evamarija
04.12.04, 12:03
Od czegos trzeba zaczac.
Wiec od tego co kazdy z nas ma. Pytanie tylko po co? Po co nam dowod? Po nic -
chyba, bo moze ktos ma jakas koncepcje? Paszport to dokument poza krajem,
prawo jazdy czy legitymacja studencka swiadcza o uprawnieniach. W wiekszosci
panstw Europy nie ma takiego dokumentu jak dowod.
Czy tak naprawde moge byc Polakiem bez dowodu? Majac paszport, czy teraz nowe
prawo jazdy, w ktorym wszystkie niezbedne info sa. No ale jesli nie mam
obowiazku miec dowodu - to dlaczego w urzedach, np. urzedzie pracy wymagaja?
A jesli musze miec obowiazkowo to dlaczego mam za to placic? Wymysl PRLu
ktorego nie mozna sie pozbyc?