiązujących wobec Pjongjangu. Zdaniem Ri w największy sposób dotykały one "cywilnej gospodarki" kraju.
Pytanie o Otto Warmbiera

Po wygłoszeniu oświadczenia Ri chciał opuścić salę. Nie odpowiadał na pytania wykrzykiwane do niego przez dziennikarzy, jednak na chwilę przystanął i uśmiechnął się, gdy zapytano go o okrutny los, jaki spotkał Otto Warmbiera. Był to młody Amerykanin, który zmarł w czerwcu 2017 roku w Stanach Zjednoczonych na krótko po wypuszczeniu z północnokoreańskiego więzienia. Otto, aresztowany w Pjongjangu w grudniu 2015 roku za rzekomą profanację jednego z propagandowych plakatów podczas pobytu turystycznego, został skazany na 15 lat ciężkich robót. Teren Korei Północnej opuścił na pokładzie specjalnego samolotu wysłanego po niego przez rząd Stanów Zjednoczonych. Nie było już z nim wtedy żadnego kontaktu, znajdował się w stanie agonalnym. Po sześciu dniach po powrocie do USA zmarł.

Podsumowując szczyt w Hanoi prezydent Donald Trump nawiązał do sprawy aresztowania Warmbiera i jego okrutnego potraktowania w północnokoreańskim więzieniu. Trump zaskoczył media mówiąc, iż wierzy, że Kim Dzong Un nie wiedział o tym jednostkowym przypadku.

[mala200333]

Prezydent przyznał również, iż stan w jakim Warmbier opuścił Koreę Północną wynikał z faktu, iż "tamtejsze więzienia są okropne i dzieją się w nich złe rzeczy".

Już po reakcji MSZ Korei Północnej rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders przekazała mediom informację, że Donald Trump zadeklarował przywódcom Japonii i Korei Południowej, iż USA będą kontynuować negocjacje z Koreą Północną.

Pełen tekst wystąpienia ministra Ri w wersji koreańskiej i angielskiej można znaleźć tutaj.

[mala200333]

Wiceminister spraw zagranicznych Korei Północnej, Choe Son Hui obecna na konferencji w Hanoi dodała po słowach swojego szefa, że "nie jest w stanie zagwarantować, że taka propozycja zostanie zaoferowana USA kolejny raz".

[mala200333]

Odniosła się w ten sposób do chęci całkowitej rezygnacji z ośrodka atomowego w Yongbyon wyrażoną przez Pjongjang. Wiceminister Choe stwierdziła także, iż wobec takiego stanowiska, jakie wobec bezprecedensowej oferty zniszczenia Yongbyon zaprezentowała strona amerykańska "nasz przewodniczący mógł stracić chęć" mając na myśli dalsze rozmowy.

[seremine]

Prezydent Donald Trump ostro zaatakował w sobotę Demokratów. "To są marni politycy, a ich polityka też jest marna" - powiedział Trump w swym wystąpieniu na corocznej Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej w Oxon Hill w stanie Maryland.


Czytaj więcej na fakty.interia.pl/swiat/news-to-sa-marni-politycy-ich-polityka-tez-jest-marna,nId,2864745#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

[seremine]

Donald Trump atakuje Demokratów: To marni politycy /NICHOLAS KAMM /AFP
Donald Trump atakuje Demokratów: To marni politycy /NICHOLAS KAMM /AFP
Prezydent zarzucił politykom Partii Demokratycznej "radykalnie" lewicowe skłonności. Ostrzegł, że plan Demokratów ws. walki z globalnym ociepleniem "całkowicie zniszczy amerykańską gospodarkę". "Ale ja was przed tym obronię" - zapewnił Trump uczestników konferencji w Oxon Hill, podkreślając, że uczyni to, jeśli w 2020 roku ponownie zostanie wybrany na prezydenta.
REKLAMA

Po raz kolejny Trump zapewnił, że nie było żadnych potajemnych kontaktów między jego sztabem a Kremlem podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku. "Demokraci nie chcą tego przyjąć do wiadomości. To są chorzy ludzie" - powiedział Donald Trump.
Od prawie dwóch lat prokurator specjalny Robert Mueller prowadzi śledztwo w sprawie rzekomej ingerencji Rosjan w amerykańskie wybory prezydenckie w 2016 roku i kontaktów sztabu wyborczego Trumpa z Kremlem. Prezydent powtórzył, że "to polowanie na czarownice", wspierane przez Partię Demokratyczną.
Przemówienie Donalda Trumpa na konferencji w Oxon Hill trwało ponad dwie godziny i było jednym z jego najdłuższych wystąpień od rozpoczęcia kampanii prezydenckiej w 2015 roku. Było znacznie dłuższe, jak zauważa agencja AFP, od przemówienia Trumpa podczas inauguracji prezydenckiej. Krótsze były także jego dwa orędzia o stanie państwa.


Czytaj więcej na fakty.interia.pl/swiat/news-to-sa-marni-politycy-ich-polityka-tez-jest-marna,nId,2864745#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

[mala200333]

Kiedy ta wiosna w Stanach bedzie?

[mala200333]

A czy prawnik mowi prawdę?

[mala200333]

[mala200333]

[mala200333]

www.theguardian.com/us-news/2019/aug/26/melania-trump-trudeau-photo-memes-g7?CMP=fb_gu&utm_medium=Social&utm_source=Facebook&fbclid=IwAR0V7BIK-t2FTRH6Px3A5ZTi640eEFfd1eRLEQ_DpCpF51mTBE4M-UKlVGU#Echobox=1566829667

[jutta_t]

Przez Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych przetoczył się huragan Dorian, zrywając w wielu miejscach linie energetyczne. Zamknięte zostały szkoły, budynki rządowe oraz lotnisko na wyspie St. Thomas.

[jutta_t]

Narodowe Centrum Huraganów (NHC) przewiduje, że siła żywiołu wzrośnie i stanie się bardzo niebezpieczna. Dorian posuwa się z prędkością 20 km/godz. na północny zachód i w niedzielę lub poniedziałek spodziewany jest nad wybrzeżem Florydy.

Zbliżający się do Wschodniego Wybrzeża USA huragan Dorian osiągnął już drugą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Wiatry wieją z prędkością 169 km/godz. Z powodu huraganu prezydent USA Donald Trump odwołał swoją wizytę w Polsce.

- Wszyscy mieszkańcy Florydy powinni mieć przygotowany plan "nie czekaj, aż będzie za późno!" - ostrzegał gubernator stanu Ron DeSantis na konferencji prasowej. Każdy powinien mieć wystarczającą ilość jedzenia, wody i lekarstw, aby przetrwać siedem dni - wskazuje gubernator.

[jutta_t]

Odwołanie wizyty Donalda Trumpa nad Wisłą to gorzka lekcja priorytetów amerykańskiego prezydenta.

Hasło "America First" oznacza nie tylko pierwszeństwo interesów Stanów Zjednoczonych w relacjach międzynarodowych, ale przede wszystkim pierwszeństwo amerykańskiego elektoratu. To on jest głównym punktem odniesienia rezydenta Białego Domu, zwłaszcza przed dającymi szanse reelekcji wyborami.

[mala200333]

Strzelanina w USA. Są zabici i ranni
Strzelanina w zachodnim Teksasie w USA. 5 osób nie żyje, a 21 zostało rannych. Wśród ofiar jest naPastnik

[mala200333]

[mala200333]

Huragan Dorian zmierza w stronę Bahamów. W niedzielę po południu może uderzyć na północy. Na wyspach przeprowadzono już częściową ewakuację i pozamykano hotele. Mieszkańców i turystów, którzy pozostali na Bahamach, umieszczono we wzmocnionych budynkach szkół i instytucji publicznych – informowała rano Wirtualna Polska.

[mala200333]

trump na Twitterze poinformował, że huragan uderzy nie tylko we Florydę, ale także Karolinę Południową, Karolinę Północną, Georgię i Alabamę. Ostrzegł, że uderzenie to może być silniejsze niż się spodziewano. Jego zdaniem może to być jeden z najsilniejszych huraganów w historii. "Już ma kategorię 5. Uważajcie, niech Bóg Wam błogosławi!" - napisał

[mala200333]

Według dotychczasowych ustaleń policji, incydent rozpoczął się od zatrzymania przez policjanta z patrolu drogowego kierowcy samochodu, który jechał autostradą międzystanową I-20 w rejonie Midland do pobliskiej Odessy.

Kierowca otworzył ogień do funkcjonariusza. Następnie pojechał do Odessy i zaczął krążyć ulicami, strzelając do przypadkowych osób. Najprawdopodobniej przed miejscowym sklepem Home Depot mężczyzna porzucił swój samochód i uprowadził ciężarówkę pocztową. Ścigany przez policję staranował zaparkowany przed multipleksem samochód i podczas wymiany ognia z policją został zastrzelony.
REKLAMA

Według policji w Odessie sprawca to biały mężczyzna w wieku ok. 30 lat. Szef miejscowej policji Michael Gerke informował, że napastnik był znany policji oraz że sytuacja została opanowana. Nie potwierdziły się przypuszczenia, że było dwóch sprawców.
Miasta Odessa i Midland, które dzieli 32 km, położone są w odległości ok. 483 km na zachód od Dallas.
Był to już kolejny tego rodzaju incydent w Teksasie. 3 sierpnia 22 osoby poniosły śmierć w rezultacie strzelaniny w markecie sieci Walmart w mieście El Paso.


Czytaj więcej na fakty.interia.pl/swiat/news-wzrosla-liczba-zabitych-w-strzelaninie-w-teksasie,nId,3179919#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

[mala200333]

Huragan.... wyspy Wielkie Abaco i Wielka Bahama. Wkrótce dotrze do Florydy. Władze stanów Georgia i Karolina Płd. zarządziły ewakuację wybrzeży. Rozpocznie się ona dzisiaj w południe

[mala200333]

Huragan Dorian i pierwsza ofiara kataklizmu. Nie żyje 8-letni chłopiec
Dorian dotarł w niedzielę do Bahamów i zniszczył tam kilkanaście tysięcy domów. Teraz kieruje się w stronę USA. Władze kolejnych amerykańskich stanów zarządzają ewakuację, a media donoszą o pierwszej ofierze huraganu.

[mala200333]

Gubernator Karoliny Południowej zarządził ewakuację, która obejmie niemal milion mieszkańców stanu. Taką samą podjął gubernator Georgii, a wcześniej Florydy

[mala200333]

weather.com/news/news/2019-09-02-georgia-south-carolina-north-carolina-hurricane-dorian

[mala200333]

Zgodnie z komunikatem Amerykańskiego Czerwonego Krzyża efekty uderzenia Doriana może odczuć nawet 19 milionów mieszkańców Florydy, Georgii i Karoliny Południowej. W obawie przed katastrofalnymi skutkami huraganu władze zarządziły obowiązkową ewakuację w tych trzech stanach.

Czytaj więcej na fakty.interia.pl/swiat/news-huragan-dorian-zdewastowal-bahamy-sa-ofiary-smiertelne,nId,3183170#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

[jutta_t]

Dorian może zmienić swój kierunek. Do tej pory badacze meteorologiczni uważali, że huragan stale posuwa się w kierunku wybrzeża Florydy. Według najnowszych prognoz pogody, możliwe jest jednak, że wiatry zmienią trasę, którą porusza się żywioł. Dzięki temu miałby on uderzyć w tereny Południowej Karoliny.

Zadecydują najbliższe dni. Uderzenie huraganu Dorian w obszar Stanów Zjednoczonych spodziewane jest w nocy z poniedziałku na wtorek. Jego rozmiary są coraz większe. Żywioł został zakwalifikowany do 4. kategorii w 5-stopniowej skali.
Spodziewana prędkość wiatru po dotarciu Doriana na stały ląd to 209 km/h.

[mala200333]

Stany Zjednoczone wycofały fundusze na inwestycje wojskowe w Europie, aby zaoszczędzone środki przeznaczyć na budowę muru na granicy z Meksykiem. Sekretarz obrony USA Mark Esper twierdzi, że kraje Starego Kontynentu powinny rozważyć pokrycie kosztów z własnych budżetów

[mala200333]

W środę Pentagon przedstawił listę 127 inwestycji wojskowych w kraju i za granicą, o łącznej wartości 3,6 mld dolarów, których realizacja zostaje wstrzymana lub odłożona w czasie. Spośród 63 zawieszonych inwestycji za granicą, ponad połowa znajduje się w Europie, z czego pięć w Polsce

[black_jotka]

John Bolton zwolniony. Donald Trump: "Jego usługi nie są już potrzebne"
"Wczoraj wieczorem poinformowałem Johna Boltona, że jego usługi nie są już potrzebne w Białym Domu" - napisał na Twitterze Donald Trump. Amerykański dyplomata i prawnik od marca 2018 roku pełnił funkcję doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego.

[black_jotka]

Prezydent USA Donald Trump wyjaśnił w sieci, że powodem zwolnienia Boltona był brak porozumienia. "Nie zgadzałem się z wieloma jego sugestiami, podobnie jak inni pracownicy administracji, a zatem..." - napisał lider Stanów Zjednoczonych. "Bardzo dziękuję Johnowi za jego służbę" - dodał.

John Bolton był trzecim doradcą Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego.

Od pewnego czasu między głową państwa a dyplomatą narastał spór dotyczący polityki zagranicznej oraz podejścia do zagadnień dotyczących Iranu, Korei Północnej czy Afganistanu.

[black_jotka]

Przypomnijmy, że jeszcze tydzień temu Bolton był z wizytą w Polsce. - Rozmawialiśmy o kolejnej lokalizacji dla amerykańskich żołnierzy w Polsce. Sześć mamy już ustalonych, rozmawialiśmy o siódmej - przekazał po spotkaniu z Amerykaninem minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

[black_jotka]

Robert Frank zmarł w wieku 94 lat. Światową sławę zapewniły mu surowe, realistyczne fotografie zwykłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych.

[black_jotka]

"Zadzwoniłem dzisiaj do premiera Netanjahu, żeby omówić możliwość dążenia do zawarcia traktatu o wzajemnej obronie (ang. Mutual Defense Treaty) między Stanami Zjednoczonymi a Izraelem, który jeszcze bardziej zacieśni niesamowity sojusz między naszymi krajami" - napisał Trump, informując o rozmowie na Twitterze. Dodał, że czeka na kontynuowanie tych rozmów po wyborach w Izraelu, kiedy przywódcy dwóch krajów spotkają się przy okazji sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Wydaje się, że tweet Trumpa, opublikowany na trzy dni przed wyborami w Izraelu, ma na celu wzmocnienie starań Netanjahu o pozostanie u władzy, pokazując jego bliskie związki z amerykańskim prezydentem - zauważa agencja Reutera.

AFP pisze wprost, że Trump, informując o rozmowach z Netanjahu na temat ewentualnego traktatu o wzajemnej obronie, udzielił mu poparcia w jego kampanii o zdobycie już po raz piąty mandatu premiera.

[mala200333]

Donald Trump ogłosił, że USA mają dowody na to, kto jest sprawcą ataku dronów na saudyjską rafinerię, ale czekają na reakcję Arabii Saudyjskiej. Wczoraj sekretarz stanu USA Mike Pompeo oskarżył o to Iran, mimo że odpowiedzialność wziął na siebie szyicki rebeliancki ruch Huti w Jemenie. Dziś słowa Pompeo potwierdził wysoki rangą urzędnik - podaje CNN.

[super.halusia]

Czyli wszędzie coś się dzieje,nie tylko w Polsce