Dodaj do ulubionych

gotujemy czy nie???

09.01.06, 14:29
jak w temacie, poza wszystkimi dyskusjami pobocznymi, czysto rozrywkowo i
kulinarnie. Co robimy?
Obserwuj wątek
    • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 14:31
      ja robię faworki, ale chyba dopiero w sobotę, a moze do kina byśmy się wybrali?
      • frags Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 14:34
        Chodźmy na Pottera, jeszcze nie widzałem.
    • frags Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 14:31
      Ja chcę, jedyny problem jaki ma to nie wiem, czy będę mógł oferować swoją
      hacjendę - iod widziała Olę w akcji płaczu i krzyku.
      • krzysiom1 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 14:46
        Ale co gotujemy i w ile osób?
        • frags Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 14:49
          Myślę o potrawach z wątku przepisy, fajnie byłoby tego spróbować.
          • habibi77 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 14:51
            Żurek krzysioma gotuję w środę, zdam relację z pola bitwy.
            • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 14:53
              ja gotowałm, ale po swojemu, mój mąż bardzo chwalił, zjadł prawie cały garnek
          • iod Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:00
            frags, przyznaj się, że rumowej baby chcesz spróbować i tyle. U mnie gotować
            można, ale 2 i 5 latek w domu, uprzedzam. Tylko kiedy???
            • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:12
              Ja jedynie co moge zrobic, to przyniesc whisky do wypicia luzem i w zestawie z
              przepisem IrishCream ;)
              • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:12
                a przepis był habibi77
                • iod Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:14
                  jak zaczniemy pić w trakcie gotowania, to nic z tego nie będzie...
                  • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:29
                    a może stworzymy coś naprawdę nowatorskiego
                    • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:31
                      Ale ja umiem tylko włączyć gaz, nalać oleju, a potem tylko mieszać.
                      Moge jeszcze herbate zrobić.
                      Wiem moge być zapleczem administracyjnym ;)
                      • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:35
                        damy ci coś do pomieszania i przemnieszania nie martw się
                        • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:36
                          Fajnie!!
                          A lód przynieść, a miało być bez alkoholu ;)
                          • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:38
                            dużo lodu, będzie gorąco, więc trzeba trochę schładzać atmosferę
                            • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:38
                              OK, więc uruchamiam kostkarkę na całego ;)
                              Ale sie będzie działo
                      • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:36
                        Arti33ch czy ty masz coś wspólnego z Anną103?
                        • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:37
                          Tak, to ten "fajny mąż" ;)
                          Też Cie pozdrawiam ;)
                          • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:38
                            Tak mi się z tym whiskaczem skojarzyłeś. ;)
                            • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:39
                              Ciekawe po czym wniskujesz ;)
                            • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:39
                              Czy ktoś kto nie był w słynny piątek w Wernisażu jest już do końca spalony czy
                              można się wcisnąć jeszcze na jakąś imprezkę?
                              • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:42
                                Dlaczego spalony? Spalone to może być danie, które będę
                                mieszał. Ale będe się starał!!
                                • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:43
                                  Jeżeli uda ci się przypalić lód to będziesz moim kulinarnym guru. ;)
                              • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:42
                                nie martw się i przyjdź, będzie super
                            • lolaxyz Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:42
                              Widze ze forma naszego forumowego Szerloka Holmsa cały czas wysoka :))
                              • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:43
                                a kogo masz na myśli?
                              • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:44
                                No własnie kogo?
                                • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:44
                                  Chyba Loli chodzi o to, że odgadłam Artiego. ;)
                                  • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:45
                                    Lola czy kmsanczia ma rację?
                                  • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:45
                                    A musiałaś? Wydawało mnie się że juz mnie poznałaś wcześniej ;)
                                    • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:47
                                      Ale nie miałeś nicka wypisanego na czole, chociaż nie wiem bo było ciemno. ;)
                                      • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:48
                                        To prawda nie miałem, ale to flamaster sie wypisał i nie dało rady.
                                        Buuuuu....
                                  • randolff Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:46
                                    Fanka Chmielewskiej. To było do przewidzenia, że dla Km takie zagadki na forum
                                    to pestka. W kolejce na rozgryzienie czeka elpr, to dopiero wyzwanie.
                                    • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:47
                                      Myślę że to nie tylko dla niej, ale na niej będziemy polegać! ;)
                                    • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:48
                                      Elpr ma tak złożoną osobowość, wręcz powiedziałabym wieloraką, że chyba nie uda
                                      mi się go rozgryźć. Zaczynam podejrzewać, że to całę LPR pisze pod jednym
                                      nickiem, z Romkiem na czele... ;-)
                                      • lolaxyz Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:01
                                        Oczywiście Kmsanczie miałam na myśli. Ona jest naszym forumowym detektywem,
                                        demaskatorem róznych damsko męskich relacji i niuansów a na dodatek, (troche to
                                        już nudne) zawsze ma racje.
                                        • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:05
                                          Czuje się delikatnie urażony, bo tez mnie lola poznałaś (czerwona koszulka
                                          Puma) z Wernisażu!!
                                          • lolaxyz Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:14
                                            Ale tutaj Cie nie poznałam :-(.
                                            • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:15
                                              Więc ukłon do Ciebie!!
    • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:54
      I zeszliśmy z tematu.
      • papirus22 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:56
        to może tak poczekajmy ze dwa tygodnie tera sa ferie od soboty większośc
        wyjezdzą, to moze po feriach gdzie w okolicach 15 lutego zorganizujemy bal z
        potrawami, kazdy po jednej.
        • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:57
          o rozkręciłeś się
          • papirus22 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:59
            nie rozkręciłes tylko proponuję
        • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 15:59
          To jest dobry pomysł, aby każdy zrobił coś "swojego".
          Ja herbatę? Chyba że lepsiejsza połowa dopomoże ;)
          • mortimerr Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:02
            popieram papirusa :) poczekajmy, bo jak tak czesto sie bedziemy spotykac to do
            wiosny sie soba znudzimy :)))
            • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:23
              mortimerr napisała:
              > poczekajmy, bo jak tak czesto sie bedziemy spotykac to do
              > wiosny sie soba znudzimy :)))

              O Mortycja ma nas już dosyć, ciekawe jak się na działce będziemy unikać. ;)
              • mortimerr Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:28
                no, zaskoczylas mnie ta odmiana, przez chwile sie zastanawialam o kogo chodzi
                he he :))
                • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 17:42
                  mortimerr napisała:
                  > no, zaskoczylas mnie ta odmiana, przez chwile sie zastanawialam o kogo chodzi
                  > he he :))

                  Tak mi się skojarzyło z tym krwistym mięskiem - rodzinka Adamsów. ;)
                  • krzysiom1 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 18:39
                    Własnie zamarzyłem o party z plackami ziemniaczanymi.
                    Stawiasz na stole grzybki duszone, wołowinkę duszoną, śmietanę, cukier o
                    kawiorze tez mozna pomysleć.
                    Sadza się gości i smaży placuszki. Powinny być z wierzchu chrupiące a w środku
                    mięciutkie a każdy dokłada sobie co chce i je.
                    • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 18:42
                      Masz rewelacja pomysł!
                      Tylko dostawił bym jeszcze śmietanę.
                    • mwsylwia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 20:12
                      Krzysiom!! Własnie zjedliśmy kopiaste talerze makaronu a'la Habibi a te placki
                      ziemniaczane już mi zaczynają pachnieć.
                      • krzysiom1 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 20:32
                        A co powiecie o racuchach z jabłkiem?
                        • mwsylwia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 20:33
                          ja nie przepadam ale nigdy chyba nie jadłam takich prawdziwych. Zdecydowanie te
                          placki ziemniaczane wygrywają :)
          • lolaxyz Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:05
            arti33ch napisał:

            > To jest dobry pomysł, aby każdy zrobił coś "swojego".
            > Ja herbatę? Chyba że lepsiejsza połowa dopomoże ;)


            I lód i herbate ??? Podołasz z tym wszystkim? Nie bierz na siebie aż tylu
            obowiazkow, daj sie wykazać innym, ja moge lód :))
            • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:07
              A może mrożona herbata i przyniesiemy każdy po trochę ;)
            • habibi77 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:08
              Ja zrobię irish cream.
              • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:08
                a ja lazanię ze szpinakiem, uwielbiam...
                • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:21
                  Daisy czy te płaty makaronowe do lasage się obgotowuje czy po prostu kładzie i
                  zapieka z farszem, bo nigdy nie wiem?
                  • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 10:21
                    Kochana, to zależy od makaronu, patrz zawsze na opakowanie...
                    smacznego
                    • frags Kulki ryżowo czekoladowe 10.01.06, 10:42
                      Kiedyś zrobiłem takie kulki -były bardzo OK:
                      w rondelku nad wrzątkiem rozpuściłem mleczną czekoladę, dodałem do niej
                      wcześniej uprażone płatki migdałowe, dymany ryż i namoczone w brandy (do
                      zupełnej miękkości) i odsączone rodzynki. Wymieszałem i z tej masy ulepiłem
                      kulki-czekoladki. Bardzo pyszne było
              • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:08
                Nawet nie wiesz jak bardzo czekałem na te słowa ;)
                Wielki ukłon w Twoja stronę!!
                • mortimerr Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:10
                  nie cierpie szpinaku :(
                  • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:11
                    a co lubisz, to ugotuję
                    • mortimerr Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:12
                      miesko, miesko, miesko (ale nie krwiste) :)))
                • habibi77 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:10
                  daisy wrzuć przepis na lazanię, jeszcze nigdy nie robiłam.
    • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:12
      Czy ktoś umie robić placki ziemniaczane, ale takie grube, nie wysuszone?
      • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:13
        ja umiem, a kto zetrze ziemniaki?
        • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:15
          O to umiem! Moge trzeć ;)
      • mortimerr Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:14
        placki umiem, ale nie wiem czy takie dobre o jakich piszesz, ale podobno leniwe
        wychodza mi smaczne (nie jadam, robie tylko dla moich smakoszy)

        miesko, miesko, miesko, (ale nie krwiste) :)))
        • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:15
          pomyślę
        • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:16
          Leniwe, to jest cos podobnego do "kopytek"?
          • mortimerr Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:16
            tak, tylko z dodatkiem bialego sera
            • mortimerr Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:17
              i jada sie je z tarta bulka podsmazana i cukrem
    • frags Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 16:13
      A kto wyjeżdża w sobotę? już są ferie?
    • glupik1 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 18:43
      A ja z warzyw najlepiej lubię schaboszczaka grubego i z kościa.
      • krzysiom1 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 18:54
        Ja mam podobnie jak gupik.
        Czasami jednak placuszki są ok.
        Tylko muszą być tarte na tarce a nie z sokowirówki czy miksera.
      • boryska Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 18:56
        Ja wyjeżdzam na tydzień, ale nie w sobote:) Za to moge zaprosić na gotowanie,
        gaz mam i kuchnię i zmywarke i troche talerzy się znajdzie.
        • boryska Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 18:57
          A może się umówić na próbowanie? Każdy by coś tam w chatce upichcił i przyniósł.
        • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 19:03
          O, Boryska daje nam wolną chatę a sama wyjeżdża, coś takiego! ;-)
          • boryska Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 19:06
            W weekend jeszcze jestem w domku. Zdążę w razie co palenisko uprzątnąć po
            gościach.
            • krzysiom1 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 19:10
              borysko ale Ty to gdzieś strasznie daleko jesteś.
            • papirus22 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 19:11
              Mimo Twoich chęci proponuję na spokojnie po feriach około 15, może być 10-11.
              Każdy cos przygotuje do tego czasu omówimy wszystkie szczegóły:)
              • krzysiom1 Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 19:14
                Dopuszczamy spotkania w podgrupach?
                • boryska Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 19:24
                  Krzysiom tylko nie sugeruj Łomnej:) Po feriach też może być, w końcu chyba nikt
                  sie z Łomianek nie wyprowadza. To mam okazję nauczyc sie czegoś w kuchni i
                  opracować coś popisowego:)
    • frags Propopzycja 09.01.06, 20:03
      wiem, gdzie dwóch Polaków, tam trzy poglądy. Cholerka z tą sobotą to ja
      namieszałem, za co przepraszam. Brzydko postąpiłem, tutaj Daisy masz świętą
      rację. Ale moze w takim razie jakaś mała rehabilitacja mi przysługuje? Zajęcia
      w podgrupie niejadących w weekend na ferie? Borysko, jak to widzisz? A jak nie
      gotowanie, to może chociaż niedzielny spacerek?
      • iod Re: Propopzycja 09.01.06, 21:37
        my nigdzie nie jedziemy, tylko wieczorem mamy imprezę. Ja mogę w podgrupach też
        gotować. Ja lubię jeść - i placki, i leniwe, i mięsko, i lazanie, i szpinak, i
        babkę mogę upiec. I winko przynieść. I też może być u nas. Tylko żebyśmy się
        umówili do weeekendu, bo na razie to cienko nam idzie (ale mamy dopiero
        poniedziałek, to jest szansa :))
        • mwsylwia Re: Propopzycja 09.01.06, 21:48
          Iod - jutro eksperymentuję z Twoję babką rumową. Trzymaj kciuki :)
          • iod Re: Propopzycja 09.01.06, 21:49
            mam nadzieję, że będzie smakować :)
            • mwsylwia Re: Propopzycja 09.01.06, 21:53
              Wiesz, najważniejsze, że podajemy (na razie podajecie) tu przepisy naprawde
              wypróbowane. Bo czasem nawet te z książki kucharskiej potrafia nie wyjść. A tu
              pewność 100-procentowa
              • mazowianka Re: Propopzycja 09.01.06, 22:05
                mwsylwia,czy ta babka poczeka do środy?
              • iod Re: Propopzycja 09.01.06, 22:21
                nie przejmuj się tylko, że ciasto gęste - tak ma być I pianę cięzko wmieszać w
                to ciasto, ale tak tez ma być. Trzymam kciuki :)
          • arti33ch Re: Propopzycja 09.01.06, 22:52
            mwsylwia, ja już trzymam kciuki, a czy w zamian zachowasz dla mnie małą
            kruszynke na spróbę?? Plizzzzzzzz ;)
            • mwsylwia Re: Propopzycja 09.01.06, 22:53
              No pewnie :)
              Mazowianka - bez obawy, znając mojego męża to na pewno wytrzyma bo on z ciast to
              najbardziej schabowego... ale dzisiejszy makaron to mu naprawdę smakował :)
              • arti33ch Re: Propopzycja 09.01.06, 22:57
                mwsylwia - to ja Twojemu mężowi oddam schaboszczaka i piwo jeszcze postawię w
                zamian za kawałek ciasta, łasuch okropny jestem na słodycz w każdej postaci!!
                • mwsylwia Re: Propopzycja 09.01.06, 22:58
                  Dobra - umowa stoi. Tylko pamiętaj - wymieniamy sie ręka w rękę :)
    • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 22:59
      A czy ktoś z Was potrafi zrobic takie kulki z dmuchanego ryżu, sklejone jakims
      kremem toffi czy cos takiego. Takie "szyszki" palce lizać. Jadłem kiedys u
      kogoś, ale nie mam zielonego pojęcia jak to sie robi.
      • kmsanczia Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 23:05
        Najprościej: kupujesz dmuchany ryż i cukierki toffi (mordoklejki), rozpuszczasz
        toffi w garnku i lepisz pacię z ryżem. ;)
      • iod Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 23:05
        jeśli chodzi o takie słodycze "kryzysowe", szyszki znaczy, to ja chyba mogę
        sobie przypommnieć przepis, ale jutro, dzisiaj idę poczytać. Wieki całe tych
        szyszek nie jadłam, ale był czas, że się nimi zajadałam
        tymczasem dobranoc wszystkim :)
        • iod Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 23:06
          kmsanczia ma rację, ubiegła mnie ;)
          • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? 09.01.06, 23:09
            Kmsanczia i Iod - jesteście WIELKIE!!
            Jutro testuję!!
            Ja też juz uciekam, dobrej nocy.
            Mwsylwia - umowa stoi!
            • boryska Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 13:55
              Może być podgrupa (30 osobowa:)) to jak się namyślicie to dajcie znać. Ja mam
              nadzieję, że Iod do mnie dziś dotrze to obgadamy szczegóły.
              • habibi77 Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 17:01
                Borysko, czy to oznacza, że drogę Wam odśnieżono i posypano??
                • krzysiom1 Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 17:12
                  Boryska nieśmiało zaczyna temat a my nieśmiało odpowiadamy.
                  Rzuć borysko coś konkretnie to będziemy myśleć.
                  • boryska Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 19:42
                    Była u mnie Iod i stwierdziłyśmy, że może w sobote u niej :) ale bez niej na
                    razie nic nie mówię:)
                    • frags Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 19:44
                      Jesteśmy jak Żuraw i Czapla.I tak chodzą swoją drogą i... umówić się nie mogą.
                      U mnie to samo w domu - raz przyjęcie urodzinowe jest w sobotę, innym razem w
                      niedzielę.
                      • habibi77 Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 19:53
                        Frags, to nie takie proste, zeby gotowało tyle osób w jednej kuchni. No moja
                        kuchnia( szerokosc 2 m)nie pozwala na zbytnie szaleństwa. Uroki mieszkań w
                        bloku, mam nadzieję, że za rok pogotujemy sobie wszyscy w mojej kuchni:)).
                        A czyje to urodziny?
                      • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? 10.01.06, 19:53
                        potrzebne są niewąpliwie konkrety
                        • iod Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 21:54
                          byłam u boryski, w drodze powrotnej zakopałam się w zaspie z boku. Tym razem
                          nie udało mi się wyjechać bez pomocy. Fajnie było z 2 dzieci z tyłu (trochę
                          ryczących).
                          Teraz piję dla ukojenia nerwów. Póki jeszcze treźwa jestem napiszę:
                          - może być u mnie, moja kuchnia większa niż boryski (na pewno dłuższa;)), mam
                          też więcej niż 3 gary i nawet 3 patelnie, i wok-a jak trzeba
                          - w sobotę mam imprezę dopiero o 20, cały dzień wolny
                          - niedziela na razie b.o.
                          - nie wiem, tylko, co gotujemy, wiem, co pijemy.
                          Dajcie znać.
                          Acha - u mnie też oblodzone, ale zasp nie ma :)
                          • mwsylwia Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:04
                            Iod - wyjęłam właśnie babke z piekarika. Urosła jak na drożdżach (dwukrotnie -
                            natsępnym razem wsadzę ja w dłuższą blachę. Nie probowaliśmy ale wygląda i
                            pachnie - miodzio.
                            A czym Ty ją polewasz - masą kakaowa, lukrem, czy posypujesz pudrem?
                            • iod Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:14
                              posypuj, polewaj czym lubisz - ja lubię masę kakaową z migdałami na wterzchy,
                              mój mąż chyba woli lukier. Moje dziecko zamiast migdałów preferuje taką
                              kolorową posypkę, ja za nią nie przepadam.
                              Babka super z kawą smakuje, z mliekiem też. smacznego :)
                              A ja utknęłam przy komputerze - miało być "między słowami" moje ulubione, a mąż
                              wlepia gały w jakieś "bad boys 2". Zgroza!
                              • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:22
                                Iod - powiedz męzowi że jedynka lepsza i nie warto 2 oglądać.
                                Jak by co to służę spora płytoteką DVD i nie tylko DVD!
                            • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:20
                              Mwsylwia - pamiętasz o umowie??
                              • mwsylwia Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:33
                                Pamiętam - odezwe sie jutro :)
                                • frags Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 09:23
                                  Mam świetny film na DVD dla dzieci - Charlie i fbryka czekolady z Johnym
                                  Deppem - służę zainteresowanym, kto w kinie nie widział. Warto. Sam oglądąłem z
                                  przyjemnościa.
                                  • lolaxyz Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 09:33
                                    Animowany?
                                    • mwsylwia Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 09:37
                                      Ja poproszę
                                    • iod Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 10:00
                                      lola, nie animowany, z Jonny Depp'em, żeby było na co popatrzeć ;)
                                      • frags Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 10:40
                                        Wygląda na to, że wreszcie moja szaleńcza Rodzinka się dogadała i ustaliła, że
                                        mamy z Ewą WOLNĄ SOBOTĘ. Iod, czy to gotowanie moze być u Ciebie w sobotę?
                                        Jeśli tak, to ja bym wcześniem machnął jakiś słoik, albo i dwa śledzi, a na
                                        miejscu, hmmm - może indycze piersi w zalewie jogutrowej? Proponuję się spotkać
                                        (o ile można proponować Gospodarzom) tak mniej więcej kiele południa, żeby
                                        spokojnie nagotować i zjeść w porze obiadowej. Sylwia, jeśli chcesz to wezmę
                                        ten film ze sobą, naprawdę polecam, nie jest animowany.
                                      • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 10:45
                                        iod moze lepiej w niedzielę...też bym coś smacznego ugotowała
                                        • lolaxyz Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 11:01
                                          w sprawie filmu - moja córka chyba nie doceni jeszcze walorów JD, na pewno
                                          wolałaby animowanego. Na razie dziekuje, sama nie mam czasu na oglądanie
                                          filmów :-((
                                        • iod Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 11:13
                                          może być w sobotę u mnie koło południa, zapraszam chętnym wyślę adresik na priv
                                          Daisy, w niedzielę do 13 na pewno będę umierać po imprezie, możemy gdzieś
                                          wyskoczyć po południu, co Ty na to???
                                          • iod Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 11:16
                                            podciągam, bo spada, a sobota tuż tuż...
                                            • frags Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 11:19
                                              OK, sobota z mojego punktu widzenia klepnięta. Robię indycze pipki. Przyjadą
                                              już pewnie zamarynowane i gotowe do smażenia. Do nich mogą być młode ziemniaki,
                                              albo frytki, co kto woli? (tylko nie tak, że 3 za ziemniakami, a 4 za frytkami -
                                              postarajcie się woleć jednogłośnie...).
                                          • daisy32 Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 11:26
                                            porozmawiam z drugą połową i dam znać
                                  • iod Re: gotujemy czy nie??? konkrety 11.01.06, 09:47
                                    to podobno klasyka twórczości dla dzieci w innym świecie - mąż mi tak
                                    powiedział. Też mamy :)
                          • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:19
                            Iod - A co pijemy??
                            • iod Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:48
                              winko pijemy zazwyczaj, ale i innych trunków pod dostatkiem. Idę oglądać, bo
                              udało mi się przełączyć na "między słowami". Uwielbiam fragment z
                              karaoke, "more than this" w wykonianiu Bill'a Murray i "I'M SPECIAL SO SPECIAL
                              I GOTTA HAVE SOME OF YOUR ATTENTION GIVE IT TO ME ..." tatta ta ta...oj, już mi
                              się spiewa ...;)
                              Uciekam na razie ;)
                              • arti33ch Re: gotujemy czy nie??? konkrety 10.01.06, 22:59
                                Więc pozostaje mnie życzyć Twoje zdrowie (chlup!), i miłego oglądania!
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka