galtomone
21.10.21, 17:44
Tak sobie podsłuchiwałem debaty w PE ostatnio.... Nosz kurde, ileż można???
PiS obiecywał, że będziemy dumnym narodem, który wstanie z kolan, że będą nas szanować, itd...
A tu się okazuje, że (chyba zgodnie z wyobrażeniem PiS'owców) Polska staję się pępkiem Europy, tyle że w tym negatywnym tego słowa znaczeniu.
Propozycji dla Europy, współpracy, zero.
A gdzie człowiek nie zajrzy, tam o nas źle mówią.
Była praworządność były prawa kobiet i prawo do aborcji... dziś kryzys uchodźczy...
I tak dla porównania.
Problem mają i Litwa i Łotwa i my.
Ale jakoś to Polsce i działaniom Polskiego rządu przypisuje się "push-backi", łamanie prawa, śmiertelne ofiary na granicy, brak mediów, brak współpracy z Europą.
Czy oni choć od PR'u międzynarodowego nie mogę wreszcie kogoś sensownego wynająć?
Bo z tego co pamiętam to wydali jakąś chora kasę na jacht, jakiś portal i wpisy na fejsie i TVP jakiś kanał podobno utworzyła... Efektów brak, kasa poszła gdzie trzeba...
No ludzie, ileż można. Ja już pomijam to czy się z nimi zgadzam czy nie ale ileż tego partactwa na każdym kroku jeszcze????
Ja im nie odmawiam, jak już musza kraść trudno... ale choć część tego mogliby sensownie wydać.