Kościół w Mysiadle!

[kriss_o_poranku]

PROJEKT UCHWAŁY

w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż w drodze bezprzetargowej nieruchomości, stanowiącej własność Gminy Lesznowola, oznaczonej w ewidencji gruntów nr 1/253, położonej w obrębie KPGO Mysiadło wraz z udzieleniem bonifikaty od ustalonej ceny
Pliki do pobrania: www.lesznowola.eobip.pl/bip_lesznowola/redir.jsp?place=galleryStats&id=19753

[jaro.36]

To chyba jakieś żarty. Prima aprilis jest w kwietniu.

[marta430]

To zdumiewające, że takie decyzje podejmowane są w gabinetach Kurii Warszawskiej a nie na ulicach Mysiadła.

[madzia19681]

Nie zrozumiałam co jest zdumiewającego w tym, że Kuria załatwia te sprawy...
A poza tym w Mysiadle mieszka wiele osób, które bardzo się ucieszą z kościoła w Mysiadle. Ja od dawna na to czekam - wtedy będę miała w zasięgu ręki wszystko, czego mi do życia trzeba: kościół, szkołę, sklepy, dom kultury itp. itd. :)

[kriss_o_poranku]

Osobiście nie jestem zdumiony stanowiskiem kurii, ale na pewno zdumiewa zachowanie Lesznowolskiego samorządu.
Po pierwsze: Kto i na jakiej podstawie wskazał konkretną działkę – wiemy, że nie mieszkańcy ?
2. dlaczego 1,5 ha ? Parafia w Starej Iwicznej ma bodajże ca 3000 m2 !!!
3. dlaczego tak duża bonifikata? Wiedząc jak słaby stan jest obecnie budżetu gminy?
4. jak pisze Radny Mirosław Wilusz ‘ … W związku z faktem, że złożony przez ze mnie wniosek o odroczenie procedowania nad w/w
projektem uchwały, w celu umożliwienia przeprowadzenia konsultacji z Mieszkańcami,
zaopiniowany został negatywnie, jako jedyny członek komisji PG głosowałem przeciw
projektowi w/w uchwały. … - dlaczego nie chciano dopuścić do konsultacji ?
www.mirekwilusz.pl/acrobat/KPGO_darowizna.pdf
5. dlaczego projekt uchwały nie został wysłany do radnych wraz z materiałami dotyczącymi posiedzeń komisji, a wniesiony w porządek obrad został dopiero na posiedzeniach poszczególnych komisji ?
6. Dlaczego radni mieli nie rozmawiać na ten temat z mieszkańcami i kto ich o to poprosił ?

C.d.n.

[janoush]

Zgadzam się z M. Wiluszem.
Gmina tonie w długach, a lekką ręką daje bonifikatę na ziemię.

[jaro.36]

Poczytałem inne fora i widzę, że to nie prima aprilis. Nie dziwiłbym się gdyby to działo się gdzieś w Bieszczadach, ale w najbliższym sąsiedztwie Warszawie. To jakieś żarty

[janoush]

Witamy w naszej bajce,
Słoń zagra na fujarce,
Pinokio nam zaśpiewa,
zatańczą wkoło drzewa...

Tu wszystko jest możliwe.
Nie ma kasy, sprzedają ziemię... i dalej nie ma kasy.
:)

[mimi9610]

A mógłbyś wyjaśnić dlaczego w Bieszczadach to by cie nie zdziwiło a w okolicach Warszawy tak?
W Bieszczadach podobno są niedźwiedzie i wilki i nie należy zabierać im ich terenu.

[valdore]

Katolikiem nie jestem, do kościoła chodzę sporadycznie, ale wole jednak kościół niż meczet ;) Swoją drogą to w Mysiadle by się przydał, najbliższy w NI jest jednak dosyć daleko, a nie każdy ma chęć wsiadać w samochód i szukać miejsca do zaparkowania przez 30 minut, żeby się pomodlić 45 minut. Coś w "zasięgu" pieszego miałoby sens. Faktem jednak jest, że gmina robi sobie jaja oddając lekką rączką grunty warte sporą kasę.

[kriss_o_poranku]

Z tak zwanego "buta" większą popularnością zyskałby pewnie basen!

Natomiast takie rozdawnictwo i próba zrobienia tego bez wiedzy mieszkańców - jest zwykłą bezczelnością !!! przecież władza wie lepiej czego nam potrzeba.

[valdore]

Jasna sprawa, basen byłby fajniejszy, ale nasza gmina jak się niedawno okazało jest biedna jak mysz (nomen omen) kościelna, więc żadnych inwestycji bym się nie spodziewał.
Ignorancja władz gminy osiągnęła tutaj apogeum, a milczenie radnych jest wymowne - chyba warto zapamiętać to ich milczenie do czasu wyborów.

[marta430]

Czy będą wypłacane odszkodowania dla tych którzy będą musieli wyprowadzić się z tej okolicy? Mam mieszkanie, kredyt i mieszkam 200 metrów od tej lokalizacji. Nie wyobrażam sobie aby słuchać bicie dzwonów od samego rana i nabożeństw przez całą niedziele.

[madzia19681]

hmm.... to może niech wybudują spalarnię śmieci albo asfalciarnię ? Dochody z podatków zadowolą wszystkich (prawie)... kościół przecież zysków nie przyniesie...
A co do odszkodowań za mieszkanie... Porty Lotnicze zapłaciły Pani za hałas? Czy akurat ten hałas Pani nie przeszkadza? A warsztat Subaru zapłacił komuś ? Gorszej bzdury niż odszkodowanie za dzwony kościelne nie słyszałam...
Mieszkam tu od 15 lat, i czekam na ten kościół, ale widzę, że warto zastanowić się nad wyprowadzką stąd, bo tak dziwnych ludzi, jacy mieszkają tutaj, w życiu nie spotkałam........

[zzuuuza]

ja czekam od 15 lat na nowe przedszkole, szkołę, basen i wiele wiele innych - obietnic i zapewnień było już tak wiele, że szkoda gadać :(

Natomiast bezczelność tej władzy jest nie do przyjęcia, a próba przeprowadzenia całej sprawy w tajemnicy przed mieszkańcami pokazuję tylko jak się nas traktuję.

Pytanie do radnych:
Czy zostaliście Państwo poproszeni na komicjach o to aby nie dzielić się to wiedzą z mieszkańcami, żeby nie podawać że kuria ma kupić grunty za 1% - Państwo Radni dlaczego obawiacie się powiedzieć o tym publicznie ??? gdyby sprawa nie wyszła, w czwartek byłoby już po sprawie!!!

[4bierut]

madzia19681 napisała:

> hmm.... to może niech wybudują spalarnię śmieci albo asfalciarnię ? Dochody z p
> odatków zadowolą wszystkich (prawie)... kościół przecież zysków nie przyniesie.
> ..
> A co do odszkodowań za mieszkanie... Porty Lotnicze zapłaciły Pani za hałas? Cz
> y akurat ten hałas Pani nie przeszkadza? A warsztat Subaru zapłacił komuś ? Gor
> szej bzdury niż odszkodowanie za dzwony kościelne nie słyszałam...
> Mieszkam tu od 15 lat, i czekam na ten kościół, ale widzę, że warto zastanowić
> się nad wyprowadzką stąd, bo tak dziwnych ludzi, jacy mieszkają tutaj, w życiu
> nie spotkałam........

Polecam osiedle dla katolików w Warszawie

warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12473144,W_Warszawie_powstaje_osiedle_dla_katolikow__Bez_przypadkowych.html

[1mirkag1]

W Pełni zgadzam się z przedmówczynią z tą jednak różnicą, że wyprowadzać się nie zamierzam. Takie decyzje niech podejmą ci którzy krytykują pomysł zbudowania kościoła w Mysiadle jest przecież wiele wsi w okolicy, do których nie dociera dźwięk dzwonów.

[zzuuuza]

Poważnie, uważa Pani, że kuria powinna dostać tak duży majątek za 1%.
Przedstawiciele Kurii sami wypowiadają się, że dla nowych parafii potrzebny jest działka wielkości 3-5 tys metrów - czemu 15 tys m2?

Ponadto na sprzedaży gruntów po dawnej zajezdni "kościół" zarobił ponad 80 mln zł, więc biedni chyba nie są ?

[olko-polko]

madzia19681 napisała:

> hmm.... to może niech wybudują spalarnię śmieci albo asfalciarnię ? Dochody z p
> odatków zadowolą wszystkich (prawie)... kościół przecież zysków nie przyniesie.
> ..
> A co do odszkodowań za mieszkanie... Porty Lotnicze zapłaciły Pani za hałas? Cz
> y akurat ten hałas Pani nie przeszkadza? A warsztat Subaru zapłacił komuś ? Gor
> szej bzdury niż odszkodowanie za dzwony kościelne nie słyszałam...
> Mieszkam tu od 15 lat, i czekam na ten kościół, ale widzę, że warto zastanowić
> się nad wyprowadzką stąd, bo tak dziwnych ludzi, jacy mieszkają tutaj, w życiu
> nie spotkałam.......
Skoro zdecydowała się pani na mieszkanie w Mysiadle to wiedziała pani, że jest ruch lotniczy i liczyła się pani z hałasem. Warsztat subaru też tu jest troche dłużej (choc wczesniej byl tylko mechanik). Osiedla powstały dużo później. Skoro nie odpowiada pani klimat "dziwnych ludzi" było mysleć o willanowie, tam ma pani piękny obiekt kościelny. Mieszkańcy mają prawo wypowiedzieć, się w referendum. Niech "dziwni ludzie" i "normalni" wg pani anonimowo się wypowiedzą.
Pozdrawiam

[madzia19681]

chyba zupełnie nie zrozumiałaś treści wpisanej w poście - akurat doskonale wiedziałam gdzie kupuję mieszkanie i ani samoloty, ani warsztat Subaru mi nie przeszkadzają. I nie będzie mi także przeszkadzał kościół, bo ten zamysł popieram :) i jestem jak najbardziej za "referendum" - ale czemu od razu anonimowym ? Jeśli ktoś jest przeciw budowie kościoła to niech się pod tym podpisze własnym nazwiskiem :) anonimowo to można głupie posty w internecie machać :)

[dok77]

Kościół może jest mieszkańcom potrzebny, każdy może spędzać czas jak mu miło, ale czemu gmina ma sprzedawać działkę z takim rabatem? Kościół swoje nieruchomości sprzedaje po rynkowych cenach (jak teren po zajezdni), a kupować ma z 99% upustem? Bardzo mnie niepokoi chęć przepchnięcia tego bez rozgłosu i poza mieszkańcami... ale to już u nas norma, że nikt nie chce Kościołowi podskoczyć. Będziemy pamiętać jak się załatwia u nas w gminie takie sprawy i odpowiednio głosować w wyborach. Niech Państwo Radni o tym pamiętają.

[zbyszek.czapnik]

Czy miejscowy plan zagospodarowania terenu dopuszcza tam taką zabudowę?

[4bierut]

www.mysiadlo.eu/index.php/component/k2/item/53-to-zlodzieje-i-zboje

[zzuuuza]

"Złodzieje i zbóje", którzy "okradają Jezusa z chwały" i myślą tylko o zyskach dla siebie - tak karierowiczów w Kościele określił papież Franciszek.

Także we wspólnotach chrześcijańskich są karierowicze. Udają, że wchodzą do niej, ale to złodzieje i zbóje okradający Jezusa z chwały - Franciszek
Także we wspólnotach chrześcijańskich są karierowicze. Udają, że wchodzą do niej, ale to złodzieje i zbóje okradający Jezusa z chwały - powiedział cytowany przez Ansę papież w homilii podczas porannej mszy, jaką codziennie odprawia w watykańskim Domu świętej Marty, gdzie mieszka. Dodał, że karierowicze "chcą tylko zysku dla samych siebie".
Franciszek stwierdził, że nie może być mowy o religii przypominającej handel. - To byłaby religia jak ze sklepu. Ja dam ci uchwałę, a ty dasz ją mnie - podkreślił. Wezwał wszystkich w Kościele, by postępowali zgodnie z błogosławieństwami, wskazanymi przez Jezusa w Kazaniu na Górze: "jesteś pokorny, ubogi, cichy, sprawiedliwy". - Kiedy przedstawiają ci inną propozycję, nie słuchaj jej - apelował papież. Następnie zauważył, że "jest wiele ścieżek, być może bardziej korzystnych, ale nie są one prawdziwe". - Drogą jest tylko Jezus. Ktoś z was powie: "Ojcze jesteś fundamentalistą". Nie, to po prostu powiedział Jezus: "Ja jestem bramą" - mówił papież Franciszek.

mysiadlo.eu/index.php/component/k2/item/53-to-zlodzieje-i-zboje

[klara.01]

Uważam, że cała ta nagonka jest zupełnie niepotrzebna. Rzeczywiście ustawowy zapis o 99% bonifikacie na grunty sprzedawane kościołowi jest moim zdaniem karygodny, ale to już sprawa polityki na samej górze... Dzisiaj mamy taką sytuację, że bez wątpienia budowa kościoła w Mysiadle jest koniecznością. Obecny stan, kiedy całe Mysiadło i Nowa Iwiczna co niedziela przemierzają ul. Mleczarską do Starej Iwicznej jest delikatnie powiedziawszy mało komfortowy. Drugą sprawą jest fakt, iż stary kościół jest absolutnie za mały, aby pomieścić wszystkich parafian. Przekazanie gruntu gminnego, moim zdaniem, jest formą wkładu nas wszystkich w powstanie budynku, z którego większość z nas będzie w przyszłości korzystać. Obecnie, kiedy większość z nas jest młoda i korzysta z samochodów, to może fakt odległości do najbliższego kościoła nie jest tak istotny. Ja jednak na starość wolałbym mieć w zasięgu ręki, a raczej nóg, takie obiekty jak sklep, apteka, przychodnia zdrowia, czy kościół, tak, aby nie być obciążeniem dla dzieci. Tak więc nie traktujmy przekazania gruntu jak byśmy oddawali go komuś obcemu, ale pomyślmy, że będzie on służył nam, naszym dzieciom i wnukom. Abstrahuję tutaj od osób niewierzących, im jest znacznie trudniej pogodzić się z tą sytuacją, co oczywiście doskonale rozumiem.

[kriss_o_poranku]

To może należy zrobić drogę do Starej Iwicznej? Może należy odprawiać jedną msze więcej w niedziele, może mieszkańcy Mysiadła, Nowej Iwicznej woleli by np. basen, park, zbiorniki retencyjne wraz z częścią rekreacyjną - tylko dajmy im szanse się wypowiedzieć!!!!!!

[madzia19681]

Ja nie wiem czego chcą mieszkańcy Mysiadła - gmina buduje CEiS, z którego mieszkańcy będą mogli korzystać (sala koncertowa, ścianka wspinaczkowa, kręgielnia, fitness itp.), ale mimo to większość jest z tego niezadowolona, bo "za drogo, a po co? a dla kogo? czy nie lepiej byłoby..." Niestety, mieszkańcy Mysiadła i okolic reagują tak na każdą inwestycję - zawsze lepsze byłoby coś innego, niż to, co akurat powstaje... Święty by nie dogodził.
Mnie osobiście bardzo podoba się to, że powstaje CEiS i plan wybudowania kościoła. Co do drogi do kościoła w Starej Iwicznej - tu akurat od lat nie potrafią się porozumieć samorządy Lesznowoli i Piaseczna, więc przestałam wierzyć, że ta droga, a właściwie chodnik, mogłyby powstać kiedykolwiek.
I myślę, że pomysł wypowiedzenia się mieszkańców Mysiadła cz NI w kwestii kościoła jest bardzo dobry - patrząc na ilość wiernych w kościele w niedziele - nie martwię się o wynik tego swoistego "referendum"... :)

[jaro.36]

O jakim referendum piszesz? Jeden z naszych radnych nie dostał nawet szansy omówienia sprawy z nami. Idź do swojej parafii i zbierz podpisy pod petycją, aby w Lesznowoli nie tłamszono demokracji i szanowanych bliźnich zgodnie z naukami kościoła.

[madzia19681]

Poszłam...

[jaro.36]

To chętnie się podpiszę!! Szkoda że stronie kościelnej zabrakło wigoru do krzewienia demokracji kiedy przejmowali starą zajezdnie. Skutkiem tego tysiące ludzi stoi w korkach na Puławskiej bo szlak trafił trolejbusa. Takiej samej grabieży próbowano dokonać i w Lesznowoli.
„Parę lat temu już sporą działkę - dawną zajezdnię trolejbusową - ponad 10 hektarów - dostali bonifratrzy i dominikanki. Gratis, tj. jako "zwrot mienia" decyzją komisji majątkowej. Planowano te tereny przeznaczyć na poprawę komunikacji, ale za rządów PiS wytypowano ten teren dla Kościoła. Wycena była mocno zaniżona, dostali to jako równowartość zdaje się 30 milionów, a chwilę potem wystawili za 115 milionów i sprzedali jeszcze drożej. Niezły zarobek. I teraz powstanie tam kolejne centrum handlowe. Ale to nie była decyzja Piaseczna, tylko Warszawy”.

[fajny_rysiek]

Madzia
mówisz o odszkodowaniach z hałas....
z tego co łatwo można odnaleźć w internecie
a skoro tutaj jesteś zalogowana to umiesz go obsługiwać.
Lotnisko Okęcie powstało w 1934 roku, więc Ty jako mieszkanka Mysiadła (od 15lat) mówisz o odszkodowaniu za uciążliwości uszne samolotów... coś mi się zdaje że one latały tu wcześniej niż Ciebie przyniósł bocian...
no i patrząc na kształt ulicy Topolowa - to za zakładem 4turbo, ulica ta zmienia swój kształt, tak jakby ktoś ją nie umiejętnie przedłużył. Obstawiam że Subaru było tu wcześniej niż osiedle na tej ulicy no i te topole co rosną, też nie wyrosły tutaj z dnia na dzień....
A tak w ogóle, na tym dużym kawałku ziemi powstaje szkoła. Dojazd do niej będzie od ul. Puławskiej i z tego co wiem od ul. Topolowej. Czyli od poniedziałku do piątku będzie tam zwiększony ruch i hałas, szczególnie rano jak rodzice będą odwozić swoje pociechy do szkoły, jak i po południu. Dodaj sobie jeszcze wekendy z kościołem: śluby, msze, komunie itp. I Ty mówisz że zawsze o tym marzyłaś by był tu kościół? To może jeszcze wesołe miasteczko tam zrobić, bo na disneyland nie ma szans, tak by było jeszcze więcej samochodów...
Lotnisko było już dawno, subaru też. Mieszkam tu i chcę decydować o tym co ma być budowane, bo płace podatki w tej gminie, która ma długi i nie robi nic dla naszych dzieci, by nie marnowały czasu i krzywiły pleców przed tv, komputerem...
A nie można stworzyć na tej ziemi jakiegoś zakładu pracy, za ten jeden procent?
Mam pomysł: przed blokiem boisko do gry w piłkę nożnej, siatkówki, dalej w stronę Karczynkowskiej jakaś fabryka i na końcu kościół. Zadowoli wszystkich z dala od osiedla

[zbyszek.czapnik]

fajny_rysiek napisał(a):


> A nie można stworzyć na tej ziemi jakiegoś zakładu pracy, za ten jeden procent?
> Mam pomysł: przed blokiem boisko do gry w piłkę nożnej, siatkówki, dalej w stro
> nę Karczynkowskiej jakaś fabryka i na końcu kościół. Zadowoli wszystkich z dala
> od osiedla

Bez szans! Mentalność urzędników nie zmieniła się za nadto od czasu filmu "Miś".
Prędzej zorganizują dożynki gminne w Mysiadle lub NI! ;-)
Urzędnik nie potrafi myśleć perspektywicznie. To nie jest jego zadanie. Urzędnik zachowuje się bardziej jak pasożyt rozwijający się na żywicielu. Jego kosztem wzrasta, jego kosztem zwiększa liczebność (zatrudniając kolejnych znajomków i pociotków). A jakby miał powstać jakikolwiek zakład, to na pewno nie taki, który cokolwiek produkuje. Zauważ, że nawet mając przygotowane odwierty w NI nadal nie ma tam ani czynnych ujęć wody ani nawet stacji pomp (bo ciśnienie niskie). Lepiej kupować wodę od sąsiednich gmin bo mieszkańcy nie mają innego wyjścia i muszą zapłacić.

[sprzataniepiaseczno]

>>> Lotnisko Okęcie powstało w 1934 roku, więc Ty jako mieszkanka Mysiadła (od 15la
a jak Ci z drogi polnej zrobią autostradę to też uznasz, że "droga była od zawsze" ?
Okęcie już w tej chwili nie ma racji bytu w obecnej lokalizacji bo wywiera negatywny wpływ na 400-500 tys okolicznych mieszkańców

[fajny_rysiek]

A co ma polna droga do autostrady? Nie wcisną Ci autostrady bo ona potrzebuje z 15 metrów szerokości, plus pasy zieleni, ekrany, etc. Mogę sprzeciwić się budowie, zebrać podpisy tak jak za odwołaniem Prezydent Warszawy. Lotnisko tak jak napisałem było tu od dawna, rozwój miasta z powodował w chłonięcie go do środka. Okęcie było i będzie, skoro mieszkasz na Mysiadle to wychowałeś się z nim w tle. Jak chcę mieszkać z dala od hałasu wielkiej aglomeracji to uciekam z miasta. Jeśli mi przeszkadza lotnisko to się wyprowadzam stąd, jeśli nie to zostaje i to akceptuje. Ale Kościół dopiero ma powstać i to Ci którzy tutaj mieszkają powinni o tym decydować a nie radni czy ktoś inny. Mam prawo wypowiedzenia się, akceptacji lub nie tego czego chcą mi wybudować za oknem.

[madzia19681]

Rysiek, naprawdę jesteś fajny chłop, ale zupełnie nie zrozumiałeś treści mojego postu, albo nie przeczytałeś w odpowiedzi na co był pisany :(
napisałam w odpowiedzi na post czyjś-tam, że dla mnie jest bzdurą płacenie odszkodowania za mieszkanie w pobliżu kościoła (bo o to pytała ta pani), tak jak jest bzdurą dopominanie się o odszkodowanie za hałas powodowany przez samoloty czy warsztat subaru (chociaż jak się tu przeprowadziłam to warsztat sobie działał i jakoś nikomu nie wadził, a dopiero od 2-3 lat obserwuje się wzrost miłośników dudniących rzęchów)... Taki był sens mojego postu.
Piszesz, że gmina nic nie robi dla naszych dzieci... A CEiS jest dla kogo? I ma dokładnie tylu zwolenników co i przeciwników, o ile szala nie przechyla się na korzyść tych na "nie"). Przejrzyj fora i zobacz ilu ludzi twierdzi, że taka inwestycja jest niepotrzebna, że na pewno nie w Mysiadle, że nie stać będzie gminy na jej utrzymanie itd...
I odpowiadam na Twoje pytanie - tak, nadal marzę, by powstał tu kościół, jak wielu innych mieszkańców.
A poza tym do niedawna gmina Lesznowola była jedną z najbogatszych gmin w Polsce...
I ostatnia sprawa... jakoś nikt nikt nie krzyczał (ani też specjalnie nie gratulował) kiedy gmina dostała CAŁKOWICIE ZA DARMO tereny w Mysiadle... a teraz afera, bo chce przekazać pod kościół za 1%?
Bądźmy szczerzy - jakoś inwestorów niespecjalnie interesują te tereny... Najwyraźniej od tylu lat mamy piękne, malownicze łąki, więc pewnie jeszcze tak długo zostanie. A ci, którym przeszkadza hałas (lub martwią ich dźwięki dzwonów kościelnych, których nie ma) - długo jeszcze będą mogli karmić uszy dźwiękiem trzmieli, bąków i cieszyć się największym pod Warszawą wybiegiem dla swoich psów....

[zbyszek.czapnik]

Wielokrotnie się mylisz (by nie powiedzieć, że kłamiesz)!
Gmina nie dostała tych terenów za darmo, bo wzięła je z hipoteką na kilkadziesiąt milionów.

Przeciwnicy CEiS protestują głównie przeciwko sposobowi inwestowania przez urząd gminy naszych pieniędzy bez konsultacji społecznych. Szkoły są potrzebne! Ale nie budowane w tak rozrzutnym stylu. Potrzeba nam co najmniej drugiej takiej szkoły jak jest w NI a także szkoły średniej i dużego przedszkola.

Obywatele koniecznie powinni patrzeć na ręce tym których wybrali. Jeśli się nie sprawdzają to się powinno ich zmienić.

Pamiętaj, że jeśli o takie tereny wystąpią muzułmanie czy wyznawcy innej religii to gmina będzie zmuszona dać im tereny na identycznych zasadach. Tak więc możesz mieć widok z okna nie tylko na kościół ale i synagogę i meczet.

[olko-polko]

W 100% się podpisuje pod "zbyszkiem"
Jakby nie było szkoła jest za nasze pieniądze, a nie za pieniądze pani wójt czy radnych (którzy chętnie robią sobie tam zdjęcia i w eter idzie, jakie to mają zasługi).
Niech kościół będzie, ale z dala od osiedli. Przecież tam jest tyle terenu. Kościół na uboczu z pięknym parkiem, miejscem na pikniki(po mszy). Myślę, że mieszkańcy Mysiadła(i nie tylko) chętnie przyjdą pomóc sadzić drzewa itp.- ehh pomarzyć fajna rzecz:)

[4bierut]

Ze strony Parafii SI wynika, że wcale nie ma tam takiego obłożenia. Spokojnie można zrobić więcej mszy w niedzielę. Pytanie brzmi czy chodzi o nowy kościół czy majątek?

[olko-polko]

Kościół w NI jest od lat. Mieszkańcy chyba wiedzieli gdzie się budują.
Co innego Mysiadło.... Niech wypowiedzą się mieszkańcy. Mieszkam w Mysiadle od ponad 30 lat i wizja kościoła niezbyt mi się podoba.
Naturalnie nasi radni nie mają nic do powiedzenia w tej sprawie!!! Jakie to polityczne!!
Pozdrawiam

[kriss_o_poranku]

Ja jestem PRZECIW! chętnie się podpisze pod taka listą czy petycją, a to, że gmina chciała to zrobić w tajemnicy przed mieszkańcami pokazuję tylko jak się nas traktuję.

Mam także nadzieję, że radni odważą się potwierdzić oficjalnie, że zostali poproszeni o milczenie w tej sprawie!

[lamgum]

Bonifikata dla kościoła 99% ?!
Z jakiej okazji?!
A może by tak sprzedać tą działkę za 11mln a za te pieniądze pobudować lokale usługowe i wynajmować je lokalnym przedsiębiorcom z 99% bonifikatą?
Na pewno będzie z tego większy pożytek a sam z chęcią taki lokal wynajmę ;)
Kościół na pewno się przyda ale dlaczego archidiecezja ma dostawać taką bonifikatę?
Jak chcą budować kościół to niech płacą za działkę jak każdy inny obywatel !!!
Dramat normalnie dramat...
A pod petycją też z chęcią się podpiszę i to dwa razy ;)

Artykuł w Kurierze Południowym

[zzuuuza]

www.kurierpoludniowy.pl/wiadomosci.php?art=11398

[sila.czka]

Po pierwsze to, że działka szacunkowo warta jest dużo nie znaczy, że gmina tak rach ciach ją sprzeda i otrzyma za nią taka kwotę ( doświadczenie ze sprzedaży działek świadczy o czymś zupełnie innym).
Po drugie kościół ma służyć mieszkańcom gminy dlaczego więc gmina nie może partycypować w kosztach skoro to dla tych właśnie podatników, z tego rejonu ma służyć świątynia?
Ktoś zaraz powie, że nie wszyscy są wierzący. Tak, zgadza się, ale nie wszyscy korzystają ze skateparku, nie wszyscy parkują na stacji kolejowej, nie wszyscy wreszcie poślą swoje dzieci do CEiS.
Chyba jedyny błąd jaki władze popełniły to to, że nie konsultowano tej sprawy z mieszkańcami. Dla wielu osób kościół w Mysiadle będzie czymś pożądanym, tego jestem pewna.

[zbyszek.czapnik]

Tyle, że jest to prezent dla najbogatszej instytucji w Polsce od jednej z najbardziej zadłużonych gmin. Nie stać nas na taki prezent w obecnej sytuacji. Bardziej nam brakuje publicznego przedszkola (nie każdego stać na prywatne), szkoły średniej (w gminie Lesznowola nie ma ani jednej a w Piasecznie przepełnione), odwodnienia wielu ulic, utwardzenia kilku kolejnych...
Przyszłoroczny budżet gminy będzie mniejszy od obecnego a odsetki od zaciągniętych kredytów jeszcze bardziej go obciążą.

Kościół stać na to, by kupić sobie działkę.
Tym bardziej, że z taką działką mogą zrobić t samo co z terenami po zajezdni trolejbusowej (czyli sprzedać z zyskiem).
I jeszcze jedno! Na gruntach po KPGO Mysiadło jest hipoteka na kilkadziesiąt milionów. By coś z tymi gruntami zrobić, trzeba najpierw hipotekę spłacić.

[zoozoo_pl]

witam,

mam nadzieję że to nie ta dyskusja... i nie okaże się że kościół wywali nas i sąsiadów przy okazji zakupu tych działek za 1% wartości, i 11 firm pójdzie na bruk, które bez problemu mogłyby zapłacić 100% za ten grunt jeśliby ktoś nas zapytał...

My tam zatrudniamy ludzi ( tylko nasza firma to 6 osób ) , będzie nam bardzo przykro.... szkoda

[4bierut]

Wpis z forum Piaseczna.Też ciekawy.


„Podobny przykład z Trójmiasta:

www.wiadomosci24.pl/artykul/abp_glodz_hoduje_daniele_na_dzialce_przekazanej_na_cele_sakralne_269307.html

"Przy gustownym ogrodzie swojej rezydencji, metropolita gdański urządził sobie całkiem sympatyczną "niewielką... hodowlę danieli". Ale cóż tam takie daniele? "Te daniele naprawdę nie są istotne" - przekonuje ks. proboszcz Henryk Kilaczyński. Daniele danielami, zwierzęta zwierzętami, ale tak czy inaczej sprawa wrażliwa, drażliwa, ważna. Daniele zajęły działkę, którą parafia Loyoli otrzymała od władz miasta, na cele "kultu religijnego". Kult, owszem jest, lecz do przyrody i zwierząt. A, gdzie tu religia?

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przekazał parafii św. Loyoli w 2011 roku, na cele "kultu religijnego, niezabudowaną działkę o powierzchni 3300 m kw., wycenioną na 457 tys. złotych ".

Prezydent Gdańska, zgodnie z prawem, przekazał działkę parafii bez przetargu i jedynie za jeden procent wartości, czyli za 4,5 tys. zł. Uczynił tak, tylko i wyłącznie z tego powodu, że miała być wykorzystana "na cele działalności sakralnej, z przeznaczeniem do łącznego zagospodarowania z obecnym terenem parafii". Prezydent miasta miał prawo udzielić bonifikaty w cenie działki, wyłącznie w takich okolicznościach, jeżeli w grę wchodził "cel sakralny". Natomiast w innym przypadku, za ziemię przeznaczoną pod hodowlę zwierząt, "nabywca musiałby zapłacić pełną kwotę z wyceny".

Jak gmina odda działkę (odda, bo czym innym jest sprzedaż za 1% wartości) to będzie mogła kościołowi nagwizdać. Działkę w Piasecznie (dawna zajezdnia trolejbusowa) kościół sprzedał na centra handlowe, w Gdańsku biskup hoduje sobie daniele, a w Mysiadle równie dobrze będą mogli ją sprzedaż za 100% wartości.”

[wojtek746]

1. poznać zakres znaczeniowy "zespołu sakralnego" o jaki wnioskuje Archidiecezja. Sposób zagospodarowania całej działki, bilans terenu i funkcje wszystkich obiektów. Jest rzeczą oczywistą, że kościół, plebania zajmie ok 30 % działki. Co będzie kryła pozostała część "zespołu sakralnego"?

2. opracować i po konsultacjach przyjąć plan zagospodarowania a dopiero później sprzedawać mienie publiczne,

3. wiedzieć czy na pozostałej powierzchni działki budowlanej powstaną obiekty oferujące usługi komercyjne, np. szkołę z bardzo wysokim czesnym lub wynajmowane sale konferencyjne. Gdyby tak się stało, byłoby to nielegalne, pośrednie dotowanie wybranych podmiotów gospodarczych przez gminę,

4. wiedzieć, czy reszta działki może zostać sprzedana i jakie są zabezpieczenia prawne przed potencjalnymi spekulacjami,

5. poznać harmonogram przedsięwzięcia inwestycyjnego i zabezpieczenie finansowe operacji budowlanej. Przecież cała operacja może się skończyć "wieczną" 1,5 ha-ową budową w sercu Mysiadła. Pomnik megalomanii inwestycyjnej możemy oglądać w Wilanowie, choć poziom dominicantes (udział w niedzielnej Mszy św.) stawia naszą Archidiecezję w ogonie diecezji polskich.

W końcu, Wierni maja prawo wiedzieć:

6. jakie są parametry inwestycji, którą przyjdzie im finansować. I nie chodzi tu tylko o koszty budowy, ale o koszty finansowe i eksploatacyjne obiektów - zwłaszcza w sezonie grzewczym. Przecież kupując 1,5 ha-owa działkę, Kuria musi mieć jakiś biznesplan?

mszapiaseczno.blogspot.com/2013/07/po-siodme-nie-kradnij.html

[marta430]

Będą Dyskoteki

"Fenomen made in Poland: wiernych i kapłanów ubywa, świątyń przybywa.
W 2003 r. na życie zarabiało prawie 30 tysięcy księży, dziś zawód wielebnego uprawia zaledwie 22 tysiące osobników. Deficyt samców w czarnych sukienkach będzie jeszcze dotkliwszy, bo liczba powołań spada - w 2012 r. do seminariów wstąpiło o 15 procent mniej kandydatów na papieży niż przed dekadą. Jednocześnie systematycznie maleje odsetek obywateli uczestniczących w niedzielnych mszach i przystępujących do komunii. Z najnowszych badań Instytutu Statystyki Kościelnej wynika, że przyjemnościom tym oddaje się zaledwie – odpowiednio - 40 i 16 procent zobowiązanych, czyli figurujących w parafialnych księgach w rubryce „ochrzczeni”. Na początku lat 80., gdy hulała wroga klerowi komuna, odsetek wiernych co tydzień pielgrzymujących do kościołków przekraczał 80 procent, mniej więcej tyle samo regularnie łykało ciało Jezusa. Zgodnie z prawem równowagi popytu i podaży efektem ubytku usługodawców i usługobiorców powinien być krach na rynku nieruchomości służących do wykonywania celebry, spowiadania, serwowania mąki z wodą i osiągania dochodów z innych źródeł. W bogatszych od nas Niemczech 1/3 z ponad 100 tys. obiektów sakralnych jest w stanie likwidacji lub zmiany przeznaczenia. Setki kościołów już rozebrano, bo nie było na nie nabywców. Kolejne setki przerobiono na mieszkania socjalne, sale sportowe, hospicja lub biblioteki. Podobnie dzieje się w wielu innych krajach. W Najjaśniejszej świątynie służące biedocie do mieszkania, gry w tenisa, czytania albo zdychania i księża tyrający w charakterze szoferów są nie do pomyślenia – mimo katastrofalnego spadku populacji pasterzy i owieczek, stajenek wciąż przybywa. Świątyń jest teraz dwukrotnie więcej niż przed 40 laty!
W roku 2013 kapłani katoliccy zawiadują 12 tysiącami kościołów i choćby z tego powodu podstawową jednostką podziału administracyjnego Polski jest parafia, a nie gmina. Krzewiciele idei bogactwa duchowego dzierżą w zacnych łapkach ogromny majątek: tylko wartość ziemi, na której stoją kościoły, wynosi kilka miliardów złotych (przy konserwatywnym założeniu, że średnia cena działki to kilkaset tysięcy). A wielebnym ciągle mało.
W zeszłym roku w Polsce pięły się do góry mury kilkuset kościołów; co roku oddawanych jest do użytku kilkadziesiąt nowych przybytków. …….Wybudowanie choćby jednego skromnego domu bożego, kosztuje 6-8 mln złotych – kwota dla przeciętnego zjadacza Jezusa niewyobrażalna. Jeśli przyjmiemy, ze każda z 12tys. świątyń należących do czarnych warta jest skromne 6 baniek, po przemnożeniu wyjdą nam 72 mld zł – taka jest wartość samych kościołów, bez wyposażenia, pałaców biskupich, limuzyn, złota i dzieł sztuki……..”

MACIEJ MIKOŁAJCZYK
Całość na łamach tygodnika NIE

[4bierut]

W przeciągu nie całego roku gmina Lesznowola od Parafii w Magdalence kupiła dwie działki po wyższej cenie za 1m2 w porównaniu do szacunkowych operatów dla mieszkańców!. W październiku 2012 r. gmina Lesznowola kupiła kawałek drogi wydzielonej z cmentarza komunalnego za 150,00 zł za 1m2. Z kolei na posiedzeniu w dniu 21 czerwca 2013 r. zakupiono już grunty od parafii w Magdalence za kwotę 300,00 zł. Nominalnie gmina Lesznowola mieszkańcom za wykup gruntów po drogę płaci 80,00 zł. Stąd decyzja o wykupie gruntów po ponadnormatywnej cenie budzi spore wątpliwości!.

Na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej w dniu 19 października 2012 r. zakupiono grunty od Parafii w Magdalence po cenie 150,00 zł za 1m2. Początkowo proboszcz Parafii w Magdalence postulował wycenę gruntu po 300,00 zł za 1m2. Jednak decyzją radnych ta wycena był niższą w porównaniu do zaproponowanej w przedłożonym piśmie. Ostatecznie za drogę wydzieloną z terenu cmentarza komunalnego gmina Lesznowola zapłaciła 150,00 zł. W głosowaniu, aż 6 radnych było za, tylko jeden radny wstrzymał się od głosu. Z kolei na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, które odbyło się w dniu 21 czerwca 2013 r. zakupiono grunty od Parafii w Magdalence po wycenie 300,00 zł za 1m2. Z protokołu jasno nie wynika ile początkowo chciał proboszcz Parafii w Magdalence za sprzedaż gruntów gminie Lesznowola. W przypadku tego głosowania radni byli bardziej podzieleni. Tylko 4 radnych było za, jeden wstrzymał się od głosu i był jeden głos przeciwny. Warto podkreślić, że wycenę gruntów dla Parafii w Magdalence postulowali zawsze radni z komitetu wójtowej.

Sprawa budzi spore wątpliwości, bo trudno zrozumieć decyzję Rady Gminy Lesznowola o wykupie mało atrakcyjnych gruntów od kościoła po zawyżonej cenie. Nominalnie mieszkańcowi gminy Lesznowola płaci się za wykup gruntu tylko 80,00 zł za 1m2 ziemi. W protokole z dnia 21 czerwca 2013 r. znajduje się właśnie taka wycena gruntu. Na tym samym posiedzeniu radni zdecydowali o wykupie dwóch działek od mieszkańców po cenie 80,00 zł za 1m2. Stąd tak naprawdę niezrozumiała jest decyzja o wyższej wycenie gruntów kościelnych. Zwłaszcza, że gmina Lesznowola ma bardzo duże trudności finansowe i każda złotówka powinna być dwa razy oglądana. W przypadku wyceny gruntów od Parafii w Magdalence mamy do czynienia z zupełnie innym trendem. Dla mnie decyzja o tak wysokiej wycenie mało atrakcyjnych gruntów znajdujących się nie opodal Parafii i cmentarza jest po prostu niezrozumiała!. Po raz kolejny lesznowolski podatnik został narażony na nie potrzebne wydatki!. Przecież te wolne środki można było przeznaczyć na inne cele związane choćby z darmowymi zajęciami dla dzieci w lesznowolskich szkołach…Kościół za swoje działki powinien otrzymać od gminy Lesznowola nominalną wyceną za grunt wynoszącą 80,00 zł za 1m2. Stało się niestety inaczej…

Źródło: biuletyn informacji publicznej gminy Lesznowola. protokół nr 13/KPG/2012 z dnia 19 października 2012 r. pkt. 13, protokół nr 8/KPG/2013 roku z dnia 21 czerwca 2013 r. pkt 23-24.

Z wyrazami szacunku
Kamil Myszyński
Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska

forumpiaseczno.info/topic/1380-kosciol-w-mysiadle/page__st__40

[klara.01]

Widzę, że umilkł wątek budowy kościoła i trochę mnie to martwi. Wiem, że jest wielu przeciwników tej inwestycji, jednakże mam nadzieję, że wśród głosów nieprzychylnych pojawią się też takie, które dadzą do zrozumienia osobom decydującym w tej sprawie, że jest również mnóstwo osób popierających budowę kościoła. Na pewno łatwiej jest krytykować niż napisać coś pozytywnego, ale liczę na Was!

[tomas-dlonias]

A może gmina mi sprzeda jakąś nieruchomość za bezcen. Chętnie otworzę jakąś miłą knajpkę dla mieszkańców Mysiadła. Knajpka pewnie znajdzie nie mniej zwolenników niż kościół...

[zbyszek.czapnik]

Wkrótce będziesz mógł wystąpić o przyznanie nieruchomości na świątynię pastafariańską. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku pastafarianizm zostanie uznany za religię w Polsce. Gmina nie może wtedy odmówić bo doszło by do dyskryminacji na tle religijnym.
www.kosciol-spaghetti.pl/o-nas.html

[klara.01]

Ja również nie wzgardziłabym kawałkiem właściwie darmowego gruntu... Niemniej jednak uważam, że budowa kościoła w naszej okolicy jest koniecznością. Myślę, że większość z nas jednak częściej bywa w kościele niż w knajpach. Chyba, że się mylę... Właśnie dlatego wywołuję ten temat, aby poznać zdanie różnych osób o różnych poglądach. Niestety cała dyskusja kreci się tylko i wyłącznie wokół tematu odpłatności za działkę, a mnie interesuje również kwestia, czy mieszkańcy Mysiadła, Nowej Iwicznej są w ogóle zainteresowani budową kościoła, czy tez uważają taki przybytek za zupełnie zbędny. Jeżeli przyjąć tę druga opcję, to nie ukrywam, że wywołuje to u mnie niemałe zniesmaczenie. W sytuacji, kiedy do Pierwszej Komunii przystępuje praktycznie 100% dzieci, ale już budowa kościoła koliduje rodzicom z ich planami co do spędzania wolnego czasu, czy planami biznesowymi, należałoby się poważnie zastanowić nad tym czy nasza religijność nie polega tylko na postawieniu w grudniu choinki. Moim zdaniem na wszystko można znaleźć miejsce: i na kościół i na rozrywki, jedno nie wyklucza drugiego. Trzeba tylko wykazać minimum dobrej woli, a czasem zrezygnować z czegoś mniej ważnego na rzecz czegoś najważniejszego. To tylko kwestia priorytetów. Pozostawiam do refleksji.

[manna762]

Punkt widzenia zmienia się oczywiście w zależności od odległości w jakiej od potencjalnego kościoła mieka wypowiadająca się osoba. Nauczeni wieloma doświadczeniami potencjalni najbliżsi sąsiedzi mówią NIE!! Nie ma to nic wspólnego z religijnością, tylko z ciszą .

[badam1]

Mówienie o ciszy w Mysiadle jest dość abstrakcyjne.
Z jednej strony Puławska, którą słychać nawet kilometr od niej. Z drugiej strony linia kolejowa, którą też słychać równie daleko, ponadto latające nad głowami samoloty. Gdzie tu cisza?
Mnie absolutnie kościół nie przeszkadza, a co więcej jestem za, nawet bardzo.
Pozdrawiam.

Klechy rabują stolicę

[sylw.ia.kr]

Czarni wyłudzają od państwa pałace w stolicy.
- Jaki jest szczyt chamstwa?
- Nasrać komuś na wycieraczkę, zapukać do drzwi i poprosić o papier.
To powiedzenie doskonale ilustruje to, co wyrabiają w funkcjonariusze Pana Boga. Sprawa jest bezprecedensowa. Chodzi o kilka atrakcyjnych działek położonych w centrum Warszawy – w sumie ok. 4 ha w okolicach Krakowskiego Przedmieścia oraz ulic Traugutta i Czackiego. Teren ten jest własnością skarbu państwa; stoją tam m.in. budynki Ministerstwa Finansów i Uniwersytetu Warszawskiego. Kościelny rzeczoznawca wycenił parcele na ponad 238 mln zł.
***
W lipcu 2011 r. Zgromadzenie Księży Misjonarzy św. Wincenta a Paulo złożyło do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew, w którym domaga się od skarbu państwa nieruchomości zamiennych lub wypłatę odszkodowania za rzekomo utracone w czasach komuny grunty w związku z tzw. dekretem warszawskim z 1945 r. Ale Polska Ludowa niczego księżom nie zabrała! Jeśli już, to zrobiły to władze carskie na mocy ukazu Aleksandra II z 1864 r. w ramach represji po powstaniu styczniowym, kiedy to wiele nieruchomości kościelnych przeszło na własność skarbu Królestwa Polskiego.
Strona kościelna nie jest nawet w stanie udowodnić, że grunty skonfiskowane przez władze carskie były kiedykolwiek jej własnością. Jak wskazuje Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa, część terenu, na którym znajduje się budynek Ministerstwa Finansów, należała do hrabiego Andrzeja Zamoyskiego, a w 1867 r. została przejęta przez Warszawski Okręg Wojenny. Czyli księża misjonarze chcą wyrwać forsę za coś, co nigdy do nich nie należało.
PRZEMYSŁAW ĆWIKLIŃSKI
ANDRZEJ SIKORSKI
całość na łamach tygodnika NIE
www.nie.com.pl/44-2013/klechy-rabuja-stolice

[tro-phy]

Nowy 2014 rok i moje zdecydowane i głośne" NIE" dla kościoła w Mysiadle i oddawania działki za bezcen klerowi!

[badam1]

A ja ze swojej strony daję zdecydowane "TAK" za kościołem w Mysiadle i oddaniem działki za bezcen klerowi.
Pozdrawiam

[rederor]

badam1 napisał:

> A ja ze swojej strony daję zdecydowane "TAK" za kościołem w Mysiadle i oddaniem
> działki za bezcen klerowi.
> Pozdrawiam
A ja ze swojej strony ogłaszam niepodległość Mysiadła, utworzenie Mysiadlańskiej Republiki Ludowej i proszę Putina o interwencję armii Federacji Rosyjskiej, bo czuję się zagrożony.

[tro-phy]

Odnoszę nieodparte wrażenie, że większość osób postulujących za wybudowaniem kościola w Mysiadle, nie rozumie o co chodzi przeciwnikom tegoż przedsięwzięcia. Przede wszystkim skandaliczne jest oddawanie działki za bezcen, nie wiedzieć czemu, uprzywilejowanemu kościołowi! Dlaczego przeciwni budowie mieszkańcy Mysiadła, muszą tracić ogromne pieniądze za działkę, tylko dlatego, że garstka ludzi ( tak, garstka! Mysiadło ma ok. 3000 mieszkańców, z czego może kilkaset to katolicy) chce mieć budynek służący uleganiu zbiorowej halucynacji? Dlaczego reszta mieszkańców musi na tym tracić? Niech sobie budują kościół na peryferiach, niech zapłacą za działkę, tyle ile jest warta, niech te pieniądze wpłyną do kasy zadłużonej i biednej gminy, niech posłużą realizacji celów, które będą służyły wszystkim mieszkańcom!

[klara.01]

Nowy rok, a ja jak zwykle całkowicie na TAK dla kościoła.

[chytry.lis]

Ciekawe czy byś tak pisała jak ksiądz by ci powiedział "płać 4,8 tyś zł albo przeniesiemy prochy twojego męża/dziecka/matki/ojca do mogiły zbiorowej a miejsce po grobie sprzedamy innym, których stać by taką kasę wyłożyć". Mam nadzieje że kiedyś cię to spotka i będziesz się zastanawiać czy za głodową emeryturę kupić leki, jedzenie czy może spłacić ratę w banku bo właśnie wzięłaś kredyt by w zębak zanieść kasę proboszczowi. A on twoja biedę i niedolę ma w d... Płać i płacz frajerze...
W tym przypadku jestem zdecydowanie na NIE.
Choć mógłbym płacić podatki w Warszawie i cieszyć się wszystkimi przywilejami jakie mają takowe osoby to jednak płace je tu. Jeżeli radni oddadzą ziemię kościołowi za bezcen to ja wracam do rozliczania się w Warszawie bo to będzie dla mnie jasny sygnał że gmina jest bogata i na pieniądzach jej nie zależy.

[klara.01]

Za miejsce na cmentarzu trzeba płacić wszędzie, a do kościoła wolałabym na stare lata nie biegać 5 km w jedną stronę.

[chytry.lis]

Też męczy mnie ciągłe chodzenie w niedzielę do kościoła oddalonego o 3 km w jedną stronę ale jak czytam w gazecie że proboszcz w jednej z parafii żąda 4,8 tyś. zł od emerytów i straszy ich że przeniesie ich bliskich do mogił zbiorowych a miejsce po ich grobie sprzeda innym to mnie krew zalewa. I co takiemu biznesmenowi zrobić?? Nic bo nawet kuria do tego umywa ręce bo proboszcz w swojej parafii jest panem i władcą. I tak jest łaskawy bo mógłby wziąć nawet dwa razy tyle i nikt by mu nie podskoczył.
Jestem wierzący, chodzę do kościoła ale jak czytam takie rzeczy to rodzi się we mnie bunt.

[badam1]

Tylko gdzie się przenieść z tym płaceniem podatków? Pewnie wszędzie Gminy marnotrawią mniej lub bardziej pieniądze podatników w myśl zasady, że łatwo jest wydawać nie swoje pieniądze na nie swoje potrzeby.