cynamonowy1
26.10.04, 23:57
Witam serdecznie, mieszkam we Wrocławiu i od jakiegoś czasu interesuje sie
architekturą. Na fali moich poszukiwań natknąłem się na książki pani
Faryny-Paszkiewicz "Saska Kepa" oraz "Geometria wyobraźni". Wstyd przyznać,
ale nigdy nie byłem na SK. Kiedy przyjeżdzałem do Warszawy jeżdziłem po
centrum i Mokotowie. Przy najbliższej okazji mam zamiar nadrobić te straty.
Tymczasem ma do Was pytanie, które wyda Wam sie zapewne dość głupie.
Mianowicie czy na "zasadniczej" SK w granicach przedwojennych (do Ateńskiej)
są jakieś powojenne bloki z wielkiej płyty? Bo z tego co zrozumiałem jest tam
troche średnio estetycznych budynków z lat powojennych, natomiast zastanawiam
się, czy a) jest to wielka płyta b) czy są to w miarę znośne bloczki z lat
70-tych (takie jak na Mokotowie) czy też ohydne bloczydła. Dużo jest zabudowy
z lat 50tych? Dzięki za pomoc - pozdrawiam
cynamonowy