Gość: gerwazt IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.05.07, 22:08 "Ramy wymienić się nie da." Dziwne, bo jakiś tydzień temu właśnie tego dokonałem, a teraz dowiaduję sie, że to niemożliwe. Link Zgłoś Obserwuj wątek
Gość: k Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.05.07, 11:41 To rzeczy wiście niezmiernie dziwne z tą ramą Link Zgłoś
Gość: marcin_r Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.adsl.inetia.pl 05.05.07, 08:44 Chyba nie zrozumieliście chłopaki. Da się wymienić, tylko po wymianie ramy jest to już zupełnie inny rower. I w tym sensie się nie da. Swoją drogą dobra rada z kupowaniem roweru z dobrą ramą i trochę gorszym osprzętem. Link Zgłoś
Gość: Slav4 Re: Główne wady tanich rowerów IP: 217.70.56.* 05.05.07, 09:38 >>Prawda jest bezlitosna - tanie rowery nadają się tylko do mało intensywnej eksploatacji<< >>Jeśli nie stać nas na rower z bardzo dobrym osprzętem, to poprośmy sprzedawcę, by wskazał nam bicykl, który ma bardzo dobrą ramę i gorszy osprzęt<< Brawa dla Pana z Gazety za te dwa akapity >>Z doświadczenia wiem, że z czasem rosną wymagania wobec roweru. Nagle okazuje się, że zmiana biegów nie jest tak precyzyjna jak oczekiwaliśmy, hamulce nie są skuteczne, a całość jest za ciężka<< A tu jakbym czytał o sobie :o))) Link Zgłoś
Gość: maga Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.05.07, 11:12 ja za swój dałam niecałe 700, jezdze już 3 sezon (jeżdze tylko wiosną i latem), żadnych amortyzatorów, wyjeździłam nim ponad 4500 i jeszcze sie trzyma a mi się świetnie na nim jeździ nie miałam wcześniej innego roweru, cieszę się jednak, że kupiłam ten a nie inwestowałam w droższy bo z jazdy na jazdę uczę się jego eksploatacji, poznaję swoje potrzeby, więc jeśli w przyszłości już zainwestuję w rower lepszy to będę dokładnie wiedziała czego szukam, czego potrzebuje do jazdy jaką prferuję myślę, że jeśli ktoś zaczyna przygodę z rowerem i jesczze nie wie w jakim terenie lubi jeździć to lepiej kupić coś tańszego ... chyba, że kogoś z góry stać na większy wydatek, wtedy nie ma żadnych dylematów Link Zgłoś
Gość: dd Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.05.07, 12:09 ja nie mam nic przeciw tanim rowerom byle nie oczekiwać po nich zbyt wiele. jak dla mnie to w takim egzemplarzu na bak do wymiany na dzień dobry są siodełko, pedały, gripy, suport. A reszta jak się zużyje. i zgadzam się - nie są do intensywnej eksploatacji, ale jako rower turystyczny mogą po pewnych modyfikacjach śmiało jeźdić. Tylko czy wtedy nie opłaca się bardziej kupić już jakiegoś drozszego rowera? Same siodło dobre to ze 70zł. Link Zgłoś
Gość: kurztwarz zgadzam sie w całej rozciągłości!!!!! IP: *.acn.airbites.pl 21.06.08, 16:58 mam rower za 550 zł!! i to - dla niektórych "O zgrozo" z marketu! Jeżdżę już 4 sezon - od wczesnej wiosny do późnej jesieni. co prawna nie w górach, ale na wycieczki po "nierównym" terenie również. Więc.... ??? Może to są rady dla wyczynowców, bo na normalny użytek nie trzeba od razu wycyckac się z kasy, trzeba po prostu dobrze obejrzec "tani" rower! Link Zgłoś
jednorazowy3 Re: zgadzam sie w całej rozciągłości!!!!! 25.10.09, 10:30 masz racje, ale dopoki jezdzisz maluchem to nie docenisz jazdy escortem :) dobry amatorski rower mozna kupic za 1600 zł na jesiennych wyprzedazach i wierz mi, roznica w porownaniu z tymi za 550 zl jest ogromna Link Zgłoś
homo.vulgaris Maga, 22.06.08, 08:30 co to za rower? Nie będziesz podejrzewana o kryptoreklamę [przynajmniej przeze mnie:)] Link Zgłoś
robertrobert1 Główne wady tanich rowerów 05.05.07, 19:43 Nigdy nie mialem taniego roweru wiec nigdy nie musialem go niesc ale moje rowerki mialy tanie czesci, chociaz od marketowych 2 razy drozsze a mimo to doswiadczylem dyskomfortu ich uzytkowania. I tak nie wyobrazam sobie jak mozna jezdzic na marketowym rowerze skoro rower 3 razy drozszy nie daje jeszcze komfortu jazdy. Komfortu doswiadczylem dopiero na rowerze 5 razy drozszym od marketowego. Link Zgłoś
thom44 Re: Główne wady tanich rowerów 06.05.07, 15:30 Czyli ile wydałeś suma, sumarum na rowerek ? Ja ostatnio po wielkich rozczarowaniach po jeździe rowerkiem trochę lepszym od makrokesza - kupowany był w sklepie, ale miał najtańsze części, kiepską i ciężką ramę - wydałem 1 500 zł (po utargu ze sprzedającym - ok. 150 zł). Link Zgłoś
Gość: geneza Re: Główne wady tanich rowerów IP: 212.180.162.* 06.05.07, 17:11 no chyba ...pojechałeś z tym 5x droższym sprzętem. Mam przed sobą reklamówkę Reala a w niej hiper-super oferta 24 przełożenia, bajery , że aż ..dech zapiera za 264 zł czyli ideał 5x droższy kosztował Cię +- 1400 zł. wybacz ale tyle kosztuje rurka poprzeczna stanowiąca część ramy w dobrym rowerze. Zależy więc co kto uważa za dobry rower. Ja uważam, że dobry rower MUSI kosztować ca 5-7 tys zł.I tyle w temacie. Ale ktoś inny bedzie uważał, ze dobry rower nie może kosztować więcej niż 1500 zł. i najgorsze, że obaj mają rację bo....punkt siedzenia zależy od........ no właśnie. Link Zgłoś
robertrobert1 Re: Główne wady tanich rowerów 06.05.07, 18:46 Poniekad masz racje gdyz rowery skladane na karbonowej lub tytanowej ramie na osprzecie XTR lub DuraAce kosztuja niemalo jednak ja mowie o rowerze na ramie aluminiuwej i osprzecie LX/XT w dodatku uzywanym i wlasnorecznie zlozonym. Dzieki temu zachowujac wysoki komfort moglem znacznie zejsc z ceny, nieprawdaz? Link Zgłoś
Gość: Mario Re: Główne wady tanich rowerów IP: 80.50.30.* 16.05.07, 07:41 I oto przykład dobrego roweru, zgodnie z przeznaczeniem nie do zajechania... www.sklep.bikestacja.pl/product_info.php?products_id=812 - Link Zgłoś
Gość: marek Super rower za 3200 zł!!! Waga 9,700 g! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 18.05.07, 19:48 Podaję szczegóły!: MBK RTB-600, rower niby treningowy, ale zakładam w nim opony nieco grubsze (tył 28x1,75, przód 28x1) - koła oczywiście 28'!!! Zero amortyzacji, przejeździłem na nim POZA szosą, na góskich ścieżkach całe Karkonosze, ścigałem się w terenie z dobrymi zawodnikami MTB! Na trawie nie dojdzie mnie żaden zawodnik na MTB!!! Na szosie, prawie jak kolarzówka (zrobiłem na nim wyścig dookoła Tatr). Nie wiem dlaczego wszyscy muszą mieć górale! Jak ktoś się nie ściga na ciężkich wyścigach MTB po piachu albo kamieniach, to rower krosowy jest super uniwersalny. I sporo tańszy od MTB. Link Zgłoś
elpik Re: Super rower za 3200 zł!!! Waga 9,700 g! 19.06.09, 21:53 > MTB! Na trawie nie > dojdzie mnie żaden zawodnik na MTB!!! A próbowałeś się z każdym? Może wystartuj na olimpiadzie. Link Zgłoś
Gość: kopex Re: Super rower za 3200 zł!!! Waga 9,700 g! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.08.10, 07:54 Cześć. Gdzie mozna kupić taki fajny rowerek?Jak możesz to podaj mi namiary. pozdrawiam pkopec@liderhaus Link Zgłoś
Gość: pietrobus Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.chello.pl 13.04.08, 23:43 Za 1200 ?? :-D Link Zgłoś
Gość: gosc Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.crowley.pl 07.05.07, 09:36 technicznie się da - ale nie zawsze. Tylko po co wymienić ramę na dobrą i poprzykręcać falcony itp, a i tak zapewne większość elementów nie będzie wymiarowo pasować. Mi z rowera kupionego dwa lata temu delta dynamic za niecałe 600 zł pozostała rama, przednia przerzutka, klamkomanetki i kiera. Pozostałe elementy już zostały już wymienione. Całkiem inny rower, poza ciężarem, bo ze stali Link Zgłoś
Gość: krismal185 Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.chello.pl 29.03.09, 12:15 Ja też kupiłem 4 lata temu rower za niecałe 600 zl ( dokładnie 530 zł ). też z pierwotnego osprzętu zostały mi kierownica przednia przerzutka, rama, bagażnik i dwa błotniki inne części zostały wymienione niektóre nawet wielokrotnie ( łącznie z kołami tylnym i przednim ) .Rower to narzędzie mojej pracy pracuję jako listonosz w terenie wiejskim i w bardzo czasami ekstremalnych warunkach ) a jakby tak policzyc ile wydałem na ten rower w ciągu 4 lat to pewnie wyszłoby 1500 a może i 2000 zł. Oprócz jazdy w terenie to jeżdże też nim do domu dlatego oszczędzam na bilecie dobrze że zarabiam bo inaczej ten rower chyba by mnie za dużo kosztował Link Zgłoś
Gość: Wojtek Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.internetdsl.tpnet.pl 16.05.07, 22:41 Cos w tym jest. Jezdze od niedawna chinska mysla techniczna. Przednie zebatki wygiely sie w czasie podjazdu pod 100 metrowa gorke. Link Zgłoś
Gość: kondor Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.interq.pl 18.05.07, 09:57 Tani czy drogi. Jadąc na pierwszym zastanawiam się czy dojadę. Jadąc na drugim zastanawiam się w jakim czasie dojadę. Link Zgłoś
Gość: Maxlikaz Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.internetdsl.tpnet.pl 18.05.07, 11:21 Gość portalu: kondor napisał(a): > Tani czy drogi. > Jadąc na pierwszym zastanawiam się czy dojadę. > Jadąc na drugim zastanawiam się w jakim czasie dojadę. Tani czy drogi. Jadąc na pierwszym zastanawiam się CZY mi go ukradną. Jadąc na drugim zastanawiam się W JAKIM CZASIE mi go ukradną. PS. Osobiście na makrokesza nie wsiądę nigdy, ale nie mam nic przeciwko ludziom którzy je kupują po to aby w niedzielę jeździć nimi po mieście/za miasto Nie mam również nic przeciwko tym którzy kupują rower za ciężkie pieniądze stanowiące nieraz równowartość nienajgorszego autka - napędzają oni w ten sposób postęp techniczny w dziedzinie jednośladów :-) Ja opowiadam się za wyborem złotego środka czyli rama z aluminium na Deore LX i nie narzekam. Pozdrawiam Link Zgłoś
Gość: kondor Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.interq.pl 18.05.07, 23:13 ..."Jadąc na pierwszym zastanawiam się CZY mi go ukradną. Jadąc na drugim zastanawiam się W JAKIM CZASIE mi go ukradną"... Co do pierwszego. A niech go kradną. Co do drugiego to z oczu nie spuszczam. Link Zgłoś
Gość: mikroos Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.internetdsl.tpnet.pl 16.09.08, 22:24 Bzdura. Mam dwa rowery z dość wysokiej półki (jeden od 3 lat, jeden od pół roku), tyle, że dokupiłem do nich kłódkę za 200 zł. Oba rowery regularnie zostawiam naawet na 4-5 h i nigdy, przenigdy nikt nie próbował mi żadnego z nich ukraść. Trzeba po prostu zainwestować w zabezpieczenie. tyle ode mnie. Link Zgłoś
jednorazowy3 Re: Główne wady tanich rowerów 25.10.09, 10:34 miales jedynie szczescie, niestety takich szczescliwcow jest niewielu Link Zgłoś
turbomini Re: Główne wady tanich rowerów 05.04.08, 22:58 Gość portalu: kondor napisał(a): > Tani czy drogi. > Jadąc na pierwszym zastanawiam się czy dojadę. > Jadąc na drugim zastanawiam się w jakim czasie dojadę. Błyskotliwe, błyskotliwe :). Ale myślę, że rower z marketu to nie tylko kwestia "tani czy drogi". To również kwestia jakości tego co się kupuje za te 300-500zł. Po co płacić za rzeczy, które są w takim rowerze fikcją. Po co płacić za przerzutki, jeśli popsują się błyskawicznie i rower w ogóle nie będzie zdatny do jazdy, po co wykładać na amortyzatory, które amortyzatorami są tylko z nazwy, itd, itd. Jeśli komuś jest potrzebny rower z gadżetami, to na pewno nie za 500 zł. Jeśli potrzebny jest po prostu rower, to można kupić i w hipermarkecie, byle bez bajerów. Zwróćcie uwagę, że często w cenie tych 500 zł jest zarówno super-kosmiczny-ja-pierdzielę-MTB jak i zwykły rower miejski, taki co ma tylko "siodełko, pedałko i trzymanko". Link Zgłoś
Gość: zip Re: PIASTY IP: 193.0.116.* 24.05.07, 19:22 Problem polega na tym, że w supermarkecie za 400 pln dają Ci dwa amory 24 przerzutki, tarcze, ramę, która przypomina ufoludka i mnóstwo innych bajerów. W związku z powyższym on się musi psuć. Po prostu jak jest wiele części za małe pieniądze, to one są miernej jakości. Szkoda, że w supermarketach nie ma prostych rowerów za małe peniądze... Link Zgłoś
Gość: kobieta Re: PIASTY IP: *.160.unknown.vectranet.pl 24.05.07, 20:04 Narazie nie mogę kupić drogiego roweru.Proszę was bardzo o radę na temat najwazniejszych spraw,które ma mieć rower dlamnie/mam ochotę pojechać na rajd amatorski,chciałabym duże koła,dobra siodło,minimum przerzutek,na raty ok.600zł całośc/.Dałoby sie? Link Zgłoś
Gość: Slav4 Rower do 6 stówek IP: 217.70.56.* 24.05.07, 22:36 Z biedą ale "dałoby się" www.velo.com.pl/php/rowery_.php?m=0&s=Cross&id=59 www.velo.com.pl/php/rowery_.php?m=0&s=MTB&id=43 www.kross.pl/index.php?Page=431&grupa=8&kod=124 www.kross.pl/index.php?Page=430&grupa=7&kod=71 Te dwa ostatnie z Krossa mają najwięcej dostępnych rozmiarów ramy i sieć dystrybucyjną w całej Polsce. Ale uczciwie - żaden z w/w to nie rewelacja (okolice 600 zł), choć przynajmniej nie mają nawkładane amorów, i innych quasi - bajerów które się rozlatują już w drodze do kasy... Dużo jazdy na tym rajdzie ? Link Zgłoś
marek.dumle Re: Rower do 6 stówek 05.04.08, 23:16 Jak wyżej Szukaj w tanich Authorach albo tanich Krossach Link Zgłoś
alfajet777 Re: PIASTY 06.04.08, 21:25 Gość portalu: kobieta napisał(a): > Narazie nie mogę kupić drogiego roweru.Proszę was bardzo o radę na temat > najwazniejszych spraw,które ma mieć rower dlamnie/mam ochotę pojechać na rajd > amatorski,chciałabym duże koła,dobra siodło,minimum przerzutek,na raty ok.600zł > > całośc/.Dałoby sie? Jak Bieżesz na Raty to zobacz tanie Meridy za 700 czy 800 zł róznica w ratach nie wielka Link Zgłoś
Gość: Czarek Główne wady tanich rowerów IP: *.cable.smsnet.pl 05.04.08, 22:11 Pierwszy swój rower złożyłem w wieku 12 lat z części znalezionych na złomie. Dziś jestem inżynierem mechanikiem i powiem tak. Zanim kupisz rower odpowiedź sobie na pytanie gdzie i ile na nim będziesz jeździł. Jeżeli tylko po drogach asfaltowych to owa taniocha jak najbardziej wystarczy tylko trzeba nieco poświęcić uwagi pewnym cechom przy zakupie. Uginające się koła - zamiast kupować rower za tysiąc kup obręcz za około 30 zł do 50 zł, piastę i trochę szprych zmontuj to w całość trochę męki będzie z wycentrowaniem - bo praca to dla miłośników i to bardzo cierpliwych. Na co zwracać uwagę przy zakupie taniochy a no na wykonanie - przede wszystkim jakość spawów!!!!!, spaw musi być ciągły a brzegi łączonych części nie mogą być podpalone, owe łączone części muszą mieć odpowiednią wytrzymałość (jak to sprawdzić - ano idź zobacz do tych droższych przekroje,średnice jeżeli materiał i konstrukcja ten sam to winny być one zbliżone). Można by pisać jeszcze setki stron na ten temat ale jedno jest pewne tak naprawdę by z tej taniochy wybrać to co się sprawdzi trzeba trochę praktyki - dlatego polecam weź kolegę co wie więcej razem coś upatrzycie i nie radzę kupowac pierwszego lepszego bo tani, jak poszukacie to ręcze że coś znajdzieicie Link Zgłoś
marek.dumle Re: Główne wady tanich rowerów 05.04.08, 23:36 Makrokesz to faktycznie najczęściej rowerek na małe przejażdżki po mieście. Natomiast uważam, że rower w okolicach 1000 złotych (max do 1500) to dla większości sporadycznie jeżdżących w terenie zróżnicowanym maksimum tego co warto wydać. Link Zgłoś
Gość: bambo Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.chello.pl 06.04.08, 01:25 Setki stron już o makrokeszach zapisano, po co sie powielac? spojrzmy np tu (i w linki tu zawarte): www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=27903 Link Zgłoś
marek.dumle Re: Główne wady tanich rowerów 06.04.08, 10:06 Piękne teksty :) Najlepsze to o wyrwaniu kierownicy i złamaniu ręki :] Link Zgłoś
Gość: burack Re: Główne wady tanich rowerów IP: 195.205.202.* 08.04.08, 12:24 no cóż... jako pracownik służby zdrowia muszę powiedzieć ze w zeszłym roku spotkałem sie z dwoma przypadkami posiadaczy tanich rowerów... pani sie trochę poobijała ale pan który pojechał z rodzina na przejażdżkę... już nie będzie jeździł na rowerze i to nie dlatego ze sie będzie bał... i dwa razy to samo-widełki się złamały:/ warto ryzykować utratę zdrowia??? tym bardziej że to nie są rowery ale jakieś atrapy bo jak inaczej nazwać "rower" za 149pln który kupił kolega a w którym po miesiącu (może 100km) łańcuch nadawał się do wymiany??? łańcuch który w tym czasie prawie przepiłował prowadnik przedniej przerzutki... Link Zgłoś
Gość: czajna Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.lanet.net.pl 09.04.08, 18:03 Dobry rower 5 tys zł.....aha Mam rower za 800 zl, przejechl bez problemów 2 wyprawy po europie, jedna przez Alpy druga przez Bałkany pozdrawiam Tomek www.narowerze.info Link Zgłoś
Gość: burack Re: Główne wady tanich rowerów IP: 195.205.202.* 09.04.08, 20:02 przejechać Europę na rowerze za 800pln ??? czemu nie ale pomyśl, że na takim rowerze startujesz w Sazlkammergut Trophy i w dodatku chcesz powalczyć o czołową lokatę... Link Zgłoś
marek.dumle Re: Główne wady tanich rowerów 09.04.08, 21:33 Za 5 tys. to dla pasjonatów :) Za 800-1500 dla zwykłych użytkowników :) Link Zgłoś
Gość: Jacu Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.icpnet.pl 10.04.08, 01:22 A droższe ? Drodzy forumowicze, marku.dumle, nie idźcie tą drogą ! Nie dzielcie rowerzystów na tych prawdziwych, zwykłych, pasjonatów i tych depczących mniejszości seksualne. Temat wart zamknięcia, ile można o tym samym. Mam 2 rowery, jeden droższy od wymienianych tu "astronomicznych" kwot, drugi nabyty za 40pln na pchlim targu (dojechałem nim do domu, gdzie pochłonął dziesiątki godzin pracy i setki złotych). To jestem szpanerem, pozerem, złomiarzem czy może się lansuje - powiedz mi ile zapłaciłeś za rower a powiem ci kim jesteś? Litości. To proste: 1 Chcesz jeździć nowym rowerem to musisz zapłacić >=1500pln. 2 Chcesz jeżdzić nowym rowerem za nieco mniej, musisz stracić czas na szukanie okazji. 3 Chcesz jeżdzić rowerem i zostawiać go gdzie popadnie, musisz kupić stary, tani w dobrym stanie i zapięcie w cenie roweru. 4 Chcesz nauczyć się sztuki naprawy roweru albo poznać ciekawych ludzi (serwisantów,lekarzy) - kup nowy za 500pln. 5 Chcesz się wyszaleć na rowerze, nie masz kasy, kup używany. 6 Chcesz się wyszaleć na rowerze, masz kase, kup nowy za ile ci kaprys podpowie, byle na ciuchy do jazdy wystarczyło i nie przejmuj się co ludzie gadają. Link Zgłoś
marek.dumle Re: Główne wady tanich rowerów 10.04.08, 18:56 Słusznie prawisz :) Sama prawda :) Link Zgłoś
Gość: kaper Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.04.08, 19:02 > Mam 2 rowery, jeden droższy od wymienianych tu "astronomicznych" kwot, A PO CO CI TAKI DROGI ROWER? Link Zgłoś
Gość: Sławek Rz. Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.04.08, 19:18 > A PO CO CI TAKI DROGI ROWER? A po co kupować np. Mercedesa, skoro 126p też ma koła, kierownicę i też jeździ??? :-) Link Zgłoś
marek.dumle Re: Główne wady tanich rowerów 10.04.08, 19:19 Gość portalu: Sławek Rz. napisał(a): > A po co kupować np. Mercedesa, skoro 126p też ma koła, kierownicę > i też jeździ? W życiu bym nie kupił ani jednego ani drugiego :) Link Zgłoś
Gość: wigrus Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.nat.tvk.wroc.pl 11.03.10, 21:48 Mercedesem jeżdżę na golfa, a 126p po zasiłek dla bezrobotnych. Link Zgłoś
marek.dumle Re: Główne wady tanich rowerów 10.04.08, 19:18 Gość portalu: kaper napisał(a): > A PO CO CI TAKI DROGI ROWER? Czepiasz się :) Link Zgłoś
Gość: Jacu Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.icpnet.pl 10.04.08, 19:32 Mnie bardziej zastanawia po co mi ta stara przedwojenna koza skoro na niej nie jeżdżę. Ten droższy to bardzo użyteczna pamiątka po wynagrodzeniu za jeden projekt, takie małe spełnione marzenie ;) Służy do jeżdżenia na, jak każdy rower. Link Zgłoś
Gość: kaper Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.04.08, 21:11 To fakt, czasem miło sobie sprawić taki prezent. Jedni sobie kupią dobry samochód, inni pojadą na wycieczką, a można też sobie kupić wymarzony rower... a koza może się przydać żeby bez stresu ją zostawić pod sklepem, czy pod pubem ;-) Link Zgłoś
Gość: jackk3 Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.ptr.terago.ca 10.04.08, 20:36 A po co chesz to wiedziec? Link Zgłoś
Gość: kondor Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.interq.pl 10.04.08, 22:08 ..."A PO CO CI TAKI DROGI ROWER?"... Masz gruchota to śpisz spokojnie. Masz z wyższej półki to czuwasz. Wystarczy zerknąć na godz.( 01:22 )kto po północy śpi,a kto czuwa. Link Zgłoś
Gość: Jacu Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.icpnet.pl 10.04.08, 23:06 Mam gruchota, rower z wyższej półki i nienormowany czas pracy - zgadnij co ma największy wpływ na godziny snu... Link Zgłoś
Gość: kondor Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.interq.pl 13.04.08, 16:03 ..."zgadnij co ma największy wpływ na godziny snu"... Zgadywał nie będę bo możliwości jest wiele i każdy mógł by coś nowego od siebie dorzucić.Mogę najwyżej się domyślać że albo na bezsenność cierpisz albo żona z łoża Cię wyganiaza zbyt głośne chrapanie. Najgorsze w tym wszystkim jest to że założyciel wątku gdzieś się ulotnił i nie wiadomo czy go opinia o wadach tanich rowerach wystraszyła. Link Zgłoś
Gość: majk Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.08, 15:53 > Mam gruchota, rower z wyższej półki i nienormowany czas pracy - zgadnij co ma > największy wpływ na godziny snu... gruchot? Link Zgłoś
przewoz_pw Re: Główne wady tanich rowerów 12.04.08, 21:58 > 4 Chcesz nauczyć się sztuki naprawy roweru albo poznać ciekawych ludzi > (serwisantów,lekarzy) - kup nowy za 500pln. Hmmm... no to ciekawe. Od trzech lat podróżuję na rowerku - zwykła damka (Kross) wartej jakieś 400 zł (kiedyś, przy kupnie). Moja mama na tym przejechała całą masę kilomtetrów. Ja, dwa sezony wczesniej: 2500km, poprzednio: 2000km (praca uniemożliwia dalsze wycieczki). Zasięg moich wycieczek zwykle 90-130km (najdalsza: 150km). Serwisuję go własnoręcznie, dwa razy w roku pełny przegląd z rozkręceniem wszystkiego co się da, wymianą zużytych części (dotychczas łańcuch, zębatka tylna oczywiście, stery i łożyska z tyłu) i przesmarowanie części ruchomych klasycznym ŁT-43 (na łańcuch - olej do łańcucha). Była wymiana siodła na lepsze. Przy okazji często serwisuję rowery znajomych, warte 1500-2000zł. Czasem jeździmy razem, nie mam problemów. Obsluga i serwis jest prosta jak obsługa cepa. Daletego też nie mam z nim żadnych problemów. A ile jest osób, które kupią sobie super-hiper nie wiadomo co za grubą kwotę, a potem to wożą na dachu samochodu? A ja swoim jeżdżę... Może kiedyś wymienię, jak wyeksploatuję ;) Link Zgłoś
Gość: majk Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.08, 11:18 > > 4 Chcesz nauczyć się sztuki naprawy roweru albo poznać ciekawych ludzi > > (serwisantów,lekarzy) - kup nowy za 500pln. ja akurat znam osoby, które musiały odwiedzać lekarzy i serwisantów jeżdżąc na rowerach >2000, ... co za głupie forum Link Zgłoś
Gość: majk Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.08, 11:24 > > > 4 Chcesz nauczyć się sztuki naprawy roweru albo poznać ciekawych lu > dzi a dawno temu na swoim tanim "komunijnym" rowerze już nauczyłem się napraw, co przydało mnie się w późniejszej eksploatacji troszkę droższych rowerów. Link Zgłoś
Gość: Sławek Rz. Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.08, 11:36 To naucz się jeszcze, że na forum pisze się POD POSTEM, NA KTÓRY SIĘ ODPOWIADA. Wiadomo wtedy komu odpisujesz... Link Zgłoś
Gość: Jacu Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.icpnet.pl 14.04.08, 01:12 Każdemu nie dogodzisz, idź na forum mensy może powiedzą ci co to sarkazm i ironia. Jest napisane że na tanim złomie człowiek może nauczyć się serwisować rower... Nie jest napisane że na drogim rowerze nie można zrobić sobie krzywdy... spodziewałeś się naukowej rozprawy "cena roweru a radość z jazdy i inne skutki posiadania roweru" - o co chodzi ? tinyurl.com/4obwk Link Zgłoś
Gość: majk Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.08, 15:51 Każdemu nie dogodzisz, idź na forum mensy może powiedzą ci co to sarkazm i ironia Link Zgłoś
Gość: Jacu Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.icpnet.pl 14.04.08, 00:59 No to wszystko się zgadza - serwisowanie roweru masz opanowane więc najprawdopodobniej nic ci nie odpadnie podczas jazdy, hamulce działają itd. Sam przejechałem kilkanaście tyś na takim złomie i wiem ile dzięki niemu dowiedziałem się o naprawie rowerów. Nie napisałem że nie da się na tym jechać, jedynie że serwisujesz dużo częściej niż droższe rowery albo narażasz się na odpadnięcie kiery, oderwanie hamulca itp niespodzianki. > Obsluga i serwis jest prosta jak obsługa cepa. Nie dla każdego ;) Link Zgłoś
Gość: majk Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.08, 15:51 > > Obsluga i serwis jest prosta jak obsługa cepa. > > Nie dla każdego ;) otóż to, serwisować rower jeszcze dam radę ale obsługiwać to już nie za bardzo. Link Zgłoś
Gość: pietrobus Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.chello.pl 13.04.08, 23:52 Za 300 zł. dla samobójców ;] Link Zgłoś
alfajet777 Re: Główne wady tanich rowerów 14.04.08, 17:31 Zależy gdzie jest kupowany !! Nawet rower za 1,5 tys w Hipermarkecie bedzie nie wart swojej ceny , a jak kupisz za 600 zł w firmowym salonie to dłózej pochodzi niz te z hipermarketów Link Zgłoś
Gość: Gregor Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.chello.pl 18.05.08, 13:35 Kolejny mit. Firmowy salon jeszcze nie gwarantuje wysokiej jakości. Za to prawie napewno gwarantuje wysoką cenę :). Przede wszystkim trzeba wiedzieć co się kupuje i dlaczego. A nie trzymać się utartego schematu typu w hipermarkecie jest be a w salonie cacy. (Nie da się ukryć jednak, że swoją drogą w hipermarketach jest dużo chłamu). Sam nie kupiłem roweru ani tu ani tu. Po prostu złożyłem go dokładnie taki jaki potrzebowałem (koszt 1500 zł, robię nim 3000 - 4000 km rocznie) i uważam, że to był dobry zakup. Link Zgłoś
Gość: marek Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.06.09, 00:03 swieta prawda;) Link Zgłoś
ariston1 Zaleta to cena 14.04.08, 18:07 Jeżeli ktoś ma do wydania na rower tylko 400-500zł, to przecież nie pójdzie i nie kupi sobie roweru za 1500 zł. Podobnie jest z innymi towarami w hipermarketach typu sprzęt AGD, RTV, foto, odzież. Można długo i namiętnie pisać, że towar jest podłej jakości ale jak cena jest zachęcająca, to znajdą się tacy co kupią i nie zniechęci ich żadna antyreklama. Link Zgłoś
Gość: pietrobus Re: Zaleta to cena IP: *.chello.pl 14.04.08, 23:36 Za 500 zł. nie kupuje się "górskiego" roweru. Górski to może i on jest - z nazwy :-) Wolę firmowego składaka za 500 zł. czy mieszczuszka, niż pseudo-górski rower z hipermarketu. Link Zgłoś
Gość: KURZATWARZ Re: Zaleta to cena IP: *.acn.airbites.pl 21.06.08, 17:03 to zależy gdzie chcesz nim jeździc, bo mieszczuszkiem po piachu to ciężkoo :) mam rower za 550 zł!! i to - dla niektórych "O zgrozo" z marketu! Jeżdżę już 4 sezon - od wczesnej wiosny do późnej jesieni. co prawna nie w górach, ale na wycieczki po "nierównym" terenie również. Więc.... ??? Może to są rady dla wyczynowców, bo na normalny użytek nie trzeba od razu wycyckac się z kasy,trzeba po prostu dobrze obejrzec "tani" rower i czasami zrezygnowac z bajerów. nie od razu trzeba miec tytanowe ramy :) Link Zgłoś
Gość: bbb Re: Zaleta to cena IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.10.09, 08:16 za tą cenę może kupić porządny używany rower miejski,nawet z przerzutką, który posłuży jeszcze 10 lat, , a nie pseudogórala z marketu Link Zgłoś
Gość: Zaloguj Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.19.165.16.osk.enformatic.pl 06.07.08, 13:34 To niemożliwe. Zobacz dokładnie, może to nie była rama tylko kółko wymieniłeś albo koszyk na bidon? Skoro napisali, że się nie da, to się nie da. Gazeta nie kłamie a zwłaszcza Wyborcza. Link Zgłoś
magda79pn Re: Główne wady tanich rowerów 30.03.09, 13:37 ja jeżdżę typowo rekreacyjnie dokładnie mówiąc po lesie z działki nad jezioro :) miałam kiedyś rower ROMET czyt. firmowy ;) psuło się w nim wszystko i po 4 naprawach wymieniono mi rower na nowy który to zaraz został sprzedany :) był to rok ok 1994 rower górski romet kosztował wtedy ok 500zł.W roku ok 2000 kupowaliśmy z mężem rowery, mąż kupił wtedy gianta bouldera za ok 1400zł a ja magnuma (w salonie) za ok 1000zł i on na swoim boulderze śmigał a mnie mój magnum doprowadzał do szału, ciągle łańcuch spadał itp. ok roku 2004 wygrałam w konkursie rower giant o ile dobrze pamiętam nazwę single, miał błotniki i bagażnik ale nie miał przerzutek wtedy magnum został sprzedany bo na giancie bez przerzutek lepiej się jeździło niż na magnumie z przerzutkami, teraz jak kupowaliśmy rowery to nawet do głowy mi nie przyszło żeby kupić rower w markecie, kupiliśmy rowery mąż gianta yukona 2008 za 1600zł, ja gt avalanche 3.0 gtw za 1200zł może to dla niektórych śmieszne pieniądze ale dla mnie są odpowiednie na rower, tak jak ktoś tu pisał rowerem z marketu bałabym się wyjechać na ulicę że mi coś odpadnie po drodze, a z kolei na rower za 5000zł-10000zł czy lepiej mnie nie stać dlatego mam taki a nie inny i mam nadzieję że parę lat mi posłuży :) Link Zgłoś
tessa18 Re: Główne wady tanich rowerów 07.04.09, 09:48 Ja kupiłam w markecie rower Fantazja damka, angielskie przerzutki wtedy 1995 rok za 200 zł. Jeżdże nim do tej pory ,codzienna jazda w mieście i co tydzień przez las 30 kilometrów.Sprawuje się dobrze ,czasami trzeba wymienic dętkę i oponę.Dokupiłam wygodne siodełko za 40 zł i nowe pedały. Jeszcze posłuży moim dzieciom:) Link Zgłoś
Gość: tomione Główne wady tanich rowerów IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.05.09, 13:33 One nie są wcale takie tanie, wiem bo pracowałem w marketach przy ich serwisie ... mieszanka opon to tragedia , same pękają ,jak z plastiku. W takim rowerze wszystko może się popsuć, nawet rama, te rowery są niebezpieczne dla użytkowników, stąd mogą być najdroższym zakupem. Link Zgłoś
Gość: tosia Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.multimo.gtsenergis.pl 25.05.09, 11:44 Pozyczylam od siostry rower, ktory kupila kilka lat temu w supermarkecie i jezdzila na nim bardzo malo, prawie wcale. Najwiecej problemow mial z pedałami. Najpierw sie polamaly, wystarczylo przejechac sie na tym rowerze trzy kilometry. Trzeba bylo kupic nowe, co nie jest oczywiscie duzym wydatkiem, ale jednak. Pozniej po krotkim i malo intensywnym uzytkowaniu, postanowilismy oddac siostrze ten rower. W drodze do siostry odkrecila sie korba, wiec trzeba bylo zasuwac na piechote. Gyby jeszcze jazda na tym rowerze sprawiala przyjemnosc, ale niestety, ten rower jest ciezki, toporny i nieprzewidywalny. Czlowiek boi sie rozpedzac, zeby tam zaraz cos nie peklo. Link Zgłoś
Gość: felek Główne wady tanich rowerów IP: *.cust.tele2.pl 13.06.09, 16:01 Tylko po co mi rower za 1000zl lub więcej, jeżeli używał go będę aby dojechać do sklepu po bułki lub do kolegi na grilla. Nawet wydanie ponad 500 zł uważam za przesadne na taki rower. Link Zgłoś
jan-w Re: Główne wady tanich rowerów 13.06.09, 22:44 Po to abyś za leczenie i łapówki dla lekarzy nie płacił 10 tysięcy lub więcej. Żebyś nie został kaleką. Wypadek może cię spotkać także po przejechaniu kilkuset metrów. Nie ma tutaj dolnego limitu przejechanej trasy. Link Zgłoś
Gość: Edward Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.CNet.Gawex.PL 10.10.09, 21:49 Ja dostałem rower w spadku po teściu, a on go dostał od swojego dziadka. Nie wiem czy kiedyś robili inne rowery, czy wszyscy specjaliści są tacy do przodu ale ten pojazd jeździ i to jest najważniejsze. Używam go często na krótkich trasach (do 10km) i nigdy mnie nie zawiódł. Link Zgłoś
Gość: autor Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.06.09, 14:58 W zeszłym roku - Romecik za 250 zł bez przerzutek, z marketu ;-) sporo przeszedł (czyt. jakieś 1000 km lekko, może i więcej, nie było licznika) i tylko raz spadł w nim łańcuch. Nadal użytkowany, tyle, że nie przeze mnie. Wada? Tylko jedna - brak przerzutek :-) Link Zgłoś
Gość: kondor Re: Główne wady tanich rowerów IP: *.net.stream.pl 15.06.09, 15:03 ..."Wada? Tylko jedna"... Ja bym powiedział że to zaleta.Jakby one były to mógłbyś tysiąca nie zobaczyć nawet bez licznika. Link Zgłoś
besir1 Re: Główne wady tanich rowerów 19.06.09, 17:21 jednej sprawy w ogole nie bierzecie pod uwage. O ile na tanim rowerze dziewczyna wazaca 45 kg pewnie troche pojezdzi (chociaz wrazenia akustyczne w postaci zgrzytow i stukow zawsze beda jej towarzyszyly), o tyle facet na przyklad ponad 100 kilogramowy nawet na taki "rower" nie powinien wsiadac!!! Waga bardzo determinuje minimalna jakosc komponentow! Link Zgłoś
Gość: gruby Re: Główne wady tanich rowerów IP: 91.123.169.* 25.10.09, 11:17 o wlasnie, sam mam porzadny rower ale w instrukcji jest napisane, ze uzytkownik nie moze przekroczyc 85 kg ciekawe, czy osoby ktore kupuja rowery zwracaja na to uwage (ja przyznam szczczerze, ze nie przyszlo mi to do glowy jak kupowalem rower) Link Zgłoś
Gość: Daniel A gdzie ten zwolniony film? IP: 81.219.157.* 11.10.09, 17:13 Też jestem przeciwnikiem przesadnie tanich rowerów. 11 lat temu kupiłem dobry markowy rower za 2500zł i służy mi do dziś. Oczywiście do tej pory wymieniłem prawie połowę części, ale przejechał już dwadzieścia tysięcy kilometrów, więc nic dziwnego. Wracając do filmu, to może autor poda link do niego. Chętnie zobaczę jak to gnie się ten tani rower. Oraz najlepiej drugi link do analogicznego filmu z markowym wytrzymałym rowerem, który "się nie gnie", albo przynajmniej tam gdzie potrzeba. Link Zgłoś
jan-w Re: A gdzie ten zwolniony film? 11.10.09, 23:21 Wymieniłeś połowę części po takim przebiegu? Chyba ten rower nie był tyle wart. Link Zgłoś
Gość: k Główne wady tanich rowerów IP: *.chello.pl 11.10.09, 20:48 Problem z tanim chińskim rowerem to nie tylko problem importera, marketu i klienta, a nieudolnych służb w naszym kraju. Sprzedaż nie można tłumaczyć wyłącznie chęcią zysku, a w tym przypadku importer, sprzedający doskonale zdają sobie sprawę z tego, że jest to urządzenie niebezpieczne i narażają kogoś z premedytacją na utratę zdrowia i takich przypadkach powinni ponosić konsekwencje swych działań. Problem jakości i supermarketów to nie tylko problem rowerów, a praktycznie każdej innej rzeczy, czy to drzwi z marketu budowlanego, bateria łazienkowa bądź złej jakości często naszpikowana chemią do granic możliwości żywność. Jeżeli chodzi o sens robienia zakupów w tanich marketach, hm nie ma sensu takowych robić wcale, a jak ktoś chce zaoszczędzić można to śmiało zrobić dokonując zakupów przez Allegro, bądź jakieś sklepy internetowe. Nie dość, że wyjdzie taniej niż w markecie do tego będzie lepsze... Link Zgłoś
Gość: Gosia Główne wady tanich rowerów IP: 150.254.230.* 11.03.10, 17:00 A ja mam tani rower kupiony 9 lat temu za 200zł.na promocji w Tesco i nigdy mi się poważnie nie zapsuł, ani razu dentka nie pękła i w ogóle jestem zadowolona:) a już kilka tysięcy km przejechałam w różnych warunkach terenowych:) ale dbam o niego na bieżąco i tyle:) tylko 2 lata temu oddałam do generalnego przeglądu za ok. 200zł. Link Zgłoś
robertrobert1 Re: Główne wady tanich rowerów 03.08.10, 09:37 Gość portalu: Gosia napisał(a): > A ja mam tani rower kupiony 9 lat temu za 200zł.na promocji w Tesco > i nigdy mi się poważnie nie zapsuł, ani razu dentka nie pękła i w > ogóle jestem zadowolona:) a już kilka tysięcy km przejechałam w > różnych warunkach terenowych:) ale dbam o niego na bieżąco i tyle:) > tylko 2 lata temu oddałam do generalnego przeglądu za ok. 200zł. I wykręcasz na nim 50-100 km dziennie ze średnią 25 km/h? Toż to była niesamowita okazja! Link Zgłoś
Gość: figaro Re: Główne wady tanich rowerów IP: 91.198.15.* 04.08.10, 08:08 robertrobert1 napisał: > I wykręcasz na nim 50-100 km dziennie ze średnią 25 km/h? A musi? Nie może 50-100 tygodniowo ze średnią 10 km/h? Tani rower - przy takim czy innym sposobie użytkowania - ma dla Gosi same zalety. Koszt utrzymania roweru wyniósł ją 20 zł rocznie, czego nie można powiedziec o twojej konie, saracenie czy innym oryginalnym welocypedzie. Jedyne, co mi się nie podoba w wypowiedzi Gosi to fakt, że rower serwisuje raz na 7 lat, co może być niebezpieczne. Link Zgłoś
djcargo Re: Główne wady tanich rowerów 05.08.10, 08:05 Gosia napisała, że dba o niego na bieżąco. A 2 lata temu zrobiła przegląd generalny. Tylko, że jeżeli ten przegląd kosztował 200 zł - to ja bym na jej miejscu kupił kolejnego makrokesza :D Link Zgłoś