Dodaj do ulubionych

ciekawa historia...

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 03:01
spotkala mnie dosc interesujaca historia...
do niedawna bylam dziewica, nigdy nie spalam z zadnym mezczyzna. od dwoch
miesiecy sypiam regularnie z nowym chlopakiem i .... wciaz jestem dziewica.
nie wiem, jak to jest mnozliwe. on stara sie jak moze.. wink a ja wciaz mam
blone dziewicza.
dziewczyny jak to mozliwe? czy to kwestia takiej budowy mojego ciala? czy
wielkosci penisa mojego chlopaka [przyznaje, ze nie jest pokazny..]? jak to
wogole jest mozliwe "technicznie"?
pozdrawiam.
Obserwuj wątek
    • Gość: b Re: ciekawa historia... IP: *.acn.waw.pl 30.12.05, 08:11
      to sypiasz z nim czy nie? jesli sypiasz to nie jestes dziwicą,a jśłi nie
      sypiasz to nią jestes. Zdecyduj się kobieto.
      • Gość: Majaa Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 08:36
        Według mnie dziewica to kobieta, która nie spała jeszcze z żadnym mężczyzną. A
        błona dziewicza to dziurawy kawałek skórki, który o niczym nie świadczy. Ja
        błone dziewiczą straciłam w wieku 14 lat upadając z roweru - czy to znaczy że
        przestałam być dziewicą? Jeśli z nim spałaś to nie jesteś dziewicą, a jeśli ta
        błona Ci przeszkadza - Ty ją w ogóle widzisz? czujesz? - to idz do lekarza
    • Gość: zuza Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 08:52
      a skad wiesz, że masz tę błonę?
    • Gość: mis z okienka Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 09:13
      Przepraszam, ale czy to znaczy, ze nie macie normalnych stosunków, bo on nie
      moze w ciebie wejść (i to dla ciebie znaczy, że masz ciągle błonę), czy też
      normalnie współżyjecie, ale ty co rano zagladasz sobie do środka i ciągle
      widzisz błonę? Nijak tego nie rozbieriosz...
    • Gość: akurat ;-) Re: ciekawa historia... IP: 81.219.113.* 30.12.05, 09:41
      Pewnie należysz do tej sporej części kobiet, które wogóle nie wieezą jak ta
      błona wygląda i gdzie się znajduje. Najprawdopodobniej mylisz ją z inną częścią
      okolic intymnych. Znam sierotkę, która za błonę dziewicza uważała śluzówkę na
      szyjce macicy(!) i wciąż czekała, aż jej luby ja rozerwie wink. Gdybyś faktycznie
      miała (a to bardzo, bardzo rzadkie) anormalnie zbudowaną błonę dziewiczą, to
      nie byłby wstanie odbyć z Tobą stosunku, z powodu bólu i niemożności jej
      sforsowania.
      • kocio-kocio Re: ciekawa historia... 30.12.05, 11:18
        Oj tam!
        Czasami błona to tylko maleńki kawałek, który faktycznie nie daje się przerwać
        mimo normalnych stosunków.
        • ledzeppelin3 Re: ciekawa historia... 30.12.05, 11:33
          Może on Cię w cewkę moczową bzyka?
          • Gość: Ewa Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 14:25
            Przecież błona dziewicza nie zniknie po pierwszy stosunku, zostaje nadrewana
            albo rozciągnięta, ale nadal będzie. Całkowicie podobno jest zniszczona przy
            porodzie. A miałaś jakieś krwawienia albo ból podczas pierwszego stosunku?
            • Gość: hjk do ewuni IP: *.acn.waw.pl 31.12.05, 08:14
              Gość portalu: Ewa napisał(a):

              > Przecież błona dziewicza nie zniknie po pierwszy stosunku, zostaje nadrewana
              > albo rozciągnięta, ale nadal będzie. Całkowicie podobno jest zniszczona przy
              > porodzie. A miałaś jakieś krwawienia albo ból podczas pierwszego stosunku?

              słuchaj laseczko, ja jestem z mężem 10 lat, skoro nie rodziłam to jestem
              dziewicą nie? ha ha hahaha!!!!!!!!!!!!1
              masz ty wyobraznie i poczucie humoru.
              • Gość: K Re: do ewuni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.12.05, 14:56
                jeżeli uprawiałaś seks, to dziewicą nie ejsteś, ale być może masz resztki błony
                dziewiczej. To wcale nie jest śmieszne.
              • f_emmefatale Re: do ewuni 31.12.05, 15:58
                Gość portalu: hjk napisał(a):

                > Gość portalu: Ewa napisał(a):
                >
                > > Przecież błona dziewicza nie zniknie po pierwszy stosunku, zostaje nadrew
                > ana
                > > albo rozciągnięta, ale nadal będzie. Całkowicie podobno jest zniszczona p
                > rzy
                > > porodzie. A miałaś jakieś krwawienia albo ból podczas pierwszego stosunku
                > ?
                >
                > słuchaj laseczko, ja jestem z mężem 10 lat, skoro nie rodziłam to jestem
                > dziewicą nie? ha ha hahaha!!!!!!!!!!!!1
                > masz ty wyobraznie i poczucie humoru.


                To Ty posluchaj....

                utrata dziewidztwa,to nie WYRWANIE blony dziewiczej,a jej PRZERWANIE.

                Tak wiec...10 lat po slubie,a takiej rzeczy nie wiesz...radze douczenie,bo byc
                moze nadal nie wiesz jak robi sie dzieci,a jak je juz masz...to przez
                przypadek,bo przeciez NADAL JESTES DZIEWICA!
    • invicta1 to żadna ciekawa historia 30.12.05, 14:27
      zwyczajnie dziewcze nie wiesz gdzie, co masz
    • agatka_to_ja Re: ciekawa historia... 30.12.05, 15:15
      a skad joasiu wniosek, ze nadal jestes dziewica?

      za malo opisalas swoj przypadek!
    • Gość: mis z okienka Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 18:25
      podnosze, bo szczerze mówiąc - urzekła mnie twoja historia
      można prosić o szczegóły (anatomiczne)?
      • Gość: glanka15 Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 18:28
        czy jak wkłada sie palec do pochwy, to czy można sobie ją przebić? skąd wiecie,
        że macie błone dziewiczą? na jakiej głębokości ona jest?
        • Gość: mis z okienka Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 18:29
          a czy palec różni się od penisa?
          pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82ona_dziewicza
    • Gość: era Re: ciekawa historia... IP: *.kablowka.waw.pl 30.12.05, 19:25
      ja tak mam...potwierdzone przez ginekologa, któremu się coś nie podobało przy
      badaniu...sama bym na to nie wpadła...mam błonę w kształcie falbanki/nie
      błonki... i ona sie nie przerywa, tylko rozciąga przy stosunku a potem wraca do
      swojego normalnego stanu/ginekolog mówi, że to bardzo rzadkie, ale sie
      zdaza/...od 3 lat jestem męzatka, wg. takich kryteriów to ja też dziewica wink))
      • Gość: Iza Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 20:52
        A czy w lusterku widzisz sobie tą błonę?
      • Gość: Iza Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 20:53
        A czy widzisz tą swoja błonę w lusterku?
        • Gość: era Re: ciekawa historia... IP: *.kablowka.waw.pl 30.12.05, 21:13
          nie oglądałam nigdy, ale teoretycznie powinna być widoczna, bo to przecież tuż
          przy wejściu do pochwy... nie mam w domu ręcznego lusterka, a do ściennego nie
          dam rady sie tak ułożyc, zeby sperawdzić teraz smile))
          • Gość: Iza Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 21:17
            Ja mam przy wejściu do pochwy takie błoniasty pierścień i on w jednym miejscu
            nie jest ciągły tylko tworzy taką zakładkę jakby.
    • Gość: anula Re: ciekawa historia... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.05, 19:58
      Hhm...mi ginekologi powiedział zanim zaczelam współzyć,że mam blone dziwicza
      ciut nie z kamienia praktycznie nie do przebiciawinkostrzegał przed okrutnym
      bolem, okrutnym krwawieniem i ogólnie okrutnym "pierwszym razem". oboje z moim
      partnerem byliśmy "okrutnie" zestresowani tym faktem (no ja bardziej), ze jak
      sie okazało w praktyce calkiem przypadkiem ją przerwaliśmy i...zasadniczo zyłam
      przez jakiś czas bez błony ale nieswiadoma tego faktu...wiec nie bardzo rozuiem
      jak samemu mozna stwierdzic,ze nadal sie ja ma lub sie jej nie ma?
    • kora3 Re: ciekawa historia... 30.12.05, 21:28
      Dziewzcyny - przestańcie się nabijac smile
      łony dziewicze sa bardzo różne- od pierscieniowatych, przez półksięzycowate, do
      perforowanych. Moze sie zadzryć, ze przy pierwszym razie nie ma bółu, ani krwi,
      bo błonka ma ksztzłt płytkiego półksiezyca i praktycznie nie odczuwa się jej
      przerwania, moze być i tak, ze jest sitkowato sperforowana, ale mocno
      rozciagnięta wczesniej (lub naturalnie bardzo elastyczna) i nie pzrerywa się
      przy stosunku, a jedynie rozciaga. Nie jest oczywiscie żadna barierą dla
      plemników, ale de facto istnieje i wcale to nie aż takie dziwo
      • a.szcz nie do konca tak smieszne jak sie wydaje:(( 31.12.05, 01:59
        wiem ze sam temat postu wydaje sie absurdalny, ale... muj chlopiec jest
        chinczykiem, wiec nie mowmy o rozmiarach... to powazny problem i bynajmniej nie
        jest mi do smiechu.. do tej pory nie myslalam ze jest to tak istotne, no ale...
        same wiecie jak jest. jestem ciekawa, czy ktos mial podobny prpblem do mojego,
        bo nie da sie ukryc, ze jest to problem... tylko jak sobie z tym poradzic???
        • f_emmefatale Re: nie do konca tak smieszne jak sie wydaje:(( 31.12.05, 02:07
          Jesli chloapk moze w Ciebie wejsc...to zaden problem. Jesli nie mzecie odbyc
          stosunku to tu zaczynaja sie progi.

          jesli jestes autorka postu to gratuluje wachan nastroju, jesli zas nie......
          smieszne! Bo niema sie czym chwalic-dziewidztwo ma sie w glowie,a nie w kawalku
          blonki. Poza tym najsmieszniejsze jest badania ginekologiczne na samej sobie,bo
          z kad pewnosc o blonie?

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka