Gosia fajna jest III

[Gość: Muminek]

Ponieważ temat strasznie długo sie otwierał pozwoliłem sobie prrzenieść go na
inna stronę. Ale Gosiu myślę że od czwartku załatwiłaś sobie piekną pogodę,
jeśli nie to sie staraj a ja trzymam kciuki :)))))

[gosia-s]

Z tą pogodąto chyba nie bardzo, jeszcze będzie padać, ale od wschodu się
przejaśnia. Pojadę w piątek, jak będzie lało, to trudno...

[aborys]

Nie może mnie tu zabraknąć.

[gosia-s]

A co słychać w Krakowie? Piękna aura?

[aborys]

Aura mieszana - w nocy lało, teraz nie, jest ciepło, ale nie ma słońca. Lubię
tak.

[gosia-s]

A ja liczę na słoneczko w Świnoujściu...

[aborys]

gosia-s napisała:

> A ja liczę na słoneczko w Świnoujściu...
Się wyboerasz? Będęw okolicy po 15. Będziemy mieli podobną pogodę...

[gosia-s]

Nie mogę się doczekać! :)))

[Gość: mixer]

Cz.III też otwiera się wolno.
Jednak postęp polega na tym, że o ile Muminek nie wpadł
ani razu do cz.II, to stał się "ojcem chrzestnym" cz.III.
I chwała mu za to!

[gosia-s]

O, mixerek też siętu wmiksował! :))) Witaj!

[Gość: Muminek]

Z częścią II się zgadzam ale za to byłem w części I. Zresztą wszyscy wiedzą że
Gosia fajna jest, a znowu jak jej będę to często powtarzał to może wpaść w
samozachwyt ;))))

[Gość: mixer]

Chyba nadmiar ostrozności. Takie numery nie z Gosią!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: gosia-s]

Pewnie, że nie za mną. Ja Ci dam samozachwyt, Muminku...

[Gość: Muminek]

Ot prawdziwa kobieta ... ;)))))

[Gość: mixer]

Nie tylko ona kobietą jest, ale i z HONOREM. Gdzie tu teraz takie znaleźć, no
chyba że w Swinoujsciu vel Warszawie.
A jak mija upalny sierpniowy piekny "łykend"?

[isoxazolidine]

a my som ten tego nie znowu in Krakau i lipa nie ....

buziaki from isoxazolidine la'radomiensis to gosia-s ;-))))))))

[Gość: gosia-s]

isoxazolidine napisał:

>
> buziaki from isoxazolidine la'radomiensis to gosia-s ;-))))))))

I wzajemnie!!!

[isoxazolidine]

no to jeszcze raz ...
;-))

[millennik1]

...ja lubie gosie... ale bez przez przesady...rozkrecajmy lokalne loka...taka
jest moja myysl...

[Gość: Muminek]

Ależ w tym nie ma wcale przesady,
Zobacz sam jak wyjechała
Liczba postów nam zmalała. :)))))

[gosia-s]

Zmalała na pewno nie, a poza tym, ja liczyłam na Was!!! No i że wróci Ga...

[gofa]

a ja....? ;)

[Gość: Muminek]

No nareszcie a już myslałem ze o nas całkiem zapomniałaś :))))

[gofa]

o Was? zapomnialam???? no nie...nie da sie zapomniec, absolutnie, czy Ty wiesz
jakie ja katusze cierpialam bez kompa i netu? umieralam z tesknoty! :) nawet
wyslalam rodzinna delegacje w Wasze strony!

[Gość: Muminek]

Ale transparentów nie mieli
I żeśmy ich nie widzieli :))))

[gofa]

bo to byla tajna misja ;)

[Gość: mixer]

No to mamy co najmniej dwa poważne powody do wyraźnego
podniesienia współczynnika optymizmu i ogólnego
zadowolenia społecznego:
1. Gosia-s fajna jest (niezmiennie zresztą)!
2. Gofa wróciła, a jakże - hurra !

[Gość: Muminek]

Ale Gosia przepadła :(((((

[gofa]

...wszyscy przepadli...koniec wakacji tuz tuz...wiec jest jakas szansa na
ozywienie :)

[wook]

-a my dwaj obacwaj, tak jak w piosence Szczepcia i Tońcia, ale tym razem Gofcia
i Muminek na posterunku :)))

[Gość: Muminek]

W przyszłym roku wyjeżdżam razem z Wami sam tu nie zostaję :))))))

[wook]

no jak to? a kto zostanie dyzurnym, chyba trzeba bedzie przeprowadzić jakieś
referendum ;)))

[wook]

a pozatym, Ty miałeś juz swoje wolne 5 minut:)))

[gofa]

eeee tam....do przyszlego roku to wszyscy sie zaopatrzymy w 'la ptoki' i
bedziemy nadawac z trasy ;)

[Gość: Muminek]

Gosia to na pewno musi mieć Laptopika,
Bo jak w Ś-ciu bywa z forum nam umyka :))))

[gosia-s]

Fakt, przydałby się laptopik. Z tak przeładowanego serwera jak w Ś-ciu, to
jeszcze nie korzystałam. Strona forum otwierała się 15 minut!

[Gość: Muminek]

Bo to trzeba wcześnie rano siadac do kompa lub pod wieczór :)))
A może trzeba było sobie zrobić sesję nocną :))))))

[gosia-s]

Wcześnie rano to ja wracałam z promenady. Pod wieczór tam szłam, a co za tym
idzie - nici z sesji nocnej. :)))

[wook]

własnie miałaś sesję nocną tylko w troszkę innym wydaniu:))) ale Ci
zazdroszczę, chociaż u mnie tez występowały sesje nocne hihi po gwiazdami tylko
w innym otoczemiu :)))

[isoxazolidine]

heeeeej sokooooooły ......

tralala ...

[wook]

góry, lasy, doły omijaliśmy... prawda Gosiu?

[Gość: Muminek]

A mnie dla Was kciuki ścierpły - niewdzięcznicy nawet posta nie przysłali ;))))

[wook]

co? gdzie? kiedy? dlaczego?

[Gość: Muminek]

A jak myślisz dzięki czemu taką piękną pogodę mieliście,
Że o forum i postach całkiem zapomnieliście ? :)))))))))))

[gosia-s]

O pardon, ja posty słałam (w miarę możliwości)!

[Gość: Muminek]

Ale ich ilością nie grzeszyłaś :))))))

[gofa]

no no, przypominam Muminku ze Twoje trzymanie kciukow to byl rewanz za nasze
trzymanie kciukow! ale tak czy siak spisales sie na '5'...a moglabym na 10.09
zamowic sloneczko i cos kolo 24 stopni, co? da sie?

[Gość: Muminek]

Wiez jesienne trzymanie kciuków nie jest takie pewne jak letnie ale się
postaram jeżeli jest to aż taka ważna impreza :)))))

[gosia-s]

Pogoda się spisała, trzymanie kciuków pomogło, więc na przyszłość trzymajcie
też kciuki za sprawny serwer!

[wook]

kochani! znawcy prognoz długoterminowych twierdzą że w tym roku bedziemy mieli
piękny, ciepły i słoneczny wrzesień, tak więc Gofa na 10.09 chyba sie załapiesz
na ładna pogodę, a jak pogoda podpasuje to nawet awaria serwera nie jest tak
uciążliwa:)))

[gofa]

...powinno byc dobrze...bo widzialam dzis tecze :)

[gosia-s]

A póki co podobna ukraińcy dym nam sprezentowali. Kto zauważył ręka w górę, bo
ja nie widzę różnicy, w W-wie zawsze syf.

[Gość: Muminek]

Będę się starał - biorę 10-go wolne i trzymam kciuki od rana :)))))))

[gofa]

nooo...Muminek, wiedzialam ze moge na Ciebie liczyc :)

[gosia-s]

Ja też będę trzymać kciuki, chociaż nie mam wolnego.

[Gość: Muminek]

No to Cię z roboty wywalą jak zobaczą że siedzisz i nic nie robisz bo masz ręce
zajete :)))))

[gosia-s]

Akurat, lata wprawy! Potrafię trzymając kciuki stukaćw klawiaturę i przewracać
kartki. ;)

[gofa]

sluchajcie - mam dobra wiadomosc - nie musicie trzymac od rana, wystarczy tak
od 14 :)

[gosia-s]

Dlaczego ok. 14? Gdzieś wybywasz? :)))

[Gość: Muminek]

popołudniowy grillek?? :)))

[gofa]

milo by bylo gdyby to byl grillek...ale to bedzie wazna rozmowa...i
podejrzewam ze nie bede w stanie myslec o jedzeniu...

[wook]

ooo o!!!jestesmy zaniepokojeni, poważna rozmowa! gofciu uważaj na siebie;)

[Gość: Muminek]

Postaw twarde warunki - on zmywa gary a Ty siedzisz w necie :)))))))

Gofa, no i...

[gosia-s]

Są jakieś wymierne efekty Twojej rozmowy? Może mieszkanie, trochę
utargowałaś? :)))

[Gość: Muminek]

No to miała byc poważna rozmowa o mieszkaniu... ups :))))

[gosia-s]

No to może nie rozmawiajmy o mieszkaniu, skoro gofa jest w trakcie szukania. A
nóż to przyniesie pecha... ;)

[Gość: Muminek]

Chyba nie przyniesie!!! Ale jak tak mówisz to może o czymś innym
porozmawiamynp. czy w S-ciu jest w morzu dalej woda słona? :)))))
Albo jak dokładnie spędzałaś czas mając taką piękną pogodę :))))

[gofa]

ale jestescie niecierpliwi...rozmowa jutro o 15.00....wiecej szczegolow jutro
wieczorem...:))) a mieszkania jeszcze brak....

[Gość: Muminek]

No to czekamy cierpliwie... :)))))))

[gosia-s]

W morzu woda dalej słona, jak byłam mała, to wmawiali mi, że to od śledzi. :)))

[Gość: Muminek]

A to wszystko przez rybaków - sypią sól do morza,
Żeby śledź łowiony
Już był osolony

[gofa]

o! zmieniamy temat na rybny? jadlam ostatnio okonie...co tam...okonki! pycha!

[Gość: Muminek]

Chyba nie solone? bo to taka ruba,
Co to w słdkiej wodzie lubi sobie pływać :)))))

[gosia-s]

No a ja pstrągi, przyprawione ziołami, polane winem i pieczone w folii. Pycha!

[Gość: Muminek]

A ja Filety z ryb najlepiej lubię ,
Bo ości nie szkodzą gdy się ma już w czubie ;)))))

[wook]

a ja niedawno jadłem gałki z karpia, pycha osci też nie szkodzą hihi są
zmielone:)))

[Gość: Muminek]

Dobre są również ryby w occie, bo ości wtedy są bardzo miękie więc również nie
szkodzą :))))

[gosia-s]

Ryby w occie? Jest coś takiego? :D

[Gość: Muminek]

Oczywiście i to różnie przyrządzane:)))
Sam uwielbiam smarzone makrele w zalewie octowej z cebulka i przyprawami, a
jeszcze iinne w takiej zalewie lekko słodko kwaśnej z dodatkiem przecieru
pomidorowego i przetartych kiszonych ogórków... ślinka cieknie... słowo daję
pychota :)))))

[gosia-s]

No to może przepis?... ;)

[Gość: Muminek]

Postaram się go od jednej osoby wycisnąć, bo ja najczęściej jestem z tych co
dbają o linię i żarcie dają robić innym, bo jak bym ja to robił to inni by sie
nie najedli a ja bym miał kłopoty z wagą ;))))

[gosia-s]

Gość portalu: Muminek napisał(a):

> Postaram się go od jednej osoby wycisnąć, bo ja najczęściej jestem z tych co
> dbają o linię i żarcie dają robić innym, bo jak bym ja to robił to inni by
sie
> nie najedli a ja bym miał kłopoty z wagą ;))))

Ja, z racji, że dbam o linię wolę sama sobie zrobić żarcie, bo wiem ile czego.
To teraz się wyjaśnia, dlaczego to przeważnie kobieta przy garach waruje!!! :)))

[Gość: Muminek]

Ale Gosiu nie wiem jakie wyjaśnienie przyjełaś moje czy Twoje. A wogóle czy ja
powiedziałem że to kobieta I jeszcze jedno nie słyszałas że podobno njlepszymi
kucharzami są mężczyźni... a i pewnie nie wiesz dlaczego :))))

[gosia-s]

Gość portalu: Muminek napisał(a):

> nie słyszałas że podobno njlepszymi
> kucharzami są mężczyźni... a i pewnie nie wiesz dlaczego :))))

Słyszałam, ale nie zgadzam się!!! :))) Choćby dlatego, że nie spotkałam
kucharza mężczyzny, któremy udało się zachować linię. Ja w domu gotuję i jakoś
nie mam z tym problemów.

[aborys]

gosia-s napisała:

> nie spotkałam kucharza mężczyzny, któremy udało się zachować linię.
Musimy się spotkać.

[gosia-s]

No proszę, gotujesz zawodowo czy dla rodziny?

[aborys]

gosia-s napisała:

> No proszę, gotujesz zawodowo czy dla rodziny?
Dla rodziny. Ale ponoć nieźle.

[gosia-s]

aborys napisał:

> gosia-s napisała:
>
> > No proszę, gotujesz zawodowo czy dla rodziny?
> Dla rodziny. Ale ponoć nieźle.

No tak, jak większość. Ale ci gotujący zawodowo w znakomitej większości
odznaczają się pokaźną tuszą. Czy ktoświe dlaczego tak jest? :)))

[aborys]

gosia-s napisała:

> No tak, jak większość. Ale ci gotujący zawodowo w znakomitej większości
> odznaczają się pokaźną tuszą. Czy ktoświe dlaczego tak jest? :)))
Wina dawnej kuchni.
Ze współczesnych istotnych tylko Kuroń jest gruby - po tatusiu, nie od
gotowania.
Kurt Scholler z Wawy, Burdon z Krakowa czy krakowscy "młodzi zdolni" kucharze
wyglądają normalnie.
Tłuste były przeważnie stare kuchary na koloniach albo w stołówkach studenckich.

[gosia-s]

aborys napisał:

> Wina dawnej kuchni.
> Ze współczesnych istotnych tylko Kuroń jest gruby - po tatusiu, nie od
> gotowania.
> Kurt Scholler z Wawy, Burdon z Krakowa czy krakowscy "młodzi zdolni" kucharze
> wyglądają normalnie.
> Tłuste były przeważnie stare kuchary na koloniach albo w stołówkach
studenckich
> .

Może to efekt "kosztowania"?

[Gość: Muminek]

Z tymi kucharami to się całkowicie zgadzam z Borysem, dodałbym jeszcze te co
gotowały w wojsku ale ich posiłków nie nazwałbym jedzeniem zrobinym przez
kucharza :)))))

[wook]

Gość portalu: Muminek napisał(a):

> Z tymi kucharami to się całkowicie zgadzam z Borysem, dodałbym jeszcze te co
> gotowały w wojsku ale ich posiłków nie nazwałbym jedzeniem zrobinym przez
> kucharza :)))))

Muminku, do wszystkiego trzeba mieć powołanie i jedzenie w wojsku może być
pyszne, ja tego doświadczyłem, mogę podac gdzie, a np. na poligonie to z
żarciem mozna swawolić do woli wg. uznania, ale pod jednym warunkiem!... jak
jest się przy korycie :)))

[wook]

aborys napisał:

> gosia-s napisała:
>
> > nie spotkałam kucharza mężczyzny, któremy udało się zachować linię.
> Musimy się spotkać.

Właśnie musimy się spotkać :)

[Gość: Muminek]

No to jak Wy wszyscy tak dobrze gotujecie... to napewno musimy się spotkać :))))

[gosia-s]

A jak już się spotkamy, to nikomu nie będzie się chciało gotować, skończy sięna
kiełbasie z ogniska i pieczonych ziemniakach. Racja? :)))

[wook]

no pewnie, a pozatym cała sprawa oprze się o bufet :))

[gosia-s]

Raczej o browar... :)))

[wook]

a browar w bufecie, który sobie sami stworzymy, kultura musi być :)))

[gosia-s]

Masz na myśli bufet polowy, przy ognisku? :))) Popieram!

[gofa]

no to jesli chcemy byc w komplecie przy bufecie to musimy sie pospieszyc, bo
wook nam jutro ucieka!!!

[gosia-s]

Jak to ucieka, ja nic nie wiem!!! :(((

[gofa]

no wiec...jesli wook nie zagladnie do jutra to ... to zagladnie dopiero w
grudniu... :'(

[Gość: Muminek]

A ja Wam uciekne od poniedziałku :(

[gofa]

no ladnie...wszyscy uciekaja...

[Gość: Muminek]

Nie wszyscy, dziewczyny zostają :))))

[Gość: +/-]

♥♥♥

[isoxazolidine]

Oł je ;-)