dania_86
07.10.08, 17:00
dlaczego w naszym kraju jest tak, że winę za gwałt ponosi ofiara a nie
sprawca....ból, upokorzenie, cięzkie obrażenia fizyczne i psychiczne i gdy już
dojdzie do udowodnienia winy to gwałciciel idzie siedzieć maxymalnie na 3 lata
!!! (3 lata za zniszczenie życia) choć zazwyczaj wyroki są w zawieszeniu.
szkoda gadać! oczywiście, jeśli kobieta została zgwałcona na dyskotece to
praktycznie nie ma szans na udowodnienie gwałtu (adwokat zrobi z niej szmatę z
samego powodu tylko, że po co była na dyskotece) pomińmy już fakt jak była
ubrana (nie znam dziewczyny która na dyskę ubrała by się jak zakonnica, zawsze
jest to odkryty dekolt, pępek czy nogi i to normalne. heh ;/ a gdy kobieta
była pod wpływem alkoholu to już ona oczywiście jest wszystkiemu winna bo sama
się prosiła!!! jestem zażenowana, co zrobić by to zmienić ? by kary dla
gwałcicieli były o wiele surowsze, by społeczeństwo nie obwiniało kobietę o to
co się stało tylko sprawcę...moim zdaniem kobieta może chodzić sobie w
najskąpszym bikini, prowokować tancem, całować się, dotykać ale jej NIE to
znaczy NIE ! i nie ma usprawiedliwienia, że prowokowała...bo w naszym
społeczeństwie nawet jeśli nie prowokowała to zawsze znajdzie się jakies ale
co do jej moralności i jej koszmar trwa całe życie, bo z pewnością tego
zdarzenia nie da się wymazać nigdy a ludzie tylko poglebiaja te rany. mam
nadzieję, ze prawo w Polsce się zmieni, kary będą dużo surowsze, mentalność
społeczeństwa tez się zmieni i ludzie będą karać gwałcicieli a nie ofiarę.