Dodaj do ulubionych

Porada - Francja

04.03.09, 14:46
Mam prośbę o poradę - chcialabym w maju pojeżdzić po Francji i (w
małym stopniu) Szwajcarii, punkty konieczne to Paryż i Genewa. Nie
jestem pewna szczerze mówiąc gdzie lepiej będzie rozpocząć wyprawę
(czytaj kupić bilet lotniczy) - do Paryża czy Genewy. Zakładam, ze
będę miała czas przejechać jedynie w jedną stronę a nie zrobić kółko
(mam jedynie 2 tygodnie czasu). Biorąc pod uwagę wiatr zachodni
lepiej chyba wystartować w Paryżu, natomiast wzniesienia - w
Genewie. Ktoś ma jakieś sugestie?
Obserwuj wątek
    • robertrobert1 Re: Porada - Francja 04.03.09, 20:10
      Z wieloletniego doswiadczenia wiem, ze na rowerze o wiele latwiej
      sie do duzych miast sie wjezdza niz z nich wyjezdza.
      • ewcyna Re: Porada - Francja 04.03.09, 22:18
        Taaak, też to wiem z wieloletniego doświadczenia, ale w tym
        przypadku nie o to mi głównie chodziło. Problem wjazdu/wyjazdu można
        załatwić na upartego wsiadając do kolejki podmiejskiej.
        • agniecha_77 Re: Porada - Francja 05.03.09, 10:55
          Kolejką koniecznie :-) Wjechałam kiedys do Paryza rowerem i obraz
          tego miasta jakos mam teraz zupełnie inny, może i prawdziwszy ale
          jakos dużo uroku znikneło. No i oczywiscie jest to niezbyt
          bezpieczne.

          Ja przejechałam we Francji kilka regionow i najprzyjemniejsze sa (w
          rejonie "mniej wiecej" miedzy paryzem a genewą):
          1. alzacja, duzo sciezekrowerowych miedzy winnicami no i urokliwe
          miasteczka,
          2. dolina loary, tez fajnie - mimo braku sciezek rowerowych,
          jechalismy cały czas na zachod - "w stronę słońa"
          3. okolice dordogne - tez fajnie, choc górzysto odrobinkę

          Wiem, ze to tak "mniej wiecej" na trasie, ale moze planujesz troche
          zboczyc to polecam te regiony.

          • ewcyna Re: Porada - Francja 05.03.09, 15:37
            Dzięki - Zdecydowanie zamierzam zbaczać i krążyć:) i ścieżki
            rowerowe nie sa mi potrzebne, byle to byly drogi o małym natęzeniu
            ruchu.
            "W stronę słońca" nad Loarą - wiatr nie przeszkadzał? Moj kolega z
            Niemiec twirdzi, że we Frncji nalezy się kierować z zachodu na
            wschod bo będzie z wiatrem, stąd te dywagacje :).
    • oskar58 Re: Porada - Francja 06.03.09, 10:12
      Ewcyna, wiem, że nie jesteś nowicjuszką. Więc domyślam się, że
      prośba o poradę jest czysto retoryczna. Gdybym miał jednak wybierać,
      to jednak z Paryża do Genewy. Uwaga o wietrze jest bardzo cenna. Jak
      cenna przekona się ten kto musiał z wiatrem walczyć na trasie.
      Przypomniało mi się zalecenie by Korsykę objeżdżać w kierunku
      zgodnym z ruchem wskazówek zegara, kto wie dlaczego? Górki mają to
      do siebie, że zaraz po nich jest dołek. Jak jest ich za wiele to
      wsiadam w pociąg. Tak robiłem, i wcale sie tego nie wstydzę, we
      Włoszech. Z Bolonii do Florencji i z powrotem, z Pavii do Genui i w
      Cinque Terre też. Zyskałem więcej czasu na zwiedzanie tych miejsc.
      Wybierając trasę korzystam z Google Mapp i w terenie górzystym
      wybieram dogi wzdłóż rzek i linii kolejowych. Z zasady mają małe
      nachylenie, a w razie nagłej potrzeby można wsiąść w pociąg. Z
      rozkładów jazdy odpisuję pociągi z przedziałem dla rowerów. Prawie
      nic mnie nie zaskakuje, może z wyjątkiem pogody. Ale to już całkiem
      inna historia. Pozdrawiam Oskar.
      • agniecha_77 Re: Porada - Francja 06.03.09, 11:12
        sprytnie Oskar :-)
        I oczywiscie racja z wiatrem. Ja też kiedys zmieniłam cały plan
        wycieczki jeżdząc po Danii. Okazało się, ża na zachodnie wybrzeże
        dojechac to nie tak prosto – własnie jadąc ze wschodu na zachód.
        Walkę z wiatrem przegrałyśmy... ale zobaczyłyśmy za to południowe
        wyspy.
        Natomiast nad Loarą nie miałam takich doświadczeń. Pewnie to
        przypadek. Trafilismy na tydzien non stop słońca i takiej
        sielankowej pogody, że całą trasę wspominam właśnie „w stronę
        słońca”.
        • kamka1 a propos wiatru na Loarą:) 06.03.09, 11:33
          Odczuliśmy na własnej skórze, że zdecydowanie lepiej nam szło z zachodu na
          wschód. Jechaliśmy w obie strony z takim samym załadunkiem i jak wracaliśmy
          (właśnie w stronę zachodu) to miałam wrażenie, że dzieci do przyczepek kamieni
          nakładły:))) A niby płasko i wiatr podobny!
          • oskar58 Re: a propos wiatru na Loarą:) 06.03.09, 17:39
            Kupiłem właśnie nowy numer Rowertour. Jest tam bardzo sympatyczny
            opis wycieczki rowerowej rodzinki (mama, tata i 2 letnia Natalia w
            przyczepce) po zamkach w dolinie Loary. Polecam. Z opisu można
            sądzić, że uczestnicy nie mieli problemów z wiatrem, a pogodę mieli
            wspaniałą. Zatem to wszystko zależy od szczęścia i pory roku.
            Pozdrawiam. Oskar
            • ewcyna Re: a propos wiatru na Loarą:) 10.03.09, 18:09
              Kochani, dzięki serdecznie za porady, może i trochę retoryczne
              pytanie było.. - oczywiście zdecydowalam się na start i metę w
              Paryżu i stamtąd krętymi ściezkami przez Lyon do Genewy. Moc i wiatr
              będzie ze mną:)
              Ostatni numer Rowertouru czytałam i tym bardziej czuję się
              zachęcona. Co prawda pierwszy raz jadę w maju, ale wszak to piekny
              miesiąc, nieprawdaż?
              • oskar58 Re: a propos wiatru na Loarą:) 10.03.09, 19:50
                Ewcyna, powodzenia. Czekam na relację fotograficzną z wyprawy.
                Gdzieś widziałem Twoje zdjęcia z poprzednich wycieczek, przypomnij
                jak wrócisz. Oskar
                • ewcyna Re: a propos wiatru na Loarą:) 15.03.09, 09:06
                  Na pewno tym razem stworze relację, moze nie tylko fotograficzną.
                  A tak w ogóle jesli ktoś ma ochotę dołączyć to zapraszam, ja ruszam
                  9 maja. Kontakt ewa@bicycle.pl.
    • oskar58 Re: Porada - Francja 01.06.09, 12:04
      Witaj Ewcyna. Maj się skończył, czekamy na obiecaną realcję. Oskar
      • ewcyna Re: Porada - Francja 03.06.09, 22:27
        Witaj Oskar - widzę, że pamiętałeś. Tak, zbieram się do relacji, ale
        tak naprawdę zaraz po Francji wyjechałam służbowo i dopiero się
        odnajduję w rzeczywistości. Może zatem zanim storzę - mam nadzieję -
        coś gramotniejszego, kilka wrażeń:
        Było super - tylko dlaczego tak krótko? :(. 2 tygodnie to nic, a ja
        z tego bylam jedynie 8 dni w trasie, całość to jakieś 700 km, czyli
        maławo. Kierunku wiatru jakoś nie załapalam, wiał jak chcial,
        natomiast wzniesienia owszem - były. Cała Burgundia generalnie sporo
        trasy zrobialam "z popychu". Tak jak tu niejednokrotnie pisano,
        Francja to raj dla rowerzystów, choc sakwiarzy spotkałam 2 czy 3.
        Kempingi na każdym kroku. Utwierdziłam się w przekonaniu, żeby
        omijać wybitnie znane miejsca o ile się da - przynajmniej na nocleg-
        wtedy uniknie się przepłacania. Najlepsze są wg. mnie kempingi
        miejskie, cena 5,5-7,5 EURO. Na innych - min. w Paryzu liczą sobie
        10-15-24 (!) EURO i czesto cena minimalna skalkulowana jest na 2
        osoby, czyli dyskryminacja pojedynczych klientow oczywiście. Cena
        jest czesto wieksza bo basen czy inne atrakcje, ktorych mi akurat w
        ogole nie potrzeba, zwlaszcza ze się dociera między godz. 19-21. Na
        kempingach raczej pustawo, nawet dwukrotnie byłam chyba sama. Co tym
        bardizej utwierdza mnie w przekonaniu, żeby jeżdzic o tej porze roku.

        Francja w maju oznaczała dla mnie pierwszy tydzien pogody pod hasłem
        przelotnych i na szczęście głównie nocnych opadów, drugi tydzień
        super ciepło.

        Pociągi - TGV można przewozić rower za dodatkowe 10 EUR. Drogę
        powrotną z Genewy musiałam pokonać wpociągami wlasnie, bo bezpośreni
        nie zabierał rowerów, więc jechalam z 2 przesiadkami. Sporo na to
        wydalam, wiec nastepnym razem postaram się wziąć więcje urlopu i
        zatoczyć kółko. Tym raze mnie chcialam, bo szykuję się w lipcu na
        Krym.

        Cóż jeszcze? Na pewno nabrałam ochoty na więcej.
        • ewcyna Re: Porada - Francja 21.06.09, 22:12
          Zgodnie z obietnicą zamieszczam linka do zdjęć z mojej wyprawy (choć
          to zbyt mocne słowo). Generalnie nie sa zbyt udane, ale co tam -
          może zachęcą do zwiedzania Francji na rowerze. Ja zamierzam tam
          wrócić.
          picasaweb.google.pl/EwaCroto/ParisGeneva200902#
          • damianis1 Re: Porada - Francja 22.06.09, 08:02
            Gratuluję z wyprawy i fajnych zdjęć. Nie spodziewałem się że tak ładnie można
            jechać z Paryża do Genewy. Mam z Niemiec niedaleko także jeśli nie w tym to w
            przyszłym roku też chcę przejechać tę trasę.
          • robertrobert1 Re: Porada - Francja 27.06.09, 10:30
            Obejrzałem fotki a w zasadzie próbowałem. Jest ich zbyt wiele. Zwłaszcza duże
            nasycenie fotek zabytków! No i jeszcze te nieostre fotki. To tyle krytyki. A
            teraz... gratuluję wyprawy. Samotne kobiece wyprawy to duże wyzwanie i podziw.
            • ewcyna Re: Porada - Francja 27.06.09, 20:57
              Zgadzam się w całej rozciągłości co do zdjęć, zapewne jeszcze trochę
              wykasuję. A co do zabytków - po pierwsze robią na mnie wrażenie, a
              po drugie - jak wiemy jak się jest samemu to trudno robić sobie
              fajne zdjęcia, głównie w ruchu:)
              • robertrobert1 Re: Porada - Francja 28.06.09, 16:51
                ewcyna napisała:


                > po drugie - jak wiemy jak się jest samemu to trudno robić sobie
                > fajne zdjęcia, głównie w ruchu:)

                A czy ja o tym gdzieś wspomniałem?
              • oskar58 Re: Porada - Francja 28.06.09, 22:50
                Ewcyna, dziekuję za relację i zdjęcia. Zdjęcia sama oceniłaś, więc
                nie będę się znęcał. Kiepska pogoda i takiż aparat daję takie
                wyniki. Że dużo zdjęć zabytków, nie przejmuj sie krytyką Roberta.
                Jak ogladam jego relacje, to widzę, że imponują mu tylko kilometry i
                przewyższenia. Nie znajdziemy u niego uznania. Co do trasy, to
                pewnie brakło Ci czasu na Dijon i Lyon. Ja zrezygnowałbym z Genevy
                na rzecz tamtych miast, a powrót do Paryża byłby mniej kłopotliwy,
                sprawdziłem na stronie TGV. Niestety nie znalazłem tam informacji o
                możliwości przewozu roweru, więc może jednak to było jedyne mozliwe
                rozwiązanie. Tak czy owak wycieczka udana. Prześledziłem trasę na
                mapie i zapisałem sobie jako projekt do przemyślenia z modyfikacją
                jak wyżej. Teraz czekam na zdjęcia z Krymu. Pozdrawiam.
                ps. Robert, z Sycylii przywiozę jeszcze więcej zdjęć (jadę na trzy
                tygodnie) i będą to same zabytki. Po to tam jadę. O.
                • ewcyna Re: Porada - Francja 29.06.09, 08:39
                  Witaj Oskar. Genewa był punktem musowym, gdyż chciałam odwiedzić
                  przyjaciół nie widzianych od lat. Też na początku zakładałam Dijon i
                  Lyon, w drodze jednak zmodyfikowałam ten plan na rzecz mniej
                  turystycznych miejscowości - weimy ile czasu się wjeżdza i wyjeżdza
                  z duzych miast, poza tym tam noclegi są dużo droższe. Ale wracałam
                  przez oba miasta - tam miałam przesiadki, w Dijon nawet udalo mi się
                  skoczyc na miasto. Co do roweru w TGV to naprawdę się wypytywałam -
                  raz uzyskałam 3 odmienne informacje a przy okazji odkryłam, że
                  konduktorzy wszędzie tacy sami - pańcia w TGV przyszla i tlumaczyla
                  mi, ze rower powinien byc zlozony, bo w przedizale rowerym jest
                  mnostwo .. walizek:) Na co ja, że te haki w przedziale to raczej nie
                  na zlozone rowery i ze ja zaplacilam 10 eur za tą przyjemność a
                  wlaściciele walizek nie.. Taki folklor lokalny.
                  Widzę że projekt Sycylii się realizuje? Jak chcesz to mogę podesłać
                  adresy 2-3 kempingów, które były naprawdę super. Powodzenia i też
                  czekam na relację.

                  ps. Krym jednak raczej odpadnie
                  • oskar58 Re: Porada - Francja 29.06.09, 20:13
                    Jak mus, to mus. We włoszech nie miałem z tym problemów, ale
                    podróżowałem pociągami mało i tylko "regionale" z osobnym biletem
                    dla roweru. Na Sycylii, i nie tylko, zakładam jako regułę
                    biwakowanie na dziko. Kemping tylko w sytuacji przymusowej,
                    ładowanie akumulatorów aparatu fotograficznego, kąpiel lub
                    zwiedzanie dużego miasta, , ale i tu zdarzało mi się rozbijać namiot
                    na publicznym parkingu (np. dla samochodów campingowych). Adresy
                    kempingów na Sycylii chętnie zapiszę, może się przydadzą. Co do
                    relacji, to w internecie jej raczej nie zamieszczę. Z poprzedniej
                    wyprawy w Panoramio.com zamieściłem tylko 5 zdjęć, potem przestało
                    mnie to bawić, ale płytę ze zdjęciami mogę Ci przesłać. Szkoda, że z
                    Krymu nic nie wyszło. Pozdrawiam. Oskar
                • robertrobert1 Re: Porada - Francja 29.06.09, 22:20
                  oskar58 napisał:

                  > Że dużo zdjęć zabytków, nie przejmuj sie krytyką Roberta.
                  > Jak ogladam jego relacje, to widzę, że imponują mu tylko kilometry i
                  > przewyższenia.

                  No to mnie z kimś pomyliłeś gdyż od wielu lat jestem przede wszytskim turystą a
                  nie rowerzystą.

                  > Nie znajdziemy u niego uznania.

                  A co post wyzej napisałem?


                  > ps. Robert, z Sycylii przywiozę jeszcze więcej zdjęć (jadę na trzy
                  > tygodnie) i będą to same zabytki. Po to tam jadę. O.

                  Oby te zdjęcia były udane.
                  • oskar58 Re: Porada - Francja 30.06.09, 08:41
                    Do Roberta. Nie ma sie o co obrażać. O tym, że nie lubisz zabytków,
                    świadczy ostatnia twoja relacja ze szlaku bocianich gniazd.
                    przeważają w niej zdjęcia przyrody: bociany, krzaki i rzeka i
                    zabytkowych pojazdów: wóz konny, budynków: szopa i rozpadająca się
                    chałupa, a obóz zagłady w Trablince nazywasz "atrakcją" turystyczną.
                    Każdy dzień kończysz statystyką o kilometrach przewyższeniach i tp.
                    Jednak masz pewną przewagę nade mną. Zabierasz ze sobą całą swoją
                    rodzinę. Ja niestety nie zaszczepiłem zamiłowania do turystyki
                    rowerowej moim córkom. Moi znajomi mają samochody, brzuchy i bajpasy
                    albo jeden i więcej zawałów za sobą, więc jeżdżę sobie sam i gdzie
                    chcę i najlepiej czuję się we własnym towarzystwie. Jak się udała
                    wycieczka po Jurze Krakowsko Częstochowskiej, czy jest już gotowa
                    relacja. Ciekaw jestem co zwiedziłeś w Częstochowie i Krakowie.
                    A co do moich zdjęć, są zawsze tylko dobre, złe po prostu usuwam.
                    Pozdrawiam. Oskar
                    • robertrobert1 Re: Porada - Francja 30.06.09, 21:58
                      oskar58 napisał:

                      > Do Roberta. Nie ma sie o co obrażać.

                      Nie obrażam się. Po prostu lubię mówić o faktach.

                      > O tym, że nie lubisz zabytków,
                      > świadczy ostatnia twoja relacja ze szlaku bocianich gniazd.

                      A to niby dlaczego?

                      > przeważają w niej zdjęcia przyrody: bociany, krzaki i rzeka i
                      > zabytkowych pojazdów: wóz konny, budynków: szopa i rozpadająca się
                      > chałupa, a obóz zagłady w Trablince nazywasz "atrakcją" turystyczną.

                      Owszem. Po prostu przedstawiałem to co widziałem. Gdyby by tam były setki
                      pałaców to bym je przedstawił.
                      A Treblinka to dla dzieci jest właśnie "atrakcją".

                      > Każdy dzień kończysz statystyką o kilometrach przewyższeniach i tp.

                      W tym celu aby pokazać, że przejeżdżając niewielkie odległości po płaskim
                      terenie można świetnie spędzić czas.

                      > Jak się udała
                      > wycieczka po Jurze Krakowsko Częstochowskiej, czy jest już gotowa
                      > relacja.

                      W trakcie pisania.

                      > Ciekaw jestem co zwiedziłeś w Częstochowie i Krakowie.

                      Będąc z dziećmi unikam wjazdu do dużych miast więc ani w Częstochowie nie byłem
                      ani w Krakowie. Gdy wielkie miasta w Polsce będą miały inne nastawienie do
                      rowerowych turystów to wówczas będzie sens je zwiedzać. Puki co z dziećmi jeżdżę
                      po bezpieczniejszych drogach.
                      • ewcyna Re: Porada - Francja 06.07.09, 11:44
                        Oj panowie, dobrze, że zakończyliście tą polemikę... po co to się
                        denerować, jeździmy na podobnych dwóch kółkach.
                        Oskar - na Sycylii szczególnie utkwił mi w pamięci kemping w Eraclea
                        Minoa na południowym wybrzeżu - na plaży pomiędzy drzewami. Ale
                        nocując na dziko możesz mieć to na codzień. Czekam na relację.
                        • oskar58 Re: Porada - Francja 07.07.09, 08:05
                          Dziękuję, Eraclea Minoa jest na mojej liście miejsc wartych
                          odwiedzenia, są tam ruiny greckiego miasta z amfiteatrem i tp.
                          Problem w tym, że mam zasadę by nie nocować na dziko w miejscowości
                          w której jest camping. Jednak przy gęstości campingów na Sycylii
                          przestrzeganie tej zasady będzie trudne, ale nie upadam na duchu.
                          Będę sie starał. Relację dostaniesz na płycie. Obiecuję. Oskar
                        • oskar58 Re: Porada - Francja 24.09.09, 14:32
                          Ewcyna, pojechałem, dojechałem i wróciłem. Było fajnie. Udało się
                          zrealizowac plan w 90 %. Reszta było zaplanowaną improwizacją.
                          Wszystkie noclegi były "na dziko". Żadnych problemów. Dwie przebite
                          dętki, schudłem 6 kilogramów (było z czego). Przejechałem 1695,3
                          kilometrów w 21 dni. Dodatkowo kilkadziesiąt, a może trochę więcej
                          pociągiem, ale to już na półwyspie. Spotkałem na trasie tylko 6
                          sakwiarzy, Włocha Fabio, Słowaka podróżującego z Czechem Bohumilem,
                          parę Niemców i Melanię, Niemkę podróżująca samotnie rowerem z
                          przyczepką dla dziecka (ale bez dziecka). Zrobiłem 980 zdjęć, z
                          których trzeba będzie usunąć nieudane, a pozostałe opisać. Zajmie mi
                          to pewnie kilka miesięcy. Jakoś niespieszno mi do tej roboty, mam do
                          tego tylko program PICASA, innych nie znam. Pozdrawiam wszystkich,
                          Oskar

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka