Dzieci polecają

[zona_mi]

Nie nadążam z czytaniem wszystkiego, co moje dzieci, a zdarzają się książki bardzo przez nie polecane. Może i Wy tak macie, dlatego pomyślałam o wątku, w którym będziemy wpisywać to, co polecają nasze kilku- i kilkunastolatki?
Proponuję w temacie postu wpisywać wiek polecacza, a w treści to, co samodzielnie przeczytał i do czego zachęca innych.

Kacper, 8 lat

[zona_mi]

Niezwykła podróż Tobiasza Stokrotki (przeczytana już ze dwa razy):




Przygody Filonka Bezogonka (aktualnie trwa w zachwycie):




Tajemnica człowieka z blizną:




Widma z ulicy Wydmowej:



i Ciocia Rose i złote żołędzie:




Nic o nich nie piszę, bo jeszcze nie zdążyłam przeczytać :)
Ale najważniejszy odbiorca poleca serdecznie.

Kacper, 8 lat

[zona_mi]

Heca nie z tej ziemi:

[steffa]

Boże! Kto to rysował?!

[zona_mi]

Marcin Piątek?
Chyba tak.

Kacper, 8 lat

[zona_mi]

Wakacyjne szaleństwo - chłopaki (8-9 lat) powariowały na punkcie Kapitana Foxa:

Kacper, 8 lat

[zona_mi]

Misja profesora Gąbki:



Detektyw Kefirek i pierwszy trup - pierwsza z serii, już wiem, że będzie miauczenie o kolejne ;)

[abepe]

zona_mi napisała:

> Misja profesora Gąbki:

Mój syn przeczytał dwie pierwsze części z serii, ale przy trzeciej zaniemógł. Stwierdził, że tam się nic nie dzieje.

[zona_mi]

Ja nie zmogłam chyba żadnej w całości...

9,5 latek

[abepe]

Łyknął w kilka godzin "Pojedynek" Maleszki (ale to chyba oczywiste, że książka świetna).

Teraz bardzo szybko przemyka przez "Tarantulę, Klopsa i Herkulesa" Joanny Olech i mówi, że świetna. (oraz chętnie cytuje "ja pierdziu!")

Kacper, 8 lat

[zona_mi]

I jeszcze Kuna za kaloryferem



Pierwsza książka przeczytana przez Kacpra w wersji elektronicznej - Agora rozdawała, można było bezpłatnie ściągnąć na czytnik, no więc siup. Podobało mu się czytanie w takiej formie też.

[zona_mi]

Ebook Kuna gratis:
www.publio.pl/trzy-ebooki-gratis.html?utm_source=forum&utm_medium=300x140&utm_campaign=a_publio

[steffa]

Dzie?!

[zona_mi]

Chyba już nie ma mozliwości pobrać, ale długo była.

Prawie dziewięciolatek

[abepe]

Nie ma go teraz w domu i nie mogę zapytać, ale jego samodzielne, chętnie czytane lektury ostatniego półrocza to były:
- seria o Harrym Potterze (właściwie przeczytał ją w końcówce zeszłego roku, ale wciąż wraca),
- z serii baśni z Media Rodzina - baśnie norweskie, baśnie celtyckie, baśnie indiańskie, Śpiewająca lipka,
- "Wynalazek Hugona Cabreta",
- "Pluk z wieżyczki",
- "Asiunia",
- "Zaklęcie na "W"",
- "Pompon w rodzinie Fisiów",
- seria o Lassem i Mai,
- "Tu jesteśmy",
- seria "Ciekawe, dlaczego?",
- "Atramentowe serce", "Atramentowa krew" (ostatniej części - "Atramentowej śmierci" nie dokończył).

Pięciolatek

[abepe]

Czyta od kilku miesięcy, ale samodzielnie na przeczytanie książki zdecydował się w zeszłym tygodniu podczas ostatniego leżakowania w przedszkolu. Przeczytał "Truskawowe piegi" Julianne Moore. Kończymy "Felka i Tolę" i bardzo pilnuje, żebym nie czytała fragmentów napisanych większą czcionką.

[sylwina76]

Mój dziewięciolatek najbardziej poleca:
1. Bear Grylls, Misja: Przetrwanie (4 części: Złoto bogów,Wilczy szlak, Ślady tygrysa, Piaski skorpiona, Ślady tygrysa) Tekst linka
2. Holly Black, Kroniki Spiderwick
3. Terry Deary, Strrraszna historia
4. Gianni Rodari, Niewidzialny Tonino

Pozycji 1 i 2 nie czytałam, muszę uwierzyć synowi na słowo, że są godne polecenia. Strrraszną historię czytam sobie sama, aczkolwiek nie w takim tempie jak mój dziewięciolatek. Niewidzialnego Tonina już drugi raz czytam sześcioletniej córce, bardzo nam się podoba.
To tak na szybko, powinnam wziąć jego "zeszyty lektur" by dokładniej sprawdzić, co jeszcze poleca, czym się zachwyca. Nadal jednak ja mu dużo czytam i już z niepokoję myślę o tej chwili, gdy będzie wolał czytać sobie sam, bo uwielbiam to nasze wspólne czytanie.

Prawie dziewięciolatek...

[abepe]

...wypatrzył w taniej książce, kupił i przeczytał pierwszą część trylogii W Krainie Władcy Czasu Żaka ( w tomie są wszystkie trzy części, ale nadmiar atrakcji wakacyjnych nie pozwolił mu kontynuować). Następnie polecił tacie, który przeczytał jednym tchem. Więc obaj polecają.

[abepe]

Cóż, na dobranoc poczytuje przewodnik Pascala o Wiedniu podsumowując wakacje. Usiłował także czytać przewodnik Nyki o Tatrach, ale chyba go jego treść przerosła;)

Ale generalnie mamy przestój w samodzielnych lekturach.

[abepe]

...poleca na szybkie czytanko "Potwora" Kasdepke a młodszy dodaje, że to przecież potwór z Loch Ness.

Właściwie dziewięciolatek. Od jutra!

[steffa]

A ten potwór moim zdaniem beznadziejnie jest napisany...

[abepe]

Jak często bywa u Kasdepke - dobry pomysł, wykonanie nierówne.

[steffa]

Niech on zdziczeje trochę! Chociażby tak, jak średnio-dziki ośmiolatek. ;-) Halo!

[abepe]

steffa napisała:

> A ten potwór moim zdaniem beznadziejnie jest napisany...

Ale u mnie właśnie trzeci raz czytają!

Ośmiolatka

[modrooczka]

Z książek, których ja bym nie poleciła a mojej ośmiolatce się podobają ostatnio:
"Pies i jego chłopiec" Egmontu (dla mnie za dużo stereotypów i bardzo przewidywalna fabułka-bułka)
"Dynastia Miziołków" Olechowej śmieszy ją do łez, a mnie straszliwie nudzi
"Pamiętnik grzecznego psa", dla mnie trochę infantylny, ale ona kocha tę książkę, kibicuje jej w konkursie im. Kornela Makuszyńskiego bo jej powiedziałam, że książka jest nominowana
"Koleżaneczki" Ewy Nowak - ona bardzo polubiła, dla mnie o niczym
słownik ortograficzny - tzn poleciłabym niektórym, ale raczej niekoniecznie jako książkę do poduszki, a moja córka tak właśnie jej używa.

Patryk , lat 7 i pół

[najlepszyprzed]

Dzień dobry,
Mój od września pierwszoklasista ostatnio trochę mniej czyta, ale gorąco poleca :
- Serię detektywistyczną Lassego i Mai
- Magiczne domki na drzewie + przewodnik badacza o Titanicu ( pochłoną , a nie przeczytał, a na koniec ze łzami w oczach stwierdził że to jednak bardzo smutna książka - i stała się głównym tematem rozmów na wiele dni)
- Kazia ( wszystkie trzy części : Kazio i skrzynia pełna wampirów, szkoła pełna wampirów i w miasteczku pełnym wampirów) - czeka na kolejne częśc
- Nudzimisie - Rafała Klimczaka ( pierwszy tom czytaliśmy razem, drugi jeszcze doczytuje sam)

Marysia 11 lat poleca

[zefi-rynna]

"Kroniki Archeo" Agnieszki Stelmaszczyk
Trylogię czasu Gier Kerstin "Czerwień Rubinu" "Błękit Turkusu" "Zieleń Szmaragdu"
do mnie nie trafiają za bardzo - przeczytałam po jednym tomie nie miałam ochoty na więcej

razem czekamy na następne tomy "Felixa Neta i Niki" Kosika
i sagi "Siedem królestw" Cindy Williams Chimy

Młoda 11 lat poleca: Magiczne tenisówki ...

[violik]

Magiczne tenisówki mojego przyjaciela Percy’ego Ulfa Starka, które sprawiły jej ogromną przyjemność na wakacjach - bo choć książka jest z opisów dla młodszego dziecka (+9), to bardzo jej się podobała, a co więcej, przeczytała ją ponownie, na głos, swoim współwczasowiczom: 11-letniej koleżance i 9-letniemu kuzynowi. Podobno są zachwyceni :)

Piotr (prawie 6 lat)

[azyli]

Nasz młodszy, wkrótce pierwszoklasista bardzo rozczytał nam sie przez wakacje.
Poleca wszystkim wkoło: Ja i moja siostra Klara, Ja Klara i zwierzaki oraz Sto pociech z Klarą.
a także Moje pierwsze encyklopedie Laroussea.

[katarzyna2222]

uwielbia serię Holly Webb (z niecierpliwością czeka na kolejne już pod koniec września)
merlin.pl/holly-webb/browse/search.html?phrase=holly%20webb&sort=rank&offer=O&&page=1&prices=20,50,100,200,300,500,1000
Klinika dla zwierząt. Na ratunek sarenkom. i Zaginęły koty.

Wierzę w jeże.
Kuna za kaloryferem.

Pięciopsiaczki

Filonek Bezogonek

Na pomoc zwierzakom. Mruczek kotek który został sam w domu. i Łatka niechciany szczeniak.

Pan Popper i jego pingwiny

[katarzyna2222]

Stephen Hawking Seria o Jerzym

Monstrrrualna Erudycja
Strrraszna historia

Wielka księga pierwiastków z których zbudowany jest wszechświat

seria m.in. Czy niedźwiedzie czują się samotne...

Jak to działa D. Macaulay

Mikołajek, Zapiski Luzaka, Dziennik Cwaniaczka, Pompon w Rodzinie Fisiów, Dynastia Miziołków, Jaski

no i komiksy Tytus, Kajko i Kokosz, Kleks i Kaczor donald :)

9-10 latek

[steffa]

Mój syn poleca "O kurze, która opuściła podwórze" Hwang Sun-mi oraz serię o Ricu i Oskarze Andreasa Steinhofla.

[steffa]

Zastanawiam się nad tym wątkiem i tym, co dzieci polecają. Długo niczego nie wpisywałam, bo dumałam, co takiego poleciłby mój syn. Z dumania wyszło mi, że on dużo książek lubi (ale niektórych z różnych powodów nie kończymy, gdy czytamy wspólnie i on nawet nie pamięta, że tego nie zrobiliśmy - tak było z Gelsominem), ale niewiele wzbudza w nim prawdziwe wielkie emocje.

[steffa]

Gdy był młodszy zachwycił się "Pomponem" Olechowej, ale do tej pory pamięta o nim i gdybyśmy mieli mniej książek, pewnie wróciłby do niego.
"Pamiętnik cwaniaczka" był pierwszą książką, do samodzielnego czytania której nie musiałam go zmuszać pod pistoletem (czytelnicy wnikliwi wiedzą, że mój syn uwielbia wysługiwać się mną do czytania).
No i lektura dla o wiele młodszych, ale u nas to normalne, bośmy zanurzeni w obrazkach - "Mama bohatera". Rżał razem z siostrą o 6 lat młodszą.
"Tobiego" widzę, że podczytuje także bez pistoletu. No i "Jerzego" Hawkingów. Muszę go jeszcze poobserwować...

[abepe]

steffa napisała:


> No i lektura dla o wiele młodszych, ale u nas to normalne, bośmy zanurzeni w ob
> razkach - "Mama bohatera". Rżał razem z siostrą o 6 lat młodszą.

To tak jak u nas. Mam pewien problem. Chciałabym, żeby starszy sobie czytał na dobranoc, ale nie może się kupić, gdy czytam coś ciekawego młodszemu. Odkłada, słucha i ogląda. Ostatnio "Zaczarowane historie".

[abepe]

steffa napisała:

> Zastanawiam się nad tym wątkiem i tym, co dzieci polecają. Długo niczego nie w
> pisywałam, bo dumałam, co takiego poleciłby mój syn. Z dumania wyszło m
> i, że on dużo książek lubi (ale niektórych z różnych powodów nie kończymy, gdy
> czytamy wspólnie i on nawet nie pamięta, że tego nie zrobiliśmy - tak było z Ge
> lsominem), ale niewiele wzbudza w nim prawdziwe wielkie emocje.

Myślę, że ten wątek miał być o książkach, które dzieci same przeczytały a my niekoniecznie znamy albo niekoniecznie polecamy tak samo mocno;)

Ja nic nie dopisuję, bo mój czytający syn nadal siedzi we "Władcy czasu", kończy drugą część. Wczoraj czytał biblię dla dzieci, zaintrygowała go opowieść o św. Szczepanie (ciąg dalszy wiedeńskich klimatów). A młodszy odmawia samodzielnego czytania. Myślałam, że "Ja...Jane" go zachęci, ale nie.

Tak

[zona_mi]

> Myślę, że ten wątek miał być o książkach, które dzieci same przeczytały a my niekoniecznie znamy albo niekoniecznie polecamy tak samo mocno;)

[abepe]

..przeczytał dzisiaj w dwie godziny połowę "Olbrzyma" z serii "Magiczne drzewo" i mówi, że potwierdza opinię z okładki - nie można się od tej książki oderwać!

[steffa]

Grzegorz Kasdepke! ;)

Dziewięciolatek...

[abepe]

...poleca "Nieporadniki" duetu Widłak/Pawlak. Właśnie do nich wrócił, ale ze śmiertelną powagą;) Muszę zrobić wywiad.

[bea-sjf]

Mój F. po uszy zakochany w "Smoczym jeźdźcu" Funke. Potrzebna nam kontynuacja;). Na razie Mila Grom wygrała z "Jak wytresować sobie smoka".

[alistar1]

U nas króluje Anyżowa warownia, czy Jeżdziec będzie dobry dla ośmiolatki?

[sylwina76]

A mój syn poleca Puca, Bursztyna i gości (!). To jedna z nielicznych lektur którą przeczytał z wypiekami na twarzy :)

Osmiolatka

[mamapodziomka]

Poleca Tsatsikiego i Lassego i Maje. Wszystko inne bywa OK, ale juz nie takie wspaniale ;)

[pa_yo]

Igor 8,5 roku zaczytuje się od sierpnia w Panu Samochodziku...

dziesięciolatka

[zo_79]

serię "39 wskazówek" - właśnie skończyła 2 część

dziewięciolatek

[sylwina76]

Poleca Bitwę o gród Sędziwoja Tomasza Kruczka - przeczytał jednym tchem i już się nie może doczekać kolejnych części.

prawie 9 latek - Tejemnice... Zakamarków

[alexsc]

wydawnictwo nie nadąża z nowościami jeśli chodzi o mojego syna;)
a córka 7 lat kocha piaskowego wilka i dunię z szczęśliwego życia:)

Dziesięciolatek

[sylwina76]

Percy Jackson i bogowie olimpijscy Rick Riordan
i oczywiście Strrraszną historię Terry Deary

Sześciolatka

[sylwina76]

Sześciolatka poleca serię Czytam sobie Egmontu
oraz Gdzie jest wydra Doroty Sidor z Dwóch Sióstr

[abepe]

Dorzucam jeszcze tytuły, które omawiane były w różnych miejscach, ale w tym wątku jeszcze nie wypłynęły. Mój syn przeczytał ostatnio i poleca jeszcze:
Króla złodziei Cornelii Funke,
"Opowieści z Narnii" C.S. Lewisa (zajrzał także do tegoż autora "Pakamerii", ale część w formie sztuki teatralnej nieco go odstraszyła),
"Bitwę o Redwall" i "Mattimeo" Briana Jacques'a (bardzo go wciągnęły, przez kilka dni po przeczytaniu nie mógł przejść do innej lektury, wciąż wracał do tej serii...o myszach),
"Hobbita" i "Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa" Tolkiena,
serię o Baśnioborze.

Dostał właśnie brakującego "Harrego Pottera i Zakon Feniksa" i, oczywiście od razu do niego wrócił. A musi na jutro przeczytać "Karolcię"!!!

Sześciolatka poleca

[joagraba]

"Latającego detektywa" i "Ture Sventon w Sztokholmie" Ake Holmberga - za wartką akcję, humor i akceptowalną dawkę grozy.
Poza tym audiobuk "Dzieci z Bullerbyn" w wykonaniu Edyty Jungowskiej (puzzle też fajne - Piotr Socha je narysował).

8 i 10

[gopio1]

8-latka: Hania Humorek, Klub Ratowników Zwierząt, Smrodek
10-latek: Złoto bogów, Felix, Net i Nika, Baśniobór,

[sylwina76]

Zapomniałabym o Najciekawszych mitach greckich Inkiowa. W ogóle moja sześciolatka bardzo lubi twórczość Tego Pana :). Szkoda, że u nas ukazało się tylko 5 ( 3 Klary i 2 Mity?) jego książek.

8mio latek

[najlepszyprzed]

mój syn poleca:
- Agata z Placu Słonecznego - Karwan-Jastrzębska Ewa. Właśnie dzisiaj skończył. ( Było trochę czytane w radiu dzieciom na Jedynce i go zaciekawiło), długo się akcja rozkręcała, ale końcówka była bardzo wciągająca według mojego synka.
- Dziwny przypadek papierowego Yody - Angleberger Tom. Książkę dosłownie połknął. Wielkim fanem GW jest.
- Chłopak na opak - Ożogowska Hanna. jest to moja ulubiona książka z dzieciństwa. Czytałam ją zawsze gdy chorowałam ( a chorowałam dużo) . W czasie ostatniej choroby podrzuciłam ją synowi ( egzemplarz jego dziadka :) ) , stwierdził że bardzo fajna.

14-latka - "To nie jest książka. Burz i twórz!"

[violik]

Nieustający zachwyt nad książką - nie-książką: "To nie jest książka. Burz i twórz!". Przy ilości treści, które gimnazjalista musi w siebie wmusić, ten twór książkopodobny daje jej niezmierną radochę. Ja myślę, że to pozycja terapeutyczna.

10-latek

[steffa]

"Ronja, córka zbójnika"
"Wojtek spod Monte Cassino"

10-latek

[abepe]

Mój prawie 10-latek poleca całego Karola Maya oraz Wunschpunsch albo szatanarchistorygenialkoholimpijski eliksir M. Ende (bardzo się przy czytaniu tej książki zaśmiewał, więc wnioskuję, że musi być zabawna;)

6-latek

[abepe]

Zerówkowicz, wkrótce pierwszoklasista, poleca do samodzielnej lektury serię o Piracie Patchu autorstwa Rose Impey, Nathana Reeda.

[agata3a]

Moja córa, również zerówkowicz, wkrótce pierwszoklasista bardzo lubi tę serię, sięga po nią najczęściej wieczorem, jak jest zmęczona, mówi, że mała ilość tekstu + przygody pirata pozwalają jej się zrelaksować :)
Równocześnie czyta teraz jeszcze raz od początku całą serię Biura detektywistycznego i płacze, dlaczego nie wydają kolejnych tomów.
Przekonała się też do "Felka i Toli" bo kiedyś jej się nie spodobało, teraz zrobiła drugie podejście i stwierdziła, że jednak fajne. Aktualnie czyta drugi tom.
Dla mnie na głos czyta moją ukochaną książkę z dzieciństwa "Dzieci z Bullerbyn".
Zaczęła, ale nie skończyła czytać "Pan Jaromir na tropie klejnotów" nie podobają się jej angielskie wstawki.

[abepe]

Mój sześciolatek nie może się na razie zdecydować na dłuższe lektury. Jego starszy brat w tym wieku już takie czytał. Nie poganiam;) Ale czasem widzę jak starszy pokazuje młodszemu coś co aktualnie czyta i mówi "Już nie możesz się doczekać kiedy to przeczytasz, prawda?"
Wczoraj młodszy przejrzał z podziwem zestaw książek Maya, które należą do starszego, wyciągnął najcieńszą - "Na Dzikim Zachodzie" i stwierdził - "tę już mógłbym przeczytać":)

I co słychać...

[abepe]

...u samodzielnych czytelników?

[anna_mrozi]

ciszę
słychać ;) śpią, zmęczeni rozpędzającą się machiną...
wczoraj rozmawialiśmy o lekturach (zestaw typu "żelazna klasyka" niestety pomimo ciekawych podręczników); 8-latek lobbował za wprowadzeniem "Magicznego drzewa" i "Wynalazków Hugona Kabreta"; obecnie zaczytuje się w "Strasznej historii";
6-latka ma w łóżku "Przygody Mellopsów" a w chwilach nudy twierdzi, że lubi czytać polecenia (podręczniki...).

[abepe]

:)) Moi synowie od tygodnia czytują podręczniki:))

[najlepszyprzed]

U nas ostatnio dużo cierpienia w związku z remontem ulubionej biblioteki dla dzieci ( na szczęście niedługo kończą).
Ostatnio przeczytane: komiksy o Asteriksie ( sztuk 9) - tak się spodobały, że po dwa dziennie czytał;
Dwa tomy Dzienników Cwaniaczka ( w podróży pociągiem do i z Krakowa)
a teraz powrót do książek Kasdepke , wyciąga wszystkie po kolei z półki.

W związku z pogarszającym się wzrokiem ( już -1 , ale jeszcze bez okularów) dawkujemy mu czytanie , choć ciężko jest odmawiać. Dziś pytanie o to czy może poczytać padło o 6:30, zaraz po wstaniu ( do szkoły na 8mą), a następnie przy siadaniu do śniadania.

do najlepszyprzed

[anicaf]

Mojemu synowi 9 lat też gwałtownie pogorszył się wzrok i ma okularu -1,25.
Lekarz kazał ograniczyć kompa do 1 godziny dziennie, ale czytać nie zakazał.
Tylko ma być dobre oświetlenie, żeby oko się nie męczyło :)
Do lektury!

[zona_mi]

A, słychać. Zapomniałam, albo nie miałam sieci, by w czasie wakacji pisać, a teraz - z niespodziewankową autorką ilustracji, Złota Kula:

[steffa]

Mój syn poleca MOMO. Pierwsza tegoroczna lektura.

[abepe]

steffa napisała:

> Mój syn poleca MOMO. Pierwsza tegoroczna lektura.

O! Chciałam podrzucić synowi, ale może poczekamy. A nuż też będzie to czytał w ramach lektur w IV klasie?

10 - latek

[abepe]

Zona, jesteś mistrzynią wyciągania staroci. Ja przygotowałam dla 10latka na wakacje swoją starą serię o Dzikiej Mrówce, ale w końcu czytał coś innego (intensywnie gazetki o piłce nożnej). mam nadzieję, że do niej wróci, bo specjalnie odkurzyłam:))

W końcu w wakacje 10 latek (obecnie IV klasa) czytał i poleca:
książki Eoina Colfera:
"Lotnik"
seria o Artemisie Fowlu
"Przewodniki prawdziwych tropicieli" Wajraka

[zona_mi]

Sama je lubię, to podrzucam synu memu ;)

Wajraka całą czwórkę kupiłam w zeszłym roku na targach w Katowicach - Kacper przeczytał we wszystkie strony.

[agata3a]

Moja córka (7 lat) czyta obecnie kilka książek naraz, od wakacji tak się jej porobiło. Mnie to denerwuje, zachęcam ją żeby skończyła najpierw te co zaczęła i dopiero zaczynała następne to twierdzi, że dziś ma nastrój na taką a jutro na inną albo że jakąś zaczęła, nie podoba się jej, ale chciałaby jednak skończyć, więc przeplata lepszą.
Obecnie czyta i podobają jej się bardzo komiksy - Jonka, Jonek i Kleks oraz Kajko i Kokosz, no i w bibliotece wyszperała coś tam o Donaldzie z Giganta oraz Fineasz i Ferb.
Równocześnie czyta "Tajemnice pani Holly" Nadine Walter - "fajne, ale straszne, więc muszę robić przerwy".
"Amy i przyjaciele" - "czasem nudne, ale chcę skończyć".
"Scooby - Doo!" - "juz się nie boję a poza tym śmieszne".
No i seria Już czytam - po raz kolejny. Jak się jej uda (bo każę jej kończyć zaczęte) to ściąga z biblioteczki jakieś książeczki do przeczytania naraz np. "Jak szewczyk smoka pokonał".
Ogólnie momentami niezbyt ambitna literatura, ale marzę żeby pokończyła zaczęte tytuły to jej coś będę fajnego podsuwać. Myślę, że może jej się spodobać "Groszka. Piesek, który chciał mieć dziewczynkę", ale to się okaże, dam znać.






















Ogólnie niezbyt ambitna literatura,

[abepe]

agata3a napisała:

> Moja córka (7 lat) czyta obecnie kilka książek naraz, od wakacji tak się jej po
> robiło. Mnie to denerwuje, zachęcam ją żeby skończyła najpierw te co zaczęła i
> dopiero zaczynała następne to twierdzi, że dziś ma nastrój na taką a jutro na i
> nną albo że jakąś zaczęła, nie podoba się jej, ale chciałaby jednak skończyć,
> więc przeplata lepszą.

Znam to;) Cała nasza rodzina ma ten problem;)

9 - latka

[abepe]

Rozczytała mi się bratanica, obecnie trzecioklasistka. Ostatnio przeczytała "Piaskowego wilka", teraz brnie przez "Baśniobór". Syn zachwycony, z przyjemnością pożycza kuzynce książki.

[agata3a]

Gratulacje dla bratanicy - Piaskowy wilk to piękna książka, ja przeczytałam dziewczynom dwie części, ciekawe czy zechcą do niej wrócić żeby przeczytać samodzielnie...

[agata3a]

To pocieszające ;) Ja zawsze kończę to co zaczęłam i dopiero sięgam po nową książkę - taki typ, niezbyt rozumiem czytanie kilku naraz - to kompletny chaos, ale może jednak powinnam jej na to pozwolić?...

6 -latek

[abepe]

agata3a napisała:


> Obecnie czyta i podobają jej się bardzo komiksy - Jonka, Jonek i Kleks oraz Kaj
> ko i Kokosz, no i w bibliotece wyszperała coś tam o Donaldzie z Giganta oraz Fi
> neasz i Ferb.

Mój sześciolatek czyta (i poleca) komiksy o Calvinie i Hobbesie.

> "Scooby - Doo!" - "juz się nie boję a poza tym śmieszne".

Tak, bardzo wciągające. Ja się cieszę, że nie muszę mu tego czytać, bo nie cierpię;)

Jak się jej uda (bo każę jej kończyć z
> aczęte) to ściąga z biblioteczki jakieś książeczki do przeczytania naraz np. "
> Jak szewczyk smoka pokonał".

Ja dzisiaj znalazłam pod poduszką 6latka "Stoliczku, nakryj się" z agorowej kolekcji.


> Ogólnie momentami niezbyt ambitna literatura, ale marzę żeby pokończyła zaczęte
> tytuły to jej coś będę fajnego podsuwać. Myślę, że może jej się spodobać "Gros
> zka. Piesek, który chciał mieć dziewczynkę", ale to się okaże, dam znać.

E tam, nie musi być ambitna. Mój sześciolatek przeczytał, zgodnie z umową jedną część "Biura detektywistycznego", czasem proszę, żeby podczytał sobie kawałek np. "Tsatsikiego", ale najchętniej sam jednak sięga po "Scooby-Doo", albo np. album "Panoramy gór Polski" (i uczy się słowackich nazw szczytów;)
Grunt, żeby czytał.

Od wczoraj ma okulary, ciekawe, czy będzie czytał chętniej.

[agata3a]

No właśnie Calvin i Hobbes - kupiłam i leży w szafie - przejrzałam i nie jestem przekonana - sporo tam agresji, buntu, może to jeszcze za wcześnie?

[abepe]

agata3a napisała:

> No właśnie Calvin i Hobbes - kupiłam i leży w szafie - przejrzałam i nie jeste
> m przekonana - sporo tam agresji, buntu, może to jeszcze za wcześnie?

Przede wszystkim tam jest chory układ z rodzicami. To według mnie wcale nie jest dla dzieci bo jeszcze w tym wieku nie rozumieją ironii. Moi synowie jednak jakoś na ten układ rodziców z dzieckiem, czy Calvina z Zuzią i nie zwracają uwagi. Chyba głownie cieszy ich związek z Hobbesem.
Komiksy należą do mojego męża i on ma z nim najwięcej radości:)

[agata3a]

No właśnie tak sobie pomyślałam, że nie zrozumie ich i ewentualnie mogłaby się jej spodobać relacja Calvin i Hobbes, dlatego chyba jednak komiks jeszcze poczeka w szafie.

[sylwina76]

Mój dziesięciolatek czyta i poleca Monstrrrualną erudycję (nie lubi tylko tych "geograficznych"), aktualnie Ewolucja czy rewolucja. Niedawno skończył ostatnią książkę z serii Strrraszna historia, na którą "polowałam" półtora roku - i chyba będzie czytał ją po raz drugi?, a zasypia z Ilustrowaną encyklopedią Broń palna i Bitwami - obydwie książki są wielkie, grube i ciężkie. Wczoraj jedna z nich zsunęła się z jego kołdry robiąc niesamowity hałas - a ja o mało nie umarłam ze strachu - było już grubo po północy, a huk obudził wszystkich, oprócz syna.
Siedmiolatka sama jedynie podczytuje, podczas wakacji przestała samodzielnie czytać - mam nadzieję, że to się jednak niedługo zmieni. Ja skończyłam czytać jej staroć: Ucho, dynia 125 Kruger, a mąż jest przy trzecim tomie Tzatzikiego.

Ośmiolatka

[rozwie-litka]

Moja ośmiolatka poleca:
Martyna wojciechowska "Dzieciaki świata" i "Zwierzaki świata",
"Moje szczęśliwe życie", "Moje serce skacze z radości",
"Uczucia, co to takiego" z Zakamarków,
"Jak mama została Indianką",
seria o misiu i tygrysku Janosha
seria o Martynce...

5 i 8

[ash3]

Pięciolatka:
Tomi Ungerer - wszystko, znane już niemal na pamięć (Księzycolud, Trzej zbójcy, Otto - czasem czytamy te trzy książki pod rząd)
Baśnie braci Grimm (różne), czasem ośmiolatka z drugiego łóżka ostrzega "O, to jest trochę straszne, ale może być!".
"O malarzu rudym jak cegła"
"Słoniątko"
"Grzeczna", "Włosy mamy"

Osmiolatka: przeczytane samodzielnie 'Baśnie włoskie" (prezent z okazji rozpoczęcia trzeciej klasy)
"Design" z Dwóch sióstr
"Moje serce skacze z radości"
"Sztuka nie tylko dla dzieci"
"Mikołajek"
"Bazyli na wsypie małp"
i inne, mało nadążam.

[steffa]

Pięciolatka sama czyta?

14-latka: "A jeśli zostanę..."

[violik]

Dziecko przyłapane na czytaniu książki pod kołdrą. Acha - dla tych, co kiedyś robili te numery przy pomocy latarki informuję, że teraz książki pod kołdrą czyta się przyświecając komórką. Książkę zabrano. Ale dzieciak wypożyczył na własną rękę książkę z innego źródła i chował w szkole. Więc coś w tej pozycji musi być...
Jako dorosły jakoś nie umieram z zachwytu nad całością. Natomiast bardzo podoba mi się wątek klasy eksperymentalnej i wprowadzanych w niej zasad współżycia. Przeczytałam z wielkim zainteresowaniem o Ronie Clarku i jego 55 zasadach.
Opis treści tutaj: A jeśli zostanę... - Barbara Ciwoniuk

11-latek

[steffa]

Nie może oderwać się od „Czarnego młynu" Marcina Szczygielskiego. A do tej pory czytanie sprawiało mu niejaką trudność, mimo domowego etosu. Czyta na Kindlu, choć mamy też papierowe wydanie.

[abepe]

A "Czarownicę piętro niżej" czytał? Bo mój 10-latek kilka razy porzucił i nie wiem czy podrzucać mu jeszcze coś Szczygielskiego.

[sylwina76]

Mój porzucił Czarny Młyn...

[steffa]

Nie. Zaczął Szczygielskiego od „Młyna" i nie mógł się oderwać. Chce drugiej części. :)