-
Mam nietypową prośbę: Byłem w zeszłym roku z dziećmi na campingu eurocampu w Maisons Laffitte pod Paryżem. Moje dzieciaki bardzo się zaprzyjaźniły w tamtejszymi kotami a teraz tęsknią.... Może ktoś był w tym roku i przypadkiem ma jakieś aktualne zdjęcia tamtej kociej bandy? Będą bardzo wdzięczny za przysłanie mailem... hs17@interia.pl
z góry wielkie dzięki....
-
Pytaie jak w temacie. Czy chcąc mieć kota narażam członków rodziny na zakażenie? Jak duże jest ryzyko?
-
przeczytajcie :)
wyborcza.pl/1,75476,8649001,Kot__ktory_znal_sie_na_fizyce.html
To ja już rozumiem, dlaczego Szaruszek tak bardzo lubi kiedy odkręci się mu kran z wodą, a on stanie sobie na umywalce i spokojnie tym języczkiem buduje most wodny :D .... do pyszczka :)))
-
Czy wiecie, które linie lotnicze pozwalają na przewóz zwierzęcia na
pokładzie charteru do Sharmu?? Jakie warunki trzeba spełnić i jakieś
dopłaty...??
Dzięki za info i pozdrawiam wszystkich.
:-)
-
Od pewnego czasu wypełniam kotu kuwetę nie żwirkiem tylko monitami z banków , ale ten chyba coś wyczuł i nie chce już lać . Mądre te zwierzaki prawda ?
-
przemówiły do Was wczoraj w nocy? :)
-
no więc w ramach zachowywania postulatu czystości formalnej doszłam do
wniosku, że przy zauważanym niejednokrotnie braku zwierząt w 'jeżycjadzie'
fani (względnie fani inaczej:) otaczają się nimi namiętnie. i nie jestem
pewna, czy aby tym zwierzęciem nie jest z reguły kot:)
thedzidka jak wiadomo ma dwa okazowe egzemplarze, biljana ma ze trzy (?),
onion dwa, a raczej dwie kocice, dakota też dwie sztuki futrzanych, ja mam
wysokogatunkowego burasa, kto jeszcze? trzeba ustalić tę ważką cec...
-
Pytanie blondynki :)
Czy kot siadajac na zamknietym laptopie moze uszkodzic ekran laptopa lub cale
urzadzenie ?
-
Każdy miłosnik kotów powinien przeczytać. Jestem w połowie i jestem
zachwycona zdolnością Lessing do obserwowania kociego rodu. I marzę
o chwili, kiedy jakiś miły kociak znowu z nami zamieszka.
-
chyba się wymknął z domu, problem w tym, że kot nie mój, tylko oddany na
przechowanie.
Druga linia - obawiam się, że głupi kot poszedł w maliny i wróci poharatany,
co dla nas będzie oznaczać $$$$$$$$$$$ wydane na weterynarzy (a to potrafią
być kwoty typu "oczy z głowy").
5 linia - to ten kot sobie usiluje znalezc bezpieczne miejsce?
-
Wiele razy dziwiłyśmy się radykalnym matamorfozom bohaterów w
kolejnych tomach, takich o 360 stopni (mówiąc językiem D.
Szpakowskiego).
Taka jest też historia Myszkina: Od kocięctwa był to neurotyk, bał
się obcych, bał się wychodzić z domu; na wakacjach wizytę na
zielonej trawce poważnie odchorował z nerwów. Niecałe dwa lata temu
przeprowadziliśmy się do domku z ogródkiem, Myszkin musiał
zamieszkać w piwnicy. Po jakimś czasie zaczął sobie świetnie radzić!
Zacęło się od samodzie...
-
.. w lawendzie.
[IMG]http://i53.tinypic.com/2z5rhqc.jpg[/IMG]
-
no no :)))))
www.joemonster.org/art/10480/Jak_poznac_ze_Twoj_kot_wlasnie_kombinuje_jak_Cie_zabic
-
mam pytanie, czy kot jest w stanie przenieśc zakazenie drapiąc osobę
zakażoną, a późnie kogoś innego?
Tak z ciekawości...
-
to ja polecam gierkę o niebanalnej tematyce (nawet śmieszna) o odrobaczaniu
kota. Dodatkowo teraz zauważyłem ze jest rozgrywany konkurs (kto najwięcej
punktów zbierze wygrywa). Do wygrania jest bodajże tengu
www.odrobaczanie.pl/okielznajpazur/
-
Coraz więcej frustratów na tym forum i coraz więcej dennych odpowiedzi.
Czy nie chcielibyście podnieść jakości tego forum i zacząć czytać sensowne wypowiedzi?
-
Po cichutku, z gracją, lekko stąpając w życiu jak po puszystym
dywanie. Rzadko wchodzi otwartymi drzwiami- słychać cichutkie
mruczenie za progiem-ot, zaledwie lekkie drżenie strun głosowych , a
może to wcale nie struny tak drżą? Może ten dźwięk niewiadomo skąd
się wydobywa?
Uchylam drzwi, a kocisko nie zerknąwszy nawet na mnie, wkracza
dostojnie jak lady- świadoma swojej wyższości nade mną. I już jest-
wszędzie. Chcę pogłaskać, oswoić i nawet na chwilę mi się to udaje.
Cóż z t...
-
W najnowszym Bluszczu Gurua pisze o kotach.
"Nie ma tak, żeby kot przez tydzień nic nie jadł w oczekiwaniu na powrót ukochanej istoty".
Nie zgadzam się. Tak było z Tycjanem dwa lata temu, kiedy mężydło wyjechał w Tatry. Przez cztery dni nie jadł nic, chyba, że chodził do restauracji. Następne cztery dni jadł ilości śladowe, takie dla podtrzymania życia i wyglądał jak półtora nieszczęścia. Na twarzy miał wypisaną rozpacz. Wieszałam już to zdjęcie wtedy, ale powieszę też teraz. To jest dowód ...
-
Bardzo Was proszę o radę w sprawie mojego 9-cio miesięcznego synka. Nasze
problemy zaczęły się jak miał 2 miesiące. Wtedy to pojawiły się zmiany atopowe
na twarzy, najpierw niewielkie, stopniowo bardzo pogarszające się, bardzo
swędzące. Podejrzewałam od początku, że są to zmiany na tle alergicznym, ale
lekarze konwencjonalni twierdzili albo że to z alergią nie ma nic wspólnego,
albo że na testy alergiczne jest za mały i na pewno nie wyjdą( tak twierdziła
też nasza obecna homeopatka klas...