Co nam zostało z tych lat ?

[wirujacypunkt]

Dzisiaj mija 25 lat od częściowo wolnych wyborów.
Radość czy smutek ?
Sukces czy porażka ?

[leziox]

Prawde mowiac,malo mnie to obchodzi.
Jedyny chyba sukces w tym wszystkim,ze mozna od tego burdelu uciec w swiat jesli sie chce.

[wirujacypunkt]

Nie jest tak źle, jak narzekacze piszą i mówią.
Jestem zadowolona ze swojego losu.
Cóż jesteśmy narodem narzekaczy, który zawsze znajdzie dziurę całym.
Jakbym nie widziała ile zmieniło się przez 25 lat, tylko czytała i słuchała tego, co mówią
płaczki, to myślałabym, że w Polsce nic tylko ruiny i zgliszcza, a na ulicach co krok leży jakiś
człek który z głodu padł.

[leziox]

Mam okazje porownac jak ludziom sie zylo dawniej i jak zyje sie teraz.
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i mozna bez trudu znalezc tysiace osob nie podzielajacych Twojego punktu widzenia.
Czy naprawde tak wiele sie przez te cwiercwiecze zmienilo? Zlodziejstwo, bandytyzm , lapowkarstwo, tumiwisizm wcale nie zniknely, wrecz sie nasilily.Kilometry zbudowanych najdrozszych autostrad swiata slono platnych, oraz biurowce ze szkla i stali w kazdej pipidówie nie doprowadzily do tego ze ludziom odczuwalnie zyje sie lepiej.
Sluzba zdrowia pada kompletnie,glodowe place w firmach.
To ze jeszcze nikt z glodu w PL nie umiera, nie oznacza, ze ludzie czuja sie tam nadzwyczajnie szczesliwi.
Miliony mlodych osob ktore wyemigrowaly w ostatnich latach z naszego zielonego raju to oczywiscie tylko zwykly przypadek.
To zapewne turysci, ktorzy z niewytlumaczalnych powodów nie chca wracac z powrotem.

[wirujacypunkt]

Oczywiście dawniej było lepiej, bo żyło się i pracowało zgodnie z zasadą - czy się stoi czy się
leży dwa tysiące się na leże, sklepy były pełne octu i musztardy, życie towarzyskie kwitło
w kolejkach, w kinach były wyświetlane filmy o wyższości ustroju komunistycznego nad
zgniłym zachodem, w księgarniach było dużo dzieł Lenina i Marksa, ale Słownik wyrazów
obcych można było kupić spod lady, Encyklopedie na subskrypcje, a na wakacje można było wyjechać do Arteku albo radośnie na Węgry, do Turcji po kożuchy itd. itp.
Żeby nie kusił wyjazd gdzieś dalej w świat, paszport oddawano do komendy MO. Właściwie
po co było gdzieś jeździć po świecie, jeszcze by się ludowi pracującemu w głowach poprzewracało.
A jak już chwyciłeś Pana Boga za pięty i gdzieś dalej niż do demoludów wyjechałeś, to musiałeś zdać dokładnie zdać relacje gdzie z kim i o czym rozmawiałeś.
Było wprost cudownie, ponieważ wszędzie czaiła się wroga reakcja, partia radziła, pilnowała
i za nas myślała, bo przecież partia była z narodem, a naród z partią, no cudnie po prostu cudnie było w tym baraku komunistycznym.
Najbardziej należy tęsknić za kartkami na niemal wszystko, a zwłaszcza na żywność, bo jakiż
wówczas urok jakiekolwiek np. święta miały, kiedy dostało się ładniejszy kawałek mięsiwa niż
udało się kupić sąsiadce.
Przykro mi, że chodzę swobodnie po ulicach i jeszcze żyję mino tego szalejącego bandytyzmu w Polsce.
Muszę mieć niebywałego farta.

[dwa-filary]

Ja chyba też mam ten niespotykany fart, bo chodzę późną nocą i bandytów nie spotykam, najwyżej wesołe towarzystwa wracające z knajp. Młodzi wyjeżdżają na zachód i jakże często lądują na zmywaku, czy też żebrzą pod kościołem/Londyn, kościół polski/. Jest gro ludzi co im sie powiodło i dobrze, na tym polega wspólnota europejska. My wyjeżdżamy na zachód, europejczycy przyjeżdżają do nas, taka sobie migracja ludzi. Nasłuchałeś się Czarkopodobnym to i masz takie wyobrażenie. Jeszcze duzo brakuje do pełnego szczęścia, ale nie jest tak źle jak Ci się wydaje. Jak ktoś chce pracować to tę pracę znajdzie. Polska jednak w świecie jest postrzegana w dobrym świetle, a u nas malkontentów nie brakuje, którym zawsze coś nie pasuje, godzinami siedzą w brukowej prasie i wyszukują same pomyje.
Największym nieszczęściem Polski jest to, że naród jest podzielony.

[wirujacypunkt]

Otóż to, Polska nie jest taką kraina, jaką opisują tabloidy goniące za niezdrową sensacją i panowie którym czas upływa na poszukiwaniu jagodzianki na kościach i Jemu podobne towarzystwo na forach przeznaczonych dla wiecznych frustratów. Fakt, trzeba jeszcze wiele
poprawić, wiele zrobić, ale na wszystko trzeba czasu, a my pracujemy i nadrabiamy zaległości
z wielu dziesiątków lat.
25 lat to w historii jednego państwa, to jest bardzo mało.
Melduję, że dzisiaj chodziłam bardzo dużo po różnych miejscach w mieście i jestem cała
i zdrowa, nikt mnie nie okradł, nie poturbował, ciągle żyję, nie byłam także świadkiem ani jednego napadu bandyckiego.

[leziox]

Czy ja cos napisalem o tym jak dobrze sie zylo za komuny?
Napisalem tylko o tym, ze wiekszosci wcale nie zyje sie teraz lepiej.
Najlepiej sie teraz zyje bylym esbekom, komunistom, czlonkom partii, ich rodzinom i dzieciom.
Ci nie maja zadnych powodow do narzekania.
I nie histeryzuj tak Wirujaca, bo to Ci sie zdarza najczesciej wtedy, kiedy ktos sie nie zgadza z jedynie slusznymi pogladami czyli Twoimi.
Wtedy lamentujesz wypisujac elaboraty, ktorych i tak nikt nie ma ochoty czytac,zamiast okreslic swoja wypowiedz krótkimi, konkretnymi zdaniami.

[leziox]

I cieszy mnie to,ze koalicja Wirujaca-Filarek znowu ma sie dobrze.
Nie ma to jak wspolnota, czasami pierwotna, mimo ze ucywilizowana,prawda?

[dwa-filary]

Znowu obrażasz, bo ktoś ma inne zdanie niż ty ???

[leziox]

To podpowiedz mi jeszcze prosze, gdzie szanowna Pania obrazilem?

[lvova]

Przez te 25 lat w Polsce zmieniło się bardzo dużo,kto tego nie dostrzega jest zwykłym hipokrytą.
Zmieniło się wiele ale jeszcze więcej trzeba zmienić.

A Ci co mieszkają nastalę za granicą to może tak więcej wstrzemięźliwości w oceni polskich realiów.

Co do czarkopodobnych , takie pisanie to jest jedyny sens istnienia,jedyny cel życia.Ci ludzi zmarnowali własne życie i winą obarczają wszystkich tylko nie siebie,a do tego alkohol,który niszczy umysł .Ale gorsi od nich są ci którzy aż piszczą z zachwytu nad chamskim i wulgarnymi wpisami czarkopodobnych,którzy to tolerują,nie widząc kłamstw i manipulowanych przeinaczanych faktów które to czarkopodobni wypisują.

[leziox]

Mieszkajac za granica ma sie po prostu wiekszy dystans spojrzenia na kraj a swoboda wypowiadania sie na ten temat nigdy nie zostala nikomu odebrana tylko przez sam fakt przebywania za granica.
Mozna byc rowniez hipokrytá, nie dostrzegajac lub nie chcác dostrzegac tego, co idzie zle i czego przez 25 lat nie udalo sie tego naprawic.
A samo okreslenie "Czarkopodobni" obraza Czarka niezaleznie od tego, czy pije on alkohol wiadrami czy tylko szklankami, poniewaz to po prostu niczyja sprawa.
I jeszcze ktos tu przed chwila zdaje sie pisal, iz to ja kogos racze obrazac, nie widzac tego, co robi sam.
Czyli jak zwykle-przyganial kociol garnkowi.

[wirujacypunkt]

lvova napisał:

> Przez te 25 lat w Polsce zmieniło się bardzo dużo,kto tego nie dostrzega jest z
> wykłym hipokrytą.
> Zmieniło się wiele ale jeszcze więcej trzeba zmienić.
>
> A Ci co mieszkają nastalę za granicą to może tak więcej wstrzemięźliwości w oce
> ni polskich realiów.
>
> Co do czarkopodobnych , takie pisanie to jest jedyny sens istnienia,jedy
> ny cel życia.Ci ludzi zmarnowali własne życie i winą obarczają wszystkich tylko
> nie siebie,a do tego alkohol,który niszczy umysł .Ale gorsi od nich są ci któr
> zy aż piszczą z zachwytu nad chamskim i wulgarnymi wpisami [b]czarkopodobnych[/
> b],którzy to tolerują,nie widząc kłamstw i manipulowanych przeinaczanych faktów
> które to czarkopodobni wypisują.

Jakby ktoś nie skomentował Twojego wpisu, to Ty masz racje.
Najłatwiej zwalać winę za swoje nieudane życie na kogoś, a jak ktoś potrafił pokierować własnym życiem tak, że potrafi się cieszyć, będzie podejrzany o to, że miał coś wspólnego
z komuną SB i tym podobnym towarzystwem. Szoka gadać.
A Polska pięknie się rozwija i trzeba mieć niezwykle dużo złej woli, żeby nie widzieć tego, co się zmieniło w ciągu ostatnich 25 lat.

[fenikss.2972]

żeby to widzieć, trzeba by tu żyć
a nie czerpać wiedzę z artykułów podrzędnych gazet czy portali, skierowanych na budowanie fałszywych sensacji. Zauważ, że obrazki rysowane w ten sposób - to słowa żywcem wzięte z bulwarówek.
No i prawie radocha że tam lepiej, bo tam siedzą.
Ciekawe, że innego zdania są np niemieccy studenci, naukowcy, lekarze, specjaliści - którzy stamtąd wieją, samorządy, które nie mają kasy na łatanie dziur w drogach, organizacje pomagające ludziom żyjącym w skrajnym ubóstwie itp.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że chora krytyka nas połączona jest z chorym idealizowaniem "raju" - który rajem jest może dla tych, co z biedniejszych regionów - bo dla samych Niemców - coraz mniej.



wirujacypunkt napisał:

> A Polska pięknie się rozwija i trzeba mieć niezwykle dużo złej woli, żeby nie w
> idzieć tego, co się zmieniło w ciągu ostatnich 25 lat.

[wirujacypunkt]

leziox napisał:

> Czy ja cos napisalem o tym jak dobrze sie zylo za komuny?
> Napisalem tylko o tym, ze wiekszosci wcale nie zyje sie teraz lepiej.
> Najlepiej sie teraz zyje bylym esbekom, komunistom, czlonkom partii, ich rodzin
> om i dzieciom.
> Ci nie maja zadnych powodow do narzekania.
> I nie histeryzuj tak Wirujaca, bo to Ci sie zdarza najczesciej wtedy, kiedy kto
> s sie nie zgadza z jedynie slusznymi pogladami czyli Twoimi.
> Wtedy lamentujesz wypisujac elaboraty, ktorych i tak nikt nie ma ochoty czytac,
> zamiast okreslic swoja wypowiedz krótkimi, konkretnymi zdaniami.
Ty czytasz, skoro komentujesz, jeżeli zaś chodzi o jedynie słuszne zdanie, to Ty zaczynasz się
wściekać, jak ktoś nie zaczyna grać z Tobą na jedną nutę. Najlepiej jest opluć wszystko i wszystkich wokoło. Wówczas radośnie przytakniesz i jeszcze pluniesz.
Jeżeli Twój powyższy tekst nie jest elaboratem, to czym jest?
Zatem mój panie, zacznij od siebie.
I na zakończenie.
Kto napisał, że dawniej żyło się lepiej i kiedy wobec tego to dawniej było?

P.S.
Mniej narzekania, więcej obiektywizmu w tym, co piszesz.

[dwa-filary]

To jest wpis kolegi, który za pozwoleniem mogę wkleić. Mieszka tam na stałe. W Polsce był 10 lat temu też w odwiedzinach.:

"......jak ktos nie widzi w Polsce zmian na lepsze to powinien isc do
okulisty,albo zdjac czarne okulary. Piekny kraj sie zrobil wszedzie gdzie bylem.
Zolibozanki piekne widzialem, metrem trzy przystanki przejechalem, piekne,
czytelne,nowoczesne. Tylko jak narazie Kazimiez dolny mnie rozczarowal,
w dziecinstwie wydawal mi sie duzy a teraz malutki, Wisla tam tez jakby
zmalala w zderzeniu z ta z dziecinstwa, tylko doba jakas za krotka,ktos ten czas
chyba podkreca,
Pozdrawiam z pieknej Polski,w tej chwili juz z pieknych Mazur,"

[wirujacypunkt]

Filarku pięknie napisał znajomy o Polsce, ale uważaj co piszesz, bo na innym forum można być oplotkowanym.
Mam taką zasadę, że jak piszę na jakimś forum, to nie wynoszę tego na inne fora.
Tego chyba kultura wymaga.
P.S.
Podobno to baby plotkują?

[dwa-filary]

Też nie wynoszę, a plotują 3 baby, to wiem pisząc do siebie nawet e-mail. Mam to w nosie, nie poczuwam się, abym robiła coś złego.

[wirujacypunkt]

Jak lubią niech piszą baby i nie tylko. W końcu żółci trzeba gdzieś upuścić, bo alergii można
dostać i w szpitalu na ostrym dyżurze wylądować.
Na tym kończę rozmowę, bo chcę żeby forum nadal zostało sympatyczne, takie jak było dotychczas, a zaczyna robić się niemiło.
Dwójeczko pozdrawiam serdecznie

[fenikss.2972]

statystycznie - choć mój stosunek do bab znasz... największymi plotkarzami są faceci

wirujacypunkt napisał:

> P.S.
> Podobno to baby plotkują?

[dwa-filary]

Też pozdrawiam i miłej dalszej niedzieli

[dwa-filary]

Dodam tylko, ze jak baba plotkuje to powiedzmy normalne, do przyjęcia. Jak chłop plotuje i wynosi na inne fora to.....nie ma słów

[leziox]

Wychodze z zalozenia, Wirujaca, ze piszac o nieudanym zyciu, mialas na mysli swoje, bo w innym przypadku nie umialbym zrozumiec wypowiadania sie na temat osob Ci zupelnie nieznanych osobiscie.
O zmianach, jakie nastapily w RP, juz pisalem. To ze kraj przez te cwiercwiecze zostal wysprzedany w lapy obcego kapitalu i w wiekszej czesci nie nalezy juz do Polaków, to tez oczywiscie nieprawda, a mozliwosc sparalizowania podstawowych struktur przez obce rzady to tez przeciez mrzonki wyssane z brudnego palca.
Bulwarówek nie czytam, w raju nie mieszkam, poniewaz raj zostal na wschodzie. Im dalej na wschod tym przeciez bardziej dobrze.
Widze ze tradycyjni obroncy raju tudziez duetu Wirujaca&Filarek wychyneli juz ze swoich krzaczkow, aby udowodnic ze kot to pies no bo przeciez obie Panie moglyby nie poradzic sobie w dyskusjach o wyzszosci kurturarnej jasnie wyksztalconych nad Czarkowszczyzna.Widze równiez ze kazda krytyka najjasniejszej to krytyka chora-w mysl powiedzenia-kto nie lize nam tylka-jest naszym wrogiem.
Krytyka obiektywna zas to narzekanie.
Gratuluje dobrego samopoczucia.
W idiotyczne dalsze dyskusje meczace mnie rozbieraniem slow na atomy oraz trácace na kilometr heroiczna obrona zascianka wciagnac sie nie dam, albowiem mam wiele innych rzeczy do roboty. Musze w nocy isc na trzecia zmiane na zmywak, dac sie sponiewierac zlym kapitalistom.
Ps.Ciesze sie Filarku ze wreszcie zabraklo Ci slow.

Dobranoc Panstwu/?/

[dwa-filary]

no i chwała Bogu. Amen