Dodaj do ulubionych

sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Polacy?

05.11.09, 21:32
po stronie firm farmaceutycznych i powiazanych z nimi panów Piechy i
Balickiego czy po stronie minister Kopacz przegrywającej w starciu z
lobby farmaceutycznym?
Obserwuj wątek
    • etykietka Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 21:35
      Dlaczego jakaś gazeta nie zleci sondażu z pytaniem
      Czy zaszczepił by się pan/pani gdyby miał taką możliwość?
      • marbor1 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 21:49
        Jeśli na normalną [sezonową] grypę, która zbiera o wiele większe żniwo, szczepi
        się 5-6% populacji w Polsce, to o czym my tu dyskutujemy.
        Ja osobiście szczepię się corocznie przeciw grypie, ponieważ jestem w
        grupie podwyższonego ryzyka.
        • bu.2m Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 21:51
          A czy ta szczepionka którą co roku przyjmujesz działa na wirusa pojawiajacego
          się w danym roku?
          • marbor1 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:07
            Szczepię się już co najmniej od 15 lat i ani razu nie chorowałam na grypę.
            • witoldzbazin Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:11
              Kopacz kreci lody na szczepionce...jak dla mnie to przyszła Komisja śledcza od
              kryminalistów w rządzie ją nie ominie:-)
              • mietowe_loczki Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:13
                witoldzbazin napisał:

                > Kopacz kreci lody na szczepionce...

                Jak do tego doszedłeś, Watsonie?
                • witoldzbazin Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:15
                  Łamie Konstytucje...ale wybacz byle kogo z PO nie będę uświadamiał:-)
                  • mietowe_loczki Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:20
                    W którym miejscu łamie Konstytucję, Watsonie?
                    • witoldzbazin Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:29
                      PO zawsze łamie bo to już taka szemrana Portia a tu podaję wzór jak zachoruje
                      twój ogier na grypę;
                      dl.getdropbox.com/u/1573974/t%C5%82umaczenia/Oskarzenie%201-10.pdf
                      • mietowe_loczki Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:59
                        Ok, jest ciężko, zatem od początku. Tym razem piszę wolniej, bo nie wiem, czy z
                        twoim czytaniem też jest źle. Napisałeś: "Kopacz kreci lody na szczepionce...".
                        Jak do tego doszedłeś, Watsonie?
                        • loczek62 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 12:47
                          Daj spokój z Witkiem jak z każdym PiSmatołkiem już tak jest, że klepie co w
                          SMSie z centrali dostał. Jakby Kopacz kupiła szczepionki i okazały się szkodliwe
                          dla ludzi to by Wituś gardłował jaka to Kopacz podła i skazuje szczepionkami
                          niesprawdzonymi ludzi na śmierć i juz natychmiast trzeba powołać komisje śledczą..
              • marbor1 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:15
                Lecz się człowieku, albo odstaw te, które ci na mózg padają.
                • witoldzbazin Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:17
                  marbor1 napisała:

                  > Lecz się człowieku, albo odstaw te, które ci na mózg padają.

                  Tylko szczepionka na PO/grype by mi Pomogła...niestety rząd ma gdzieś zdrowie
                  Polaków:-(
            • bercik38 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 11:46
              marbor1 napisała:

              > Szczepię się już co najmniej od 15 lat i ani razu nie chorowałam na grypę.

              A ja nigdy się nie szczepiłem i też nie choruję.
          • mietowe_loczki Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:19
            Jeśli wierzyć firmom, co roku są nowe szczepionki, które zawierają szczepy,
            które w poprzednim roku szwendały się to tu to tam.
    • witoldzbazin Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 21:52
      Pani Kopacz jest niekompetentna...nawet psa by nie wyleczyła z kleszcza,a mimo
      to została ministrem zdrowia...kolesiostwo Tuska z POd trzepaka ot co:-)
    • wariant_b Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 05.11.09, 22:17
      Po stronie zadymy.

      W końcu media żyją z tego, że coś się dzieje na niby.
      A lud lubi igrzyska. No i grypy jeszcze nie ma, więc można igrać.
      • xerxys Ludzie juz zaglosowali wykupujac szczepionki z apt 05.11.09, 22:27
        ek. Twoj post to nieudolna proba obrony zaklamanej minister Kopacz.
        To nie Piecha ale Europejska Agencja Lekow uznala Kopacz za populistke ktora posluguje sie klamstwem o zgonach w Szewcji.

        Tak miażdżą argumenty minister zdrowia
        • chateau Re: Ludzie juz zaglosowali wykupujac szczepionki 05.11.09, 23:38
          Od kiedy słowo "europejska" stało się dla Ciebie wyrocznią?
    • 1a-z po stronie p. Kopacz, zozsadku i zycia 05.11.09, 22:30
      • 1a-z rozsadku oczywiscie... 05.11.09, 22:30
    • normalnyczlowiek1 Nie rób z tej zakłamanej osóbki, bohaterki! 05.11.09, 22:53
      sara.ivona napisała: po czyjej stronie są Polacy

      --->
      "Ale gdybyśmy zostali dotknięci przez Pana Boga choćby odrobiną geniuszu, jakim
      został dotknięty Donald Tusk – może dostrzeglibyśmy, że cud „lepszej służby
      zdrowia” już się realizuje. Mamy zatem oczy ale nic nie widzimy… Pewnie dlatego,
      że cud „lepszej służby zdrowia, na którą zasługujemy” nie jest bezpośrednio
      związany z lepszym zdrowiem. Tusk bowiem likwiduje choroby – podobnie, jak to
      zamierza zrobić z hazardem. A brak chorób, czyli ich delegalizacja, oznacza
      przecież lepsze zdrowie !

      Ostateczna delegalizacja chorób w drodze do liberalizmu

      Mimo to, ograniczeni umysłowo ludzie już teraz protestują przeciwko zmniejszeniu
      o 1,5 mld złotych wydatków na kontrakty NFZ w roku 2010. Nie rozumieją, że
      Geniuszowi Kaszub chodzi o to, by ze szpitali wyeliminować chorych i to w sposób
      radykalny – tak jak zamierza zlikwidować hazard ! Przecież celem likwidacji
      hazardu nie jest polepszenie funkcjonowania hazardu lecz eliminacja afer z
      udziałem członków rządu Geniusza Kaszub…Dzięki kolejnemu, genialnemu posunięciu
      Geniusza Kaszub, „lepsza służba zdrowia”- choć nie wpłynie na polepszenie
      funkcjonowania służby zdrowia - to pozwoli na drastyczne zmniejszenie bezrobocia
      w naszym kraju, w którym mieszkać będą wyłącznie ludzie zdrowi ! Ograniczając
      wydatki na leczenie chorych, szybko pozbędziemy się niepotrzebnego balastu,
      który hamuje rozwój gospodarczy i dalsze powiększanie dziury budżetowej przez
      Geniusza Kaszub i jego Vincenta. Cud zasługiwania na lepszą służbę zdrowia
      pozwoli zatem wyeliminować jednostki słabe, chorowite i zwyczajnych obiboków,
      którzy zamiast pracować, chodzą sobie po lekarzach. Nikt przecież nie zaprzeczy,
      że najszybszą drogą do eliminacji chorych będzie nie zwiększenie lecz
      zmniejszenie wydatków na służbę zdrowia ! Aby zostać znanym za chorego, trzeba
      się udać do lekarza. Gdy to nie będzie możliwe – znikną chorzy !

      Nikt też nie będzie eliminował chorych przy pomocy pavulonu. Służba zdrowia
      przecież nie otrzyma pieniędzy także i na pavulon ! Eliminacja chorych odbędzie
      się w sposób jak najbardziej humanitarny, bo nieinwazyjny. Czyli bez dostępu do
      lekarza i bez stosowania lekarstw. Nie będzie jednak przeszkód by ktoś, kto
      będzie chciał sobie poleżeć na nie ogrzewanym korytarzu szpitalnym i bez
      lekarstw – na to nie zasługiwał. Rząd zapewni emerytom taką nieinwazyjną
      kurację, która tylko wpływa na szybką eliminację choroby, niejednokrotnie wraz z
      pacjentem. Zatem i emeryt będzie zadowolony, że wykorzystał dostęp do słuzby
      zdrowia a i ZUS -owi się ulży w tych trudnych czasach."

      Kardiolog wykonujący lewatywę, bezpłatnie, własnym sprzętem:
      Tekst linka
    • 1driada p.Kopacz jest bohaterka... chcemy ja na prezia 05.11.09, 23:06
    • eres2 Doceniona przezorność 05.11.09, 23:08
      W latach siedemdziesiątych pojawił się na rynku
      europejskim „zbawienny” lek pod nazwą CONTERGAN przynoszący
      skuteczną ulgę w dolegliwościach kobiet w ciąży.
      Jedynym bodaj krajem, który nie dopuścił owego leku na swój rynek
      była Wielka Brytania. Działo się to za sprawą głównej inspektor
      farmaceutycznej WB (nazwa tego stanowiska zapewne brzmiała inaczej),
      która nie dopuściła ten lek na brytyjski rynek. Stała się ona
      obiektem niebywałej powszechnej krytyki.
      Rychło okazało się, że kobiety zażywające ten lek rodziły dzieci
      zdeformowane, najczęściej bez kończyn.
      Owa brytyjska urzędniczka otrzymała z rąk królowej brytyjskiej
      najwyższe odznaczenie.
      • wariant_b Re: Doceniona przezorność 05.11.09, 23:24
        I środek ten stosowany jest do dzisiaj.
        Oczywiście z wykluczeniem kobiet w ciąży.

        pl.wikipedia.org/wiki/Talidomid
        • chateau Re: Doceniona przezorność 05.11.09, 23:37
          Jakiś wniosek?

          Talidomid to ekstremum sqrwysyństwa kompanii farmaceutycznych, bo żaden opłacany
          przez nie ekspert "nie wpadł" na to, żeby sprawdzić działanie mutagenne środka.
          A na przykładzie talidomidu uczyły się później całe pokolenia farmaceutów już na
          pierwszym roku.
          Czy jakiś współczesny ekspert zrobił choćby namiastkę badań in vivo rzeczonych
          szczepionek?
          • wariant_b Re: Doceniona przezorność 05.11.09, 23:59
            Wnioski podjęto w latach 60-tym zaostrzając procedury dopuszczające
            leki do obrotu. Firma, która popełniła ten lek pewnie dzisiaj nikomu
            nie jest bliżej znana, choć zdaje się jeszcze istnieje.

            Obecnie wypuszczenie leku o podobnych skutkach ubocznych oznacza
            (przynajmniej na rynku USA) bankructwo firmy po procesach oszkodowawczych. Oni
            potrafią zasądzić naprawdę duże sumy.

            Przecinają się interesy firm farmaceutycznych i pacjentów.
            Podobna sytuacja była w tym przypadku, bo pozornie lek działał
            skuteczniej niż inne ówczesne odpowiedniki. W wielu krajach
            (do użytku dopuszczono go bodaj w 50, w PRL - nie, tylko przemyt)
            należał do środków oficjalnie zalecanych dla kobiet w ciąży.

            Per saldo środek uratował więcej osób, niż zaszkodził, co oczywiście
            nikogo w niczym nie tłumaczy - dopuszczony być nie powinien.

            Link dołączyłem, bo informacja eresa2 nie była do końca poprawna.
            Tyle w temacie.
      • alfa.alfa Re: Doceniona przezorność 06.11.09, 09:26
        eres2 napisał:

        > W latach siedemdziesiątych pojawił się na rynku
        > europejskim „zbawienny” lek pod nazwą CONTERGAN przynoszący
        > skuteczną ulgę w dolegliwościach kobiet w ciąży.
        > Jedynym bodaj krajem, który nie dopuścił owego leku na swój rynek
        > była Wielka Brytania. Działo się to za sprawą głównej inspektor
        > farmaceutycznej WB (nazwa tego stanowiska zapewne brzmiała inaczej),
        > która nie dopuściła ten lek na brytyjski rynek. Stała się ona
        > obiektem niebywałej powszechnej krytyki.
        > Rychło okazało się, że kobiety zażywające ten lek rodziły dzieci
        > zdeformowane, najczęściej bez kończyn.
        > Owa brytyjska urzędniczka otrzymała z rąk królowej brytyjskiej
        > najwyższe odznaczenie.

        Szczepionki grypy funkcjonują od kilkunastu lat i jakoś nie ma danych że na
        skutek podawania tych szczepionek rodza sie zdeformowane dzieci
        • bercik38 Re: Doceniona przezorność 06.11.09, 11:54
          Równie dobrze można podawać arszenik (pod nazwą np. "cudowny uzdrowiciel") wmawiając durnocie że to dla ich zdrowia a skutki działania tegoż specyfiku nie są od razu widoczne, można tym truć przez wiele lat.
    • kon.by.sie.usrnial Polacy - jak zwykle - podzieleni 06.11.09, 11:55
    • bercik38 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 12:07
      WHO jest finansowane poprzez składki krajów członkowskich oraz dotacje (mój dopisek: między innymi firm farmaceutycznych). Obecnie praca WHO skutkuje szerszym spektrum współpracy: ok 80 organizacji pozarządowych oraz z zakresu przemysłu farmaceutycznego (mój dopisek: lobbowanie na rzecz dopuszczenia każdego badziewia na rynek), jak także z fundacjami np Fundacja Billa i Melindy Gates i Fundacja Rockefellera. Dobrowolne datki na rzecz WHO lokalnych i państwowych rządów, fundacji i organizacji pozarządowych, innych organizacji ONZ i sektora prywatnego (mój dopisek: producent ow leków) przekroczyły szacowaną sumę składek z 193 krajów członkowskich

      I niech mi nikt kitu nie wciska że WHO to taka wspaniała instytucja.
    • snajper55 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 12:29
      sara.ivona napisała:

      > po stronie firm farmaceutycznych i powiazanych z nimi panów Piechy i
      > Balickiego czy po stronie minister Kopacz przegrywającej w starciu z
      > lobby farmaceutycznym?

      Po stronie nieudolnego, zbrodniczego rządu czy po stronie tych, którzy chcą
      ratować zdrowie i życie Polaków ?

      S.
    • elena4 Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 12:32
      A co to ma do rzeczy?
      Chcesz, zebysmy uwierzyli, ze tu chodzi o dobro społeczeństwa?
      Forsy nie mają na zakup szczepionek i szukają wymowek.
      Tak jak za komuny. Nie było masła, to zaraz ukazywały się w prasie artykuły o
      tym, jakie to masło szkodliwe, poswiadczone odpowiednimi autorytetami naukowymi.
      • mietowe_loczki Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 16:11
        elena4 napisała:

        > A co to ma do rzeczy?
        > Chcesz, zebysmy uwierzyli, ze tu chodzi o dobro społeczeństwa?
        > Forsy nie mają na zakup szczepionek i szukają wymowek.

        Tak, nie ma kasy na szczepionki, których potem nikt nie odkupi od rządu. Jak
        myślisz - co można dobrego zrobić z, powiedzmy, 2 milionami szczepionek, których
        nikt nie wykupił? Masz jakiś pomysł?
        • witoldzbazin Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 16:14
          mietowe_loczki napisała> Tak, nie ma kasy na szczepionki, których potem nikt nie
          odkupi od rządu. Jak
          > myślisz - co można dobrego zrobić z, powiedzmy, 2 milionami szczepionek, któryc
          > h
          > nikt nie wykupił? Masz jakiś pomysł?:

          a gdzie sczepienia dla najbardziej narożnych służb,zdrowie,Policja itp. Kopacz
          ma amnezję i zapominała co mówiła?
          • mietowe_loczki Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 16:42
            Ja się pytam o szczepionki, które zostaną. Trzymaj się tematu.
            • witoldzbazin Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol 06.11.09, 16:48
              mietowe_loczki napisała:

              > Ja się pytam o szczepionki, które zostaną. Trzymaj się tematu.

              Teraz to na Bank zostaną
              ZMARNOWANE przez PO sezon sczepień już minął...no ale skoro minister wie lepiej
              i dalej kupuje heheheheh
              • Gość: woyoy Re: sprawa szczepionek - po czyjej stronie są Pol IP: 188.33.253.* 11.11.09, 00:06
                Popieram Panią Kopacz. Trzymaj się!
                A tu linki artykułów, które dały mi do myślenia w kwestii szczepionek:

                www.polityka.pl/swiat/tygodnikforum/1500285,1,koncerny-farmaceutyczne-szczepic-lekarze-sceptyczni.read

                mentora.pl/grupy/zdrowie/swinska-grypa

                wolnemedia.net/?p=16442
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka