co sie dzieje z Magazynem WINO

[jeepwdyzlu]

mamy sierpien a ukazały sie dopiero dwa numery...
a powinny cztery...
byłoby bardzo szkoda, gdyby szacowny dumiesięcznik upadł...
jeep

[Gość: es]

własnie dzisiaj zastanawiałam się nad tym ....
es

[Gość: Wojciech Bońkowski]

Numer 3 jest właśnie rozsyłany do prenumeratorów. W imieniu redakcji
przepraszam za to opóźnienie wszystkich prenumeratorów i
czytelników. Wynikło ono z tzw. przyczyn niezależnych.
Miło mi potwierdzić, że Magazyn nie znika z powierzchni Ziemi, a w
tym roku opublikuje planowe 6 numerów. Po nrze 3 (temat: Chianti) i
planowanym na wrzesień nrze 4 (wina biodynamiczne) mamy nadzieję
wrócić do planowych terminów.
Z forumowym pozdrowieniem WB

[Gość: wampiro]

A już myślałem, że tylko ja biję się z tymi myślami. Wizyty w empiku
raz na tydzień a tam na półce...pusto...no może prawie pusto bo był
Świat wina. No cóż pierwszy odruch - z braku laku ...jednak w mojej
ocenie to nieco inny poziom i półka. I przyznaje otwarcie w tym roku
czuje się zawiedziony terminami Magazynu wino, no ale po notce p.
W.B. pozostaje wierzyć w poprawę i trzymać kciuki:P

[winoman]

Naprawdę robimy co możemy! Wszystkie osoby tęskniące za wydaniem papierowym zapraszamy na nasz portal, choćby do redakcyjnych blogów, a także do lektury pojawiających się od czasu do czasu innych materiałów, których w druku nie będzie. Powoli (ale systematycznie) udostępniamy też zasoby archiwalne, jeśli ktoś więc przeoczył ukazanie się jakiegoś numeru, ma szansę zapoznać się z nim w internecie.

Pozdrawiam, Andrzej Daszkiewicz

[Gość: peyotl]

Internet tak, korzystamy... lubimy... ale nic nie może się równać z zapachem
świeżej farby drukarskiej, zdjęciami wydrukowanymi na papierze - czytadełkiem MW
zabranym do przedzaśnięcia...
Do boju, redaktorzy, dacie radę!!

[Gość: lola]

kolejne zapewenianie wszystkich, że wszystko jest landrynką, a tylko
wicie, rozumicie, przyczyny obiektywne, i tym podobne bzdury,
stanęły nam wyjątkowo na przeszkodzie itp itd i dlatego i tym razem
zupełnie wyjątkowo nie dostaniecie waszego zaprenumerowanego i
opłaconego (!) numeru. To już było.

Czy też super naiwne, żeby nie powiedziec dosadniej, argumenty
winomana żebyśmy sobie spokojnie :) poczytali materiały archiwalne w
wydaniu internetowym.

Na to lato szczególnie polecenia godne: "Narty i Wino. Dolina Aosty"
czy też naiwne do oporu "Enonarciarz nad Adygą". Niewtajemniczonych
informuję, iż rzeczone "dzieła literatury enologicznej" prezentowane
są nam od co najmniej DWÓCH LAT ! Rozumiem również, iż autor
każdorazowo pobiera odpowiednią gratyfikację za swój nieopisany
wręcz wysiłek intelektualno-grafomański.

Osobiście, bardziej od enologicznego narciarstwa, wolałbym otrzymać
rzetelny raport z radosnej działaności Sz.Redakcji, jak równiez
precyzyjny opis tych wyników.

Na ten przykład czy Sz. Redakcja zdobyła jakiekolwiek nagrody czy
tez wyróżnienia lub inne formy uznania w konkurencji z innymi
pismami o podobnej tematyce. Ale w świecie, z nie tylko w Warszawce.

Czy, sama z siebie zorganizowała prelekcje na temat win i
winiarstwa, dla jego rzetelnego propagowania posród Polaków.

Nie mam tutaj jednak na myśli tzw. degustacji, a więc np. imprez
podobnych do ostatniej degustacji alzackiej. Impreza, nie dość, że
całkowicie sfinansowana przez alzatczyków/sopexa, to jeszce ŻADEN z
obecnych na sali wybitnych przedstawicieli redakcji MW nie zdobył
się na najmniejszy komentarz typu np."rynek polski, a wina
alzackie", żeby nie wspomnieć o drobnym, i trzeba przyznać głupim
słowie "DZIĘKUJĘ".

Bez dalszego komentarza, ale chyba przyszedł juz najwyższy czas na
zmiany.

I to na zmiany zasadnicze, a nie tylko kosmetyczne.


lola z planety logicznie myślących

[Gość: gonzo]

Zgadzam się! I jeszcze to nachalne promowanie Salute.pl, której to
firmy ofertę spłodzili Redaktorzy (sic!)! To jest chyba precedens na
skalę światową! Niby "niezależny" MW przygotowuje ofertę dla imptrea,
którą na swych łamach później ocenia! W prawie karnym ma to nawet
swoją, dość powszechną zresztą, nazwę! ŻENADA!

oferta salute

[Gość: jwd]

jest wyraźnie oznakowana jako reklama
wasze zarzuty są chybione
jeep

[Gość: lola]

ahaaaaaaaaa,

to znaczy innymi słowy, iż skoro jest "wyraźnie oznakowana" jako
reklama, to znowuż jest landrynkowo, wprost rozkosznie i po raz
kolejny pijemy sobie z dziubków.

fajnie, coraz fajniej

tyle tylko, że ja w to nie "wchodzę" :)


lola w wysp szczęśliwości

[Gość: Józef]

To nie wchodź. Nie ma obowiązku.
Ale też nie marnuj naszego czasu na swoje narzekania. Na tym forum
chcemy się dowiedzieć czegoś konkretnego o winach z Salute i innych
katalogów, a nie wysłuchiwać lamentów nie na temat.
J

[Gość: lola]

to znaczy bieżący wątek dotyczy win salute i ich niewątpliwych
przewag nad innymi winami konkurencyjnymi ?

a ja cały czas, głupia, myślałam, że wątek dotyczy bałaganu
organizacyjnew w zarządzaniu Magazynem Wino i zupełnego braku
kompetencji jego Readakcji Naczelnej.


No cóż, człowiek zawsze się uczy czegoś nowego. Nawet tego, że
ludzie nie potrafią czytać.


twoja lola

lola to Ty nie umiesz czytać

[Gość: jeepwpdyzlu]

ten wątek nie dotyczy błędów zarządzania Magazynu
ani żadnego importera z Włoch
dotyczy TROSKI winomaniaków o bardzo wartościowe czasopismo..
Masz prawo do swojego poglądu, że opóźnienia są skandaliczne..
Nie każdy natomiast je musi podzielać (kłopoty mają różne branże)
Jesteś arogancka w sposób rażący - przynajmniej tu - na forum ludzi
kulturalnych..
A Twoje wypowiedzi o kompetencjach Redakcji są niepoparte ŻADNYMI
arguemntami.. Podobnie jak wnioski dotyczące polityki sprzedazy
powierzcni reklamowej temu czy innemu importerowi..

Rzeczywiście ludzie nie potrafią czytać.. Ani myśleć. Zacznij od
siebie.
jeep

[Gość: lola]

ale skoro jest tak dobrze,
to dlaczego jest tak źle ?

lola, twoja na zawsze

[2444grzesio]

Lola.
Jestem całym SERCEM z Tobą. Ja nawet drugiego numeru w tym roku
jeszcze nie dostałem. Pewnie poczta. Ale mam obiecane (dwa tygodnie
temu), że ze zwrotów dostane :). Oby tylko nie wykupili wszystkich
egzemplarzy, bo już tylko pożyczanie mi zostanie.
A tak zupełnie poważnie, to jak by Panowie Redaktorowie dostarczali
do nas wino (takie w butelkach) to byśmy z pragnienia pousychali.
GrzesiO.
A post jest zdecydowanie o "Magazynie Wino" i o tym właśnie pisze
Lola i chwała jej za to, że pisze co myśli.
G

[Gość: prenumeratoir]

To jest skandal i kpiny. Zapłaciłem za prenumeratę i nic nie
dostaję! W D to mam czy salute czy sralute. Wiadomo że to kolesie
redaktorków. Niech chociaż przysyłają to, za co ZAPŁACIŁEM.

Oszuści i złodzieje.

[Gość: jwd]

To jest skandal i kpiny. Zapłaciłem za prenumeratę i nic nie
dostaję!
-----------\
ciekawe
ja zapłaciłem i dostaję
jeep

[Gość: Plopli]

Gość portalu: jwd napisał(a):

> ciekawe
> ja zapłaciłem i dostaję
> jeep

Ty masz jednak zdrowo z deklem.

Nawet w tym wątku ktoś z Magazynu Wino napisał, że nie wyszły planowane numery.
Więc to twoje urojenia, że dostałeś. Mogłeś dostać tylko 2 z 4 za które
zapłaciłeś, głupi bucu.

MW

[Gość: Maciek B.]

A ja dostalem już nr 3 o Chianti, wczoraj rano. Tyle ze chudszy niz
zwykle (zwlaszcza Przewodnik kupujacego).
natomiast nie rozumiem o co ta draka. przeciez prenumerata obejmuje
6 numerow w roku, ale nie jest powiedziane co do dnia kiedy sie
ukaza.
Ci co tak tu narzekaja ciekaw jestem czym sie w zyciu zajmuja. wkolo
zwolnienia, firmy bankrutuja, gazety sie zamykaja (winiarskie tez -
zdaje sie ze angielski Wine, jakby nie dluzej istniejacy niz MW). za
to pelna dobrego samopoczucia Lola rozlicza dziennikarzy z tego ile
bezplatnej pracy wykonali. slowo daje jak czasem czytam to forum to
sie nie moga nadziwic jacy frustraci tu pisza. nie pamietam zeby tu
o MW cos pozytywnego napisano. mial racje Zakowski niedawno w
Wyborczej ze to polska choroba intrnetowa.

[Gość: lola]

Tak.

W istocie rzeczy naprawdę mnie przekonałeś.

Chyba decydującym tutaj były niezaprzeczalne fakty, iz skoro inne
firmy plajtują, to pozostałe powinny pracować coraz gorzej.

Równie odkrywcze było to, iż dowiedziałem się od Ciebie, iż
dziennikarze MW pracują BEZPŁATNIE.

Caritas-bis czy Święte Krowy ?

Twoja, pełna coraz lepszego samopoczucia, Lola

[Gość: Maciek B.]

Lola 12.08:
> Równie odkrywcze było to, iż dowiedziałem się od Ciebie, iż
> dziennikarze MW pracują BEZPŁATNIE.

Lola 8.08:
>>sama z siebie zorganizowała prelekcje na temat win i
winiarstwa, dla jego rzetelnego propagowania posród Polaków.

>>wolałbym otrzymać rzetelny raport z radosnej działaności
Sz.Redakcji

A kim ty wlasciwie jestes zeby raporty otrzymywac? NIKiem? a moze
sfrustrowanym importerem czy sklepikarzem ktorego radosny import nie
dostal w MW oczekiwanej ilosci punktow?
bo na razie poziom twoich wypowiedzi merytorycznych o winie mowiac
delikatnie, nie poraza

[Gość: lola]

Ale za to porażam zupełnie czym innym, o czym ci na tych łach nie
opowiem, bo wszystko wskazuje na to, iż jestes jescze niepełnoletni.

Kiedy już skończysz się bawić w swojej piaskownicy, to zgłoś sie,
opowiem Ci wówczas co mam na myśli, a może nawet......porażę :)

mam jeszcze skromną prośbę.

Poniewaz w ogóle nie pamietam żadnej swojej wypowiedzi nt."......
wypowiedzi merytorycznych o winie....", czy byłbyś tak uprzejmy i je
przytoczył ?

Lola, ton amour

wino i obyczaje

[Gość: jeepwdyzlu]

Więc to twoje urojenia, że dostałeś. Mogłeś dostać tylko 2 z 4 za
które
zapłaciłeś, głupi bucu.
------------
brawo brawo
Też Ci życzę plopli miłego dnia i wielu usmiechów..
jeep

[Gość: tomba]

> Na ten przykład czy Sz. Redakcja zdobyła jakiekolwiek nagrody czy
> tez wyróżnienia lub inne formy uznania w konkurencji z innymi
> pismami o podobnej tematyce. Ale w świecie, z nie tylko w
Warszawce.
Polecam www.wine-business-international.com
> Czy, sama z siebie zorganizowała prelekcje na temat win i
> winiarstwa, dla jego rzetelnego propagowania posród Polaków
???
Wracając do wielkiego świata, o którym wyżej, nie pamiętam przypadku
żeby Parker czy Maroni coś takiego organizowali ot tak, dla
krzewienia wiedzy w narodach. Natomiast tak jak Sz. Redaktorzy
uczestniczą w seminariach i degustacjach na które są zapraszani jako
goście-eksperci. A jeżeli sami coś oraganizują, to i tak
komercyjnie, albo dla swoich interesów, albo za pieniądze
zainteresowanych organizacji.

[Gość: lola]

Chyba nie do konca sie zrozumieliśmy.

Ja chciałabym, jako ciekawa świata, poznać realne dowody uznania na
arenie miedzynarodowj tak poważnego periodyka jak MW.

Takim dowodem na pewno nie jest to, ze jeden z wortali internetowych
opublikował felieton prange-baczyńskiego nt. sytuacji winnego rynku
polskiego.

To są dwa zupełnie różne zagadnienia.

Inną sprawą jest to, iz reczywiście nikt nie moze wymagac od
redakcji MW propagowania wiedzy o winie, tak samo jak nie robi tego
R.Parker.

Święta racja, najlepiej trzymac głowę w piasku. Czy to Parker czy
nie-Parker.

Rzeczywisty propblem jednak tego wątku polega na tym, iz
rzeczywiście Sz.Redaktorzy chadzają, bywają, sa zapraszani, zawsze
widoczni, skrupulatnie notujący oceny win na wszystkich degustacjach
itp itd,

Natomiast prenumeratorom, którzy chcą to wszystko zupełnie powaznie
potratktować i zyskac rzetelną wiedzę o winach, po raz drugi z rzędu
serwuje sie odgrzewane kotlety typu: musicie nas zrozumieć,
określone trudności, staramy sie jak mozemy i tym podobne bzdury.

Ja wcale nie chcę słuchać tych zdziecinniałych tłumaczeń, tylko
otrzymywać to za co zapłaciłam i to zawsze w terminie.

Lola, zawsze do usług

apeluję - olać lolę

[Gość: jeepwdyzlu]

Ale za to porażam zupełnie czym innym, o czym ci na tych łach nie
opowiem, bo wszystko wskazuje na to, iż jestes jescze niepełnoletni.
------------
no i wszystko na ten temat
lola poraża, ale wiecie - jestesmy niepełnoletni więc nam nie powie
czym poraża...
lola to troll
eot
jeep

[Gość: adam / delta]

tak, tak, święte słowa

pogonić trolla, niech sobie nie myśli i nie przeszkadza nam tutaj

adam / delta

[Gość: Plopli]

Gość portalu: lola napisał(a):

> jeden z wortali internetowych
> opublikował felieton prange-baczyńskiego nt. sytuacji winnego rynku
> polskiego.

Ten materiał wyszedł też w wersji drukowanej. Większego steku bzdur chyba to
wydawnictwo nie puściło do druku nigdy. Pewnie uwierzyli, że skoro RedNacz
kolorowego pisma o winie, w dużym, europejskim kraju się podpisał, to chociaż po
łebkach się przygotował do napisania. A tu klops! Czytelnik nie znający rynku
polskiego, może po przeczytaniu tych banialuk uwierzyć, że jacyś zaprzyjaźnieni
z redaktorem importerzy, płacący za reklamy w MW, to najważniejsi gracze na
rynku. Tymczasem to garażowe, hobbystyczne przedsięwzięcia importujące po
kilkadziesiąt/kilkanaście butelek jakiegoś fajnego wina. Dobrze że są tacy i że
ich przybywa. Natomiast pisanie o nich jako najważniejszych graczach na rynku
polskim to przejaw braku kontaktu z rzeczywistością albo, co gorsze, kumoterstwo
widoczne na każdym kroku we wszystkich polskich mediach.

[Gość: lola]

Akurat z tym co piszesz nie do konca się zgadzam.

Przeczytałam w całości i przyznaję, iż felieton jest całkiem
poprawny.

Poprawny tzn. wymienia praktycznie wszystkich importerów małych i
dużych, natomiast prezentuje praktycznie zero analizy czy tez
prognoz dalszego rozwoju i trendów rozwoju lokalnego rynku.

Skoro red.nacz. powaznego periodyku MW, pisze w międzynarodowym
vortalu winnym wyłącznie po to, żeby wymieniać tylko nazwy jak
mielzyński, amber, CW itp, a nie analizuje w ogóle aktualnej
sytuacji rynku, to można, na pewno, się zastanowić dlaczego tak robi.

Całkowity brak warsztatu dziennikarskiego ?

Czy też może inne przyczyny np.finansowe ?

Ale to juz jest temat na chyba zupełnie inny wątek

Lola, "Salute" alla forza di canute

[Gość: tomba]

> Chyba nie do konca sie zrozumieliśmy.
>
> Ja chciałabym, jako ciekawa świata, poznać realne dowody uznania
na
> arenie miedzynarodowj tak poważnego periodyka jak MW.
>
> Takim dowodem na pewno nie jest to, ze jeden z wortali
internetowych
> opublikował felieton prange-baczyńskiego nt. sytuacji winnego
rynku
> polskiego.
>
> To są dwa zupełnie różne zagadnienia
Jeżeli zajrzysz głębiej, ujrzysz więcej. Na tym wortalu do
publikacji są zapraszne osoby, które zyskały uznanie przez kolegów
po fachu z innych rynków, często z gazet i portali, których jakości
merytorycznej nikt nie neguje. Chyba nie zaprosiliby kogoś, kogo
publikacje obniżałyby poziom wortalu. Poza tym, istnieje wersja
papierowa portalu,magazyn "Meinigers",na łamach którego pojawił się
na pewno więcej niż jeden felieton TPB, i nie tylko jego.
> Święta racja, najlepiej trzymac głowę w piasku. Czy to Parker czy
> nie-Parker
To trochę pachnie demagogią.

> Rzeczywisty propblem jednak tego wątku polega na tym, iz
> rzeczywiście Sz.Redaktorzy chadzają, bywają, sa zapraszani, zawsze
> widoczni, skrupulatnie notujący oceny win na wszystkich
degustacjach
> itp itd
To jest problem? Chyba raczej ich praca?

> Natomiast prenumeratorom, którzy chcą to wszystko zupełnie
powaznie
> potratktować i zyskac rzetelną wiedzę o winach, po raz drugi z
rzędu
> serwuje sie odgrzewane kotlety typu: musicie nas zrozumieć,
> określone trudności, staramy sie jak mozemy i tym podobne bzdury
Ale co to ma do tego powyżej?
Trochę nie rozumiem o co w końcu Tobie chodzi? Raz mówisz że o
prenumeratę, potem o jakość merytoryczną, potem o znowu Bóg wieco,
przerzucając miejsce ulokowania problemu/pretensji.

Jeep napisał bardzo słusznie: ma być 6 numerów do końca roku, i
wtedy trzeba mieć zastrzeżenia lub nie. Inny szczegół. że rozumiem
zniecierpliwienie i chęć regularnego czytania MW, sam czekam na
każdy numer. Ale z drugiej strony, wiem, naprawdę wiem, że powód
nieregularności druku przeważnie leży tam, gdzie redaktorzy mają
dość ograniczone pole działania, jeżeli w ogóle.

Zatem do lektury MW nr 3/09 i trzymajmy kciuki za postępy.

[Gość: lola]

Podsumowjąc, bo chyba ta wymiana poglądów juz zaczyna być czystą
stratą czasu:

1. Uważam, ze Redakcja MW pracuje źle i nieprofesjonalnie bowiem nie
wywiązuje się rzetelnie ze swoich zobowiązań w stosunku do
prenumeratorów. Taka sytuacja zdarzyła się już po raz kolejny drugi,
raz i jestem zdania, iż to jest niedopuszczalne, żeby nie
powiedzieć, iz nieuczciwe
2. zajrzałam głeboko do vortalu, o którym mówimy i poza felietonem
red.naczelnego MW nie znalazłam żadnych dowodów uznania dla MW

Ja, Lola, troll z wysp szczęsliwości, kończę na tym niniejszym mój
udział w tej dyskusji

[Gość: tomba]

> 1. Uważam, ze Redakcja MW pracuje źle i nieprofesjonalnie bowiem
nie
> wywiązuje się rzetelnie ze swoich zobowiązań w stosunku do
> prenumeratorów. Taka sytuacja zdarzyła się już po raz kolejny
drugi,
> raz i jestem zdania, iż to jest niedopuszczalne, żeby nie
> powiedzieć, iz nieuczciwe
Tutaj prosta odpowiedź: czy aby na pewno Redakcja, znaczy p.
Redaktorzy? Bo z tego co się orientuję, za druk odpowiada wydawca i
drukarnia, i tu właśnie leży pies pogrzebany.

> 2. zajrzałam głeboko do vortalu, o którym mówimy i poza felietonem
> red.naczelnego MW nie znalazłam żadnych dowodów uznania dla MW
Zależy co dla Ciebie znaczą dowody uznania, bo jak dla mnie samo
pojawienie się jako jeden z autorów takiego vortalu jest prestiżowe.
Po za tym, felietony TPB o polsce są dwa, z czego drugi ukazał się
na razie tylko w wydaniu papierowym. Jeżeli życzysz, to mogę na priv
przesłać skan.

> Ja, Lola, troll z wysp szczęsliwości, kończę na tym niniejszym mój
> udział w tej dyskusji
Co to za wyspy gdzie szczęśliwymi są ludzie oburzeni.?

Pozdrawiam.
tomba. szczęśliwy tu, na miejscu.

[Gość: Plopli]

"Bo z tego co się orientuję, za druk odpowiada wydawca i
drukarnia, i tu właśnie leży pies pogrzebany."

Za druk tak. Za żałosną i kłamliwą treść, z powodu której wydawca
musi dokładać do gazetki, odpowiada redaktorzyna. Zresztą naczelny
MW to znany w środowisku "specjalista". Struga speca od wszytkiego
co się trafi. O metodach depilacji cukrem też napisze. Za dwa złote
wierszówki. Google i waybackmachine pamięta te wyczyny TPB. Warto
czytać. MW mógłby być udanym przedsięwzięciem, gdyby wywalono na
śmietnik pajaców pokroju RedNacza i część bufonerii.

Problemy wydawnicze tej gazetki są spowodowane jedynie kompletnym
brakiem profesjonalizmu RedNacza i jego najbliższych
współpracowników. Dopuki wydawca tego nie zrozumie, to problemy z
drukiem i terminowością będą się pogłębiać. Aż do bankructwa tytułu.

...a dopuki

[Gość: Józef]

...a dopuki Plopli pleple, doputy w głufce pósto.
Hopsa! "Za żałosną i kłamliwą treść".

[sfursat]

Lektura powyższej dyskusji skłoniła mnie do sformułowania następującego wniosku:

Magazyn Wino żyje z reklam! a nie z prenumeraty. Część importerów się w nim
reklamuje a inni nie. Znam takich co reklam nie zamieszczają a wina ich są
oceniane - raz lepiej, raz gorzej. Redaktorzy MW to osoby z dużą wiedzą i
jeszcze większymi kontaktami. Korzystają ze swojej pozycji tak samo jak robiłaby
to każda inna osoba na ich miejscu. Jak komuś się MW nie podoba to niech nie
czyta i nie kupuje (jak ja). Niech, ktoś założy coś innego (zaprenumeruję z
chęcią), niech będzie obiektywny i niech nie zbankrutuje. Nowa gazeta, nowe
układy. Ktoś innym będzie wtedy na świeczniku.

[Gość: misio80]

odpowiedz prosta droga Jolu - po prostu nie czytaj, to wolny kraj i kazdy moze
prowadzic sowj biznes i robic na co ma ochote
Jak mi sie nie podoba Bar mleczny Gienia, to sie tam nie stoluje, a nie
przychodze i robie awanture.

[Gość: Rantica]

Gość portalu: misio80 napisał(a):

> Jak mi sie nie podoba Bar mleczny Gienia, to sie tam nie stoluje, a nie
> przychodze i robie awanture.

Chyba, że zapłaciłem za żywienie na rok z góry a bar nie wydaje posiłków.
Widzisz różnicę, kolejny kmiotku?

[Gość: misio80]

widze, nie rozumiem tylko czemu mi ublizasz nawet mnie nie znajac
z tym ze Jola skarzyla sie nie tyle na nieregularnosc wychodzenia, jak na
poziom, ktory nie wydaje mi sie zeby sie obnizyl.
Poza tym prenumerata jest na 6 kolejnych numerow i pieklic sie mozna jak numer
wyjdzie a go sie nie dostanie.
Co jak co ale wino powinno raczej uczyc cierpliwosci - klient interesujacy sie
winem jest nawet bardziej niz klient w krawacie, wedlug mnie.
Tez prenumeruje, ale krzyki i lamenty raczej nic nie zmienia - czekam cierpliwie
nie nastawiajac sie na jakies konkretne daty - to w koncu nie dziennik

[Gość: Rantica]

Gość portalu: misio80 napisał(a):

> widze, nie rozumiem tylko czemu mi ublizasz nawet mnie nie znajac
> z tym ze Jola skarzyla sie nie tyle na nieregularnosc wychodzenia, jak na

Ktoś pisał że się obniżył? Zawsze był niski. Pseudointelektualne dywagacje
Bońkowskiego i Bińczyka ukraszone grafomanią, najzwyczajniej głupiego Barczyńskiego.

> poziom, ktory nie wydaje mi sie zeby sie obnizyl.

No cóż. Wydawać się może. Niektórym wydaje się, że "Fakt" to dziennik
"opiniotwórczy". Idiotów nie brakuje.

> Poza tym prenumerata jest na 6 kolejnych numerow i pieklic sie mozna jak numer
> wyjdzie a go sie nie dostanie.

Bo? Jakbyś zaprenumerował tygodnik, a następnie dostał na koniec roku 52 zeszyty
periodyku jedną przesyłką, też byś takie głupoty pisał?

> Co jak co ale wino powinno raczej uczyc cierpliwosci - klient interesujacy sie
> winem jest nawet bardziej niz klient w krawacie, wedlug mnie.
> Tez prenumeruje, ale krzyki i lamenty raczej nic nie zmienia - czekam cierpliwi
> e
> nie nastawiajac sie na jakies konkretne daty - to w koncu nie dziennik

W końcu nie. To jeden z najdroższych periodyków w Polsce. Pogarda dla
prenumeratorów jest niespotykana w historii prasy w Polsce. Jeśli lubisz kiedy
ktoś pluje Ci w twarz, a Ty za to przepraszasz, to kupuj to dalej.

Dosyć pogardy dla czytelnika, tych nadętych chamów z tej gazetki!

rantica, plopli , magnum - to jedna osoba... Chora

[Gość: jeepwdyzlu]

zdradza ją adres internetowy
chora - z nienawiści...
z branży winiarskiej, z kompleksami, obnosząca sie z urazami..
w dodatku - na tyle durna, że tak łatwo ją (go) zidentyfikować..
Spadaj stąd trollu i nie wracaj!
jeep

al9 i jełopek, handlarzyna, to jedna osoba...

[Gość: jełopek w jeepie]

No tak! Bo neostradę to ma jedna osoba w Polsce! ;-)

Ty, jełopku w dizlu, to zobacz lepiej z jakigo ip pisze Bońkowski w tym wątku i
niejaki "Michał B.".

[Gość: misio80]

WOJCIECH jesli juz, podpisal sie imieniem i nazwiskiem i nadaje z Tele2...

[Gość: jwd]

Gość portalu: misio80 napisał(a):

> WOJCIECH jesli juz, podpisal sie imieniem i nazwiskiem i nadaje z Tele2...

No właśnie o to chodzi. Wojciech to ta sama osoba co Maciek B. Sprawdź ip.

[Gość: pawel]

Czy istnieje jakaś realna droga nabycia numerów archiwalnych np tego o tokajach
pawel [e-mail]

[Gość: WB]

Wystarczy skontaktować się z redakcją normalną drogą np. przez
stronę www

[winoman]

Uprzedzając pytania pragnę poinformować, że portal Magazynu WINO chwilowo dostępny jest pod adresem magazynwino.com. Mamy nadzieję, że lada moment wróci na swe stałe miejsce.

W imieniu redakcji przepraszam za zamieszanie,

Andrzej Daszkiewicz

[Gość: misio80]

tylko linki sa nie popodczepiane - np. przy banerach - do degustacji win
wegierskich, prenumeraty...

[winoman]

winoman napisał:

> Uprzedzając pytania pragnę poinformować, że portal Magazynu WINO chwilowo dostę
> pny jest pod adresem magazynwino.com. Mamy na
> dzieję, że lada moment wróci na swe stałe miejsce.

Sytuacja wydaje się być opanowana, mam nadzieję, że już wszędzie portal jest
widoczny, w imieniu redakcji jeszcze raz przepraszam za utrudnienia.

Andrzej Daszkiewicz

[Gość: adam / delta]

przyznaję, iż kiedy śledziłem ten wątek, i czytałem posty niejakiej loli, to
miałem mieszane uczucia.

czasem zgadzałem się z jej tezami, a czasem nie. przyznawałem jej jednak, w
duchu, zawsze rację, iż przynajmniej jej wpisy wnoszą świeży powiew do
wszechobecnego smrodu panującego na tym forum.

kiedy jednak przeczytałem post, na który teraz odpowiadam, włosy stanęły mi
dęba. autentycznie.

wszystko wskazuje bowiem na to, iż towarzystwo wzajemnej adoracji grzejące się w
ciepełku firmy pn. REDAKCJA ŻURNALA WINO, znając się bez wątpienia doskonale i
wprost perfekcyjnie na rozwlekłym pisaniu o winach, nie ma zielonego pojęcia
czym jest profesjonalne zarządzanie firmą, a także czym jest internet i po co.

od kilu lat posiadam różne strony internetowe, ale w najbardziej upiornych
imaginacjach nie wpadłoby mi do głowy żeby "na pewien czas" zmieniać adres
jakiejkolwiek strony !.

zlikwidować i zrobić zupełnie różną, pod nowym, innym adresem, to oczywiście.
bez żadnego problemu. ale to jest już zupełnie inna bajka.

i to jeszcze informować o tym "zabiegu kosmetycznym" swoich klientów na forum
internetowym !

to naprawdę zupełna paranoja, i to czysta paranoja.

no, chyba, iż jest to ostatni "wynalazek" Sz. Redakcji, najbardziej
wyrafinowanej i odkrywczej formy spamowania.

wolumen sprzedaży żurnala dramatycznie spada, a jak wszyscy wiemy doskonale,
tonący "brzydko" się chwyta.

o ile tak jest w istocie rzeczy, to podziwaim i gratuluję zaradności i
wyobraźni. nie muszę chyba nadmieniać, iż już wkrótce, na pewno, pójdę w ślady
Sz. Redaktorów i zacznę stosować podobne metody.

a w szczególności, tutaj, na moim ulubionym forum.

lolu, wyglądasz mi na babę z jajami. gdybyś jakimś cudem zdecydowała się wrócić
ze swoich wysp szczęśliwości, i wspólnie ze mną podjęła się trudu komentowania
idiotyzmów tutaj wypisywanych, moja autentyczna wdzięczność nie miałaby granic.

mógłbym nawet posunąć sie do zaoferowania ci pozycji trolla vice-naczelnego
:)))))))))

adam / delta, oddany jak zawsze

wasz wierny,
troll naczelny

[jeepwdyzlu]

a o sporach współwłaścicieli domen słyszałeś?
procedurach przenoszenia ich na inny podmiot?
sprzedaży praw?

adam trolujesz

a jak magazyn Ci sie nie podoba - nie kupuj go..
jeep

[Gość: adam / delta]

nie podoba mi się nieprofesjonalny sposób zarządzania tym żurnalem

i nie jestem w tym odosobniony (re: lola)

adam / delta

[Gość: adam / delta]

dodam jeszcze:

NIC mnie nie obchodzą spory właścicieli domen, wszyscy powinni mieć w internecie
nieograniczony dostęp do stron, których adresy są podane. koniec. kropka

NIC mnie nie obchodzi, że żurnal ma jakieś tam kłopoty w drukarni czy
gdziekolwiek indziej, ale obchodzi mnie to, po raz kolejny prenumeratorzy nie
dostali OAPŁACONYCH wcześniej egzemplarzy o czasie. koniec kropka

bez komentarzy

adam / delata

[jeepwdyzlu]

ale to nieprawda
jestem prenumeratorem i otrzymałem TRZY numery
Do końca roku jest jeszcze kilka miesięcy - spokojnie czekam na
nastepne 3 numery...
O profesjonaliźmie redakcji świadczą teksty. A te MNIE i nastu
tysiącom winomaniaków - podobaja się...
Uwagi loli są złośliwe, Twoje - nieprofesjonalne.

[2444grzesio]

Do końca roku są jeszcze 4 miesiące (niecałe)., Magazyn Wino ma w
nagłówku "dwumiesięcznik". Lubię czytać artykuły w Winie, ale nie da
się w cztery miesiące zmieścić trzech dwumiesięczniki ;).
Magazyn będę czytał, jeżeli będzie się ukazywał, ale nie będę go już
prenumerował. Nie ma to najmniejszego sensu. 10% rabat przy
prenumeracie w porównaniu z moim żalem, gdy widzę numer w EMPIK-u, a
sam muszę czekać jeszcze tydzień/dwa nie jest wystarczającą
rekompensatą.
Pozdrawiam
GrzesiO.
PS
Może redaktorzy powinni zmienić opis na "pismo ukazujące się co
jakiś czas"?

[jeepwdyzlu]

zobaczymy za kilka miesięcy
tez się wycofam z prenumeraty jesli nie otrzymam tych 3 numerów do
końca grudnia...
Ale - sam dostałem 3 numer WCZEŚNIEj niz pojawił się w empiku..
I zwróćcie uwagę na otoczenie..
Jest kryzys
jeep

[2444grzesio]

Widzisz - sam od wielu lat pracuję w szeroko pojętej logistyce i
wkurza mnie, że EMPIK potrafi sobie zapewnić dostawę wydania
bezpośrednio z drukarni, dwa/trzy dni po wydruku a prenumerator
najczęściej musi czekać kilka tygodni. Podejrzewam, że jeżeli
redakcja zrezygnowała by z usług Poczty Polskiej to choćby za
preferencyjne ceny reklam dobra firma kurierska dostarczała by
poszczególne numery na czas. Niestety sądzę, że wygodniej jest
powiedzieć że sie "nie da" i dlatego nie będę wywarzał otwartych
drzwi i będę kupował w EMPIK-u. Ja będę zadowolony i redakcja będzie
miała spokojna głowę.
A z ostatniego Magazynu Wino reklamę "Zaprenumeruj magazyn wino"
powiesiłem sobie na ścianie - żeby mnie nie kusiło...;).
GrzesiO

[Gość: Gregor]

jeepwdyzlu napisał:

> A te MNIE i nastu
> tysiącom winomaniaków

Zakładasz że każdy egzemplarz tego pisma trafia do ponad dziesięciu osób które
go przeczytają? To ciekawe, bo z badań wynika, że jeden egzemplarz numeru tego
typu periodyku trafia do maksimum 3 osób. Skąd zatem to "naście tysięcy"?

[jeepwdyzlu]

ynika z badań?
masz dostęp do tak precyzyjnych badań?
ciekawe....

z mojej wiedzy wynika, ze kolorowy magazyn trafia nie do 3, ale 5 -
7 osób.. Zwłaszcza tak specjalistyczny.
Sprzedaż - to jeden kanał dystrybucji - a prenumarata....
Nie kazde wydawnictwo dzieli się takimi informacjami publicznie.

Ale to na marginesie, bo wydawców Magazynu w ogóle nie znam. Jestem
prenumeratorem i klientem.
jeep

[Gość: adam / delta]

tak na marginesie:

1. prenumeratorzy nie otrzymują o czasie opłaconych, zaprenumerowanych numerów.
czy to jest ok ?

2. internauci, korzystający z wydania internetowego, nie mogą otworzyć strony,
bo "tymczasowo" adres został zmieniony, a informacja o tym jest przekazywana na
jakimś podrzędnym forum internetowym. czy to jest ok ?

3. czytelnicy wydania internetowego muszą czytać do wy......a o eno-narciarstwie
w dolinie aosty, co jest, bez wątpienia szczególnie fascynujące kiedy
inkryminowany artykuł wisi przez kolejne, upalne letnie wakacje.
czy to jest ok ?

i tak już zupełnie na marginesie:

kiedy żurnal WINO, daje link do swojej strony to nie jest w ogóle spam, i to
jest ok ?

natomiast,

kiedy ja sam daję link do swojej strony, to jest spam i to nadzwyczaj perfidny,
i to nie jest wcale ok ?

i jeszcze pytanie naprowadzające:

o ile to forum nie jest kabaretem, to czym w istocie rzeczy jest ????

adam / delta

wasz zawsze wierny
troll naczelny

[winoman]

Szanowny Panie adamie/delto,

> tak na marginesie:
>
> 1. prenumeratorzy nie otrzymują o czasie opłaconych, zaprenumerowanych numerów.
> czy to jest ok ?

Czy jest Pan prenumeratorem Magazynu Wino? Jeśli tak, to przepraszamy jeszcze raz za opóźnienia.


> 2. internauci, korzystający z wydania internetowego, nie mogą otworzyć strony,
> bo "tymczasowo" adres został zmieniony, a informacja o tym jest przekazywana na
> jakimś podrzędnym forum internetowym. czy to jest ok ?

Nie takim podrzędnym, skoro Pan raczy je zaszczycać swą obecnością.

A przechodząc do meritum, od samego początku portal ma nie dwa, a cztery adresy, z których do tej pory tylko jeden był przez nas ogłaszany. Nie przewidzieliśmy niestety sytuacji, w której nasz główny adres przestaje działać, z powodu kumulacji kilku błędów, z których tylko za jeden, w dodatku pośrednio, odpowiadamy. Jak się okazało, przerwa trwała tylko kilkanaście godzin, ale na początku, przed zdiagnozowaniem problemu, wydawało mi się, że może potrwać dłużej, stąd informacja na forum o alternatywnym adresie portalu. Oczywiście mogłem nie podać żadnej informacji, ale wtedy też ktoś mógłby spytać, czy to jest OK.


> 3. czytelnicy wydania internetowego muszą czytać do wy......a o eno-narciarstwie
> w dolinie aosty, co jest, bez wątpienia szczególnie fascynujące kiedy
> inkryminowany artykuł wisi przez kolejne, upalne letnie wakacje.
> czy to jest ok ?

Po pierwsze tekst o dolinie Aosty został umieszczony w portalu 12 stycznia tego roku, więc tylko przez jedne wakacje mógł drażnić oczy ewentualnych czytelników, po drugie nikogo nie zmuszamy do lektury naszych tekstów, po trzecie nie usuwamy z portalu żadnych materiałów, nawet tych pozornie nieaktualnych, gdyż być może ktoś już latem planuje kierunek wyjazdu na narty.

>
> i tak już zupełnie na marginesie:
>
> kiedy żurnal WINO, daje link do swojej strony to nie jest w ogóle spam, i to
> jest ok ?
> natomiast,
> kiedy ja sam daję link do swojej strony, to jest spam i to nadzwyczaj perfidny,
> i to nie jest wcale ok ?

Ani ja, ani nikt z zespołu Magazynu WINO nie nazwał Pana spamerem, więc na to pytanie nie będę odpowiadał, nie do nas jest ono skierowane.


> i jeszcze pytanie naprowadzające:
>
> o ile to forum nie jest kabaretem, to czym w istocie rzeczy jest ????

Jako jeden z twórców tego forum rzeczywiście z przykrością patrzę na kierunek, w którym dziś podąża, choć nie nazwałbym tego kabaretem.

Pozdrawiam!

do Winomana

[Gość: charlie]

Panie Winoman ,
daj Pan spokój nie karm trolla,przecież on nie jest wart nawet by
czytać jego bełkot a co dopiero odpisywać .Do dzisiaj nie napisał
dlaczego wielki winiarz z Burgundii jest wielki ,koniec kropka.

[Gość: adam / delta]

szanowny panie winomanie,
(ależ się super rymuje, sam pan to wymyślił ?)

dotychczas, w istocie rzeczy, ceniłem zarówno pana osobowość, jak i wiedzę
enologiczną.

nigdy bym nie przypuszczał, iż będzie pan zarówno jedno jak i drugie, rozmieniał
na drobne, tłumacząc np. kiedy był publikowany artykuł o eno-narciarstwie w
dolinie aosty, a kiedy nie był.

szkoda, ale:

c'est la vie, jak powiadają francuzi.

pozwoli pan, iż pozostaniemy w materii oceny poziomu profesjonalizmu
zarządzania (lub tez jego totalnym braku), żurnalem WINO, przy odrębnych
stanowiskach.

moje pytanie dotyczące nieomylnej zaiste wybiórczości tego forum, w materii kto
może umieszczać linki do swoich stron, a kto nie, nie było skierowane
bezpośrednio do pana, czy tez sz. redakcji żurnala.

jednakże, skoro pisze pan o poczuciu pewnej swojej odpowiedzialności, bowiem
jest pan jednym z założycieli tego nieszczęsnego tworu, to mogłoby się wydawać,
iż odpowie pan na to, zdawałoby się oczywiste i proste pytanie.

no cóż, nie wszyscy potrafią brać odpowiedzialność za swoje postępowanie.

szkoda.

natomiast w jednym aspekcie pana postu, muszę oddać panu rację:

zamiast "kabaret", chyba lepiej by pasowało określenie "commedia del arte" (di vino)

pański, jak zawsze do usług,

adam / delta

po wieczność wierny
troll naczelny

żenująca małostkowość

[jeepwdyzlu]

adam delta
Daleki jestem od mieszania Cię z błotem
Niemniej - wykazujesz wyjątkową małość w tej dyskusji.
Rozumiem Twoje rozgoryczenie - część atakó w sąsiednim watku była
przesadna i nieroztropna. Niemniej - Magazyn Wino nie jest
odpowiedzialny za ataki na Ciebie - pokazujesz tu brzydka stronę
swojej natury. Winoman odpowiada spokojnie, kulturalnie i na temat,
Magazyn z opóźnieniem ale się ukazuje, treść jest na wysokim
poziomie, a Twoje uwagi i dołączenie do hałastry szczekającej -
zwłaszcza w kontekście niesprawiedliwych ataków tuż obok na Ciebie -
wyjątkowo małostkowe...
Nieładnie - robisz to samo co obok Twoi adwersarze - kopiesz po
kostkach jak mały adamek a nie duży adam...
Popraw się!
jeep

[Gość: adam / delta]

nie bardzo mam teraz czas żeby dyskutować czy to ja jestem małostkowy, czy może
ktoś zupełnie inny.

przepraszam.

ale może to właśnie ty odpowiesz mi na nad wyraz proste pytanie, które na pewno
nie jest w ogóle małostkowe, a mianowicie:

kiedy żurnal WINO zamieszcza link do swojej strony to nie jest spam, ale kiedy
ja zamieszczam link do mojej strony, to już jest spam ?

tylko tyle, i nic więcej, naprawdę

adam / delta

[jeepwdyzlu]

jasne że odpowiem
link do magazynu wino i do Twojej strony - mnie nie przeszkadzają...
Więcej - to dobrze, że tu wypowiadaja się profesjonaliści.
Ale - to forum agory. I regulamin jest bezwzględny - taka forma
reklamy jest nie dozwolona.
W tym punkcie - zgadzam się zatem z Tobą. Ty zlikwidowałeś link.
Redaktor też powinien.
jeep

[Gość: adam / delta]

kabaret

adam / delta

[Gość: adam / delta]

Przey okazji, napiszę że żurnaliści tego magazynu i wszyscy uczestnicy tego forum/kabaretu to szczekające pieski, niegodne lizać moich stóp i degustować win Wielkiego Winiarza. Jesteście wszyscy żałosnymi śmieciami.

Tylko Ja w tym kraju wiem jak profesjonalnie, enologicznie organizować wyjazdy enologiczne do Wielkich Winiarzy.

Warci jesteście siebie panie jeepwdizlu i panie winoman. Śmiecie z was. Pijcie mocz własny zamoast Wielkich Win!

Jak zawsze do usług,

adam / delta

po wieczność wierny
troll naczelny

[Gość: Piotr]

Wniosek z tego watku wynika tylko jeden: miejsce dla Pana Adam/Delta jest w
zakladzie zamknietym dla chorych psychicznie!!!.Biedny,nieszczesliwy
czlowiek!.Nie nalezy odpowiadac na Jego posty!.Pozdrawiam wszystkich
przyzwoitych milosnikow wina.

specjalnie odgrzebałem ten wątek

[jeepwdyzlu]

bo odebrałem juz 5 numer
z ciekawymi materiałami o burgundach
adam/delta/3 in wine - co myslisz o tych atykułach?
Zrehabilituj się i skomentuj nieco :-)

Co robią Ci co tak głośno krytykowali redakcję???

jeep

[2444grzesio]

Czekają na 5 numer, bo nadal nie dostali z prenumeraty :(.
Grześ
O 6 juz nawet przestałem marzyć.
G

[jeepwdyzlu]

5 jest
6 - do końca grudnia jest miesiąc...
Bądź optymistą :-)
jeep

Winoteka domowa

[Gość: peyotl]

W ostatnim MW jest reklama takiego przedsięwzięcia wysyłkowego. Czy ktoś
cokolwiek wie o tym? Podobno popularne na Zachodzie... Czy znacie wytwórnie,
które są proponowane w pierwszym zestawie? Ich jakość?

[winersch]

Znajdziesz tu linkado ich strony w Anglii

www.laithwaites.co.uk/browseaz~otbprefix~Top4%7COurWines%7CFullRange~navid~ourwines~navid2~finewinesubnav1~brand~LAIT~mscssid~
C38957D133A44945B0CFA10AAC34DC81.aspx

asortyment spory

[Gość: misio80]

to chyba kompletnie co innego bo w Polsce to nie dziala jak sklep internetowy
tylko raz na dwa miesiace wysylaja propozycje skrzynki 12 win za 400PLN jak nie
odpowiesz to kupiles
ktos cos wie o winach i firmie?
czy po zamowieniu pierwszej skrzyneczki mozna sie bezkarnie wypisac?
i czy warto to w ogole kupic, bo wina w cenie sa rzeklbym promocyjnej - 13 PLN
za butelke, tylko co to za wina???

[Gość: 3-in-wine]

burgundię można postrzegać na różne sposoby.
ja akurat widzę ją przez nieco inny pryzmat, niż jak to zaprezentował nr.5 MW.
co wcale jednak nie znaczy, że mam rację. po prostu patrzę na nią "innymi oczyma".
koniec. kropka.

jak chcesz to przeczytaj: www.winowww.pl/pdf/burgundia.pdf

w tym tekście popełniłem dwa błędy merytoryczne, których jeszcze nie poprawiłem:
1. aukcja win Hospices de Beaune (vente des vins) odbywa się tylko raz do
roku, na jesieni, a nie dwa razy tak jak to napisałem (wiosenna aukcja odbywa
się w Nuits-St-Georges. jest to co prawda tylko 20 km na północ, ale różnica
jest kolosalna)
2. Nicolas Rolin, założyciel i fundator Hospices de Beaune (1443 r.) nie był
dukiem burgundii. był natomiast Kanclerzem (Chancellier) duka Filipa
Dobrego (Phillipe le Bon)

3-in-wine
_____________________________________________________________________________

chroń dzieci przed plagą pijaństwa i alkoholizmu -
naucz je kultury wina
[/b]

Grand Prix MW

[Gość: wittek]

był ktoś ? jak wyniki ? jacy celebryci byli?

[leon-neon]

Gość portalu: wittek napisał(a):

> był ktoś ? jak wyniki ? jacy celebryci byli?

Wyniki tutaj:
www.magazynwino.pl/pl/239_wydarzenia/515_nagrody_grand_prix_2009_magazynu_wino.html

Ciekawe - trzy wina od tych samych producentów w Top 3 (oczywiście
inne roczniki) pojawiają się drugi rok z rzedu (Quinta do Vale Dona
Maria, Gotin del Risc Bierzo i szampan Veuve Cliquot Brut Carte
Jaune NR - przy czym Bierzo jest już w wyższej kategorii cenowej).

Importer roku Austrovin - też ciekawostka, bo raptem tylko jedno
wino w Top 3. Spodziewałem się że laur zarobi byłe KWC, obecnie
Enoteka Polska (dobre wina, i reklamy regularnie też dają i chyba
logistycznie też w końcu się poprawili ;), względnie Salute (w
końcu), ale niech im będzie...

Nie byłem, a chciałem być, ale mi sie nie chciało ;)