Dodaj do ulubionych

Pytania Wrocławianina :-)

26.10.04, 23:57
Witam serdecznie, mieszkam we Wrocławiu i od jakiegoś czasu interesuje sie
architekturą. Na fali moich poszukiwań natknąłem się na książki pani
Faryny-Paszkiewicz "Saska Kepa" oraz "Geometria wyobraźni". Wstyd przyznać,
ale nigdy nie byłem na SK. Kiedy przyjeżdzałem do Warszawy jeżdziłem po
centrum i Mokotowie. Przy najbliższej okazji mam zamiar nadrobić te straty.
Tymczasem ma do Was pytanie, które wyda Wam sie zapewne dość głupie.
Mianowicie czy na "zasadniczej" SK w granicach przedwojennych (do Ateńskiej)
są jakieś powojenne bloki z wielkiej płyty? Bo z tego co zrozumiałem jest tam
troche średnio estetycznych budynków z lat powojennych, natomiast zastanawiam
się, czy a) jest to wielka płyta b) czy są to w miarę znośne bloczki z lat
70-tych (takie jak na Mokotowie) czy też ohydne bloczydła. Dużo jest zabudowy
z lat 50tych? Dzięki za pomoc - pozdrawiam
cynamonowy
Obserwuj wątek
    • piotrek246 Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 09:11
      Ogólnie mówiąc jest misz-masz. Jest dużo ładnych przedwojennych kamienic, jest
      kilka pięknych porzedwojennych willi, są też przedwojenne "klocki", są
      powojenne kamienice jak napisałeś znośne bloczki z lat 70-tych, nie brakuje
      również ochydnych bloków z wielkiej płyty ( choć można powiedzieć że nie są one
      porozrzucane wszędzie - są raczej rejonami, np. w jednym z najładniejszych
      kwadratów Saskiej Kępy tj. Wał Miedzeszyński - Waszyngtona - Saska - Zwycięzców
      nie ma żadnego - no poza jednym na rondzie Waszyngtona ) jak i nowych płytowców
      ( jak Sawa Park )
      • celkra Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 09:34
        piotrek246 napisał:
        ...są raczej rejonami, np. w jednym z najładniejszych
        > kwadratów Saskiej Kępy tj. Wał Miedzeszyński - Waszyngtona - Saska -
        Zwycięzców
        >
        > nie ma żadnego - no poza jednym na rondzie Waszyngtona ) jak i nowych
        płytowców
        >
        > ( jak Sawa Park )


        ale jeśli przekroczysz ul. Zwycięzców (idąc/jadąc od strony Waszyngtona)
        natkniesz się na kobylasty apartamentowiec (moim zdaniem nie jest taki
        najgorszy), a tuż za nim dwa okazałe 10-piętrowe szaro-czarne bloki właśnie z
        wielkiej płyty.
        • krzyk007 Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 09:44
          > najgorszy), a tuż za nim dwa okazałe 10-piętrowe szaro-czarne bloki właśnie z
          > wielkiej płyty.

          Bloki paskudne, ale za to jacy fajni ludzie tam mieszkają ;-)

          pzdr
          Krzych
        • piotrek246 Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 09:50
          celkra napisała:

          > piotrek246 napisał:
          > ...są raczej rejonami, np. w jednym z najładniejszych
          > > kwadratów Saskiej Kępy tj. Wał Miedzeszyński - Waszyngtona - Saska -
          > Zwycięzców
          > >
          > > nie ma żadnego - no poza jednym na rondzie Waszyngtona ) jak i nowych
          > płytowców
          > >
          > > ( jak Sawa Park )
          >
          >
          > ale jeśli przekroczysz ul. Zwycięzców (idąc/jadąc od strony Waszyngtona)
          > natkniesz się na kobylasty apartamentowiec (moim zdaniem nie jest taki
          > najgorszy), a tuż za nim dwa okazałe 10-piętrowe szaro-czarne bloki właśnie z
          > wielkiej płyty.

          Nie mówię że nie się nie natkniesz. Dlatego własnie "ładny" kwadrat zamknąłem
          ulicą Zwycięzców bo za nią natykasz się właśnie na "nówki", "kwadraty", dwa
          bloki - przy Wandy i przy Meksykańskiej, na nowe bloki przy Meksykańskiej itd.
          No i oczywiście Sawa Park, który zgodzę się nie jest tak obleśny jak dwa bloki
          dalej ale również pasuje tu jak pięść do nosa. A precyzując to powinienem
          napisać jeszcze że odcinek za Zwycięzców od Plau Przymierza również zalicza się
          do dobrej częśći ( Wąchocka, Zakopiańska, Genewska itd. )
          • nickoverride Re: Pytania Wrocławianina :-) 02.11.04, 10:42
            wsrod "itd." to przede wszystkim Kryniczna :)
    • tenere1 Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 09:41
      Witam,

      Oczywiscie sa budynki z wielkiej plyty.
      Piec 10-o pietrowcow na rogu Walu Miedzeszynskiego
      i Zwyciezcow oraz jeden olbrzymi na rogu ul. Lotarynskiej
      i Saskiej.
      Z lat 50-ych i 60-ych jest sporo ladnej architektury
      opisanej zreszta w ksiazce Faryny-Paszkiewicz.
      Sa to niewielkie kamienice ze spadzistymi dachami,
      blizniaki, szeregowce i wille. Wszystkie w podobnym stylu,
      bardzo sympatyczne. Budowane byly w systemie spoldzielczym.

      Pozdrawiam,

      M.
    • krzyk007 Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 10:00
      Niestety trochę wielkiej płyty komunie udało wcisnąć na Saską Kępę. Miało to na
      celu zmianę charakteru dzielnicy z burżuazyjnej na robotniczą ;-)

      Najgorsze moim zdaniem jest blokowisko na ul.Miedzynarodowej - to już nie jest
      jeden czy dwa budynki, ale regularna zabudowa wielkopłytowa. Druga rzecz, która
      mocno zniszczyła klimat dzielnicy to trasa łazienkowska. To jest w zasadzie
      autostrada wpuszczona w spokojną, klimatyczną dzielnicę.

      No cóż, myślę że warto odwiedzić Saską Kępę bo jest tu sporo magicznych i
      ślicznych miejsc, ale nie oszukujmy się, to są skrawki tego co było kiedyś.
      Stara, przedwojenna część SK, mi osobiście, przypomina wysepkę - trzeba uważać
      podczas spaceru bo można łatwo dojść to mało ciekawych rejonów (Stadion X-
      lecia, Trasa Łazienkowska, ul.Międzynarodowa, Wał Miedzeszyński).

      pzdr
      Krzych
      • moniczkaap Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 10:03
        krzyk007 napisał:

        > Niestety trochę wielkiej płyty komunie udało wcisnąć na Saską Kępę. Miało to
        na
        >
        > celu zmianę charakteru dzielnicy z burżuazyjnej na robotniczą ;-)
        >
        > Najgorsze moim zdaniem jest blokowisko na ul.Miedzynarodowej - to już nie
        jest
        > jeden czy dwa budynki, ale regularna zabudowa wielkopłytowa. Druga rzecz,
        która
        >
        > mocno zniszczyła klimat dzielnicy to trasa łazienkowska. To jest w zasadzie
        > autostrada wpuszczona w spokojną, klimatyczną dzielnicę.
        >
        > No cóż, myślę że warto odwiedzić Saską Kępę bo jest tu sporo magicznych i
        > ślicznych miejsc, ale nie oszukujmy się, to są skrawki tego co było kiedyś.
        > Stara, przedwojenna część SK, mi osobiście, przypomina wysepkę - trzeba
        uważać
        > podczas spaceru bo można łatwo dojść to mało ciekawych rejonów (Stadion X-
        > lecia, Trasa Łazienkowska, ul.Międzynarodowa, Wał Miedzeszyński).
        >
        > pzdr
        > Krzych

        Faktycznie, Międzynarodowa jest najgorsza - ja jeszcze dodałbym Brazylijską a
        Trasa Łaznienkowska rzeczywiście oddziela Saką Kępę od.... No własnie znam dużo
        ludzi którzy niby wiedzą że to jest Saska Kępa ale jakoś do końca tak jej nie
        traktują...nie wiem czemu...
        • cynamonowy1 Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 10:11
          Bardzo, bardzo Wam dziekuję. Czytałem tę książkę, ale to jest zupełnie co innego
          przeczytac, a znać. Wam to się z czymś kojarzy, do czegoś odwołuję, a ja mimo
          lektury nie do końca umiem wyobrazić sobie to miejsce. Dzięki za naświetlenie.
          To bardzo przykre, że zbudowano tu bloki z wielkiej płyty. Jesli oglądam
          blokowisko, które jest całością tak bardzo mnie to nie razi, ale bloki powtykane
          między dobrą architekturę - to jest przykre :-(

          Pozdrawiam Kępian.
          • piotrek246 Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 10:26
            cynamonowy1 napisał:

            > Bardzo, bardzo Wam dziekuję. Czytałem tę książkę, ale to jest zupełnie co
            inneg
            > o
            > przeczytac, a znać. Wam to się z czymś kojarzy, do czegoś odwołuję, a ja mimo
            > lektury nie do końca umiem wyobrazić sobie to miejsce. Dzięki za naświetlenie.
            > To bardzo przykre, że zbudowano tu bloki z wielkiej płyty. Jesli oglądam
            > blokowisko, które jest całością tak bardzo mnie to nie razi, ale bloki
            powtykan
            > e
            > między dobrą architekturę - to jest przykre :-(
            >
            > Pozdrawiam Kępian.

            Nas też to boli. Ale podziękujmy władzom PRL-u !!! No i dzisiejszym - w końcu
            ktoś też daje dzisiaj zgody na te "piękne" apartamentowce.
            Pozdrawiam.
        • cpg Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 19:51
          No właśnie, niektórzy tereny na południe od trasy nazywają Kępą Gocławską,
          chociaż to powinno dotyczyć terenów na południe od Ateńskiej.
    • cpg Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 19:47
      Bloki z wielkiej płyty i budownictwo powojenne nie tylko zmieniły gabaryty
      zabudowy na Kepie, ale (tak jak wszędzie) strukturę urbanistyczną. Stara
      zabudowa, nawet kamienice, była wygrodzona od ulicy bądź samą fasadą budynku
      (przy głownych ulicach - Francuska, skrzyżowania z nią i kawałek Zwycięzców
      oraz Waszyngtona, badź ogrodzeniem. Przestrzeń publiczna to ulice chodniki i
      tereny przewidzinane pod takie cele. Nowe, powojenne budynki były przeważnie
      stawiane nie w linii zabudowy (nawet czasem dziwnie usytuowane wobec ulicy), a
      ich parcele nie wygradzane. Powstały niczyje przestrzenie. Osiedla z wielkiej
      płyty pogłębiły ten efekt. Tam powstały "otwarte" osiedla, chociaż kilka
      wieżowców na rogu Wału i Zwycięzców jest ogrodzonych i obecnie sprawnie
      zarządzanych. Widać to m.in. na mapach geodezyjnych (wielkośc działek). WKępa
      ma wówczas strefy rozchodzące się koncentrycznie. Wystarczy postawić jedną
      nóżkę cyrkla na skrzyżowanie Wału przy moście POniatowskiegfo a drugą zakreślić
      półkole trochę na wschód od ulicy saskiej (jedna pierzeja budynków). Poza linią
      będą przeważać "otwarte" osiedla (iczywiście zawsze są jakieś wyjątki). W sumie
      architektonicznie i urbanistycznie do struktury starej Kępy najmniej pasuja
      bloki przy Międzynarodowej - jest ich tak dużo i są tak rozrzucone że nie da
      się nic z nimi zrobić, a duży teren i opłaty za jego wieczyste użytkowanie są
      problemem dla spółdzielców, którzy tam mieszkają. Takie puste przestrzenie
      między blokami z wielkiej płyty są za duże, by być miłym bezpiecznym podwórkiem
      wewnętrznym (nie można ich wygrodzić i zagospodarować "prywatnie"), a za małe,
      by np. wywłaszczyć z nich spółdzielnię za odszkodowaniem i urządzić tam
      publiczne ogólnodostepne tereny zielone. Poza tym wielkość osiedla utrudnia
      sprawne zarządzanie nim. Ale perspektywy nawet dla wielkiej płyty są dobre, bo
      od agentów nieruchomości wiem, że mimo wszystko jest popyt na mieszkania w tych
      blokach (oczywiście są tańsze niż w kamienicach czy tanim budownictwie), idą
      więc w cenę a to powoli przełoży się na coraz ciekawszą strukturę mieszkańców,
      zainteresowanych poprawą warunków życia.
    • kiki_de_montparnasse Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 22:13
      O jak miło :-))) Jak będziesz się wybierałam na SK, to napisz na forum - moze
      ktoś będzie miał ochotę być Twoim przewodnikiem. A propos szkoda, że w
      stronniczym przewodniku po Warszawie Urzykowskiego i Majewskiego nie pojawiła
      sie jeszcze Kępa. A stare przewodniki sa już w archiwum i trzeba płacić za
      dostęp :-(
      • kiki_de_montparnasse Re: Pytania Wrocławianina :-) 27.10.04, 22:15
        Oczywiście jak będziesz się wybierał :-) A stare przewodniki to oczywiscie
        Mokotów, Ochota, Żoliborz, Powiśle - bo zabrzmiało to troche niejasno.
        • cynamonowy1 jeszcze jedno pytanie 07.11.04, 18:23
          Drodzy mieszkańcy Saskiej Kępy - mam jeszcze jedno pytanie, jakie wg. Was ma
          granice SK? Rozumiem, że z jednej strony ograniczona jest rondem Waszyngtona,
          następnie Wałem Międzyszyńskim i Międzynarodową. I tu pojawia się problem -
          zawsze wydawało mi się, że Saska Kępa kończy sie tam, gdzie jest al.Stanów
          Zjednoczonych (Trasa Łazienkowska), ale ostatnio usłyszałem, że granicą jest
          ul.Ateńska. Jak to w końcu jest? Gdzie Kępa kończyła sie przed wojną? Gdzie
          kończy sie teraz?
          pozdrawiam i dziekuję z góry za odpowiedzi.
          • lewe_oko Re: jeszcze jedno pytanie 07.11.04, 18:34
            um.warszawa.pl/archiwum/rada/uchwaly/1998/01-1998/0775LIX98-tj.htm
            § 2

            Granice Osiedla Saska Kępa przebiegają następująco:

            wzdłuż rzeki Wisły, Al. J. Poniatowskiego, południową stroną ul. J. Waszyngtona
            do Kanału Kamionkowskiego, wzdłuż wschodniego brzegu Kanału do zbiegu z Al. St.
            Zjednoczonych, projektowaną trasą Tysiąclecia do brzegu rzeki Wisły.

            Zgadzacie się z takim podziałem?
            • cpg Re: jeszcze jedno pytanie 07.11.04, 22:56
              a jak przebiega projektowana Trasa Tysiąclecia poniżej al. Stanów
              Zjednoczonych ?
              • lewe_oko Re: jeszcze jedno pytanie 07.11.04, 23:10
                Myslę, że powyższy zapis jest jeszcze z czasów, kiedy al.Tysiąclecia
                projektowano tuż przy działkach (aleja miała zabrać trochę terenu Skaryszakowi)
                - z tego co wiem, teraz aleja ma być przesunięta ok. 2 km i zaczynać sie na
                wysokości ronda wiatraczna, wiec na pewno nie stworzy granicy SK.
                • kiki_de_montparnasse Re: jeszcze jedno pytanie 08.11.04, 10:30
                  Dla mnie Saska Kępa to jest obszar do Ateńskiej, od góry ograniczony Saską.
                  Egipska to już nie SK. Ale to tak bardziej na wyczucie. Jedyne co za tym
                  przemawia, że willa Zalewskich z ul.Rzymskiej leżała na Saskiej Kepie.
          • lewe_oko Re: jeszcze jedno pytanie 19.11.04, 14:02
            Kupiłam reprint mapy Warszawy z 39 roku, z której wyrażnie wynika, że przed
            wojną granicą SK była Ateńska, a od góry Koalicyjna, która była przedłużeniem
            Międzynarodowej. Koalicyjna była nieco powyżej dzisiejszej Egipskiej. Kępa
            Gocławska była powyżej owej Koalicyjnej w kierunku południowym. Co do granic
            dzisiejszej SK zgadzam sie z Kiki - dla mnie wyznacza je Saska i Ateńska.
            • daymoss Re: jeszcze jedno pytanie 14.04.05, 09:51
              Przedwojenny bloczek? Wielka płyta? n.p. Radziłowska od Zwycięzców do
              Sczuczyńskiej(luk tu de rajt ;D) Co zobaczysz? Wielki, szary brudny i dziury po
              kulach (jak sądze autentyki z II wojny a nie jakies tam podróby) Pozdr.
              • kiki_de_montparnasse Re: jeszcze jedno pytanie 14.04.05, 15:11
                Czy to ja użyłam takiej formy - przedwojenny bloczek? Wiele przedwojennych
                budynków wielorodzinnych trudno nazwać kamienicami (np. żoliborski WSM w
                okolicach Suzina) i myślę, że okreslenie bloczek, choć mało profesjonalne, nie
                jest złe... Natomiast nie chodzi tu oczywiście o budynek z prefabrykatów ;-)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka