Dodaj do ulubionych

MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. "Już c

13.07.18, 20:04
MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. "Już czas, by Warszawa przestała grać w gry"

Nie zaprzestaną!
Jeszcze tyle kasy jest do udojenia!
Dorwali się do koryta to i chłepcą.
Przecież dobrowolnie nie pozostawią tak dojnego źródła.
Jak to Duda tęsknie zawodził?
Ojczyznę dojną racz nam wrócić Panie?
Obserwuj wątek
    • niegracz Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. " 13.07.18, 21:14
      Najgorsze jest to że Gazeta Wyborcza cytuje ruska wredną propagandę
      bez komentarza - pomija fakt , że ruskie udają , że wrak jest im potrzebny do śledztwa które jakoby jeszcze prowadzą choć ostateczne wnioski sformułowali w maju 2010 roku , wymyślają kwadratowe jaja jakoby złożenie wraku groziło jego uszkodzeniem- choć jest to standardowa procedura w badaniu katastrof lotniczych.
      • szwampuch58 Re: Najgorsze jest to że .... 13.07.18, 21:18
        ...tacy durnie jak ty istnieja a Maciora i spolka trzepie kase na nich
        • m.c.hrabia Re: Najgorsze jest to że .... 13.07.18, 21:22
          przecież ten lot pijaków , był tylko po to by wydoić kasę.
      • rccc Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 21:53
        ruscy po tym jak wyszlo na jaw jak robili sekcje zwlok to powinni troche pomilczec zanim cos powiedza
        • porannakawusia Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 21:59
          rccc napisał:

          > ruscy po tym jak wyszlo na jaw jak robili sekcje zwlok to powinni troche pomilc
          > zec zanim cos powiedza
          Zwłoki były po polskim wypadku.
          • rccc Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 22:09
            ze co?!
            ruscy przejeli sledztwo po decyzji Wytrzeszcza i delikatnie mowiac o sekcji zrobili wielka fuszerke
            • niegracz Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 22:20
              ogromna fuszerkę albo manipulację
              nie wiadomo co robili na pewno sfałszowali protokoły
              i oszukali polska prokuraturę co ta odnotowała w swym komunikacie
              • niegracz Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 22:22
                Rosjanie manipulowali , kłamali

                złamali umowę z polską prokuraturą już 11 kwietnia a praktycznie oszukali ją w momencie podpisania zasad wspólpracy

                - gdy 11 kwietnia rano Polacy zwrócili sie o dostęp do sekcji zwłok

                ci nie informując polskiej strony na chybcika (na wyscigi) a może w ogóle nie robili)\
                kazali błyskawicznie skończyc sekcje zwlok i polskiej stronie ok godz,. 14 . 14 : oznajmili że jest juz po

                cala akcja organizowana była - w n o c y - -ciężkie śmigłowce transportowały ciała -to była zaplanowana akcja oszukania polskiej strony\\
                - po coś im to było potrzebne
                - możliwe że to nie były sekcje
                a "prześwietlanie" nowoczesnymi technikami
                i usuwanie z ciał tego czego ewentualnie nie powinni zobaczyć Polacy
            • jamnik_belial Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 16.07.18, 11:32
              rccc napisał:

              > ze co?!
              > ruscy przejeli sledztwo po decyzji Wytrzeszcza i delikatnie mowiac o sekcji zro
              > bili wielka fuszerke

              Tak? Coś ważnego źle zrobili? Ciekawe, co?
              Tylko nie p*erdol mi teraz o tym, jak to wnusio suwnicowej, jak jej tam było, pomylił się w rozpoznawaniu babci.
        • erte2 Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 22:46
          rccc
          czesiek, nie chcę być obsceniczny, ale naprawdę przeprowadzenie rzetelnej sekcji wyrobów z "mięsa mechanicznie oddzielonego" jest mało możliwe.

          Wyrwany z obsady na skutek gwałtownego opóźnienia środkowy silnik przeleciał z obracającą się turbiną (!) przez przedział pasażerski. I nie trzeba dużej wyobraźni żeby domyślić się co stało się ze znajdującymi się tam ludźmi.
          • rccc Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 22:48
            zdzisiek, zawsze jestes obsceniczny
            nawet bardziej od Kopaczowej ktora lgala o przekopaniu ziemi na metr
          • nazimno Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 23:20
            Piszesz brednie w kontekscie skutkow katastrofy samolotu w Alpach w trudno dostepnym
            wawozie, gdzie samolot rozbil sie w locie
            nurkowym uderzajac w skalistym terenie
            o zbocze.

            WSZYSTKO zebrano i zidentyfikowano.
            Piszesz wiec propagandowo zredagowane brednie.
            • jamnik_belial Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 16.07.18, 11:34
              nazimno napisał:

              > Piszesz brednie w kontekscie skutkow katastrofy samolotu w Alpach w trudno dost
              > epnym
              > wawozie, gdzie samolot rozbil sie w locie
              > nurkowym uderzajac w skalistym terenie
              > o zbocze.
              >
              > WSZYSTKO zebrano i zidentyfikowano.

              A g*wno prawda, nieumiałku.
              Po prostu nikt w tym przypadku nie bawił się w debilne gmeranie w gnijącym mięsie i dociekanie, czy to aby kawałek cioci, czy listonosza.
          • niegracz Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 14.07.18, 08:19
            "Wyrwany z obsady na skutek gwałtownego opóźnienia środkowy silnik przeleciał z obracającą się turbiną (!) przez przedział pasażerski. I nie trzeba dużej wyobraźni żeby domyślić się co stało się ze znajdującymi się tam ludźmi.
            .
            nic takiego nie miało miejsca
            Co najmniej 10 ciało było w całości i nie miało widocznych wyraźnych uszkodzeń.
            • porannakawa01 Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 14.07.18, 17:47
              niegracz napisał:

              > "Wyrwany z obsady na skutek gwałtownego opóźnienia środkowy silnik przeleciał z
              > obracającą się turbiną (!) przez przedział pasażerski. I nie trzeba dużej wyob
              > raźni żeby domyślić się co stało się ze znajdującymi się tam ludźmi.
              > .
              > nic takiego nie miało miejsca
              > Co najmniej 10 ciało było w całości i nie miało widocznych wyraźnych uszkod
              > zeń.
              Mielonka nadpalona paliwem lotniczym.
              Podsmażana.
            • wobo1704 Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 15.07.18, 17:04
              niegracz;
              Nie co 'najmniej' ale 'aż'.
      • erte2 Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 22:37
        niegracz
        misiu, każdy rozsądny człowiek doskonale wie że Rosjanie "rozgrywają" sprawę wraku, wykorzystując rozpętaną przez pisich smoleńską histerię.
        Bo jest oczywiste że gdyby nie ta polityka oskarżania, pomówień, spiskowych teorii i całej tej smoleńskiej hucpy rozpętana przez kaczyńskiego i jego przydupasów to ta kupa złomu już dawno leżałaby na jakimś złomowisku w Polsce albo byłaby przetopiona na folię aluminiową. Bo ten sprokurowany przez pisich podział Polaków jest najbardziej na rękę Putinowi właśnie i tak jak długo można będzie podsycać ten spór - tak długo te aluminiowe zwłoki do Polski nie wrócą.
        • porannakawusia Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 13.07.18, 23:11
          erte2 napisał:

          > niegracz
          > misiu, każdy rozsądny człowiek doskonale wie że Rosjanie "rozgrywają" sprawę wr
          > aku, wykorzystując rozpętaną przez pisich smoleńską histerię.
          > Bo jest oczywiste że gdyby nie ta polityka oskarżania, pomówień, spiskowych teo
          > rii i całej tej smoleńskiej hucpy rozpętana przez kaczyńskiego i jego przydupas
          > ów to ta kupa złomu już dawno leżałaby na jakimś złomowisku w Polsce albo byłab
          > y przetopiona na folię aluminiową. Bo ten sprokurowany przez pisich podział Pol
          > aków jest najbardziej na rękę Putinowi właśnie i tak jak długo można będzie pod
          > sycać ten spór - tak długo te aluminiowe zwłoki do Polski nie wrócą.
          Ajuż wg pisiórów to było takie łatwe - tuskie miały tylko siomagać to i Rosjanie by wydali.
          Teraz pisióry stoją przed problemem - co dalej z tym wrakiem bo trzeba by o niego wystąpić a pisi się tego boją.
          Bo dotąd nie wystąpili.
          • cronny Kiedyś Polacy mieli opinię inteligentnych 14.07.18, 00:19

            a teraz nawet Ruscy robią sobie z nas bekę przez takich ćwierćgłówków z półkomisji.
            • pies_na_czarnych Re: Kiedyś Polacy mieli opinię inteligentnych 14.07.18, 00:33
              Na drugi dzien po oddaniu "wraka" znalezionoby w nim szczatki bomby atomowej :)
              • cronny Re: Kiedyś Polacy mieli opinię inteligentnych 14.07.18, 01:10
                A czy brak "wraka" i brak "paskowej bomby termobarycznej albo implozyjnej" przeszkadza w formowaniu debilnych opinii przez rozmaitych podkomisarzy i innych graczy oraz niegraczy?
                • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 14.07.18, 08:25

                  "Katastrofa" dobitnie pokazała jak łatwo ruska propaganda trafiła do niedouczonej masy.
                  A nawet jak ludzie formalnie wykształceni w dziedzinach technicznych, inżynierowie, naukowcy w zdecydowanej wiekszości
                  łyknęli konfabulację MAK o 100g ( wskutek zderzenia samolotu z gleba)
                  Pokazuję i objaśniam: przy tych parametrach zderzenia z podłożem jak wg narracji MAK przeciażenia w tylnej czesci kadłuba nie mogyby być wikesze niż rzędu 20g.

                  A to dowód nie wprost że MAK skłamał , konfabulował te 100g

                  Air France AF 447 airplane crash. The traumatic injuries observed on recovered corpses were extremely severe and multiple. At the time of impact, the bodies were submitted to large decelerative forces in a range of 50 G to 200 G (13).

                  ( W momencie zderzenia ciała zostały poddane ogromnym siłom przeciążenia w zakresie od 50G do 200G.)
                  The last recorded values were a pitch attitude of 16.2 degrees nose-up, roll of
                  5.3 degrees to the left and a vertical speed of -10,912 ft/min
                  52,5 m/s= 189 km/godz( prędkość opadania). Prędkość postępowa ok 200 km/godz.)


                  skoro przy tych parametrach zderzenia ( z wodą),przy znacznie wyższej predkości opadania
                  przeciążenia działające na pasażerów były w zakresie 50-200g
                  to przy parametrach jak w Smoleńsku
                  musiałyby być rzędu 20-100g
                  - MAK celowo kłamał w kwestii przeciążeń.
                  • cronny Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 14.07.18, 10:58
                    Czego nie rozumiesz w raporcie polskiej komisji badającej przebieg i przyczyny katastrofy typu CFIT, do której doszło 10 kwietnia 2010 podczas nieudanej próby lądowania przy niskim pułapie chmur i we mgle na pasie nieczynnego byłego lotniska wojskowego "Siewiernyj" pod Smoleńskiem?
                    Przecież przebieg lotu został przeanalizowany sekunda po sekundzie przez kompetentnych ekspertów, najlepszych jakimi Polska dysponuje (a są naprawdę świetni i cenieni w świecie) i nie ma tu żadnych niejasności natury fizycznej ani technicznej.
                    Jedynym pytaniem, na które brak sensownej odpowiedzi jest pytanie z dziedziny psycho-socjologii władzy. Czemu lecąca tym samolotem grupa osób cywilnych i wojskowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Polski nie potrafiła zapewnić bezpieczeństwa jednemu samolotowi?
                    Przecież dzisiaj nawet dziecko rozumie, że jeśli na jednym lotnisku nie ma warunków meteo do lądowania, to się leci na inne lotnisko. Owszem, to nie jest miłe, traci się czas, trzeba zmienić plany - ale - po prostu - tak się robi. Coraz więcej Polaków podróżuje samolotami i tysiace naszych rodaków osobiście przeżyło niewygody wynikające z problemów pogodowych na lotniskach krajowych lub zagranicznych. Przeżyło. Rozumiesz? Przeżyło. Sie nie da, to sie nie ląduje. Proste?
                    Dzieci to rozumieją.
                    A czemu prezydent i towarzysząca mu elita generałów oraz piloci tego nie rozumieli? Czemu Tu 154 zachował się jak zbiorowy kamikadze i zamiast odejść na zapasowe z wysokości 120 (a przynajmniej 100) metrów - z uporem idioty, który popadł w stupor mózgowy, pakował się w tę mgłę, aż skończyło się to tragedią?

                    Po co mącisz ludziom w głowach jakimiś g? Problem nie w tym z jaka siłą aerodynamika w locie grzbietowym dociska samolot do gleby i jaki to ma wpływ na siły hamowania. Problem w tym, że ten samolot w ogóle nie miał prawa zejść poniżej wysokości decyzji. A zszedł, bo ktoś na pokładzie podjął złą, głupią, zbrodniczą decyzję.
                    • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 14.07.18, 14:18
                      Czego nie rozumiesz, znasz podstawy fizyki ?
                      Tam się nie zgadzają elementarne fakty w tych niby raportach, są naciągane.
                      • jamnik_belial Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 16.07.18, 11:36
                        niegracz napisał:

                        > Czego nie rozumiesz, znasz podstawy fizyki ?
                        > Tam się nie zgadzają elementarne fakty w tych niby raportach, są naciągane.

                        To są duperelne ozdobniki, a nie elementarne fakty. Elementarnym faktem jest, że samolot zszedł do lotu koszącego w lesie.
                    • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 14.07.18, 18:17
                      cronny:

                      "Przecież przebieg lotu został przeanalizowany sekunda po sekundzie przez kompetentnych ekspertów, najlepszych jakimi Polska dysponuje (a są naprawdę świetni i cenieni w świecie) i nie ma tu żadnych niejasności natury fizycznej ani technicznej."

                      Gdyby przebieg zdarzenia był rzeczywiście uczciwie,rzeczowo zbadany to dr Lasek nie musiałby się uciekać do manipulacji -mogę to mu TO powiedzieć, pokazac publicznie -gdyby była taka okazja.
                      np.
                      Bezczelna zagrywka komisji Laska.

                      - Zamiast rzeczowo zając się tematem konfabulacji MAK dotyczącą przeciążeń

                      Lasek i spółka wspierają ją sami przywołując w swej opinii katastrofę z "zupełnie innej półki."

                      O ile sam zespół Laska określił zderzenie samolotu Tu-154 w Smoleńsku jako zderzenie o niskiej energii

                      to komentując wątpliwości komisji parlamentarnej w tej kwestii sięgnał po przykład katastrofy Swiss Air Lot nr 111.
                      In-Flight Fire Leading to Collision with Water

                      Swissair Transport Limited

                      McDonnell Douglas MD-11 HB-IWF

                      Peggy’s Cove, Nova Scotia 5 nm SW

                      2 September 1998

                      Report Number A98H0003

                      Tylko że w tym przypadku mamy do czynienia ze zderzeniem

                      o dużej energii - jak to określono w raporcie:

                      The high-energy collision with the water



                      _ To bardzo brzydka, wręcz podła zagrywka komisji Laska

                      ale przede wszystkim ich kompromituje ; pokazuje ich brak fachowości i elementarnej uczciwości.
                      Podobnie dra Lasek podawał inny przykład katastrofy rzekomo podobnej w parametrach i skutkach do "katastrofy" w Smoleńsku-
                      pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Afriqiyah_Airways_771
                      tylko że ten Airbus spadł na ziemię z prędkością 420km/godz i predkością opadania ponad 20m/sek
                      to zupełnie inna kategoria zdarzeń lotniczych/.
                      • absurdello Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 20.07.18, 15:54
                        Zajmujesz się drugorzędnymi pierdołami. W raporcie było podsumowanie ogólne bez rozdrabniania się na poszczególne osoby. Wartości przeciążeń szacowano na podstawie obrażeń elementów kostnych ciał co jest tam napisane. Co mieli ci zrobić 96 pozycyjną listę nazwisk z wypisaną do drugiego miejsca po przecinku wartością przeciążenia jakie zabiło dana osobę, z rozróżnieniem komu przeciążenie oderwało serce od aorty, a komu blacha kadłuba obcięła połowę głowy, weź ty się człowieku, trochę ogarnij !

                        Ważna jest przyczyna katastrofy, a nie skutki działania rozpędzonych ton metalu na ciała ludzkie, a przyczyna została ustalona:

                        Zniżanie rozpoczęte po informacji "widać 200m" i nieodwołanej "podstawy 50m grubo", zniżanie w stylu cyrkowym z 2x za dużą prędkością, z pogwałceniem wszelkich zasad bezpieczeństwa i procedur opisanych w IUL (chociażby to co sam czasami poruszasz: silniki na biegu jałowym na zniżaniu czego się akurat na tych wysokościach nie stosuje chociaż wyżej, tak.), niepodjęcie decyzji na wysokości 100m ciśnieniowe tylko niemal 70m niżej i nie wykonywanie odejścia zgodnie z procedurami po wydaniu komendy "Odchodzimy", po której IUL nakazuje jako pierwsze NIEZWŁOCZNIE przestawienie silników na ciąg startowy).

                        CAŁA RESZTA TO SĄ JUŻ TYLKO SKUTKI !
                        • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 27.07.18, 15:25
                          Weź ty się ogarnij. Ważne są rzeczywiste przyczyny "katastrofy" a nie narracja MAK.
                          • absurdello Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 29.07.18, 21:26
                            A to przedstawiciele MAK rozpoczęli podejście po informacji "Arek, teraz widać 200" ?
                            A to przedstawiciel MAK powiedział "100 metrów" ale nie powiedział "Odchodzimy" ?
                            A to przedstawiciel MAK powiedział "Odchodzimy" kilka sekund po alarmie TAWS37, który był na wysokości 60m ciśnieniowe ?
                            A to przedstawiciel MAK nie przestawił dźwigni ciągu na start skoro już padło "Odchodzimy" ?
                            A to przedstawiciel MAK zachęcał serdecznie kolegów do podchodzenia w warunkach "3.14zda tu jest widać 400m około, podstawy są poniżej 50m grubo" ?
                            A to przedstawiciel MAK powiedział "Nic nie widać", na wysokości ciśnieniowej 50m ?
                            A to przedstawiciel MAK nie reagował w ogóle na alarmy TAWS-a łamiąc wszelkie zalecenia producenta tego urządzenia ?
                            A to przedstawiciel MAK zniżał samolot z prędkością pionową dochodzącą miejscami do 8m/s ?
                            A to przedstawiciel MAK usiłował jakoby wykonywać odejście przyciskiem UCHOD na klapach 36, kiedy instrukcja samolotu wyraźnie mówi, że tak się robi tylko na klapach 45, a w pozostałych przypadkach ręcznie ?
                            A to przedstawiciele MAK nie wykonali podwójnego testu przycisku UCHOD jeszcze na Okęciu, tak jak podaje instrukcja obsługi samolotu ?

                            Ahaaaaa, no dobrze, żeś mi to napisał, bo to wszystko przeoczyłem i mój obraz narracji MK był niepełny !
                            • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 30.07.18, 18:57
                              Jak można naiwnie wierzyć w narracje (kłamstwa MAK) gdy -
                              - ruskie zniszczyły zapis z wieży
                              - kazały zmienić zeznania kontrolerom lotu
                              - wymyśliły w raporcie bajeczkę o przeciążeniu 100g( wskutek zderzenia podłożem)
                              - niszczyli ślady na ziemi -zaraz wjechały ciężarówki z piaskiem
                              - nie było proporcjonalnego do energii uderzenia i stopnia zniszczenia śladu na ziemi ( bruzdy)
                              - kontrolerzy wprowadzali pilotów w błąd mówiąc na kursie na ścieżce
                              - czarną skrzynkę znaleziono na początku wrakowiska leżącą w błocie podczas gdy przy tych parametrach zderzenia
                              winna być nadal umocowana w ogonie co jednoznacznie przeczy narracji MAK
                              Czarna skrzynka - dowód, że wersja MAK/Laska jest fizycznie niemożliwa -cz. 3
                              Dział: Polityka, Temat: Katastrofa smoleńska
                              itd.
                              itd.
                              • jamnik_belial Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 31.07.18, 08:33
                                niegracz napisał:

                                > Jak można naiwnie wierzyć w narracje (kłamstwa MAK) gdy -

                                Och, bardzo prosto. Wystarczy, w odróżnieniu od ciebie, posiadać wiedzę z dość nawet tylko podstawowego zakresu fizyki, oraz inteligencję wystarczającą, aby jej użyć. Ale jak się tego nie ma, tak jak ty, no to ma się problem.

                                • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 31.07.18, 13:39
                                  jamnik
                                  Nie masz ani wiedzy z dość nawet tylko podstawowego zakresu fizyki, oraz inteligencji wystarczającej, aby jej użyć.
                                  A są to kwestie proste dla każdego, kto tej wiedzy i inteligencji ma choć trochę.
                                  Nawet łopatologicznie przedstawione na zdjęciach za pomocą grafiki.
                                  MAK kłamał w kwestii przeciążeń 100g - "katastrofa" w Smoleńsku.
                                  Dział: Polityka, Temat: Katastrofa smoleńska
                                  • absurdello Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 31.07.18, 15:26
                                    Niegracz ale ty ciągle mówisz o zdarzeniach PO katastrofie i ich mniej lub bardziej udolnym czy nieudolnym badaniu, a uciekasz od analizy tego co się działo tuż PRZED katastrofą, kiedy to piloci rozpoczęli podejście w stylu cyrkowym już po otrzymaniu od kolegów (nawet nie od Rosjan) informacji, że widzialność jeszcze bardziej siadła z poziomu tej, którą określono jako "3.14zda tu jest". Ja mógłbym jeszcze zrozumieć to podejście gdyby je wykonywano z prędkością pionową nie generującą takich napięć czasowych jakie są przy prędkościach 2x większych, kiedy wszystkie czasy, na rozpoznanie sytuacji, na reakcję pilota i maszyny skracają się o połowę przy nie znanym praktycznie marginesie błędu (z powodu braku możliwości wzrokowej oceny położenia samolotu względem terenu).

                                    Nie było by żadnej narracji MAK gdyby piloci nie świrowali z tymi parametrami podejścia albo chociaż rozpoczęli odejście na 100m ciśnieniowych co by im, nawet przy tych dużych szybkościach zapewniło właściwe separacje od przeszkód wystających z ziemi. A jeżeli ktoś wydaje komendę "Odchodzimy" prawie 70m poniżej wysokości uznawanej za bezpieczną i jeszcze tego odejścia nie robi w sposób zalecany w IUL, to o przewalenie wysokości i zaczepienie o coś, wraz z tego skutkami, to jest, cytując Starszych Panów, "bliziuteńko jak przez sień" (pilocie nie tkwij w złych nawyczkach i póki czas się zmień).

                                    2P przeczytał "100 metrów" i nie wydał żadnej komendy, choć na tej wysokości MIAŁ OBOWIĄZEK powiedzieć "Odchodzimy" skoro dowódca wcześniej nie wydał żadnej komendy, a co więcej powinien rozpocząć NIEZWŁOCZNIE odejście przestawiając dźwignie ciągu na start (na klapach 36 wykonuje się odejście RĘCZNIE, a przyciskiem UCHOD tylko przy podejściu na klapach 45 - tak stanowi IUL samolotu).
                                    • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 31.07.18, 19:43
                                      gdyby to była zwykła katastrofa
                                      to by ruscy nie kłamali
                                      - nie oszukiwali by polskich prokuratorów
                                      -nie konfabulowali by narracji 100g
                                      • jamnik_belial Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 01.08.18, 09:10
                                        niegracz napisał:

                                        > gdyby to była zwykła katastrofa
                                        > to by ruscy nie kłamali
                                        > - nie oszukiwali by polskich prokuratorów
                                        > -nie konfabulowali by narracji 100g

                                        Tu nikt nie kłamał, nie oszukiwał i nie konfabulował. Szkoda by było na to roboty. To po prostu była tak banalna katastrofa, tak prymitywny wstyd dla polskich pilotów, że za całą analizę zdarzenia po utracie sterowności wystarczyłoby proste: "jak walnęło, to urwało". I bardzo możliwe, że analiza walenia się zwłok na ziemię była robiona z grubsza i pobieżnie, bo po prostu szkoda było na nią marnować czas.
                                        • niegracz Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 01.08.18, 11:07
                                          Rosja oszukała polską prokuraturę już 10 kwietnia 2010 roku.
                                          Rosjanie manipulowali , kłamali:

                                          złamali umowę z polską prokuraturą już 11 kwietnia a praktycznie oszukali ją w momencie podpisania zasad współpracy

                                          co miało miejsce tuż przed północą10 kwietnia 2010 roku.

                                          - gdy 11 kwietnia rano Polacy zwrócili się e-mailem o umożliwienie udziału w sekcjach zwłok
                                          ci nie informując polskiej strony na chybcika (na wyścigi) a może w ogóle nie robili)\
                                          kazali błyskawicznie skończyć sekcje zwłok i polskiej stronie ok godz. 15 . : oznajmili że jest już po...

                                          Cala akcja organizowana była - w n o c y - -ciężkie śmigłowce transportowały ciała -

                                          to była zaplanowana akcja oszukania polskiej strony.Musiała

                                          być przygotowywana równolegle w trakcie rozmów z polską prokuraturą;

                                          musiała być zgoda najwyższych władz;

                                          wiązało się to także z ogromnymi kosztami.

                                          Lot w nocy był niebezpieczny -ale Rosjanom zależało na pośpiechu.
                                          - po coś im to było potrzebne
                                          - możliwe że to nie były sekcje
                                          a "prześwietlanie" nowoczesnymi technikami
                                          i usuwanie z ciał tego czego ewentualnie nie powinni zobaczyć Polacy.

                                          oficjalne stanowisko w tej kwestii:

                                          "Ustalono, że z inicjatywy ówczesnego Naczelnego Prokuratora Wojskowego płk. Krzysztofa Parulskiego polscy prokuratorzy wojskowi udali się niezwłocznie po katastrofie do Federacji Rosyjskiej w celu uczestniczenia w wykonywanych przez stronę rosyjską czynnościach procesowych. W dniu 11 kwietnia 2010 roku do Moskwy w celu uczestniczenia w sekcjach zwłok i czynnościach identyfikacyjnych przybyło 2 prokuratorów, a w dniu 13 kwietnia dołączył do nich kolejny prokurator. W dniu 11 kwietnia po przybyciu w godzinach wieczornych do Instytutu Medycyny Sądowej w Moskwie polscy prokuratorzy oraz inni specjaliści zostali powiadomieni przez stronę rosyjską o zakończeniu wykonywania sekcji zwłok ofiar katastrofy. W okresie późniejszym nie uzyskali informacji od strony rosyjskiej o wykonywaniu kolejnych sekcji zwłok i w związku z powyższym uczestniczyli w czynnościach identyfikacyjnych.
                                          W nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 roku pomiędzy godz. 23.26 a 01.10 odbyło się w Smoleńsku posiedzenie robocze rosyjskich organów ścigania. Na powyższą naradę zostali zaproszeni jako goście przedstawiciele polskich organów ścigania, między innymi ówczesny Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski.
                                          Ustalenia z narady, oprócz organizacji czynności śledczych strony rosyjskiej dotyczyły także podstawowych zasad wzajemnej współpracy organów ścigania Federacji Rosyjskiej i Rzeczpospolitej Polskiej i przewidywały możliwość udziału przedstawicieli polskich organów ścigania ( nie tylko prokuratury) w czynnościach procesowych wykonywanych przez stronę rosyjską na terenie Federacji Rosyjskiej po złożeniu stosownego wniosku. Z poczynionych ustaleń wynikało, że strona polska ma możliwość faktycznego uczestniczenia w czynnościach rosyjskiego śledztwa, istotnych z polskiego punktu widzenia, w tym w sekcjach zwłok.
                                          Podstawę do uczestniczenia przez polskich prokuratorów i specjalistów w sekcjach zwłok stanowił wniosek z dnia 10 kwietnia 2010 roku o udzielenie pomocy prawnej skierowany do Federacji Rosyjskiej, w którym wystąpiono między innymi o przeprowadzenie oględzin i otwarcia zwłok osób, które poniosły śmierć w zdarzeniu oraz o wyrażenie zgody na dopuszczenie do udziału w wyżej wymienionych czynnościach przedstawicieli polskich jednostek organizacyjnych Prokuratury Wojskowej oraz polskich specjalistów, biegłych z zakresu medycyny sądowej, a także członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
                                          Przedmiotowy wniosek został przekazany stronie rosyjskiej w dniu 11 kwietnia 2010 roku faksem o godzinie 09.39 i godzinie 09.42.
                                          Należy stwierdzić, iż strona rosyjska poinformowała o fakcie niezwłocznego wykonywania sekcji zwłok w trakcie roboczego spotkania z polskimi przedstawicielami w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 roku, chociaż przekazanie powyższej informacji trudno uznać za formalne. Polscy prokuratorzy udawali się do Moskwy w dniu 11 kwietnia 2010 roku w celu uczestniczenia w tych czynnościach, jednakże po przybyciu na miejsce zostali poinformowani o tym, że sekcje zwłok już zostały wykonane."

                                          10.04.2010, Мocквa 23:33:07 В Мocквy прибыл первый вертoлет МЧС c телaми пoгибших в резyльтaте aвиaкaтacтрoфы пoд Смoленcкoм, cooбщили в МЧС Рoccии. В ближaйшее время oжидaетcя прибытие втoрoгo вертoлетa, передaет телекaнaл "Рoccия 24".

                                          To był istotny element planu działania rosyjskich służb:

                                          specjalne ciężkie śmigłowce przerzuciły nocą trumny z ciałami ofiar
                                          do Moskwy

                                          ogromny dodatkowy koszt
                                          ale widać było to tak ważne, że to zrobili
                                          choć było też niebezpieczne- lot nocą jest zawsze ryzykowny
                                          - było to potrzebne aby przybyłym po południu polskim prokuratorom oświadczyć,

                                          ze jest już po sekcjach
                                          i ci nie mogli zbadać ciał ofiar.


                                          przypominało to trochę akcje konspiracyjną z filmu
                                          " umarłem aby żyć"
                                          wyścig z czasem , aby ciało zmarłego dostarczyć na czas do szpitala -
                                          decydowały minuty

                                          pl.wikipedia.org/wiki/Umar%C5%82em,_aby_%C5%BCy%C4%87
                                          • absurdello Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 01.08.18, 22:27
                                            Gdyby nasze "orły" nie świrowały na podejściu, to tego wszystkiego by nie było. Poza tym jakby kto chciał coś tam zamaskować, to by wystarczyło wywołać pożar paliwa na miejscu zdarzenia, a nie bawić się jakieś lewe sekcje zwłok. Zapominasz też, że zdarzenie miało miejsce w dzień wolny od pracy, a czekanie z sekcjami do poniedziałku (przy tym całym nacisku medialno-politycznym jaki się wtedy rozpętał, żeby już, na wczoraj ciała, w trumny i do Polski), to by wywołało kolejną burzę, tyle, że z powodu zwlekania z wydaniem ciał.

                                            Te wszystkie analizy zachowań stron post factum i z dużej odległości czasowej nie uwzględniają zupełnie atmosfery pierwszych godzin i dni po zdarzeniu.
                        • piotrek410 Re: Kiedyś Polacy mieli opinię wykształconych 29.07.18, 03:09
                          Absurdello.
                          Chyba miales racje, Niegraczowi nikt nie placi. On to tak sam a wlasnej nieprzymuszonej... glupoty…

                          PS
                          Odbyl sie pierwszy etap rozmow w cztery oczy. Detale tego “jak nas oszukiwano” zostaly tam przedstawione i decyzje podjete.
      • 002ryjgnojonyjaknitras Tu macie prawdę o katastrofie 14.07.18, 09:02

        www.filmweb.pl/film/Smole%C5%84sk-2016-650957/discussion/Pilot+Jerzy+Grz%C4%99dzielski+m%C3%B3wi+ca%C5%82%C4%85+prawd%C4%99+o+katastrofie+smole%C5%84skiej,2818427
        • adria231 Re: Tu macie prawdę o katastrofie 14.07.18, 09:58
          Przecież w 2 godziny od katastrofy Kaczyński ogłosił, ze to był zamach. Przez całe lata na tym fakcie budował strategię dojścia do władzy jednocześnie ukrywając swój udział w tym wydarzeniu. Rosjanie , to sprytny naród - wykorzystali to: "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta".
          Rosjanie podobno ograli nawet Amerykanów w czasie wyborów prezydenckich.
          • m.c.hrabia Re: Tu macie prawdę o katastrofie 14.07.18, 10:09
            a co wykazały ekshumacje, znaleźli już trotyl? a może otwory w potylicach?
            • porannakawa01 Re: Tu macie prawdę o katastrofie 14.07.18, 17:48
              m.c.hrabia napisał:

              > a co wykazały ekshumacje, znaleźli już trotyl? a może otwory w potylicach?
              >

              Rosjanie jednak pytają jak długo jeszcze Macierewicz będzie się wygłupiał a my pytamy - dlaczego jeszcze doją i jak długo to dojenie będą ciągnąć.
            • jamnik_belial Re: Tu macie prawdę o katastrofie 16.07.18, 11:38
              m.c.hrabia napisał:

              > a co wykazały ekshumacje, znaleźli już trotyl? a może otwory w potylicach?

              Oczywiście. Otwory wywiercone pod laski dynamitu.
      • religijnych.uczuc.obraza Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 15.07.18, 07:54
        Polska strona też swoje wnioski sformułowała już dawno temu więc na kij tej twojej śmiesznej podkomisji ten wrak?
        • m.c.hrabia Re: MSZ Rosji odpowiada podkomisji smoleńskiej. & 15.07.18, 08:12
          Dla uzasadnienia okradania podatnika, ale już niedługo
          przejmą SN będą kraść na zywca

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka