Porsche bez głowy

[who_cares]

Pewnie widzieliście latający w sieci filmik o toczącym się Porsche i kierowcy z urwanym łbem.
Gość odstawił numer jeden na milion. Postanowił wyprzedzić ładunek ponadnormatywny pasem awaryjnym, niestety tylny - napęd mokra nawierzchnia w nocy i przywalił prawym bokiem w barierkę , odbiło go od niej i rzuciło idealnie za słupkiem A prosto w wystające koło wiertnicy i odblaskowy znak skrajni które to precyzyjnie dokonały dekapitacji. Akcja jak z "Oszukać przeznaczenie" , jeszcze słuchał w tym czasie kawałka ELO "Here is the news
Someone left their life behind in a plastic bag"
Za mocne jak dla mnie.

[marekggg]

ale nic nie widac - moze linka bys wrzucil?

[who_cares]

www.google.com/search?q=porsche+A14

znajdziesz sam

[who_cares]

40ton.net/makabryczny-wypadek-przy-polskich-pilotach-gabarytu-co-stalo-sie-z-porsche-na-a14/

ale mój opis jest bardziej realny bo lewy słupek A jest cały, ba szyba jest cała i są ślady na kierownicy od uderzenie tą "gabarytką" - nie mogły by powstać gdyby on przywalił w nią jadąc prosto bez odbicia od barierki

[marekggg]

OK, nic nie widac, wiec pol biedy. widzialem gorsze

[who_cares]

Jest drugi filmik na którym widać trupa bez głowy.

[trypel]

Tak się zastanawiam czy w takiej sytuacji wzywa się pogotowie czy jednak nie trzeba.

[marekggg]

dzizas ty to masz pomysly :-)

[trypel]

Bo ja od razu myślę czy takie zdarzenie jest opisane w procedurach wypadkowych
:)
A znając idiotyzm procedur i niechęć niektórych do ich olewania i używania głowy to nie zdziwiłbym się gdyby trzeba było wezwać pogotowie żeby stwierdziło zgon

[waga170]

A wzywajacy pogotowie powinien poprosic zeby przywiezli tabletki na bol glowy.

[trypel]

Ty się zastanów lepiej jak i której części podać tabletkę na bol głowy.

[waga170]

Mnie juz by o to glowa nie bolala. Dalbym do reki niech se sam lyka. Ale tu nowy problem, gdzie wlac popitke.

[waga170]

trypel napisał:

> to nie zdziwiłbym się gdyby trzeba było wezwać pogotowie żeby stwierdziło zgon

Fachowiec wydalby dwa oddzielne akty zgonu:)

[waga170]

trypel napisał:

> Tak się zastanawiam czy w takiej sytuacji wzywa się pogotowie czy jednak nie t
> rzeba.

Wzywa sie pogotowie tylko pyta czy znaja taki szpital gdzie przyszyja glowe z powrotem ale prawidlowo, twarza do przodu.

[trypel]

A jeśli glowa się potoczyła po zboczu 500 M dalej a tam jest już region innego szpitala? Wtedy korpus do jednego a głową do drugiego

[waga170]

Podobno glowa po scieciu jeszcze przez kilkanacie sekund widzi swoj tulow.

[taniarada]

A dusza widzi ciało .

[waga170]

"Polscy kierowcy zastanawiali się jak zabezpieczyć toczący się po poboczu" juz myslalem ze okragly obiekt a to nie, chodzilo o samochod.

[kokosowy15]

Z opisu wykika, że głowy i tak nie używał, posługiwał się wyłącznie prawa noga, więc po co mu zbędny gadżet. A swoją drogą - natychmiastowa kara dla bandyty drogowego, to przyszłość motoryzacji. Gdyby to się dało zauromatyzowac...

[marekggg]

jakby sie to zautomatyzowalo, bys juz dawno nie mial glowy.

[kokosowy15]

Nie sądzę. Ostatni raz kierowałem samochodem w 1968, nie mam zatem okazji żeby w ten sposób stracić głowę.

[waga170]

kokosowy15 napisał(a):

> Nie sądzę. Ostatni raz kierowałem samochodem w 1968, nie mam zatem okazji żeby
> w ten sposób stracić głowę.

Az tak zle? Odebrali prawko dozywotnio? Umieram z ciekawosci, za co???

[kokosowy15]

Nie umieraj, szkoda by było. Nigdy nie kupiłem samochodu, był mi doskonale zbędny.

[waga170]

Naglowki pieprza "Horror na A14". To zaden horror, to kabaret na granicy cyrku. Jak inaczej nazwac fakt ze ktos sobie tak pojechal samochodem ze sam sobie ucial glowe?

[shellyanna]

No dosłownie stracił głowę 💁‍♀️

[taniarada]

Szkoda głowy .

[trypel]

Przypomnial mi się stary dowcip w ten sposób

Podczas strajku kolejarzy do dwóch siedzących przy piwku maszynistów podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać:
- A wiesz stary - jedziemy jak zwykle z Heńkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy - a przy torach leży rozebrana laska... mowie Ci - tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona. No to ja po hamulcach, zatrzymaliśmy cały skład - i wzięliśmy ją do lokomotywy.
- I co?
- No jak to co? Całą drogę do Szczecina i z powrotem - najpierw ja, potem Heniek. Znowu ja, potem on dwa razy, a potem obaj... jakie ciałko... stary! Ale była jazda!
- No tego chłopaki, a do buzi brała?
- E no co ty stary! Głowy to myśmy nie znaleźli.

[waga170]

Kto ma w glowie olej ten idzie na kolej.

[waga170]

Przeczytalem jeszcze raz i pomyslalem ze jak ja wiezli blisko drzwiczek paleniska to po tym wszystkim byla jeszcze bardziej opalona.
A nie kawal tylko fakt w dodatku autentyczny. U nas byla cukiernia/winiarnia ktorej ekspedientka, niebrzydka, wrocila z urlopu bardzo opalona na twarzy. Jakas jej kolezanka na jej widok zapytala: Cala jestes tak opalona? Na co jakajacy sie pijaczek z kolejki powiedzial: Za za wy wyjatkiem ko kocicy!

[taniarada]

Niektórym już dawno pociąg odjechał ,a oni dalej stoją na peronie .
Jak się czuje ogórek w towarzystwie śmietany?
Mizernie