paniczkuba
27.03.06, 12:47
25.03.2006 wracam do domu przez park, odwracam sie bo slysze za soba jakies
poruszenie- blyskawiczna akcja to byl moment, mlody jastrzab lub krogulec
trudno powiedziec goni stadko jakiejs drobnicy i chwyta w szpony jednego
malucha i odlatuje , wszystko dzialo sie w w odleglosci ok 10m ode mnie,
niesamowite przezycie

zatrzymal sie na moment na drzewie ale bylo za daleko
zeby cos obserwowac z reszta za chwile odlecial dalej/ na weekend planuje sie
wybrac na gody zurawi mam w okolicy taka miejscowke