Dodaj do ulubionych

Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Bibliotekarki ?

13.04.07, 16:34
A dokładniej: do kogo mam skierować skargę na nieprzyjemne i niegrzeczne
odzywki Pani z biblioteki ?
Za pierwszym razem pominęłam to milczeniem, teraz za drugim powiedziałam
grzecznie co o tym myślę ale Pani mnie wkurza swoim zachowaniem. Ostatecznie
jest pracownikiem tej biblioteki a nie właścicielem.
Obserwuj wątek
    • daktylek Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 13.04.07, 23:26
      Jeśli to publiczna biblioteka to tu masz informacje:

      bpursynow.pl/
    • kaaarolinkaa Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 14.04.07, 19:03
      do dyrektor/-a biblioteki lub kierowniczki
    • polnow Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 14.04.07, 22:56
      Ja tez sie parę razy spotkałem z nieuprzejmości ze strony pań z biblioteki przy
      KEN. Najbardziej mnie denerwuje oglądani Klanu w godzinach pracy.
      A może ktoś jeszcze z was mam jakieś doświdczenia z tą biblioteką ??
      • bea116 Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 14.04.07, 23:16
        kiedyś pani nie odnotowała oddanej przeze mnie książki, posądziła mnie prawie o jej kradzież a jak osobiście odnalazłam ją na półce to nawet nie powiedziała przepraszam, żenada, od tamtej pory szkoda mi nerwów i czasu żeby chodzić do tej biblioteki
      • chiara76 Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 15.04.07, 00:29
        pamiętam, że na początku mojego pisania na forum parę lat temu parę osób się
        skarżyło.,..teraz jakoś się nie odzywają, ale wygląda na to, że to powszechnie ,
        niestety , znana sprawa o tamtej bibliotece.
    • czarna_a Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 15.04.07, 20:05
      która to biblioteka ma taki "miły" personel, bo właśnie chciałam się zapisać
      • paulina.galli Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 15.04.07, 20:10
        dlatego od jakiegos czasu nie chodze do biblioteki :0
        a ksiazki sciagam z netu... (choc to chyba tez nie do konca ok ?uncertain)
        • czarna_a Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 15.04.07, 20:26
          ja jestem tradycyjna i wole drukowane, komputera do lazienki np. nie wezmesmile
          • paulina.galli Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 15.04.07, 21:27
            w wannie nie czytam - bo sie zapominam i siedze dlugo i mam potem taka
            pomarszczona skore smile

            ps. czytam na palmtopie smile male leciutkie a na tyle duzy ekran ze nie trzeba co
            chwila przewijac (na upartego i do wanny mozna wziasc smile

            ps. tez wole ksiazki tradycyjne ale akurat z biblioteki nie lubie - bo nie
            znosza ich "zapachu" czesto maja taki specyficzny zapaszek (kurzu?) ktory mnie
            odrzuca uncertain
            • asinek68 Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 15.04.07, 22:06
              Widzę, że sporo osób wie dokładnie o którą bibliotekę i Panią chodzi...
              Dla nie wtajemniczonych to biblioteka nr 139 przy KEN 21 a Pani to zdaje się
              Pani Wiesława, kierowniczka tej biblioteki - czarna, dość krótko ostrzyżona .
              Należę tam od 2001 roku, tj. prawie od początku i zawsze słyszałam, że dość
              niemiło, niegrzecznie czasem odnosi się do ludzi tam przychodzących. Wiem
              również, że druga Pani (baardzo sympatyczna i pomocna) przez nią odeszła. Ja do
              pyskatych nienależałam i puszczałam te jej różne uwagi mimo uszu. Do czasu...
              tj. do chwili, gdy urodziłam moją dziewczynkę i lwica się we mnie odezwała.
              Przy pierwszej wspólnej wizycie zajeżyłam się już przy wejściu na widok kartki
              o treści: proszę zostawiać wózki przy drzwiach biblioteki. Nosz kurczę! Chyba
              tylko lekkomyślna mama zostawi w dzisiejszych czasach wózek przed sklepem i tak
              samo przed biblioteką i pójdzie spokojnie między regały. Pomijam fakt, że moja
              dziewczynka nie chodzi i gdybym jej zniknęła to byłaby rozpacz ale gdy śpi to
              bym się normalnie bała. Za dużo psycholi chodzi po świecie. No więc wjechałam.
              Od razu uwaga: nie czytała Pani kartki?! Ponieważ był listopad, brudno, córa
              spała, OK - postawiłam wózek przy drzwiach (w środku). Ale Pani tak głośno
              mówi, że ją obudziła i córcia zaczęła płakać. Więc wjechałam dalej.
              Krzyk !!
              1) Brudzę, tak jakby na butach mniej się wnosiło,
              2) Robię wózkiem KOLEINY !!!
              3) Jakby każdy wjeżdżał to byłby tłok,
              4) Ona musi brać zaraz mopa i sprzątać.
              A co z niepełnosprawnymi ??? Czy oni też mają się parkować przy drzwiach ???
              Nosz kurczę ! I wszystko niegrzecznie, podniesionym głosem. Tak było już 3
              razy. I za każdym razem ta sama śpiewka o koleinach i brudzie - a 2 razy byłam
              teraz, w te piękne, suche, słoneczne dni. No więc nie wiem co robić.
              Powiedziałam jej grzecznie co myślę o powyższych uwagach ale ona dalej swoje,
              jakby była właścicielem a nie pracownikiem. I wizyty w bibliotece stały się
              stresem a nie przyjemnością.
              Dodam, jeszcze raz: moja mała nie chodzi, z dzieckiem 10 kg na ręku nie da się
              wybierać książek, jest w takim okresie, że jak mama znika z pola widzenia to
              strasznie płacze, no dramat jest.
              Sorki, że tak długo ale chciałam to wyrzucić i się wyżalić, bo może są inne
              mamy tak traktowane albo urażone przez tą Panią nie mamy i wysmarujemy list
              otwarty do Dyrekcji smile
              • bea116 Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 17.04.07, 00:52
                powiedz, żeby ci pokazałą podstawę prawną że wózkami nie możnasmile, a może ja się wybiorę - mam aktualnie dwa wózki z dwoma maluchami, a jeśli chodzi o literaturę to dłuuugo wybieram bo wybredna jestemsmile
    • rubeus Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 17.04.07, 09:00
      Pełne dane do dyrekcji masz tu

      bpursynow.pl/dyrekcja.html
      A skargi kierować (najlepiej na piśmie) do Dyrektor Ursynowskiej Biblioteki Publicznej p. Anny Wolskiej.
      • asinek68 Re: posiadaczki wózków łączmy się !!!!!! 17.04.07, 09:23
        Może skrzykniemy się jednego dnia na wypożyczanie książek ??? Hi, hi, hi ....
    • m-oni Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 18.04.07, 08:56
      Ale za to w księgarni Wydawnictwa STENTOR, przy ul. Przy Bażantarni 11 jest
      całkiem inaczej,jedna z lepszych ksiegarni w Warszawie(moim zdaniem)


      • asinek68 Re: Kto jest bezpośr. przełożonym Pani Biblioteka 18.04.07, 09:36
        tylko że w bibliotece można wziąść 3 książki za darmo a w księgarni 3 książki
        to nie rzadko majątek sad
      • chiara76 zgadzam się;)) 18.04.07, 09:40
        m-oni napisała:

        > Ale za to w księgarni Wydawnictwa STENTOR, przy ul. Przy Bażantarni 11
        jest
        > całkiem inaczej,jedna z lepszych ksiegarni w Warszawie(moim zdaniem)
        >
        >
        też uwielbiam tę księgarnię...!
        lubię tam przejść się nawet w ramach spaceru i faktycznie atmosfera jest tam
        bardzo miła , obsługa sympatyczna i nienadęta (czyli można), że nie wspomnę o
        książkach, których zawsze mam ochotę nabyć tonę.
        Jednak, fajnie by było, gdyby również w bibliotekach można oczekiwać chociaż
        poprawnego, jeśli już nie sympatycznego traktowania, a z tego, co czytam o tej
        bibliotece od lat, tego tam się spodziewać nie można.
        Aż się cieszę, że do tej pory jakoś mi tam nie po drodze.
        A nie ma jakiejś sympatyczniejszej biblioteki, chociażby na Natolinie, czy w
        okolicach?
        • asinek68 Re: zgadzam się;)) 18.04.07, 10:37
          sympatycznie jest na Braci Wagów. Panie uśmiechnięte i pomocne, zawsze miały
          dla mnie miłe słowo (i dla pozostałych przychodzących). Ale to jest biblioteka
          duużo starsza stażem od tej na KEN i większość książek już trąci myszkąsmile
          Po za tym dość niewygodnie jest tam wjechać wózkiem. To raz a dwa: mam nie
          chodzić, bo jakaś Pani jest nie miła?? Duch przekory się we mnie odzywa!
          Ostatecznie to biblioteka jest dla mnie a nie ja dla Pani. Panią trzeba
          zwalczyć!
          • chiara76 Re: zgadzam się;)) 18.04.07, 10:49
            asinek68 napisała:

            > sympatycznie jest na Braci Wagów. Panie uśmiechnięte i pomocne, zawsze miały
            > dla mnie miłe słowo (i dla pozostałych przychodzących). Ale to jest
            biblioteka
            > duużo starsza stażem od tej na KEN i większość książek już trąci myszkąsmile
            > Po za tym dość niewygodnie jest tam wjechać wózkiem. To raz a dwa: mam nie
            > chodzić, bo jakaś Pani jest nie miła?? Duch przekory się we mnie odzywa!
            > Ostatecznie to biblioteka jest dla mnie a nie ja dla Pani. Panią trzeba
            > zwalczyć!



            wiesz, z tego, co czytałam, widzę, że tę panią jakoś dziwnie trudno zwalczyć.
            Oczywiście możesz próbować. Mnie osobiście po kilku próbach na pewno by się
            zwyczajnie nie chciało i wybrałabym miejsce, gdzie jest fajna obsługa.
            Pamiętam, miałam taką sympatyczną bibliotekę na Żoliborzu, gdzie zawsze się z
            bibliotekarkami porozmawiało, omówiło nowości...widać było, że panie lubią i
            swoją pracę i tych, którzy czytają.
            Ale powodzenia w walce życzę! Daj znać, jak wychodzi!
            • asinek68 Re: zgadzam się;)) 18.04.07, 11:03
              wiesz, z tego, co czytałam, widzę, że tę panią jakoś dziwnie trudno zwalczyć

              a czy ktoś próbował??
              Może każdy się wkurzał ale nic ponadto. Czy słyszałaś, żeby ktoś poskarżył się
              na piśmie do Dyrekcji. Pisałaś, że parę lat temu już się mówiło o tej Pani -
              nie mogę odnaleźć tych postów. Jestem ciekawa co ludzie pisali - gdzie szukać?
              • chiara76 Re: zgadzam się;)) 18.04.07, 13:05
                ja nie próbowałam, bo zwyczajnie do tej biblioteki nie uczęszczam.
                A pisano naprawdę dawno, więc chyba wątki zostały zarchiwizowane. Nie wiem, jak
                Ci się chce, pobaw się z wyszukiwarką, może coś się trafi, ja jakoś mam
                kiepskie doświadczenia z wyszukiwarką na forum.
                • jeanne_n Re: zgadzam się;)) 18.04.07, 13:31
                  Wspomnianą bibliotekę znam, odwiedzam ją regularnie i z moich obserwacji wynika,
                  że owa pani kierowniczka ma swoich faworytów, w stosunku do których jest słodka
                  jak lukier na pączku, natomiast całą resztę śmiertelników traktuje jak zło
                  konieczne. Jakimś wyjściem jest bycie pewnym siebie i ignorowanie jej po prostu,
                  chociaż zgadzam się, że zdecydowanie coś jest nie tak, skoro ludzie wolą zmienić
                  bibliotekę niż narazić się na niemiłe traktowanie...
                  • m_sl Re: zgadzam się;)) 18.04.07, 17:03
                    Ja też chodzę do tej biblioteki. I nie wiem czy ja mam takie "szczęście", ale
                    zawsze gdy wybieram książki panie bibliotekarki kłócą się ze sobą (ta czarna
                    kierowniczka z taką młodszą z długimi włosami). Ale sobie dogadują... A
                    myślałam, że praca w bibliotece jest najspokojniejszą pracą pod słońcem. A tam
                    normalnie kino akcji odchodzi.
                    I potwierdzam, fajne książki są "spod lady". Raz udało mi się wypożyczyć nawet
                    Huellebecka.
                    • paulina.galli Re: zgadzam się;)) 19.04.07, 18:32
                      hmmm.... w sumie jak chcecie moge sie przejsc do tej biblioteki i np. zapisac smile
                      ostatnio zyje w stresie - mam remont łazienki i kibelka i od groma kłopotów , w
                      pracy nawał roboty stresy i terminy na karku...
                      Wlasciwie zlapalam sie na tym ze chodze jak podminowana i wrecz mam ochote zeby
                      jakis "bandzior" sie na mnie natknał bo z dziko przyjemnoscia bym go rozniosł
                      na strzepy smilesmilesmile [ zrobiono badania i ponoc kobieta w stresie i furri jest
                      gorsza niz 5 facetów smile)
                      Zamiast bandziora (jakis nieurodzaj) rownie dobrze moge sie psychicznie wyzyc na
                      pani bibliotekarce i uzadzic karczemna awanturke smile
                      Co wy na to?
                      Z pozytkiem dla 3 stron - ja sie wyladuje (jak na zlosc wszyscy znajomi przyjac
                      iele i wspolpracownicy wokol mnie mili - chyba wyczuwaja ze wystarczy iskra smile
                      zebym wybuchnęła smile; pani B moze tez male starcie dobrze zrobi na psychike i
                      zlagodnieje ( bycie permanentrnie w takim skrzywiono-agres. stanie zle wplywa na
                      organizm smilesmilesmile, a Kabaty zyskaja urocza i mila bibioteke smile?

                      smile
                      • asinek68 Re: Jestem za !!! 19.04.07, 19:52
                        Z jednym warunkiem: musisz podać namiary czasowe, to zaczaję się między
                        regałami i będę czerpać dziką satysfakcję (wrrrr !). Albo nie ! Przyjadę i
                        wjadę wózkiem ! I może deszcz będzie padał ...
                        • asinek68 Re: paulino.galli :) 19.04.07, 20:41
                          witam kociarę smile)
                          Felek jest cudny. A tą glazurę w toalecie to przyznaj się czym wymazałaś ???
                          • paulina.galli Re: paulino.galli :) 19.04.07, 22:55
                            Glazura starusienka (i pasqudna!)sad - po poprzednim wlascicielu (kop a wlsciwie
                            dołek finansowy spowodowany nabyciem mieszkania byl taki ze przez jakis czas
                            nie moglam sobie po prostu pozwolic na zaden "remoncik" uncertain
                            Dopiero teraz złapawszy troche wiatru pienieżnego w zagle - remontuje. smile
                            Jak nie zapesze to za jakies 2-3 tygodnie zamieszcze foty Felka godnie
                            siusiajacego w nowutkim ślicznym kibelku smilesmilesmile

                            A wracajac do pani B - nie ma sprawy smile Jak znajde chwile czasu to publicznie
                            na forum zawiadomie ze sie tam wybieram smilesmilesmile
                            Moge nawet przyniesc kawalek sparciałej rurki wod-kan w ramach broni zaczepnej
                            i groznie nia wymachiwac ew. kubelek gruzu (mam na stanie barzo duzo tego
                            dobra smilesmilesmile i zagronic wysypaniem smilesmilesmile
                            • asinek68 Re: totalne przegięcie! 23.04.07, 16:08
                              Byłam dzisiaj oddać książkę, chciałam też w ramach "ostatniej szansy"
                              porozmawiać spokojnie z Panią Bibliotekarką. Nic z tego! Tylko wjechałam a ona
                              na mnie z taaką buzią! Próbowałam spokojnie z nią porozmawiać na temat
                              bezsensowności jej argumentu typu "koleiny nam tu Pani robi" ale ona normalnie
                              zaczęła na mnie wrzeszczeć. Totatalnie przegięła, bo zaproponowała mi mopa -
                              jakoby nabrudziłam wózkiem!!! Nie zostawię tego tak...
                              • kaaarolinkaa Re: totalne przegięcie! 25.04.07, 09:28
                                no i co postanowilas zrobic? jak widzisz-trudno te pania zwalczyc...
                                • asinek68 Re: totalne przegięcie! 25.04.07, 10:26
                                  postanowiłam, że naprawdę napiszę skargę do Dyrekcji. Miałam przedtem małe
                                  obiekcje ale po tym ostatnim się ich wyzbyłam.
                              • gumitex Re: totalne przegięcie! 10.05.07, 22:56
                                Ta pani rzeczywiście jest niereformowalna. Jej priorytetem jest czysta podłoga,
                                a nie wypożyczanie ludziom książek. Kwestię wózka też przerabiałam kilka lat
                                temu - może zgłosić tę bibliotekę do akcji "mammamia tu wózkiem nie wjadę" w
                                kategorii barier mentalnych (architektonicznych tam nie ma).

                                Pani ta ma też zahamowania, jeśli chodzi o przyjmowanie książek. Proponowałam
                                nieodpłatne przekazanie kilku roczników National Geographic, które kiedyś
                                uzbierałam oraz paru słowników. I okazało się, że pani nie jest zainteresowana,
                                żeby jej "jakieś śmieci znosić przy okazji czyszczenia piwnicy". Nie wiem jak
                                ona, ale ja książek nie trzymam w piwnicy, bo na Kabatach piwnic nie ma. Jak mi
                                się już nie mieszczą na półkach, to je oddaję.
                                • asinek68 Re: totalne przegięcie! 10.05.07, 23:37
                                  złożyłam skargę do Dyrekcji i przekazałam do wiadomości Burmistrza Dz. Ursynów.
                                  Zobaczymy czy to coś da. Jeśli Dyrekcja nie zareaguje to pofatyguję się
                                  osobiście do Urzędu na KEN 61, bo już wiem co ew. dalej robić. Już 14 m-cy
                                  jeżdżę wszędzie z wózkiem ale z taką agresją i chamstwem się jeszcze nie
                                  spotkałam. Przeciwnie! Ludzie są zazwyczaj życzliwi na widok malucha.
                                  • paloma_blanca Re: totalne przegięcie! 11.05.07, 23:38
                                    Proponuję pania biblotekarke powiesić za to, że nie dzierży mamusiek z
                                    bachorami w wózkach.I słusznie, że nie dzierży.Bibloteka to nie miejse, żeby
                                    wózek ze soba targac miedzy pólkami.To miejsce gdzie ma z założenia panować
                                    skupienie i cisza, a taki bachor lada moment może zacząć ryczeć i zakłocać
                                    ciszę.W kwestii wprowadzania wózkow, a właściciwe zakazu ich wprowadzania
                                    jestem po stronie pani bibliotekarki.Nie każdego zachwycają kwękające bachory,
                                    bo niby czym sie tutaj zachwycać..
                                    • bea116 Re: totalne przegięcie! 12.05.07, 08:35
                                      Zachwycać to się nie ma czym jak ktoś dziecko,i to publicznie, bachorem nazywa... "Kultura" wprost powalasad((
                                      Poza tym jak rozumiem te bachory ryczą tylko w wózkach, a jak się wózek zostawi przed wejściem i rzeczonego bachora weźmie na ręce, to już nie zaryczy? Bo jak na razie zakazu wprowadzania bachorów nie ma...
                                      A może pójdźmy dalej - zakaz wchodzenia z bachorami do sklepu - można chcieć w spokoju wybierać sobie rodzaj ciasteczek a bachor obok dekoncentruje i można się pomylić i wziąść np. nie te, albo w ogóle zapomnieć po co się przyszło, zakaz wchodzenia z bachorem po ciasto do cukierni - mogą siedzieć akarat klienci, pić kawę i się zdenerwować, do metra - trzeba będzie jechać z bachorem obok np. 20 minut do centrum czy dalej i gazety nie można spokojnie poczytać, wreszcie w ogóle zakaz posiadania bachorów, bo jak bachor ma kolkę czy inną dolegliwość to słychać jak ryczy przez ścianę u sąsiadów i wiadomości czy filmu nie można obejrzeć.
                                      O, albo podatek od bachorów wprowadzić z powodu uciążliwości ich istnienia - chcieli ci durni rodzice mieć bachory to niech płacą za fanaberie, a co!

                                      • asinek68 Re: totalne przegięcie! 13.05.07, 00:23
                                        Proponuję nie komentować - czuć Trollem !!!!
                                        • bea116 Re: totalne przegięcie! 13.05.07, 13:53
                                          może masz i rację, choć troll czy nie troll i tak szkoda czasu
                                          • soni Re: pierwsze reformy 31.05.07, 22:10
                                            mam newsa!

                                            bylam dzis w bibliotece, a tu po prawej stronie wejscia napisane, ze prosimy o
                                            pozostawianie wozkow przy drzwiach biblioteki, ale...wewnatrz
                                            co ciekawe po lewej wisi stara kartka, zeby zostawiac wozki przed drzwiami
                                            biblioteki

                                            czyzby akcja podzialala?
                                            • asinek68 Re: pierwsze reformy 02.06.07, 13:54
                                              Uprzejmie donoszę, że mam zapewnienie Pani Dyrektor Anny Wolskiej, że więcej
                                              nie będę narażona na ataki Pani Kierownik z powodu wjazdu wózkiem i podjechania
                                              nim pod regały z książkami.
                                              Jestem przekonana, że dotyczy to wszystkich wózkowych Mam smile)
                                              Podobno została do mnie wysłana odpowiedź na moją skargę ale jeszcze jej nie
                                              otrzymałam.
                                              Oczywiście będę się starać nie chodzić tam w deszczowe dni ale i tak to chyba
                                              jakiś sukces. Odkąd jestem mamą to naprawdę 1-szy raz spotkałam się z taką
                                              reakcją na wjazd wózkiem a z "konieczności" jeżdżę nim wszędzie.
                                              No ale miejmy nadzieję, że odtąd Pani Kierownik będzie się częściej do nas
                                              uśmiechać smile
                                              • ol4 Re: pierwsze reformy 04.06.07, 13:33

                                                Az sie wybiore na wizje lokalna do tej biblioteki i zobacze co to za ziółko tam
                                                dyrektorujesmile
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka