naprawa blach-lak. w sztukalakierowania.pl

[Gość: Pawel]

witam,

mam pytanie dotyczące tej firmy. Widzę, ze w necie mają dobre opinie, ale jedna rzecz mnie zaniepokoiła ... mianowicie chodzi o to, że kontaktując się z tą firmą dostałem namiar na serwis Auto Rawski w Markach gdzie ponoć mają lakiernię. Umowę miałbym podpisać z tym Rawskim, ale on nie ma dobrych opinii na forach. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy korzystał już z tej lakierni ? Dziękuje

[Gość: Sebastian]

Robiłem tam samochód, ale o żadnym podwykonawcy nie było mowy, oddałem samochód na Liwskiej w Warszawie i tam go odbierałem, umowę tez podpisywałem z nimi...., właśnie wskoczyłem sobie na ich stronkę i nie ukrywam, że się zdziwiłem, rozrastają się od mojej ostatniej wizyty... według informacji maja już lakiernie w 25 miastach, czyli praktycznie wychodzi zasięg ogólnopolski, z jednej strony to o czymś świadczy, moim zdaniem jak najbardziej pozytywnie

[jacekmarmur]

Ja co prawda naprawiam w innej firmie i jestem z nich bardzo zadowolony, ale znajomy naprawiał u nich i nie ukrywam, wszystko zrobione miał idealnie, natomiast gdzie oni to wykonują, z kim maja podpisaną i jaka umowę to nie wiem. Ale liczy się chyba efekt końcowy? A ten widziałem i obiektywnie patrząc muszę ocenić jak najlepiej

[Gość: Mosqito]

Ja naprawiam w www.naprawy-nadwozi.pl i moge ich naprawdę polecić.

[Gość: wasyl]

Ale reklamę sobie robicie...tylko ktoś kto nie zwróci uwagi nie zobaczy...że sztukalakierowania i naprawa-nadwozi to jedno i to samo...nawet numery telefonów.... porażka...na tylu forach i stronach sobie walić reklamy i się poszywać pod klientów.

[Gość: Mosqito]

Nikt tu nie robi nikomu reklamy Powiem Ci otwarcie, że byłem tak zadowolony z naprawy, że postanowiłem ich wpisać. Co do tego, że są to strony jednego warsztatu to nawet nie wiedziałem, nie przyszło mi do głowy sprawdzać co jest na której stronie. Ja po prostu byłem z nich zadowolony i tyle. A stronę podałem tę przez którą byłem do nich skierowany. Zresztą wiele firm działa na zasadach, że jak jakaś firma nie wykupi w odpowiednim czasie abonamentu, to podkupuje stronę. Przypuszczam, że w tym przypadku też tak było, co akurat jest dla mnie logiczne. Jedynie co z tego co zaobserwowałem to większość firm robi przekierowania, a nie tworzy nowe strony, widoczni oni mają inną politykę pod tym względem, ale to prywatna sprawa ich firmy. Nie mniej czy strona ta, czy tamta to efekt pod względem wykonania roboty rewelacyjny, a to powinno być najważniejsze. Powiedzmy inaczej, jak dla mnie strona może być jak najbardziej zła, jak faktyczne ich zadanie jest rewelacyjnie wykonane, natomiast co mi po firmie z super stroną, jak samochód po naprawie będzie wyglądał jak "lakierowany" wałkiem. Więc podsumowując, wedle mnie może firma może mieć 10 stron internetowych, to ich sprawa, ważne, że to co faktycznie wykonują, czyli naprawy lakiernicze i blacharskie są na najwyższym poziomie. Zresztą przypuszczam, że z podobnego zdanie wychodzi większość potencjalnych klientów nie tylko blacharzy, ale wszelkiej maści lakierników

[jacekmarmur]

Wasyl porażką to jest twój wpis. Jedziesz po jednej z najlepszych jakościowo lakierni w Warszawie jak po psie, bo geniuszu doszedłeś że mają więcej niż jedną stronę. O kurczę ale inteligencja. No i co z tego. Zgadzam się z Mosqito w 100%, ja też pracuję z firmie gdzie w sumie mamy 11 stron internetowych, dwie główne, 9 podkupionych ze względu na nazwy i konkurencje. I też cześć stron ma przekierowanie, a cześć jest dublowanych. Widzę, że mało wiesz o polityce różnych firm jeżeli chodzi o widoczność firmy w necie. Ponadto boli cię, że o nich jest dużo i głośno na forach...Co problem, że o Twoim warsztacie lub tym gdzie naprawiasz samochód jest cisza. Widocznie tak są ludzie zadowoleni z jego usług. Ok, mogę się nawet hipotetycznie przyjąć i się zgodzić, że współpracują z jakąś agencją reklamową (choć głowy za to nie dam bo nie wiem jak jest w rzeczywistości) i nie wszystkie wpisy są ich klientów. Ale raz, nie wierzę, że wśród wpisów jest 100% wpisów z agencji, dwa nawet jak kogoś wynajęli to to kosztuje i to słono. Sam kiedyś załatwiałem sprawę firmy w której pracuję na zasadzie tylko do monitorowania internetu pod względem produktu, który wprowadzaliśmy na rynek-żadnych wpisów, tylko sprawdzanie, czy są opinie o produkcie, jeżeli tak to jakie, podobnie z produktami konkurencji w tamtym okresie-też, czy są i jakie są opinie na ich temat. Akcja trwała 2 miesiące i kosztowała nas prawie 50 kawałków. Sądząc po tym, że tu oprócz monitoringu dochodzą wpisy (według Twojego toku myślenia) i patrząc na czas w jakim to się odbywa, to normalna firma moim skromnym zdaniem , zgodnie z tym co wiem na temat takich zleceń (patrz zdanie wcześniej) musi na coś takiego liczyć około stu tysięcy (patrząc na zakres czasowy). Jak myślisz, ile oni mogą zarabiać w lakierni, patrząc na koszty wyposażenia, pracowników etc, żeby takie posunięcie im się opłacało? Nie widzę w takim działaniu akurat logiki i ekonomiki, a sądząc z tego co jest widoczne na ich stronie odnośnie lakierni w Polsce to menagera muszą mieć naprawdę z wysokiej półki. Więc zanim następnym razem zaczniesz pisać swoje bzdury to sprawdź co i jak jest możliwe. Następnym razem wykaż troszkę więcej inteligencji niż w tym przypadku.

[Gość: Marcin]

Robiłem u nich Passata w Poznaniu-też działają na zasadzie filli. Naprawa idealnie wykonana. I nie ma róznicy czy robione bezpośrednio w centrali czy w zakładzie z któym mają podpisaną umowę. Wiem, bo w Warszawie mieszka brat, który ich mi polecił, a tak się złozyło, że w tym roku i mój Pasek i brata Volvo były puknięte. Róznicy w systemie, jakości naprawy żadnej. Oba samochodu nie mają śladu po naprawie. Zresztą poszukaj po forach (nie tylko gazety), to zobaczysz opienie faktycznych klientów. Pomijam jednego który też Ci odpisał w tym poście, bo tacy zawsze się znajdą, że wszędzie wietrzą podstęp i oszustwo. Zresztą najlepsze sprawdzenie to podjechać do nich na parking, zobaczyć ilośc samochodów i jak są zrobione te do odbioru (przy okazji zobacz na tablice, to, że ludzie do nich wstawiają samochody z naprawdę daleka nie świadczy o tym, że na miejscu nie ma zakładów tylko o jakości ich naprawy)

[Gość: IrekKrak]

Spokojnie i bez obaw możesz oddać tam auto. W Krakowie też mają podobny układ, zaintrygowały mnie opinie dostępne w necie, zadzwoniłem i wszystkiego się dowiedziałem zanim oddałem auto do naprawy. I tak uszkodzenie powstało pod blokiem (geniusz wycofywał i nie starczyło mu ulicy, wyhamował jak mi pół tyłu skasował), więc nigdzie od razu nie musiałem ściągać auta. Umówiłem się, bo odpowiadały mi warunki (głównie rozwiązania z zakresu naprawy bezgotówkowej), bo co jakości to w ocenie, że jest super polegałem na informacjach choćby z forum gazety. Podjechali lawetą, zabrali autko. W czwartek je odebrałem. Co do jakości to opinie nie są przesadzone. Są warci i tych wszystkich opinii. A układ dokładnie taki jak ty piszesz. Wiec spoko,

[Gość: Fab-ich-son]

Gość portalu: Pawel napisał(a):

> witam,
>
> mam pytanie dotyczące tej firmy. Widzę, ze w necie mają dobre opinie, ale jedna
> rzecz mnie zaniepokoiła ... mianowicie chodzi o to, że kontaktując się z tą fi
> rmą dostałem namiar na serwis Auto Rawski w Markach gdzie ponoć mają lakiernię.
> Umowę miałbym podpisać z tym Rawskim, ale on nie ma dobrych opinii na forach.
> Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy korzystał już z tej lakierni ? Dziękuje

I co gdzie naprawiałeś? Robiłeś tam? Czy jakiś inny warsztat, pytam się bo też się zastanawiam gdzie oddać swojego do naprawy..... Odpowiedzi miałeś pozytywne z jednym zasianiem wątpliwości, jednak sądząc po tym, że gościu "znikł" po dokonaniu jednego wpisu, można sądzić, że albo konkurencja, albo małolat. Dlatego mnie ciekawi właśnie Twoja opinia, bo miałeś wątpliwości....

[Gość: Pawel]

Witam,

Pomimo obaw, które zawsze towarzyszą podczas korzystania z jakiej kolwiek usługi zecydowałem się na naprawę w tejże firmie. Powiem szczerze, że jestem zadowolony, ale znawcą tematu nie jestem. Jak na pierwszy rzut oka jest ok. Lakier jest dobrany, nigdzie nie ma zacieków, czy niedoróbek. Troszkę spasowanie zderzaków nie najdokładniejsze, ale też może nie było innej możliwości. Domniemuję, ze każdy chce wykonać swoją pracę jak najlepiej, więc nie będę czepiał się szczegółów. Tak na dobrą sprawę zobaczymy jak to będzie z upływem czasu, gdyż sama opinia po wykonaniu usługi może wydać się myląca jesli za rok coś niepokojącego będzie się działo z elementami naprawianymi/malowanymi.

Obsługa bardzo miła, kontakt bez problemu. Jestem pozytywnie zaskoczony ofertą auta zastępczego. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdybym wcześniej auta zastępczego nie otrzymał od swojego ubezpieczyciela, które zostało mi przekazane na 10 dni. Wiadomym jest, że obieg dokumentów trwa i zanim to wszystko ruszy trzeba auto zdać i nie ma się czym poruszać. Pan Przemek z Auto Rawski skontaktował się ze mną i dostarczył auto zastępcze do mnie do pracy. Auto miałem do końca naprawy i nie wiązały się z tym żadne koszty dla mnie. Ubezpieczyciel nie zwróci pieniędzy za auto zastępcze, więc tym bardziej słowa uznania dla AR ;)

Ja jestem zadowolony z całej obsługi i mogę polecić.


Pozdrawiam

[Gość: Fab-ich-son]

Sorki za dociekliwość, a jak miałeś duże uszkodzenia, chodzi mi o to, czy do naprawy była ogólnie powiedziawszy same blachy, czy coś z mechaniką również, u mnie dostał prawy przedni bok, ale na tyle mocno, że coś jest na 100% jest walnięte ze sprawami czysto mechanicznymi (był wyciek i to duży i niestety na 100% nie było to układu chłodzenia). Więc jak sprawa u nich z mechaniką. Aby się nie okazało, że lakierek idealny, a silnik po 10 km się rozpadnie...

[Gość: Pawel]

Drogi kolego. Naprawa mechaniczna nie była w moim przypadku konieczna ponieważ do naprawy były jedynie elementy karoseryjne auta, m.in. wymiana i lakierowanie, prostowanie i lakierowanie. Z mojego doświadczenia mogę jedynie powiedzieć, że dostałem informację o częściach oryginalnych, zamiennikach i nie było tutaj kombinowania na zasadzie ... policzę za oryginał, a dam coś ze szrotu. Najlepiej skontaktuj się z tą firmą i się zapytaj jak to u nich wygląda. Powiedz, że szukasz dobrego, sprawdzonego warsztatu. W dzisiejszych czasach firmy już wiedzą, że jeden niezadowolony klient powie 100 innym i może opisać w internecie do którego prawie każdy ma dostęp i korzysta. Może taki Pan Kazio kładzie na to XXX ale firmy, które chcą zarabiać i mieć dużo klientów liczą się z tym. Wolą mniej zarobić, a mieć tych klientów. Najważaniejsze, aby nie przekombinować ;)

[Gość: dfg]

krypciocha aż zęby bolą :))))

[Gość: Wlodi]

Dlaczego ? Zasciankowosc?
Krypciocha dlatego ze na Zadnym forum nie ma ANI JEDNEJ pozytywnej opinii o tej firmie od uzytkownika o liczbie postów > 30. Wszedzie max 5 postow. W tym temacie na stronie gazety tez wiekszosc wypowiadajacych sie ma internet mobilny z play.... podejrzane.

[Gość: Raptor]

Bardzo słaby kontakt z firmą, ustalenie czegokolwiek graniczy z cudem. Kilka dni trzeba się z nimi kontaktować żeby podali cenę za usługę. Ostatecznie zrezygnowałem. Kilkanaście maili i telefonów w drobnej sprawie to jakaś porażka. Dziękuję za taką współpracę.

Ktoś tej firmie robi niezłą reklamę w internecie i na forach samochodowych, ja bym podchodził do nich bardzo ostrożnie. Prześledziłem kilka wpisów i te same lub bardzo zbliżone nicki wpisują informacje w tym samym czasie na forum.gazeta i innych forach motoryzacyjnych uwielbienie dla nich, w dodatku rejestrują się na forach motoryzacyjnych mają tylko jeden wpis z uwielbieniem dla sztukilakierowania.pl i to wszystko więcej żadnych postów - to śmierdzi...

[Gość: Alex]

I masz rację kolego,ja się przejechałem na tej firmie,miało być wszystko idealnie,zarówno z kolorem jak i strukturą lakieru,a tu zonk :-(.
Na błotniku zaciek z 10 cm (jak można to zrobić mając komorę lakierniczą),źle dobrany odcień (za jasny),struktura lakieru zasadniczo okej,ale sporo brzydko wyciętych paprochów i potem to wszystko spolerowane,ogólnie poniżej przeciętnej,a cena 900 zł za element to już wogóle masakra,za te pieniądze to powinno być zrobione pięknie.

[Gość: Karol Janicki]

Z tego co piszesz kolego to straszna lipa.
Osobiście od lat naprawiam auto zarówno swoje jak i żony w firmie
Pana Fałka w Wilanowie.Robiłem tam miesiąc temu scenica i powiem Ci,
nie poznasz co było robione - a trochę było:) No i ta cena to jakiś absurd.
U Pana Fałka płaciłem 500 zł / duży elemant!!!
Jak chcesz to daje namiary
Warszawa - Wilanów - kodu nie znam
ul. Wiertnicza 155
tel.[phone] lub 226517595
Tylko dzwoń wcześniej bo mają trochę roboty i czasem trzeba trochę poczekać
na swoją kolej...

[Gość: Alex]

Co do ceny,to byłem w stanie ją zaakceptować,bo moje auto to oczko w głowie,chciałem,żeby było super,a tu kicha.
Najgorzej w tym wszystkim jest z kolorem (błękit metalik),pomimo cieniowania widać,że jest bardziej srebrzysty,bardziej blady w stosunku do oryginału (dużo srebrnego ziarna,jakby lakier był kładziony przy zbyt wysokim ciśnieniu na sucho) i nie jest to drobna różnica,kiedyś to auto było już naprawiane i cieniowane w innym warsztacie-lakier znacznie lepiej dobrany i nie było widać różnicy.
Najbardziej to widać z zamontowaną klamką,która jest w kolorze fabrycznym-jakby z innego auta.
Do tego ten zaciek,wycięta w kilku miejscach struktura bezbarwnego (morka),a przy wlewie paliwa lakiernik chciał usilnie wypolerować polakierowane na "ostro" przejście starej i nowej powłoki i wypolerował...Do podkładu najbardziej wystające wypukłości na przetłoczeniach i kantach.
W międzyczasie walczyłem z nimi o krzywo wklejoną szybę (przy oddawaniu szczególnie uczulałem,że ma być wklejona symetrycznie jak po drugiej stronie),to akurat udało im się poprawić,choć przebąkiwali coś o tolerancji fabrycznej :-D.
Dodam też,że dla potwierdzenia mojej racji odnośnie innego odcienia lakieru kupiłem klapkę wlewu paliwa polakierowaną fabrycznie-podobno założyli i zgodność lakieru jest na "akceptowanym" poziomie(przed przykręceniem była "idealna"),więc nie wiem,jak musi być spieprzony kolor,żeby nie było akceptowalnie :-).
Oczywiście nie chcą poprawiać,więc coś takiego jak reklamacja to w tym warsztacie utopia.
Aha-rozmowa na miejscu odbywa się z panem w garniturze,który uwagi przyjmuje do wiadomości,tylko nic z tego nie wynika.
Na miejscu nie ma lakierni (mówię tu o Liwskiej),więc brzydko podejrzewam,że oddają do jakiegoś podwykonawcy,a kasę biorą za pośrednictwo i pięknie brzmiącą nazwę.

[japanka2]

Gość portalu: ciekawolog napisał(a):

> a... ja chcialem zapytać czy ktoś może wie coś o nowym projekcie www.estimet.pl/. Z tego co wyszperałem i wynalazłem w internecie jest to firma zajmująca się obróbką blach i metali. Zapowiadają, że wkrótce dowiemy się o nowych pomysłach które przyśpieszy naszą pracę i wyeliminuje wszelkie problemy. Czy ktoś coś wie? Proszę o info. gdyż jestem baaaardzo ciekawy:)

Zajrzałam na strone estimet, ale ja tam nie widzę nic, że oni się zajmują obróbką blach... raczej, że mają jakąś rewolucje w tej branży w planie, ale czy sami coś obrabiają?
No raczej nie sądzę, bo na stronie by mili jakąś ofertę a nie licznik do odpalenia "czegoś epokowego" - bo tak to teraz widzę.

[Gość: Alex]

Pozytywne posty o sztucelakierowania pseudo zadowolonych klientów nie tylko mnie wpędziły w kłopoty,jeden gość,z którym się skontaktowałem też był strasznie niezadowolony,obsługiwał Go niejaki Paweł Gołembiewski-czaruś,dla którego nie ma rzeczy niemożliwych przed oddaniem auta do tego pseudo warsztaciku z gdzieś ukrytą lakiernią (chyba,że lakierują na miejscu w smarach i kurzu do tego po ciemku), natomiast po naprawie i wytykaniu błędów Pawełek z rozbrajającą miną słodkiego pacholęcia mówi,że wszystko jest w porządku i ON uważa,że nic nie trzeba poprawiać,bo jest super.
Auto oglądało już kilka osób i wszystkie są zgodne-robota spieprzona na maksa i przepłaciłem co najmniej 2-3 krotnie za coś takiego w innym warsztacie.
Trzymajcie się z dala od sztukilakierowania i Auto Księżyno!

[Gość: Grzegorz]

Jako iż siedzę w branży - zajmuje się sporą flotą samochodową w jednej z warszawskich firm - znam trochę warszawski rynek motoryzacyjny.
Próbowałem napraw blacharsko lakierniczych w kilku różnych warsztatach - z różnym efektem - raz było lepiej a raz gorzej, lecz zawsze można było się do czego przyczepić...
Od ponad roku współpracuje z warsztatem w Wilanowie przy ulicy Wiertniczej 155 tel.[phone] Naprawdę jestem z ich usług zadowolony w 100% - naprawiłem już u nich kilkanaście samochodów i jeszcze nie byłem w stanie doczepić się do czegokolwiek. Naprawa perfekcyjna, samochod oddany czysty i w umówionym terminie!!! Co do cen nie będę się wypowiadał gdyż wszystkie naprawy przeprowadzałem jako bezgotówkowe z firm ubezpieczeniowych.Znajomy robił u nich na własny koszt i twierdził iż ceny nie są wygórowane a jakość fenomenalna.
Jedyna wada iż czasem trzeba poczekać kilka dni lub nawet tydzień na termin naprawy - nie tylko ja ich znam...
Osobom,którym zależy aby auto wyglądało po naprawie jak nowe polecam ten warsztat a w szczególności kontakt z panem Piotrem Fałkiem - jest bardzo kompetentny i zawsze znajdzie rozwiązanie naszego problemu.
Pozdrawiam
Grzegorz K.

[Gość: Zioom]

W związku z tym,że udało mi się dojść do porozumienia z firmą Sztukalakierowania,która zechciała honorowo załatwić całą sprawę,chciałbym napisać,że finalnie jestem zadowolony z wstępnego zakończenia tej trudnej sytuacji,jednocześnie po tym,co zaproponował właściciel,mogę wycofać mój wpis na temat niesolidności firmy w związku z reklamacją,którą złożyłem i cieszę się,że są gotowi stanąć na wysokości zadania.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

[Gość: Hultaj]

Lakier położyli przyzwoicie ale na źle przygotowaną powierzchnie (element był szpachlowany). W miejscu gdzie kończy się warstwa szpachli jest odcinek głęboko porysowanej blachy, która została bezpośrednio polakierowana. Efekt - gołym okiem widać gdzie kończy się szpachla a zaczyna blacha.
Naprawa lakiernicza - 8/10
Naprawa blacharska - 2/10