Dodaj do ulubionych

alfa romeo 146

24.07.06, 12:11
mam pytanko:
ile kosztuje wymiana tego slynnego wariatora w Twin Spark??
slyszalem ze problemy z wariatorem rozwiazuje zamontowanie jakiegos zaworu,(czy to prawda?)ile dokladnie kosztuje zamontowanie takiego urzadzenia?
a i jeszcze jedno, zna moze ktos z was jakiegos super mechanika od AR 146 ale z wojewodztwa lubuskiego?
bylbym wdzieczny za odpowiedz.
pozdrawiam
Obserwuj wątek
    • da_vinci.go2.pl Re: alfa romeo 146 24.07.06, 12:19
      Oj potrafi kosztować ponad 1000 a w serwisie ASO prawie 2000
      niestety wraz z wariatem wymienia sie pasek rolki uszczelke olej i filtr.
      Temat rzeka.
      • alces1 Re: alfa romeo 146 24.07.06, 13:23
        Razem z wariatorem należy wimienić rozrząd, ja za wariator i rozrząd z wymianą
        płaciłem w Krakowie 960zł (na początku tego roku) i byłoto w serwisie AR, lecz
        naszczęście nie w ASO:), ale to nie prawda, że wówczas trzeba wymienić olej i filtr.
        Pozdrawiam!
        • da_vinci.go2.pl Re: alfa romeo 146 24.07.06, 14:12
          Przy wymianie wariatora powinno się wymienić olej aby nie pracował na starym
          zużytym.
          • radekbox Re: alfa romeo 146 24.07.06, 15:15
            dzieki wam za odpowiedz:)
            a wiecie cos o tym zaworze, ktory powoduje ze ten wariator juz sie nie psuje??
            ile on mnnej wiecej kosztuje??

            ja jeszcze nie mam alfy, ale po prostu musze ja miec:), dlatego robie rozeznanie. a dobry mechanik mi jest potrzebny, zeby pomogl mi przy jego kupnie, nie chce, zeby ktos mi wcisnal dorzniety samochod.
            pozdrawiam



            • aquarius01 Re: alfa romeo 146 24.07.06, 17:21
              radekbox napisał:

              > dzieki wam za odpowiedz:)
              > a wiecie cos o tym zaworze, ktory powoduje ze ten wariator juz sie nie psuje??
              > ile on mnnej wiecej kosztuje??

              Z tego, co ja sobie przypominam to były jakieś niewielkie kwoty - 150 zł czy
              kwota o podobnym poziomie, ale nie jest to stuprocentowe remedium na żywotność
              wariatora, więc nie nastawiaj się zbyt optymistycznie ;)

              > ja jeszcze nie mam alfy, ale po prostu musze ja miec:), dlatego robie rozeznani
              > e. a dobry mechanik mi jest potrzebny, zeby pomogl mi przy jego kupnie, nie chc
              > e, zeby ktos mi wcisnal dorzniety samochod.
              > pozdrawiam

              Niestety to nie moje tereny, więc nie wiem. Jedyne co mogę poradzić to to, żebyś
              wybrał głową a nie "sercem" (niestety) bo to drugie przeważnie jest złym
              doradcą. Jeżeli cokolwiek budzi Twoje wątpliwości odpuść - potem będziesz mógł
              mieć pretensje jedynie do samego siebie, a jak pokazuje doświadczenie rzetelność
              polskich sprzedawców używanych aut daje wiele do życzenia i wpaść na minę można
              szybko i sprawnie.

              Powodzenia :)
              • radekbox Re: alfa romeo 146 24.07.06, 18:36
                nie dziekuje ;)
                ja chcialbym skoczyc po samochod do Niemiec. wiem ze latwo sie nadziac, dlatego chcialbym zeby mi pomogl jakis mechanik, lub osoba ktora sie zna dobrze na alfach.

                pozdrawiam
                • voler Re: alfa romeo 146 24.07.06, 18:52
                  Wariatora od razu nie trzeba wymieniać.Mój narazie jest ok.Leję dobry olej +militec i wszystko gra.W lubuskim jest problem z dobrymi mechanikami ale daj jakis bliższy namiar na siebie.W okolicach Zielonej Góry mogę kogoś polecić.
                  • radekbox Re: alfa romeo 146 24.07.06, 22:16
                    ja wlasnie jestem z okolic zielonej, wiec bylbym bardzo wdzieczny, bo wlasnie jak pisales dobrych mechanikow w zielonej jak na lekarstwo, a jesli chodzi o mechanikow z zielonogorskiej alfy to slyszalem o nich tylko najgorsze rzeczy!!

                    pozdrawiam
                • aquarius01 Re: alfa romeo 146 25.07.06, 13:15
                  > nie dziekuje ;)

                  I słusznie ;)

                  > ja chcialbym skoczyc po samochod do Niemiec. wiem ze latwo sie nadziac, dlatego
                  > chcialbym zeby mi pomogl jakis mechanik, lub osoba ktora sie zna dobrze na alf
                  > ach.

                  Przydałby się mimo wszystko ktoś na miejscu. Szukaj, kto szuka ten znajdzie.
                  Trzymam kciuki ;)
                  • radekbox Re: alfa romeo 146 25.07.06, 13:48
                    ;)
                    mam nadzieje ze kogos znajde, nie, ja po prostu musze kogos znalezc:)bez osoby znajacej sie na rzeczy nigdzie sie nie wybieram. Wole wiedziec co kupuje. W tym przypadku nie bede liczyl na farta:)
                    Wiesz, ja chce sie tak dogadac z mechanikiem, zeby ze mna pojechal do Niemiec.Mam nadzieje, ze znajde takiego, ktory sie na to zgodzi. Moglbym tez szukac jakiegos mechanika w Niemczech, ale chyba bym niezle za to zaplacil:)

                    pozdrawiam;)
    • ttomee Re: alfa romeo 146 24.07.06, 21:14
      hej,
      pisalem kiedys na liscie AR ze w Carserwisie w Wawie pare lat temu proponowali
      mi zalozenie cuda ktore mialo uzdrowic wariata. Cena raczej kosmos (prawie dwa
      wariaty z wymiana) wiec dalem sobie spokoj.
      Kotos poza tym pisal ze z tym rozwiazaniem byly raczej problemy niz pozytki.
      Pozdrawiam

    • radekbox Re: alfa romeo 146 24.07.06, 22:58
      a i jeszcze jedno pytanko:
      ktory silnik jest mniej awaryjny Boxer czy Twin spark??
      • alces1 Re: alfa romeo 146 24.07.06, 23:08
        No, tym pytaniem możesz rozpętać burzę naforum. Radzę od razu założyć temat:
        boxer vs T.S. ;)
        A ta poważnie, jest wiel za i przeciw, zarówno dla jednego jak i dla drugiego
        motoru. Ja mam T.S.'a nigdy nie jeździłem boxerem, ale słyszałem niejeden -
        wspaniały dźwięk! Moim zdaniem mniej awaryjny jest Twin Spark, zobaczymy co
        sądzą o tym inni.
        Pozdrawiam!
    • voler Re: alfa romeo 146 25.07.06, 09:43
      Do silnika polecam warsztat p.Walczaka w Lubsku to jak sie nie mylę były serwisant Boscha.Jest jeszcze Ital Car SC. Molęda M.H w Zielonej Górze ..tam chociaz wiedzieli co to jest i gdzie jest czujnik fazy...Prywatnie mogę dać namiar na mechanika z ASO w Zielonej Górze.CO do ASO...jest drogo i zależy na kogo trafisz...ale nie powiem jest tam jeden artysta w swoim zawodzie.Jestem z Żar i chyba nic innego już nie spotkałem przez dwa lata.I jeszcze moja skromna opinia o TS...30 Tysiecy i tak właściwie to nic się nie dzieje.Wymieniłem czujnika fazy(uszkodzony przez domorosłego mechanika ,któremu wydawało sie ,że umie wymienic rozrząd w alfie),rozpada się wydech (normalka) ale silnik bez zarzutu się sprawuje.
      • radekbox Re: alfa romeo 146 25.07.06, 11:13
        to prosilbym o ten prywatny namiar od tego mechanika z ASO, jesli jest naprawde dobry,moj email radekbox@tlen.pl
        bede wdzieczny.

        wielkie dzieki za pozostale informacje.
        pozdrawiam
    • janioj Re: alfa romeo 146 25.07.06, 10:51
      Witam!
      Jeśli chodzi o zaworek zwrotny, to opinie są mocno podzielone. W Carserwisie w
      Warszawie powiedzieli mi, że owszem mogą założyć, ale nie dają żadnej
      gwarancji. Wg opinii niewątpliwego fachowca od AR z Warszawy (marianoitaliano -
      pozdrawiam) zaworek może być przyczyną zatarcia się ssącego wałka rozrządu.
      W "Konrysie", w Białymstoku, za założenie zaworka życzyli sobie 1500,00 zł.
      Żeby go założyć, trzeba zdjąć głowicę, a sam zaworek - najnormalniejszy w
      świecie zawór zwrotny, który jakoby ma za zadanie niedopuszczać do spływania
      oleju z wariata.
      • radekbox Re: alfa romeo 146 25.07.06, 11:07
        czyli wnioskuje, ze lepiej dac sobie spokoj z tym zaworem....
        • da_vinci.go2.pl Re: alfa romeo 146 25.07.06, 11:30
          Jest sposób na wariata, a polega on na zblokowaniu go na stałe w pozycji
          środkowej jest z tym trochę zabawy, ale za to już nigdy nie nawali tyle, że
          dodatkowy kop np 20 koników idzie w łeb.
    • voler Re: alfa romeo 146 25.07.06, 13:35
      Jeśli wariator jest jeszcze dobry lepiej zadbać o niego i jak narazie jedyne co skutkuje (oczywiście nie wiem jak długo jeszcze) to dobry olej pod poziom max + militec .Oczywiście to moje własne doświadczenia ale też polecone przez innego użytkownika alfy z silnikiem TS.
      • radekbox Re: alfa romeo 146 25.07.06, 13:55
        dzieki za rade i za namiar;)

        pozdrawiam
    • voler Re: alfa romeo 146 25.07.06, 14:07
      Jeszcze coś mi sie przypomniało...troszke więcej konkretów o alfie,cenach napraw i tym co sie psuje znajdziesz tutaj www.pyrateam.sylaba.pl/forum/viewforum.php?f=5&sid=7b967ce6e4366debee8bd4d8261b6824
      • mumio2000 Re: alfa romeo 146 25.07.06, 21:09
        z waszych, nie pierwszych juz wypowiedzi wynika, ze alfami TS w ogóle nie da
        sie jezdzic, bo wariat sie ciągle i kazdemyu sypie a naprawianie go to mordęga.
        Nie znasz dnia ani godziny:) Ludzie! mam nie sprzedawac boksera? ale one za
        pare lat beda juz mialy siwą brode:) to co ja kupie, jak TS to kaszana z
        wariatem??
        • radekbox Re: alfa romeo 146 25.07.06, 22:37
          kup jak inni golfa lub escorta hahahaha
          ja juz na te samochody mam uczulenie, gdzie nie spojrze to albo golf albo eskort :)
        • spark1.8 Re: alfa romeo 146 26.07.06, 08:03
          AR 156, silnik 1.8 TS, przebieg 120 KKM, problemów z wariatem: ZERO
        • aquarius01 Re: alfa romeo 146 26.07.06, 12:00
          Mity mumio2000, mity i klechdy domowe ;)
          • hr.dracula Re: alfa romeo 146 26.07.06, 13:10
            Tak oto urządzenie za 400zł urosło do rangi demona :)

            Wyluzujcie nieco - wariator to w gruncie rzeczy duperela :)

            • janioj Re: alfa romeo 146 26.07.06, 13:45
              :))) niedługo będziemy nim straszyć niegrzeczne dzieci:)))
            • malgoska1 Re: alfa romeo 146 26.07.06, 14:19
              Witam.

              > Tak oto urządzenie za 400zł urosło do rangi demona :)
              > Wyluzujcie nieco - wariator to w gruncie rzeczy duperela :)

              Ale mozna wymienić sam wariator?
              Bez ruszania rozrządu czy oleju z filtrem?

              pozdrawiam,
              Maciej Loret
              • janioj Re: alfa romeo 146 26.07.06, 15:17
                Macieju, na "odzywającym" się wariacie spokojnie dojeździsz do wymiany oleju, a
                co do rozrządu, bez rozpinania paska się nie da, ale jak masz blokady za ca.
                150,00 zł, to wierz mi, nie taki dyjabeł straszny.
                • malgoska1 Re: alfa romeo 146 26.07.06, 16:51
                  Witam.

                  > co do rozrządu, bez rozpinania paska się nie da, ale jak masz blokady za ca.
                  > 150,00 zł, to wierz mi, nie taki dyjabeł straszny.

                  Ten dyjabeł mnie kosztował w ubiegłym roku 1900PLN (bez pompy wody).

                  Pozdrawiam,
                  Maciej Loret
                  • alces1 Re: alfa romeo 146 26.07.06, 23:47
                    To przepłaciłeś, z deka...
                    • malgoska1 Re: alfa romeo 146 27.07.06, 07:12
                      Witam.

                      > To przepłaciłeś, z deka...

                      Znaczy znasz w Bydgoszczy kogoś, kto zrobi to solidnie i taniej?
                      Najchętniej na oryginalnych częściach...

                      Pozdrawiam,
                      Maciej Loret
                      • maliek Re: alfa romeo 146 27.07.06, 07:27
                        A co to znaczy „oryginalna część”? Przy każdej naprawie, w ASO pytam się, z
                        jakiej firmy pochodzi dana cześć. I nigdy jeszcze nie uzyskałem odpowiedzi. Nie
                        dość, że nie wiedzą to w większości na tych częściach nic nie pisze.
                        Wymieniałem kiedyś termostat, na którym na szczęście pisze, kto go produkuje.
                        Różnica pomiędzy „oryginalnym” a „nieoryginalnym” to pudełko i 100 zł.

                        • malgoska1 Re: alfa romeo 146 27.07.06, 07:42
                          Witam.

                          > A co to znaczy „oryginalna część”? Przy każdej naprawie, w ASO pyta
                          > m się, z jakiej firmy pochodzi dana cześć. I nigdy jeszcze nie uzyskałem
                          > odpowiedzi. Nie dość, że nie wiedzą to w większości na tych częściach nic nie
                          > pisze.

                          A niby skąd mają wiedzieć???
                          Oryginalna oznacza taką, którą możesz kupić w ASO.
                          Można kupić np. wahacz górny w ASO bez napisu producenta oraz poza ASO taki
                          sam, identyczny, ale z napisem TRW. Prawdopodobnie nie będą się niczym innym
                          różniły. Ale można również kupić te wahacze kilku innych firm...

                          > Wymieniałem kiedyś termostat, na którym na szczęście pisze, kto go produkuje.
                          > Różnica pomiędzy „oryginalnym” a „nieoryginalnym” to pu
                          > dełko i 100 zł.

                          Czyli różnica niewielka, choć procentowo już może być sporo.
                          Na innych częściach może być znacznie większa.

                          Pozdrawiam,
                          Maciej Loret
                      • alces1 Re: alfa romeo 146 27.07.06, 10:16
                        Nie znam mechaników w Bydgoszczy, ja swój wariator razem z rozrządem
                        wymieniałem w Krakowie, nie w ASO, ale w warsztacie, który specjalizuje się w
                        AR (mechanicy kiedyś pracowali w Polinarze, a teraz sami otwarli warsztat). Za
                        całość, bez faktury zapłaciłem bodajże 960zł. Więc różnica jest kolosalna, no
                        chyba, że oprócz tego wymieniałeś coś jeszcze.
                        Pozdrawiam!
                        • malgoska1 Re: alfa romeo 146 27.07.06, 11:01
                          Witam.

                          > Nie znam mechaników w Bydgoszczy, ja swój wariator razem z rozrządem
                          > wymieniałem w Krakowie, nie w ASO, ale w warsztacie, który specjalizuje się w
                          > AR

                          Super. Ale albo takiej możliwości w Bydgoszczy nie ma albo ja nie znalazłem.

                          960PLN odnosi się do TS-a 2.0? Bo tam jest dodatkowy pasek...
                          Nic więcej, oprócz oleju i filtra, czyli jakieś 150PLN.

                          Pozdrawiam,
                          Maciej Loret
                          • alces1 Re: alfa romeo 146 27.07.06, 12:49
                            ja mam T.S.'a 1.4, wariator chyba jest ten sam w mażdym silniku. Nie wymieniałem
                            wówczas ani oleju, ani filtra.
                            Pozdrawiam!
                  • janioj Re: alfa romeo 146 27.07.06, 14:15
                    Hmm, miałem na myśli własne wykonanie. Mnie wymiana wariata kosztowała 360,00
                    zł (wariat) + parę zup chmielowych + około 3 godzin roboty + 90 zł ustawienie
                    rozrządu po wymianie. Gdybym miał blokady, to zamiast jednorazowo 90 zł,
                    zapłaciłbym 150 złociszów for every:)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka