ZAGADKI seria XXV

[blue_eyes]

nowa setka w nowym wątku

zagadka w miarę łatwa:
1) co łączy te dwa nazwiska: Beatrice Taylor i Cyril Hamilton?
2) jakie trzecie nazwisko ewentualnie by tu pasowało. no właśnie, i dlaczego
ewentualnie, a nie na 100% - proszę o jak najbardziej szczegółową odpowiedź.

rozwiązanie zaliczam po udzieleniu odp. na obydwa pytanka

[ulf_thorwaldsen]

"Dziesięciu Murzynków"
1) Beatrice Taylor była powodem obecności na wyspie murzynków Emily Brent
Cyril Hamilton był powodem obecnoci na wyspie murzynków Very Claythorne
2) Trzecim ewentualnym nazwiskiem, które bym umieścił w tym zestawieniu byłby
chyba Edward Seton. Ewentualność jego obecności w tym zestawieniu wynika z
faktu, że to co go spotkało, było jak najbardziej zasłużone i wynikało wprost z
jego czynów. Dwie pierwsze postaci natomiast nie zasłużyły na to, co "otrzymały"
odpowiednio od Emily Brent i Very Claythorne.

Nie chce za dużo pisać, bo ktoś może jeszcze nie czytał?
Jeżeli jest ktoś taki na tym forum, to natychmiast brać się za czytanie!!!

pozdrawiam
ulf

[blue_eyes]

odp. na 1) oczywiście prawidłowa, co do 2) to nie o to mi chodziło, ale zapewne
każdy zgadujący może wymyślić inne powiązania :) tak więc czekam dalej na
propozycję trzeciej osoby (z uzasadnieniem)

ps. czy naprawdę jst ktoś taki??? :)))

[bazylkai]

doktor Armstrong(Edward George Armstrong) utonął tak jak pozostała dwójka.

[blue_eyes]

ale się zdziwiłam, bo kurcze, rzeczywiście pasuje! ale nie o to mi chodziło...
malutka podpowiedź - to powiązanie jest jakby, hm... bardziej formalne.

[tom_beresford]

Cóż, może chodzi o ofiarę Thomasa i Ethel Rogersów (Ethel też była kobietą, jak
Emily Brent i Vera Claythorne), czyli Jennifer Brandy?

[blue_eyes]

ta-dam!!! wielkie brawo i Ty zadajesz.

Zagadka

[tom_beresford]

Pewna młoda panna bardzo lubiła łamać przepisy dotyczące dozwolonej szybkości
jazdy. Proszę podać jej imię i nazwisko oraz nazwę utworu, z którego możemy się
o tym dowiedzieć.

[ulf_thorwaldsen]

henrietta savernake z "niedzieli na wsi" lubiła jeździć szybko.
ale nie pamiętam jaki miała stosunek do ograniczeń prędkości

pozdrawiam
ulf

[tom_beresford]

Niestety nie.
Dla podpowiedzi podam, że chodzi o postać, która pojawiła się w dwóch
powieściach.

[escott]

Bundle z "Tajemnicy siedmiu zegarów"?

Oczywiście!

[tom_beresford]

Twoja kolej na zagadkę!

Zagdaka ku przestrodze:

[escott]

Co roznoszą (niektóre) "miłe, nieszkodliwe wyglądające kobiety, przychodzące z
kwestionariuszem z ramienia jakiejś instytucji prowadzącej badania gospodarstwa
domowego"?
I z jakiej powieści pochodzi cytat :)?

Zagadka, nie zagdaka, oczywiście - sorry:)

[escott]

Przepraszam za to śmiecenie bardzo...

[escott]

ale po namyśle muszę wycofać pytanie o tytuł - to byłby za duży spoiler...

[damian.pisula]

Te miłe kobiety nic nie roznoszą ;) Jedynie wypytują o używane towary
spożywcze, kosmetyki etc. Brudną robotą zajmuje się ktoś inny... nie chce nic
więcej pisać bo wyjdzie spojler

Pozdrawiam
Damian

dobrze;) ale i tak trzeba na nie uważać...

[escott]

Zagadka

[damian.pisula]

Przepraszam za małe opóźnienie :)

Nowa zagadka:

"— Ten młokos z przemysłu filmowego. Zdemoralizowany typ. Moja żona broni go
zawsze, ponieważ jego matka jest jej koleżanką szkolną. Ale to wykolejony
nicpoń. Należałoby mu dać porządnie w skórę. Kupił willę przy Lansham Road- wie
pan, takie nowoczesne paskudztwo. Tam urządza przyjęcia dla rozwrzeszczanej,
rozbrykanej hołoty. A na weekendy przywozi sobie dziewczęta."

Kto jest autorem tej wypowiedzi oraz kto jest jej tematem?

Pozdrawiam
Damian

[nchyb]

Stawiam na tego filmowca ze Śmierci w bibliotece, a mówił to jakiś starszy pan,
pewnie wojskowy.
Sprawdzić nie mogę, bo jestem na wywczasach i do domowej biblioteczki mam dość
daleko :-)

[nchyb]

raczej chodiło mi o Noc w bibliotece i tego kolesia, który znalazł zwłoki przed
swoim kominkiem i przerzucił je do pułkownikostwa...

[damian.pisula]

Ok, zaliczam. Mówił pułk. Bantry a przedmiotem wypowiedzi był Bazyli Blake :)
Nchyb, czyń swą powinność!

Pozdrawiam
Damian

[damian.pisula]

Nchyb, zagadka!! :)

Pozdrawiam
Damian

[bazylkai]

Ona jest na wczasach, może Ty sam za nia zadaj!

[nchyb]

Już wróciłam :-)
No więc pora na zagadkę:
Pewien pan opłacił pewnej pani wycieczkę po ogrodach i rezydencjach.
Kto, komu i po co?

A przy okazji - sama bym się chętnie na taką wycieczkę wybrała. Tylko czy w
Polsce są takie ogrody, które warto tak zwiedzać? Pytanie pozakonkursowo-
zagadkowe - czy znacie takie grody w Polsce, które warto zwiedzić?

[bazylkai]

Bardzo polecam: Arboretum w Wojsławicach k/ Niemczy (50 km na południe od
Wrocławia), słynne z kolekcji różaneczników. Śliczne na początku czerwca gdy
różaneczniki i azalie kwitną.

Odp:pannie Marple, po swojej śmierci - Rafiel, by coś odkryła. "Nemezis"

[nchyb]

> Bardzo polecam: Arboretum w Wojsławicach k/ Niemczy (50 km na południe od
> Wrocławia),
o, to nawet gdzieś blisko w miarę ode mnie :-)

A odpowiedź oczywiście dobra, czekamy na Twoją zagadkę :-)

Zagadka

[bazylkai]

Kto zaprojektował najpiekniejszy ogród(opisany w jej książkach - w Anglii)

[ulf_thorwaldsen]

Czyżby Michael Garfield i jego Quarry Wood z "Wigilii Wszystkich Świętych"?

Gratulacje,

[gohai]

właśnie o nim myślałam

[bazylkai]

tak, to ja

Uff,

[bazylkai]

czekamy na nową zagadkę!

[owowo]

no wiec ja marzylam o takich klimatach jak wycieczka po angielskich ogrodach i
moze kiedys dojadę;-)
a odwiedzic naprawdę warto poza Wojsławicami ( oj tak!) równiez ogód botaniczny
w wawie, ale nie ten w centrum, ale ten za mokotowem, duzy, przestrzenie
zroznicowane... brak dworu, zamku, oczywiscie...
a czy jest Nemezis w innej tez wersji niz Joan Hickson?
i przepraszam, ale czy jest mozliwosc zebrania wszystkich filmow na podst
Christie? te stare tez?

Nowa zagadka

[ulf_thorwaldsen]

Przepraszam, że kazałem na siebie czekać, ale za to postaram się, żeby zagadka
była warta czekania.

Na początek cytat:
Niegdyś leżało przy głównej drodze, teraz jednak nowoczesna obwodnicaprzesunęła
główny strumień ruchu o jakieś trzy mile na północ, w rezultacie czego
miejscowość zachowała atmosferę staroświeckiego dostojeństwa i spokoju. Jedyna
szeroka ulica oraz obszerny rynek zdawały się mówić: "dawniej było to miejsce
ważne i dla każdej osoby rozumnej oraz dobrze wychowanej nadal takim pozostaje.
Miech współczesny, gnający naprzód świat mknie sobie tą swoją nowomodną drogą;
to miasteczko zostało zbudowane w czasach, kiedy solidność i piękno szły ze sobą
w parze".
Tak w jednej z powieści z Poirotem zostało opisane pewne miasteczko.

Miasteczko o identycznej nazwie (niekoniecznie to samo) pojawia się również w
jednym z opowiadań, w którym Japp, Hastings i Poirot rozwiązywali zagadkę
śmierci pewnego mężczyzny, gdyż miejscowe władze miały wątpliwości, czy
rzeczywiście popełnił samobójstwo.

Natomiast mężczyzna z opowiadania nosił identyczne nazwisko, jak inny mężczyzna,
który poniósł śmierć w jednej z powieści z panną Marple w roli głównej.

W odpowiedzi proszę podać: tytuł powieści, z której pochodzi przytoczony na
początku cytat - nazwisko obu panów, którzy tak gwałtownie rozstali się z życiem
(jeden w opowiadaniu, drugi w powieści) - oraz tytuł powieści z panną Marple, w
której ów zamordowany mężczyzna się pojawia.

pozdrawiam
ulf

[meduza7]

o matko, to jest wieżowiec, a nie zagadka ;)

[damian.pisula]

A więc odpowiadam:

Cytat pochodzi z "Niemego świadka" i dotyczy miejscowości Market Basing. W
opowiadaniu "Tajemnica Market Basing" Poirot, Hastings & Japp rozwikłują śmierć
Waltera Protheroe. Pułkownik o takim samym nazwisku pojawia się w powieści z J.
Marple- "Morderstwo na plebanii" :)

Pozdrawiam
Damian

[ulf_thorwaldsen]

Doskonała, pełna odpowiedź. Moje gratulacje.
Prosimy onastępną zagadkę.

pozdrawiam
ulf

Logiczna zagadka

[damian.pisula]

Po zagadce Ulfa chyba każda zagadka wyda się "marna" ale zaryzykuję ;)

Co łączy siatkę do tenisa, jedwabną apaszkę i kaburę?

Pozdrawiam
Damian

[ulf_thorwaldsen]

Jedyne co mi się kojarzy to fakt, iż zostały pocięte, chociaż akurat apaszki w
tej chwili sobie nie moge przypomnieć.

pozdrawiam
ulf

:)

[damian.pisula]

Brawo! Dokładnie o to chodziło- wszystkie trzy przedmioty zostały celowo
pocięte. Jedwabna apaszka występuje w "Entliczku, pentliczku" :)

Czekamy na nową zagadkę!

Pozdrawiam
Damian

[ulf_thorwaldsen]

Zagadka będzie krótka: kto i w której powieści chwalił się, że ma autograf
Agathy Christie?

pozdrawiam
ulf

Znamy tego młodzieńca :)

[pink75]

Był to pewnien młodociany zbieracz osobliwości - oprócz autografu A.Ch. miał
również autograf Dorothy Sawyers, paznokieć Ofiary Morderstwa i przezornie (cóż
za cnota w tak młodym wieku!) zaopatrzył się w kawałek sznurówki Podejrzanego
(przecież mógł się okazać Mordercą).
Piotr Carmody "Noc w bibliotece".

[ulf_thorwaldsen]

Winny został zdemaskowany prawidłowo :))
Prosimy o kolejną zagadkę.

pozdrawiam
ulf

Prorok czy co?

[pink75]

W pewnej powieści Hercules Poirot wykazał się wyjątkowymi zdolnościami -
dokładnie przewidział okoliczności pewnego morderstwa, którym się będzie
zajmował (już w innym utworze).

Proszę podać tytuły obydwu powieści.

[damian.pisula]

W A.B.C. Herkules Poirot opisał fabułę "Kart na stół".

Pozdrawiam
Damian

Bardzo dobrze!!!

[pink75]

A wydawało mi się, że to trudna zagadka :)))

Nowa zagadka!

[damian.pisula]

Gdzie pracowała Miss Felicity Lemon przed zatrudnieniem u Poirota?

PS Prosiłbym osobę, która zgadnie o zadanie nowej zagadki gdyż ja za 2 godziny
wyjeżdzam i nie będę w stanie potwierdzić odpowiedzi! Dziękuję za uwagę :)

Pozdrawiam
Damian

[ulf_thorwaldsen]

O ile dobrze pamiętam Felicity Lemon, przed podjęciem pracy u Herulesa Poirot,
była sekretarką Parkera Pyne'a.

pozdrawiam
ulf

[nchyb]

Ej, Ulf, zadawaj zagadkę bo przecież Damiana nie będzie...

Nowa zagadka

[ulf_thorwaldsen]

I znów posłużę się cytatem, tym razem z pewnego listu:

"[...] Cudowna moja dziewczyno! Nigdy na świecie nie było nic równie pięknego
jak ty. A jednak - boję się. Jestem za stary. Starszawy, nieznośny typ,
niezdolny do stałości. Nie ufaj mi. Nie wierz mi. Poza moją sztuką nie jestem
nic wart. W niej jest wszystko co mam najlepszego. Pamiętaj, że cię ostrzegałem.
Tam, do diabła, moja śliczna! Mimo wszystko - muszę cię mieć! Pójdę za tobą do
piekła i wiesz o tym dobrze. {...]"

Kto i do kogo napisał te słowa?

pozdrawiam
ulf

[bazylkai]

Sir Charles Cartwright do Egg

[ulf_thorwaldsen]

bazylkai napisała:
> Sir Charles Cartwright do Egg

Niestety nie.
Nadal czekamy na prawidłowe rozwiązanie zagadki.

pozdrawiam
ulf

[owowo]

Czyż nie pewien genialny malarz ostrzegając swą nieznośną modelkę, której
portret miał tworzyć, gdy pozowała mu w jego własnym domu,w obecności żony?;-)
Amyas Crale i Elsa Greer.

[ulf_thorwaldsen]

dalsza część listu brzmi:

"[...] I namaluję taki twój portret, że cały ten głupi świat gębę rozdziawi!
Szaleję za tobą... Nie mogę spać, nie mogę jeść... Elzo! Elzo! Jestem twój na
całe życie - twój aż do śmierci - Amyas"

Gratuluję odpowiedzi i proszę o nową zagadkę.

pozdrawiam
ulf

[owowo]

;-)
w wielu ksiązkach Christie wazną rolę pełni służba, ale w dwu szczególnie
zarysowane są gosposie, które są osobowością samą w sobie i w odczuciu
otoczenia nie pasują do stereotypu swej roli - bo sa inteligentniejsze itd.
Obie odpowiadają, że wolą zarządzać domem, co wymaga duzych umiejętności, niż
siedzieć w biurze. Obie mają duże wymagania finansowe i są gotowe zastępować
nieudolnych służących w razie potrzeby. Obie są atrakcyjne. Obie często
zmieniają pracę - jednak tu podobieństwo się kończy. Jedna to kryształowy
charakter i pomaga w znalezieniu mordercy, druga - mąci i sama ma zamąconą
przeszłość. Może tytuły i nazwiska obu panien? i która ksiązka sie wam bardziej
podoba?

[ulf_thorwaldsen]

Owe panie to Lucy Eyelesbarrow z "4:50 z Paddington" i Mary Dove z "Kieszeni
pełnej żyta". Osobiście wolę Lucy i książkę w której występuje :)

pozdrawiam
ulf

[sowca]

Wrr, no chyba nigdy mi sie nie uda nic zgadnac! Znalam odpowiedzi na kilka
ostatnich zagadek, ale ciagle ktos mnie ubiega, musze popracowac nad
refleksem :P
Ja tez wolę Lucy, zdecydowanie :)

[owowo]

;-)))
ja też, oczywiscie.
swoją drogą do atmosfery Christie wlasnie ta sluzba nalezy. W autobiografii
Christie pisze, ze dawniej jeść i żyć mozna bylo skromnie, ale służba do
sprzatania musiala byc. W paru ksiazkach panie domu bardzo spokojnie tłumaczą
gosciom, ze porozrzucane rzeczy, bo sluzba kiepska albo wlasnie odchodzi, you
know ;-).

Nowa zagadka

[ulf_thorwaldsen]

Pewien młodzieniec miał w środowisku, z którego pochodził, dosyć fatalną opinię,
zwłaszcza starsi ludzie mieli o nim jak najgorsze zdanie. Pewien pułkownik
sądził nawet, iż ów młodzieniec "dekował się przed frontem".

A tymczasem:
"Nie mając jeszcze osiemnastu lat, zdał już egzamin na bohatera. Wyratował
czworo dzieci z płonącego domu, jedno po drugim. Po czym wszedł jeszcze raz,
żeby uratować psa, choć przestrzegano go przed niebezpieczeństwem. Dom zawalił
się nad nim. Odkopano go, ale miał zmiażdżoną klatkę piersiową i leżał prawie
rok w gipsie. Potem chorował jeszcze długo."

W jakiej branży pracował ów młodzieniec o tak dwoistej naturze?

pozdrawiam
ulf

[owowo]

filmowej;-) "Noc w bibliotece".

[ulf_thorwaldsen]

Gratuluję poprawnej odpowiedzi i proszę o kolejną zagadkę.

pozdrawiam
ulf

[owowo]

W jednej z ksiązek Poirot wskazuje Ariadnie, że niektóre z jej powieści
powtarzają ten sam schemat. Gdy panna O. zaprzecza, wskazuje jej na przykłady.
Agata składa tu właściwie żartobliwą samokrytykę, bo to o jej ksiazki chodzi
(choć schemat powtarza sie bardzo subtelnie:-) i nie kazdy czytelnik by sam
zauwazył). O których powieściach Christie mówi Poirot do Ariadny?

[brunosch]

w Kartach na stół :) ale nie pamiętam, o jaką powieść Christie chodziło, chociaż
pada jej tytuł...

[owowo]

Poirot opowiada Ariadnie dwa wątki, ( a moze trzy?) każdy z nich powtarza się,
i Ariadna przyznaje, ze to prawda. Szczerze mowiac, przyznalam racje, ale sama
na to nie wpadlam wczesniej;-)na tyle rozne są "dekoracje". Chcialabym by podac
tytul ksiazki, w której toczy sie rozmowa Ariadny i Poirota oraz te dwa wątki
przypasowac do powiesci;-)

[owowo]

ooooooo
taka cisza, strajk czy obraza?

[sowca]

Nie, po prostu za trudne pytanie :p

[owowo]

no coś Ty!!! to kwestia, o ile dobrze pamiętam;-) z Morderstwa na festynie (
tak to chyba ma brzmiec po polsku. Po prostu jestem ciekawa Waszych skojarzeń.

[sowca]

Ha, to juz wiem, dlaczego nie wiem :p po prostu nie czytalam jesczze "zbrodni
na festynie". Ale nie wiem, dlaczego inni forumowicze nie wiedzą :P

[bejaa]

Ja też tego nie czytałam...
Owowo - zadaj następną zagadkę!

[escott]

A ja chyba jestem ślepa, bo chociaż pamiętam tę rozmowę, to samej kwestii za
Chiny nie mogę znaleźć ani w "Zbrodni na festynie" ani w innych powieściach z
tandemem Poirot/pani Oliver... Aż mi głupio, ale mogłabym prosić o jakieś
dokładniejsze namiary w ramach podpowiedzi? Bo sama jestem ciekawa, jaka to
była intryga...

[owowo]

czuję sie pocieszona, ze ktos ma ochotę zgadywać..
no wiec tam są podane 2 schematy zbrodni, które wg Poirota zostalty
wykorzystane w 4 powiesciach, ale imho pasuje do wiecej.
a korzystajac z zaproszenia podaje łatwiejsza zagadkę ( tamta zawsze aktualna,
bo ciekawa jestem waszej wersji;-)

zagadka zastepcza: Hercules Poirot powtarza, ze nie popiera morderstwa, ale
zdarzają sie wcale liczne przypadki, gdzie zgadza sie lub sam popiera, by
jednak mordercy czy tez przestepcy nie scigano. Trzeba podac 3 przypadki takie
(jest wiecej) i pytanie dodatkowe, czy gdzies podobnie zgadza sie kryc mordercę
panna Marple;-)
pozdrawiam

[ulf_thorwaldsen]

owowo napisała:
> zagadka zastepcza: Hercules Poirot powtarza, ze nie popiera morderstwa, ale
> zdarzają sie wcale liczne przypadki, gdzie zgadza sie lub sam popiera, by
> jednak mordercy czy tez przestepcy nie scigano. Trzeba podac 3 przypadki takie

proszę bardzo:
"zabójstwo rogera ackroyda"
"rendez-vous ze śmiercią"
"niedziela na wsi"
i będę swego zdania bronił jak lew :))

i jeszcze pytanie dodatkowe:
pod ile przypadków kwalifikuje się "morderstwo w orient ekspresie" ;))

a jeśli chodzi o pannę Marple, to mam tu większy problem, bo jeszcze nie
wszystko czytałem, a bazując wyłącznie na filmach (wiem że to ryzykowne)
wytypowałbym "zwierciadło pęka w odłamków stos" i "nemezis"

a propos "zwierciadlo..." ma dla mnie najlepszy tytuł ze wszystkich powieści
Agathy Christie i bardzo podoba mi się nawiązanie do wiersza tennysona.

pozdrawiam
ulf

[escott]

Poirot często odpuszczał drobniejsze przewinienia (na przykład kradzież, kiedy
śledztwo dotyczyło morderstwa; oszustwa i "utrudnianie śledztwa", niszczenie
dowodów). Nie przypominam sobie żadnego wypadku, żeby wprost pozwolił uciec
SAMEMU mordercy (piję tu do szczególnie jednego z Twoich przykładów :). Jedyny
wyjątek to dla mnie właśnie Orient Express.
Często zdarzało się, że zbrodniarz nie trafiał przed sąd czy na szubienicę, ale
Poirot chyba nigdy nie chciał, by "dać mu/jej spokój", najwyżej umożliwiał
popełnienie samobójstwa. Bardzo często większość jego pracy polegała nie tyle
na ustaleniu "whodunnit", ile na zgromadzeniu dowodów/wymuszeniu przyznania
się.
A panna Marple też raczej się nad nikim nie roztkliwiała.
Wydawało mi się to zresztą charakterystyczne dla Christie, że - w
przeciwieństwie do ACD czy Sayers - jej mordercy rzadko budzą sympatię czy
współczucie.
No, może z wyjątkiem pewnych wątków z "Kurtyny";)...

[sowca]

Powiem szczerze, ze ja rowniez nie przypominam sobie powiesci (Orient Expressu
nie licze, tu sytuacja byla wyjatkowo specyficzna), w ktorej Poiot "darowałby"
morderstwo. Niekiedy stawiał pod ścianą zbrodniarza (jak w "Zabojstwo Rogera
Ackroyda") dajac mu tylko jedno wyjscie... ale nigdy nie bylo to "popieranie"
morderstwa.

[ulf_thorwaldsen]

toteż moja odpowiedź była udzielona właśnie w tym duchu - zamiast postawienia
sprawcy przed sądem Poirot dawał mu wyjście "ostateczne". albo wprost, jak w
"zabójstwie rogera ackroyda", albo niby to przypadkiem, jak w "rendez-vous ze
śmiercią". chodziło mi raczej o to, że po sprawie do opinii publicznej nie
trafiała prawdziwa wersja wydarzeń, w związku z tym możnaby zaryzykować
stwierdzenie, że Poirot "darował" sprawcy jego czyn.
jak wszyscy zauważają wyjątkiem jest "morderstwo w orient expressie".

pozdrawiam
ulf

[owowo]

Taak jest.
to prawda, ze nie pozwala uciec - ale ze wzgledu na otoczenie wycisza sprawę.
Ten sam styl w zakonczeniu Kurtyny - wiesc tylko dla Hastingsa. Sama Agatha
natomiast stosuje jeszcze łagodniejsze rozwiązanie w jednym z opowiadań - pewna
starsza panna występuje w roli pokojówki, morduje swą panią by wystąpić jako
ona, etc etc (jakby kto nie czytał, nie powiem co dalej) i na koniec nikt nie
sciga jej, bo widac, ze chora i umrze w krótce, w rezultacie spadek skierowała
na swą rodzinę... nie widzialam po polsku tego opowiadania.

oczywiscie, w pozostałych przypadkach morderca nie moze odejsc swobodnie, ale w
sumie to najlagodniejsza oferta dla mordercy. Panna M nie stosuje takich
metod...

Więc teraz zagadka ze strony Ulfa.

[owowo]

jeszcze jest urocza scena zakonczenia ksiazki, która ma sie ukazac jako film w
najblizszym czasie - ktos kogos dusi, Poirot wkracza, i uznaje, ze nic nie
bylo, a poprzednie 2 śmierci to było, hm, by the way;-)

Nowa zagadka

[ulf_thorwaldsen]

U Agathy Christie dzieci ginęły rzadko, niemniej jednak zdarzało się, iż padały
ofiarami morderców.
W dwóch powieściach z Poirotem w roli głównej, w których dochodzi do zabójstw
dzieci, motyw działania zabójców dwojga dzieci jest bardzo podobny. Proszę podać
jakie działania owych dzieci sprowadziły na nie tak okrutny los.

Żeby nie psuć innym zabawy proszę o nie podawanie tytułów, ani nazwisk.

pozdrawiam
ulf

[bazylkai]

Dzieci lubią sie chwalić, dziewczynka miała bujną wyobraznię - przypisała sobie
to co widziała inna, chęć stania się ośrodkiem zainteresowania, chciwość,
podglądactwo i podsłuchiwanie.

Dorośli - strach przed tym co dzieci mogły widzieć(choć nie potrafią jeszcze
tego właściwie zinterpretować), zapewnienie sobie bezpieczeństwa a przede
wszystkim brak norm moralnych. U Agathy mordercami sa zwykle osoby niezbyt
sympatyczne.

Dzieci jak dzieci, i to rodzeństwo i dziewczynka - los, fatum, przeznaczenie
mogli wyrosnąc na zwykłych, przeciętnych ludzi.

[tommg]

Łącząc ze sobą dwa fragmenty pytania "jakie działania" i "w dwóch powieściach"
napisałbym raczej próba szantażu.

Jakie powieści: druga ofiara w tej, którą wskazuje bazylkai i pierwsza (w
zasadzie chronologicznie też druga) w innej z tych, w których występują razem
Ariadna Oliver i Poirot.

[ulf_thorwaldsen]

Jakkolwiek odpowiedź bazylkai była pełna i niemal wyczerpująca, to tommg
prawidłowo zinterpretował pytanie i udzielił prawidłowej odpowiedzi.

Dlatego prosimy tommg o zadanie następnej zagadki.

pozdrawiam
ulf

Proszę bardzo

[tommg]

Witam wszystkich.
Ponieważ kilka ostatnich pytań wymagało pewnej interpretacji, moja zagadka
wymaga odpowiedzi jednoznacznej i nie będzie, jak sądzę, zbyt trudna.

Jaki przyrząd woził ze sobą zawsze Sven Hjerson?

[bazylkai]

maszynkę do rozdrabniania warzyw w tym marchwi, był wegetarianinem.

[tommg]

Oczywiście.

Bazylkai, czekamy na pytanie.

Zagadka

[bazylkai]

Herkules lubi omlety, w jakich utworach sa wspomniane owe omlety.
Chciałabym się też nauczyć, umie ktoą robić wspaniałe omlety?

[april02]

Kojarz mi się "Pani McGinty nie żyje" i "Wigilia Wszystkich świętych".
Umiejętności robienia omletów niestety nie posiadam, może dlatego, że za nimi
nie przepadam :)

[escott]

A nie było jeszcze wzmianki w "Kocie wśród gołębi"? Poirot chyba kogoś nauczył
smażyć te omlety, tylko nie pamiętam, kto był szczęśliwcem.

[bazylkai]

H.P. nauczył robić omlety Maureen Summerhayes(" PANI MCGINTY NIE ŻYJE") a w
"Kocie wśród gołębi" Julia Upjohn opowiadała Herkulesowi jakie to bombowe
omlety robi ciocia Maureen.
Komentarz H.P. "A więc Herkules Poirot nie żył na próżno"

april02 daj nową zagadkę

[bazylkai]

Pozdro

[escott]

Dzięki ;D Pozdro serde;)

Nowa zagadka

[bazylkai]

Poniewaz april nie odzywa się roboczo powiem zagadkę
"Kto i komu opowiadał w celach pedagogicznych legendę o świętej Elżbiecie i różach?"

[sowca]

Hm, a tej zagadki przypadkiem juz kiedys nie było? w kazdym razie legende
opowiadal inspektor Battle swojej corce Sylvii:)

sowca, teraz Ty

[bazylkai]

była(u Pruszyńskich też), była ale mi sie bardzo podoba. Pozdrowienia slę

[sowca]

Zagadka z jednej z moich ulubionych powiesci Agatki: Ksiązka czyjego autorstwa
naprowadziła Victorię Jones na trop tajemniczego Lefarge'a? :)

[tommg]

No dobra, jak nikt nie chce, to ja napiszę.

Dickens, Opowieść o dwóch miastach

[sowca]

Doskonale :) czekamy na kolejna zagadke :)

Nowa zagadka

[tommg]

W książkach Agathy Christie można znaleźć wiele zdań mogących funkcjonować, jako
samodzielne "złote myśli". W jakich okolicznościach (kto, do kogo, dlaczego)
pada takie zdanie:

To jest przeciwko naturze, żeby samiec się czołgał.

Nie mam niestety tekstu oryginalnego, przytoczona wersja pochodzi z jednej z
książek Hachette.

[sowca]

Hm... nie jestem pewna, ale wydaje mi sie, ze te slowa zostaly skierowane do
Patryka Redferna, keidy ten zaczal romans z Arlena Stuart...ale kto to
powiedzial, to nie wiem;/ moze Poirot?

[tommg]

Początkowo miałem dać inny cytat, ale przeglądając forum zauważyłem, że powieśc,
z której pochodzi ten ostatecznie podany została wskazana, jako jedna z
ulubionych przez kilka osób. Jest to "Morderstwo w Mezopotamii".
Zdanie to wygłasza oczywiście Poirot, jak można się spodziewać, w trakcie
wyjaśniania problemu do Carla Reitera. Nie będę pisał, dlaczego. Kto czytał, ten
sobie przypomni, kto nie czytał, niech się bierze za czytanie.

A jedyną osobę odważną (nie wiem, czy w "Evil under the sun" podobny cytat jest,
właściwie byłby tam całkiem na miejscu) proszę o następne pytanie.
Sowca, twój ruch.

[sowca]

Ojejku, jak moglam na to nie wpasc?;/ przeciez tyle razy czytalam "morderstwo w
Mezopotamii" <sciana> nastepnym razem sie poprawie :) i dziekuje za mozliwosc
zadania pytania :) (czy nie macie wrazenia, ze zadawanie zagadek jest
fajniejsze niz ich odgadywanie?:P)
Do jakiej powiesci pasują następujące elementy:
1) bladozielony szal
2) nadłamany obcas
3) szklane oko?
Mam nadzieje, ze zagadka dosc trudna:)

[ulf_thorwaldsen]

Za bladozielony szal ręki sobie uciąć nie dam, ale pozostałe rekwizyty pasują mi
do "Nemezis".

pozdrawiam
ulf

[april02]

A nie do "karaibskiej tajemnicy"? Zwłaszcza to szklane oko :)

[bazylkai]

Ale w "karaibskiej tajemnicy" szal był różowy!!!

[sowca]

April ma racje :) chodzilo o Karaiską tajemnicę. W tej powieści były dwa szale:
jeden,rozowy, noszony przez pannę Marple i drugi, bladozielony, ktory nosiła
najpierw Molly Kendal,a pozniej Lucky i ktory utrudniał identyfikację obu
pan :) Czekamy na zagadke :)

[ulf_thorwaldsen]

no tak, pośpiech bywa złym doradcą. oczywiście myślałem o'karaibskiej...', ale
tak mi utkwiła w pamięci ta Nemezis w różowym szalu i skradająca się z
nadłamanym obcasem, że wypaliłem to jako tytuł :)))

strzał był kolosalnie spudłowany. następnym razem będę musiał siedem razy
pomysleć zanim odpowiem :))

pozdrawiam
ulf

[sowca]

Nie przejmuj sie, ostatnio mialam tak samo z poprzednia zagadka :P
Kolejna osoba niech zada zagadkę w nowym wątku, co Wy na to?:)