rosemary84
08.09.14, 14:16
Wybaczcie, że znów nowy temat, ale no nie było na forum wątku, żeby się podpiąć z moim pytaniem ;)
Biegacze i Biegaczki powiedzcie mi jak pierzecie swoje ciuchy do biegania? Zdążyłam już się nauczyć, że upranie ich w 30stopniach daje niewiele więcej niż wietrzenie ;), zaczęłam więc prać w stopniach 40. Niestety większośc moich ulubionych ciuchów w których biegam najczęściej, a szczególnie staniki, zrobiły się mimo wszystko "nieświeże". Mam wrażenie, że pot wgryzł się tak w te tkaniny, że nie idzie go stamtąd wypędzić praniem. Nie chciałabym tych ubrań wyrzucać, bo są w dobrym stanie i po prostu je lubię, z resztą bez sensu co pół roku czy co rok wymieniac wszystkie koszulki czy staniki, bo wiadomo, że to kosztuje. Ostatnio próbuję prać je ręcznie, ale w dużej ilości proszku i bardzo gorącej wodzie- jest jakby trochę lepiej, ale wciąż nie do końca. Zastanawiam się czy mogę zaryzykować wrzucenie ich do pralki na 60stopni? A może jakiś porządny droższy proszek da temu radę?
Oczywiście mowa o ubraniach typowo do biegania- koszulki techniczne itp.