magdacan
11.10.06, 08:06
Moj pesek ma 12 lat. Do tej pory skakal i wierzgal jak szczeniak i nagle
wczoraj probowal wskoczyc do lozka i cos mu sie stalo. Troche popiskiwal i
juz nie probowal drugi raz. Dzisiaj za to caly dzien lezy na kanapie. Jutro
(u mnie teraz noc) idziemy do weta, mysle ze to kregoslup i strasznie sie
martwie. Trzymajcie kciuki za mojego pesiulka :((