OT - polecamy piwa

[bywalec2023]

Jakie lubicie i polecacie?
Ja pierwszy: Pszeniczniak z Browaru Amber oraz Witbier z Browaru Miłosław o ile lubicie pszeniczne.

[engine8t]

Ja tam nigdy nie kieruje sie niczyimi poleceniami tylko wlasnym smakiem.

[qqbek]

Jako, że lubię IPA, oto moje propozycje "z tego gatunku":
IPA sesyjne - Jagiełło IPA
IPA zwykła - Jagiełło Double IPA (nie, to nie błąd - browar Jagiełło się w nazwy "nie naumiał" i robi zwykłe, bardzo przyzwoite IPA nazywając je podwójnym).
IPA podwójna - Crazy Mike (słodszy) albo Ciężki Ładunek (bardziej aromatyczny, chmielowy).
Ultra IPA - Kiss the Beast.

Mógłbym pisać o Pilznerach, albo o kwasach, ale pilznery pijam czasami, a kwasy z rzadka, nie będę pierdolonym Grekiem, co to wpierdala się w dżentelmeńską konwersację i stwierdza, że "coś jest sikami, bo tego nie pije".

[agios_pneumatos]

qqbek napisał:

> Jako, że lubię IPA, oto moje propozycje "z tego gatunku":
> IPA sesyjne - Jagiełło IPA
> IPA zwykła - Jagiełło Double IPA (nie, to nie błąd - browar Jagiełło się w nazw
> y "nie naumiał" i robi zwykłe, bardzo przyzwoite IPA nazywając je podwójnym).
> IPA podwójna - Crazy Mike (słodszy) albo Ciężki Ładunek (bardziej aromatyczny,
> chmielowy).
> Ultra IPA - Kiss the Beast.
>
> Mógłbym pisać o Pilznerach, albo o kwasach, ale pilznery pijam czasami, a kwasy
> z rzadka, nie będę pierdolonym Grekiem, co to wpierdala się w dżentelmeńską ko
> nwersację i stwierdza, że "coś jest sikami, bo tego nie pije".
>


Ryju głupi niemyty wtorny funkcjonalny analfabeto:

1. Nie wpierdala się, a bierze udział. To, że jego wybory kłócą się z twoją jedynie sluszna linia partyjną, a do tego zagina cię wiedzą, jest tylko i wyłącznie twoim problemem.

2. Cos jest sikami bo tego nie pije. Bo kazdy pijak to zlodziej...
2a. Nie nazwalem zadnego piwa sikami
Co scisle zwiazane jest z 2b - merytorycznym opisem i argumentami.

Łącząc punkty 1 i 2: nie będziesz uposledzony logicznie funkcjonalny analfabeto obrażał mojego filotimo. Niemyty barbarzynco ledwie z drzewa zeszedniety.

Mogę ci obiecać, że gdy tylko otworzysz na tym forum swą śmierdząca paszcze na mój temat, będziesz yebany jak bura skyla. Honor nie pozwala mi tego robić względem miernot intelektualnych, chyba że same o to wyraźnie blagaja.

[bywalec2023]

spokoj tam, nie gryźć się jak psy w walce kogutów!

[qqbek]

agios_pneumatos napisał:

> 2a. Nie nazwalem zadnego piwa sikami

Weź ty już idź stąd, wypierdalaj i znikaj.
"Kilkanaście lat temu pinta (m.in. atak chmielu) to było coś. Teraz to już przereklamowane szczyny."
Tutaj

Jesteś gnojkiem o zbyt dużym ego.

[agios_pneumatos]

Fucked. Fact. Przypieprzylas się o czeskie to pinta mi zniknęła z radaru.

Niestety nie znikne. Nie będziesz znał ani dnia ani godziny. Wtedy jest najlepsza zabawa... Z miernot o rozbuchanym ego właśnie. :]

[qqbek]

agios_pneumatos napisał:

> Fucked.

Byś sobie życzył miernoto.

> Fact. Przypieprzylas się o czeskie to pinta mi zniknęła z radaru.
>
> Niestety nie znikne. Nie będziesz znał ani dnia ani godziny. Wtedy jest najleps
> za zabawa... Z miernot o rozbuchanym ego właśnie. :]

Gdzie się niby przypieprzyłem do czeskich piw?

Przyleciał gołąb i nasrał znów na szachownicę.

[bywalec2023]

panowie nie ma sensu skakać sobie do oczu z powodu piwa i różnych gustow czy pogladow

apeluje o świąteczny pokój

[qqbek]

bywalec2023 napisał:

> panowie nie ma sensu skakać sobie do oczu z powodu piwa i różnych gustow czy po
> gladow
>
> apeluje o świąteczny pokój

Ale to ten smark zaczął.
Zresztą tak durnie, jak podobną pyskówę ze mną naście lat temu zaczął (co mu od razu, wczoraj, wypomniałem).

Gość jest niereformowalny i będzie to tutaj ciągnął dalej.
Choć po tym, jak mu udowodniono, że się myli i dopiero co wczoraj nazwał pite przez innych piwo "szczynami" powinien choć trochę się zebrać do kupy, podkulić trochę ten 11-centymetrowy ogon i przeprosić.

[agios_pneumatos]

qqbek napisał:

> bywalec2023 napisał:
>
> > panowie nie ma sensu skakać sobie do oczu z powodu piwa i różnych gustow
> czy po
> > gladow
> >
> > apeluje o świąteczny pokój
>
> Ale to ten smark zaczął.
> Zresztą tak durnie, jak podobną pyskówę ze mną naście lat temu zaczął (co mu od
> razu, wczoraj, wypomniałem).
>

Takoz wtedy jak i teraz strona prowokujaca i agresywna bylas ty. Taki charakter... Onucy.

> Gość jest niereformowalny i będzie to tutaj ciągnął dalej.

Bet your balls.


> Choć po tym, jak mu udowodniono, że się myli i dopiero co wczoraj nazwał pite p
> rzez innych piwo "szczynami" powinien choć trochę się zebrać do kupy, podkulić
> trochę ten 11-centymetrowy ogon i przeprosić.


Napisalem fucked.
>
>

[agios_pneumatos]

bywalec2023 napisał:

> panowie nie ma sensu skakać sobie do oczu z powodu piwa i różnych gustow czy po
> gladow
>
> apeluje o świąteczny pokój

Obawiam sie, ze moj system immunologiczny nie pozwala na odpuszczanie miernotom intelektualnym.

[qqbek]

agios_pneumatos napisał:

>
> Obawiam sie, ze moj...

Obawiam się, że jak się będziesz tak napinał, to ci układ zwieracza w końcu puści i się zesrasz.

[bywalec2023]

qqbek, święty, dajcie sobie wirtualnie po ryju i juz spokoj tam, nikt nie ma tu 100% racji i nikt nie jest w całkowitym błędzie.

nie będziecie przecież toczyć wojny jak egrazyny?

[qqbek]

bywalec2023 napisał:

> qqbek, święty, dajcie sobie wirtualnie po ryju i juz spokoj tam, nikt nie ma tu
> 100% racji i nikt nie jest w całkowitym błędzie.
>
> nie będziecie przecież toczyć wojny jak egrazyny?

Nie - chujek nazwał pite przeze mnie piwo szczynami, a potem jeszcze łgał jak pies, że tego nie zrobił.
Przeprosi - pomyślę.
Nie przeprosi - niech spierdala.

[tbernard]

Przecież od dawna wiadomo, że mówiąc na piwo szczyny, to nie oznacza dosłownie, że ktoś tam nasikał.

[qqbek]

tbernard napisał:

> Przecież od dawna wiadomo, że mówiąc na piwo szczyny, to nie oznacza dosłownie,
> że ktoś tam nasikał.

Też racja, ale w swoim rancie Grek pojechał sobie tak, że powinien przeprosić.
Na razie chyba wytrzeźwiał i przestał się odzywać, więc przynajmniej trochę mu wstyd pisania po pijaku najwyraźniej.

[only_the_godfather]

Przecież on już kiedyś na forum był, potem zniknął na jakiś czas, teraz znowu się objawił. Pamiętam, że poprzednio jak był na forum, też był taki przemądrzały, raz czy dwa się zemną wykłócał choć nie miał racji.

[qqbek]

only_the_godfather napisał:

> Przecież on już kiedyś na forum był, potem zniknął na jakiś czas, teraz znowu s
> ię objawił. Pamiętam, że poprzednio jak był na forum, też był taki przemądrzały
> , raz czy dwa się zemną wykłócał choć nie miał racji.

Ze mną pokłócił się naście lat temu o to, że został "niesprawiedliwie potraktowany" przez wojskowych (zastawił samochodem wjazd na lotnisko wojskowe na Balicach w Krakowie, bo kobietę [która nota bene potem okazała się "złą kobietą"] odstawić musiał, a Kiss&Ride było za mało dla niego).
Wojskowi, jak to wojskowi - zamiast usunąć przeszkodę (stan wyższej konieczności), albo wezwać służby po to, żeby go odpowiednio ukarały grzywną, potraktowali go grubym słowem. No i on miał im to za złe, że się "niecenzuralnie" do niego przy kobiecie odnieśli. Rozumiesz? Zastawił wjazd na lotnisko wojskowe i miał pretensję, że jakiś żandarm, zamiast wybić mu szybę, zwolnić ręczny i odblokować wjazd, poczekał na niego i po żołniersku zrugał.

Ma chłop zjebaną psychikę i przerośnięte ego.

[bywalec2023]

Niech się cieszy ze mundurowy nie miał granatnika choćby w prezencie danego!

Ja to bym nie nazwał twojego ulubionego piwa szczytami ale generalnie w mojej ocenie miał nasz Grek sporo racji w ocenie piw kraftowych i czeskich XD

[qqbek]

bywalec2023 napisał:

> Ja to bym nie nazwał twojego ulubionego piwa szczytami ale generalnie w mojej o
> cenie miał nasz Grek sporo racji w ocenie piw kraftowych i czeskich XD

Dlatego mógł się ograniczyć do oceniania piw, które pija.
Ja wam dałem "wypiskę" z moimi ulubionymi IPA, bo ten styl piwa lubię najbardziej.

Jak ktoś woli kwas, RIS-a, portera, albo koncernowe pilsy, to przecież zupełnie inny "target", zupełnie inny smak, zupełnie inny gust.
Porównywanie podwójnego IPA do czeskiego Bernarda jest bezcelowe.
To jak porównywać wytrawne czerwone wino do słodkiego białego wermutu.

[bywalec2023]

Qba ale nie ma co się obrażać jak ebaby

[qqbek]

bywalec2023 napisał:

> Qba ale nie ma co się obrażać jak ebaby

Gdyby to był pierwszy raz.
Ale ten fajfus tak ma.
Wkurwił mnie po raz n-ty, to przecież nie będę udawał, że deszczyk pada, jak gołąb sra na szachownicę.

[agios_pneumatos]

qqbek napisał:

> bywalec2023 napisał:
>
> > Qba ale nie ma co się obrażać jak ebaby
>
> Gdyby to był pierwszy raz.
> Ale ten fajfus tak ma.
> Wkurwił mnie po raz n-ty, to przecież nie będę udawał, że deszczyk pada, jak go
> łąb sra na szachownicę.
>

Widzisz jaka slaba i podatna jesteś, lasko?

I nie oklamuj proszę forum. Sam sie przypierdalasz do mnie jak kundel. I takoz jestes traktowany

P.S. Metafory [zgadnij miernoto z jakiego jezyka pochodzi to slowo] czesto powtarzane staja sie tragikomiczna farsą. [Hm... Kolejne dwa slowa nie z jezyka polskiego]

[agios_pneumatos]

bywalec2023 napisał:

> Niech się cieszy ze mundurowy nie miał granatnika choćby w prezencie danego!
>
> Ja to bym nie nazwał twojego ulubionego piwa szczytami ale generalnie w mojej o
> cenie miał nasz Grek sporo racji w ocenie piw kraftowych i czeskich XD

Bo to szczyt kunsztu piwowarskiego nie jest. Predzej zamieniamy 't' na 'n'.

[only_the_godfather]

Kojarzę też coś, że przy okazji tematu o zabieraniu PJ za punkty czy jazdę po alko wylewał tutaj swoje żale jak to sądy są niesprawiedliwe i jak to go ta "zła kobieta" na alimenty załatwiła.

[agios_pneumatos]

only_the_godfather napisał:

> Kojarzę też coś, że przy okazji tematu o zabieraniu PJ za punkty czy jazdę po a
> lko wylewał tutaj swoje żale jak to sądy są niesprawiedliwe i jak to go ta "zła
> kobieta" na alimenty załatwiła.

Zdania nie zmieniam.
Sądy rodzinne to groteska i tragifarsa.

O ile nie zasiada w składzie orzekajacym mężczyzna.

Miałem po tamtych wpisach szczęście trafić na jednego z nielicznych sędziów w Polsce.

Nie kobieta, a system. I juz nie załatwia. Załatwiłem sprawiedliwość.

O ile się myle co do sądów rodzinnych w Polsce to możemy podyskutować i wymienić racje.

[agios_pneumatos]

qqbek napisał:


> Ze mną pokłócił się naście lat temu o to, że został "niesprawiedliwie potraktow
> any" przez wojskowych (zastawił samochodem wjazd na lotnisko wojskowe na Balica
> ch w Krakowie, bo kobietę [która nota bene potem okazała się "złą kobietą"] ods
> tawić musiał, a Kiss&Ride było za mało dla niego).

I w tym wątku tutaj pokazales juz umiejętność czytania ze zrozumieniem i logiki.

Nie bede przeszkadzal.

> Wojskowi, jak to wojskowi - zamiast usunąć przeszkodę (stan wyższej koniecznośc
> i), albo wezwać służby po to, żeby go odpowiednio ukarały grzywną, potraktowali
> go grubym słowem. No i on miał im to za złe, że się "niecenzuralnie" do niego
> przy kobiecie odnieśli. Rozumiesz? Zastawił wjazd na lotnisko wojskowe i miał p
> retensję, że jakiś żandarm, zamiast wybić mu szybę, zwolnić ręczny i odblokować
> wjazd, poczekał na niego i po żołniersku zrugał.
>
> Ma chłop zjebaną psychikę i przerośnięte ego.

Zanim zaczynamy jakąkolwiek dyskusję, warto zapoznać się z faktami i przebiegiem zdarzeń. Miernoty intelektualnej nie będę prostować bo i tak to nic noe da.

[agios_pneumatos]

only_the_godfather napisał:

> Przecież on już kiedyś na forum był, potem zniknął na jakiś czas, teraz znowu s
> ię objawił. Pamiętam, że poprzednio jak był na forum, też był taki przemądrzały
> , raz czy dwa się zemną wykłócał choć nie miał racji.

Jeżeli się wyklocalem to zapewne w afekcie, po gownoborzach z indywiduami pokroju kubusia.

Jednakowoż opóźnione przeprosiny, jeśli poczułeś się urażony.

Taką mamy przypadłość. To cecha narodowa. Nie wygram z tym.

[tbernard]

qqbek napisał:

> tbernard napisał:
>
> > Przecież od dawna wiadomo, że mówiąc na piwo szczyny, to nie oznacza dosł
> ownie,
> > że ktoś tam nasikał.
>
> Też racja, ale w swoim rancie Grek pojechał sobie tak, że powinien przeprosić.

A może on udaje Greka ;)

[qqbek]

tbernard napisał:

> A może on udaje Greka ;)

Nie, z tego co kiedyś pisał, to jest z tych "oryginalnych polskich Greków" (tych, których PRL przygarnęła po wojnie domowej w Grecji, głównie w latach 1949-50).
W Zgorzelcu i w okolicach nadal mają swoje stowarzyszenia, bez problemu znajdziesz tam też grecką restaurację z prawdziwego zdarzenia.

[bywalec2023]

W Policach koło szczecina też tacy Grecy się osiedlali

[trypel]

Ci Grecy to się od dawna osiedlali w różnych miejscach na cudzych ziemiach.
Przypływali sobie na jakieś wybrzeże, budowali miasto i brali teren pod okupacje. Na szczęście już się to skończyło

[tbernard]

trypel napisał:

> Ci Grecy to się od dawna osiedlali w różnych miejscach na cudzych ziemiach.
> Przypływali sobie na jakieś wybrzeże, budowali miasto i brali teren pod okupacje. Na szczęście już się to skończyło

Czasem tubylcom zostawiali niby w prezencie drewniany pomnik przedstawiający duże zwierzę, a to okazywał się potem koń trojański.

[trypel]

Takie rozroby to głównie w Turcji robili. Nic dziwnego ze tam ich teraz nie lubią

[bywalec2023]

Trochę się dziwię Grekom. Mieli takie imperium, mieli taką rozwiniętą cywilizację antyczną, o której my słowianie a raczej przodkowie Słowian moglibyśmy pomarzyć a mają takie słabo rozwinięte i w sumie zacofane państwo. Choć przepiękne krajobrazowo i z przepiękną pogodą.

[trypel]

Może tak jest jak się buduje potęgę na okupacji cudzych ziem
:)

[bywalec2023]

sugerujesz, że moskowia też się tak rozpadnie jak Grecja była?

[trypel]

Nie sugeruje
Napisałem że może tak jest
Ciekawa jest historia powstania Hansy i potem jej upadku kiedy państwa w których miała swoje eksterytorialne kantory stwierdziły że dosyć mają dymania bez mydła na podatkach i clach i tolerowania organizacji która nie podlega lokalnemu prawodawstwu

[agios_pneumatos]

bywalec2023 napisał:

> Trochę się dziwię Grekom. Mieli takie imperium, mieli taką rozwiniętą cywilizac
> ję antyczną, o której my słowianie a raczej przodkowie Słowian moglibyśmy pomar
> zyć a mają takie słabo rozwinięte i w sumie zacofane państwo. Choć przepiękne k
> rajobrazowo i z przepiękną pogodą.

Dostajesz żółtą kartkę. Masz jeszcze szansę.

Nie dziw się Grekom.

Zastanów się może lepiej nad krucjatami i początkiem XIII wieku. Już bardziej nie da sie podpowiedzieć czemu najdluzej niepoddajace sie miasto swiata jednak zostało zdobyte. Ci barbarzyncy z wasami nawet nie potrafili go nazwać i do dziś używają greckiej nazwy, w większości nawet o tym nie wiedząc.

[agios_pneumatos]

trypel napisał:

> Ci Grecy to się od dawna osiedlali w różnych miejscach na cudzych ziemiach.
> Przypływali sobie na jakieś wybrzeże, budowali miasto i brali teren pod okupacj
> e. Na szczęście już się to skończyło
>

Kultura to nie piniondz.
Proces jest odwrotny.

[tbernard]

Jest powiedzenie "udawać Greka". Nie sądzę aby tylko do nie Greków odnosiło się ;)

[agios_pneumatos]

tbernard napisał:

> Jest powiedzenie "udawać Greka". Nie sądzę aby tylko do nie Greków odnosiło się
> ;)

Jest tak sensowne jak ryba po grecku. :P

Both might be Greek to you. :)

[agios_pneumatos]

tbernard napisał:

> qqbek napisał:
>

> A może on udaje Greka ;)

Bardziej Polaka. :]

[agios_pneumatos]

qqbek napisał:

> tbernard napisał:
>
> > Przecież od dawna wiadomo, że mówiąc na piwo szczyny, to nie oznacza dosł
> ownie,
> > że ktoś tam nasikał.
>
> Też racja, ale w swoim rancie Grek pojechał sobie tak, że powinien przeprosić.
> Na razie chyba wytrzeźwiał i przestał się odzywać, więc przynajmniej trochę mu
> wstyd pisania po pijaku najwyraźniej.
>
>

Nie, smyku. Się pracuje poza Świętami.
Na Szerloka też się nie nadajesz.

[agios_pneumatos]

qqbek napisał:

> agios_pneumatos napisał:
>
> >
> > Obawiam sie, ze moj...
>
> Obawiam się, że jak się będziesz tak napinał, to ci układ zwieracza w końcu puś
> ci i się zesrasz.
>
>
>

Dresiarska strona podświadomości się ujawnia. Brawo.

[qqbek]

agios_pneumatos napisał:

> Dresiarska strona podświadomości się ujawnia. Brawo.

Tobie Greku?
Odpuść czasem po prostu, bo ci żyłka pęknie.

Po co wypowiadasz się o piwach, których nie pijasz?
Po damski wuj cała ta pyskówka, po której musiałeś sobie zrobić ponad dwa tygodnie przerwy, żeby odpisać?

Przeproś ładnie, to i ja za grubsze słowa przeproszę.

A jak nie, to przygotuj się na "dresiarską stronę mocy" ;)

[agios_pneumatos]

qqbek napisał:

> agios_pneumatos napisał:
>
> > Dresiarska strona podświadomości się ujawnia. Brawo.
>
> Tobie Greku?
> Odpuść czasem po prostu, bo ci żyłka pęknie.

Ja nie mam serca.
Żyły tym samym nie pekna. Tętnice takoz.

>
> Po co wypowiadasz się o piwach, których nie pijasz?

Błędne założenie to i błędne wnioski


> Po damski wuj cała ta pyskówka, po której musiałeś sobie zrobić ponad dwa tygod
> nie przerwy, żeby odpisać?

Bo jesteś chamem w garniturze.
Bo FISZ mi się przypomina.
Bo trzezwialem przez ten czas.
Bo lubię widzieć jak się pultasz i czerpie satysfakcję z obnażania twych braków intelektualnych.

Skoro znasz angielski to znasz slowo 'lunatic', które do mnie pasuje.


>
> Przeproś ładnie, to i ja za grubsze słowa przeproszę.
>
> A jak nie, to przygotuj się na "dresiarską stronę mocy" ;)

Mógłbym ci napisać 'blow me'. Ale to za wysoko dla ciebie.

Ty nawet nie wiesz z kim ja pracuje i co to znaczy 'moc'. Chociaż i tak bys nie zrozumiał.
Mocny w necie, twat we świecie..

[qqbek]

agios_pneumatos napisał:

> Ja nie mam serca.

Jak już o twoich podrobach mowa, to celowałbym w braki czego innego.

> Błędne założenie to i błędne wnioski

Złe sformułowanie - po co piszesz o piwach, których nie lubisz?
Nie każdy lubi portery czy RIS-y, IPA czy kwasy - po co o nich pisać w wątku, który miał w zamierzeniu autora służyć polecaniu piw?

> Bo jesteś chamem w garniturze.

Nie pamiętam już, kiedy miałem na sobie cały garnitur, więc co najmniej 50% z powyższego zdania jest fałszywe, bo bazuje na fałszywej przesłance.

> Bo trzezwialem przez ten czas.

Nie wątpię.

> Bo lubię widzieć jak się pultasz i czerpie satysfakcję z obnażania twych braków
> intelektualnych.

Przyganiał kocioł garnkowi.

> Skoro znasz angielski to znasz slowo 'lunatic', które do mnie pasuje.

Jak to kiedyś ktoś słusznie podsumował - "Migrenę to może mieć królowa angielska, ciebie po prostu łeb napierdala" - tak i ja skwituję - ty jesteś po prostu czub, a nie jakiś "loonie".

> Ty nawet nie wiesz z kim ja pracuje i co to znaczy 'moc'. Chociaż i tak bys nie
> zrozumiał.
> Mocny w necie, twat we świecie..

Ależ podsumowanie :)
Wow, 10/10.

[only_the_godfather]

Ja akurat pszenicznych nie lubię. Ale za to lubię Budwaisera ale tego oryginalnego z Budziejowic. Lubię też ciemne piwa typu porter bałtycki i tu mi podchodzi porter z browaru Amber i Maltic Storm z Wrężla.

[bywalec_stavros]

Ja lubię lubelską perłę pitą w Poznaniu.

[bywalec2023]

Lajtowa, włączyli wam w kochanowce internet na święta?

[bywalec_stavros]

Bywalec wsadził sobie w dupe palec.

[qqbek]

bywalec_stavros napisał:

> Ja lubię lubelską perłę pitą w Poznaniu.

Z koncerniaków Perła chyba najznośniejsza.
Mam taką ekipę, z którą widujemy się raz do roku, w lipcu.
Zawsze w "Perłowej Pijalni Piwa" w starym browarze Vetterów (Perła to spadkobierczyni dwóch przedwojennych lubelskich browarów - Vetterów i Browaru Parowego >Jeleń< należącego przed wojną do rodziny Zylberów - dawny browar Vetterów mieści biura i marketing Perły, oraz część "turystyczną", a produkcja jest w dawnym "Jeleniu" przy Kunickiego).
"Normalnie" Perły nie pijam, ale w towarzystwie zawsze.
Zresztą tam jest góra 2-3 dniowa, w KEG-ach... a do tego mają chyba najdłuższy bar jaki widziałem w knajpie.

[marekggg]

my z tryplem dzisiaj machnelismy to co na zdjeciu. pozatym fajnie pogadalismy.

[bywalec2023]

super! tylko 1 wypiliście?

[marekggg]

nie, no troche wiecej.

[bywalec2023]

A to zazdroszczę spotkania. ciekawe dlaczego po 18 piwo dziesięć eurogroszy droższe.

[marekggg]

w niektorych knajpach jest do 18-19 happy hour, wiec tutaj cos podobnego.

[trypel]

I bylo to bardzo dobre piwo.
Ale oczywiście towarzystwo swoje do smaku dodało.
No i miejscówka fajna.
Dzięki Marek

[bolo2002]

Za przeniczniakami nie przepadam, choć piłem często. W ogóle najlepsze piwo to takie-które Ci smakuje jak jest upał- a Tobie chce się pić! Było 32 st C a ja sobie pod wieża tv w Belinie piłem Berliner Pilsnera. Wtedy smakował wybornie. A tak - to polecam klasyczne Weisse- np. Zipfer, Gosser z Austrii albo Bocka z Germanii. Polskie: Amber Chmielowy, Namysłów, Miłosław też- ale toto jest już perfumowane.

[tbernard]

W upale schłodzone piwo to chyba każde smakuje. No chyba, że jakiś niewyobrażalny syf.

[engine8t]

No nie... widac nie piles amerykanskich Bud Lite albo Coors...

[jackk3]

Pamietam takie Wawelskie w Krakowie. Coors przy tym syfie to jest ambrozja. To były lata 80-te i calkowity brak piwa w detalu i było to jedyne piwo które nam zostawało na drugi dzień razem z zajebistym kacem…

[jackk3]

Kilka lat temu pokazał się u mnie Radeberger o piłem go przez dobre 3 lata (ale tylko w butelkach 0.5). Smakował tak samo jak go pamietam z Gubalowki. Niestety od dwóch lat niedostepne

[engine8t]

ha, ja kiedys kupilem w sklepie i pelen nadziei ze to bedzie tak smakowalo jak ten w latach 70- tych kupowany w Warsie.... Govno... Ta tak samo jak to bylo z Zywcem czy Okocimiem z Pewexu ktore wtedy byly rarytasem a teraz niewile sie roznia og Heninekena.
Teraz co drugie lokalne z microbroweries smakuje lepiej..
Czasy sie zmienily ale chyba stare drzewa trudno nagiac i widac ktos to pije bo sie sprzedaja

[wislok1]

Dobre lagery i pilznery...

Jakie, to juz wielokrotnie pisalem

Jak lagery, to przewaznie z Bawarii, jak pilznery to z Czech

[bywalec2023]

a w nowym roku co polecacie?

[trypel]

Proszę
Mój ideal
Małe
Lekkie
Zimne

[bywalec2023]

Wygląda ładnie ale że bez kufla? Dzie to?

[trypel]

Kurde z kufla to ja pije kuflowe.
A butelkowe tylko z butelki.
Niestety z daleka. My takich nie mamy

[bywalec2023]

Portugalia?
Możesz kupić po 3 zł za sztukę :D
portuguesewinesshop.com/pl/bierpaletten/1447-sagres-mini-piwo-5000020220735.html

[trypel]

Dzięki:)
Nie wpadłbym na to.
Super.
Wypije za Twoje zdrowie

[bywalec2023]

Nie ma problemu. Z tych 1900 sztuk możesz mi skrzyneczkę przysłać do Poznania :)

[bywalec2023]

tu masz mniejsze opakowania w sklepie UK :)
www.portugaliaonline.co.uk/en-GB/product/28634/Sagres-Mini-250ml/4302.html

[trypel]

Te są już większe
250 ml
Za dużo

[bywalec2023]

ale tamtych musisz kupić 1900 :D
gdzieś widziałem inną stronkę gdzie możesz kupować na sztuki bezpośrednio z Portugalii tylko, że transport to 18 euro, to opłaca się wziąć więcej sztuk niż 1 a mniej niż 100 :)

[marekggg]

dobry wybor :-)

znam, mi tez smakuje.

[marekggg]

a dla mnie takie przygotowali w niemczech:

[bolo2002]

No to teraz -jak kaucja za butelke podrozeje do 1 zeta i piwo Żywca na dodatek tez podrożeje- to tak najmarniej 5-6 zeta za 1 butelke trzeba bedzie wydać. Żywiec strzela sobie w stopę - nie wiedząc , co robi. Bo jak durna władza wprowadzi jeszcze system wymiany opakowań- w tym butelek- to wg mnie ca 50 % piwoszy przestanie butelkowe kupować i co najwyżej puszkę wybierze. Ja za butelkowe już dziekuję!

[qqbek]

Jest na to metoda - wprowadzić kaucję też na puszki (jak w Niemczech) na przykład.

Zresztą kaucja za butelki Browaru Fortuna (piwa z browarów w Miłosławiu i Grodzisku) już od dłuższej chwili wynosi 80 groszy i nikt z tego powodu szat nie drze.

[wislok1]

Nie wiem, czy to jest dobry pomysl-...
Ta kaucja na puszki i butelki oraz plastiki...

No, na puszki to dziala, poza tym 25 centow za puszke to jest sporo i o dziwo to wszedzie w automatach respektuja...
Ale juz plastikowe opakowanie tez skupuja za 25 centow i tu jest HORROR, dziala to wyjatkowo dziadowsko.......
Np. plastikowe butelki po napojach typu mineralna kupione w Kauflandzie w zyciu nie oddasz w innej sieci...
Po prostu system ich odrzuca...
Tak samo odrzuca mnostwo szklanych butelek, tu kaucja jest 8 centow....

W sumie jest to zapewne celowe, zeby ludzie kupowali plastiki i falszki tylko w danej sieci i TYLKO TAM plastiki i flaszki oddawali...

Wyjatkiem jest Kaufland, gdzie system akceptuje wszystkie plastiki i szklane flaszki z DE i do tego oddasz szklane flaszki z Austrii objete kaucja...

Skutek jest taki, ze czesto chciesz oddac kilka flaszek po coli i piwie, a przed toba sa 2 goscie z fioletowymi nosami, zbieracze, z tego zyja, , kazdy ma torby wypelnione plastikami na full, caly kosz na zakupy w plastikach, oddaja to przez 20 minut.....

W Austrii i Szwajcarii czy Wloszech takich pomyslow nie wprowadzili jak kaucja za puszki i plastiki, w Austrii jest tylko za szklane flaszki i jakos sobie radza...

[qqbek]

Jak dla mnie to właśnie Niemcy mają normalne podejście.
Robienie czegokolwiek w jednorazowych opakowaniach, gdy są dostępne szklane, to moim zdaniem marnotrawstwo.
Mam swoją ulubioną wodę mineralną (niestety od KGHM - Staropolanka 2000) i trochę mnie mierzi, jak muszę ją kupować w plastiku, bo w Polsce w ogóle nie ma wody mineralnej dostępnej w szkle.
Dlaczego plastikowe reklamówki (zrywki dla Dolnoślązaków, tasze dla galtoma) w sklepie mogą być płatne, a już plastikowa butelka nie?

[wislok1]

W DE czesto opakowanie plastikowej flaszki mineralnej kosztuje wiecej niz sama mineralna...
Austriacy i Szwajcarzy sobie radza z plastikami i puszkami bez kaucji, po prostu sortuja dokladnie w mieszkaniu , bardzo porzadnie i potem to jest zabierane, po sprawie....

[qqbek]

wislok1 napisał:

> W DE czesto opakowanie plastikowej flaszki mineralnej kosztuje wiecej niz sama
> mineralna...

Chyba mylisz wodę mineralną z wodą stołową.

[misio3]

Policja taka zła nie jest jak ją malujecie. Macie krzywy obraz bo nie lubicie pisu.
Dziś złapali jakiegoś poszukiwanego w Lublinie choć uciekał samochodem. Brawo. Qubuś nie wie pewnie o tym ? 😁

[misio3]

radio.lublin.pl/2023/01/lublin-poscig-ulicami-miasta-i-zatrzymanie-poszukiwanego/

[qqbek]

misio3 napisał:

> Policja taka zła nie jest jak ją malujecie. Macie krzywy obraz bo nie lubicie p
> isu.
> Dziś złapali jakiegoś poszukiwanego w Lublinie choć uciekał samochodem. Brawo.
> Qubuś nie wie pewnie o tym ? 😁

Misiu - tu.
Tu.
Tu się jebnij.
Co to ma wspólnego z piwem?

[wislok1]

Dla mnie gazowana woda to woda mineralna....

Oczywiscie nie jest lecznicza, ale to nie ma znaczenia....
Potocznie prawie wszyscy na nia mowia woda mineralna....