lexus400
30.05.14, 22:22
Jestem żoną i proszę kolegów z forum o trzymanie kciuków za mojego męża bo niespodziewanie nasz dzisiejszy dzień w jednej chwili zmienił się w koszmar i strach.Po raz kolejny mąż dostał zawał ale tak potężny że dwa razy musieli go reanimować.W tym momencie sytuacja jest stabilna ale każda pomoc się przyda, więc proszę o kciuki aż stan krytyczny minie.