Pusto w salonie ...

[malidar]

Wiatr po kątach hula ... nawet kota nie ma, nie przyjął się czy jak??

[vika411]

EEEEEeeeeeeeeee...tam....zaraz pusto...Ty lepiej na mnie poczekaj bo moje
menczyzny zycia spiom!
ide po fajki i pifffkooooo! To znaczy ,ze zara jezdem spowrotem
ja ma ich FuuuuuuLLL za duzo ! to co robimy?! Poczekasz?.-)

[malidar]

Na Ciebie zawsze!! I mam coś jeszcze ... Powiem Ci jak wrócisz ...

[malidar]

Browar pojechałaś kupować czy plantacje chmielu zakładasz? A może siejesz
tytoń??

[malen_a]

ano pusto ((

[malidar]

Straszy chyba już ...
Jakaś biała dama się pałęta

[malidar]

Wszyscy się wystraszyli a to taka sympatyczna zjawa jest ... idę z nią na
wódkę na strych, rano Wam opowiem jak było... jeśli będziecie chcieli
słuchać ... No już dobrze, dobrze, Biała Damo, już lecę, nie brzękaj tak tymi
kieliszkami

[vika411]

Hehehehe...jus........wrcilam.Jezdm poniekad nieodpowiedzialna...
A te faje dwie spiom dalej! I jak chrapiom...
Jeeeeeeeeeeeeeeesus i Maryna ! I co teroz?!
Umrzyc s nuduf cy dopiro zaconc?!.-)

[martuha]

nie pij tyle, to szkodzi na watrobe

[vika411]

Wontrobe to ja jus dawno umazyla s cybulkom! Dobro byla! A tera ich zim!

[malen_a]

puuuuustooo!!!
uhuuuuu

[czarna33]

To pusto czy pełno?Bo już zgupłam

[malen_a]

i tak i tak

[geograf]

czas dopgaszać kominem,zasłonić dokładnie zasłony..przetrzeć kurze znad kominka...

[kolczatka]

Dobrze, że chociaż czarne kocisko się tu zadomowiło i uprzejmie wskoczyło mi na
kolana.

[vika411]

No bo kaca lecza po weekendzie(czyt. jak pisze.-))

[kolczatka]

Jeszcze?!? Przecież już fetorek dzięki Bogu mamy, czas i pora się z objęć kaca
uwolnić, utrwalacze odstawić itp. itd...

[balkan]

to ja już wiem, skąd u mnie ten katar.... żadne przeziębienie, tylko kot!!!

[kolczatka]

A to serdecznie współczuję uczulenia na sierściuchy ((

[balkan]

na koty tylko.... psy, ze względu na moja bezgraniczną do nich miłość, mój
organizm znosi bez zastrzeżeń....

a swoja drogą musze się dziś wcześniej z pracy wymeldować, bo już mi się pudło
chusteczek kończy...(

[kolczatka]

Moja bezgraniczna miłość do zwierzaków wszelkiej maści (z wyjątkiem skorpionów
i KOMARÓW) pozowliła mi uniknąć alergii na sierść. A koty pokochałam od kiedy
półtora roku temu dwa przedstawiciele tego gatunku wybrały mnie na swoją
opiekunkę )

[vika411]

Psy , koty i gacetow trzeba zapakowac do jednego wora i wywalic!
Kot chce zrec,pies chce siusiu, faceci pija i mnie daja! ja mam tego dosyc!

[creamy]

nastepna glosna prowokacja?
Coscie sie dzis na facetow uwziely....

[kolczatka]

Jakie uwzięły?!? Staramy się ożywić atmosferę, bo nastroje takie, że nie jedno
prosektorium ma w sobie więcej życia ))

[creamy]

to prawda...
trzeci raz wlasnie mi sie corel wywalil pod koniec projektu, to powiedzialbym,
ze jestem nawet nad-ozywiony.
w morde...

[kolczatka]

...czyli radość i ogólne wzruszenie. Na pociechę masz wątek "Złośliwość rzeczy
martwych".

[creamy]

tak, pisalem nawet, ze jeden komputer co potwierdza regule. Chcialem to mam.

[kolczatka]

To ten martwy przedmiot to nie tylko złośliwy ale i mściwy )

[creamy]

jak na sztuczna prawie-inteligencje przystalo

[kolczatka]

To Ty masz tam sieci neuronowe zainstalowane?!? Boję się, co ten Twój komp może
jeszcze wymyśleć...

[creamy]

wymyslec nie, ale muchy lapie...

[kolczatka]

Jak uśmierca też komary, to wybaczam Twojemu kompowi wszystko

[creamy]

pisnal cicho, ze dziekuje

[balkan]

ja na wszelki wypadek hoduję kraby - sierści nie mają, żrą niewiele, a zabawy
sporo... przytulić się jest tylko troszkę trudniej...)

[kolczatka]

Kraby wełniste?!? Bardzo mi się podobały swego czasu...

[balkan]

to są kraby marengowe brazylijskie, czy coś takiego - fajowe są, a w zasadzie
jest....

[kolczatka]

Fajne są. Obejrzałam sobie je na kilku stronkach.

[frunze]

Takie kraby to trzeba chować, jak przychodzą miłośnicy owoców morza...

[altu]

Pusto to tutaj dzisiaj nie jest...
Jeszcze jestem, ale się za godzinę ewakuuję.
Jadę na Modlińską, moja stację paliw ogladać...

[kolczatka]

Nieśmiało spytam dlaczego Twoją?

[altu]

Bo jakby to powiedziec, zeby sie nie przechwalic...
Stacja należy do Grupy Pegas, a ja ta Grupa administruje...
dbalam, zeby miala takie ladne, fioletowo- zolte barwy i byla w standardach
Grupy... dzisiaj jade na odbior techniczny stacji, sprawdze czy wsszystko jest
w porzadku i od soboty stacja bedzie dzialala...

[kolczatka]

Moje gratulacje i wyrazy uznania. Trzymam kciuki, żeby nie było poruty przy
odbiorze technicznym. A przy okazji obejrzę sobie tę stacyjkę

[altu]

Zapraszam!
Jak będzie uroczyste otwarcie, dam znak...
Na razie tylko taki rozruch, w ramach crash testu, czy wszystko gra...

[balkan]

a co tu znowu takie puchy?! zawinęłam się w koc i z herbatką siadam salonować,
a tu co??? nic!!! no to ide po chusteczki....

[creamy]

wszyscy pewniem spiom. Ciamno za oknami...
A moze po prostu w korkach stoja?

[balkan]

może... ja włażę do łóżka i się kuruję....

[candycandy]

Kotek nie paprotka, żeby się przyjmować lub nie Kotu jak się spodoba to
zostanie. Kurcze, trzeba go będzie wtedy jakoś nazwać...

[malidar]

Ja nie miałam wątów do kota, kotka, kociaczka, kociny, kotusia ....
Kocur gdzieś polazł z nudów i z Biała Damą musiałam iść na strych na wódkę

[sloggi]

A może ktoś został?

[adhamah]

Ktoś jest.

[sloggi]

Ja co prawda zaraz spadam, ale niech ktoś później dołoży drew do kominka.

[adhamah]

Ja niestety też. Podupadam na zdrowie i trzeba odwiedzić pana w białym
fartuchu.Pewnie ktoś będzie czuwał

[sloggi]

Idę odebrać mój RTG klaty piersiowej, zobaczymy co z żebrami.

[wgfc]

Sloggi napisał:

> Idę odebrać mój RTG klaty piersiowej, zobaczymy co z żebrami.

Lepiej wróć to pooglądamy wspólnie.

[sloggi]

Przecież napisałem Kolczatej, że będę się nago przed lustrem porównywał

[adhamah]

sloggi napisał:

> Przecież napisałem Kolczatej, że będę się nago przed lustrem porównywał

No i jak porównanie wyszło? Ty jesteś na tym zdjęciu czy nie Ty?

[adhamah]

Jak żebra? Ja mam antybiotyk i jeszcze zgubili gdzieś moją kartę

[wgfc]

sloggi napisał:

> A może ktoś został?

Został i czuwa.

[sloggi]

Jesteś dziś w wersji bodyguard?

[wgfc]

sloggi napisał:

> Jesteś dziś w wersji bodyguard?

Marny ze mnie goryl, ale będę się starał.

[sloggi]

Co nie znaczy, że masz wchodzić po żyrandolu na sufit!

[wgfc]

sloggi napisał:

> Co nie znaczy, że masz wchodzić po żyrandolu na sufit!

Tego to nie zrobię, obiecuję!

[sloggi]

I ubierz się

[wgfc]

Sloggi napisał:

> I ubierz się

Skąd Ty tyle wiesz???
Cholera, myślałem że tu nie ma żadnej kamery.

[adhamah]

Chyba wszyscy jeszcze śpią...

[wgfc]

adhamah napisał:

> Chyba wszyscy jeszcze śpią...

Nie wszyscy

[adhamah]

wgfc napisał:

> adhamah napisał:
>
> > Chyba wszyscy jeszcze śpią...
>
> Nie wszyscy

To fajnie, bo słyszałem tylko chrapanie i mruczenie

[wgfc]

adhamah napisał:

> To fajnie, bo słyszałem tylko chrapanie i mruczenie

Mruczenie czasem przyjemne jest
Pora na kawę.

[adhamah]

wgfc napisał:

>
> Mruczenie czasem przyjemne jest

Jasne! Mruczenie jest oznaką zadowolenia

[wgfc]

adhamah napisał:

> Jasne! Mruczenie jest oznaką zadowolenia

Jutro mam zamiar się namruczeć )
Nie mogę się już doczekać.

[adhamah]

wgfc napisał:

> adhamah napisał:
>
> > Jasne! Mruczenie jest oznaką zadowolenia
>
> Jutro mam zamiar się namruczeć )
> Nie mogę się już doczekać.

Dobrze Ci! Ja nie wiem kiedy będę miał okazję. Póki co się nie zanosi, ale
nigdy nic nie wiadomo...

[wgfc]

adhamah napisał:

> Dobrze Ci! Ja nie wiem kiedy będę miał okazję.
> Póki co się nie zanosi, ale nigdy nic nie wiadomo...

Trzeba być dobrej myśli.
BTW. Coś mi się wydaje, że niektórzy dziś cały dzień mruczą
i stąd te pustki w Salonie...

[adhamah]

wgfc napisał:

> Trzeba być dobrej myśli.

Staram się

> BTW. Coś mi się wydaje, że niektórzy dziś cały dzień mruczą
> i stąd te pustki w Salonie...

To jest bardzo prawdopodobne, ale mobliby pomruczeć teochę w Salonie

[altu]

Dzisiaj też jakaś niemoc w Salonie ...

[sloggi]

Nie jest najgorzej - myślałem, że wogólę będę sam.

[altu]

ee tam..
co niektórzy są niewolnikami i muszą pojawić się chociażby po to, zeby odebrać
parę durnych telefonów, bo inaczej w domu bedą mieli piekiełko...

[sloggi]

Moja firma pracuje jak każdego normalnego dnia, a komunikacja miejska kursuje
według świątecznego rozkładu zatem do autobusu musiałem się wcisnąć na siłę.

[altu]

Ja siedze, bo w sumie w domu nie mam niczego cekawego do robienia...
Samochod odsniezylam, ale juz jest bialy...
A w firmie roboty full, tylko mi sie straaasznie nie chce...

[sloggi]

Tu jesteśmy chyba tylko my, a na starym Salonie piszę z Madziulcem.

[altu]

Na to wygląda...

a na Stary Salon nie mam wjazdu...

[sloggi]

Zaraz Cię wpuszczę.
A za oknem śnieg

[altu]

ooo... extra...

śnieg... sypie cały czas...
jeszcze trochę, a poduszkowca nie odkopę...
na razie jest jedna wielka góra śniegowa, gdzieniegdzie ma czerwone
prześwity....

gdzie się bawisz w weekend...?

[sloggi]

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11207&w=9934593&a=9934867
W sobotę wieczorem pójdę do cyber-cafe i będę Salonował, a Ty?

[altu]

Na Salonowanie nie mam zbyt dużych szans...
Net tylko w biurze, do południa możliwe, że będę pracowała...
a wieczorkiem jeszcze nie wiem...
wypadałoby zrobić jakąś inaugurację Nowego Roku w knajpie... albo kinie albo
jakoś tak bardziej rozrywkowo...

[adhamah]

Pusto tu dzisiaj. Chyba wszyscy poszli na sanki ))

[geograf]

Mam wrażenie,że odkąd zacząłem dzisiaj przeglądać Salon po prawie 4-dniowej
nieobecności jestem tu sam...
czy wszyscy uskuteczniają przedłużenie Sylwestra i bawią się zdala od myszek i
klawiatur?

[adhamah]

geograf napisał:

> Mam wrażenie,że odkąd zacząłem dzisiaj przeglądać Salon po prawie 4-dniowej
> nieobecności jestem tu sam...

Jeśli nadal jesteś to już nie sam

[geograf]

Sloggi też dołączył...

[adhamah]

...i będzie kolacja

[malidar]

A jakiś deser po tej kolacji? Bo kolacje to ja jakoś dawno jadłam i drugiej
nie zmieszczę ale deserek ...

[sloggi]

Propozycję deseru wpisz na wątek kolacyjny.

[wgfc]

Coś tu tak pusto, dziwne chyba jak na tę porę.
Czyżby sam Wielebny nie dotarł jeszcze do pracy?

[sloggi]

Wielebny dziś miał poranek stulecia, ale o tym na starym Salonie.

[wgfc]

Sloggi napisał:

> Wielebny dziś miał poranek stulecia, ale o tym na starym Salonie.

To już lecę szybko do tego drugiego pokoju.

[sloggi]

Czy już jesteś na bieżąco?

[wgfc]

Sloggi napisał:

> Czy już jesteś na bieżąco?

Jeśli chodziło o łączność to tak

[sloggi]

To był wyjatkowo pusty dzień, wręcz martwy.
Może wieczorem zaliczę cyber cafe?

[wgfc]

Sloggi napisał:

> To był wyjatkowo pusty dzień, wręcz martwy.

Dla mnie w ogóle okropny, jeśli chodzi o samopoczucie.

> Może wieczorem zaliczę cyber cafe?

Może
A @ już przeczytałeś, czy dalej będziesz pytał o numer gadaczki? P
[Właściwie to wieczór u mnie już jest za oknem]

[wgfc]

Sloggi napisał:

> Wielebny dziś miał poranek stulecia, ale o tym na starym Salonie.

Nie umiem chyba znaleźć o tym poranku

[kolczatka]

Tłumy dzisiaj takie na salonie, że się dopchać do mojego ulubionego szezlonga
nie mogę. Strrrraszne...

[sloggi]

Pustki totalne, exodus jakiś czy co?

[altu]

mam kołomyję w robocie...
od jutra mam nadzieję,że będzie normalnie...

[adhamah]

Cisza i spokój. Pewnie wszyscy siedzicie za stołami z rodziną albo jesteście na
spacerku. U mnie wyszło nawet słonko

[sloggi]

Ano puściutko.
Wróciłem na chatę i po tych wszystkich smakołykach mam ochotę na zwyczajną
chińską zupkę

[czarna33]

Pusto..bo bardzo smutno....bardzoo

[sloggi]

Juz nie jest pusto, bo wróciłem do domu i zamierzam trochę posalonować, później
spacerek i znów w salonie.

[jackussi]

sloggi napisał:

> Juz nie jest pusto, bo wróciłem do domu

Tak to juz jest,że powrót od rodziców jest powrotem z domu, nawet jak am się
własny
jcssi
A w Salonie pusto

[sloggi]

Pusto wczoraj było niesamowicie, dziś się pewnie zjawi więcej ludzisków. Do
kompa dotrą Ci, którym obrzydło siedzenie za stołem.

[sloggi]

Czy jest jakaś zbłąkana dusza w pobliżu?

[wgfc]

Dziś było pusto trochę.
Może po nocnych balangach jutro się więcej ludzi objawi.
Wyśpijcie się.

[sloggi]

wgfc napisał:

> Dziś było pusto trochę.
> Może po nocnych balangach jutro się więcej ludzi objawi.
> Wyśpijcie się.

Wyspaliśmy się - a wogóle co za my?
Ja spałem sam.

[wgfc]

Sloggi napisał:

> Wyspaliśmy się - a wogóle co za my?

Oj Wszystkim życzyłem, ale oczywiście Tobie szczególnie

> Ja spałem sam.

Ja niestety też.
Ale Ty podobno byłeś przed snem chociaż w jakimś przybytku uciech )

[sloggi]

Chodzi Ci o to, ze przejeżdzałem autem koło burdelu?

[wgfc]

Sloggi napisał:

> Chodzi Ci o to, ze przejeżdzałem autem koło burdelu?

Nie wiem o co mi chodzi, już zapomniałem.

[sloggi]

wgfc napisał:

> Sloggi napisał:
>
> > Chodzi Ci o to, ze przejeżdzałem autem koło burdelu?
>
> Nie wiem o co mi chodzi, już zapomniałem.
Może to i lepiej, bo mógłbyś walnąć taki tekst, że Bebunia spadłaby z krzesła.

[adhamah]

Słońce wyjrzało zza chmur, więc wszyscy wyszli na spacer.

[adhamah]

...czy się mylę?

[sloggi]

adhamah napisał:

> ...czy się mylę?

Owszem, jeszcze przez chwilę jestem.

[adhamah]

Znów cisza i spokój.

[sloggi]

adhamah napisał:

> Znów cisza i spokój.

Czasami tak jest, ze po trzech dniach salonowej rewolucji jest dzień kompletnej
ciszy. Najlepszym sposobem jest założenie jakiegoś ciekawego wątku

[adhamah]

sloggi napisał:

> adhamah napisał:
>
> > Znów cisza i spokój.
>
> Czasami tak jest, ze po trzech dniach salonowej rewolucji jest dzień
kompletnej
>
> ciszy. Najlepszym sposobem jest założenie jakiegoś ciekawego wątku

Siedzę przy kompie, co jakiś czas odświeżam a tu nic...
Nie jestem najwidoczniej przyzwyczajony, ale dzięki za wyjaśnienie

[sloggi]

A przeczytałeś wszystkie wątki z weekendu?

[adhamah]

Chyba tak! Od kiedy jestem w domu, to cały czas mam włączony komputer i
salonuję. Uzależniam się i po powrocie do Wawy znów jadąc metrem będę się
zastanawiał czy koło mnie nie siedzi żaden Salonowicz...

[sloggi]

No widzisz, to typowo salonowe - taka malutka, lokalna nerwica natręctw.

[sloggi]

Pusto zupełnie

[adhamah]

sloggi napisał:

> Pusto zupełnie
Póki co jeszcze jestem! Już sobie wyobrażam te kilka dni po powrocie do
Warszawy, ciężko będzie, ale może jakoś to zniosę

[sloggi]

Jak zapytam to zawsze ktoś jest - a jakbym nie zapytał to cisza.
Niestety, tego nie rozumiem.

[adhamah]

sloggi napisał:

> Jak zapytam to zawsze ktoś jest - a jakbym nie zapytał to cisza.
> Niestety, tego nie rozumiem.
Przeglądam wątki na Starym Slaonie i tak mnie na myślenie zebrało, a to są
czarne myśli. Lepiej chyba za dużo nie myśleć

[zz_beatka]

i znowu jestem tu sama ....

[jackussi]

a ja mam chęć pogadać a tu pusto

[chaladia]

Ja zaglądam często, ale nie widzę, żeby ktoś jakiś temat poruszał...

[jackussi]

chaladia napisał:

> Ja zaglądam często, ale nie widzę, żeby ktoś jakiś temat poruszał...

Czekasz na konkretne tematy?
Ja czekam na pogadanie
Konkretny temat dzisiaj to Irak i nasi tam ginący.
Jeszcze kilku zginie, to nie uniknione.

[wgfc]

Zapanowała jakaś zmowa milczenia, czy jak?
Od ponad 4 godzin nic nowego.

[sloggi]

Może się czepiam, ale ten syndrom wakacji daje wrażenie, że forum wyczerpało
swoją dotychczasową formułę. Ja zawsze w takich sytuacjach panikuję, zatem być
może to tylko fatamorgana.

[wgfc]

Sloggi napisał:

> Może się czepiam, ale ten syndrom wakacji daje wrażenie,
> że forum wyczerpało swoją dotychczasową formułę.

Ja myślę, że Salony potrzebują po prostu Twojej codziennej stymulacji

[altu]

bo wszyscy spia jeszcze..
za chwile sie obudza

[bettyy]

miejmy nadzieję...
Ja ze swojej strony przepraszam... nie miałam jakoś nadchnienia do pisania...
chyba brak słonka źle na mnie wpływa... a jego nadmiar powoduje u mnie brak
zainteresowania komputerem ;o))))
Jednak dziś obiecuję poprawę....