didip
08.05.06, 22:31
Zgadzam sie z michalfrontem (ostatnia wypowiedź w watku "wjazd na teren
osiedla")Nie lubie jak ktos robi ze mnie frajera i smiejac sie ze wszystkich
parkuje samochod na BEZPŁATNYM miejscu dla gości (noc w noc) od kilku tygodni
lub dłużej...wszyscy, którzy kupili miejsca parkingowe mogą czuć się zrobieni
w balona oglądając auta swoich sąsiadów w pasażu...Po co wydawaliśmy kasę???
Co na to ochroniarze? A no nic. Oni nic nie mogą zrobić (jak twierdzą) -
muszą wpuścić samochód na max 72 godziny, potem dzień przerwy i znów
parkujemy sąsiadów na miejscu dla gości.Co na to Bemowo? Nie wiem, ale nie
omieszkam się dowiedzieć...może zwrócą mi za garaż i zacznę parkować w
pasażu, a co...!!??
Niektórzy nasi sąsiedzi mają tupet...