-
Naciągacz.
Przyszedł jakiś facet i wyraźnie zasugerował, że jest z firmy która u nas na rynku standardowo dostarcza prąd, zaczął nawijkę, że niby jakieś tam zmiany zaszły itepe itede, w tym całym srutututu chodziło głównie o to, że muszę podpisać nową umowę, bo teraz trzeba podpisywać co 4 lata, zmienia się taryfa i nazwa firmy i będą przychodzić 2 faktury, bo niby się polityka firmy zmienia i tak teraz musi być. Jako, że facet mi śmierdział oszustwem na kilometr, bo żadnego info od swojeg...
-
Kilka lat temu moj maz pozyczyl od swojego uwczesnego przyjaciela spora sume pieniedzy wtajemniczyli w to po jakims czasie zone tego przyjaciela ( znajomi byli wspolni wiec mozna okrelic ich tez moimi przyjacilmi)
.I tak we trojke ( zona przyjaciela, przyjaciel i moj maz) za moimi plecami ustalali szczegoly pozyczki pilnujac sie zebym ja sie o tym nie dowiedziala( prosba mojego meza).
3 lata temu przyjaciel mojego meza zdecydowal sie mi powiedziec prawde poniewaz moj maz zwlekal ze splata ...
-
Od samego początku rosyjska "maskirówka", następnie klasyczna sowiecka propaganda i uruchomienie w Polsce, w krajowych mediach, agentury wpływu i "pożytecznych idiotów" wśród polityków, publicystów, środowisku dziennikarskim, zaślepionych antypisowską fobią, histerią, i sekundujących im lemingów na forach i czatach. Również na tym forum, forum Kraj...
Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia rola najbliższego otoczenia Tuska, z Sikorskim, Arabskim i Grasiem na czele, którzy już 10 kwietnia 2010r. ...
-
wracam z pracy, a w radio news, że w Wietnamie zamordowano i zakopano tysiące kotów przemycanych z Chin do wietnamskich restauracji, niektóre podobno zakopywano żywcem. Nosz qrrrr... chodziło o to, że wietnamskie władze stwierdziły, że biedaki są zagrożeniem dla ludzi. Nie mogę, no nie mogę przejść do porządku nad tą informacją.
Na Ukrainie przed Euro zabijali psy bezpańskie. Ludzie to... brak słowa.
-
Czy też bywaćie wqrwieni na siebie, że życie przeszło gdzieś obok, że odkładając coś na potem, coś was ominęło ?
Że byliście zdolni, ale leniwi? Co ?
-
Czy GwO ma jakąś fobie na punkcie rowerów, kolarzy i dróżek dla nich?
Codziennie sa pozastawiane chodniki tak, że piesi nie mają sie jak przecisnąc. I to Szanownej Redakcji jakoś nie przeszkadza...
-
Jak wiecie, ja jestem cały za wolnym dostępem, ograniczeniem praw autorskich i tak dalej. Ściąganie rzeczy z internetu mi nie przeszkadza, pod pewnymi warunkami:
- dane dzieło było opublikowane
- nikt nieuprawniony na tym nie zarabia
- no i jak coś się naprawdę podoba, to dajmy autorowi zarobić (kupmy płytę, książkę, pójdźmy na koncert i tak dalej)
Ale dzisiaj to mnie spiratowali i się wkurzyłem. Bo jakby to była moja muzyka, to bym się tylko cieszył, że jestem taki popularny.
Ale z...
-
muszę się wyżalić i wyrzucić z siebie potok słów... skrajnie, ale to skrajnie wkurzyli mnie moi teściowie. Sprawa wygląda tak, iż mamy 13 miesięczne bliźniaki, które chodzą do państwowego żłobka, który jest czynny do godziny 17. Mąż pracuje od 9 do 19, ja od 16 do 21.30. I mamy spory kłopot z odbiorem dzieciaków z placówki. Próbowaliśmy dogadać się, z którymś z pracowników żłobka, aby zaopiekował się malcami (oczywiście odpłatnie) przez 2 godziny, niestety żadna z Pań nie może. Kompletnie ni...
-
A konkretniej to dwóch: Kwaśniewski i Palikot.
www.gazetaprawna.pl/artykuly/713731,kwasniewski-i-palikot-niezadowoleni-z-wynikow-w-elblagu.html
-
wchodzi dyrektor Kazana. Protasiuk mówi do niego: "Panie dyrektorze, wyszła mgła. W tej chwili w tych warunkach, które są obecnie, NIE DAMY RADY usiąść. Spróbujemy podejść, zrobimy jedno zejście, ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie"
Protasiuk prosi Kazanę: "Zapytajcie proszę, co będziemy robić".
Potem Kazana pyta: "A będziemy próbować ?". "Możemy pół godziny powisieć i odlecieć na lotnisko zapasowe" - mówi Protasiuk . "Paliwa nam nie wystarczy, żeby czekać bez końca".
"Jeśli nie w...
-
na rządy Pis? :)
Bo jak Duda zacznie realizować w praktyce zakazy in vitro, antykoncepcji,
a moze nawet seksu przedślubnego, oraz koedukacyjnemu mieszkaniu studentów przed sformalizowaniem związku :p
do tego zgodnie z linią wyznawcow Prezesa wprowadzi obowiązkowe miesięcznice dla całego narodu pod nowym wielkim pomnikiem tuż pod pałacem (może będzie kolejne święto narodowe wolne od pracy?) oraz setkami nowych pomników w innych miastach dla upamiętnienia jedynie słusznych wydarzeń ...
-
"Niemieccy biznesmeni lobbują za Rosją, czym denerwują Merkel"
swiat.newsweek.pl/berlin-zirytowany-lobbingiem-o-lagodne-sankcje-dla-rosji-newsweek-pl,artykuly,350553,1.html
To Niemcy, a kiedy na przydupasów Kremla (we Francji jest ich multum) wkurzy się Hollande?
-
powiesiłam sikorkom dzowneczek z ziaren (wiem, wiem-za wcześnie, trzeba czekać do mrozów itd., ale jak czekam to w końcu jestem ostatnia i ptaszory mnie olewają:P ).
od tego momentu mój kocur koczuje przed drzwiami balkonowymi i oszczekuje ptaki. skacze na okno, odbija się o nie i znów to samo. nigdy się nie nauczy chyba. a sikory tak pięknie go olewają:D
jest tak nabuzowany i zestresowany, że zastanawiam się nad przewieszeniem dzowneczka w inne miejsce:)
-
Lekko się wkurzyłem na płeć piękną.
Po rozstaniu z partnerką, z którą się dorobiłem wspaniałych dzieci, po odżałowaniu i odpłakaniu swego- rozpocząłem nowy rozdział, czyli zapominanie o przeszłości.
Kobiety, które spotkałem, wiadomo - wyzwolone - proponowały mi bajerancki model związku, czyli brak zobowiązań i miłość fizyczną. No rewelacja, mówię wam.
Niestety po nie długim czasie okazuje się, że w zasadzie tto po 2-3 miesiącach chcą się wiązać i to na maksa!
No okej, do 3 razy sztuka. Cz...
-
klamka zapadła :-(((
słucham p. Dziwisza
-
Wkurzył mnie dziś organista pobliskiego kościoła. Świecki człowiek, żonaty, dzieciaty, wkroczył do mego sklepiku i od progu zagaił
[b]niech będzie pochwalony...[/b]
odpowiedziałam "dzień dobry".
W końcu mój warzywniak to nie jest obiekt sakralny, nie mówiąc już o mnie ;)
-
Tak mysle sobie o wrozce, u ktorej bylam ostatnio.Powiedziala mi same zle rzeczy np wypadki, zdrady, partner mnie nie kocha i chce odejsc i powinnam go zostawic.nie moge mu ufac.Poprzednim razem mowila ze mnie kocha, jest mi pisany i wezmiemy slub.:) dobrze, ze poszlam drugi raz.Wyleczylam sie z wrozb raz na zawsze.:)
-
Zastanawiałam się dlaczego. Czy z powodu wrodzonego malkontenctwa? Czy może z powodu nadmiaru marudogennych hormonów żeńskich- estrogenów? A może dlatego, że ludzkość mnie wpienia a priori?
Wsłuchałam się w siebie i już wiem1 To dlatego, że mnie gryzą ciuchy. Nazakładam na siebie tych szmat: majtasy, rajtuzy, skarpety, spodnie, trzy warstwy na górę, szalik, czapka nie mówiąc o wierzchnim okryciu i to wszystko razem do kupy gryzie mnie w skórę a ja nie mogę się podrapać. To znaczy mogę ale ja...